Jeżeli przez 10 lat nie był kalibrowany to... na pewno już nie mierzy dokładnie - błędne założenia stawiasz. Miernik nie był kalibrowany, ale po 10 latach takowej na 100% potrzebuje. Mam kilka Fluków i wszystkie adjustuję w Łodzi. Niestety, po kilku latach zaczynają się rozjeżdżać pomiary na różnych zakresach. Nie możliwości, aby zbudować tak złożony miernik, który przez dowolną ilość lat nie wymagałby adiustacji. To, że nie był kalibrowany to nie świadczy, że takiej czynności nie potrzebuje i mierzy dokładnie, ale tylko o tym że poprzedni użytkownik o to nie dbał. Zatem pewnik jest taki: ten przyrząd wymaga adjustacji na wszystkich bądź niektórych zakresach. Nie masz żadnego narzędzia, aby sprawdzić czy na jakimkolwiek zakresie miernik prawidłowo działa. Do tego jest wymagany specjalistyczny przyrząd. Przyrząd łączy się z nim za pomocą łącza optycznego i terminali multimetru i sczytuje na każdym zakresie wartość wskazywaną i porównuje z wzorcem w kablibratorze. Jeżeli wartości są zgodne przechodzi do następnego zakresu a jeżeli są niezgodne to przestawia w mierniku stałe kalibracyjne na zgodność. Robi to automatycznie dla wszystkich funkcji i zakresów. Następnie drukuje to na na papier, gdzie zostaje zaznaczony każdy zakres, wartość odczytana i wartość dopuszczalna górna i dolna oraz status. Czy się mieści czy też nie mieści (z powodu starzenia się podzespołów czy usterki przyrządu nie zawsze już udaje się sprowadzić wszystkie zakresy do mieszczących się w widełkach podanych w specyfikacji i!!!!). Dopiero mając taki papier jest wiadome czy przyrząd jest sprawny. Uwaga: przyrząd pomiarowy nie mierzący w specyfikacji uznaje się za niesprawny. Film o niesprawnych, nowych całkowicie przyrządach jest tu: th-cam.com/video/aw9Fu0dGfVM/w-d-xo.html Pomiar pojemności: Znowu to samo - zwieranie terminali nie ma prawa spowodować wskazania 0 pF! Wynik 0 pF teoretycznie można uzyskać wyłącznie po wyjęciu przewodów z gniazd i użyciu trybu REL. Zwieranie terminali pokazuje przekroczenie zakresu. Wyciągasz z tego sprawdzenia całkowicie błędne wnioski - niestety.
@@mariuszkleinkleju Za 100-200 zł to kupisz tylko chiński pośledniej jakości dla amatorów. Natomiast nowy Fluke kosztuje 2-5 tyś. zł więc okresowa kalibracja jest jak najbardziej rozsądnym rozwiązaniem. Temat raczej dotyczy fachowców niż amatorów.
Hej
Fajny sprzęt.
👍
Oryginalne przewody TL-175 kosztują około 200 zł w zależności od miejsca zakupu.
W Niemczech ok. 970 €. Jak nowy, to tylko u dysrybutora, żeby nie kupić jakiejś podróbki.
Ja kupiłem naprawdę okazyjnie. Z reguły ceny są wyższe.
Jak się postarasz kupisz tanio i nie zajechane.
@mariuszkleinkleju Nie istnieją podróbki Fluka 287/289. Można kupić gdziekolwiek byle najtaniej.
@@misiekelk1 Zgadza się. Kupiłem na OLX w bdb stanie za 700 zł wraz przewodami TL-175.
@@radiokonstruktor5516 gratuluję zakupu. Nigdy takiej ceny 287/289 nie widziałem.
Jeżeli przez 10 lat nie był kalibrowany to... na pewno już nie mierzy dokładnie - błędne założenia stawiasz.
Miernik nie był kalibrowany, ale po 10 latach takowej na 100% potrzebuje. Mam kilka Fluków i wszystkie adjustuję w Łodzi. Niestety, po kilku latach zaczynają się rozjeżdżać pomiary na różnych zakresach. Nie możliwości, aby zbudować tak złożony miernik, który przez dowolną ilość lat nie wymagałby adiustacji.
To, że nie był kalibrowany to nie świadczy, że takiej czynności nie potrzebuje i mierzy dokładnie, ale tylko o tym że poprzedni użytkownik o to nie dbał. Zatem pewnik jest taki: ten przyrząd wymaga adjustacji na wszystkich bądź niektórych zakresach.
Nie masz żadnego narzędzia, aby sprawdzić czy na jakimkolwiek zakresie miernik prawidłowo działa. Do tego jest wymagany specjalistyczny przyrząd. Przyrząd łączy się z nim za pomocą łącza optycznego i terminali multimetru i sczytuje na każdym zakresie wartość wskazywaną i porównuje z wzorcem w kablibratorze. Jeżeli wartości są zgodne przechodzi do następnego zakresu a jeżeli są niezgodne to przestawia w mierniku stałe kalibracyjne na zgodność. Robi to automatycznie dla wszystkich funkcji i zakresów. Następnie drukuje to na na papier, gdzie zostaje zaznaczony każdy zakres, wartość odczytana i wartość dopuszczalna górna i dolna oraz status. Czy się mieści czy też nie mieści (z powodu starzenia się podzespołów czy usterki przyrządu nie zawsze już udaje się sprowadzić wszystkie zakresy do mieszczących się w widełkach podanych w specyfikacji i!!!!). Dopiero mając taki papier jest wiadome czy przyrząd jest sprawny.
Uwaga: przyrząd pomiarowy nie mierzący w specyfikacji uznaje się za niesprawny.
Film o niesprawnych, nowych całkowicie przyrządach jest tu:
th-cam.com/video/aw9Fu0dGfVM/w-d-xo.html
Pomiar pojemności: Znowu to samo - zwieranie terminali nie ma prawa spowodować wskazania 0 pF! Wynik 0 pF teoretycznie można uzyskać wyłącznie po wyjęciu przewodów z gniazd i użyciu trybu REL. Zwieranie terminali pokazuje przekroczenie zakresu. Wyciągasz z tego sprawdzenia całkowicie błędne wnioski - niestety.
Ale jak miernik kosztuje 100-200zł to kalibracja się nie kalkuluje, bo jest droższa od nowego miernika.
@@mariuszkleinkleju Za 100-200 zł to kupisz tylko chiński pośledniej jakości dla amatorów. Natomiast nowy Fluke kosztuje 2-5 tyś. zł więc okresowa kalibracja jest jak najbardziej rozsądnym rozwiązaniem. Temat raczej dotyczy fachowców niż amatorów.
Tutaj 2 część:
th-cam.com/video/j7rWtzHTCFU/w-d-xo.html