Posiadam Xsara Picasso z 2001r 2.0 hdi ........od 2009 roku tak się "zakochałem" ze gdy nadszedł czas zmiany auta to........ nie mogłem się z "Pikuśiem" rozstać kupiłem Volvo XC 90 dla rodziny a Xsara dostała serwis za więcej niż jest warta i śmigam nią dalej lubię to auto
Są różne wersje wyposażenia. W mojej xsarze picasso mam przyciski na kierownicy, regulacje fotela kierowcy w pionie, środkowy tylny fotel przesówany, orygonalny wózek zakupowy w bagażniku, a gniazdko przy tylnej szybce było jak znalazł gdy z xsary jedną deską i dwoma kantówkami zrobiłem campera z 1,9 x 1,4 metra na spanie;)
Prawda, ale ile bym picasso nie widział tam nigdzie tego nie było. Albo szybko się rozpadał, albo Niemcy pozabierali zanim Polacy kupili. Na szczęście mamy ich Kauflandy, gdzie takie koszyki za 15zł można kupić. :D
A ja mam z 2008 roku, latam już jedenasty rok. Mega bezawaryjne, praktyczne i odporne na korozję auto. I choć mam też inne auto na co dzień to Picasso zostaje. Nie oddam nikomu.
Miałem takiego "pikusia" przez 5 lat z silnikiem 2.0 hdi 90 km. Do dzisiaj wspominam ten samochód z wielkim sentymentem! Wspaniale wygodnie i nieziemsko pakowne auto, a do tego mega ekonomiczne z tym silnikiem. Do dzisiaj jest to super auto za niewielkie pieniądze, tylko trzeba znaleźć zadbany egzemplarz.
Miałem 2001 2.0 hdi przez 9 lat. Właściwie nic się nie psuło. Drobne problemy z elektryką, wymieniłem też koło pasowe. Bardzo pojemny, po wyjęciu tylnych foteli można było spać w środku, a same fotele posłużyły za meble kempingowe :)
Miałem i powiem tak. Auto brzydkie z zewnątrz i wewnątrz ale bezawaryjne tanie i przyjemnie się nim jeździ. Problem z korozją progów spowodowany zapchanymi odwodnieniem.
Witam. Mam taką Xare z 2007, troszkę bardziej wypasiona, ma podłokietniki w przednich fotelach i lepszą klimatyzację. Ma już swoje lata i trzeba o nią dbać na bieżąco, ale ceny części są bardzo przystępne i jest ich dużo (peugeot i cytryna to to samo). Auto jest wygodne i komfortowe, mój silnik to 1.6 16v benzyna LPG spalanie około 9l/100. Duża zaleta to praktycznie zero korozji, wada to to że, się nie "zbiera" i ma pole skrętu autobusu, parkowanie należy opanować i bez czujnika parkowania to tragedia (u mnie działa). Ale ogólnie wyjazd że Śląska nad morze to komfortowa i przyjemna podróż. Tempomat w takich sytuacjach robi robotę. Mój egzemplarz do 140 km/h spoko ale cokolwiek powyżej tej prędkości to już paranoja auto staje się nie pewne. Z racji tego że buda jest wysoka to zapomnijcie o dynamicznym wchodzeniu w zakręty, ale chyba nie po to stworzono. Ogólnie jak szukacie fajnego taniego autka rodzinnego to pomimo minusów polecam.
Świetne auto, dla rodziny ideał. Wszystko zapakujesz. Promień skrętu bardzo duży, jest to wręcz niebezpieczne. Kiedyś wymusiłem podczas zawracania, tzn. zawracając na skrzyżowaniu wyjechał mi przód na drugi pas i zahaczyłem narożnikiem zderzaka o mazde 5. Efekt taki że mazda rozorana jak puszka od przedniego blodnika po tylny, miejscami blacha pekła. W Citroenie tylko zarysowany zderzak, żaden zaczep nie puścił. Słowem auto blacharsko mega solidne. Silnik to 1.6 16 V za słaby. Spalanie średnio 8 litrow ale na autostradzie ciężko ma. Obecnie auto ma 220 tys realnego przebiegu i nie trzeba dolewać oleju. Trzyma stan od wymiany do wymiany. W środku dużo pierdólek trzeszczy. Silnik lepiej mocniejszy. Żadnych elektrycznych/elektronicznych problemów jak dotąd nie miałem. Zamki drzwi szybko się zapiekają warto czasem otwierać auto za pomocą kluczyka. Ta Xsara w Teście to Bieda edition, trudno taką znaleźć.
11:44, jakie ponadnormatywne zużycie oleju. Co z brednia. Mam 4 lata ten model z 1.6 16v. Wymiana oleju co 15 tyś . Total 5w40 zero jakichkolwiek dolewek oleju. Nigdy nawet kropli. Do kolejnej wymiany poziom na bagnecie niższy o ok. 0,5 cm. Tyle że jazda wyłącznie na benzynie.
Mam picassę z 2003 roku, czyli ten model przejściowy. Moja wersja jest jednak odrobinkę bogatsza, bo posiada podłokietnik, przycisk wyłączania ESP, regulacja fotela góra/dół oraz automatyczną klimatyzację (z wyświetlaczem oraz sterowaniem przyciskami). Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Mój silnik 1,8 115KM może nie jest zbyt żwawy i rozpędzenie od 0 do 100km/h liczymy kalendarzem, ale mi to nie przeszkadza. Auto mega wygodne, bardzo dobrze się prowadzi i w sumie niewiele pali. Z instalacją gazową w trasię schodzę do 7litrów (przy jeździe do około 90km/h) a przy prędkościach autostradowych wzrasta do 12l/100km. Po mieście spala 10l gazu/100km. Z typowych usterek u mnie (A auto posiadam już kilka lat i kilkadziesiąt tysięcy przejechanych kilometrów) - 1) faktycznie kontrolki potrafią się zapalać losowo. U mnie głównie kontrolka ABS potrafi się bez powodu zapalić. 2) W dodatku po uruchomieniu na wyświetlaczu pojawia się napis "engine foult", co oznacza tylko tyle, że mimo iż autko bez problemu jedzie na gazie, to komputer jednak gaz wykrywa jako błąd. Widziałem kilka picasso z gazem i nie jestem jedynym przypadkiem. Komputer czasem ma problem z adaptacją gazu. 3) Francuzi wpakowali osobny moduł sterowania światłami. Miło z ich strony, ale przy jakiejkolwiek awarii oświetlenia koszty naprawy liczymy w 4-cyfrowych sumach. Dość częstą awarią są niedziałające przednie halogeny. Naprawa wiąże się z wymianą modułu kosztującego około 2tyś zł. Dlatego wiele picasso (nie znaczy, że wszystkie) nie ma świateł przeciwmgielnych przednich. (ps. niektórzy w ich miejsce montują światła dzienne) 4) Szybko zużywające się sprzęgło. Przy takiej masie to normalne. Ale za to wersja benzynowa z tych lat nie ma koła dwumasowego, więc naprawa nie jest jakoś bolesna dla portfela. 5) Lubie się czasem zepsuć przełącznik zespolony. Francuzi to Francuzi i bywało, że pakowali jakiś wytwór tego przełącznika przez rok do auta. W razie awarii znalezienie drugiego pasującego graniczy z cudem. Ja swojego szukałem prawie rok. Ten przełącznik montowany był też w peugeotach i tam również potrafi płatać figle. 6) Auto może nie rdzewieje jakoś tragicznie, ale korozja lubi od czasu do czasu pojawić się na progach. To błąd systemu odprowadzania wody, która zbiera się w progach. 7) Przepalające się szybko żarówki od wszystkiego. Nie zauważyłem picia oleju w moim egzemplarzu. Z Wad: 1) Autko nie za ciche. Może nie jest przerażająco głośno ale już przy 90km/h silnik jest wyraźnie słyszalny. 2) Mułowate... czasem bardzo. Ale za to nie czuć czy jedzie się samemu czy z kompletem pasażerów. 3) Może przyspieszenie nie jest wybitnie sportowe, za to zużycie wnętrza już tak. We wszystkich picassach z drugiej ręki widać ślady zużycia. 4) brak obrotomierza. Serio. W aucie wielkości tankowca nie zmieścili obrotomierza. 5) w tak gigantycznym aucie coś poszło nie tak na etapie projektowania. Przy zamontowanym z tyłu foteliku dla dziecka dzieciak nie ma miejsca na nogi nawet jeśli przedni fotel ustawimy w połowie regulacji. Podobnie z fotelikiem dla niemowląt ustawionym tyłem - po prostu nie da sie przesunąć przedniego fotela dalej niż do połowy zakresu. 6) Trochę źle ustawiony słupek B. Na łukach i zakrętach zasłania nam widoczność. 7) Tryb eko, który po około 10 minutach wyłącza muzykę przy zgaszonym silniku. Choć może to być i zaleta, bo również wyłącza on światła oraz oświetlenie kabiny i bagażnika. Zalety: 1) miejsce w środku. Tam można piknik dla 20 osób zrobić i jeszcze zostanie pełno miejsca na kiełbaski i napoje. 2) gigantyczny bagażnik. A po wyjęciu siedzeń można tym przewieść złożoną szafę, lub komodę z telewizorem i babcią. 3) świetne zawieszenie. Auto się nie pochyla przy skrętach zbyt mocno, ale za to doskonale wybiera wszelkie nierówności. 4) bardzo wydajna klimatyzacja i bardzo dobrze dobrze zrobiony system odparowywania szyb. W kilka sekund przednia i tylna szyba odparowują. 5) milion schowków. Oj można sporo rzeczy przewieść w kabinie tak, aby nie walały się po samochodzie. 6) dobry fabryczny system nagłośnienia. Choć wkurzające jest to, że niektórych funkcji w fabrycznym aucie nie można wyłączyć (np dostosowania głośności do prędkości). 7) trzy pełnowymiarowe fotele z tyłu. Nawet więc 3 osoby dorosłe jadą komfortowo i bez ścisku. 8) Widoczność we wszystkie strony dokonała.
Nie wiem o co chodzi z tym miejscem z tyłu, bo wg mnie jest go bardzo dużo, trzeba zaznaczyć, że tylne fotele mają regulację pochylenia więc można je odchylić do tyłu dla bardziej komfortowej jazdy.
@@kadi8297 A to zależy od wersji. U mnie tylne fotele w ogóle nie mają regulacji ani pochylenia, ani przesuwania. Ponoć były też wersje gdzie nie dało się wyjąć foteli. Wszystko więc zależy jak dany egzeplarz został skonstruowany.
Dziękuję za kompendium wiedzy potrzebnej przy zakupie. Szukam 1.8 w gazie z w miarę dobrym wyposażeniem. Skończyłem z autami w których siedzi się bardzo nisko z nogami wyciągniętymi poziomo, mój kręgosłup już tego nie lubi więc szukam auta w którym usiądę jak na tronie i jajko wydaje się idealne.
@@rzizmont89 mam 1.6 HDi 90km . Dosyć oszczędny miasto 6L w trasie zależy od stylu jazdy 4.5 do 5.5 L ,dużo pomaga tempomat w trasie . Rok 2006 , szklany dach i klimatronik .
Muszę przyznać że przez pare lat Xsara Picasso była moim wymarzonym autem na 18 stke i nadal chciałbym Xsare na pierwsze autko . Zawsze podobała mi się dlatego ze się wyróżnia , i ze ma tylko 4,27 metra ( mniej więcej tyle co Clio kombi ) a pomieści dwa razy tyle co wspomniane Clio . Proste silniki , dobre wyposażenie także mi się podoba .
Biedna wersja, w wersji full schowki na desce były zamykane, była dodatkowy bolec / blokada skrzyni biegów przeciw kradzieży. Lodówka w schody od pasażera. Fotele z tylu były przesuwne, okna z tylu byly na guzik. Pod siedzeniem kierowcy albo pasażera były schowki na dokumenty. W bagażniku koszyk na zakupy. Składane automatycznie lusterka
Brat jezdzi identycznym od prawie 15 lat. Bardzo dobre auto. Pare osob pisze o scenic 1 - mam taki od 3 lat. Kupilem trzy lata temu na szybko, za 2 tys zl. Auto jako transportowiec przy budowie. I kurde tez jest nie do zdarcia. Czesci w zawieszeniu siadaja i tyle. Odpala i jedzie zawsze i wszedzie, czy to trasa czy budowa.
Moja Xsarka 1.8 stoi właśnie u mechanika z przepustnica xD poza tym przewiozła mi prawie wszystkie meble do domu więc to prawda, jest to duży praktyczny samochód, który nie dużym kosztem można naprawić :)
Bardzo słaby test, autor się nie przygotował. W zależności od wersji panel klimatyzacji jest manualny lub automatyczny. Te pułki na desce w niektórych egzemplarzach są zamykane. W każdych drzwiach są schowki które mieszczą butelki 1,5 litra. Gniazdo zapalniczki jest idealne do lodówki turystycznej która była dostępna w opcji i montowało się ja w miejscu środkowego fotela. W niektórych wersjach wszystkie fotele są przesówne. Obrotomierz występował jako opcja. Niektóre fotele przednie mają podłokietniki. Przed liftem są przyciski na kierownicy do sterowania radiem. Koszyk w bagażniku występował jako opcja.
@@AdiBuszek to że w danym modelu tego lub tamtego nie ma jest zrozumiałe. Chodzi o to że w takim teście należy wspomnieć o tym lub wziąć auto z pełnym wyposażeniem. W innym wypadku test jest niemiarodajny.
Potwierdzam, również posiadam 2.0HDI 2003 400K przebiegu i żadnych problemów silnikowych, grama oleju nie weźmie. Jedyny mankament tego silnika to tylko to że trzeba paliwo lać 😅😅
Ja mam 1.6 16V 109km , ile ona już przewiozła przeróżnych rzeczy to nie pamiętam nawet ;D np kilkanaście cieląt i kilka większych jałówek , na wsi ma to zalety :D
Dużo brakuje w prezentacji zalet tego auta ale miło obejrzeć mi bo od kilku lat jeżdżę takim autem. Mój egzemplarz jest z 2004 roku i sporo lepiej wyposażony od przedstawionego w filmie. Chociaż podłokietniki których nie ma w filmie i nie było wspomniane że występują. Podobnie jak inne wyposażenie bardzo bogate w innych egzemplarzach. Np mój nie ma szarego panelu klimatyzacji tylko wszystko w karbonie jak i inne dodatki. Po za tym jest bardzo mało awaryjny a mój silnik 2.0 Hdi ma przejechane 320 tysięcy kilometrów i ma się dobrze. Zero wycieków. Olej bez dolewania od wymiany do wymiany. Chyba najlepsze auto jakie miałem mimo że ma swoje lata.
11 lat jeździliśmy 1,6 HDI 90 KM z 2006 roku. Doskonałe auto rodzinne. Nie zdarzyło się, aby nie odpaliła, czy stanęła w trasie. Do tej pory wspominamy bardzo pozytywnie naszą Xsarę.
Miałem taki 1.8 benz '05r exclusive. 4el szyby, składane lusterka, klimatronik, na kokpicie półeczki z klapka. Z belką to prawda. Przy 150 tkm musiałem regenerować. Szwagier w roczniku '01 przy 160tkm. Może nam się udało ale wymienione tutaj usterki nie występowały. Czujniki parkowania, świateł działały tak samo jak panel klimy. Zawieszenie wytrzymalo 200tkm. Samochod idealny dla rodzica "nie ściganta ". Niewielkie gabaryty a pojemny. Jedyna moim zdaniem poważna bolączka to ginące progi w przedniej części. Z ciekawości obserwowałem różne egzemplarze i każdy w większym bądź mniejszym stopniu miał coś. Gdyby nie to, że potrzebowałem czegoś szybszego to pewnie jeszcze bym jeździł. A tak jeździ brat.
Mam Picusia 4 lata. Motor 1,8 benzyna za gazowalem. Po za dość kosztowej regeneracji belki skrętnej i wymianie amortyzatorów wszystko dziala jak należy. No oczywiste błędy sondy lambda są dniem powszednim. Miękkie rzeczywiście zawieszenie nie raz zadziwia pasażerów. Ogólnie jest tani w eksploatacji żre olej ale w granicach rozsądku. Wygodny przestronny. Bagażnik ok. Zawsze można kupić coś na prawdę lepszego. Ceny tez są lepsze. Wychodzę od mechanika place zwykle 300-400zl czesc napraw sam wykonuje. Nie psuje się zbyt często ale trzeba pamiętać o wymianie filtrów i oleju i czasem innych plynow. Samochód dupy nie urywa ale jest wdzięczny gdy się o niego dba. Polecam.
2 dni temu kupiłem...zobaczymy ilu mój wytrzyma 2000r.diesel....o ile żona go nie wykończy....na stacji diagnostycznej gość się za głowę podrapał...suchy silnik...tylnia belka jak nowa , progi zdrowe...i cholernie dużo miejsca na różne rupieci.
7 osobowy w gamie citroena był c8. Deską rozdzielcza występowała w wersji z zamykanymi schowkami u góry. Schowek przed pasażerem opcjonalnie byl klimatyzowany. Fotele 2 rzędu miały opcje przesuwu przod tył. Początkowo tylko środkowy w późniejszych rocznikach wszystkie 3.
Biedna wersja. U mnie jest automatyczna klima z cyfrowym ekranem, regulacja fotela i podłokietniki, sterowanie radia z kierownicy, w bagażniku kosz na zakupy. Były też dostępne zamykane schowki na desce rozdzielczej. Ale fakt, lusterka do tej budy są sporo za małe
Schowek jeszcze jest pod przednim prawym fotelem taka duża szuflada. Ponadto kierownica w multifunkcji i oryginalny wózek na zakupy, który jest w bagażniku.
Хороший, практичный, недорогой в обслуживании семейный автомобиль. Езжу на таком четвёртый год. С удовольствием купил бы его сейчас новым, если бы их ещё производили.
Jestem w trakcie zakupu tego auta i trochę mam już obawy, zaryzykuje bo mam na oku wersję z automatyczną wersja klimatyzacji 4 elektryczne szyby, koszyk w bagażniku. Życzcie mi powodzenia w zakupie 😁
Ojciec miał. Czasami zdarzało mi się taką "ksarunią" jeździć. Fakt, estetycznie nie jest to być może auto robiące furorę (szczególnie od zewnątrz), ale na samą jazdę nigdy nie narzekałem.
4:06 - są zamykane, jest taka opcja :) 6:21 - mozna przesuwac, kazdy fotel da sie regulowac niezaleznie tyl/przod Generalnie fajne auto, ale: Tylna belka - zwrocic uwage. 12:06 - tylna belka nie jest nietrwala. Przy 160kkm (znalem przebieg 100%) robilem remont tylnej belki, koszt ok 450zl. Problem pojawia sie gdy ktos kupuje auto za 5000zl i nagle wpada koszt remontu/wymiany 1000zl, bo nikt wczesniej sie tym nie zainteresowal. Progi z przodu - gnija na potege (wada fanryczna).
Xsarunia jest jednym z najlepszych mini vanów jaki istnieje...prowadzący strasznie niedoinformowany co przekłada się na wrażenia słuchaczy...co prawda mam najlepiej wyposażoną wersję oprócz skóry którą z tego co ustaliłem na forach można było połączyć tylko z wersją 2.0 benzyna z automatem. Brakuje informacji na temat tego co może być w aucie. Przesuwne tylne fotele (dzwignia z przodu fotela), wieszaki o których wspomina są tylko na zapinkę pasa bezpieczeństwa bo wieszaki na ubrania są przy uchwycie nad głową. Nie wspomina, że miejscu przycisku centralnego zamka może znajdować się ESP a wtedy centralny zamek jest współdzielony ze światłami awaryjnymi. "Jak to w francuzach" sterowanie z manetek zza kierownicy a przecież w przedlifcie radiem steruje się właśnie z kierownicy. Brak wielu jeszcze informacji np o możliwości zamykanych schowków na podszybiu...to wszystko mówione w sposób "jest tak i nie ma inaczej" co sprawia, że słuchacz może nawet nie spodziewać się ogromu udogodnień jakie to auto może dać jeśli znajdziemy dobrą wersję. Nie czepiam się co do ogólnego pomysłu testu ale skoro mają "otwierać oczy" na wiele aut niekoniecznie niemieckich to informacje dotyczące możliwego wyposażenia powinny być zawarte żeby potencjalny nabywca miał wiedzą czego może się spodziewać w takim niby niewinnym aucie. Ja mam XP z 2003 roku 2.0 hdi w pełnej opcji z WEBASTO, ISOFIXami w czterech fotelach, ESP, klimatyzowanym schowkiem, elektrycznie składanymi lusterkami, odprowadzaniem światłami do domu, podświetlanymi progami po otwarciu drzwi ( w aucie z 2003 roku!!!! ) i wieloma dodatkowymi rzeczami w które, może nawet niektórzy właściciele nie mają pojecia, że może to auto być wyposażone a co dopiero osób szukający bezawaryjnego, mega wygodnego, przestronnego, oszczędnego i taniego w eksploatacji mini vana dla pięcio osobowej rodziny. Z całym sercem polecam to auto.
Myślę, że bardzo dużo osób czeka na test Hondy Accord VII generacji, zwłaszcza w wersji CL9. Auto popularne, a na polskim youtubie nie ma praktycznie żadnych testów tego auta, więc oglądalność by była. #marcinprzetestuj
Dobra recenzja. Mam ten samochód od 4 lat i w większości się zgadzam. W moim przypadku nie było wielu problemów z elektryką. Zwijacz kierownicy od airbag był do wymiany. A podszybie wyblakłe to norma we wszystkich poliftingowych wersjach.
Prezentowana wersja po lifcie wieje biedą. Moja XP z 2001r. przed liftem ma: climatronic,dwa gniazda zapalniczki z przodu, podłokietniki przednich foteli i skórzaną tapicerkę.
Mam takiego z silnikiem 1,8 b i jedynie co to z czym jest kłopot to elektronika czyli BSM a tak to jest autko wygodne i przestronne, idealne na dłuższe trasy.
Małe sugestie dotyczące autka: - w dieslach koło dwumasowe było tylko w najmocniejszej wersji 1.6HDI, lub mocniejszych 2.0HDI sprzedawanych za granicą, - schowki pod szybą jak najbardziej w niektórych wersjach były zamykane - czasem się wyrabiały i odpadały, - fotele z tyłu da radę przesuwać (tu znaczenie może mieć wersja auta), - problemów z elektroniką brak (chyba, że doliczyć przepalające się żarówki podświetlające kokpit). :)
@@piotrproszewski3977 może to kwestia eksploatacji. Auto jest w rodzinie od nowości, od 16 lat i nie było jakichkolwiek problemów z elektryką. Albo dobry egzemplarz ;)
@@sebastianrudomina876 ja kupiłem 8 letniego diesla od pierwszego własciciela auto z salonu w Polsce,240tys...studnia bez dna,całe zawieszenie z przodu,tarcze klocki tył,ale to niby norma...no ale dalej pękła pompa od wspomagania,zachlapała alternator który też padł z czasem,drążek kierowniczy się skończył,ostatnio rozrusznik,przełącznik zespolony, auto trąbi samo a nowy kosztuje ponad 2 tyś...Długo by jeszcze wymieniać.Regularnie o 2-3 mieś jest u mechanika
@@jakubmokrosinski5039 ja mam starego trupa. 2001 r 2.0 Hdi 90 km bez sprzęgła dwoma owego. Jest malowany po prawych drzwiach i z wgniecrniami na dachu. Elementy konstrukcyjne nie malowane. Za to ma w chwili obecnej 215000 km. Sam sprowadził go bezpośrednio od rodowitego feancuza (nie z Algierii) Przez 60 tys km czyli 2.5 roku mojego posiadania zmieniłem przepływie sprzęgło i wahacze. Jedyne co nie dział to zamki. Nie zamyka się od kiedy go kupiłem. Wieje z niego starości. Za to nawet 13 latek wyciągnie tylne fotele i zrobi z niego małego dostawczaka. Pali 6 l czy to lato czy to zima. Cały czas na klimie. Potrafi w sprzyjających okolicznościach wyprzedzić 2 Tiry hurtem 😁. Jak znajdziecie egzemplarz z rzeczywistym przebiegiem będziecie go mieli do śmierci (właściciela lub Picasso) 😁 ogólnie polecam w 100 %
Ja kupiłem auto z 2009 roku z przebiegiem 220k, wszyscy mówią że dużo dopóki nie pokażesz im że to jest 20 tys na rok a nie po 3 jak w ich passatach i a6 w dieslu z 98 roku
Zgadza się, mam takie cudo z niemiec i bajery typu podgrzewane lusterka, podlokietniki, 4x el. szyby, automatyczne swiatla mijania itd. w tym modelu to był standard za granicą, w polskich salonach okrojone wersje
@@TVRolniK Zależy od modelu, mój wesoło jeździ 5 lat, a ma 15, jedyne co wymieniałem to łącznik stabilizatora jak przywaliłem w krawężnik, świece + cewkę zapłonową. Ale to niemieckie auto, było zadbane jak kupowałem. Jedyne co go trapi to korozja na progach
moglibyście zrobić test C4 Picasso a także mercedesa w203 - rzetelnego testu tego auta nie ma na internecie a sporo ich jest na rynku wtórnym - najlepiej sedana :D.
Mistrzu, 5:54 wieszak ów nie jest dziwnie umiejscowiony tylko Ty zwyczajnie nie wiesz, że służy on do wieszania zapinki pasa po złożeniu bądź wymontowaniu fotela a nie koszuli do garnituru. A umiejscowienie gniazda zapalniczki z tyłu docenisz gdy małolatowi w trakcie wielogodzinnej podróży padnie smart albo tablet. Albo gdy do bagażnika dasz lodówkę. A wtedy skąd weźmiesz prąd?? Z zapalniczki przed kierowcą?? I jeszcze jedna uwaga: środkowy tylny fotel da się przesuwać!
Nasz nosorożec picasso jest tak rozpierdziany, że jedyne gdzie może zmierzać to szrot. Ale swoje trzeba mu oddać. Od 2003 w rodzinie, przewoził wszystko co dało się zapakować (i to też co się nie mieściło). Miejsca w środku bardzo dużo, bardzo fajne rozwiązania z fotelami, ale przednie fotele nie do siedzenie po tylu latach. Do tego odchodząca tapicerka od drzwi, sypiący się silnik (benzyna 1.8). Zresztą ten silnik benzynowy zdecydowanie nie jest ekonomiczny, pali w mieście jak stary chlor "komandosy" w parku. Ale co to jest po 17 latach. Całokształt raczej na plus, ale jednak dalej brzydkie to to niesłychanie. Picasso chyba nie byłby zachwycony :) A i pamiętajcie przy ewentualnym zakupie, czy progi były już robione, czy ty masz je robić :) I nie czekać z regeneracją belki skrętnej.
Posiadam Xsara Picasso z 2001r 2.0 hdi ........od 2009 roku tak się "zakochałem" ze gdy nadszedł czas zmiany auta to........ nie mogłem się z "Pikuśiem" rozstać kupiłem Volvo XC 90 dla rodziny a Xsara dostała serwis za więcej niż jest warta i śmigam nią dalej lubię to auto
Są różne wersje wyposażenia. W mojej xsarze picasso mam przyciski na kierownicy, regulacje fotela kierowcy w pionie, środkowy tylny fotel przesówany, orygonalny wózek zakupowy w bagażniku, a gniazdko przy tylnej szybce było jak znalazł gdy z xsary jedną deską i dwoma kantówkami zrobiłem campera z 1,9 x 1,4 metra na spanie;)
Oj widzę, ze w bagażniku brakuje kosza na zakupy. był mocowany do prawej strony ściany i był składany. Bardzo przydatna rzecz.
To się zgadza. Pozdrowienia.
Prawda, ale ile bym picasso nie widział tam nigdzie tego nie było. Albo szybko się rozpadał, albo Niemcy pozabierali zanim Polacy kupili. Na szczęście mamy ich Kauflandy, gdzie takie koszyki za 15zł można kupić. :D
@@jakubmokrosinski5039 Ja w moim staruszku mam w oryginale taki kosz
Dzięki za info. Teraz wiem do czego służy ta plastikowa podstawa w bagażniku.
Fajnie by było gdybyś mówiąc o lifcie auta wrzucał zdjęcie na moment.
Musieli by mieć prawa chyba
@@RafiTok To żaden problem. Wielu youtuberów mówiąc o czymś wstawia zdjęcia tej rzeczy.
@@jakubmokrosinski5039 w sumie masz racje, na pewno byłoby fajnie zobaczyć porównanie od razu aniżeli musieć je sobie "googlować"
..ale..jakie zdjecie?z komunii?
@@STOP447. każdy myslacy człowiek domysli się ,że chodzi o samochodo o którym mówi
Mam taką cytrynkę już 9 lat , i jeszcze go potrzymam . to bardzo praktyczny samochód. Pozdrawiam
A jak problemy z belką tylną?
A ja mam z 2008 roku, latam już jedenasty rok.
Mega bezawaryjne, praktyczne i odporne na korozję auto.
I choć mam też inne auto na co dzień to Picasso zostaje. Nie oddam nikomu.
Miałem takiego "pikusia" przez 5 lat z silnikiem 2.0 hdi 90 km. Do dzisiaj wspominam ten samochód z wielkim sentymentem! Wspaniale wygodnie i nieziemsko pakowne auto, a do tego mega ekonomiczne z tym silnikiem. Do dzisiaj jest to super auto za niewielkie pieniądze, tylko trzeba znaleźć zadbany egzemplarz.
Miałem 2001 2.0 hdi przez 9 lat. Właściwie nic się nie psuło. Drobne problemy z elektryką, wymieniłem też koło pasowe. Bardzo pojemny, po wyjęciu tylnych foteli można było spać w środku, a same fotele posłużyły za meble kempingowe :)
Miałem i powiem tak. Auto brzydkie z zewnątrz i wewnątrz ale bezawaryjne tanie i przyjemnie się nim jeździ. Problem z korozją progów spowodowany zapchanymi odwodnieniem.
@@marek4477Mi tam się z zewnątrz podoba, wewnątrz tym bardziej, sam mam egzemplarz z 2005 roku z 1.6 HDI
Witam. Mam taką Xare z 2007, troszkę bardziej wypasiona, ma podłokietniki w przednich fotelach i lepszą klimatyzację. Ma już swoje lata i trzeba o nią dbać na bieżąco, ale ceny części są bardzo przystępne i jest ich dużo (peugeot i cytryna to to samo). Auto jest wygodne i komfortowe, mój silnik to 1.6 16v benzyna LPG spalanie około 9l/100. Duża zaleta to praktycznie zero korozji, wada to to że, się nie "zbiera" i ma pole skrętu autobusu, parkowanie należy opanować i bez czujnika parkowania to tragedia (u mnie działa). Ale ogólnie wyjazd że Śląska nad morze to komfortowa i przyjemna podróż. Tempomat w takich sytuacjach robi robotę. Mój egzemplarz do 140 km/h spoko ale cokolwiek powyżej tej prędkości to już paranoja auto staje się nie pewne. Z racji tego że buda jest wysoka to zapomnijcie o dynamicznym wchodzeniu w zakręty, ale chyba nie po to stworzono. Ogólnie jak szukacie fajnego taniego autka rodzinnego to pomimo minusów polecam.
Świetne auto, dla rodziny ideał. Wszystko zapakujesz. Promień skrętu bardzo duży, jest to wręcz niebezpieczne. Kiedyś wymusiłem podczas zawracania, tzn. zawracając na skrzyżowaniu wyjechał mi przód na drugi pas i zahaczyłem narożnikiem zderzaka o mazde 5. Efekt taki że mazda rozorana jak puszka od przedniego blodnika po tylny, miejscami blacha pekła. W Citroenie tylko zarysowany zderzak, żaden zaczep nie puścił. Słowem auto blacharsko mega solidne. Silnik to 1.6 16 V za słaby. Spalanie średnio 8 litrow ale na autostradzie ciężko ma. Obecnie auto ma 220 tys realnego przebiegu i nie trzeba dolewać oleju. Trzyma stan od wymiany do wymiany. W środku dużo pierdólek trzeszczy. Silnik lepiej mocniejszy. Żadnych elektrycznych/elektronicznych problemów jak dotąd nie miałem. Zamki drzwi szybko się zapiekają warto czasem otwierać auto za pomocą kluczyka. Ta Xsara w Teście to Bieda edition, trudno taką znaleźć.
Urodzony artysta z Ciebie ♥️
11:44, jakie ponadnormatywne zużycie oleju. Co z brednia. Mam 4 lata ten model z 1.6 16v. Wymiana oleju co 15 tyś . Total 5w40 zero jakichkolwiek dolewek oleju. Nigdy nawet kropli. Do kolejnej wymiany poziom na bagnecie niższy o ok. 0,5 cm. Tyle że jazda wyłącznie na benzynie.
Mam picassę z 2003 roku, czyli ten model przejściowy. Moja wersja jest jednak odrobinkę bogatsza, bo posiada podłokietnik, przycisk wyłączania ESP, regulacja fotela góra/dół oraz automatyczną klimatyzację (z wyświetlaczem oraz sterowaniem przyciskami).
Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Mój silnik 1,8 115KM może nie jest zbyt żwawy i rozpędzenie od 0 do 100km/h liczymy kalendarzem, ale mi to nie przeszkadza. Auto mega wygodne, bardzo dobrze się prowadzi i w sumie niewiele pali. Z instalacją gazową w trasię schodzę do 7litrów (przy jeździe do około 90km/h) a przy prędkościach autostradowych wzrasta do 12l/100km. Po mieście spala 10l gazu/100km.
Z typowych usterek u mnie (A auto posiadam już kilka lat i kilkadziesiąt tysięcy przejechanych kilometrów) -
1) faktycznie kontrolki potrafią się zapalać losowo. U mnie głównie kontrolka ABS potrafi się bez powodu zapalić.
2) W dodatku po uruchomieniu na wyświetlaczu pojawia się napis "engine foult", co oznacza tylko tyle, że mimo iż autko bez problemu jedzie na gazie, to komputer jednak gaz wykrywa jako błąd. Widziałem kilka picasso z gazem i nie jestem jedynym przypadkiem. Komputer czasem ma problem z adaptacją gazu.
3) Francuzi wpakowali osobny moduł sterowania światłami. Miło z ich strony, ale przy jakiejkolwiek awarii oświetlenia koszty naprawy liczymy w 4-cyfrowych sumach. Dość częstą awarią są niedziałające przednie halogeny. Naprawa wiąże się z wymianą modułu kosztującego około 2tyś zł. Dlatego wiele picasso (nie znaczy, że wszystkie) nie ma świateł przeciwmgielnych przednich. (ps. niektórzy w ich miejsce montują światła dzienne)
4) Szybko zużywające się sprzęgło. Przy takiej masie to normalne. Ale za to wersja benzynowa z tych lat nie ma koła dwumasowego, więc naprawa nie jest jakoś bolesna dla portfela.
5) Lubie się czasem zepsuć przełącznik zespolony. Francuzi to Francuzi i bywało, że pakowali jakiś wytwór tego przełącznika przez rok do auta. W razie awarii znalezienie drugiego pasującego graniczy z cudem. Ja swojego szukałem prawie rok. Ten przełącznik montowany był też w peugeotach i tam również potrafi płatać figle.
6) Auto może nie rdzewieje jakoś tragicznie, ale korozja lubi od czasu do czasu pojawić się na progach. To błąd systemu odprowadzania wody, która zbiera się w progach.
7) Przepalające się szybko żarówki od wszystkiego.
Nie zauważyłem picia oleju w moim egzemplarzu.
Z Wad:
1) Autko nie za ciche. Może nie jest przerażająco głośno ale już przy 90km/h silnik jest wyraźnie słyszalny.
2) Mułowate... czasem bardzo. Ale za to nie czuć czy jedzie się samemu czy z kompletem pasażerów.
3) Może przyspieszenie nie jest wybitnie sportowe, za to zużycie wnętrza już tak. We wszystkich picassach z drugiej ręki widać ślady zużycia.
4) brak obrotomierza. Serio. W aucie wielkości tankowca nie zmieścili obrotomierza.
5) w tak gigantycznym aucie coś poszło nie tak na etapie projektowania. Przy zamontowanym z tyłu foteliku dla dziecka dzieciak nie ma miejsca na nogi nawet jeśli przedni fotel ustawimy w połowie regulacji. Podobnie z fotelikiem dla niemowląt ustawionym tyłem - po prostu nie da sie przesunąć przedniego fotela dalej niż do połowy zakresu.
6) Trochę źle ustawiony słupek B. Na łukach i zakrętach zasłania nam widoczność.
7) Tryb eko, który po około 10 minutach wyłącza muzykę przy zgaszonym silniku. Choć może to być i zaleta, bo również wyłącza on światła oraz oświetlenie kabiny i bagażnika.
Zalety:
1) miejsce w środku. Tam można piknik dla 20 osób zrobić i jeszcze zostanie pełno miejsca na kiełbaski i napoje.
2) gigantyczny bagażnik. A po wyjęciu siedzeń można tym przewieść złożoną szafę, lub komodę z telewizorem i babcią.
3) świetne zawieszenie. Auto się nie pochyla przy skrętach zbyt mocno, ale za to doskonale wybiera wszelkie nierówności.
4) bardzo wydajna klimatyzacja i bardzo dobrze dobrze zrobiony system odparowywania szyb. W kilka sekund przednia i tylna szyba odparowują.
5) milion schowków. Oj można sporo rzeczy przewieść w kabinie tak, aby nie walały się po samochodzie.
6) dobry fabryczny system nagłośnienia. Choć wkurzające jest to, że niektórych funkcji w fabrycznym aucie nie można wyłączyć (np dostosowania głośności do prędkości).
7) trzy pełnowymiarowe fotele z tyłu. Nawet więc 3 osoby dorosłe jadą komfortowo i bez ścisku.
8) Widoczność we wszystkie strony dokonała.
Nie wiem o co chodzi z tym miejscem z tyłu, bo wg mnie jest go bardzo dużo, trzeba zaznaczyć, że tylne fotele mają regulację pochylenia więc można je odchylić do tyłu dla bardziej komfortowej jazdy.
@@kadi8297 A to zależy od wersji. U mnie tylne fotele w ogóle nie mają regulacji ani pochylenia, ani przesuwania. Ponoć były też wersje gdzie nie dało się wyjąć foteli. Wszystko więc zależy jak dany egzeplarz został skonstruowany.
Dziękuję za kompendium wiedzy potrzebnej przy zakupie. Szukam 1.8 w gazie z w miarę dobrym wyposażeniem. Skończyłem z autami w których siedzi się bardzo nisko z nogami wyciągniętymi poziomo, mój kręgosłup już tego nie lubi więc szukam auta w którym usiądę jak na tronie i jajko wydaje się idealne.
Super test, mam taką cytrynę już 5 lat, na swoje kaprysy, ale to dobry i praktyczny samochód.
Potwierdzam.
A przede wszystkim pakowny. Moglibyście pochwalić się, jakie macie silniki w swoich furach? 🤔
@@rzizmont89 mam 1.6 HDi 90km . Dosyć oszczędny miasto 6L w trasie zależy od stylu jazdy 4.5 do 5.5 L ,dużo pomaga tempomat w trasie . Rok 2006 , szklany dach i klimatronik .
Muszę przyznać że przez pare lat Xsara Picasso była moim wymarzonym autem na 18 stke i nadal chciałbym Xsare na pierwsze autko . Zawsze podobała mi się dlatego ze się wyróżnia , i ze ma tylko 4,27 metra ( mniej więcej tyle co Clio kombi ) a pomieści dwa razy tyle co wspomniane Clio . Proste silniki , dobre wyposażenie także mi się podoba .
Ale fajnie sobie wlosy wygoliles i brode. Szacun.
Mój ulubiony samochód. W każdym, ale to w każdym można znaleźć pod osłoną ręcznego hamulca drobne
Biedna wersja, w wersji full schowki na desce były zamykane, była dodatkowy bolec / blokada skrzyni biegów przeciw kradzieży. Lodówka w schody od pasażera.
Fotele z tylu były przesuwne, okna z tylu byly na guzik. Pod siedzeniem kierowcy albo pasażera były schowki na dokumenty.
W bagażniku koszyk na zakupy. Składane automatycznie lusterka
Brat jezdzi identycznym od prawie 15 lat. Bardzo dobre auto. Pare osob pisze o scenic 1 - mam taki od 3 lat. Kupilem trzy lata temu na szybko, za 2 tys zl. Auto jako transportowiec przy budowie. I kurde tez jest nie do zdarcia. Czesci w zawieszeniu siadaja i tyle. Odpala i jedzie zawsze i wszedzie, czy to trasa czy budowa.
Jaki silnik?
Moja Xsarka 1.8 stoi właśnie u mechanika z przepustnica xD poza tym przewiozła mi prawie wszystkie meble do domu więc to prawda, jest to duży praktyczny samochód, który nie dużym kosztem można naprawić :)
Bardzo słaby test, autor się nie przygotował. W zależności od wersji panel klimatyzacji jest manualny lub automatyczny. Te pułki na desce w niektórych egzemplarzach są zamykane. W każdych drzwiach są schowki które mieszczą butelki 1,5 litra. Gniazdo zapalniczki jest idealne do lodówki turystycznej która była dostępna w opcji i montowało się ja w miejscu środkowego fotela. W niektórych wersjach wszystkie fotele są przesówne. Obrotomierz występował jako opcja. Niektóre fotele przednie mają podłokietniki. Przed liftem są przyciski na kierownicy do sterowania radiem. Koszyk w bagażniku występował jako opcja.
Super się popisałeś, jak jesteś taki mądry to daj mu egzemplarz z tym wszystkim co wypisałeś, sam Marcin mówił ze nie jest to najbogatsza wersja
@@AdiBuszek to że w danym modelu tego lub tamtego nie ma jest zrozumiałe. Chodzi o to że w takim teście należy wspomnieć o tym lub wziąć auto z pełnym wyposażeniem. W innym wypadku test jest niemiarodajny.
@@wojciechkudyba8029 no też prawda lecz nie łatwo znaleźć auto z pełnym wyposażeniem
Ale jakie pułki? Przeciwlotnicze? Dowodzenia?
@@danio3334 na desce rozdzielczej są dwie pułki. Na filmie autor wspomniał że są nie zamykane. Otóż w niektórych wersjach są zamykane.
#marcinprzetestuj Eurovany! Np. na przykładzie Citroena C8 lub Peugeota 807 :)
Fiat punto 2, najlepiej hgt 3 drzwiowa wersja
#Marcinprzetestuj
Mam 2.0hdi
525k przebiegu
Najlepsze auto jakie miałem :) i mam do tej pory :)
Potwierdzam, również posiadam 2.0HDI 2003 400K przebiegu i żadnych problemów silnikowych, grama oleju nie weźmie. Jedyny mankament tego silnika to tylko to że trzeba paliwo lać 😅😅
@@rogos1267 Mój 1.8 potrafi 11 litrów spalić (miasto) i też ubolewam
Ja mam 1.6 16V 109km , ile ona już przewiozła przeróżnych rzeczy to nie pamiętam nawet ;D np kilkanaście cieląt i kilka większych jałówek , na wsi ma to zalety :D
Ten panel klimatyzacji wygląda jak żywcem wydarty z 206 :D
Teść ma Picasso, w pracy też była. Bardzo przyjemny samochód rodzinny.
Przetestuj Citroena C6! ❤️
Najlepiej w benzynie, żeby coś rzadkiego było ;)
Dużo brakuje w prezentacji zalet tego auta ale miło obejrzeć mi bo od kilku lat jeżdżę takim autem. Mój egzemplarz jest z 2004 roku i sporo lepiej wyposażony od przedstawionego w filmie. Chociaż podłokietniki których nie ma w filmie i nie było wspomniane że występują. Podobnie jak inne wyposażenie bardzo bogate w innych egzemplarzach. Np mój nie ma szarego panelu klimatyzacji tylko wszystko w karbonie jak i inne dodatki. Po za tym jest bardzo mało awaryjny a mój silnik 2.0 Hdi ma przejechane 320 tysięcy kilometrów i ma się dobrze. Zero wycieków. Olej bez dolewania od wymiany do wymiany. Chyba najlepsze auto jakie miałem mimo że ma swoje lata.
11 lat jeździliśmy 1,6 HDI 90 KM z 2006 roku. Doskonałe auto rodzinne. Nie zdarzyło się, aby nie odpaliła, czy stanęła w trasie. Do tej pory wspominamy bardzo pozytywnie naszą Xsarę.
Zróbcie test Forda Focusa mk1
Miałem taki 1.8 benz '05r exclusive. 4el szyby, składane lusterka, klimatronik, na kokpicie półeczki z klapka. Z belką to prawda. Przy 150 tkm musiałem regenerować. Szwagier w roczniku '01 przy 160tkm. Może nam się udało ale wymienione tutaj usterki nie występowały. Czujniki parkowania, świateł działały tak samo jak panel klimy. Zawieszenie wytrzymalo 200tkm. Samochod idealny dla rodzica "nie ściganta ". Niewielkie gabaryty a pojemny. Jedyna moim zdaniem poważna bolączka to ginące progi w przedniej części. Z ciekawości obserwowałem różne egzemplarze i każdy w większym bądź mniejszym stopniu miał coś. Gdyby nie to, że potrzebowałem czegoś szybszego to pewnie jeszcze bym jeździł. A tak jeździ brat.
Super fajny test👍
Mam Picusia 4 lata. Motor 1,8 benzyna za gazowalem. Po za dość kosztowej regeneracji belki skrętnej i wymianie amortyzatorów wszystko dziala jak należy. No oczywiste błędy sondy lambda są dniem powszednim. Miękkie rzeczywiście zawieszenie nie raz zadziwia pasażerów. Ogólnie jest tani w eksploatacji żre olej ale w granicach rozsądku. Wygodny przestronny. Bagażnik ok. Zawsze można kupić coś na prawdę lepszego. Ceny tez są lepsze. Wychodzę od mechanika place zwykle 300-400zl czesc napraw sam wykonuje. Nie psuje się zbyt często ale trzeba pamiętać o wymianie filtrów i oleju i czasem innych plynow.
Samochód dupy nie urywa ale jest wdzięczny gdy się o niego dba. Polecam.
jeżdzimy xsarą Picasso bardzo wygodne auto polecam
Chciałbym zobaczec test jakies cytrynki Xm albo Xantia ^^
Mam używam auto bez DPF FAP dwu mas pali 5-6 L ON miejsca dużo pełno schowków mega funkcjonalny, pozytywnie zaskakuje, minus to brak przyśpieszenia
#marcinprzetestuj Mercedes CLK, Opel Vivaro 2, Opel Omega, Renault Scenic 2, Lincoln Town Car, Lincoln Navigator, Dodge Durango
2 dni temu kupiłem...zobaczymy ilu mój wytrzyma 2000r.diesel....o ile żona go nie wykończy....na stacji diagnostycznej gość się za głowę podrapał...suchy silnik...tylnia belka jak nowa , progi zdrowe...i cholernie dużo miejsca na różne rupieci.
7 osobowy w gamie citroena był c8.
Deską rozdzielcza występowała w wersji z zamykanymi schowkami u góry.
Schowek przed pasażerem opcjonalnie byl klimatyzowany.
Fotele 2 rzędu miały opcje przesuwu przod tył. Początkowo tylko środkowy w późniejszych rocznikach wszystkie 3.
Świetny test😉długo czekałem na francuskiego minivana😉😉a ja ponawiam prośbę o Renault Modusa #marcinprzetestuj
Biedna wersja. U mnie jest automatyczna klima z cyfrowym ekranem, regulacja fotela i podłokietniki, sterowanie radia z kierownicy, w bagażniku kosz na zakupy. Były też dostępne zamykane schowki na desce rozdzielczej. Ale fakt, lusterka do tej budy są sporo za małe
Schowek jeszcze jest pod przednim prawym fotelem taka duża szuflada. Ponadto kierownica w multifunkcji i oryginalny wózek na zakupy, który jest w bagażniku.
Masz talent Marcin :)
1:09 gdyby ten Citroën był kanciasty, to by się zgadzało, bo Picasso był kubistą
Po pijaku malował owale ;)
Хороший, практичный, недорогой в обслуживании семейный автомобиль. Езжу на таком четвёртый год. С удовольствием купил бы его сейчас новым, если бы их ещё производили.
Jestem w trakcie zakupu tego auta i trochę mam już obawy, zaryzykuje bo mam na oku wersję z automatyczną wersja klimatyzacji 4 elektryczne szyby, koszyk w bagażniku. Życzcie mi powodzenia w zakupie 😁
witam czy kupiłeś Picasso i jaki silnik i rocznik?
czy kupiłeś Picasso i jaki silnik i rocznik?.
@@mirjusz7007 witam kupiłem Citroena Xsare Picasso 1.8 benzyna benzyna gazy 2003 rok 278tys. Najechane super auto polecam
Seat Exeo #Marcinprzetestuj
To samo co Audi A4 B7...
No właśnie, był już testowany 😀
@@Nunarial Jakoś nie widze tego testu... Może link??
#marcinprzetestuj Renault Scenic 1 wersja poliftowa
Prototyp był bardzo futurystyczny jak na tamte czasy
Z tego slynie marka citroën
Ojciec miał. Czasami zdarzało mi się taką "ksarunią" jeździć.
Fakt, estetycznie nie jest to być może auto robiące furorę (szczególnie od zewnątrz), ale na samą jazdę nigdy nie narzekałem.
4:06 - są zamykane, jest taka opcja :)
6:21 - mozna przesuwac, kazdy fotel da sie regulowac niezaleznie tyl/przod
Generalnie fajne auto, ale:
Tylna belka - zwrocic uwage.
12:06 - tylna belka nie jest nietrwala. Przy 160kkm (znalem przebieg 100%) robilem remont tylnej belki, koszt ok 450zl. Problem pojawia sie gdy ktos kupuje auto za 5000zl i nagle wpada koszt remontu/wymiany 1000zl, bo nikt wczesniej sie tym nie zainteresowal.
Progi z przodu - gnija na potege (wada fanryczna).
Progi to dramat, prawda.
1:16 nie do dziś, teraz jest Citroen C4 Spacetourer, a C3 Picasso nie produkują od jakichś trzech lat
Xsarunia jest jednym z najlepszych mini vanów jaki istnieje...prowadzący strasznie niedoinformowany co przekłada się na wrażenia słuchaczy...co prawda mam najlepiej wyposażoną wersję oprócz skóry którą z tego co ustaliłem na forach można było połączyć tylko z wersją 2.0 benzyna z automatem. Brakuje informacji na temat tego co może być w aucie. Przesuwne tylne fotele (dzwignia z przodu fotela), wieszaki o których wspomina są tylko na zapinkę pasa bezpieczeństwa bo wieszaki na ubrania są przy uchwycie nad głową. Nie wspomina, że miejscu przycisku centralnego zamka może znajdować się ESP a wtedy centralny zamek jest współdzielony ze światłami awaryjnymi. "Jak to w francuzach" sterowanie z manetek zza kierownicy a przecież w przedlifcie radiem steruje się właśnie z kierownicy. Brak wielu jeszcze informacji np o możliwości zamykanych schowków na podszybiu...to wszystko mówione w sposób "jest tak i nie ma inaczej" co sprawia, że słuchacz może nawet nie spodziewać się ogromu udogodnień jakie to auto może dać jeśli znajdziemy dobrą wersję. Nie czepiam się co do ogólnego pomysłu testu ale skoro mają "otwierać oczy" na wiele aut niekoniecznie niemieckich to informacje dotyczące możliwego wyposażenia powinny być zawarte żeby potencjalny nabywca miał wiedzą czego może się spodziewać w takim niby niewinnym aucie. Ja mam XP z 2003 roku 2.0 hdi w pełnej opcji z WEBASTO, ISOFIXami w czterech fotelach, ESP, klimatyzowanym schowkiem, elektrycznie składanymi lusterkami, odprowadzaniem światłami do domu, podświetlanymi progami po otwarciu drzwi ( w aucie z 2003 roku!!!! ) i wieloma dodatkowymi rzeczami w które, może nawet niektórzy właściciele nie mają pojecia, że może to auto być wyposażone a co dopiero osób szukający bezawaryjnego, mega wygodnego, przestronnego, oszczędnego i taniego w eksploatacji mini vana dla pięcio osobowej rodziny. Z całym sercem polecam to auto.
Hyundai Coupe Generacja 3 (2007-2009) proszę!!!
Daewoo Evanda . Nietypowy samochód. Rzadko widziany na drogach ale bardzo wygodny i dobrze wyposażony. #Marcinprzetestuj
Myślę, że bardzo dużo osób czeka na test Hondy Accord VII generacji, zwłaszcza w wersji CL9. Auto popularne, a na polskim youtubie nie ma praktycznie żadnych testów tego auta, więc oglądalność by była. #marcinprzetestuj
To ja znów :) #Marcinprzetestuj Hyundai Veloster nawet jestem w stanie dać swój egzemplarz do testów :p
Dobra recenzja. Mam ten samochód od 4 lat i w większości się zgadzam. W moim przypadku nie było wielu problemów z elektryką. Zwijacz kierownicy od airbag był do wymiany. A podszybie wyblakłe to norma we wszystkich poliftingowych wersjach.
Bajki piszesz. Rocznik 2008, jeżdżę już ósmy rok a podszybie mam jak w nowym
@@corsiarz77 TO widocznie nie wszytkie tak mają. Bynajmniej u mnie i u znajomego taki problem wystąpił
Prezentowana wersja po lifcie wieje biedą. Moja XP z 2001r. przed liftem ma: climatronic,dwa gniazda zapalniczki z przodu, podłokietniki przednich foteli i skórzaną tapicerkę.
Idealnie przedstawione... Licytacja!!! Przetestuj Golfa 4.. w kombi"variant" ale napasionego
Ooo Citroen Grand Matiz!
#marcinprzetestuj renault clio 2 albo Renault megane 2 😁
Panie Marcinie. Czy kiedykolwiek będzie test nissana x traila t30 ?
#marcinprzetestuj Peugeot 206cc
Świetna sprawa z tabelą wyciszenia. Można gdzieś podejrzeć całą listę?
Mam takiego z silnikiem 1,8 b i jedynie co to z czym jest kłopot to elektronika czyli BSM a tak to jest autko wygodne i przestronne, idealne na dłuższe trasy.
Może udało by ci się zrobić test jakiegoś SUVA jakiegokolwiek ?
Marcin przetestuj Renault Scenic RX4 2.0
Citroen C3 Picasso #Marcinprzetestuj
Fajne prakticne Auto!
Małe sugestie dotyczące autka:
- w dieslach koło dwumasowe było tylko w najmocniejszej wersji 1.6HDI, lub mocniejszych 2.0HDI sprzedawanych za granicą,
- schowki pod szybą jak najbardziej w niektórych wersjach były zamykane - czasem się wyrabiały i odpadały,
- fotele z tyłu da radę przesuwać (tu znaczenie może mieć wersja auta),
- problemów z elektroniką brak (chyba, że doliczyć przepalające się żarówki podświetlające kokpit).
:)
Problemów z elektryką brak,nie żartuj. Przełącznik zespolony do tego modelu to najbardziej poszukiwana część na rynku...
@@piotrproszewski3977 może to kwestia eksploatacji. Auto jest w rodzinie od nowości, od 16 lat i nie było jakichkolwiek problemów z elektryką. Albo dobry egzemplarz ;)
@@sebastianrudomina876 ja kupiłem 8 letniego diesla od pierwszego własciciela auto z salonu w Polsce,240tys...studnia bez dna,całe zawieszenie z przodu,tarcze klocki tył,ale to niby norma...no ale dalej pękła pompa od wspomagania,zachlapała alternator który też padł z czasem,drążek kierowniczy się skończył,ostatnio rozrusznik,przełącznik zespolony, auto trąbi samo a nowy kosztuje ponad 2 tyś...Długo by jeszcze wymieniać.Regularnie o 2-3 mieś jest u mechanika
Zajebiste Auto
Fajnie zaprezentowane, dzięki 👍
#Marcinprzetestuj Peugeot 807, Citroën c8 itp tzw. Eurovany
My mamy Citroena z 2001 i on ma przodu podlokietnik, każdy fotel ka swój i można go złożyć żeby nie przeszkadzał
250 000 to bardzo niski przebieg. Tylko Polacy są nienormalni
W swoim mam 196k, a rocznik 2005 ;) Auto salonowe, od początku w jednych rękach
True true.
@@jakubmokrosinski5039 ja mam starego trupa. 2001 r 2.0 Hdi 90 km bez sprzęgła dwoma owego. Jest malowany po prawych drzwiach i z wgniecrniami na dachu. Elementy konstrukcyjne nie malowane. Za to ma w chwili obecnej 215000 km. Sam sprowadził go bezpośrednio od rodowitego feancuza (nie z Algierii) Przez 60 tys km czyli 2.5 roku mojego posiadania zmieniłem przepływie sprzęgło i wahacze. Jedyne co nie dział to zamki. Nie zamyka się od kiedy go kupiłem. Wieje z niego starości. Za to nawet 13 latek wyciągnie tylne fotele i zrobi z niego małego dostawczaka. Pali 6 l czy to lato czy to zima. Cały czas na klimie. Potrafi w sprzyjających okolicznościach wyprzedzić 2 Tiry hurtem 😁. Jak znajdziecie egzemplarz z rzeczywistym przebiegiem będziecie go mieli do śmierci (właściciela lub Picasso) 😁 ogólnie polecam w 100 %
Ja kupiłem auto z 2009 roku z przebiegiem 220k, wszyscy mówią że dużo dopóki nie pokażesz im że to jest 20 tys na rok a nie po 3 jak w ich passatach i a6 w dieslu z 98 roku
Ja mam 2.0 hdi z 2003 roku i nalatane 349 tyś...oprócz rozrządu, świec żarowych i koła pasowego to pod maską nic nie robione...
Piękna sprawa ta tabela porównanie decybeli.
Następnym razem może Renault Trafic 2/ Opel Vivaro/ Nissan Primastar?
Mówisz o braku przycisków przy kierownicy w Francuzach.
Przetestuj Meganke 2 kombi
#marcinprzetestuj
Ja mam na kierownicy w mojej xsarze picasso
Jak jest automatyczna klima najlepsze auto na świecie
Miałem Xsarę poszła na skup za 1500 to chyba najlepsze co można zrobić z tym autem XD
#marcinprzetestuj Może odcinek o Fiacie Seicento?
5:05 mojego dziadka anglik zy 2001 ma podłokietniki wmontowane do foteli
Zgadza się, mam takie cudo z niemiec i bajery typu podgrzewane lusterka, podlokietniki, 4x el. szyby, automatyczne swiatla mijania itd. w tym modelu to był standard za granicą, w polskich salonach okrojone wersje
Nie wiem jak w wersji po liftowej ale w przed lifcie środkowy tylny fotel daje się przesunąć do przodu.
Jakby trafił się ford Fusion byłoby miodnie.
Miałem taką Xsarę, wyleczyła mnie z aut francuskich i z diesla jednocześnie. Kupiłem za 8 włożyłem drugie 8 i sprzedałem po 2 latach za 2,5 tys .
Otóż to, jestem na forum miłośników tego modelu i co chwilę post że ktoś potrzebuje części lub pyta co mu dolega, jest praktyczny ale i kapryśny.
Trzeba było kupić nowe to nie musiałbyś wkładać.
@@TVRolniK Zależy od modelu, mój wesoło jeździ 5 lat, a ma 15, jedyne co wymieniałem to łącznik stabilizatora jak przywaliłem w krawężnik, świece + cewkę zapłonową. Ale to niemieckie auto, było zadbane jak kupowałem. Jedyne co go trapi to korozja na progach
Posiadam rocznik 2003, automat 110 tys km - pojemne autko :).
#Marcin przetestuj forda s-max wiem wiem był już test forda ale nagraj odcinek z testu forda s-max titanium st
Kiedy będzie ford Focus mk. 1
Fajnie by było jak bys przetestował volvo xc70 gdyż zastanawiam sie nad zakupem takowego ;) a brakuje rzetelnego testu na YT. Pozdrawiam ;)
pierwszy! ale na serio to
#marcinprzetestuj peugeot 806
Znowu 3ka zamiast 4ki jak to było do te pory przy 60--100? To jakaś zmiana na stałe?
A może test Hyundai Coupé 2008 ?😊
moglibyście zrobić test C4 Picasso a także mercedesa w203 - rzetelnego testu tego auta nie ma na internecie a sporo ich jest na rynku wtórnym - najlepiej sedana :D.
# przetestuj PEUGEOTA 508 Plag In albo iakis inny sulnik hybrydowy z plug inem
#marcinprzetestuj Ford Fusion 1.4 benz , Ford Focus II 1.6 benz
Mistrzu, 5:54 wieszak ów nie jest dziwnie umiejscowiony tylko Ty zwyczajnie nie wiesz, że służy on do wieszania zapinki pasa po złożeniu bądź wymontowaniu fotela a nie koszuli do garnituru. A umiejscowienie gniazda zapalniczki z tyłu docenisz gdy małolatowi w trakcie wielogodzinnej podróży padnie smart albo tablet. Albo gdy do bagażnika dasz lodówkę. A wtedy skąd weźmiesz prąd?? Z zapalniczki przed kierowcą?? I jeszcze jedna uwaga: środkowy tylny fotel da się przesuwać!
# marcinprzetestuj scenica 2 pozderki
Podpinam się 💪
#Marcinprzetestuj espace
Nasz nosorożec picasso jest tak rozpierdziany, że jedyne gdzie może zmierzać to szrot. Ale swoje trzeba mu oddać. Od 2003 w rodzinie, przewoził wszystko co dało się zapakować (i to też co się nie mieściło). Miejsca w środku bardzo dużo, bardzo fajne rozwiązania z fotelami, ale przednie fotele nie do siedzenie po tylu latach. Do tego odchodząca tapicerka od drzwi, sypiący się silnik (benzyna 1.8). Zresztą ten silnik benzynowy zdecydowanie nie jest ekonomiczny, pali w mieście jak stary chlor "komandosy" w parku. Ale co to jest po 17 latach. Całokształt raczej na plus, ale jednak dalej brzydkie to to niesłychanie. Picasso chyba nie byłby zachwycony :) A i pamiętajcie przy ewentualnym zakupie, czy progi były już robione, czy ty masz je robić :) I nie czekać z regeneracją belki skrętnej.
#marcinprzetestuj skoro wjechał van, to może jakiś Renault Grand Espace IV. Lub Laguna II