ZWĘGLONE CIAŁA: TAJEMNICA SZKOŁY W BZINIE
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 27 ก.ค. 2024
- MIEJSCE AKCJI: SKARŻYSKO-KAMIENNA, WOJEWÓDZTWO ŚWIĘTOKRZYSKIE
W małej mieścinie płonie budynek szkoły. Zestresowani mieszkańcy zbierają się pod budynkiem zastanawiając się, dlaczego mieszkająca w przybudówce rodzina, nie woła o pomoc. Wówczas nikt jeszcze nie wie, że jest to dopiero początek trudnej do rozwiązania zagadki.
Materiał ma charakter dokumentalno-historyczny i ma na celu przybliżyć obyczaje oraz prawo panujące w dwudziestoleciu międzywojennym.
Postaw mi kawę:
buycoffee.to/zbrodniezapomniane
Wspieranie kanału:
patronite.pl/ZbrodnieZapomniane
/ @zbrodniezapomniane
Źródła:
Ziemnia Radomska, 1932 nr 42
Ziemnia Radomska, 1932 nr 48
Tajny Detektyw, 1932 nr 9
Kurjer Śląski, 1932 nr 40
Społeczność:
Grupa na fb: / 1120954551591543
Instagram: / zbrodniezapomniane
kontakt:
✉️ e-mail: zbrodniezapomniane@gmail.com
🎙️spotify: open.spotify.com/show/3sIQIld...
🎙️iTunes: podcasts.apple.com/us/podcast...
🎙️Google podscast: podcasts.google.com/?feed=aHR...
Autorem wykorzystanej muzyki jest Darren Curtis.
Wstęp: Destiny by Darren-Curtis
Intro: Journey's Reflection by Darren-Curtis
Tło: Soul's Departure by Darren-Curtis | / desperate-measurezmusic promoted by www.free-stock-music.com
Creative Commons Attribution 3.0 Unported Licensecreativecommons.org/licenses/...
Obiecane źródła internetowe:
proskarzysko.pl/tego-dnia-17-18-02-1932-pozar-sp-2-bzin/
proskarzysko.pl/stary-budynek-sp2-rozbiorka/
Zdrowych spokojnych świąt dla pani Kasi i wszystkich słuchających.
Ja Ciebie podziwiam za Twoją pracę i sposób przedstawienia historii.Sluchajac Twoich opowieści momentami wydaje mi się,że się w czasie przeniosłam i to oglądam a nie słucham.Dziekuje i pozdrawiam
Prawda
Miłego dnia. Pozdrawiam serdecznie. Życzę wszystkim spokojnych, miłe spędzonych Świat, a ja zaczynam słuchać. 🤔🍀🤔😊
Witam pani. Kasiu. Serdecznie pozdrawiam i. Życzę zdrowych. Wesołych świąt . Zabieram się za słuchanie i gotowanie
I dziękujemy Ci za te 4 lata ❤.
Dobrze zacząć dzień wolny dobrym podcastem ❤
Dzień dobry Pani Kasiu 😊
Dziękuję za nowy odcinek.
Zdrowych wesołych i spokojnych świąt wielkiej nocy i mokrego dyngusa dla Pani i całej rodziny.
Odrazu lepiej się sprzata😂dziękuję bardzo za Twoja prace
Witaj Kasiu💜💜💜
Zabieram się za odsłuch 🥰
Dziękuję 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹
Dziękuje kochana Kasiu za nowy podscat❤❤❤ Pozdrawiam cieplutko🌸🌼🌸Aurelia z Australii
❤❤❤
❤❤❤witam serdecznie wszystkich słuchaczy uwielbiam Pani podcasty pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia I dużo zdrowia życzę wszystkim ❤❤
Moj ulubiony kanal kryminalny bez dwoch zdań. Niedawno Cie odkrylam, ale od razu ciurkiem odsłuchałam wszystkie Twoje podkasty, a trwało to sporo 🙂
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za super prace.
Zdarzało sie tak, że dwoje dzieci jednych rodziców nosiło to samo imię, jeśli patronowało im dwóch różnych świętych. Zajmuję się genealogią i w moim drzewie mam takie sytuacje. Pamiętam, że byłam mocno zdezorientowana, bo nie znalazłam aktu zgonu pierwszego dziecka, a tu drugie dostaje takie samo imię. Dopiero, gdy poszperałam na forach okazało się, że wcale nie są to odosobnione przypadki zgodnie z tym, co napisałam na początku.
Ale ciekawa historia...
Dziekuje slicznie za prace i zycze Wesolych i spokojnych swiat❤
👍 x2 w standardzie.😉 A i oczywiście radosnych i spokojnych świąt wielkanocnych.😊🐣🌷
Witaj Kasiu! GRATULUJĘ 4-lecia Twojego, bardzo oryginalnego Kanału! Przyznaję dołączyłem później, ale jestem Twoim wiernym fanem. Co do meritum sprawy /ale nam na Święta zafundowałaś historię!/, to uważam Jelinek miał jednak baaardzo mocne problemy z psychiką, które doprowadziły do tej strasznej tragedii. Takie jest moje zdanie. Kasiu, dla Ciebie, Twojej Rodziny i wszystkich Twoich Fanek i Fanów - WESOŁEGO ALLELUJA i mokrego /umiarkowanie/ DYNGUSA!
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤.
Myślę , że Jelinek miał jakieś zaburzenia psychiczne i dlatego doszlo do tragedii , gratuluję czwartej rocznicy kanalu oraz życzę Wesołych Świąt.
💜👍dziękuję
Dziękuję bardzo za odcinek i gratuluję 4 lat prowadzenia podkastu😘👍👍👍
❤
Kilka dni temu wpadłam na Twój kanał przypadkiem i jestem oczarowana. Cisnę z kolejnymi odcinkami jak szalona 😊 totalnie mój klimat- okres międzywojenny, polskie wsie, ówczesna "mentalność" ludzka. Dzięki Tobie poznałam sprawy, o których nigdy nie słyszałam, a do tego masz bardzo przyjemny głos. Rób dalej to, co robisz a ja przycupnę i będę wsłuchiwała się dalej❤
Kciuk w górę niech się niesie po TH-cam. Pozdrawiam serdecznie z Lublina
Dzieki!!!!!!!!!❣
Zdrowych i spokojnych świąt Wielkanocnych, wszelkiej pomyślności w tych dziwnych czasach, wszystkiego dobrego i "lawiny" subskrypcji
Pozdrawiam:)
Pani Kasiu mam nadzieję, że będzie Pani dla nas nagrywać kolejne 4 lata, a potem następne 4 i następne.....
....Super, Toll! Danke 🎉!
Witam serdecznie Pani Kasieńko! :>
Zabieram się za słuchanie i oglądanie :>:)
Bardzo mnie cieszy, że już dziś Pani dodała kolejny podcast :>
Dziękuję ślicznie, kłaniam się do stóp i pozdrawiam najmilej jak umiem :>
PS: ŻYCZĘ PANI I CAŁEJ PANI RODZINIE WESOŁYCH ŚWIAT WIELKANOCNYCH!! :>:)))
Przepraszam, ale nie umiem składać życzeń, ponieważ sam raczej nie obchodzę świąt, ale to nie znaczy, że nie mogę spróbować złożyć komuś życzeń! :>
PS: Urodziny Pani podcastu? To kolejny powód do świętowania!:)
😊😘❤️🐇🐥
Dzięki 😊
Bo widzisz... To jak w tym kawale -
Podchodzi facet do kobiety - ma pani czterech synów. Jak mają na imię?
- Janek
-Ale jak to? Rozumiem że jeden, dobra, a pozostali?
- Wszyscy
- To jak ich Pani woła?
- Normalnie! Janek, obiad! I przychodzą
- No dobrze, a co jak chce Pani zawołać jednego?
- To wtedy wołam po nazwisku 😅
Trzy strzały w podbródek? Drabina o wyjątkowej długości? Nocą przechodził ten Wieczorek, znalazł wystarczająco długą drabinę? Zauważył, że mieszkanie płonie z ulicy, znalazł czas na znalezienie długiej drabiny Wlazł na nią , stojąc na drabinie zdjął but i wybił szybę? Czy ktoś przesłuchał porządnie tego Wieczorka?
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy 🎉
Poprzednio Jagiełło, dzisiaj Mickiewicz, któż będzie następny? Cóż za emocje! Obstawiamy? Ja strzelam w... Moniuszkę :p
Ja sadze, ze zamordowal zone a potem zgwalcil przybrana corke, w tym czasie, kiedy zapanowala cisza , bo po co by kneblowal dziecko, przeciez mogl tez jej odebrac natychmiast zycie. Kiedy zobaczyl, ze nie ma szans ucieczki wiec sie zastrzelil
A ja nie wiem dlaczego ludzie mają problem z definicją samobójstwa rozszerzonego. To jest po prostu samobójstwo rozszerzone o morderstwo. I tyle. Przecież nikt nie sugeruje, że inne ofiary popełniły samobójstwo.
Też nie rozumiem, ale wiem, że ludzi to oburza 🤷♀️ a że nie chce mi się potem tłumaczyć w komentarzach, to wolałam uprzedzić w podcaście 🙂
Ludzie mylą samobójstwo "rozszerzone" z samobójstwem poprzedzonym morderstwem i łączą te dwa przypadki w jeden. Samobójstwo poprzedzone morderstwem jest samobójstwem poprzedzonym morderstwem.
Samobójstwo "rozszerzone" to np. wybuch butli/gazu lub pożar spowodowany przez samobójcę i pociągający za sobą inne ofiary. Albo wypadek drogowy, w którym ginie nie tylko kierowca/pasażer samobójca. Ale samobójstwo "rozszerzone" nie ma na celu zabicie innych tylko pociąga za sobą innych przez przypadek lub z zamiarem ewentualnym. Śmierć innych nie jest celem. Inaczej niż w przypadku samobójstwa i zabójstwa.
"Samobójstwo rozszerzone" jest dość niefortunnym określeniem i osobiście bardzo go nie lubię. Zawsze mam wrażenie, że sugeruje, że ofiary samobójcy miały jakikolwiek wpływ na jego czyny lub były z nim w zgodzie.
Już wolę włoskie określenie "omicidio suicidio", to znaczy "morderstwo samobójstwo".
@@zusmann52 po co to pisać bzdury skoro pół minuty zajmuje dotarcie do definicji wraz z bibliografią?
"Uznaje się, że samobójstwo rozszerzone to czyn uwarunkowany stanem psychicznym sprawcy, który ten rzutuje na swoich bliskich, przypisuje im własne cierpienie, a dokonując zabójstwa, niejako ich od niego uwalnia (Araszkiewicz, Pilecka, 2006; Byard, 2005; Haslam, 2001). Ofiarami są najczęściej dzieci, rzadziej współmałżonek, a generalnie osoby, wobec których zabójca-samobójca żywi pozytywne uczucia. Jak się podkreśla, niezwykle rzadko zdarza się, by samobójstwa rozszerzone były dokonywane poza rodziną (Barraclough, Clare Harris, 2002; Czabański, 2011; Kunz, Bolechała, Kaliszczak, 2002). Natomiast motywem działania sprawcy jest chęć uchronienia bliskich przed cierpieniem, nieszczęściem czy trudną sytuacją życiową (Czabański, 2011; Gierowski, Dudek, 2012; Hołyst, 1959, 2002; Kuruc i in., 2014; Pużyński, 1998, Szymańczak i in., 2012; Teleśnicki, Patla, Bołoz, 2005). "
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 301(3) 2018
@@PiotrTube Umiesz czytać ale zrozumieć to już widzę wyższa szkoła. Nie pisałem jaka jest definicja tylko co to jest samobójstwo rozszerzone. Nie ma znaczenia jak ktoś to zapisał, znaczenie ma co to znaczy. Można oczywiście wszystko łykać jak pelikan ale można też pomyśleć. Polecam.
W "jamie gębowej"? Co ta dziewczynka nie miała ust tylko "gębę "? Knebel mógł być w jamie ustnej, a tu zaraz gębowej.
Jest 3 w nocy, włączyłam sobie podcast i na wstępie słyszę: " Mówią, że o 3 w nocy budzą się demony... 😅 brr... No nic słucham dalej 😯
W dawnych czasach po śmierci dziecka często kolejnemu dziecku nadawali takie samo imię. Tak mi przynajmniej ktoś powiedział, ale nie wiem czy to prawda.Kiedyś miałam styczność z drzewami genealogicznymi, gdzie w jednej lini było kilku Stasiów, braci, były to zmarłe dzieci.
Drobna uwaga. Wyraz ubikacja znaczył jeszcze mniej więcej sto lat temu coś innego niż dzisiaj. Dla naszych przodków ubikacją było każde osobne pomieszczenie w domu czy w mieszkaniu, zarówno zwykły pokój, salon czy sypialnia, jak i komórka bez okien do przechowywania sprzętu gospodarczego, więc dziennikarz nie miał na myśli wielością pokoi, a same pokoje.
O, ogromnie dziękuję! To coś, czego bym się nie spodziewała. Człowiek codziennie uczy się czegoś nowego 🙂
zaburzenia afektywne dwubiegunowe
Tragiczne wydarzenia ale w chwili jak uslyszalam ze dziewczynka miala knebel w " jamie gebowej " to sie usmialam.Do tej pory myslalam ze to jama ustna a zwierzeta maja jame gebowa .
Musiałam sprawdzić co to jest sławojka, nie wyjaśniłaś. Choć wcześniej w dzieciństwie miałam okazję się z takiej toalety korzystać, jednak tej nazwy nie słyszałam.
🎉🎉🎉🎉😊😊😊
Może Jelinek molestował pasierbicę, żona mu przeszkodziła, więc ją zabił, a jak zdał sobie sprawę, że nie zdoła tego wszystkiego ukryć, to podpalił mieszkanie i się zastrzelił. To by też tłumaczyło dlaczego nauczyciel chętnie poślubił starszą od siebie kobietę z dzieckiem, to dziewczynka była jego celem.
o 3-ciej w nocy budzą się ludzie mający problemy z sercem/krążeniem itp. Edit: nie ma co zwalać na żadne duchy, tylko "biegusiem" do kardiologa!!!
Motyw seksualny to pierwsze co pomyślałem. Żona się dowiedziała i taki finał
Ale czy gdyby tak było, to Mickiewicz nie słyszałby kłótni małżeńskiej? Dwukrotnie słyszał krzyki dziecka, w tym raz już przytłumione, a nie usłyszałby krzyku Jadwigi? Gdyby żona dowiedziała się o występkach męża, musiało dojść do sprzeczki. A nawet jeśli nie, to morderstwa nie dokonano by podczas snu. Ale to oczywiście tylko moja opinia.
@@ZbrodnieZapomnianeja myślę że mógł najpierw zabić żonę i dopiero wyprawiać coś z córką. Miał już problemy psychiczne, coś mu się w głowie porobiło jeszcze bardziej ... Dziwne rzeczy w głowach ludzi się roją😮😮
@@ZbrodnieZapomnianenie każdy reaguje krzykiem w takich sytuacjach. Mogła być w szoku i zaniemówić. Jelinek ją zauważył, wziął nóż, a kiedy ona odwróciła się do ucieczki zadał cios. Pózniej położył ciało na łóżku. To, że żony nie było słychać nie jest żadnym argumentem, dużo ludzi zamiera w sytuacjach stresowych i nie jest w stanie wydusić z siebie słowa. Zeznanie sąsiada też tu pasuje. Żona coś usłyszała z drugiego pokoju, zapytała co się dzieje, on ją zbył tak jak usłyszał sąsiad, ale ona postanowiła sprawdzić co się dzieje i go nakryła.
Co do nazwania drugiej córeczki Maria tak jak pierwsza. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś jak dziewczynka rodziła się na granicy przeżycia mogła być ochrzczona w szpitalu przez personel medyczny i wybierano zazwyczaj imie Maria. By ta miała dziecko w opiece.
Dziecko urodziło się w domu, w obecności akuszerki (chyba zresztą w Pruszkowie, kiedy Jellinkowie odwiedzali swoją rodzinę) więc nie wiem, czy szpital mógł mieć z tym coś wspólnego.
@@ZbrodnieZapomniane akuszerka zapewne miała podobne możliwości. Chodziło o to, żeby dziecko było ochrzczone zanim umrze.
@Biedroneczk4 wszystko możliwe.
Słyszałam nazwę "chrzest z wody".
🌺 Promo sm
820 :)
Jeżeli zakrycie twarzy dziecka jest informacją prawdziwą to taki zabieg jest stosowany w przypadkach gdy ofiarę i sprawcę łączyły bliskie relacje, zabójstwa dokonała bliska osoba najczęściej ktoś z rodziny, tak jak w omawianej sprawie. Sprawca nie mogąc znieść widoku twarzy bliskiej osoby zakrywa ją aby stała się bardziej anonimowa, swego rodzaju odciążenie psychiczne, zmniejszenie poczucia winy, iż zabił bliską dla siebie osobę. Motyw seksualny jakoś mi nie pasuje. Bardziej wydaje mi się iż Jelinek dopuścił się samobójstwa rozszerzonego na skutek niemożności poradzenia sobie ze stratą dziecka, tłumił w sobie emocje, które stały się "zapalnikiem". Możliwe że rozważał samobójstwo jednak w jego irracjonalnym pojmowaniu stwierdził że żona nie będzie w stanie poradzić sobie bez niego np. finansowo, więc najlepszym rozwiązaniem wydawało mu się zabicie swojej rodziny a następnie siebie aby ich ochronić przed życiem w ubóstwie. Dlatego żonę zabija podczas snu, aby była jak najmniej świadoma - chęć sprawienia jak najmniejszego bólu. Możliwe że został przyłapany na tym przez przybraną córkę, stąd płacz dziecka, lub też w momencie gdy miał zamiar zabić córkę ta się przebudziła i wystraszyła, próbował ją uspokoić, czekał aż zaśnie (stąd takie przesunięcie czasowe pomiędzy zabiciem żony a dziecka) aby ją również zabić w jak najmniejszej świadomości jednak, gdy tak się nie stało postanowił ją związać i zakneblować a następnie zabić. Po jej zabójstwie zakrył jej twarz bo nie mógł znieść widoku martwej córki po pomimo iż dopuścił się jej zabójstwa kochał ją jak córkę. Pożar mógł wzniecić w celu zatarcia zabójstwa, nie chciał być postrzegany jako zabójca swojej rodziny, przez bliskich, sąsiadów. Take moje przemyślenia na temat sprawy, i oczywiście dzięki Kasiu za świetne podcasty i pracy jaką w nie wkładasz.
Wow, przemyślenia naprawdę sensowne. W przedstawionej przez Ciebie wersji wszystko ma sens i doskonale się łączy. Dzięki za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami, mnie przekonalas.