Bardzo ciekawy filmik.. Kiedys mieszkalam na ulicy Zwirki i Wigury.. Wiedzialam ze to jacys piloci a teraz poznalam ich historie.. Super zarelko.. Ja tez lubie sobie podjesc.. Akurat leze w goraczce i przydalby mi sie taki Pan Janek ze swoja kuchnia.. Brawo za filmik.. Pozdrawiam ❤️ 😊
Bardzo dziękuje za ten film i przedstawioną historię naszych dzielnych przedwojennych bohaterów. Ogromny SZACUN za cały Pana kanał! Z okazji Świąt Wielkiej Nocy, życzę Panu nieustającego zapału oraz twórczych inspiracji w odkrywaniu kolejnych arcyciekawych historii :)
Swego czasu z otwartą gębą oglądałem serię "Było nie minęło". Wypełniliście swoim kanałem olbrzymią lukę po tym programie. Wykonujecie wspaniałą pracę. Jestem pod wrażeniem. Marzy mi się kiedyś spotkanie z Wami. Ciekawostka. Jak piloci rozwijali skrót RWD - Ratuj własną dupę...... :)
Dla mnie odcinek bardzo ciekawy, bo lotnictwo to moje hobby. Jednak mówiac o RWD można by wspomnieć o jeszcze jednym typie tej wytwórni, czyli RWD-5bis, i historii rekordowego przelotu przez Atlanyk jakiego dokonał Stanisław Skarżyński. Tym "fiacikiem" Skarżyński pokonał ponad 17700km bez lądowania!!!. Dokonał tego w 1933 roku. Wogole lata 30-te obrodziły w sukcesy polskich pilotów sportowych (chociaż przewaznie byli oni wojskowymi). Sam Skarżyński urodził się i wychowywał w Warcie nad rzeką Wartą (Łódzkie, powiat Sieradzki), w budynku który istnieje do dzisiaj. Później jego losy były związane z Bitwą Warszawską, szkoleniem lotniczym w Toruniu, i tam też spotkała go wojna. Zginął w 1943 roku wracając z wyprawy bombowej nad Niemcy. Jego Wellington wodowal w Morzu Północnym. Uratowała się cała załoga, poza Skarżyńskim, który utonął. Jego grób znajduje się na cmentarzu wojskowym w Holandii (jeśli dobrze pamiętam), i nie jest zapomniany dzięki kilku osobom z Warty, a sam Skarżyński jest patronem szkoły podstawowej w Warcie. Budynek jest przyozdobiony pięknym muralem z obu stron (sam budynek jest przedwojenny), a przed budynkiem stoi samolot TS-8. Czyli Tadeusz Sołtyk, typ 8. Tak, to ten sam Pan, który stworzył TS-11 Iskra. Natomiast zyciorys T. SOŁTYKA jest również ciekaw, ale to na inną okazję. Wiem to wszystko, bo mieszkam w tym mieście 😉 Dobrze ze zwrócił Pan uwagę na fakt, że Polska, młode i bardzo biedne państwo, którego niedawno jeszcze nie było na mapie, było w stanie dołączyć do niewielkiej liczby państw które mogło się pochwalić swoją techniką lotniczą. W latach 30ych technika lotniczą miała olbrzymie znaczenie propagandowo medialne. Oczywiście nasze zaplecze techniczne było bardzo skromne w porównaniu do Niemiec, Francji, czy Wielkiej Brytanii, ale dzięki takim zawodom jak Challange byliśmy zauważani. Z innej dziedziny która mnie interesuje, może warto wspomnieć o motocyklach Sokół 1000, i Sokół 600. Należeliśmy wtedy też do grona państw które samo produkował ciężkie motocykle, a nie każdy kraj w Europie mógł się wtedy tym poszczycić. Nie mówię że te motocykle wyróżniał się wybitnie na tle innych, ale produkowaliśmy wtedy motocykle podobne do Harleya, czy producentów Angielskich.
Ale wyżerka, ślinka cieknie, koniec materiału najlepszy, a jak ktoś głodny to szkoda słów. Daj spokój Człowieku, nie masz sumienia ... Pozdrowienia z Poznania prawie ;-)
Od jakiegoś czasu oglądam wszystkie odcinki. Mieszkam kilkanaście kilometrów od Cieszyna a drogą w Czechach niedaleko tego miejsca przejeżdżam dość często i już wiele razy miałem tam się zatrzymać ale jako nigdy nie było czasu / okazji. Od najmłodszych lat pasjonowałem się lotnictwem to film zainspirował mnie do tego , żeby jutro wybrać się na wycieczkę (śladami autora filmu - w to miejsce oraz na jedzonko 😆 ). Swoją droga - każdy w okolicy ma wiele ciekawych miejsc o których słyszał a nie był - a inny z daleka przyjeżdżają . Wstyd się przyznać, ale jak chodziłem na początku lat 90 przez 5 lat do technikum w Cieszynie, to przez ten okres ani raz nie byłem na wzgórzu zamkowym - a teraz znam praktycznie każdy zamek w Polsce. Pozdrowienia dla autora filmu z powiatu cieszyńskiego . p.s. może uda mi się ogarnąć Polski Dom i zobaczyć co tam jest
Dobra robota Obywatelu. Tylko małe sprostowanie. Żwirko i Wigura są pochowani w Alei Zasłużonych Cmentarza Powązkowskiego a nie na Powązkach Wojskowych
Dodam jeszcze tylko że 1934 też wygrali Polacy . I jeszcze to nadal można się przebic z polską myślą techniczna , co łatwo mozna zauważyć stojąc na przystankach w Belgii czy innych Włoszech.
Pana robota i ten kanał to moje najlepsze "znalezisko" na jutube. Spokój, kultura, wiedza no i dobry język polski... W tych czasach to coś wyjątkowego. Np. w tym filmie sposób wypowiadania słowa "jury" przypomina mi pewną polską komedię. Ps. Z ciekawości... Z wykształcenia jest pan humanistą?
W tych latach polskie lotnictwo sportowe byłą uznawaną potęga sportową. Pamiętajmy że w 1932 roku pierwsza kobieta na świecie pokonała samotnie Atlantyk - Amelia Earhart a Polacy wygrywali bardzo trudne zawody. Niestety również Amelia Earhart też zginęła pięć lat później tragicznie w wodach Pacyfiku przy próbie okrążenia świata na samolocie Electra.
O Żwirce i Wigurze słyszałam chyba jak każdy, że byli ale nie znałam całej historii, miejsce ciekawe, i jak dla nas samo to miejsce jest swoistym mauzoleum, dobrze, że jednak ktoś pamęta, a i ja mogłam się czegoś nauczyć, na szczęście już jestem po kolacji to aż tak bardzo mi ślinka nie ciekła, pozdrawiam serdecznie
Wypadek spowodował błąd konstrukcyjny. Mianowicie zastosowano , tylko jeden zastrzał, czyli taką podpórkę pomiędzy kadłubem i skrzydłem. Skrzydło miało zbyt małą sztywność i skręcało się przy dużych prędkościach. Piloci to zauważyli i starali się latać wolniej. Jednak mocowanie skrzydła uległo uszkodzeniu zmęczeniowemu i zawiodło podczas burzy. Następna konstrukcja RWD-9 , miał już dwa zastrzały.
Fajna opiwieść, nawet dla kogoś, kto za szczenięcych jeszcze lat, rozczytywał się w historiach lotniczych, w tym także tej o Żairce i Wigurze. Dzięki. PeeS. Nie rób smaku, co? Potrawy wyglądają genialnie! Niczym Pan Janek! 🤭
To " nie uprzedzajmy faktów" przypomnialo mi programy Wołoszańskiego. Tylko brakowalo rozpoczecia nastepnego ujecia od " był jasny mglisty poranek godzina 3 rano😄🙂😀"
13:11 - zastanawiam się, za jaką przyczyną nabrał Pan mocnego przekonania, że Żwirko i Wigura przyczynili się wtedy do niebywałego wybuchu entuzjazmu narodowego. Ja, o tym że tak naprawdę było wiem od mojego ojca, urodzonego w r. 1922. Gdzieś w szpargałach z pamiątkami przechowuję oryginalną przedwojenną pocztówkę, na której widać rodzinę (chyba) Żwirków na lotnisku, na tle samolotu. ~PS~ Wprost kapitalny jest ten odcinek, zwłaszcza że tym razem nie wchodził Pan w słowo prelegentowi;) Przesyłam go dalej znajomym. Gratuluję Panu zdolności i łatwości przyswajania wiedzy.
Znam tą historię Babcia mi opowiadała . Jak na przełomie lat 30 mieszkając pod Warszawą w Piasecznie słuchali w swoim drewnianym domu z rodzicami i rodzeństwem z własnoręcznie zrobionego Radio audycji o Żwirko i Wigurze...zajadając do tego ciasto przyniesione w podziękowaniu za naprawienie butów przez ojca babci (szewca) zabarwiane sokiem z marchewki aby kolor żółtawy miało bo nawet niektórych na jajko nie było stać a co dopiero na naprawę butow 😑😑😑
A czego?A tego ,że ta historia jest mało znana ,a właściwie znają ją tylko nieliczni pasjonaci czy znawcy tematu.A teraz z innej beczki. Może wyruszyć śladami templariuszy w Polsce.
Most graniczny w Cieszynie jest teraz z Czechami a nie Czechosłowacją. Jest oficjalna informacja z Muzeum Broni Pancernej. To nie nasz przewodnik zginał w wypadku. Muzeum będzie dopiero otwarte od 28 lutego w związku z tym. A co do Żwirki i Wigury to trochę mało się o tym sukcesie pamięta dzisiaj a szkoda. Warto by to bardziej rozpropagować. Za komuny były samoloty do sklejania na tą okoliczność ale nie rozumiem dlaczego RWD 5 bis zamiast RWD 6? Swoją drogą kiedyś byłem w pobliżu miejsca tej katastrofy i nawet tego nie wiedziałem. Będzie okazja to pojadę jeszcze raz.
Dziękuję.
jak zwykle- petarda :)
Wspaniała opowieść o bohaterach i smakach pogranicza 👍
Bardzo ciekawy filmik.. Kiedys mieszkalam na ulicy Zwirki i Wigury.. Wiedzialam ze to jacys piloci a teraz poznalam ich historie..
Super zarelko.. Ja tez lubie sobie podjesc.. Akurat leze w goraczce i przydalby mi sie taki Pan Janek ze swoja kuchnia.. Brawo za filmik.. Pozdrawiam ❤️ 😊
Bardzo dziękuje za ten film i przedstawioną historię naszych dzielnych przedwojennych bohaterów. Ogromny SZACUN za cały Pana kanał!
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy, życzę Panu nieustającego zapału oraz twórczych inspiracji w odkrywaniu kolejnych arcyciekawych historii :)
Swego czasu z otwartą gębą oglądałem serię "Było nie minęło". Wypełniliście swoim kanałem olbrzymią lukę po tym programie. Wykonujecie wspaniałą pracę. Jestem pod wrażeniem. Marzy mi się kiedyś spotkanie z Wami.
Ciekawostka. Jak piloci rozwijali skrót RWD - Ratuj własną dupę...... :)
Wspaniała historia, dziękuję.
RWD5 BIS sklejało się jako pierwszy model za małolata. 😊
Bardzo ciekawy film.Dużo interesujących informacji.Jedzonko w Cieszynie bardzo smakowite.
Dla mnie odcinek bardzo ciekawy, bo lotnictwo to moje hobby.
Jednak mówiac o RWD można by wspomnieć o jeszcze jednym typie tej wytwórni, czyli RWD-5bis, i historii rekordowego przelotu przez Atlanyk jakiego dokonał Stanisław Skarżyński.
Tym "fiacikiem" Skarżyński pokonał ponad 17700km bez lądowania!!!. Dokonał tego w 1933 roku. Wogole lata 30-te obrodziły w sukcesy polskich pilotów sportowych (chociaż przewaznie byli oni wojskowymi).
Sam Skarżyński urodził się i wychowywał w Warcie nad rzeką Wartą (Łódzkie, powiat Sieradzki), w budynku który istnieje do dzisiaj. Później jego losy były związane z Bitwą Warszawską, szkoleniem lotniczym w Toruniu, i tam też spotkała go wojna. Zginął w 1943 roku wracając z wyprawy bombowej nad Niemcy. Jego Wellington wodowal w Morzu Północnym. Uratowała się cała załoga, poza Skarżyńskim, który utonął. Jego grób znajduje się na cmentarzu wojskowym w Holandii (jeśli dobrze pamiętam), i nie jest zapomniany dzięki kilku osobom z Warty, a sam Skarżyński jest patronem szkoły podstawowej w Warcie. Budynek jest przyozdobiony pięknym muralem z obu stron (sam budynek jest przedwojenny), a przed budynkiem stoi samolot TS-8. Czyli Tadeusz Sołtyk, typ 8. Tak, to ten sam Pan, który stworzył TS-11 Iskra. Natomiast zyciorys T. SOŁTYKA jest również ciekaw, ale to na inną okazję.
Wiem to wszystko, bo mieszkam w tym mieście 😉
Dobrze ze zwrócił Pan uwagę na fakt, że Polska, młode i bardzo biedne państwo, którego niedawno jeszcze nie było na mapie, było w stanie dołączyć do niewielkiej liczby państw które mogło się pochwalić swoją techniką lotniczą. W latach 30ych technika lotniczą miała olbrzymie znaczenie propagandowo medialne. Oczywiście nasze zaplecze techniczne było bardzo skromne w porównaniu do Niemiec, Francji, czy Wielkiej Brytanii, ale dzięki takim zawodom jak Challange byliśmy zauważani.
Z innej dziedziny która mnie interesuje, może warto wspomnieć o motocyklach Sokół 1000, i Sokół 600. Należeliśmy wtedy też do grona państw które samo produkował ciężkie motocykle, a nie każdy kraj w Europie mógł się wtedy tym poszczycić. Nie mówię że te motocykle wyróżniał się wybitnie na tle innych, ale produkowaliśmy wtedy motocykle podobne do Harleya, czy producentów Angielskich.
Dziękuję za film, pozdrawiam
Ale wyżerka, ślinka cieknie, koniec materiału najlepszy, a jak ktoś głodny to szkoda słów. Daj spokój Człowieku, nie masz sumienia ... Pozdrowienia z Poznania prawie ;-)
Końcówka genialna
wspanialy pomysl na odcinek
👍
Wspaniały materiał👍👍👍
Jak zwykle ciekawe 👍
Od jakiegoś czasu oglądam wszystkie odcinki. Mieszkam kilkanaście kilometrów od Cieszyna a drogą w Czechach niedaleko tego miejsca przejeżdżam dość często i już wiele razy miałem tam się zatrzymać ale jako nigdy nie było czasu / okazji. Od najmłodszych lat pasjonowałem się lotnictwem to film zainspirował mnie do tego , żeby jutro wybrać się na wycieczkę (śladami autora filmu - w to miejsce oraz na jedzonko 😆 ). Swoją droga - każdy w okolicy ma wiele ciekawych miejsc o których słyszał a nie był - a inny z daleka przyjeżdżają . Wstyd się przyznać, ale jak chodziłem na początku lat 90 przez 5 lat do technikum w Cieszynie, to przez ten okres ani raz nie byłem na wzgórzu zamkowym - a teraz znam praktycznie każdy zamek w Polsce. Pozdrowienia dla autora filmu z powiatu cieszyńskiego . p.s. może uda mi się ogarnąć Polski Dom i zobaczyć co tam jest
Jak zawsze filmik super,a na koniec narobił smaku.👍
Dobra robota Obywatelu. Tylko małe sprostowanie. Żwirko i Wigura są pochowani w Alei Zasłużonych Cmentarza Powązkowskiego a nie na Powązkach Wojskowych
Bardzo ciekawa opowieść.
Dziękuję całej ekipie 😀
Super film
Kurła wieczorem oglądam a jestem na redukcji tkanki tłuszczowej a tu takie smaki
Bardzo dobrze dobrane wydarzenia. Ciekawa historia
Świetnie opowiedziana historia👍
Nie znałem tej historii o naszych lotnikach choć nie raz przy okazji słyszałem o nich. Ciekawa historia dobrze opowiedziana.
Dodam jeszcze tylko że 1934 też wygrali Polacy . I jeszcze to nadal można się przebic z polską myślą techniczna , co łatwo mozna zauważyć stojąc na przystankach w Belgii czy innych Włoszech.
Pana robota i ten kanał to moje najlepsze "znalezisko" na jutube.
Spokój, kultura, wiedza no i dobry język polski... W tych czasach to coś wyjątkowego.
Np. w tym filmie sposób wypowiadania słowa "jury" przypomina mi pewną polską komedię.
Ps. Z ciekawości... Z wykształcenia jest pan humanistą?
Na początku zapachniało Wołoszańskim ;) A swoją drogą to bardzo ciekawy temat! Gratulacje za wybór! :)
W tych latach polskie lotnictwo sportowe byłą uznawaną potęga sportową. Pamiętajmy że w 1932 roku pierwsza kobieta na świecie pokonała samotnie Atlantyk - Amelia Earhart a Polacy wygrywali bardzo trudne zawody. Niestety również Amelia Earhart też zginęła pięć lat później tragicznie w wodach Pacyfiku przy próbie okrążenia świata na samolocie Electra.
♥️🇵🇱🇵🇱🇵🇱♥️
O Żwirce i Wigurze słyszałam chyba jak każdy, że byli ale nie znałam całej historii, miejsce ciekawe, i jak dla nas samo to miejsce jest swoistym mauzoleum, dobrze, że jednak ktoś pamęta, a i ja mogłam się czegoś nauczyć, na szczęście już jestem po kolacji to aż tak bardzo mi ślinka nie ciekła, pozdrawiam serdecznie
Mieszkałem w Babimoście obok Zielonej Góry do 1992 roku na ulicy Żwirki i Wigury :)
Wypadek spowodował błąd konstrukcyjny. Mianowicie zastosowano , tylko jeden zastrzał, czyli taką podpórkę pomiędzy kadłubem i skrzydłem. Skrzydło miało zbyt małą sztywność i skręcało się przy dużych prędkościach. Piloci to zauważyli i starali się latać wolniej. Jednak mocowanie skrzydła uległo uszkodzeniu zmęczeniowemu i zawiodło podczas burzy. Następna konstrukcja RWD-9 , miał już dwa zastrzały.
Dokladnie to powiedziałem na filmie.
Fajna opiwieść, nawet dla kogoś, kto za szczenięcych jeszcze lat, rozczytywał się w historiach lotniczych, w tym także tej o Żairce i Wigurze. Dzięki.
PeeS. Nie rób smaku, co? Potrawy wyglądają genialnie! Niczym Pan Janek! 🤭
Przelot nad południowym Atlantykiem największy sukces
Słuszna koncepcja zwiedzania. Ciekawe miejsca, historia plus lokalna kuchnia. To jest to, co tygrysy lubią najbardziej.
Wyobraźcie sobie jak by w jednym odcinku byłby Wołoszański, Kazek i Obywatel 🤯
a myślałem, że tylko ja oglądam tych trzech xD
Obywatel jest o wiele lepszy od Kazka .Kazek byl dobry na poczatku teraz już widze pomysłów brak .Obywatel jest caly czas na top poziomie
Czy to placki ziemniaczane??????
Jak najbardziej.
To " nie uprzedzajmy faktów" przypomnialo mi programy Wołoszańskiego. Tylko brakowalo rozpoczecia nastepnego ujecia od " był jasny mglisty poranek godzina 3 rano😄🙂😀"
To z kabaretowej Grupy Rafała Kmity😉
Aż się głodny zrobiłem 🤤
13:11 - zastanawiam się, za jaką przyczyną nabrał Pan mocnego przekonania, że Żwirko i Wigura przyczynili się wtedy do niebywałego wybuchu entuzjazmu narodowego. Ja, o tym że tak naprawdę było wiem od mojego ojca, urodzonego w r. 1922. Gdzieś w szpargałach z pamiątkami przechowuję oryginalną przedwojenną pocztówkę, na której widać rodzinę (chyba) Żwirków na lotnisku, na tle samolotu.
~PS~
Wprost kapitalny jest ten odcinek, zwłaszcza że tym razem nie wchodził Pan w słowo prelegentowi;)
Przesyłam go dalej znajomym.
Gratuluję Panu zdolności i łatwości przyswajania wiedzy.
Dlatego teraz będę zawsze sam!
Ale okrycie to jest 30 minut od mojego domu a przy okazji można na placki do Cieszyna
Znam tą historię Babcia mi opowiadała . Jak na przełomie lat 30 mieszkając pod Warszawą w Piasecznie słuchali w swoim drewnianym domu z rodzicami i rodzeństwem z własnoręcznie zrobionego Radio audycji o Żwirko i Wigurze...zajadając do tego ciasto przyniesione w podziękowaniu za naprawienie butów przez ojca babci (szewca) zabarwiane sokiem z marchewki aby kolor żółtawy miało bo nawet niektórych na jajko nie było stać a co dopiero na naprawę butow 😑😑😑
26:35. Czechosłowacji?
Super filmik
A czego?
A czego?A tego ,że ta historia jest mało znana ,a właściwie znają ją tylko nieliczni pasjonaci czy znawcy tematu.A teraz z innej beczki. Może wyruszyć śladami templariuszy w Polsce.
Cześć ich pamięci! Miłośnikom polskiego lotnictwa przedwojennego polecam kanał Zabytki Nieba. Kącik kulinarny wymiata.
26:34 W Czechosłowacji :D
No i?
Widać brak oswojenia ze specyficznym poczuciem humoru Autora filmów. Patrz czas - 0:02
Dla mnie jest nadal Czechoslowacja, jak za dawnych lat. Jest, zdaje się, wolność słowa.
Most graniczny w Cieszynie jest teraz z Czechami a nie Czechosłowacją. Jest oficjalna informacja z Muzeum Broni Pancernej. To nie nasz przewodnik zginał w wypadku. Muzeum będzie dopiero otwarte od 28 lutego w związku z tym. A co do Żwirki i Wigury to trochę mało się o tym sukcesie pamięta dzisiaj a szkoda. Warto by to bardziej rozpropagować. Za komuny były samoloty do sklejania na tą okoliczność ale nie rozumiem dlaczego RWD 5 bis zamiast RWD 6? Swoją drogą kiedyś byłem w pobliżu miejsca tej katastrofy i nawet tego nie wiedziałem. Będzie okazja to pojadę jeszcze raz.
Dla mnie zawsze będzie Czechoslowacja.
Takie bezczelne robienie apetytu na pyszności powinno być karalne. To jest niemoralne. Na to powinien być paragraf! 😁🤣
Czuję, czuję, czuję że brzuch mi rośnie !!!!!!!!!
Wziąć
Co wziąć?
Młody Wołoszański? 😅
Nie taki młody...
I już pierwszy minus - auto na f 😈🤣
Chyba na P.
@@obywatel_JC francuz 😈 polecam kanał zabytki nieba 👍🙂
RWD 5BIS
ok 3 min *walczył przeciwko bolszewikom a nie komunistą
A bolszewicy to kto? Kapitaliści?
Za dużo Wołoszańskiego się widzę naoglądaliście, Obywatelu JC...
Nie sądzę, powinien zacząć od kurtki wzór m65, a ma płaszcz.
Mój płaszcz z Wólczanki jest niepodrabialny😆