U mnie problemem była długo stojąca woda z roztopów na glinianym podłożu. Czasem do maja stała warstwa do kostek. Zasypałem teren warstwą 15 cm zrębki. I zadziałało! Tworzy się próchnica, która magazynuje wilgoć do lata. Zero kałuż. Na tym wszystkim postawiłem grządki podwyższone i gra gitara 😊
Grzegorz jestem chyba jeszcze fiększym frikiem zrębkowym niż Ty.. 2 lata temu wozilam osob sam zrebki z wycinki pod szose..sypalam wszedzie, między skrzynie, do kompostownika, truskawki itd .. wstawałam bladym świtem, przed upałem, czasem sama, czasem z mężem lub synem.. oczywiście mogli przywieść ale tylko tirem..serio.. A tak to dzwonie po panach co rębakują ale 2,3 lata temu bylo to tańsze i chętniej oddawali za free ale robi się moda na zrębki i trzeba już płacić nie mało.. Mam swój maly rębak, staregp typu acz sprawny ale męczarnia i hałas ..
W mojej okolicy ze zrębką raczej problem, naród pali tym w piecach, latwiej o trociny i korę w firmach pozyskujacych drewno opalowe, niektórzy są nawet wdzieczni za posprzatanie placu. Zrębka i trociny w połączeniu z świeżą trawą to idealne skladniki na kompost, taka mieszanina piorunująca....kompost gotowy w 2...3 miesiace. Pozdrawiam pozytywnie zakreconych.
Uzywam zrebek od kilku lat. Rozkladam kartony jesli je mam i przykrywam zrebkami na okolo 10cm. Zostawiiam to tak by przezimowalo i nastepnej wiosny sadze krzewy, drzewa, byliny itd. Naprawde poprawia sie jakosc gleby. Co jakies 3 lata uzupelniam sciolke. Polecam ❤
Uwielbiam zrębkę szczególnie na ścieżkach między grządkami warzywnymi - zawsze mam czyste stopy. Kiedyś chodziłam albo po błocie, albo po piachu - zawsze brudne stopy, a ścieżki doprowadzały mnie do szału, bo właśnie na nich były najgorsze chwasty. Poprosiłam męża o prezent na Dzień Kobiet, żeby kupił mi zrębarkę i kupił!!! No i mam! Już nie mogę się doczekać do zimy, kiedy odpalę tę maszynę by sobie pomielić gałęzie na zrębkę💚💚💚Ta moja rębarka tnie różne gałęzie (mokre i suche) na takie ładne, płaskie trociny. Uwielbiam ją 💚
@@wiezyczkowata Polecam rozdrabniacz spalinowy firmy Krysiak ''Faworyt JR950BH". Robi przepiękną zrębkę. Jedynie nie mieli świeżych gałęzi sosen, świerków, tuj. Pozatym, dla mnie rewelacja!
Zrębkę można próbować załatwić taniej ale transportu nie da za free. W Edenie sypią kurzeńcem zrąbkę by wyrównać braki azotu. Wtedy też kompostuje się szybko. Przy braku azotu i deszczu przerób na próchnicę trwa długo, dwa lata mało. Na pryźmie szybciej -bo więceh wilgoci. Najlepsze efekty jak ktoś też pisał to mieszać z trawą by uzupełnić azot niezbędny do rozkładu drewna. Dwa lata temu zamówiłam 7 m3, rok temu 10 m3. Na glebie przy krzACzkach używać przekompostowanej zrębki bo podbiera azot, krzaczki porzeczek miały deficyt żółtawe liście uzupełniałam braki.
Uwielbiam zrębkę i ściółkowanie. Jakie to jest pomocne w ogrodzie! 😍 Na ścieżki poszło mi, co tylko podeszło pod rękę, nawet przemieszane swieża kora iglasta, zrębki z dębu czy trocina - ważne by tylko dać tekturę pod spód. Na grządkach ułożone od samego dołu pocięta pokrzywa, na to brązowa tektura i następnie świeża (tylko taka była w posiadaniu) zrębka liściasta z małą zawartością zielonego. Efekty: ogórki zaczynają ładnie owocować, fasolka super, pomidory na razie ok, selery i pory też rosną, choć na początku stały jak wryte, tylko korzeniowe nie udały się, ale to kwestia tej kradzieży azotu i wysypu ślimaków po mokrej jesieni i zimie. Za rok będzie lepiej. Przy świeżej zrębce zwracam uwagę na naturalne nawozy azotowe (pokrzywówka, bakterie bi azot, algi, nawóz bio) - myślę, że warto to robić, nawet jeśli obecne rośliny nie skorzystają, zrębka zatrzyma dobro na następny rok 👍
Na OLX można dostać trociny i zrębkę za darmo- tylko trzeba trafić w okolicy. Grzesiu twoja mowa jest perfecto a niektóre " wcinki" i twój humor nadają filmiku smaczku który uwielbiam. Ps. Jestem ciekawa co producenci soków robią z obierkami?
Na OLX nie jest już tak łatwo. oczywiście warto poszukać ale u mnie już od dawna nie mogę nic dostać. Ludzie kombinują, czasem nawet podpatrują u mnie co robię z ich zrębkami i zaczynają zostawiać je dla siebie, albo sprzedawać
Czy za darmo to był polemizował. Ja na przykład nie mam teraz z czego robić zrębki chwilowo a skończyło się praktycznie rozdawnictwo z różnych firm. Coraz więcej osób życzy sobie niemałe pieniądze za dostawę zrębek
@@WSzumilesie fakt wielki bum na ogrodnictwo..na razie ja mam za friko...ale dodam przy okazji poza tematem...Bardzo panu zazdroszczę pieca który pan sobie sprawił w domu..zdrówka dla pana rodzinki..dużo zbiorów w ogrodzie życzę.
Ja niestety nie mam za duzo zrebek wiec wysypuje wszystko skoszona trawa. Tez dobra metoda. Mam sciezki na ogrodzie - pomiedzy grzadkami podwyzszonymi - wysypane trawa i daje rade.
Ciężki temat w tych czasach ,żeby zrobić zrębkę trzeba zapłacić za prąd i mieć sporo wolnego czasu ,by ją zrobić no chyba że ktoś jest na emeryturze ,nudzi mu się nazbiera gałęzi naciętych z jakichś chaszczy których jest wszędzie pełno ,ale trzeba je przewieźć ,więc koszt paliwa ,a potem trzeba włączyć rębak do prądu i zostaje tylko czas i praca własnych rąk .Lub po prostu kupić już gotową z przywozem ,tylko że nigdy nie wiadomo z jakich drzew ,krzewów ( dodatek ściętej Tui wcale nie jest dobry ,tak samo z drzewami typu Orzech czy Kasztanowiec ) Zasiej pod płotem Topinambur ,z czasem będziesz miał dwie korzyści ,jadalne bulwy bardzo zdrowe i dużą masę zieloną do wykorzystania jako zrębka czy materiał kompostowy ,nie wiem czy Miskant Olbrzymi nie byłby jakimś ciekawym uzupełnieniem ogrodu (może gdzieś w pobliżu bramy wjazdowej po bokach ) nie dość że bardzo widowiskowy to jeszcze szybki przyrost i wielka masa .
Mieszkam w typowo wiejskiej gminie z małym miasteczkiem. Wystarczy zagadać do panów z "komunalki" którzy wycinają krzaki wzdłuż dróg i zrębkują. Samochód, przyczepka i nieograniczona ilość zrębki za darmo. Żadnych problemów. Polecam popytać.
W takim ściółkowaniu chyba najlepszą opcją jest to, że woda z gruntu tak nie odparowuje i trzyma wilgoć. Moje rabaty ozdobne nie potrzebowały podlewania.
Trzeba mieć kury - i dobrze zaprojektowany kurnik - najlepsza wyściółka - to właśnie zrębki - nie trociny tartaczne - od których zaczynałem - a właśnie zrębki ....
Jeśli to będzie wyglądało tak jak u mnie to raczej nic złego się nie stanie, ale jesli ścieżki będą bezpośrednio obok pomidora na tym samym poziomie a zrębka świeża, to może to troche hamować wzrost pomidorów
Zrębka z mocno przyciętych leszczyn: th-cam.com/video/WQDYGbWsEBg/w-d-xo.html Grubsze i dłuższe gałęzie znajdują zastosowanie jako podpory dla roślin (np. borówki amerykańskiej) i kije na kiełbaski z ogniska :)
Można tak trafić. U mnie wyszło za 10t kompostu 600zl plus 100 za transport. A zrebki kupiłam w lokalnym tartaku. 30zl za m3 plus 50zl transport, na auto im weszło 6 worków, więc 230zl za lota. Trzeba szukać i pytać samemu, pojeździć po tartakach itd, bo z ogłoszeń sprzedają po cenie złota 😅
@@justynaw8870 to prawda, ale coraz trudniej. Ja w tym roku zapłaciłam za zrębkę 90 zł /m3 plus 100 zł za transport, wzielam 7m3 i jeszcze chętnie bym ze 3-4 domówiła. U mnie w okolicy ceny kosmiczne ta była z okolic Iławy. Niestety ceny zniechęcają, dlatego co 2-3 lata, mogę sobie pozwolić na taki wydatek.
Nie wiem. Od zawsze lubiłem przyrodę. W gimnazjum to był jeden z moich ulubionych przedmiotów. W liceum byłem w klasie matematyczno przyrodniczej, choć tam miałem na biologii najgorszą nauczycielkę jaką poznałem i ona moje zainteresowania bardzo popsuła. Później na studiach znów wróciłem w tę stronę trochę, kiedy to nie mogłem dogadać się z innymi na wspólne robienie filmu magisterskiego i uznałem że film zrobię sam, przyrodniczy. Później zachciałem mieć dom i w ręce mi wpadły jakieś naturalne materiały na dom typu słoma, glina, drewno. Jak kupiliśmy działkę to naturalnym było dla mnie aby coś na niej uprawiać na przykład: miałem kiedyś jako studenta mało mnie było stać aby kupić 2 paczki borówek dla dziewczyny jak przyjeżdżała i kupowałem z ciężkim sercem. Wtedy pomarzyłem sobie żeby kiedyś móc miec tyle borówek żeby je garściami zajadać, no i tak się to dalej potoczyło że teraz właśnie zaczął się sezon borówkowy i tak się nimi zajadam jak sobie wymarzyłem 😉
@@ewaa-stanek4633 obejrzałam wszystkie niektóre kilka razy ,zapytałam bo mało się spotyka panów ,którzy robią w ogrodzie z takim zaangażowaniem , super ,mój monż nic nie robi w ogrodzie pracuje na etacie i po za praca nic go nie obchodzi 😔
Myślę że wystarczy jakieś 100m2 powierzchni żeby była już jakaś ciekawa ilość. to ma bardzo duże przyrosty roczne. Oczywiście jak już ma kilka lat, nie na początku. Pewnie jak bym miał 100m2 to chciałbym 200 i tak dalej 😉
Ja mam z pół metra sześciennego rocznie z jednej sztuki. To rośnie jak szalone, co roku ścinam do pnia. Najdłuższe przyrosty mają po 4 metry i jakieś 3 cm grubości.
U mnie problemem była długo stojąca woda z roztopów na glinianym podłożu. Czasem do maja stała warstwa do kostek.
Zasypałem teren warstwą 15 cm zrębki. I zadziałało!
Tworzy się próchnica, która magazynuje wilgoć do lata. Zero kałuż.
Na tym wszystkim postawiłem grządki podwyższone i gra gitara 😊
Grzegorz jestem chyba jeszcze fiększym frikiem zrębkowym niż Ty..
2 lata temu wozilam osob sam zrebki z wycinki pod szose..sypalam wszedzie, między skrzynie, do kompostownika, truskawki itd .. wstawałam bladym świtem, przed upałem, czasem sama, czasem z mężem lub synem.. oczywiście mogli przywieść ale tylko tirem..serio..
A tak to dzwonie po panach co rębakują ale 2,3 lata temu bylo to tańsze i chętniej oddawali za free ale robi się moda na zrębki i trzeba już płacić nie mało..
Mam swój maly rębak, staregp typu acz sprawny ale męczarnia i hałas ..
Super, popieram. Lasy nam pokazują jakie ich życie z permakulturą
W mojej okolicy ze zrębką raczej problem, naród pali tym w piecach, latwiej o trociny i korę w firmach pozyskujacych drewno opalowe, niektórzy są nawet wdzieczni za posprzatanie placu. Zrębka i trociny w połączeniu z świeżą trawą to idealne skladniki na kompost, taka mieszanina piorunująca....kompost gotowy w 2...3 miesiace. Pozdrawiam pozytywnie zakreconych.
Uzywam zrebek od kilku lat. Rozkladam kartony jesli je mam i przykrywam zrebkami na okolo 10cm. Zostawiiam to tak by przezimowalo i nastepnej wiosny sadze krzewy, drzewa, byliny itd. Naprawde poprawia sie jakosc gleby. Co jakies 3 lata uzupelniam sciolke. Polecam ❤
Ja też tak robię i dodatkowo jak kartonów brak to ściółkujące skoszoną trawą. U mnie teren piaszczysty to wieczny problem z brakiem wody.
Uwielbiam zrębkę szczególnie na ścieżkach między grządkami warzywnymi - zawsze mam czyste stopy. Kiedyś chodziłam albo po błocie, albo po piachu - zawsze brudne stopy, a ścieżki doprowadzały mnie do szału, bo właśnie na nich były najgorsze chwasty. Poprosiłam męża o prezent na Dzień Kobiet, żeby kupił mi zrębarkę i kupił!!! No i mam! Już nie mogę się doczekać do zimy, kiedy odpalę tę maszynę by sobie pomielić gałęzie na zrębkę💚💚💚Ta moja rębarka tnie różne gałęzie (mokre i suche) na takie ładne, płaskie trociny. Uwielbiam ją 💚
a jaką masz? ja poszukuję coś dobrego, mam całą górę gałęzi do przemielenia
@@wiezyczkowata Polecam rozdrabniacz spalinowy firmy Krysiak ''Faworyt JR950BH". Robi przepiękną zrębkę. Jedynie nie mieli świeżych gałęzi sosen, świerków, tuj. Pozatym, dla mnie rewelacja!
@@izabelaczubek3384 dzięki wielkie za info!!
Zrębkę można próbować załatwić taniej ale transportu nie da za free. W Edenie sypią kurzeńcem zrąbkę by wyrównać braki azotu. Wtedy też kompostuje się szybko. Przy braku azotu i deszczu przerób na próchnicę trwa długo, dwa lata mało. Na pryźmie szybciej -bo więceh wilgoci. Najlepsze efekty jak ktoś też pisał to mieszać z trawą by uzupełnić azot niezbędny do rozkładu drewna. Dwa lata temu zamówiłam 7 m3, rok temu 10 m3. Na glebie przy krzACzkach używać przekompostowanej zrębki bo podbiera azot, krzaczki porzeczek miały deficyt żółtawe liście uzupełniałam braki.
P.Grzesiu
Pięknie wszystko wygląda
dobra robota 💪
U mnie pod zrębkami harcuja krety , nornice . Mam ich mnóstwo w ogrodzie
Uwielbiam zrębkę i ściółkowanie. Jakie to jest pomocne w ogrodzie! 😍
Na ścieżki poszło mi, co tylko podeszło pod rękę, nawet przemieszane swieża kora iglasta, zrębki z dębu czy trocina - ważne by tylko dać tekturę pod spód. Na grządkach ułożone od samego dołu pocięta pokrzywa, na to brązowa tektura i następnie świeża (tylko taka była w posiadaniu) zrębka liściasta z małą zawartością zielonego. Efekty: ogórki zaczynają ładnie owocować, fasolka super, pomidory na razie ok, selery i pory też rosną, choć na początku stały jak wryte, tylko korzeniowe nie udały się, ale to kwestia tej kradzieży azotu i wysypu ślimaków po mokrej jesieni i zimie. Za rok będzie lepiej. Przy świeżej zrębce zwracam uwagę na naturalne nawozy azotowe (pokrzywówka, bakterie bi azot, algi, nawóz bio) - myślę, że warto to robić, nawet jeśli obecne rośliny nie skorzystają, zrębka zatrzyma dobro na następny rok 👍
Na OLX można dostać trociny i zrębkę za darmo- tylko trzeba trafić w okolicy. Grzesiu twoja mowa jest perfecto a niektóre " wcinki" i twój humor nadają filmiku smaczku który uwielbiam.
Ps. Jestem ciekawa co producenci soków robią z obierkami?
Ocet.
Na OLX nie jest już tak łatwo. oczywiście warto poszukać ale u mnie już od dawna nie mogę nic dostać. Ludzie kombinują, czasem nawet podpatrują u mnie co robię z ich zrębkami i zaczynają zostawiać je dla siebie, albo sprzedawać
Nie byłam w stanie znaleźć nikogo kto by zrębke oddał za darmo.20-50 zł średno za M3 chcą
Cześć Grześ 🤝 Pozdro serdeczne
Ja specjalnie dorobilam hak do auta aby móc samemu czasem gdzies podjechac przyczepką po material do ogrodu.
Miłej niedzieli 🙂pozdrawiam.
Zrębka, super, za darmo i nigdy się nie skończy ....
Czy za darmo to był polemizował. Ja na przykład nie mam teraz z czego robić zrębki chwilowo a skończyło się praktycznie rozdawnictwo z różnych firm. Coraz więcej osób życzy sobie niemałe pieniądze za dostawę zrębek
@@WSzumilesie fakt wielki bum na ogrodnictwo..na razie ja mam za friko...ale dodam przy okazji poza tematem...Bardzo panu zazdroszczę pieca który pan sobie sprawił w domu..zdrówka dla pana rodzinki..dużo zbiorów w ogrodzie życzę.
😀ale zarąbiste te grządki😀 SUPER👍
Wszystko przepięknie💚🌱⛳🌷
Ja niestety nie mam za duzo zrebek wiec wysypuje wszystko skoszona trawa. Tez dobra metoda. Mam sciezki na ogrodzie - pomiedzy grzadkami podwyzszonymi - wysypane trawa i daje rade.
Ja robię zrebke mam rębak i też przygarnęła bym każda ilość 😊
Służę pomocą... skąd jesteś?
Podobnie jest u mnie, zbieram każda ilość od sąsiadów bo mam za mało, a oni to wyrzucają do bio, każdy zadowolony 😊
Ciężki temat w tych czasach ,żeby zrobić zrębkę trzeba zapłacić za prąd i mieć sporo wolnego czasu ,by ją zrobić no chyba że ktoś jest na emeryturze ,nudzi mu się nazbiera gałęzi naciętych z jakichś chaszczy których jest wszędzie pełno ,ale trzeba je przewieźć ,więc koszt paliwa ,a potem trzeba włączyć rębak do prądu i zostaje tylko czas i praca własnych rąk .Lub po prostu kupić już gotową z przywozem ,tylko że nigdy nie wiadomo z jakich drzew ,krzewów ( dodatek ściętej Tui wcale nie jest dobry ,tak samo z drzewami typu Orzech czy Kasztanowiec ) Zasiej pod płotem Topinambur ,z czasem będziesz miał dwie korzyści ,jadalne bulwy bardzo zdrowe i dużą masę zieloną do wykorzystania jako zrębka czy materiał kompostowy ,nie wiem czy Miskant Olbrzymi nie byłby jakimś ciekawym uzupełnieniem ogrodu (może gdzieś w pobliżu bramy wjazdowej po bokach ) nie dość że bardzo widowiskowy to jeszcze szybki przyrost i wielka masa .
Witam i pozdrawiam Szumilas 👍😄🤗
Dziękuje
U mnie własna zrębka na ścieżkach w szklarni oraz wokół bylin zamiast kory, a nadmiar w kompostowniku
👍600 i patrzymy .
Mieszkam w typowo wiejskiej gminie z małym miasteczkiem. Wystarczy zagadać do panów z "komunalki" którzy wycinają krzaki wzdłuż dróg i zrębkują. Samochód, przyczepka i nieograniczona ilość zrębki za darmo. Żadnych problemów. Polecam popytać.
Dałbyś chociaż na kawę tym chłopakom
@@mdma1912
No to swoją drogą. Wiadomo że trzeba się odwdzięczyć 😉
Zazdro! 😉 Fajnie, że natura korzysta dzięki Tobie i są pomocni ludzie. To jest to!
W takim ściółkowaniu chyba najlepszą opcją jest to, że woda z gruntu tak nie odparowuje i trzyma wilgoć. Moje rabaty ozdobne nie potrzebowały podlewania.
Lecimy
Super
Trzeba mieć kury - i dobrze zaprojektowany kurnik - najlepsza wyściółka - to właśnie zrębki - nie trociny tartaczne - od których zaczynałem - a właśnie zrębki ....
Ja wrzucam do kompostu.
Pierwsza druga 😊😊😊pozdrawiam ,
Salam alejkum " Byku " . 👍
jak miałam co, to podsypywałam, na pewno borówki. Zrębkami paliliśmy w piecu wszystkożernym, paliło się za......
A jaka ściółka nadaje się pod winogrono. Iglasta czy raczej liściasta czy obojętnie. Może jakiś pomysł. ?
Zależy jaką się ma glebę. Najlepiej w granicach obojętnego ph utrzymywać, ale zrębi iglaste nie zakwaszą jakoś znacząco gleby
Podobnie winogrono jest wrażliwe i dlatego sie zastanawiam czy warto zaryzykować ze zrębką iglastą
👍👌❤️❤️❤️
To znaczy że ??? Dobrze kombinuje tak ?
Ja ściółkuję obcinanymi pod koniec lutego gałązkami winorośli. Tu widać, ile tego jest: th-cam.com/video/hDQXR7bRLfk/w-d-xo.html
🤗
Dzień dobry,czy gałązki brzozy można zrębkować rabatę z kwiatami i bylinami ??
oczywiscie
Można
A co zrobisz jak agrotkanina zacznie się rozkładać?
No co mogę zrobić? Będę płakał i naprawiał
@@WSzumilesie co możesz? Lepiej projektować i domykać obiegi ile się da. Dziwi mnie, że kanał który wyrósł na permakulturze tak zmienił tor lotu.
Jak zrobię sobie alejki ze świeżej zrębki po orzechu wloskim tam, gdzie będą pomidory i papryka to nic im nie zaszkodzi?
Jeśli to będzie wyglądało tak jak u mnie to raczej nic złego się nie stanie, ale jesli ścieżki będą bezpośrednio obok pomidora na tym samym poziomie a zrębka świeża, to może to troche hamować wzrost pomidorów
A nie masz problemu z nornicami? U mnie buszuja pod warstwa zrebek, az niemilo
Gdyby zrębek nie było to buszowałyby pod trawą. Nornice u mnie też są
Czym Pan malował te podwyższone grządki?
One były już pomalowane od nowości
a czy mozna wykorzystac zrebke z orzecha wloskiego?Prosze o porady...
Można
Siema Grześ
Już niedlugo będzie 100tys subow....jakiś szczególny odcinek będzie?
Nie wiem. Ta liczba idzie jak krew z nosa
👍❤
😃
Dobrze mowisz tylko przydługo
Zrębka z mocno przyciętych leszczyn: th-cam.com/video/WQDYGbWsEBg/w-d-xo.html Grubsze i dłuższe gałęzie znajdują zastosowanie jako podpory dla roślin (np. borówki amerykańskiej) i kije na kiełbaski z ogniska :)
Ja we Wrocławiu zapłaciłem 300zł za 2m3 z dostawą (100zł za m3 plus 100 dostawa) 😪
@@Bartek3416 Kiepsko mało azotu po przerobieniu , ale pal licho azot ciekawe ile próchnicy wychodzi w % . Pozdrawiam
@@Bartek3416 Spoko
👍😊❤️
Oj tak jak mówisz Grzesiu, ja zapłaciłam za transport kompostu prawie tyle co za sam kompost 😡
Można tak trafić. U mnie wyszło za 10t kompostu 600zl plus 100 za transport. A zrebki kupiłam w lokalnym tartaku. 30zl za m3 plus 50zl transport, na auto im weszło 6 worków, więc 230zl za lota. Trzeba szukać i pytać samemu, pojeździć po tartakach itd, bo z ogłoszeń sprzedają po cenie złota 😅
@@justynaw8870 to prawda, ale coraz trudniej. Ja w tym roku zapłaciłam za zrębkę 90 zł /m3 plus 100 zł za transport, wzielam 7m3 i jeszcze chętnie bym ze 3-4 domówiła. U mnie w okolicy ceny kosmiczne ta była z okolic Iławy. Niestety ceny zniechęcają, dlatego co 2-3 lata, mogę sobie pozwolić na taki wydatek.
😍😍😍😍
Ja tym to panie palę.w.piecu a nie daje na grządki 😁😁😎😎dobrze że mam za free 😁😁
Skąd u pana się wzięła pasja do ogrodu ?
Fajne pytanie, chociaż chyba kiedys jiz o tym mówił w jakimś starym filmie..
Nie wiem. Od zawsze lubiłem przyrodę. W gimnazjum to był jeden z moich ulubionych przedmiotów. W liceum byłem w klasie matematyczno przyrodniczej, choć tam miałem na biologii najgorszą nauczycielkę jaką poznałem i ona moje zainteresowania bardzo popsuła. Później na studiach znów wróciłem w tę stronę trochę, kiedy to nie mogłem dogadać się z innymi na wspólne robienie filmu magisterskiego i uznałem że film zrobię sam, przyrodniczy. Później zachciałem mieć dom i w ręce mi wpadły jakieś naturalne materiały na dom typu słoma, glina, drewno. Jak kupiliśmy działkę to naturalnym było dla mnie aby coś na niej uprawiać na przykład: miałem kiedyś jako studenta mało mnie było stać aby kupić 2 paczki borówek dla dziewczyny jak przyjeżdżała i kupowałem z ciężkim sercem. Wtedy pomarzyłem sobie żeby kiedyś móc miec tyle borówek żeby je garściami zajadać, no i tak się to dalej potoczyło że teraz właśnie zaczął się sezon borówkowy i tak się nimi zajadam jak sobie wymarzyłem 😉
@@ewaa-stanek4633 obejrzałam wszystkie niektóre kilka razy ,zapytałam bo mało się spotyka panów ,którzy robią w ogrodzie z takim zaangażowaniem , super ,mój monż nic nie robi w ogrodzie pracuje na etacie i po za praca nic go nie obchodzi 😔
@@jolantaj6195 A u mnie Żona robi raczej niewiele, ale jak Ją coś najdzie, to już lepiej, żeby nic nie robiła ;)
Obawiam się, że tej wierzby musiałbyś mieć drugą taką działkę żeby jakieś konkretne zrębki z tego były.
Myślę że wystarczy jakieś 100m2 powierzchni żeby była już jakaś ciekawa ilość. to ma bardzo duże przyrosty roczne. Oczywiście jak już ma kilka lat, nie na początku. Pewnie jak bym miał 100m2 to chciałbym 200 i tak dalej 😉
Ja mam z pół metra sześciennego rocznie z jednej sztuki. To rośnie jak szalone, co roku ścinam do pnia. Najdłuższe przyrosty mają po 4 metry i jakieś 3 cm grubości.
Panie Grzesiu złoto,czyste zlo 😁😁😁😁
Bomba! Zapraszamy dp nas
👍👍👍
👍🪵
😊