Interkom? Po co? Kiedy się przydaje?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 22 มิ.ย. 2024
- Interkomy kupisz tutaj ► moto-tour.com.pl/pl/menu/inte...
Promocja Cardo ► cardo-cashback.sales-promotio...
Po co nam interkomy? Jakie są plusy jazdy w interkomie? W jakich sytuacjach interkom się przydaje? Co odróżnia interkomy Mesh od interkomów bluetooth? Na te pytania odpowiadamy w dzisiejszym filmie.
#interkom
🔔 Subskrybuj ► bit.ly/37mX1IF
⭐️INSTAGRAM ► bit.ly/35GV6A6
👌 FACEBOOK ► bit.ly/3iWeVLQ
🧸 TIKTOK ► bit.ly/3zLHYaV
️👉 Kontakt z nami ► marketing@moto-tour.com.pl
Podoba Ci się to co robimy? To nie zapomnij dać łapki w górę i suba :)
#TYLKOjazda
🔸 Prowadzisz bloga, vloga albo masz ciekawe konto na FB czy IG o tematyce motocyklowej?
➡️ Startujesz w zawodach albo rajdach motocyklowych?
➡️ Podróżujesz na motocyklu?
➡️ Odnawiasz motocykle?
➡️ Jesteś organizatorem imprezy motocyklowej?
➡️ A może prowadzisz szkolenia?
➡️ Masz pomysł na współpracę z nami?
➡️ Pokaż nam swoją motocyklową pasję!
✅ Skontaktuj się z nami! - แนวปฏิบัติและการใช้ชีวิต
Witam mam kask Nolana 100.5 i zastanawiam się czy najlepszym wyborem będzie dedykowany N com B902 L (że słabym zasięgiem 700m i bluetooth 4) pasujący jak ulał do tego kasku czy też mogę sobie pozwolić na montaż Cardo np model Neo??? Pomijam aspekt grupy bo z reguły jeżdżę sam czyli kwestia telefon, nawigacja, radio itp.. Czy Cardo będzie sensownie współpracować z tym kaskiem??? Dziękuję za odpowiedź . Sylwek
Cardo Neo (I inne modele z głośnikami 40mm) będą współpracować. Właśnie to sprawdziłem. Zrobiłem próbny montaż Neo do n100.5. Głośniki mieszczą się do wycięć. Wycięcia w tym kasku przystosowane są pod głośniki 40mm. Jest to ważne, bo Cardo oferuje jako opcję, do dokupienia osobno, większe głośniki w rozmiarze 45mm. Te już się nie zmieszczą. Jednak 40mm, które są w zestawie z Neo, pasują. Pałąk mikrofonu również pasuje do kanału pod pałąk wewnątrz kasku. Jeśli chodzi o sposób montażu, to n100.5 ma kołnierz z tworzywa od dołu, więc na klips nie będzie się dało zamontować interkomu, ale Cardo dodaje w zestawach 2 mocowania, na klips i na taśmę 3M. (Taśmy nie trzeba się obawiać. Klej trzyma tak mocno, że prędzej zerwiemy lakier z kasku razem z iterkomem, niż interkom się odklei. Testowałem te taśmy z kamerami i interkomami i raz naklejone, trzymają się do końca życia danego kasku. Kask zaraz nad mocowaniem dedykowanego interkomu i obok ma gładką skorupę, więc śmiało można w tych miejscach kleić mocowanie pod interkom). Osobiście zdecydowanie wybrałbym Neo.
Konkretne informacje, dzięki :)
A do widocznego na filmiku Airoh Commander'a jaki interkom zamontowany? ;)
Dzięki! Kasia w Commanderze ma to samo, co ja w swoich kaskach, czyli Cardo Freecom 4x.
@@TYLKOjazda Dzięki za odpowiedź.
I tym sposobem albo interkom decyduje o wyborze kasku albo kask decyduje o wyborze interkomu albo grupa decyduje o wyborze interkomu. W każdym przypadku dedykowanym to cena kilku tys zł Dlatego jeżdżę solo i nie potrzebuję żadnych wyszukanych technologii. Do połączenia kask tel wystarczy budżetowy chińczyk
Każdy potrzebuje czegoś innego. Jeśli jeździsz solo i nie zależy Ci na wysokiej jakości dźwięku, jaki dają JBL w Cardo czy Harman-Kardony w Senie, to jasne, solo i budżetowy chińczyk się sprawdzi i to jest w porządku. Natomiast jeśli w grę wchodzi jazda grupowa i to jeszcze większą grupą, to owszem, tutaj temat się komplikuje i dlatego powstał ten film. Żeby dać zainteresowanym takim typem jazdy ogląd na to, czym powinni się kierować przy wyborze interkomu, bądź też kasku. Co do dedykowanych rozwiązań, jeśli mówimy np. o Senie do kasków Shoei, to tak, te interkomy to są okolice 1500zł, ale nie wszystkie dedykowane interkomy tyle kosztują. Dedykowane do nowej generacji HJC czy też Scorpionów interkomy bluetooth (Sena) to koszt około 700zł.
@@TYLKOjazda Po co mi JBL czy Harman- Kardon nawet w jeździe solo jak przy połączeniu bluetooth w okolicach stówki są już zakłócenia transmisji a jak dodamy jeszcze 20 czy 30 km/h to już nic nie słychać bo dochodzi jeszcze szum powietrza.Nie testowałem osobiście interkomow dedykowanych zresztą do mojej 70 rph nie ma,ale jest sporo negatywnych opinii w necie na temat jakości połączeń przez tego typu rozwiązanie.Gdzie 2 Polaków tam 3 zdania.Spróbuj się w grupie np 5 osób dogadać i namówić wszystkich do wyboru jednej marki, jak Janusz tydzień temu kupił cardo i wydał 2 tys a Mirek 2 tyg temu zapłacił 1.5 zł za senne Dzisiaj to jest twoja grupa za miesiąc już może nie być.Ten system meshowy powinien być zunifikowany wtedy miałoby to sens. A tak? No cóż .Ale każdy może mieć własną opinię LWG
@@mgdz4655 Zunifikowany system meshu to marzenie każdego z nas, to prawda, ale cóż. Dwaj giganci, Cardo i Sena chcą zagarnąć jak najwięcej rynku, kosztem tego drugiego producenta. Gdyby mesh stał się uniwersalny, nie byłoby już żadnego znaczenia, jaką markę wybrać. Niemniej, obaj producenci czują powoli podgryzające ich chińskie marki, które z roku na rok wypuszczają coraz ciekawsze rozwiązania. Za parę lat być może chińskie interkomy nie będą już wcale odbiegać jakością od Seny czy Cardo, a być może opracują swoją technologię mesh, która będzie działać w obrębie wszystkich chińskich interkomów, bo np. chińskie firmy dostaną takie wytyczne rządowe. Wtedy sam będę namawiał wszystkich początkujących motocyklistów, by iść w takie interkomy, bo po co przepłacać, za to samo? Wtedy Cardo i Sena będą musiały poważnie zastanowić się nad stworzeniem wspólnego meshu. Ten czas jednak jeszcze nie nadszedł. Choć w przypadku dużych marek już coś się dzieje w kierunku unifikacji. Cardo dogadało się z Seną i po bluetooth najnowsze modele gadają ze sobą jak urządzenia tej samej marki. Co do zakłóceń to się nie zgodzę. A przynajmniej nie w przypadku Cardo w mojej grupie, z którą jeżdżę (wszyscy mamy Cardo). Jeżdżę głównie nakedami, kask mam nieźle wytłumiony, zwłaszcza z założonym podbródkiem, a kiedy jeżdżę z kołnierzem pod szyją to już w ogóle jest bardzo dobrze. Zakładam stopery do uszu (Alpiny) i nawet przy prędkościach rzędu 160 km/h na nakedzie, Cardo na JBL gra tak dobrze, że z przyjemnością słucham muzyki czy podcastów i tak samo jest z rozmową. 140-150 przy nieźle wytłumionym kasku można spokojnie, swobodnie rozmawiać jadąc autostradą, cardo ma świetną redukcję szumów. Przelecieliśmy tak kiedyś całą Polskę z Gdańska do Krakowa, 140 + całą drogę, kilku motocyklistów. Sport, naked, 2 turystyki. Swobodna rozmowa całą drogę, bez zakłóceń. Jak komuś padał interkom, bo nie zdążył go naładować, to podpinał sobie kabel, bo mamy możliwość ładowania podczas jazdy i rozmowa szła dalej. Centralkę da się też zdjąć z bazy mocowanej do kasku. Dlatego kiedy zatrzymuje się w knajpie na przerwę i chcę podładować interkom, albo parkuję motocykl i idę zwiedzać, wystarczy, że przypnę kask linką do motocykla, i interkom zabieram ze sobą. Nie zrozum mnie źle, nie jestem fanatykiem Cardo. Sam jeździłem w budżetowych interkomach, gdy jeszcze głównie jeździłem solo i wiem, że czasem jest to w zupełności wystarczające rozwiązanie. Zwyczajnie było mi szkoda wyrzucić 700-1000 zł na interkom. Jednak z czasem i z kolejnymi dziesiątkami tysięcy kilometrów pokonywanych jazdą grupową, zacząłem doceniać wygodę, prostotę i wszystkie ułatwiające życie rozwiązania, jakie stosują producenci "markowi". Przy przebiegach powyżej kilku tysięcy na sezon pokonywanych w tej samej grupie, interkomy stają się ważną sprawą. Wtedy taki wydatek staje się inwestycją rozłożoną na lata. Ja też mam o tyle duże szczęście, że mam od lat zwartą grupę wyjazdową i wszyscy dogadaliśmy się na Cardo. Podsumowując - droższe interkomy są droższe nie bez przyczyny, ale warto je kupić świadomie, kiedy wiemy, że będziemy potrzebować tych funkcji, które oferują. Pozdrawiam, LwG :)
Za pomocą której technologii mesh czy bluetooth jest parowany interkom z telefonem w przypadku 1 osoby ? Bo jeśli to bluetooth to wszędzie jest ten sam .U mnie 5.3 i pewnie tyle ma cardo czy sena. Chetnie bym się dowiedział do jakiej prędkości działa cardo ( solo) przez bluetooth .Bo jeśli jak mówisz 160 nie ma problemu to ja w to wchodzę
@@mgdz4655 Za pomocą bluetooth. Postaramy się nagrać film z mikrofonem wewnątrz kasku przy głośniku interkomu, gdzie pokażę, jak brzmi cardo freecom 4x przy prędkości 120 - 160 z RPHA 70 i jak brzmi Packtalk Edge z HJC RPHA 1. Generalnie 140 - 160, kiedy mam założone stopery, nie zauważyłem problemów z tym, żeby interkom mi trzeszczał, albo muzyka przerywała. Owszem, szum wiatru jest słyszalny, zwłaszcza na nakedzie, ale ze stoperami i muzyką na full nadal da się słuchać całkiem przyjemnie, tak samo kiedy słucham audiobooków, to wszystko rozumiem.
O tych chińskich interkomach to przesada, mam Noeci GoCom 4 i nie dość, że zestaw bogato wyposażony, dźwięk dobry i wyraźny to bez problemu łączył się z Ejeas V6, który miał instruktor w OSK. Jak będę kupował dla plecaka to kupię taki sam, bo za ułamek ceny "markowego" interkomu mamy również produkt wysokiej jakości. Jedyny minus to brak uchwytu montażowego na taśmę klejącą, jest jedynie plastikowo-metalowy klips zakładany na skorupę i skręcany śrubkami. A co do łączenia większej grupy osób z różnymi interkomami to wiem, że wiara to omija robiąc konferencję na smartfonach i wtedy problem różnych interkomów znika.
Głównie chodziło mi o te najtańsze rozwiązania, niemniej, zawsze lepiej jest mieć jakikolwiek interkom, niż nie mieć wcale. Jeśli jeździmy niewiele i trzeba kupić porządny kask, odzież itp, to jasne, bezpieczeństwo jest priorytetem. Jeśli zostanie 2 - 3 stówki na interkom to lepiej kupić jakikolwiek, niż nie kupić wcale. Ale kiedy już mamy zapewnione bezpieczeństwo na ok poziomie i zaczynamy więcej jeździć grupowo, to wtedy wychodzą plusy bardziej zaawansowanych Cardo czy Seny. Noeci znam, całkiem niezły, zwłaszcza jak za te pieniądze, ale tak jak piszesz, tylko do kasków, których konstrukcja pozwala na wciśnięcie interkomu na klips, to raz. Dwa - brzmienie jest przyzwoite, ale jednak sporo odstaje od JBL w Cardo. No i przyciski są słabo wyczuwalne, zwłaszcza w skórzanych rękawicach, a przynajmniej dla mnie tak było. Wszystko jest kwestią tego, czego kto potrzebuje. Dla mnie bardzo dobry dźwięk to warunek konieczny, więc muszę mieć bardzo dobrze wytłumiony kask i bardzo dobrze grający interkom, ale niektórym wystarczy przyzwoita jakość dźwięku i przyzwoite wytłumienie w kasku i to jest jak najbardziej w porządku.
Tak, można jeździć na konferencjach wszelakiego rodzaju, czy to Discord, czy WeAreBikers itp. Też tak jeździłem, czasem jest to wręcz jedyna możliwość rozmowy grupowej, jeśli każdy ma interkom z innej bajki. Jak jest zasięg sieci telefonicznej, to działa to całkiem ok. Problem się tworzy, kiedy tego zasiegu nie ma, albo każdy ma inną sieć i jeden nie ma zasięgu telefonii w jednym miejscu, inny gdzieindziej, jeszcze inny jeszcze w innym rejonie. Mieszkam w górach i głównie jeżdżę w górach i zasięgiem telefonii jest tutaj bardzo różnie. Problem się tworzy też kiedy wyjeżdża się poza granice. A to ktoś nie ma internetu, a to ktoś musi pakiet kupić, a to komuś w ogóle nie chce się łączyć sieć, bo roamingi ma zablokowane itp. Kiedy zaczynałem i jeździłem solo głównie krótkie trasy, do 200km weekendowo, budżetowy chiński interkom mi wystarczał. Ale kiedy zacząłem spędzać na motocyklu więcej czasu, jeździć na dłuższe wyjazdy, codziennie dojeżdżać do pracy i przede wszystkim, zacząłem dużo częściej jeździć w grupie (Z samych grupowych wyjazdów mamy +5k kilometrów w sezonie) to postanowiłem przerzucić się na bardziej profesjonalne urządzenia, bo potrzebowałem ich funkcjonalności, wtedy zacząłem zauważać to, za co płaci się w przypadku wyższych modeli Cardo czy Seny. Dużym plusem było to, że reszta też postanowiła wymienić swoje interkomy na Cardo, żeby wszystko działało sprawnie. I faktycznie, w takiej konfiguracji jazda to czysta przyjemność. Parowanie jednym kliknięciem, możliwość swobodnej rozmowy na nakedzie przy autostradowych przelotach 140kmh + (JBL zestrojone są tak, jakby maksymalna głośność była projektowana pod jazdę w stoperach, więc muzykę słychać czysto. Z rozmową jest równie dobrze, bo Cardo posiada świetną redukcję szumów). Przydaje się też możliwość ładowania interkomu podczas jazdy. Albo łączę się długim kablem do interkomu, albo jedną ręką zdejmuję centralkę z bazy, wrzucam do tankbaga i po 10 minutach mam interkom gotowy do rozmowy przez co najmniej godzinę. Wygodne jest też to, że muzyka nie wyłącza się, kiedy ktoś zaczyna mówić, a jedynie się wycisza. Cenie sobie też to, że kiedy zostawiam motocykl i idę zwiedzać, przypinam kask linką, a centralkę zdejmuję z zamontowanej na stałe bazy, wrzucam do kieszeni i ładuje. Nie muszę taszczyć ze sobą kasku. No i najważniejsze, kiedy zasięg ginie i połączenie się wywali, to interkom automatycznie łączy się z grupą po dojechaniu do zasięgu. Nie zrozum mnie źle, nie jestem w żadnym wypadku fanatykiem Cardo. Jedynie polecam bardziej zaawansowane urządzenia jeśli ktoś ma na nie budżet, bo jest to dobra inwestycja. W końcu interkom kupuje się raz na parę lat. Droższe interkomy są droższe nie bez przyczyny, ale warto je wybierać świadomie, kiedy wiemy, że będziemy potrzebować tych funkcji, które oferują. Pozdrawiam, LwG :)