brednie pajacu. przez 95% czasu istnienia ludzkosci, wiekszosc rodzicó nie miala nic co mozna by nazwac wlasnym mieszkaniem i dzieci sie rodzily. Ty po prostu jestes wygodnym tchorzem i nieudacznikiem, ktory zawsze sobie znajdzie wytlumaczenie. Zrozum, ze ten kto beedzie chcial miec dzieci bedzie je mial w kazdyc hwarunkach a idiota zawsze znajdzie wymowke :P. @@arcin7387
@@arcin7387dlaczego desperaci. My zawarliśmy że. malzenski pod koniec studiów .25 i 27 nie mając stabilizacji materialnej. Posiadanie 3a potem 4 dzieci starszy znajomy nazwał ultrapatriotyzmem....co mnie wtedy lekko zdziwiło. Ale 4zeczywiscie to rzadkie spojrzenie i postawa.mimo że minęło ponad 20 lat
@@emilapomykaa3675Nie....to Kod Kulturowy ze wschodu, wywyższanie się nad innymi ... pogarda . .wszyscy głupi tylko ja mądry .. Wyśmiać zadrwić z kogoś znam to ...od rosjan polaków tam przebywających . Pogarda to sztandarowa cecha polskiej szlachty . Polskich panów ..Teraz mieszkam w skandynawi i tu jest odwrotnie wszyscy szczerzą zęby uśmiechają się bezinteresownie . Zastanawia mnie na ile naturalne to są zachowania a na ile wszczepione reklamowane propagowane.
@emilapomykaa chyba wtedy nie zylas....ludzie byli życzliwości dla siebie niż teraz ...no, może nie wszyscy bo Bolek,tußk,kpmorußki,frasyniuk chodzili do esbecji na,,kolegów"...
@@emilapomykaa3675 Hahahahaha Dobre , dobre. Skąd wy ta wiedzę czerpiecie. Na uczelniach humanistycznych? th-cam.com/users/shorts0LYLx4Efx0M?si=8EiaV0TjyBBKGOPb
Jestem przeciwniczką posyłania dzieci do żłobka. Dziecko do trzeciego roku życia powinno zostać z matką. Tak mówi psychologia rozwojowa dzieci i młodzieży.
Żyjemy w czasach galopującej laicyzacji. Po co ateista miałby wydawać na świat dzieci? Żeby po krótkim życiu pełnym cierpienia i niepewności umierało w mękach i zginęło na zawsze?
Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat nastąpiła dramatyczna zmiana mentalności. Młodzi ludzie już nie uważają trwałości małżeństwa za wielką i konieczną wartość, a tym mniej posiadania dzieci, ewentualnie ich gromadki. Są ubodzy duchowo i psychicznie, okaleczeni przez antyludzką kulturę, ponieważ zupełnie nie wiążą faktu dumy, satysfakcji z życia, samospełnienia, z rodzicielstwem.
31:40 ojej, ale jak to? Przecież silne i niezależne kobiety twierdzą, że dzieci ojca nie potrzebują, i pełno praw jest uchwalanych, by tego ojca taka kobieta mogła się pozbyć i jeszcze dostać ekstra pensje od mężczyzny za bycie zbędnym ;p
Aby nie odczuwać samotności, trzeba mieć gdzie się z drugim człowiekiem spotkać. Popatrzcie Panowie tak na dzielnice dużych miast jak miasteczka. Wszystkie te miejsca wspólne mają charakter komercyjny, np. kluby rozrywkowe I nic poza tym. Nawet GS-owskie knajpy z tanim schabowym to zaginione raje integracji. Wszystko kapitalizm zniszczył.
Badania były połowiczne. By urodziło się dziecko potrzebne są dwie osoby. Może warto zapytać mężczyzn dlaczego nie chcą mieć z dzisiejszymi kobietami dzieci ? Dlaczego unikają małżeństwa ?(vide - Hiszpania). Jaki to ma związek z kobiecą hipergamią. A może odpowiedzi na te pytania będą niepoprawne politycznie ? Bo nie słyszałem by w Islamie były takie problemy.
Najlepsze badanie jest w teleturnieju Kolo Fortuny. Zadawane jest "sakramentalne pytanie " co pan/pani byście zrobili z pieniędzmi. I wszyscy odpowiadają ze chcieli by mieć większe mieszkanie i więcej dzieci. Ha ha oczywiście żart. Wszyscy wydadzą na daleką wycieczkę zagraniczna albo nowy (obowiązkowo) samochód.
Największy wpływ na poziom życia, poczucie bezpieczeństwa (w tym dzietność) ma jakość sprawowania rządów. W Polsce tzw. politycy realizują głównie zadania agenturalne stawiane przez obce wywiady (vide "student" "Jacob" "Oscar" itd...). Nie interesuje ich żadna inna opcja.
Kiedyś jak pytałam dzieciaki czy założą rodzinę, będą mieli dzieci to 90 %odpowiadało tak. Dziś po 20 latach.. Już mniej niż połowa deklaruje to. Bo to obowiązek, bo rozwody... To po co sobie komplikować życie.
Całkowicie z nimi się zgadzam, ustawa mieszkanie za pomówienie itd... Mężczyźni zrozumieli że są wykorzystywani..... każdy ma ich w dupie , przyjdzie wojna to będą oczekiwać że oddadzą swoje życie, za co ???? W czyim interesie???? Podobno mężczyźni są zbędni, niepotrzebni.
Rządy pookrągłostołowe, poprzez politykę liberalną dopuszczającą aborcję, antykoncepcję a w ostatnich 3 latach poprzez wakcynację zadbały o to o czym pan/pani pisze. Ktoś dba o to aby Polacy się nie rodzili.
Żyję w Warszawie. Mam 34 lata. Wielokrotnie zdarzają mi się dni, gdy nie widzę młodej osoby jeśli nie pojadę do centrum. Zwłaszcza młodych kobiet widzę mniej. Teoretycznie według statystyk w Warszawie nie powinno być tak źle, raczej problemy powinny być głównie na wsiach. Ale ja tych kobiet po prostu nie widzę. Chodzę na eventy, chodziłem na speeddating, ale też nie spotykam młodych kobiet, a jeśli już to mocno zaniedbane i nieatrakcyjne. Po prostu jesteśmy starym społeczeństwem, brakuje nam młodej krwi. Jedyną nadzieję widzę w migracji, dlatego liczę na to, że kiedyś wygram na loterii wizowej, ale to hazard. Nie mam zbyt dużej sprawczości w tej kwestii. Słyszę tylko narzekania na młodych ludzi, że nie chcą mieć dzieci, ja się zastanawiam, czemu ci narzekający nie mieli dzieci przez co teraz nie ma jak kogoś poznać. Generalnie mam wrażenie, że przyszło mi żyć na tonącym statku i nie ja decydowałem o tym by na niego wsiąść.
Znam 12 -sto latkę, która urodziła się, gdy jej mama miała 48 lat. Dziewczynka jest ładna, pięknie zbudowana, wysportowana , utalentowana wokalnie , grzeczna, taktowna, lubiana w szkole, a jej średnia wszystkich ocen wynosi 5,5. Wyjątkowo udane dziecko urodzone w późnym wieku matki, pierwsze i jedyne, kochane dziecko .
Moze wymysla kiedys sztuczna macice to wtedy dzietnosc sie zwiększy. Wspolczesne julki nie nadaja sie do zakladania rodziny a badanie bylo kierowane tylko do kobiet. Po drugie, drozyzna, klopoty mieszkaniowe i generalnie brak perspektyw tez swoje robią. Mamy tu poleczenie czynikow socjo ekonomicznych, brak dobrych glebokich relwcji, bo zeby zaistniala potrzeba posiadania potomstea inne potrzeby musza byc zaspokojone.
No to trzeba pogratulować PIS i pany Kaczyńskiemu sukcesu 500+ Myślę że drobni przedsiębiorcy, jacy w większości sami i bez państwowej łaski sami wychowali swoje potomstwo, a jacy w głównej mierze byli jej sponsorami tej akcji mogą czuć się usatysfakcjonowani. W końcu dostali przecież w nagrodę Nowy Ład.
Młodzi nie chcą dzieci bo boją sie że, w przyszłości ,,córeczka"" okaże się taka lempart,labnauer,pihowicz, Petru czy inna leszczyna...a tego by może nie przeżyli..
Dzieci rodzą się, gdy ich rodzice mają nadzieję, nawet, gdy żyje się im aktualnie źle (stąd wzrost urodzin w tzw. stanie wojennym). Dziś nadziei brak. Dzieci rodzą się także wtedy, gdy podstawowe dobra jak np. mieszkania są dostępne. Tymczasem w Polsce jedyną drogą do mieszkania jest zakup kawalerki za 300 tys. zł. Rozumiał to Edward Gierek. Dzieci rodzą się, gdy rodzice mogą liczyć na siebie, a nie - chowani w kulcie samorealizacji, rywalizacji - gdy już w dwa tygodnie po wspólnym zamieszkaniu mają siebie dość. No i dzieci ma się wtedy, gdy z mediów nie wylewają się obrazki dzieci z autyzmem, porażeniem..etc. Czyli, gdy można założyć, że nasze dziecko urodzi się zdrowe, a gdy stanie się inaczej, to nie zostanie się w pojedynkę z dzieckiem kalekim. Na całe życie. Poza tym - ideałem społecznym jest osoba młoda, zdrowa, wykształcona, mnożąca każdego dnia swój tak swój majątek jak i podwyższająca swą społeczną pozycję. Ktoś, kto ma dziecko, sam sobie szkodzi. Red. Pospieszalskiemu radzę, aby rozwiązał taki problem: jak to było możliwe, ze w czasach Gierka mimo dostępnej aborcji na życzenie, ale i dostępnych mieszkań, możności zdobycia stabilnej pracy, braku rozwarstwienia majątkowego, urodziło się tyle dzieci, że nauka w wielu szkołach trwała od rana do wieczora.
O jakim dostępie do mieszkań za czasów Gierka mówisz? o 20 letnich kolejkach? Jak dostawało się własne "m" to na świecie była 2-3 dzieci wychowanych w jednym pokoju z rodzicami w mieszkaniu dziadków. Reklamy "psiecka" też się przyczyniają. pozdrawiam
W czasach ś.p. Gierka aborcja, choć formalnie dostępna, była powszechnie potępiona tak przez Kościół Katolicki jak i przez ogół społeczeństwa. Nawet w środowiskach lekarskich ginekolodzy, którzy miewali ksywkę "przerywacz" nie cieszyli się powszechnym szacunkiem, choć byli dzięki uprawianemu procederowi zamożniejsi od swoich kolegów.
Nie wiem co ma Pan na myśli pisząc psiecka. Co do czasu oczekiwania faktycznie wynosił on od 15 do 20 lat w odniesieniu do tzw. zwykłych ludzi, ale mimo wszystko mieszkania lokatorskie były osiągalne, dziś nie są. Zatem rodzi się pytanie, co jest lepsze - tanie mieszkanie po latach oczekiwania czy kawalerka za 300 tysięcy, czyniąca lokatora niewolnikiem do końca życia. Bo tak się ta alternatywa przedstawia. Oczywiście istnieje i trzecia droga - czyli oddolna spółdzielczość. Politycznie zablokowana w imię interesów banków i deweloperów.@@babajaga4860
na co komu mieszkanie lokatorskie po 20 latach skoro wtedy bedzie juz w wieku postrozrodczym? Przestan komuistk oglosic sprzeczne ze soba postulaty, JAk ma pomoc w wychowywaniu dzieci otrzymanie za darmo meiszkania w wieku ponad 40 lat? Z choinki urwana? Ta kawalerka o ktorej piszesz mogla by byc mozliwa do kupienia za 100 000 mniej gdyby tylko zlikwidowano wszystkie wymogi formalne wprowadzone tylko od 2014r.@@MagorzataBratekgorzenska
Napisała pani mądry komentarz. W pełni zgadzam się z pani zdaniem . Jasne, że nie wyczerpuje wszystkich pozytywów i negatywów dla rozrodczości Polek , ale sygnalizuje najważniejsze. Dodam od siebie to, co nurtuje mnie od dawna. Negatywem niesprzyjającym rozrodczości w Polsce jest brak dobrej atmosfery dla kobiet w ciąży, matek, rodzin wielodzietnych, jakie stworzyli Czesi swoim młodym matkom. Społeczną aprobatą, że urodzenie i wychowanie dziecka jest ważniejsze dla kraju, niż praca zawodowa, motywują kobiety do macierzyństwa. Tego w Polsce brakuje. Natomiast wciąż i wszędzie wałkuje się u nas prawo do aborcji. Czy to może motywować do macierzyństwa ?
"CHĘTNA" Panie kawalerze (nie chentna!) hehe Może się znajdzie, życzę powodzenia. W moim wieku niestety już nie zakłada się rodziny. Pozdrawia stara, niebiedna i wysoko wykształcona panna :)
nieprawda, że praca jest ważniejsza od rodziny... to jest kwestia finansowa, zmusza się młode dziewczyny do pracy.. obcinając wszelki dodatki rodzinne...
Kobieta powinna mieć prawo do wyboru pracy zawodowej czy wychowania dziecka, ale tylko na podstawie wystarczająco wysokiej pensji partnera/męża. Jeśli człowiek decyduje się na dzieci to musi na nie zarobić, dwoje lub jeden z rodziców. Dodatki rodzinne nie są od tego by rodzice utrzymywali swoje dzieci, po to powinni iść do pracy. Łapówki wyborcze trzymają się w Polsce bardzo dobrze, nikt nie chce obciąć 500+, nawet chcą je nominalnie zwiększyć.
Bo w Polsce ciagle nie ma gdzie mieszkac.Ile mozna mueszkac z rodzicami,albo w wynajmowanym mieszkaniu,na smieciowej umowie,z mysla ze za chwile nie bedzie sie mialo pracy i mieszkania.
Urodziłam dwoje dzieci XX w. bez żadnych specjalnych udogodnień typu 500+ i bez obowiązkowych szczepień ... Będąc teraz w wieku 30 40 lat nie zdecydowałabym sie na dzieci ponieważ przyszłość nie rysuje pomyślnie.
I bardzo dobrze, że jest nas coraz mniej. Polska jest zbyt mała żeby się dobrze żyło takiej ilości ludzi. Każdy skrawek kraju zabudowany, zagospodarowany. W Polsce powinno żyć max 5 mln ludzi. To nie jest żadna katastrofa, po prostu będzie nas mniej i tyle. Na plus.
@@marcin.b3802 a co to ma wspólnego? Wierzę tylko w siebie, politycy to sprzedajne szuje, wszystko co mam zawdzięczam tylko sobie, nikt mi niczego nie dał, raczej każdy chce zabrać. Po prostu uważam, że ludzi jest zbyt dużo. Tylko tyle.
Niestety kobiety także są w domowym areszcie samotności. Trudno być wciąż na "randce z komputerem" :) a wyjść w dzisiejszych czasach nie ma gdzie bo nie wszystkie lubimy kluby rozrywkowe i tym podobne przybytki. Ja przyzwyczaiłam się już wyjeżdżać na urlop sama i do KINA (które bardzo lubię!) też chodzę sama. Można się przyzwyczaić choć są chwile gdy mnie to przeraża. SAMOTNOŚĆ to teraz prawdziwa choroba cywilizacyjna. Dokąd zmierzasz ŚWIECIE ???
natura reguluje sama jest nas ludzi za duzo na planecie --czym sie przejmowac jesli za 30 do 40 lat bedzie w polsce 20 milionow?? wszyscy beda mieli mieszkania i prace wiec po co nam migranci jesli bedzie dobrobyt bez nich --to inkorporacje potrzebuja niewolnikow do pracy bledne kolo bo my potrzebujemy mniej wiec inkorporacje produkuja nietrwale i krotko urzytkowe produkty czyli zamkniete kolo z powodu chciwosci kilkunast lub kilkudziesieciu kutasow rzadnych zysku jak leprikorny
Tak to będzie , skoro posiadaniem potomstwa obciąża się jedynie kobiety . Pytania zadane tylko kobietom ? A gdzie odpowiedzialność mężczyzn ? Nawet alimentów unikają na SWOJE dzieci , o czym my mówimy... Bezpieczna, zaopiekowana i NIE SAMA kobieta chce potomstwa z miłości
@@barbarakoaczyk3505 przecież wy też nie musicie iść na studia ani pracować jeśli kobiety by nie chodziły do pracy to faceci by zarabiali 3x więcej i stać by ich było by kobieta nie pracowała pozatym wy teraz nie chcecie mieć dzieci z próżności i lenistwa stracicie figurę i dzieckiem trzeba się zająć zamiast przebierać w facetach do 40 i leżeć i pachnieć nie mówię że wszystkie ale po liczbach urodzeń widać że większość
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj rozwój naszego kanału i zostaw subskrybcję: www.youtube.com/@afirmacjatv?sub_confirmation=1
UE ciężko pracuje żeby dostarczyć nam nowych obywateli, a że są ciemniejsi i wolą brać zasiłek niż pracować...
Stres, polieter, chemia, szczypawki. No nie moze byc inaczej. Plus feminizm i zastepowanie dziecka psem...
Bardzo pozytywnie rozgarnięty dzisiejszy gość. Wie, o czym mówi.🤩👍
Podejdę do tematu z humorem. Trudno doczekać się dziecka jeśli kobiety sobie sypiają ze smartfonów, a panowie osobno sobie ze swoim smartfonem.
Bzdury że to ma wpływ główny powód to strach przed jutrem brak mieszkań i kto będzie chciał mieć dzieci jak nie ma swojego mieszkania? Chyba desperaci
brednie pajacu. przez 95% czasu istnienia ludzkosci, wiekszosc rodzicó nie miala nic co mozna by nazwac wlasnym mieszkaniem i dzieci sie rodzily. Ty po prostu jestes wygodnym tchorzem i nieudacznikiem, ktory zawsze sobie znajdzie wytlumaczenie. Zrozum, ze ten kto beedzie chcial miec dzieci bedzie je mial w kazdyc hwarunkach a idiota zawsze znajdzie wymowke :P. @@arcin7387
@@arcin7387dlaczego desperaci. My zawarliśmy że. malzenski pod koniec studiów .25 i 27 nie mając stabilizacji materialnej. Posiadanie 3a potem 4 dzieci starszy znajomy nazwał ultrapatriotyzmem....co mnie wtedy lekko zdziwiło. Ale 4zeczywiscie to rzadkie spojrzenie i postawa.mimo że minęło ponad 20 lat
@@arcin7387
Hahaha.
No faktycznie w PRLu gdzie było największe baby boom to ludzie byli pewni jutra i żyli w dostatku.
Hahahahaha
Przykro to stwierdzić, ale my Polacy nie jesteśmy dla siebie życzliwi. To się rzadko zdarza, że ktoś na ulicy się do Ciebie po prostu uśmiechnie
I tu jest racja, polak nabyl cech rywalizacji z własny narodem z czasów komunistycznych.
@@emilapomykaa3675Nie....to Kod Kulturowy ze wschodu, wywyższanie się nad innymi ... pogarda .
.wszyscy głupi tylko ja mądry .. Wyśmiać zadrwić z kogoś znam to ...od rosjan polaków tam przebywających . Pogarda to sztandarowa cecha polskiej szlachty . Polskich panów ..Teraz mieszkam w skandynawi i tu jest odwrotnie wszyscy szczerzą zęby uśmiechają się bezinteresownie . Zastanawia mnie na ile naturalne to są zachowania a na ile wszczepione reklamowane propagowane.
@emilapomykaa chyba wtedy nie zylas....ludzie byli życzliwości dla siebie niż teraz ...no, może nie wszyscy bo Bolek,tußk,kpmorußki,frasyniuk chodzili do esbecji na,,kolegów"...
@@emilapomykaa3675
Hahahahaha
Dobre , dobre.
Skąd wy ta wiedzę czerpiecie.
Na uczelniach humanistycznych?
th-cam.com/users/shorts0LYLx4Efx0M?si=8EiaV0TjyBBKGOPb
Jestem przeciwniczką posyłania dzieci do żłobka. Dziecko do trzeciego roku życia powinno zostać z matką. Tak mówi psychologia rozwojowa dzieci i młodzieży.
500% racji!!
A matka powinna mieć płatne te 3 lata. Wychowywanie dziecka to jest PRACA dla społeczeństwa
Ja byłam w domu z dzieckiem 4 lata ale finansowo było bardzo ciężko. Zamiast pelni cieszyć się macierzyństwem to zastanawiałam się jak to ogarnąć.
Wielki szacunek dla Pani!!!
Jako pedagog przedszkolna zgadzam się z panią. Pozdrawiam
No i z pewnością płodności bardzo zaszkodziły szczypawki.
Żyjemy w czasach galopującej laicyzacji. Po co ateista miałby wydawać na świat dzieci? Żeby po krótkim życiu pełnym cierpienia i niepewności umierało w mękach i zginęło na zawsze?
krotko mowiac wymieramy z predkoscia swiatla
bo bez sensu jest dzialac wbrew wlasnemu interesowi i wiazac sie z prostytutkami :).
@przemyslawnowsk to po co się prostytujesz? Nie możesz normalnie żyć? Acha to ty byłeś tym,,prostytutą" w Dąbrowie Górniczej..🤔
Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat nastąpiła dramatyczna zmiana mentalności. Młodzi ludzie już nie uważają trwałości małżeństwa za wielką i konieczną wartość, a tym mniej posiadania dzieci, ewentualnie ich gromadki. Są ubodzy duchowo i psychicznie, okaleczeni przez antyludzką kulturę, ponieważ zupełnie nie wiążą faktu dumy, satysfakcji z życia, samospełnienia, z rodzicielstwem.
😥
W dawniejszych czasach gromadka dzieci też nie oznaczała , że były upragnione a rodzice spełnieni.
rodzice nei maja byc spelnieni ty egoistko i egocentryczny trolu :P.@@digitalskylark
@@przemysawnowak2673
Cichooooo bo jeszcze się połapią.
Korzystaj kolego z tych pięknych czasów.
Wiele osob jest bezplodnych poniewaz zatruwane są zywnoscia i innymi rzeczami
Obu Panom Bog zaplac
Dopóki witaminka moze sie rozmyslic i mezczyznie zostaje
20 lat alimentow , to mogą sobie dlugo debatowac a dzieci i tak rodzić bedzie sie malo...
31:40 ojej, ale jak to? Przecież silne i niezależne kobiety twierdzą, że dzieci ojca nie potrzebują, i pełno praw jest uchwalanych, by tego ojca taka kobieta mogła się pozbyć i jeszcze dostać ekstra pensje od mężczyzny za bycie zbędnym ;p
wartościowy program
We Francji wzrost urodzeń jest oczywisty..
Owszem, ale rodzą nie rodowite Francuzki,a kobiety muzułmanki.
i bardzo dobrze. Niech ktos zastapi zdegenerowana populacje. @@elzbietaszperlik7129
To reż się liczy zwłaszcza że mają ostre noże w domu i poza nim 😊
Feminizm i nasilająca się walka z "patriarchatem" też odgrywa rolę.
Aby nie odczuwać samotności, trzeba mieć gdzie się z drugim człowiekiem spotkać. Popatrzcie Panowie tak na dzielnice dużych miast jak miasteczka. Wszystkie te miejsca wspólne mają charakter komercyjny, np. kluby rozrywkowe I nic poza tym. Nawet GS-owskie knajpy z tanim schabowym to zaginione raje integracji. Wszystko kapitalizm zniszczył.
Nie wiem, czy mógłbym się z tym zgodzić. Kto szuka, na ogół znajduje...
Badania były połowiczne. By urodziło się dziecko potrzebne są dwie osoby. Może warto zapytać mężczyzn dlaczego nie chcą mieć z dzisiejszymi kobietami dzieci ? Dlaczego unikają małżeństwa ?(vide - Hiszpania). Jaki to ma związek z kobiecą hipergamią. A może odpowiedzi na te pytania będą niepoprawne politycznie ? Bo nie słyszałem by w Islamie były takie problemy.
Najlepsze badanie jest w teleturnieju Kolo Fortuny. Zadawane jest "sakramentalne pytanie " co pan/pani byście zrobili z pieniędzmi. I wszyscy odpowiadają ze chcieli by mieć większe mieszkanie i więcej dzieci. Ha ha oczywiście żart. Wszyscy wydadzą na daleką wycieczkę zagraniczna albo nowy (obowiązkowo) samochód.
Największy wpływ na poziom życia, poczucie bezpieczeństwa (w tym dzietność) ma jakość sprawowania rządów. W Polsce tzw. politycy realizują głównie zadania agenturalne stawiane przez obce wywiady (vide "student" "Jacob" "Oscar" itd...). Nie interesuje ich żadna inna opcja.
No tak, jak popatrzę na niektóre posłanki, a kobiety na posłów, to co się dziwić.
Sluchajac pana z rzadu jestem pewien ze dzietnosc jeszcze spadnie.
Kiedyś jak pytałam dzieciaki czy założą rodzinę, będą mieli dzieci to 90 %odpowiadało tak. Dziś po 20 latach.. Już mniej niż połowa deklaruje to. Bo to obowiązek, bo rozwody... To po co sobie komplikować życie.
Całkowicie z nimi się zgadzam, ustawa mieszkanie za pomówienie itd...
Mężczyźni zrozumieli że są wykorzystywani..... każdy ma ich w dupie , przyjdzie wojna to będą oczekiwać że oddadzą swoje życie, za co ???? W czyim interesie????
Podobno mężczyźni są zbędni, niepotrzebni.
Warto rozmawiać 😮😊😊
Wzrost poronień... wzrost liczby dzieci z wrodzonym zapalenkem płuc
...
Rządy pookrągłostołowe, poprzez politykę liberalną dopuszczającą aborcję, antykoncepcję a w ostatnich 3 latach poprzez wakcynację zadbały o to o czym pan/pani pisze. Ktoś dba o to aby Polacy się nie rodzili.
@@mirosawgarncarz7818Globalisci dbaja oto !!!
305 tyż w tym 15 tyś dzieci Ukrainek...
kurcze niesamowity gość
Szacunek.
Żyję w Warszawie. Mam 34 lata. Wielokrotnie zdarzają mi się dni, gdy nie widzę młodej osoby jeśli nie pojadę do centrum. Zwłaszcza młodych kobiet widzę mniej. Teoretycznie według statystyk w Warszawie nie powinno być tak źle, raczej problemy powinny być głównie na wsiach. Ale ja tych kobiet po prostu nie widzę. Chodzę na eventy, chodziłem na speeddating, ale też nie spotykam młodych kobiet, a jeśli już to mocno zaniedbane i nieatrakcyjne. Po prostu jesteśmy starym społeczeństwem, brakuje nam młodej krwi. Jedyną nadzieję widzę w migracji, dlatego liczę na to, że kiedyś wygram na loterii wizowej, ale to hazard. Nie mam zbyt dużej sprawczości w tej kwestii. Słyszę tylko narzekania na młodych ludzi, że nie chcą mieć dzieci, ja się zastanawiam, czemu ci narzekający nie mieli dzieci przez co teraz nie ma jak kogoś poznać. Generalnie mam wrażenie, że przyszło mi żyć na tonącym statku i nie ja decydowałem o tym by na niego wsiąść.
Młode pary wyjachaly z Polski i zasilają inne kraje.
Szokujące i smutne że Polki rodzą więcej dzieci za granicą kraju niż we własnej Ojczyznie
Nie obejrzalem do konca.
Ale powie ktos , bylo cos o mezczyznach?
Czy caly czas gynocenrtryzm?
Znam 12 -sto latkę, która urodziła się, gdy jej mama miała 48 lat. Dziewczynka jest ładna, pięknie zbudowana, wysportowana , utalentowana wokalnie , grzeczna, taktowna, lubiana w szkole, a jej średnia wszystkich ocen wynosi 5,5. Wyjątkowo udane dziecko urodzone w późnym wieku matki, pierwsze i jedyne, kochane dziecko .
i co to ma udowadniac?
@@przemysawnowak2673 To obala mit, że kobieta po 40-stce nie powinna rodzić dzieci.
Taki idealny niewolnik.
Ale statystycznie to nie ma znaczenia.
@@szlipolis6741
Hahahahaha
Dobre, dobre.
I pewnie państwo , tzn ja mam finansować in vitro.
Hahahahaha
Moze wymysla kiedys sztuczna macice to wtedy dzietnosc sie zwiększy. Wspolczesne julki nie nadaja sie do zakladania rodziny a badanie bylo kierowane tylko do kobiet. Po drugie, drozyzna, klopoty mieszkaniowe i generalnie brak perspektyw tez swoje robią. Mamy tu poleczenie czynikow socjo ekonomicznych, brak dobrych glebokich relwcji, bo zeby zaistniala potrzeba posiadania potomstea inne potrzeby musza byc zaspokojone.
No to trzeba pogratulować PIS i pany Kaczyńskiemu sukcesu 500+ Myślę że drobni przedsiębiorcy, jacy w większości sami i bez państwowej łaski sami wychowali swoje potomstwo, a jacy w głównej mierze byli jej sponsorami tej akcji mogą czuć się usatysfakcjonowani. W końcu dostali przecież w nagrodę Nowy Ład.
Podejrzewam, że jeśli by nie było 500+ itp. działań, to spodek dzietności byłby jeszcze większy.
Ja urodziłam mając 43 lat i córcia urosła bez problemu , ja też urodziłam się jak moja mamusia miała 42 lata.😊
Brawo mamusia, brawo ty!😂👌👍👏🏼
Statystycznie nieistotne.
i co to udowadnia?
Dlatego bezdzietnych przed 40 unikam.
A nóż zeche sobie urodzić dziecko.
Hahahahaha
Nie mylić z urodzeniem dziecka konkretnemu mezczyznie.
Mieliście szczęście, ale to nic nie udowadnia.
Budujcie żłobki, przedszkola...będą stały puste
Po prostu kiedys dzieci urodzilo sie za duzo. Bylo to nienormalne i teraz przez to bedzie kryzys.
❤️🇵🇱❤️
Młodzi nie chcą dzieci bo boją sie że, w przyszłości ,,córeczka"" okaże się taka lempart,labnauer,pihowicz, Petru czy inna leszczyna...a tego by może nie przeżyli..
Dzieci rodzą się, gdy ich rodzice mają nadzieję, nawet, gdy żyje się im aktualnie źle (stąd wzrost urodzin w tzw. stanie wojennym). Dziś nadziei brak. Dzieci rodzą się także wtedy, gdy podstawowe dobra jak np. mieszkania są dostępne. Tymczasem w Polsce jedyną drogą do mieszkania jest zakup kawalerki za 300 tys. zł. Rozumiał to Edward Gierek. Dzieci rodzą się, gdy rodzice mogą liczyć na siebie, a nie - chowani w kulcie samorealizacji, rywalizacji - gdy już w dwa tygodnie po wspólnym zamieszkaniu mają siebie dość. No i dzieci ma się wtedy, gdy z mediów nie wylewają się obrazki dzieci z autyzmem, porażeniem..etc. Czyli, gdy można założyć, że nasze dziecko urodzi się zdrowe, a gdy stanie się inaczej, to nie zostanie się w pojedynkę z dzieckiem kalekim. Na całe życie. Poza tym - ideałem społecznym jest osoba młoda, zdrowa, wykształcona, mnożąca każdego dnia swój tak swój majątek jak i podwyższająca swą społeczną pozycję. Ktoś, kto ma dziecko, sam sobie szkodzi. Red. Pospieszalskiemu radzę, aby rozwiązał taki problem: jak to było możliwe, ze w czasach Gierka mimo dostępnej aborcji na życzenie, ale i dostępnych mieszkań, możności zdobycia stabilnej pracy, braku rozwarstwienia majątkowego, urodziło się tyle dzieci, że nauka w wielu szkołach trwała od rana do wieczora.
O jakim dostępie do mieszkań za czasów Gierka mówisz? o 20 letnich kolejkach? Jak dostawało się własne "m" to na świecie była 2-3 dzieci wychowanych w jednym pokoju z rodzicami w mieszkaniu dziadków. Reklamy "psiecka" też się przyczyniają. pozdrawiam
W czasach ś.p. Gierka aborcja, choć formalnie dostępna, była powszechnie potępiona tak przez Kościół Katolicki jak i przez ogół społeczeństwa. Nawet w środowiskach lekarskich ginekolodzy, którzy miewali ksywkę "przerywacz" nie cieszyli się powszechnym szacunkiem, choć byli dzięki uprawianemu procederowi zamożniejsi od swoich kolegów.
Nie wiem co ma Pan na myśli pisząc psiecka. Co do czasu oczekiwania faktycznie wynosił on od 15 do 20 lat w odniesieniu do tzw. zwykłych ludzi, ale mimo wszystko mieszkania lokatorskie były osiągalne, dziś nie są. Zatem rodzi się pytanie, co jest lepsze - tanie mieszkanie po latach oczekiwania czy kawalerka za 300 tysięcy, czyniąca lokatora niewolnikiem do końca życia. Bo tak się ta alternatywa przedstawia. Oczywiście istnieje i trzecia droga - czyli oddolna spółdzielczość. Politycznie zablokowana w imię interesów banków i deweloperów.@@babajaga4860
na co komu mieszkanie lokatorskie po 20 latach skoro wtedy bedzie juz w wieku postrozrodczym? Przestan komuistk oglosic sprzeczne ze soba postulaty, JAk ma pomoc w wychowywaniu dzieci otrzymanie za darmo meiszkania w wieku ponad 40 lat? Z choinki urwana? Ta kawalerka o ktorej piszesz mogla by byc mozliwa do kupienia za 100 000 mniej gdyby tylko zlikwidowano wszystkie wymogi formalne wprowadzone tylko od 2014r.@@MagorzataBratekgorzenska
Napisała pani mądry komentarz. W pełni zgadzam się z pani zdaniem . Jasne, że nie wyczerpuje wszystkich pozytywów i negatywów dla rozrodczości Polek , ale sygnalizuje najważniejsze.
Dodam od siebie to, co nurtuje mnie od dawna.
Negatywem niesprzyjającym rozrodczości w Polsce jest brak dobrej atmosfery dla kobiet w ciąży, matek, rodzin wielodzietnych, jakie stworzyli Czesi swoim młodym matkom. Społeczną aprobatą, że urodzenie i wychowanie dziecka jest ważniejsze dla kraju, niż praca zawodowa, motywują kobiety do macierzyństwa. Tego w Polsce brakuje. Natomiast wciąż i wszędzie wałkuje się u nas prawo do aborcji. Czy to może motywować do macierzyństwa ?
Chętnie założę rodzinę, która chentna? Pozdrawiam stary, biedny, i głupi kawaler!!
"CHĘTNA" Panie kawalerze (nie chentna!) hehe Może się znajdzie, życzę powodzenia. W moim wieku niestety już nie zakłada się rodziny. Pozdrawia stara, niebiedna i wysoko wykształcona panna :)
@@alienorakwitanska5003 Ale odważna dziękuje pozdrawiam
nieprawda, że praca jest ważniejsza od rodziny... to jest kwestia finansowa, zmusza się młode dziewczyny do pracy.. obcinając wszelki dodatki rodzinne...
Kobieta powinna mieć prawo do wyboru pracy zawodowej czy wychowania dziecka, ale tylko na podstawie wystarczająco wysokiej pensji partnera/męża. Jeśli człowiek decyduje się na dzieci to musi na nie zarobić, dwoje lub jeden z rodziców. Dodatki rodzinne nie są od tego by rodzice utrzymywali swoje dzieci, po to powinni iść do pracy. Łapówki wyborcze trzymają się w Polsce bardzo dobrze, nikt nie chce obciąć 500+, nawet chcą je nominalnie zwiększyć.
Bo w Polsce ciagle nie ma gdzie mieszkac.Ile mozna mueszkac z rodzicami,albo w wynajmowanym mieszkaniu,na smieciowej umowie,z mysla ze za chwile nie bedzie sie mialo pracy i mieszkania.
przestan jeczec neiudaczniczko
Ratunkiem na wzrost dzietności w Polsce jest poligamia 😁
Urodziłam dwoje dzieci XX w. bez żadnych specjalnych udogodnień typu 500+ i bez obowiązkowych szczepień ... Będąc teraz w wieku 30 40 lat nie zdecydowałabym sie na dzieci ponieważ przyszłość nie rysuje pomyślnie.
Polskim kobietom mieszkającym np. w UK nic nie przeszkadza, mają po 2 i 3 dzieci. Z czego to wynika ?
Łobuz kocha najbardziej, po ciosie w szczękę od Rażesza z Pakistanu w polce od razu budzi się instynkt macierzyński.
I bardzo dobrze, że jest nas coraz mniej. Polska jest zbyt mała żeby się dobrze żyło takiej ilości ludzi. Każdy skrawek kraju zabudowany, zagospodarowany. W Polsce powinno żyć max 5 mln ludzi. To nie jest żadna katastrofa, po prostu będzie nas mniej i tyle. Na plus.
@@marcin.b3802 a co to ma wspólnego? Wierzę tylko w siebie, politycy to sprzedajne szuje, wszystko co mam zawdzięczam tylko sobie, nikt mi niczego nie dał, raczej każdy chce zabrać. Po prostu uważam, że ludzi jest zbyt dużo. Tylko tyle.
A Czechów max 100 tyś
A propos Czech - procedura in vitro jest tam szeroko dostępna, co też zapewne gra rolę przy ratowaniu demografii. No ale o tym to nie powiecie.... :)
"Milion mężczyzn w domowym areszcie" A gdzie są i co robią kobiety? Do tanga trzeba dwojga.
Niestety kobiety także są w domowym areszcie samotności. Trudno być wciąż na "randce z komputerem" :) a wyjść w dzisiejszych czasach nie ma gdzie bo nie wszystkie lubimy kluby rozrywkowe i tym podobne przybytki. Ja przyzwyczaiłam się już wyjeżdżać na urlop sama i do KINA (które bardzo lubię!) też chodzę sama. Można się przyzwyczaić choć są chwile gdy mnie to przeraża. SAMOTNOŚĆ to teraz prawdziwa choroba cywilizacyjna. Dokąd zmierzasz ŚWIECIE ???
@@alienorakwitanska5003Ja właśnie nie jeżdżę na wczasy bo samemu nie jest fajnie.
Gdzie panstwo sie za coc zabiera to dobrze sie nie konczy.
natura reguluje sama jest nas ludzi za duzo na planecie --czym sie przejmowac jesli za 30 do 40 lat bedzie w polsce 20 milionow?? wszyscy beda mieli mieszkania i prace wiec po co nam migranci jesli bedzie dobrobyt bez nich --to inkorporacje potrzebuja niewolnikow do pracy bledne kolo bo my potrzebujemy mniej wiec inkorporacje produkuja nietrwale i krotko urzytkowe produkty czyli zamkniete kolo z powodu chciwosci kilkunast lub kilkudziesieciu kutasow rzadnych zysku jak leprikorny
😂
Tak to będzie , skoro posiadaniem potomstwa obciąża się jedynie kobiety . Pytania zadane tylko kobietom ? A gdzie odpowiedzialność mężczyzn ? Nawet alimentów unikają na SWOJE dzieci , o czym my mówimy... Bezpieczna, zaopiekowana i NIE SAMA kobieta chce potomstwa z miłości
Po co potomstwo jak można panienka może się fajnie ustawić przy pomocy tyłka oferując go różnym chłopom?
14:16 ojej jakie te Czeszki męskie, oświadczają się, zakładają rodzinę, decydują się na dziecko, no postępowe bardzo. Silne i niezależne kobieciny ;p
Jedyny ratunek w muzułmanach. Muzułmańskie kobiety nie boją się rodzić dużo dzieci. Francja jest tego przykładem.
Nie że się nie boją tylko nie mają nic do gadania 😂
Boja się nie rodzić.
Tamte kobiety nie ,,tracą czasu,,na studia,nie muszą też chodzić do pracy
@@barbarakoaczyk3505 przecież wy też nie musicie iść na studia ani pracować jeśli kobiety by nie chodziły do pracy to faceci by zarabiali 3x więcej i stać by ich było by kobieta nie pracowała pozatym wy teraz nie chcecie mieć dzieci z próżności i lenistwa stracicie figurę i dzieckiem trzeba się zająć zamiast przebierać w facetach do 40 i leżeć i pachnieć nie mówię że wszystkie ale po liczbach urodzeń widać że większość
Mozna sobie porownac.
th-cam.com/video/I1L6frKIfQU/w-d-xo.htmlsi=i7BVahGwO0Xh_XQL
W obecnej Polsce ludzi żyje za dużo w Polsce powinno mieszkać ok 20 mln ludności to jest ratunek demograficzny a nie katastrofa
Twoje IQ jest chyba na minusie. Czy cokolwiek rozumiesz?
Tylko jak brak zastępowalności pokoleń, co z emeryturami? Społeczeństwo się starzeje.
To może zacznij od siebie. Zawsze to będzie jeden mniej ;p