L4 płaci się ze składki chorobowej na która my sami pracujemy. Kazdy sam decyduje jakie ma samopoczucie i czy da rade pracować. Zalezy jak bardzo męcząca ma prace. Poza tym L4 wystawia lekarz ktory widzi jego zasadność. Jestem przykładem pracownika korporacyjnego ktory 15 lat dawał z siebie wszystko. l4 w grę nie wchodziło. A teraz przewlekły stan zapalny organizmu, nowotwor, renta. Kochani lekceważenie choroby która nazywacie małym przeziębieniem zbiera olbrzymie żniwo po kilkunastu latach. Jestescie za młodzi żeby to jeszcze zrozumieć
Ojj uwierz Nam, że znamy przypadki, że wiele osób zna lekarzy i mają wypisywane L4 nadmiernie :) Nie jest to w porządku wobec osób które naprawdę są ciężko chore. Nie jestem typem osoby która z lekkim katarkiem siedziałaby w domu tylko po to żeby wziąć L4😂
@@klaudiajacek ja uważam że L4 jeśli na nie idę to płacą mi z moich składek chorobowych i nikomu tym nic złego nie robię i nic nikomu do tego dlaczego i po co i czy to po imprezie. Lekarz widzi oraz decyduje.
@@klaudiajacekale tutaj jest raczej problem z lekarzami skoro tak robią ( korupcja) a nie z ludźmi ( pacjentami). Problem raczej polega w systemie lekarskim niestety .
Wiem ze film byl dodany 7 miesiecy temu ale wlasnie na niego trafilam i chcialam opowiedziec jak to wyglada z perspektywy osoby 38 letniej ktora spedzila w UK 20 lat. Swoją drogą pierwsze 3 lata z tego czasu na Walthamstow i az mi sie milo zrobilo jak uslyszalam ze tez tą okolicę znaliscie. A wiec przez pierwsze 15 lat harowalam jak wół, ale nie po to zeby zarobic pieniadze a po to zeby odreagowywac tą prace i sie dobrze bawic. Mialam to szczescie ze zawsze pracowalam na dobrych kontraktach gdzie za zwolnienie mialam placone normalnie (ostatnie 15 lat, do teraz jestem zatrudniona w jednej firmie). Zawsze bylam tą osobą ktora potrafi pracowac po 16 godzin, typowy polak ktory prace bierze na serio. I wkurzalo mnie niesamowicie ze ktos do pracy nie przychodzil bo katarek a pozniej dopiero zrozumialam ile czasu spedzalam na żąglowaniu ludzmi i godzinami zeby tylko biznes byl otwarty. Kolejnym momentem kiedy zrozumialam ze chorzy ludzie nie powinni byc w pracy byl poczatek pandemii. Kiedy w przeciagu tygodnia stracilam 5 pracownikow oraz sama zachorowalam i odgorny nakaz byl ze z objawami covidu zostajemy w domu. Chcialabym tez odniesc sie do sluzby zdrowia - mialam bardzo male doswiadczenie przez nascie lat. Jakies pojedyncze wyjazdy do A&E niestety do Whipps Cross. Wtedy tragiczny szpital gdzie bylo mozna zaczekac sie na smierc. Ale ponad rok temu zachorowalam na nieuleczalną forme raka. I tu musze przyznac ze gdyby nie moja lekarz rodzinna (ktorą wciaz zamierzam pozwac) otrzymalabym pomoc o wiele wczesniej, ale w momencie kiedy trafilam juz do specjalistow, zostalam skierowana do najlepszych lekarzy w kraju. Przeszlam kilka operacji w UCLH i lezalam tam przez jakis czas pod opieką aniolow. Kazda pielegniarka do rany przyloz, pomocna i widac ze ma do tej pracy pasje. W tej chwili nie jestem w stanie powiedziec jakiej wielkosci jest team osob ktore pracują nad tym zeby wydluzyc mi zycie ale obstawiam ze jest to 15-20 osob. I wszystkie te osoby, z dwoch szpitali, hospicjum, lekarz rodzinny i poboczne osoby takie jak dietetyk, pielegniarki ktore przychodza do domu, są ze sobą w stalym kontakcie. Jezeli zglaszam cos komus, informacja leci do calej grupy i wszyscy pracują nad tym zeby mi pomoc. Takze jesli chodzi o poziom lekarza rodzinnego - nawet teraz, kiedy lekarza zmienilam, nie mysle o nich w superlatywach ale jesli chodzi o specjalistow to sa na najwyzszym poziomie. Mysle ze to bardzo zalezy od tego gdzie jestescie i zyjecie. Zauwazylam ze im dalej od Londynu tym lepiej. Wiele zalezy tez od tego czy przyjechaliscie tu zarobic czy zyc. Ja zdecydowalam ze do konca swoich dni zostane tutaj, mimo ze w Polsce mam rodzine ktora wolalaby mnie miec przy sobie. Bo tu jest moj dom, tu spedzilam cale swoje dorosle zycie, tu placilam podatki i tu zamierzam odejsc.
Pewnie, że znam osoby, które nadmiernie biorą L4, ale to są naprawdę sporadyczne przypadki i niestety stoi za tym, jakiś większy problem, bo czasy są niesprzyjające. Natomiast dlaczego ktoś kto po prostu często choruje lub zachoruje dwa razy do roku ma być stratny? Pracą pracą, ale sama przekonałam się, że zdrowie jest najważniejsze i na szczęście młode pokolenie ma już inne podejście. To wszystko prędzej, czy później wyjdzie, nawet chodzenie do pracy z duszącym kaszlem, bo „to tylko kaszelek”. Nie zapominajmy też, że L4 nie jest pełno płatne i nie jest tak, że bierzemy je na prawo i lewo, bo też jesteśmy stratni, a często nie przysługuje nam również premia, nie raz za ciężką pracę - tylko dlatego, bo trzy dni nie mieliśmy siły iść do pracy. Myślę, że punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia 😉🫠
Moje podejscie do zwolnien lekarskich zmienilo sie ,kiedy zamieszkalam w Norwegii,tam kazdy kto czuje sie chory nie jest winny nikomu nic, zadnych tlumaczen i wyrzutow sumienia .Jestes chory to nie idziesz do pracy ,nawet szefostwo ,zle na to reaguje jak przychodzisz chory do pracy ,wtedy ,czesto zaraza sie innych ,albo nie jest sie wydajnym w pracy ...Ponadto trzeba szanowac swoje zdrowie ,nawet jak jest sie mlodym,takie jest moje zdanie.Naduzywanie zwolnien to inna sprawa ,tego nie popieram tylko poprostu jak jestem chora troche ,czy bardzie nie ide do pracy .
Trochę nieścisłości i uogólnień się wkradło. Odnośnie chorobowego i nieobecności w pracy mamy płacone, zależy gdzie pracujemy, co więcej często osoba zatrudniona przez daną firmę ma prywatne ubezpieczenie zdrowotne. Londyn jest bardzo zróżnicowany, mieszkając na Chiswick od ponad 14 lat nie spotkałam się z osobami, które chodzą z ręką w spodniach. Nie jeżdżę w okolice, w których mieszkaliście z wiadomych względów. Nie każdy też wyjechał za granicę żeby tyrać i odkładać, my po prostu żyjemy.
Battersea ma mnóstwo council estates (mieszkań kwaterunkowych) dla DSSow stąd nagromadzenie patologicznych rodzin (młodzieńcy z rękami w spodniach na przykład). A z drugiej strony mamy Battersea Village która jest bardzo posh w odróżnieniu od powiedzmy Falcon Rd, które jest typowym council housing.
@@klaudiajacekjest to jedna z gorszych dzielnic w Londynie, do tego złodziejstwo, rabunki, pobicia = między innymi battersea. Ja mieszkam na Chiswick 8lat. Zamknięte osiedle, miło, spokojnie, żadnych przykrych incydentów, dużo Brytyjczyków, chinczykow i hindusów. Bardzo mili ludzie. My przyjechaliśmy tu mieszkać… Mieszka się tu o niebo lepiej niż w Polsce.
Odcinek jest fajny. Wspomnienia, relacje i przemyślenia są zawsze ciekawsze od relacjonowania codziennej konsumpcji. Dobrze było poznać Wasze. Macie prawo do swoich poglądów, ale czuję po tym odcinku dysonans poznawczy, ponieważ z jednej strony zarówno na tym kanale, jak i na kanale Julii, często wspominacie o konieczności dbania o swoje zdrowie, z drugiej - chcielibyście odebrać ludziom podstawowe prawo pracy, jakim jest możliwość pójścia na urlop choroby. Nigdy nie odniosłam wrażenia, jakoby ludzie chodzili na zwolnienia niepotrzebnie czy zbyt często, wręcz przeciwnie, ludzie w każdym wieku, najczęściej w obawie przed zwolnieniem i obniżeniem pensji (często i tak niezbyt wysokiej), chodzą do pracy chorzy. Niedoleczona choroba, nawet "zwykła" infekcja czy grypa, może zakończyć się nawet przedwczesną śmiercią. Niedoleczone choroby to choroby serca, cienie na płucach, zapalenia zatok, a w ekstremalnych sytuacjach nawet nowotwory. Jacku, jak myślisz, dlaczego 55-letni mężczyzna ma tak poważne problemy ze zdrowiem? Przecież z punktu widzenia dzisiejszej medycyny 55 lat to nie jest tak dużo. Czy nie dlatego, że zarzynał się jak koń całą swoją młodość, a gdy skarżył się na chroniczny ból kręgosłupa, to słyszał, że jest "młodym bykiem w pełni sił i może pracować"? Autentycznie gratuluję, ze nie chorowaliście przez prawie 7 lat. Super, i obyście żyli długo i szczęśliwie. Piszę to tak serio-serio, bez złośliwości. Nie chorujcie nigdy, bo to nic fajnego. Po prostu nie dla nas wszystkich punkt startu jest w tym samym miejscu. Ty poszłaś do pracy chora i nie miałaś powikłań, inna osoba, którą mogłaś zarazić, powikłania mieć może. Do zobaczenia!
W Anglii są dwa krany … nie często już , ja nigdy nie miałam 2 kranów w domu ale w Hotelu się spotkałam . Gdzie byliście poza Londynem , ze mówicie o Anglii ? Anglia to spore państwo . Rozumiem , ze mieszkaliście w różnych miejscach Anglii ???Mowicie o Wielkiej Brytanii , to są 4 państwa , jak długo mieszkaliście w każdym z nich ? Pytam z ciekawości . Pozdrawiam 💫
Wielka Brytania to 3, a nie 4 częsci- Anglia, Walia i Szkocja. Gdy doda się jeszcze Irlandię Północną, mamy Zjednoczone Królestwo, czyli United Kingdom. Pozdrawiam serdecznie, Ania
Nie zgadzam sie ,ze benefity powinny byc dla ludzi ktorzy tam sie urodzily.Dlatego,ze osoba ktora pracuje tam (imigrant) napedza gospodarke i placi podatki i jezeli w zyciu tej osoby cos moze sie powalic np z zdrowiem lub inne sytuacje sa zyciowe to ma prawo taka osoba na pomoc panstwa.
Sama mieszkam za granica, odprowadzam nie małe podatki i miałam sytuacje gdzie przez pandemie straciłam prace. Gdyby nie benefity państwa to bym nie mogła utrzymać się przez ten okres gdy szukałam nowej pracy oraz nie miałabym ubezpieczenia zdrowotnego. To ze nie urodziliśmy się w danym kraju nie powinno definiować czy przesądzać o naszym życiu, czy nam się coś należy czy tez nie, jak również o możliwościach rozwoju, kariery czy korzystania a benefitów danego państwa gdy są one potrzebne.
Nie zgadzam się z Wami niestety płacimy składki i jeśli człowiek naprawdę jest chory to powinien zostać w domu a nie zarażać innych odpoczynek w chorobowym nam się należy oczywiście nie popieram ściemy … ale moim zdaniem chorobowe musi być tak samo jeśli chodzi o pracowników fizycznych czasem naprawdę dokuczliwe jest im człowiek starszy tym ciężej jest im wykonywać zawód …
Mandatu za przechodzenie na czerwonym nie dostaniesz, ALE jeżeli w tym momencie potrąci cie samochód lub przez ciebie kierowca straci kontrolę nad autem, uderzy w coś lub drugie auto - to TY z własnej kieszeni pokrywasz koszty za powstałe szkody plus odszkodowania ;) warto? To już każdy decyduje o sobie :)
Mam wrażenie że w filmie mówicie tylko o pracownikach fizycznych. A co z osobami pracującymi w biurach? Jeśli osoba jest młodym dobrym ambitnym pracownikiem ale zdazy jej się zachorować nawet 3 razy do roku a nie chce zarazić swoich współpracowników którzy przecież mogą mieć dzieci lub opiekują się starszymi schorowanymi rodzicami. Sama chodziłam do pracy przeziębiona z katarem i kierownik kazał mi wracać do domu bo nie zamierza się zarazić. W Polsce mam wrażenie że źle się patrzy na przeziębione osoby które kaszlą i mają katar nie wspomnę już o gorączce.
Mówicie że każdy w sile wieku powinien pracować. A Wy? Rozumiem że Was to nie dotyczy chyba że nagrywanie filmów na YT nazywacie odpowiednią pracą dla ludzi w sile wieku
Dużo ludzi narzeka na źycie w Polsce ale ja uważam że to jest chyba najlepszy kraj w Europie jeżeli chodzi o kulturę i wychowanie oraz o bezpieczeństwo przynajmnie na chwilę obecną
Uwielbiam oglądać wasze filmy ale tutaj szczerze mówiąc się zawiodłam. To jaką wyższość pokazujecie względem innych osób które biorą L4 jest totalnie niezrozumiałe. Wiadomo są różne przypadki i czasami naprawdę ludzie biorą L4 na bolący paluszek ale robienie z siebie co to nie my tylko dlatego, że nigdy nie byliście na L4 jest po prostu słabe bo osoby faktycznie chore nie wybierają sobie od tak tych dolegliwości i naprawdę mogą poczuć się dotknięte waszymi wypowiedziami. Niestety mamy też czasy jakie mamy i niektórzy ludzie po prostu psychicznie nie wytrzymują presji, czy danej sytuacji w pracy i potrzebują chwili przerwy. Zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak zdrowie fizyczne. Nie zapominajmy o tym!
Fajny vlog tylko Klaudia nie przerywa się jak ktoś mówi opowiada coś 😊 zgadzam się ale póki jesteście zdrowi i młodzi a co innego jak ktoś nie ma takiego zdrowia a Anglicy też Potrafili nie przyjść bo śnieg spadł np. do pracy a Polak poszedł typowy anglik z byle pretekstem nie przyszedł a typowy Polak robił na umur i to dobre nie było pracowałam i wiem jak to było z Polakami a Anglikami i trochę się z wami nie zgodzę ja byłam na chorobowym i od razu dostałam antybiotyk i miałam płatne l4 to zależy kto jaki ma kontrakt takie właśnie typowe Janusze pokazują nie powiem co za granicą 😊pozdrawiam
Prawda! U mnie w pracy Anglik był na zwoleniu 2 tyg bo zacząl kaszleć a koleżanka średnio co 3 tyg chodziła na chorobowe. Anglicy nadużywają zwolnień właśnie bardziej niż Polacy
W dobrych firmach w uk chorobowe są płacone, jestem w szoku że nie mieliście płacone. Służba zdrowia najlepiej mieć prywatną wtedy nie ma z niczym problemu, fakt nie chcą dawać antybiotyku bo nie chcą truć ludzi co jest bardzo dobre.
Myślę że większość z tego co mówicie dotyczy Londynu ja mieszkałam 10 lat w UK i szczerze niespotkałam się z takimi sprawami zgadza się jesli chodzi o macierzyński. Jeśli chodzi o służbę zdrowia czy szkole nie mam złych doświadczeń bylam bardzo zadowolona nigdy żadnego paracetamolu a przyznam ze czesto korzystałam ze służby zdrowia rodziłam dziecko w ciąży chodziłam i zawsze była zadowolona na 100%.
Mieszkamy w UK juz ponad 15 lat, jesli chodzi o sluzbe zdrowia, l4 i macierzynski to zgadzam sie w 100% Ja pracowalam do 34 tyg ciazy, a pracowalam w fabryce. Fakt, moglam sobie wybrac rzeczy ktore chce robic, oczywiscie mialam zakaz dzwigania ciezkich rzeczy, ale jednak trzeba bylo wstac w srodku nocy bo o 4 30 zaczynalam prace.
Witajcie ,bardzo lubie Wasz kanal ,ale totalnie mnie szokuje jak mowicie o niebezpieczenstwie .Mieszkamy na poludniu Angli w miescie Plymouth i nigdy nie czulam sie bezpieczniej .W Londynie od reki zmienia sie to drastycznie zwlaszcza na Victori .Dodam ,ze w Polsce czuje sie bardziej niebezpiecznie a mentalnosc ludzi to smutek wymalowany na buzi i dlugie kolejki do aptek .Zdecydowanie moge rzec ze jest tu spokojnie ,osiedle zamkniete . Nie rozumiem rowniez niewolniczego trybu pracy 6 dni ,weekend to czas dla rodziny.Pozdrawiam
Bardzo lubię was oglądać. Jesteście super para która się wzajemnie wspiera i nie obawia się wypowiadać na “ kontrowersyjne🤷♀️” tematy… robicie to z szacunkiem i za to was lubię . Klaudia, wyglądasz super w ciemnych włosach, aczkolwiek wydaje mi się że jakby pojawiło się jakieś jaśniejsze pasemko na tzw “gdzie nie gdzie” to dodało by ci to “życia” we włosach 🥰
Jeżeli chodzi o pracę to myślę że jeszcze trochę i nie będzie komu pracować bo obecne młode pokolenie uważa że im się wszystko należy i nikt od nich nic nie wymaga ,rodzice harują żeby im wszystko zapewnić .ja byłam wychowana inaczej musiałam zarobić sobie na wszystkie swoje zachcianki
Hejka, mieszkam w Anglii od 10 lat, a mam 21 :) pytałam moich kolegów ze szkoły kilka razy, o ręce w majtkach, to wam odpowiem na to pytanie :) jest to tylko i wyłącznie DLA WYGODY, zazwyczaj to towarzystwo nosi 2 pary spodni, i grzeją sobie tak ręce, a w lato jak to robią, to przyzwyczajenie, nie jest to żadnym znakiem rozpoznawczym 😅 haha, pozdrawiam
Mój mąż pracował w UK , ja do niego dojechałam i też pracowałam, mimo niepełnosprawności ruchowej. Były to prace różne, ze względu na mój stan zdrowia nie fizyczne. Nigdy nie korzystaliśmy z benefitów.
W Anglii w szkole obecność jest najważniejsza Tylko z biegunka i ospa się nie przychodzi A z gorączką przeziębienie kaszlem zasmarkaniem - dziecko powinno być w szkole
Ja nie znam osoby, która nadużywa chorobowe. Wszystkim zależy na pracy i nikt ich nie będzie zastepował w nieskończoność.. raczej taka osoba wyleci z pracy prędzej czy później. Pracodawca nie będzie taniej osoby trzymał. Plus tworzą się potem ogromne zaległości. Ja jeśli jestem przeziębiona raz/dwa w roku to biorę L4, mimo że mam je mega słabo płatne na umowę zlecenie, ale jestem zdania, że zdrowie przede wszystkim.. jest ważniejsze niż pieniądze. Nie ukrywam, że czasem, gdy miałam zły stan psychiczny to też decydowałam się nie iść do pracy, ale ja nie uważam, że nadużywam L4. Mam pracę, w której jest zimno zimą, więc absolutnie nie wchodzi w grę praca podczas cieżkiego przeziębienia plus musze mowić do ludzi... nie jestem w stanie kiedy smarkam i kicham plus wszyscy odesłaliby mnie sami do domu. I to jest mega mądre podejscie, bo potem zarażę wszystkich w okół, albo przeziębienie rozwinie się w zapalenie czegoś tam, więc lepiej kilka dni zostać w domu i nie chojraczyć.
@@AnitaKucharek-Romanowska mam to samo… w kazdej pracy rozwiązywali umowę, kiedy ktos zbyt często ”chorował”, wiec raczej ludzie tego nie robią ci ktorych znam, a personalnie nienawidzę kiedy ktos mi przychodzi chory do pracy, bo zaraz kazdy po kolei jest chory i nic z tego dobrego nie wynika. Lepiej zeby taka osoba została w domu
@@AnitaKucharek-Romanowska no ja tak uwazam też… to jest starodawne myslenie, aby pracowac z chorobą.. teraz trąbi sie o tym wręcz, by zozstac w domu, szczególnie jak od czasow świrusa mamy tyle odmian dziwactw, że lepiej dmuchac na zimne. Kiedys z niedoleczonej gryby kolega mojego taty stracił prawie słuch w jednym uchu, wiec nie ma żartów i wiek nie ma tu znaczenia hahah
Myślę że troszeczkę a nawet bardzo generalizujecie mówisz w Anglii myśląc Londyn… rozumie wasze obawy co do młodzieży i wychowywania dzieci w Londynie ale nie cała Anglia jest taka … polecam wyjechać poza londyńskie granice 😊 i poznać ten piękny kraj ❤❤
No i to jest bez sensu źle się czujesz i idziesz do pracy przekazując dalej swoją chorobę i później kolejna osoba jest chora. To ma uczyć systematyczności? Wiadomo że w każdą stronę można przegiąć i wykorzystać sytuację ale bez przesady.
Do Klaudii i Jacka: Przyjechali do Polski, zostali youtuberami dzięki Julci i pracując z domu mają czelność powiedzieć , że w Polsce powinni zmienić prawo, żeby l4 nie było płatne, chyba że , po operacjach , czy problemach z kręgosłupem... No krew mnie zakała ... Byłabyś „za wprowadzeniem takiego prawa do Polski”. Czyli chorobowe bezpłatne. W Anglii pracowaliście w wieku w którym jeszcze byliście młodzi. Nawet kiedy byliście chorzy czy przeziębieni , chodziliście do pracy . Teraz siedzicie w ciepłym mieszkanku, przy stole i pierdzielicie jacy to Polacy są źli i nadużywają swoich praw, czyli tego , kiedy są chorzy , to biorą L4 i mają za to płacone , nazywacie to wyrzucaniem pieniędzy polskiego państwa w błoto. Słuchaj dziewucho i Ty człowieku …. Te pieniądze całe życie to my płacimy z podatków!!!! To , że Wam się wydaje , że ktoś symuluje, to nie znaczy, że tak jest!!!! Jakim prawem to oceniacie?! Wasze nie doleczane grupy czy przeziębienia jeszcze Wam wyjdą… Poczekajcie…. Koleś i jego żona pracowali za trzech🤦♀️ … płacili w Anglii podatki i nie chcieli brać l4 , nie dlatego, że byli Polaczkami, przez których inni muszą zapiepszać ponad normę, bo tacy jak Wy , to właśnie pokazują i tego uczą Anglików… że Polak to powinien zapieprzac za trzech... Jak niewolnik.. Słuchaj dziewucho... niestety nie dowiesz się tego, bo dzięki Twojej siostrze możecie pracować z mieszkania i kiedy będziesz miała np. grypę , to się położysz w łóżku , mąż o Ciebie zadba i jeszcze z Atego vloga nakręcicie i kasę na tym zrobicie. Nie wasz się osądzać innych ludzi... To wszystko co dzisiaj powiedzieliście jest ooolropne i pokazuje jakimi ludźmi byliście w Anglii i jakimi jesteście teraz i najgorsze jest to, że Wy myślicie , że to jest okey i o tym mówicie głośno...🤦♀️ To wszystko tłumaczy fakt, dlaczego mimo , że w Anglii pracowaliście 6,5roku i bardzo długo w jednej firmie i nie macie z tamtych czasów żadnych głębszych znajomości . Tutaj w Warszawie nie będzie zapewne lepiej... Co za ludzie...
Byłabyś „za wprowadzeniem takiego prawa do Polski”. Czyli chorobowe bezpłatne. W Anglii pracowaliście w wieku w którym jeszcze byliście młodzi. Nawet kiedy byliście chorzy czy przeziębieni , chodziliście do pracy . Teraz siedzicie w ciepłym mieszkanku, przy stole i pierdzielicie jacy to Polacy są źli i nadużywają swoich praw, czyli tego , kiedy są chorzy , to biorą L4 i mają za to płacone , nazywacie to wyrzucaniem pieniędzy polskiego państwa w błoto. Słuchaj dziewucho i Ty człowieku …. Te pieniądze całe życie to my płacimy z podatków!!!! To , że Wam się wydaje , że ktoś symuluje, to nie znaczy, że tak jest!!!! Jakim prawem to oceniacie?! Wasze nie doleczane grupy czy przeziębienia jeszcze Wam wyjdą… Poczekajcie…. Koleś i jego żona pracowali za trzech🤦♀️ … płacili w Anglii podatki i nie chcieli brać l4 , nie dlatego, że byli Polaczkami, przez których inni muszą zapiepszać ponad normę, bo tacy jak Wy , to właśnie pokazują i tego uczą Anglików… że Polak to powinien zapieprzac za trzech... Jak niewolnik.. Słuchaj dziewucho... niestety nie dowiesz się tego, bo dzięki Twojej siostrze możecie pracować z mieszkania i kiedy będziesz miała np. grypę , to się położysz w łóżku , mąż o Ciebie zadba i jeszcze z Atego vloga nakręcicie i kasę na tym zrobicie. Nie wasz się osądzać innych ludzi... To wszystko co dzisiaj powiedzieliście jest ooolropne i pokazuje jakimi ludźmi byliście w Anglii i jakimi jesteście teraz i najgorsze jest to, że Wy myślicie , że to jest okey i o tym mówicie głośno...🤦♀️ To wszystko tłumaczy fakt, dlaczego mimo , że w Anglii pracowaliście 6,5roku i bardzo długo w jednej firmie i nie macie z tamtych czasów żadnych głębszych znajomości . Tutaj w Warszawie nie będzie zapewne lepiej... Co za ludzie...
Tak sobie jeszcze słucham i słucham waszego filmu i myślę że chyba mieszkaliście w najgorszych dzielnicach Londynu 🙈 my mieszkaliśmy ponad 10 lat temu na greenfrod, super się mieszkało … prawie sami Polacy 😅 później na Kensington rok, w bardzo spokojnej okolicy, a teraz Chiswick na swoim i zdecydowanie tu najbardziej nam się podoba :) zero ludzi chodzących z ręką w majtkach 😅😂 i nikt nigdy nic nam nie proponował żadnych używek … gdzie wy się obracaliście 😅 Co do służby zdrowia to DNO :) ale antybiotyk co do dzieci to jest dawany nagminnie na każdą pierdołę. Ja mam płacone za każde chorobowe i 2 lata macierzyńskiego. Wszystko zależy od tego gdzie pracujecie. Co mnie denerwuje to że dziecko z gorączką ma pojawić się w szkole. To jest dla mnie chore… Ciekawostka co do Lisów, w naszej dzielnicy są “wypuszczane” po to by zwalczyć myszy i szczury
O tak! Zgadzam się z tobą kompletnie. Słuchając tych wypowiedzi aż ciężko uwierzyć że oni wgl mieszkali w Anglii i to przez 6,5 roku. Oczywiście każdy ma prawko do własnej opinii ale podają dużo błędnych informacji i ewidentne jest to że oni tam nie „żyli” a tylko praca - dom - praca itd 😅
@@joannabialek2864 o a w którym rejonie Chiswick mieszkasz ze u ciebie już nie jest ani czysto ani spokojnie? :) u mnie nadal czysto spokojnie i bardzo bezpiecznie :)
Zalezy tez gdzie sie mieszka.Mam ziecia Walijczyka mieszkaja w Walii dzieci chodza do szkoly i sa zadowoleni i nic takiego sie nie dzieje ale w Londynie oczywiscie ze tak jest bo mamy tam znajomych .Syn 20 lat w Edynburgu jest muzykiem i jest tam szczesliwy.
Bardzo generelaizujecie mowiac o Anglii a nie o konkretnie waszym przypadku i Londynie. Mieszkam juz w Anglii od 10 lat i wiele rzeczy o ktroych mowicie nie ma racji bytu w moim miescie. Chorobowe mam normalnie placone, wiec nawet pracujac z domu moge wziac wolne , bo zle sie czuje. Londyn jest wielkim miastem i tam wszystko moze byc inne niz w mniejszych , mniej multikultyrystycznych miastach. Temat pracy - znow wszystko zalezy gdzie pracujecie. Posiadajac dobra prace w dobrej firmie wszystko ci sie nalezy. Zwolnienie jest dla ludzi , oczywiscie. Jesli go potrzebuja. Jesli pojechaliscie tam tylko pracowac a nie normalnie zyc to wiadomo ze zalezalo wam na kasie.
W Londynie przechodzilam na czerwonym swietle, a po drugiej stronie stal policjant. Zadnych konsekwencji, tylko przyjazne spojrzenie 🙂Potem wyprowadzilismy sie poza Londyn I tak samo.
Bardzo ciekawy film. Podziwiam Wasze podejście do życia i szacunek do pracy. Dlatego pomimo młodego wieku już tyle osiągnęliście. Z przyjemnością Was oglądałam 🙂
Szkoda że nie poruszyliście tematu zarobków, mentalności ludzi i jak się wam mieszkało ja np psychicznie czuje się lepiej w Uk gdzie ludzie lżej podchodzą do życia, bardziej pozytywnie, kolejny filmik byłby super, z chęcią bym posłuchała😊
Mjeszkamy w Niemczech I mamy firmę dlatego nie pozwalamy sobie na chorobę . Dla kobiet jest tutaj Macierzyństwo nawet nie złe . Pozdrawiam cieplutko ❤️❤️
Ja osobiście nigdy nie wyslalabym dziecka do szkoły prywatnej ani za granica ani w Polsce . Szkoły prywatne maja zasadę płacisz - wymagasz. Nie znam nikogo kto np skończył wyższe studia , bądź Oxford etc po prywatnej edukacji. Prywatne edukacje są dla ,,papierka’’ a nie osiągnięć w edukacji , zreszta prywatne placówki nie są brane pod uwagę przy aplikacjach na niektóre studia wyższe . Natomiast wybór oczywiście zależy od rodzica . Pozdrawiam .
@@AnitaKucharek-Romanowska No właśnie prywatna edukacja ma się nijak do publicznej , nie wspominając ze drogi na wyższe uczelnie zamknięte są . Płace to wymagam 👌🏻ale widzę , ze w Polsce uważa się , ze prywatna edukacja jest lepsza dużo 😊
Większych bzdur nie słyszałam, znam dużo osób, które uczęszczały do prywatnych szkół w UK i skończyły studia na Oxfordzie czy w Cambridge. Większość prywatnych szkół jest na bardzo wysokim poziomie, za to states schools szczególnie w Londynie to tragedia
Egzamin na prawo jazdy zdaje się w ośrodku zdawania z egzaminatorem płaci się za to 62£ (teoria 23£) można swoim samochodem zdawać ale musisz mieć ubezpieczenie na twoje imię
Pewnie mieliście takie podejście, że trzeba iść do pracy nie ważne jakie są okoliczności bo zbieraliście kase i wasz pobyt w UK był tymczasowy. Kiedy jest się tutaj na stałe trzeba być po prostu zorientowanym jak ten system działa i jak się w nim odnaleźć aby mieć pracę, zarabiać i mieć też życie. W UK pracuje się dużo i w wielu pracach tzw. "świątek, piątek, niedziela". W wielu miejscach pracodawcy nie udzielają urlopów w święta więc nie ma np. Wyjazdów do PL do rodziny. Jak nie wykorzystasz możliwości i nie nauczysz się obchodzić pewne zasady to system Cię wyekspolatuje, a Twoim życiem będzie nabijanie kieszeni jakiejś firmie czy prywaciarzowi którego nie obchodzisz, a najlepszym przykładem jest urlop macierzyński. 99% firm płaci 0 £ od siebie bo te marne grosze, które dostają matki idą od rządu czyli z naszych podatków. Tym samym sami sobie to wypłacamy. Firma jeśli tak ceni pracownika to może dać jakiś dodatek od siebie do tego co daje rząd, ale w praktyce nikt tego nie robi.
@Xdxdxd90 super tylko w dalszym ciągu duży precent społeczeństwa pracuje własnie w fabrykach, wearhouseach, health care czy ogólnie u prywaciarzy. Według gov ojcom należy się do 2 tygodni płatnego paternity leave. Prawdę mowiąc pierwsze słyszę o 6 miesiącach płatnego paternity nawet wśród osób na stanowiskach. Jest to w dalszym ciągu ewenement. Niewiele firm decyduje się na wychodzenie z szeregu i dokładanie skoro ogólne rozporządzenie jest takie, a nie inne.
@Xdxdxd90 a to ciekawe bo w angielskim prawie nie istnieje ubezpieczenie które zabezpiecza w sytuacji powiększenia rodziny. Posiadanie dziecka jest uważane za osobisty wybór.
Ostatnio dosyć często wyłączam w połowie filmy wrzucone przez "najpopularniejsze małżeństwo na YT" i szukam Waszego kanału 😅 Tamci to moi ulubieńcy do porannej kawy od lat, ale teraz Was słucham i oglądam z dużo większą przyjemnością. Dzięki za Waszą pracę 😊🌷
Ja uważam ze L4 jest potrzebne sama aktualnie w przeciagu 3 tygodni jestem drugi raz, a to przez to że raz zaatakowaly mnie zatoki (kto chociaz raz miał chore zatoki ten wie ze jest się wtedy wykluczonym z zycia) i ogóle bylam bardzo osłabiona. Przeszło mi, chodziłam tydzien do pracy i znów sie rozchorowałam i tym razem juz dostałam antybiotyk mimo to przed pojsciem do lekarza chodziłam keszcze 3 dni do pracy bo nie czułam sie tragicznie ale 4 dnia poczułam sie bardzo źle i dzieki temu ze L4 jest płacone nie wzbraniałam się od pojscia do lekarza bo wiedziałam że nie zostane na "lodzie" (jednak prawie 2 tygodnie bez wypłaty to byłoby duży minus dla budżetu). Wiadomo też że choroby nie nalezy bagatelizowac bo powikłania mogą byc bardzo złe. Nie mniej pracujac w niemczech zauważyłam, że bardzo dużo osób (Polaków ale również Niemców jak i innych narodowości) nadużywa zwolnien lekarskich nawet gdy nie są chorzy. Znam przypadek chłopaka który wziął L4 żeby pojechać na narty w Alpy. Dużo osób również bierze L4 żeby pojechać na święta do domu bo pracoawca nie dał im urlopu. Uważam że L4 po prostu powinno być bardziej kontrolowane i pewnie skonczyłoby sie branie ich na prawo i lewo
Dodam jeszcze że raz specjalnie jechałam 30/40km do lekarza bo ten co był koło mojego miejsca zamieszkania wszystkim Polakom wypisywał zwolnienia jak chcieli, nawet jak byli w 100% zdrowi, a ja nie chciałam być posądzona o symulacje 😅
Macie rację,ja mieszkam w Niemczech i tutaj duża część ludzi która pracuje przez agencję pracy i po jakimś czasie dostanie umowę bezpośrednio przez firmę i zakończeniu okresu próbnego od razu idzie na chorobowe i korzysta tak długo jak to tylko jest możliwe
Mieszkam w Anglii i wszystko co wspomnieliście to prawda, dlatego cieszę się że wracałam do Polski latem w tym roku, dla moich znajomych czy rodziny z Polski jest to nie do pomyślenia, bo uważają że, w Polsce lepiej nie jest, oczywiście na przestrzeni swoich doświadczeń mają rację ale prawda jest tak że, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :). Świetny film. Pozdrawiam ;)
Hej. Dużo więcej lat pracuje niż Wy i nie miałam jeszcze chorobowego. Co jakiś czas chodzę do lekarza i często miałam pytanie czy chce chorobowe. To chyba raczej fachowiec powinien wiedziec czy chorobowe jest niezbędne. Taka sugestia . Pozdrawiam
U nas w ostatnim tyg pchnięto nożem trzy osoby w tym dwóch młodych Łucji w sumie dzieci bo chłopacy mieli 15-17 lat tu gdzie mieszkam to po prostu strach się bać chodzić w dzień ale to zależy w jakich dzielnicach się mieszka.
Ja mieszkam w stolicy innego kraju i tu jest podobnie,jesli chodzi o choroby,L4 itd,ale to kwestia tez mentalnosci.Tutaj lekarz jezdzi czesto na składaku do pracy,a w Polsce zawsze Mercedesem :)
Fajnie jest posłuchać Waszych doświadczeń i odczuć odnośnie Anglii. Ja mieszkam akurat w Niemczech i wydaję mi się, że o plusach i minusach życia za granicą można byłoby rozmawiać cały dzień. Kto kiedyś wyjechał ten wie 😊 Ja już bardzo tęsknię za Polską... jak by nie było to ojczyzna. Kończę studia i wracam do Polski 💕 Trzymajcie się kochani ❤
Dzien dobry. Mieszkam od 25 lat w Niemczech. Jestem nauczycielką w przedszkolu. Niestety my chorujemy bardzo czesto. Dzieci przychodzą chore do przedwszkola. Dzieci w tym wieku bardzo czesto chorują i są nosicielami wielu chorób. My mamy gromną odpowiedzialność za dzieci będące w przedszkolu. Jak bym poszła chora do pracy i zrobiła jakiś błąd z powodu choroby i nie wykonała bym dobrze mojej pracy , to ja za to potem prawnie odpowiem. ... Kto płaci składki i podatki temu sie należy i koniec. Wiem , ze w Angli jest bardzo zły System zdrowotny... co jest totalną tragedią dla ludzi potrzebujących. W niemczech jest źle a tam jeszcze gorzej....Mam w polsce bardzo dużą rodzinę i znajomych i nikt nie bierze odrazu L4... jak jest chory , bo niestety wielu pracodawców ucina im zaraz premię.
Jasne, to sa wasze subiektywne opinie, ale milo by bylo gdybyscie jednak sprawdzili informacje, o których mówicie. Po pierwsze, nie jest prawda, ze w UK ''kazdy chce byc: ''a bad boy'', raperem itd'', w UK sa gangii (nie tylko w Londynie). Jest bardzo duzo gangów. Opuszczone spodnie, wziely sie z wiezienia, poniewaz wiezniowie nie moga miec pasków. Czesto ludzie z gangów nosza kilka par spodni, a w nich, towar, albo noze.... Co do dzieci i prywatnych szkól, ojj zdziwilibyscie sie, co sie dzieje w prywatnych szkolach (nie tylko w Anglii), poza tym, jest bardzo duzo szkól na bardzo wysokim poziomie panstwowych tzw grammar school - gdzie aby sie dostac sa egzaminy. Prawo jazdy nie moglabys zrobic z Jackiem, moglabys z nim jezdzic pod warunkiem, ze on ma prawo jazdy minimum 5 lat, ale egzamin robi sie normalnie.. poza tym, za takie jezdzenie sie placi. Wiecie, co wszedzie jest niebezpicznie, wiec nie ma, co przedstawiac wszystko w czarnych barwach. Co do sluzby zdrowia - to wszystko zalezy. Ja mam zupelnie inne doswiadczenie. Pomoc w chorobach psychicznych, jest na bardzo wysokim poziomie. Jesli musze dostac sie do lekarza, to pytam kiedy jest ''emergency'' i przychodze danego dnai, na konkretna godzine. Angielscy lekarze, sa naprawde dobrzy, wiec prosze nie powielajcie glupot. Jasne, nie dadza ci odrazu antybiotyku, ale to akurat dobrze, bo widze po moich dzieciach, ze maja duzo lepsza odpornosc. Co do pracy, to równiez sie nie zgodze, bo wszystko zalezy od firmy. Na macierzynskim mozna miec placone 90% to takze zalezy od firmy. Poza tym, jest pomoc od panstwa, wiec nie musisz placic calej sumy za zlobek. W Anglii jest naprawde bardzo duza i dobra pomoc dla rodzin, dzieci, ale trzeba sie zainteresowac, popytac troche ;) Jasne, ze wszedzie sa plusy i minusy, ale wydaje mi sie, ze tak to przedstawiliscie, jakby wszedzie w Anglii czyhalo na nas niebezpieczenstwo. Zyje tu prawie 15lat. Pracowalam kilka lat w nocy, poruszalam sie komunikacja miejska i zawsze, ale to zawsze spotkalam kogos, kto ze mna porozmawial, w czyms mi pomógl... wiec duzo zalezy od tego, na jakich ludzi trafimy. Mieszkalam tez na Stratford i kiedy pracowalam w nocy, to przechodzilam przez male centrum handlowe (na przeciwko Westfield), gdzie noca bylo mnóstwo bezdomnych i nikt mnie nie zaczepial... trzeba poprostu byc czujnym, ale nie mozna tez popadac w paranoje ;))
z jednej strony to dobrze,ze od razu nie przepisuja antybiotyku, bo ten wyniszcza nie tylko chorobe ale i nasz organizm...Niestety nieodplatne chorobowe w Uk sprowadza sie do tego,ze ludzie jak zachoruja na raka to jeszcze traca domy bo z glodowej stawki jaka system przewiduje na dluzsza nieobecnosc w pracy nie da sie rachunków oplacic...Dla zwyklego obywatela , na codzien (podobno zwlaszcza dla obcokrajowcy) policji nie ma, siedza bezpiecznie (dla siebie) za biurkami albo sie gdzies chowaja , wogóle ich nie widac...Kiedys natomiast 2óch gosci sie zaczelo przepychac w pubie to 3 radiowozy (przynajmniej 6 policjantów) przyjechalo na interwencje, tak sa (TCHÓRZE!) przeszkoleni...
Piękna jesteś Klaudio piękny vlog pozdrawiam was gorąco przepięknie razem wyglądacie pięknym małżeństwem jesteście piękną parą jesteście Państwo Cisek Klaudia i Jacek Cisek życzę wam pięknej miłości w małżeństwie waszym i samych szczęśliwych i pięknych i przepięknych i wzruszających chwil waszym małżeństwie i Wszystkiego co Najlepsze i Najwspanialsze i Najpiękniejsze waszym małżeństwie ❤❤❤❤❤
Dzień dobry kochani w niedzielny poranek ❤🌼nigdy nie byłam w Angli ale mimo wszystko czas spędzony z Wami i Waszymi opowieściami to zawsze miło spędzony czas 😊Fajnie posłuchać waszych spostrzeżeń co do mieszkania w Angli . Bardzo fajny film kochani a Wy jesteście super 🤩uwielbiam was . Super Niedzieli wam życzę i duuuzoooo 🌞🌞🌞🌞🌞🌸🌸🌸🌸🌸
Hej Klaudia Mozesz zrobic z Julka filmik na temat bizuterii ? Zastanawiam sie nad kupnem bransoletki Hermes lub LV. Wydaje mi sie, ze je macie Mozecie je pokazac i dac znac czy jestescie zadowolone? Pozdrawiam z UK ❤️xx
Ludzie im chodziło o osoby które np chcą sobie przedłużyć majoweczke, święta, albo zrobić remont w domu i ns to biorą lewe l4. Takich ludzi jest od groma. Sama natrafiłam na pewnej grupie na post gdzie ludzie polecali sobie platformy online gdzie płacisz 100 czy 200zl i dostajesz l4 w formie elektronicznej. Takich ludzi jest dużo niestety. Nie chodziło im napewno o ludzi którzy naprawdę są chorzy.
Witam! Zgadzam się,że w Polsce wykorzystuje się L-4 . Każda kobieta która jest w ciąży od razu idzie na L-4. Przecież ciąża to nie choroba. Polak tylko nie pracuje w swoim kraju. Bardzo często słyszałam będąc w Polse ,że za 1500 lub 2000 tys nie opłaca się pracować. Mieszkam 40 lat w Stanach i wiem jak ciężko trzeba pracować aby coś osiągnąć. Pozdrawiam serdecznie.
Witajcie Klaudio i Jacku -mieszkam w Irlandii i oglądając Waszego vloga muszę przyznać,że mamy tu wiele podobieństw;)a odnośnie trzymania rąk w majtkach -szczególnie przez nastolatków -koszmar:(-niestety to dziwne zjawisko,które trudno wytłumaczyć-jest i u nas)Pozdrawiam 🍀
Oj nie dają lekarze antybiotyków w Polsce, moje dziecko ma już 7 lat i chorował bardzo często jak poszedł do przedszkola a tylko raz dostaliśmy antybiotyk z tego co pamiętam na ospe
Prosiliście o komentarze więc się wypowiem jako, że mieszkam w Anglii już ponad 10 lat. Myślę, że wiele zależy od lokalizacji. Ja mieszkam pod Londynem. Wcześniej w dużym mieście a teraz w niewielkim miasteczku. Kwestia bezpieczeństwa to obszerny temat. Akurat tu gdzie mieszkam obecnie nie ma takiego problemu z gangami. Myślę, że to kwestia dużych miast i "gorszych" dzielnic. Policja tutaj niestety jest ograniczana przez obecna władzę i to jest absurd jak dla mnie. Przechodzenie na czerwonym uwielbiam :) Choć należy dodać, że wchodzisz na własną odpowiedzialność i jak dojdzie do wypadku to będzie wyłącznie z Twojej winy. Klaudia egzamin na prawo jazdy przeprowadza egzaminator normalnie. Wydaje mi się na przykładzie znajomych bo ja zdawałam w Polsce, że tu trudniejszy jest egzamin teoretyczny. To oczym mówicie to jest tzw "provisional". Kwestia lekarzy: Mam duże doświadczenie niestety. Nie mogę narzekać. Biorę lek, który w Polsce nie jest refundowany i jest bardzo drogi a tutaj mam za darmo... Jak się coś działo w kwestiach podejrzenia nowotworu to nie czekałam miesiącami tylko miałam badania zrobione bardzo szybko. Jeśli "przebijesz" się przez GP i paracetamol ( co faktycznie jest czasem przesada) to później opieka jest na znacznie wyższym poziomie i jeśli mogę dodać to lekarze i cała załoga są bardzo uprzejmi i nie ma znaczenia czy jestem z Polski ;) tam niewielu lekarzy jest Brytyjczykami. Jeśli chodzi o antybiotyk to uważam, ze to Polacy przesadzają z tym bo biorą na wszystko.Lekarze bez opamiętania przepisuja a w UK z kolei w druga stronę, ze czasem za rzadko ... Można by tak w kółko. :) Ja tam uważam, że benefity powinne być dostępne tylko dla pracujących lub ludzi, którzy maja naprawdę trudna sytuacje. Bez znaczenia czy jesteś z paszportem czy bez. Ja nigdy nie miałam potrzeby brać na szczęście ale uważam, że ten system powinien być zrewidowany bo niektórzy maja w nosie pracę a tacy jak my zapieprzaja na nich. Mówiliście ze swojej perspektywy, że pracowaliście le wlezie, żeby zarobić ale waszym celem był powrót do kraju i to jest zrozumiałe. Są osoby, które wybrały życie w tym kraju i chcą żyć a nie tylko pracować. :) Ja to rozumiem. My tez dużo pracujemy ale budujemy dom w Polsce, choć nie wiem czy wrócimy na stałe. drugi dom mamy tutaj. Przyznam, ze życie na takich wysokich obrotach też potrafi zbierać "żniwo " Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy z tej serii.
Rodzić dziecko by po 11 miesiącach oddać je obcym ludziom…🙈 Najlepiej zostać z dzieckiem w domu, bo rzeczywiście kiedy przeliczysz wszystko, to odłogi być z dzieckiem , a żyć ciut oszczędniej 😊
Mieszkam w Glasgow i takiego braku kultury nie widzialam nigdzie. Bekanie, mlaskanie w miejscach publicznych, w pracy , chamskie rzucanie smieci na ulice, w autobusach, pociagach, kladzenie brudnych buciorow na siedzenie, od mlodych po starych dziadow ktorzy powinni miec jakas kulture ale jej nie maja. Za kazdym razem gdy to widze noz mi sie w kieszeni otwiera.
Uk jest dosyć duże , wiec nie wszędzie jest tak samo😊ja ponad 20 lat mieszkam w Londynie i to moje miejsce na Ziemi ☺️.Nigdy nie widziałam osoby z ręka w majtkach 😂śmieszne mega 😁nie mogę się zgodzić z niektórymi rzeczami o których mówicie ale bardzo ciekawie się słuchało. Ja jeszcze z tych czasów w których jeździło się na Hammersmith na słynna ,,ścianę płaczu’’Pozdrawiam z Londynu 💫
Zgadzam się z Tobą, mieszkam tu 28 lat, z wieloma rzeczami się nie zgadzam o których mówią, skoro było tak źle czemu aż tak długo tu mieszkali! Możesz jeździć z L, a kto przeprowadza egzamin? 😅😅😅padłam! Tak jak lubiłam ich oglądać, tak po dzisiejszym vlogu nigdy więcej, wszystko wrzucili do jednego wora, owszem jest tu wiele rzeczy z którymi też się nie zgadzam, ale popadają ze skrajności w skrajność opowiadając, raz czuli się niebezpiecznie, a za chwilę w Polsce czują się niebezpiecznie, nie da się słuchać 😂😂😂
@@mirkaheer3952 wiesz , 6 lat i tylko praca to nie jest długo i nie można zbyt wiele dowiedzieć się . Wg mnie należy tutaj się uczyć , mieć rodzine , urodzić tutaj dziecko etc. Ludzie przyjeżdżający tylko i wyłącznie aby zarobić nie widza większości faktów i to jest normalne 😊a generalnie wracają do swoich krajów tylko Ci , którzy się nie zaklimatyziwali i dlatego właśnie widza tylko minusy i nie do końca jest to rzetelne. Np jak z MATERNITY leave etc . Pozdrawiam serdecznie 😊
@@mirkaheer3952 wiesz jak to jest dla kogoś kto przyjeżdża tutaj nie żyć , a tylko pracować skoro już tez długo mieszkasz😊( czyli tez przyjechałaś długo przed EU) . Ci ludzie wynajmują pokoje , a nie mieszkania , jedzą najtaniej i nie korzystają z atrakcji kulturalnych Londynu , mieszkają w najgorszych dzielnicach etc.Walthamstow to jedna z najubozszych dzielnic , nie oszukujmy się :( wiec i tez jest niebezpiecznie i na pewno nie wyslalabym tam dziecka do szkoły etc. . Wiec my troszkę inaczej to widzimy bo LDN to Nasz dom 😊❤️
@@weronikasteinbach1052 tak, masz racje, coś w tym jest ale mimo wszystko tyle krytyki, coś tu jest niezrozumiałe dla mnie, nie oceniam ale nie ukrywam, że ostro przesadzili. Pozdrawiam
Jezeli ktos jest sciemniaczem, niezaleznie z jakuego kraju to L4 bedzie bral ile popadnie. Jesli ktos chce pracować i powaznie traktuje swoja pracę na pewno nie bedzie naduzywal. W Niemczech kiedy ludzie dostaja umowę na stałę, niektorzy co rusz chodzą na L4. Także to zalezy od człowieka a nie narodowosci!
Ja też za pierwszym razem mieszkalam na Plaistow 😧 no tam to nigdy nie będzie czysto i bezpiecznie. Ja bym chciala sprostować co do chorobowego budowlańcy w Anglii pracuja na self employed i im sie nie należy chorobowe. A wy jakbys chcieli wziąść benefits to by wam państwo by odmowilo gdyż daliście radę żyć bez nich prze kilka lat i by ich mało interesowało w jakiej sytuacji jesteście. Państwo patrzy pod kątem jak dałeś radę przeżyć prze te lata to i dalej bez ich pomocy dasz. Ja też nigdy nie bralam benefits i raczej po tylu latach nie dostałambym nic od nich.
Ja raz miał grupę i byłam raz chora przez 2 lata byłam u lekarza bardzo źle się czułam gorączka drgawki wtedy dostałam wolne bo mam pracę fizyczną zależy jaka praca
Zgadzam się z Wami! Narzekamy na nasz system zdrowia, opiekę, nie mając świadomości, że na świecie, dopiero jest z tym dramat! 🤨 co do zwolnień lekarskich, fakt, przeginamy! 🙊 w moim otoczeniu, jest to bardzo zauważalne, niestety!
@@zanetawojsaw9093w Polsce na wszystko antybiotyk , a człowiek powinien się leczyć tam gdzie mieszka , tak się buduje historie . W Uk bez antybiogramu nie przepiszą antybiotyku i słusznie , gdyż antybiotyk jest na bakterie , a nie na virusy . Pozdrawiam .
Muszę się wypowiedzieć co do L4, więc nie brać L4: parę lat temu w Kaufland kasjerka siedzi z gorączką i katarem, w korporacji osoba z gorączka cały czas smarkająca, nie uważam, że to jest okey. Jak jesteś chory np przeziębiony i słaby i nie wyleżysz tego to możesz się spodziewać po nastu latach takich praktyk astmy (znam taki przypadek), albo problemów z sercem. Pomyślcie o tym, jak się jestem młodym jest okey, skutki odczuwa się po 40. Myślę za to, że nasza najniższa krajowa jest poniżej krytyki, a Polska jest kolonią korporacji. To nie L4 nas rujnuje... Pozdrowienia dla Was:)
Prawo jazdy w Anglii to według mnie super system Dzięki temu w dniu którym zdałam prawko już sama jechałam 3 godziny później w swoim samochodzie. Bo jeździłam tym samochodem od miesięcy
L4 płaci się ze składki chorobowej na która my sami pracujemy. Kazdy sam decyduje jakie ma samopoczucie i czy da rade pracować. Zalezy jak bardzo męcząca ma prace. Poza tym L4 wystawia lekarz ktory widzi jego zasadność. Jestem przykładem pracownika korporacyjnego ktory 15 lat dawał z siebie wszystko. l4 w grę nie wchodziło. A teraz przewlekły stan zapalny organizmu, nowotwor, renta. Kochani lekceważenie choroby która nazywacie małym przeziębieniem zbiera olbrzymie żniwo po kilkunastu latach. Jestescie za młodzi żeby to jeszcze zrozumieć
Ojj uwierz Nam, że znamy przypadki, że wiele osób zna lekarzy i mają wypisywane L4 nadmiernie :) Nie jest to w porządku wobec osób które naprawdę są ciężko chore. Nie jestem typem osoby która z lekkim katarkiem siedziałaby w domu tylko po to żeby wziąć L4😂
@@klaudiajacek ja uważam że L4 jeśli na nie idę to płacą mi z moich składek chorobowych i nikomu tym nic złego nie robię i nic nikomu do tego dlaczego i po co i czy to po imprezie. Lekarz widzi oraz decyduje.
Też tak sądziłam. To tylko kaszel po co mi L4 okazało się że to był krztusiec i mecze się 2 miesiąc.
@@gomo1312Mam wrażenie, że niektórzy myślą, że wszystkie zaimki pisze się wielką literą 😂
@@klaudiajacekale tutaj jest raczej problem z lekarzami skoro tak robią ( korupcja) a nie z ludźmi ( pacjentami). Problem raczej polega w systemie lekarskim niestety .
Wiem ze film byl dodany 7 miesiecy temu ale wlasnie na niego trafilam i chcialam opowiedziec jak to wyglada z perspektywy osoby 38 letniej ktora spedzila w UK 20 lat. Swoją drogą pierwsze 3 lata z tego czasu na Walthamstow i az mi sie milo zrobilo jak uslyszalam ze tez tą okolicę znaliscie. A wiec przez pierwsze 15 lat harowalam jak wół, ale nie po to zeby zarobic pieniadze a po to zeby odreagowywac tą prace i sie dobrze bawic. Mialam to szczescie ze zawsze pracowalam na dobrych kontraktach gdzie za zwolnienie mialam placone normalnie (ostatnie 15 lat, do teraz jestem zatrudniona w jednej firmie). Zawsze bylam tą osobą ktora potrafi pracowac po 16 godzin, typowy polak ktory prace bierze na serio. I wkurzalo mnie niesamowicie ze ktos do pracy nie przychodzil bo katarek a pozniej dopiero zrozumialam ile czasu spedzalam na żąglowaniu ludzmi i godzinami zeby tylko biznes byl otwarty. Kolejnym momentem kiedy zrozumialam ze chorzy ludzie nie powinni byc w pracy byl poczatek pandemii. Kiedy w przeciagu tygodnia stracilam 5 pracownikow oraz sama zachorowalam i odgorny nakaz byl ze z objawami covidu zostajemy w domu. Chcialabym tez odniesc sie do sluzby zdrowia - mialam bardzo male doswiadczenie przez nascie lat. Jakies pojedyncze wyjazdy do A&E niestety do Whipps Cross. Wtedy tragiczny szpital gdzie bylo mozna zaczekac sie na smierc. Ale ponad rok temu zachorowalam na nieuleczalną forme raka. I tu musze przyznac ze gdyby nie moja lekarz rodzinna (ktorą wciaz zamierzam pozwac) otrzymalabym pomoc o wiele wczesniej, ale w momencie kiedy trafilam juz do specjalistow, zostalam skierowana do najlepszych lekarzy w kraju. Przeszlam kilka operacji w UCLH i lezalam tam przez jakis czas pod opieką aniolow. Kazda pielegniarka do rany przyloz, pomocna i widac ze ma do tej pracy pasje. W tej chwili nie jestem w stanie powiedziec jakiej wielkosci jest team osob ktore pracują nad tym zeby wydluzyc mi zycie ale obstawiam ze jest to 15-20 osob. I wszystkie te osoby, z dwoch szpitali, hospicjum, lekarz rodzinny i poboczne osoby takie jak dietetyk, pielegniarki ktore przychodza do domu, są ze sobą w stalym kontakcie. Jezeli zglaszam cos komus, informacja leci do calej grupy i wszyscy pracują nad tym zeby mi pomoc. Takze jesli chodzi o poziom lekarza rodzinnego - nawet teraz, kiedy lekarza zmienilam, nie mysle o nich w superlatywach ale jesli chodzi o specjalistow to sa na najwyzszym poziomie. Mysle ze to bardzo zalezy od tego gdzie jestescie i zyjecie. Zauwazylam ze im dalej od Londynu tym lepiej. Wiele zalezy tez od tego czy przyjechaliscie tu zarobic czy zyc. Ja zdecydowalam ze do konca swoich dni zostane tutaj, mimo ze w Polsce mam rodzine ktora wolalaby mnie miec przy sobie. Bo tu jest moj dom, tu spedzilam cale swoje dorosle zycie, tu placilam podatki i tu zamierzam odejsc.
Pewnie, że znam osoby, które nadmiernie biorą L4, ale to są naprawdę sporadyczne przypadki i niestety stoi za tym, jakiś większy problem, bo czasy są niesprzyjające. Natomiast dlaczego ktoś kto po prostu często choruje lub zachoruje dwa razy do roku ma być stratny? Pracą pracą, ale sama przekonałam się, że zdrowie jest najważniejsze i na szczęście młode pokolenie ma już inne podejście. To wszystko prędzej, czy później wyjdzie, nawet chodzenie do pracy z duszącym kaszlem, bo „to tylko kaszelek”. Nie zapominajmy też, że L4 nie jest pełno płatne i nie jest tak, że bierzemy je na prawo i lewo, bo też jesteśmy stratni, a często nie przysługuje nam również premia, nie raz za ciężką pracę - tylko dlatego, bo trzy dni nie mieliśmy siły iść do pracy. Myślę, że punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia 😉🫠
Moje podejscie do zwolnien lekarskich zmienilo sie ,kiedy zamieszkalam w Norwegii,tam kazdy kto czuje sie chory nie jest winny nikomu nic, zadnych tlumaczen i wyrzutow sumienia .Jestes chory to nie idziesz do pracy ,nawet szefostwo ,zle na to reaguje jak przychodzisz chory do pracy ,wtedy ,czesto zaraza sie innych ,albo nie jest sie wydajnym w pracy ...Ponadto trzeba szanowac swoje zdrowie ,nawet jak jest sie mlodym,takie jest moje zdanie.Naduzywanie zwolnien to inna sprawa ,tego nie popieram tylko poprostu jak jestem chora troche ,czy bardzie nie ide do pracy .
Dokladnie u mnie nawet pracujac zdalnie biora chorobowe jak sa przeziebieni
To samo w Niemczech
Trochę nieścisłości i uogólnień się wkradło. Odnośnie chorobowego i nieobecności w pracy mamy płacone, zależy gdzie pracujemy, co więcej często osoba zatrudniona przez daną firmę ma prywatne ubezpieczenie zdrowotne. Londyn jest bardzo zróżnicowany, mieszkając na Chiswick od ponad 14 lat nie spotkałam się z osobami, które chodzą z ręką w spodniach. Nie jeżdżę w okolice, w których mieszkaliście z wiadomych względów. Nie każdy też wyjechał za granicę żeby tyrać i odkładać, my po prostu żyjemy.
Mieszkaliśmy w 1/2strefie Battersea Park i mnóstwo było takich osób ☺️
Battersea ma mnóstwo council estates (mieszkań kwaterunkowych) dla DSSow stąd nagromadzenie patologicznych rodzin (młodzieńcy z rękami w spodniach na przykład). A z drugiej strony mamy Battersea Village która jest bardzo posh w odróżnieniu od powiedzmy Falcon Rd, które jest typowym council housing.
Zgadzam się 😊
@@ajjoanna4658dokladnie wszystko zalezy od dzielni, od razu widac czy councilowo czy nie
@@klaudiajacekjest to jedna z gorszych dzielnic w Londynie, do tego złodziejstwo, rabunki, pobicia = między innymi battersea. Ja mieszkam na Chiswick 8lat. Zamknięte osiedle, miło, spokojnie, żadnych przykrych incydentów, dużo Brytyjczyków, chinczykow i hindusów. Bardzo mili ludzie. My przyjechaliśmy tu mieszkać… Mieszka się tu o niebo lepiej niż w Polsce.
Odcinek jest fajny. Wspomnienia, relacje i przemyślenia są zawsze ciekawsze od relacjonowania codziennej konsumpcji. Dobrze było poznać Wasze. Macie prawo do swoich poglądów, ale czuję po tym odcinku dysonans poznawczy, ponieważ z jednej strony zarówno na tym kanale, jak i na kanale Julii, często wspominacie o konieczności dbania o swoje zdrowie, z drugiej - chcielibyście odebrać ludziom podstawowe prawo pracy, jakim jest możliwość pójścia na urlop choroby. Nigdy nie odniosłam wrażenia, jakoby ludzie chodzili na zwolnienia niepotrzebnie czy zbyt często, wręcz przeciwnie, ludzie w każdym wieku, najczęściej w obawie przed zwolnieniem i obniżeniem pensji (często i tak niezbyt wysokiej), chodzą do pracy chorzy. Niedoleczona choroba, nawet "zwykła" infekcja czy grypa, może zakończyć się nawet przedwczesną śmiercią. Niedoleczone choroby to choroby serca, cienie na płucach, zapalenia zatok, a w ekstremalnych sytuacjach nawet nowotwory.
Jacku, jak myślisz, dlaczego 55-letni mężczyzna ma tak poważne problemy ze zdrowiem? Przecież z punktu widzenia dzisiejszej medycyny 55 lat to nie jest tak dużo. Czy nie dlatego, że zarzynał się jak koń całą swoją młodość, a gdy skarżył się na chroniczny ból kręgosłupa, to słyszał, że jest "młodym bykiem w pełni sił i może pracować"?
Autentycznie gratuluję, ze nie chorowaliście przez prawie 7 lat. Super, i obyście żyli długo i szczęśliwie. Piszę to tak serio-serio, bez złośliwości. Nie chorujcie nigdy, bo to nic fajnego. Po prostu nie dla nas wszystkich punkt startu jest w tym samym miejscu. Ty poszłaś do pracy chora i nie miałaś powikłań, inna osoba, którą mogłaś zarazić, powikłania mieć może.
Do zobaczenia!
W Anglii są dwa krany … nie często już , ja nigdy nie miałam 2 kranów w domu ale w Hotelu się spotkałam . Gdzie byliście poza Londynem , ze mówicie o Anglii ? Anglia to spore państwo . Rozumiem , ze mieszkaliście w różnych miejscach Anglii ???Mowicie o Wielkiej Brytanii , to są 4 państwa , jak długo mieszkaliście w każdym z nich ? Pytam z ciekawości . Pozdrawiam 💫
Wielka Brytania to 3, a nie 4 częsci- Anglia, Walia i Szkocja. Gdy doda się jeszcze Irlandię Północną, mamy Zjednoczone Królestwo, czyli United Kingdom. Pozdrawiam serdecznie, Ania
@@starzyk6897 czyli Uk , jak wyżej . A nie GB 👌🏻
Nie zgadzam sie ,ze benefity powinny byc dla ludzi ktorzy tam sie urodzily.Dlatego,ze osoba ktora pracuje tam (imigrant) napedza gospodarke i placi podatki i jezeli w zyciu tej osoby cos moze sie powalic np z zdrowiem lub inne sytuacje sa zyciowe to ma prawo taka osoba na pomoc panstwa.
Zgadzam się , płacenie podatków i to nie małych plus IN do czegoś służy jeśli się zdrowie ,,posypie’’
Sama mieszkam za granica, odprowadzam nie małe podatki i miałam sytuacje gdzie przez pandemie straciłam prace. Gdyby nie benefity państwa to bym nie mogła utrzymać się przez ten okres gdy szukałam nowej pracy oraz nie miałabym ubezpieczenia zdrowotnego. To ze nie urodziliśmy się w danym kraju nie powinno definiować czy przesądzać o naszym życiu, czy nam się coś należy czy tez nie, jak również o możliwościach rozwoju, kariery czy korzystania a benefitów danego państwa gdy są one potrzebne.
@@nataliaswiatek3649 zgadzam się , to powinno być właśnie zależne od podatków etc . Pozdrawiam 😊
Nie zgadzam się z Wami niestety płacimy składki i jeśli człowiek naprawdę jest chory to powinien zostać w domu a nie zarażać innych odpoczynek w chorobowym nam się należy oczywiście nie popieram ściemy … ale moim zdaniem chorobowe musi być tak samo jeśli chodzi o pracowników fizycznych czasem naprawdę dokuczliwe jest im człowiek starszy tym ciężej jest im wykonywać zawód …
Nie tylko w Anglii tak rzadko od razu daje sie antybiotyk. To raczej w PL sie z tym przesadza
Mandatu za przechodzenie na czerwonym nie dostaniesz, ALE jeżeli w tym momencie potrąci cie samochód lub przez ciebie kierowca straci kontrolę nad autem, uderzy w coś lub drugie auto - to TY z własnej kieszeni pokrywasz koszty za powstałe szkody plus odszkodowania ;) warto? To już każdy decyduje o sobie :)
Mam wrażenie że w filmie mówicie tylko o pracownikach fizycznych. A co z osobami pracującymi w biurach? Jeśli osoba jest młodym dobrym ambitnym pracownikiem ale zdazy jej się zachorować nawet 3 razy do roku a nie chce zarazić swoich współpracowników którzy przecież mogą mieć dzieci lub opiekują się starszymi schorowanymi rodzicami. Sama chodziłam do pracy przeziębiona z katarem i kierownik kazał mi wracać do domu bo nie zamierza się zarazić. W Polsce mam wrażenie że źle się patrzy na przeziębione osoby które kaszlą i mają katar nie wspomnę już o gorączce.
Mówicie że każdy w sile wieku powinien pracować. A Wy? Rozumiem że Was to nie dotyczy chyba że nagrywanie filmów na YT nazywacie odpowiednią pracą dla ludzi w sile wieku
Ale oni chyba gdzieś pracuja
Dużo ludzi narzeka na źycie w Polsce ale ja uważam że to jest chyba najlepszy kraj w Europie jeżeli chodzi o kulturę i wychowanie oraz o bezpieczeństwo przynajmnie na chwilę obecną
Oj, to musisz wyjechac gdzies i tam pomieszkac. Bo to nieprawda co napisałaś.
Uwielbiam oglądać wasze filmy ale tutaj szczerze mówiąc się zawiodłam. To jaką wyższość pokazujecie względem innych osób które biorą L4 jest totalnie niezrozumiałe. Wiadomo są różne przypadki i czasami naprawdę ludzie biorą L4 na bolący paluszek ale robienie z siebie co to nie my tylko dlatego, że nigdy nie byliście na L4 jest po prostu słabe bo osoby faktycznie chore nie wybierają sobie od tak tych dolegliwości i naprawdę mogą poczuć się dotknięte waszymi wypowiedziami. Niestety mamy też czasy jakie mamy i niektórzy ludzie po prostu psychicznie nie wytrzymują presji, czy danej sytuacji w pracy i potrzebują chwili przerwy. Zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak zdrowie fizyczne. Nie zapominajmy o tym!
Ona ma despotyczne podejście, chłop dla świętego spokoju przejmuje jej narracje. Jak w późniejszym wieku zachoruje to on stanie się jej wrogiem
Fajny vlog tylko Klaudia nie przerywa się jak ktoś mówi opowiada coś 😊 zgadzam się ale póki jesteście zdrowi i młodzi a co innego jak ktoś nie ma takiego zdrowia a Anglicy też Potrafili nie przyjść bo śnieg spadł np. do pracy a Polak poszedł typowy anglik z byle pretekstem nie przyszedł a typowy Polak robił na umur i to dobre nie było pracowałam i wiem jak to było z Polakami a Anglikami i trochę się z wami nie zgodzę ja byłam na chorobowym i od razu dostałam antybiotyk i miałam płatne l4 to zależy kto jaki ma kontrakt takie właśnie typowe Janusze pokazują nie powiem co za granicą 😊pozdrawiam
Prawda! U mnie w pracy Anglik był na zwoleniu 2 tyg bo zacząl kaszleć a koleżanka średnio co 3 tyg chodziła na chorobowe. Anglicy nadużywają zwolnień właśnie bardziej niż Polacy
W dobrych firmach w uk chorobowe są płacone, jestem w szoku że nie mieliście płacone. Służba zdrowia najlepiej mieć prywatną wtedy nie ma z niczym problemu, fakt nie chcą dawać antybiotyku bo nie chcą truć ludzi co jest bardzo dobre.
Wiele firm prywatnych uk nie placi chorobowego, to nie jest wymog zeby placic.
Nie dają antybiotyku.Za to chętnie lekarze przepisują narkotyki medyczne.
Myślę że większość z tego co mówicie dotyczy Londynu ja mieszkałam 10 lat w UK i szczerze niespotkałam się z takimi sprawami zgadza się jesli chodzi o macierzyński. Jeśli chodzi o służbę zdrowia czy szkole nie mam złych doświadczeń bylam bardzo zadowolona nigdy żadnego paracetamolu a przyznam ze czesto korzystałam ze służby zdrowia rodziłam dziecko w ciąży chodziłam i zawsze była zadowolona na 100%.
Tak, my mówimy tylko na przykładzie Londynu, pewnie w innych częściach Anglii jest inaczej☺️
Ja mieszkam w Londynie ponad 20 lat i nie spotkałam się z czymś takim 🫤
Klaudia mowisz o tym z takim przekonaniem(zgadzam sie w pelni) a Twoja siostra nie pracuje .
Mieszkamy w UK juz ponad 15 lat, jesli chodzi o sluzbe zdrowia, l4 i macierzynski to zgadzam sie w 100%
Ja pracowalam do 34 tyg ciazy, a pracowalam w fabryce. Fakt, moglam sobie wybrac rzeczy ktore chce robic, oczywiscie mialam zakaz dzwigania ciezkich rzeczy, ale jednak trzeba bylo wstac w srodku nocy bo o 4 30 zaczynalam prace.
Witajcie ,bardzo lubie Wasz kanal ,ale totalnie mnie szokuje jak mowicie o niebezpieczenstwie .Mieszkamy na poludniu Angli w miescie Plymouth i nigdy nie czulam sie bezpieczniej .W Londynie od reki zmienia sie to drastycznie zwlaszcza na Victori .Dodam ,ze w Polsce czuje sie bardziej niebezpiecznie a mentalnosc ludzi to smutek wymalowany na buzi i dlugie kolejki do aptek .Zdecydowanie moge rzec ze jest tu spokojnie ,osiedle zamkniete .
Nie rozumiem rowniez niewolniczego trybu pracy 6 dni ,weekend to czas dla rodziny.Pozdrawiam
Akurat w naszej dzielnicy gdzie mieszkaliśmy czuliśmy się bardzo bezpiecznie ☺️
W Polsce niebezpiecznie? W porównaniu z Londynem Poznań, Warszawa, Lublin to wręcz przedszkole.
Bardzo lubię was oglądać. Jesteście super para która się wzajemnie wspiera i nie obawia się wypowiadać na “ kontrowersyjne🤷♀️” tematy… robicie to z szacunkiem i za to was lubię . Klaudia, wyglądasz super w ciemnych włosach, aczkolwiek wydaje mi się że jakby pojawiło się jakieś jaśniejsze pasemko na tzw “gdzie nie gdzie” to dodało by ci to “życia” we włosach 🥰
Miło to słyszeć kochana !!! ❤️
a w jakiej dzielnicy mieszkaliscie? bo ja nigdy tych facetow z reka w majtkach nie widzialam XD
Jeżeli chodzi o pracę to myślę że jeszcze trochę i nie będzie komu pracować bo obecne młode pokolenie uważa że im się wszystko należy i nikt od nich nic nie wymaga ,rodzice harują żeby im wszystko zapewnić .ja byłam wychowana inaczej musiałam zarobić sobie na wszystkie swoje zachcianki
Hejka, mieszkam w Anglii od 10 lat, a mam 21 :) pytałam moich kolegów ze szkoły kilka razy, o ręce w majtkach, to wam odpowiem na to pytanie :) jest to tylko i wyłącznie DLA WYGODY, zazwyczaj to towarzystwo nosi 2 pary spodni, i grzeją sobie tak ręce, a w lato jak to robią, to przyzwyczajenie, nie jest to żadnym znakiem rozpoznawczym 😅 haha, pozdrawiam
Zatem rozwiałaś nasze wątpliwości 😁 buziaki❤️
Haha, pozdrawiam kochani ❤️
Za zioło mandatu nie dają ale często spisują gówniarzy których złapią widziałam na własne oczy meny times 😀
Dlaczego jeździliście rowerami do pracy ? Gdzie mieszkaliście , a gdzie było miejsce pracy ? Jaka to odleglosc ?
Mój mąż pracował w UK , ja do niego dojechałam i też pracowałam, mimo niepełnosprawności ruchowej. Były to prace różne, ze względu na mój stan zdrowia nie fizyczne. Nigdy nie korzystaliśmy z benefitów.
W Anglii w szkole obecność jest najważniejsza
Tylko z biegunka i ospa się nie przychodzi
A z gorączką przeziębienie kaszlem zasmarkaniem - dziecko powinno być w szkole
Ja nie znam osoby, która nadużywa chorobowe. Wszystkim zależy na pracy i nikt ich nie będzie zastepował w nieskończoność.. raczej taka osoba wyleci z pracy prędzej czy później. Pracodawca nie będzie taniej osoby trzymał. Plus tworzą się potem ogromne zaległości. Ja jeśli jestem przeziębiona raz/dwa w roku to biorę L4, mimo że mam je mega słabo płatne na umowę zlecenie, ale jestem zdania, że zdrowie przede wszystkim.. jest ważniejsze niż pieniądze. Nie ukrywam, że czasem, gdy miałam zły stan psychiczny to też decydowałam się nie iść do pracy, ale ja nie uważam, że nadużywam L4. Mam pracę, w której jest zimno zimą, więc absolutnie nie wchodzi w grę praca podczas cieżkiego przeziębienia plus musze mowić do ludzi... nie jestem w stanie kiedy smarkam i kicham plus wszyscy odesłaliby mnie sami do domu. I to jest mega mądre podejscie, bo potem zarażę wszystkich w okół, albo przeziębienie rozwinie się w zapalenie czegoś tam, więc lepiej kilka dni zostać w domu i nie chojraczyć.
@@AnitaKucharek-Romanowska mam to samo… w kazdej pracy rozwiązywali umowę, kiedy ktos zbyt często ”chorował”, wiec raczej ludzie tego nie robią ci ktorych znam, a personalnie nienawidzę kiedy ktos mi przychodzi chory do pracy, bo zaraz kazdy po kolei jest chory i nic z tego dobrego nie wynika. Lepiej zeby taka osoba została w domu
@@AnitaKucharek-Romanowska no ja tak uwazam też… to jest starodawne myslenie, aby pracowac z chorobą.. teraz trąbi sie o tym wręcz, by zozstac w domu, szczególnie jak od czasow świrusa mamy tyle odmian dziwactw, że lepiej dmuchac na zimne. Kiedys z niedoleczonej gryby kolega mojego taty stracił prawie słuch w jednym uchu, wiec nie ma żartów i wiek nie ma tu znaczenia hahah
@@AnitaKucharek-Romanowska no wiec wlasnie… tak sie myslalo kiedyś, że to tylko kaszelek, a teraz juz trzeba miec wiekszą wiedzę i świadomość:D
Super film i ze wszystkim się z Wami zgadzam ❤❤❤
Jesteście swietni❤ Czekam na kolejny film, buziaki kochani ❤️
Dzięki Sylwia, to miłe ❤️❤️❤️
Myślę że troszeczkę a nawet bardzo generalizujecie mówisz w Anglii myśląc Londyn… rozumie wasze obawy co do młodzieży i wychowywania dzieci w Londynie ale nie cała Anglia jest taka … polecam wyjechać poza londyńskie granice 😊 i poznać ten piękny kraj ❤❤
Przejechałam całe uk i to bujda patologiczna same gangi i melina
@@ameliapaulasxx6451 chyba widziałaś to co chciałaś zobaczyć, ja mam inne zdanie
No i to jest bez sensu źle się czujesz i idziesz do pracy przekazując dalej swoją chorobę i później kolejna osoba jest chora. To ma uczyć systematyczności? Wiadomo że w każdą stronę można przegiąć i wykorzystać sytuację ale bez przesady.
W filmie raczej mówili o zupełnie innym korzystaniu z l4
Dokładnie!
@@klaudiajacek jeśli zupełnie innym to gorączka jest ok aby iść do pracy?
Do Klaudii i Jacka:
Przyjechali do Polski, zostali youtuberami dzięki Julci i pracując z domu mają czelność powiedzieć , że w Polsce powinni zmienić prawo, żeby l4 nie było płatne, chyba że , po operacjach , czy problemach z kręgosłupem... No krew mnie zakała ...
Byłabyś „za wprowadzeniem takiego prawa do Polski”. Czyli chorobowe bezpłatne. W Anglii pracowaliście w wieku w którym jeszcze byliście młodzi. Nawet kiedy byliście chorzy czy przeziębieni , chodziliście do pracy . Teraz siedzicie w ciepłym mieszkanku, przy stole i pierdzielicie jacy to Polacy są źli i nadużywają swoich praw, czyli tego , kiedy są chorzy , to biorą L4 i mają za to płacone , nazywacie to wyrzucaniem pieniędzy polskiego państwa w błoto. Słuchaj dziewucho i Ty człowieku …. Te pieniądze całe życie to my płacimy z podatków!!!! To , że Wam się wydaje , że ktoś symuluje, to nie znaczy, że tak jest!!!! Jakim prawem to oceniacie?! Wasze nie doleczane grupy czy przeziębienia jeszcze Wam wyjdą… Poczekajcie….
Koleś i jego żona pracowali za trzech🤦♀️ … płacili w Anglii podatki i nie chcieli brać l4 , nie dlatego, że byli Polaczkami, przez których inni muszą zapiepszać ponad normę, bo tacy jak Wy , to właśnie pokazują i tego uczą Anglików… że Polak to powinien zapieprzac za trzech... Jak niewolnik..
Słuchaj dziewucho... niestety nie dowiesz się tego, bo dzięki Twojej siostrze możecie pracować z mieszkania i kiedy będziesz miała np. grypę , to się położysz w łóżku , mąż o Ciebie zadba i jeszcze z Atego vloga nakręcicie i kasę na tym zrobicie. Nie wasz się osądzać innych ludzi...
To wszystko co dzisiaj powiedzieliście jest ooolropne i pokazuje jakimi ludźmi byliście w Anglii i jakimi jesteście teraz i najgorsze jest to, że Wy myślicie , że to jest okey i o tym mówicie głośno...🤦♀️
To wszystko tłumaczy fakt, dlaczego mimo , że w Anglii pracowaliście 6,5roku i bardzo długo w jednej firmie i nie macie z tamtych czasów żadnych głębszych znajomości . Tutaj w Warszawie nie będzie zapewne lepiej...
Co za ludzie...
Byłabyś „za wprowadzeniem takiego prawa do Polski”. Czyli chorobowe bezpłatne. W Anglii pracowaliście w wieku w którym jeszcze byliście młodzi. Nawet kiedy byliście chorzy czy przeziębieni , chodziliście do pracy . Teraz siedzicie w ciepłym mieszkanku, przy stole i pierdzielicie jacy to Polacy są źli i nadużywają swoich praw, czyli tego , kiedy są chorzy , to biorą L4 i mają za to płacone , nazywacie to wyrzucaniem pieniędzy polskiego państwa w błoto. Słuchaj dziewucho i Ty człowieku …. Te pieniądze całe życie to my płacimy z podatków!!!! To , że Wam się wydaje , że ktoś symuluje, to nie znaczy, że tak jest!!!! Jakim prawem to oceniacie?! Wasze nie doleczane grupy czy przeziębienia jeszcze Wam wyjdą… Poczekajcie….
Koleś i jego żona pracowali za trzech🤦♀️ … płacili w Anglii podatki i nie chcieli brać l4 , nie dlatego, że byli Polaczkami, przez których inni muszą zapiepszać ponad normę, bo tacy jak Wy , to właśnie pokazują i tego uczą Anglików… że Polak to powinien zapieprzac za trzech... Jak niewolnik..
Słuchaj dziewucho... niestety nie dowiesz się tego, bo dzięki Twojej siostrze możecie pracować z mieszkania i kiedy będziesz miała np. grypę , to się położysz w łóżku , mąż o Ciebie zadba i jeszcze z Atego vloga nakręcicie i kasę na tym zrobicie. Nie wasz się osądzać innych ludzi...
To wszystko co dzisiaj powiedzieliście jest ooolropne i pokazuje jakimi ludźmi byliście w Anglii i jakimi jesteście teraz i najgorsze jest to, że Wy myślicie , że to jest okey i o tym mówicie głośno...🤦♀️
To wszystko tłumaczy fakt, dlaczego mimo , że w Anglii pracowaliście 6,5roku i bardzo długo w jednej firmie i nie macie z tamtych czasów żadnych głębszych znajomości . Tutaj w Warszawie nie będzie zapewne lepiej...
Co za ludzie...
Tak sobie jeszcze słucham i słucham waszego filmu i myślę że chyba mieszkaliście w najgorszych dzielnicach Londynu 🙈 my mieszkaliśmy ponad 10 lat temu na greenfrod, super się mieszkało … prawie sami Polacy 😅 później na Kensington rok, w bardzo spokojnej okolicy, a teraz Chiswick na swoim i zdecydowanie tu najbardziej nam się podoba :) zero ludzi chodzących z ręką w majtkach 😅😂 i nikt nigdy nic nam nie proponował żadnych używek … gdzie wy się obracaliście 😅
Co do służby zdrowia to DNO :) ale antybiotyk co do dzieci to jest dawany nagminnie na każdą pierdołę. Ja mam płacone za każde chorobowe i 2 lata macierzyńskiego. Wszystko zależy od tego gdzie pracujecie. Co mnie denerwuje to że dziecko z gorączką ma pojawić się w szkole. To jest dla mnie chore…
Ciekawostka co do Lisów, w naszej dzielnicy są “wypuszczane” po to by zwalczyć myszy i szczury
O tak! Zgadzam się z tobą kompletnie. Słuchając tych wypowiedzi aż ciężko uwierzyć że oni wgl mieszkali w Anglii i to przez 6,5 roku. Oczywiście każdy ma prawko do własnej opinii ale podają dużo błędnych informacji i ewidentne jest to że oni tam nie „żyli” a tylko praca - dom - praca itd 😅
Chyba żyli faktycznie dom praca, słucham tych historii i tylko szczeka mi opada jak wspominają. Rece w gaciach. Co?
Chiswick był super, ale .....20 lat temu. Spokojny i czysty z dobrą reputacją. Nie wiem czy jeszcze ale parę znanych osobowości tam mieszkało.
@@joannabialek2864 o a w którym rejonie Chiswick mieszkasz ze u ciebie już nie jest ani czysto ani spokojnie? :) u mnie nadal czysto spokojnie i bardzo bezpiecznie :)
Służba zdrowia to nie tylko GP ale również szpitale . Co do GP mogę się zgodzić ale opieka szpitalna jest tutaj naprawdę nieporównywalna 😊pozdrawiam .
Zalezy tez gdzie sie mieszka.Mam ziecia Walijczyka mieszkaja w Walii dzieci chodza do szkoly i sa zadowoleni i nic takiego sie nie dzieje ale w Londynie oczywiscie ze tak jest bo mamy tam znajomych .Syn 20 lat w Edynburgu jest muzykiem i jest tam szczesliwy.
Bardzo generelaizujecie mowiac o Anglii a nie o konkretnie waszym przypadku i Londynie. Mieszkam juz w Anglii od 10 lat i wiele rzeczy o ktroych mowicie nie ma racji bytu w moim miescie. Chorobowe mam normalnie placone, wiec nawet pracujac z domu moge wziac wolne , bo zle sie czuje. Londyn jest wielkim miastem i tam wszystko moze byc inne niz w mniejszych , mniej multikultyrystycznych miastach. Temat pracy - znow wszystko zalezy gdzie pracujecie. Posiadajac dobra prace w dobrej firmie wszystko ci sie nalezy. Zwolnienie jest dla ludzi , oczywiscie. Jesli go potrzebuja. Jesli pojechaliscie tam tylko pracowac a nie normalnie zyc to wiadomo ze zalezalo wam na kasie.
W Londynie przechodzilam na czerwonym swietle, a po drugiej stronie stal policjant. Zadnych konsekwencji, tylko przyjazne spojrzenie 🙂Potem wyprowadzilismy sie poza Londyn I tak samo.
Dokładnie tak!😍
Takie są przepisy na czerwonym można przejść tylko przechodzi się na własną odpowiedzialność
Bardzo ciekawy film. Podziwiam Wasze podejście do życia i szacunek do pracy. Dlatego pomimo młodego wieku już tyle osiągnęliście. Z przyjemnością Was oglądałam 🙂
Bardzo nam miło! Dziękujemy kochana za napisanie komentarza ❤️
Szkoda że nie poruszyliście tematu zarobków, mentalności ludzi i jak się wam mieszkało ja np psychicznie czuje się lepiej w Uk gdzie ludzie lżej podchodzą do życia, bardziej pozytywnie, kolejny filmik byłby super, z chęcią bym posłuchała😊
Zgadzam się
Zgadzam sie :)
Mjeszkamy w Niemczech I mamy firmę dlatego nie pozwalamy sobie na chorobę .
Dla kobiet jest tutaj Macierzyństwo nawet nie złe .
Pozdrawiam cieplutko ❤️❤️
Buziaki dla Was Monia❤️
Fajny vlog, czekam na vlog Przygody w Anglii ( te językowe wpafki też) , pozdr.,
Ja osobiście nigdy nie wyslalabym dziecka do szkoły prywatnej ani za granica ani w Polsce . Szkoły prywatne maja zasadę płacisz - wymagasz. Nie znam nikogo kto np skończył wyższe studia , bądź Oxford etc po prywatnej edukacji. Prywatne edukacje są dla ,,papierka’’ a nie osiągnięć w edukacji , zreszta prywatne placówki nie są brane pod uwagę przy aplikacjach na niektóre studia wyższe . Natomiast wybór oczywiście zależy od rodzica . Pozdrawiam .
@@AnitaKucharek-Romanowska No właśnie prywatna edukacja ma się nijak do publicznej , nie wspominając ze drogi na wyższe uczelnie zamknięte są . Płace to wymagam 👌🏻ale widzę , ze w Polsce uważa się , ze prywatna edukacja jest lepsza dużo 😊
Większych bzdur nie słyszałam, znam dużo osób, które uczęszczały do prywatnych szkół w UK i skończyły studia na Oxfordzie czy w Cambridge. Większość prywatnych szkół jest na bardzo wysokim poziomie, za to states schools szczególnie w Londynie to tragedia
@@agiagi1908 możesz mieć oczywiście swoje zdanie ale jest ono dalekie od rzeczywistości niestety. Pozdrawiam 😊
Egzamin na prawo jazdy zdaje się w ośrodku zdawania z egzaminatorem płaci się za to 62£ (teoria 23£) można swoim samochodem zdawać ale musisz mieć ubezpieczenie na twoje imię
Aaa to wszystko jasne! Dzięki kochana za odpowiedź ❤️
Pewnie mieliście takie podejście, że trzeba iść do pracy nie ważne jakie są okoliczności bo zbieraliście kase i wasz pobyt w UK był tymczasowy. Kiedy jest się tutaj na stałe trzeba być po prostu zorientowanym jak ten system działa i jak się w nim odnaleźć aby mieć pracę, zarabiać i mieć też życie. W UK pracuje się dużo i w wielu pracach tzw. "świątek, piątek, niedziela". W wielu miejscach pracodawcy nie udzielają urlopów w święta więc nie ma np. Wyjazdów do PL do rodziny. Jak nie wykorzystasz możliwości i nie nauczysz się obchodzić pewne zasady to system Cię wyekspolatuje, a Twoim życiem będzie nabijanie kieszeni jakiejś firmie czy prywaciarzowi którego nie obchodzisz, a najlepszym przykładem jest urlop macierzyński. 99% firm płaci 0 £ od siebie bo te marne grosze, które dostają matki idą od rządu czyli z naszych podatków. Tym samym sami sobie to wypłacamy. Firma jeśli tak ceni pracownika to może dać jakiś dodatek od siebie do tego co daje rząd, ale w praktyce nikt tego nie robi.
@Xdxdxd90 super tylko w dalszym ciągu duży precent społeczeństwa pracuje własnie w fabrykach, wearhouseach, health care czy ogólnie u prywaciarzy. Według gov ojcom należy się do 2 tygodni płatnego paternity leave. Prawdę mowiąc pierwsze słyszę o 6 miesiącach płatnego paternity nawet wśród osób na stanowiskach. Jest to w dalszym ciągu ewenement. Niewiele firm decyduje się na wychodzenie z szeregu i dokładanie skoro ogólne rozporządzenie jest takie, a nie inne.
@Xdxdxd90 a to ciekawe bo w angielskim prawie nie istnieje ubezpieczenie które zabezpiecza w sytuacji powiększenia rodziny. Posiadanie dziecka jest uważane za osobisty wybór.
Ostatnio dosyć często wyłączam w połowie filmy wrzucone przez "najpopularniejsze małżeństwo na YT" i szukam Waszego kanału 😅 Tamci to moi ulubieńcy do porannej kawy od lat, ale teraz Was słucham i oglądam z dużo większą przyjemnością. Dzięki za Waszą pracę 😊🌷
Oooo jak nam miło!! Dzięki kochana ❤️❤️❤️
Ja uważam ze L4 jest potrzebne sama aktualnie w przeciagu 3 tygodni jestem drugi raz, a to przez to że raz zaatakowaly mnie zatoki (kto chociaz raz miał chore zatoki ten wie ze jest się wtedy wykluczonym z zycia) i ogóle bylam bardzo osłabiona. Przeszło mi, chodziłam tydzien do pracy i znów sie rozchorowałam i tym razem juz dostałam antybiotyk mimo to przed pojsciem do lekarza chodziłam keszcze 3 dni do pracy bo nie czułam sie tragicznie ale 4 dnia poczułam sie bardzo źle i dzieki temu ze L4 jest płacone nie wzbraniałam się od pojscia do lekarza bo wiedziałam że nie zostane na "lodzie" (jednak prawie 2 tygodnie bez wypłaty to byłoby duży minus dla budżetu). Wiadomo też że choroby nie nalezy bagatelizowac bo powikłania mogą byc bardzo złe. Nie mniej pracujac w niemczech zauważyłam, że bardzo dużo osób (Polaków ale również Niemców jak i innych narodowości) nadużywa zwolnien lekarskich nawet gdy nie są chorzy. Znam przypadek chłopaka który wziął L4 żeby pojechać na narty w Alpy. Dużo osób również bierze L4 żeby pojechać na święta do domu bo pracoawca nie dał im urlopu. Uważam że L4 po prostu powinno być bardziej kontrolowane i pewnie skonczyłoby sie branie ich na prawo i lewo
Dodam jeszcze że raz specjalnie jechałam 30/40km do lekarza bo ten co był koło mojego miejsca zamieszkania wszystkim Polakom wypisywał zwolnienia jak chcieli, nawet jak byli w 100% zdrowi, a ja nie chciałam być posądzona o symulacje 😅
Macie rację,ja mieszkam w Niemczech i tutaj duża część ludzi która pracuje przez agencję pracy i po jakimś czasie dostanie umowę bezpośrednio przez firmę i zakończeniu okresu próbnego od razu idzie na chorobowe i korzysta tak długo jak to tylko jest możliwe
Mieszkam w Anglii i wszystko co wspomnieliście to prawda, dlatego cieszę się że wracałam do Polski latem w tym roku, dla moich znajomych czy rodziny z Polski jest to nie do pomyślenia, bo uważają że, w Polsce lepiej nie jest, oczywiście na przestrzeni swoich doświadczeń mają rację ale prawda jest tak że, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :). Świetny film. Pozdrawiam ;)
Dziękujemy ❤️
Witam czym się zajmujecie jaką macie pracę można wiedzieć😊
Hej. Dużo więcej lat pracuje niż Wy i nie miałam jeszcze chorobowego. Co jakiś czas chodzę do lekarza i często miałam pytanie czy chce chorobowe. To chyba raczej fachowiec powinien wiedziec czy chorobowe jest niezbędne. Taka sugestia . Pozdrawiam
Nikt ci za to nie da żadnego medalu. A chodząc do pracy chorym, np. na grypę, narażasz siebie i innych na poważne konsekwencje zdrowotne.
Mieliście opowiadać o Anglii,a wchodzicie e sprawy L4 w Polsce
Zgadzam sie z wami,mieszkam w Londynie i tez bym mogla cos powiedziec na ten temat zycze zdrowia i pozdrawiam😀👍
Dzięki Małgosiu za komentarz! I pozdrawiamy nasz ukochany Londyn❤️
Klauduś, w kolejnym vlogu poproszę o instruktaż, jak zrobić takiego uroczego koczka 😍
Oooo kochana 😍
Mieszkam w Walii i uważam że w UK jest inna mentalność.Tu ludzie są mili, życzliwi w przeciwieństwie w Polsce.
Zgadzam się !
U nas w ostatnim tyg pchnięto nożem trzy osoby w tym dwóch młodych Łucji w sumie dzieci bo chłopacy mieli 15-17 lat tu gdzie mieszkam to po prostu strach się bać chodzić w dzień ale to zależy w jakich dzielnicach się mieszka.
Ja mieszkam w stolicy innego kraju i tu jest podobnie,jesli chodzi o choroby,L4 itd,ale to kwestia tez mentalnosci.Tutaj lekarz jezdzi czesto na składaku do pracy,a w Polsce zawsze Mercedesem :)
Super pogadanka 👌🫶🫶
Dzięki kochana ❤️
Witajcie💞Bardzo ładnie wyglądacie 💞a Tobie Klaudiu pięknie w spiętych włosach 💗Super film❤📽❤Dużo ciekawych tematów 🥰Miłej niedzieli kochani ❤🥰💙🐾😘🍀
Ooo dziękuję Pani Irenko, to miłe ❤️
Fajnie jest posłuchać Waszych doświadczeń i odczuć odnośnie Anglii. Ja mieszkam akurat w Niemczech i wydaję mi się, że o plusach i minusach życia za granicą można byłoby rozmawiać cały dzień. Kto kiedyś wyjechał ten wie 😊
Ja już bardzo tęsknię za Polską... jak by nie było to ojczyzna. Kończę studia i wracam do Polski 💕 Trzymajcie się kochani ❤
Super kochana, zatem trzymamy kciuki abyś skończyła studia i wróciła tu do Nas❤️ a co studiujesz ?
@@klaudiajacekPielęgniarstwo 💊🥰
Wow Brawo kochana ❤️
Egzamin na prawo jazdy teorie zdaje sie w specjalnych osrodkach a praktyka na miescie i oczywiscie placi sie za oba egzaminy!
Dzien dobry. Mieszkam od 25 lat w Niemczech. Jestem nauczycielką w przedszkolu. Niestety my chorujemy bardzo czesto. Dzieci przychodzą chore do przedwszkola. Dzieci w tym wieku bardzo czesto chorują i są nosicielami wielu chorób. My mamy gromną odpowiedzialność za dzieci będące w przedszkolu. Jak bym poszła chora do pracy i zrobiła jakiś błąd z powodu choroby i nie wykonała bym dobrze mojej pracy , to ja za to potem prawnie odpowiem. ...
Kto płaci składki i podatki temu sie należy i koniec. Wiem , ze w Angli jest bardzo zły System zdrowotny... co jest totalną tragedią dla ludzi potrzebujących. W niemczech jest źle a tam jeszcze gorzej....Mam w polsce bardzo dużą rodzinę i znajomych i nikt nie bierze odrazu L4... jak jest chory , bo niestety wielu pracodawców ucina im zaraz premię.
Jasne, to sa wasze subiektywne opinie, ale milo by bylo gdybyscie jednak sprawdzili informacje, o których mówicie. Po pierwsze, nie jest prawda, ze w UK ''kazdy chce byc: ''a bad boy'', raperem itd'', w UK sa gangii (nie tylko w Londynie). Jest bardzo duzo gangów. Opuszczone spodnie, wziely sie z wiezienia, poniewaz wiezniowie nie moga miec pasków. Czesto ludzie z gangów nosza kilka par spodni, a w nich, towar, albo noze.... Co do dzieci i prywatnych szkól, ojj zdziwilibyscie sie, co sie dzieje w prywatnych szkolach (nie tylko w Anglii), poza tym, jest bardzo duzo szkól na bardzo wysokim poziomie panstwowych tzw grammar school - gdzie aby sie dostac sa egzaminy. Prawo jazdy nie moglabys zrobic z Jackiem, moglabys z nim jezdzic pod warunkiem, ze on ma prawo jazdy minimum 5 lat, ale egzamin robi sie normalnie.. poza tym, za takie jezdzenie sie placi. Wiecie, co wszedzie jest niebezpicznie, wiec nie ma, co przedstawiac wszystko w czarnych barwach. Co do sluzby zdrowia - to wszystko zalezy. Ja mam zupelnie inne doswiadczenie. Pomoc w chorobach psychicznych, jest na bardzo wysokim poziomie. Jesli musze dostac sie do lekarza, to pytam kiedy jest ''emergency'' i przychodze danego dnai, na konkretna godzine. Angielscy lekarze, sa naprawde dobrzy, wiec prosze nie powielajcie glupot. Jasne, nie dadza ci odrazu antybiotyku, ale to akurat dobrze, bo widze po moich dzieciach, ze maja duzo lepsza odpornosc. Co do pracy, to równiez sie nie zgodze, bo wszystko zalezy od firmy. Na macierzynskim mozna miec placone 90% to takze zalezy od firmy. Poza tym, jest pomoc od panstwa, wiec nie musisz placic calej sumy za zlobek. W Anglii jest naprawde bardzo duza i dobra pomoc dla rodzin, dzieci, ale trzeba sie zainteresowac, popytac troche ;)
Jasne, ze wszedzie sa plusy i minusy, ale wydaje mi sie, ze tak to przedstawiliscie, jakby wszedzie w Anglii czyhalo na nas niebezpieczenstwo. Zyje tu prawie 15lat. Pracowalam kilka lat w nocy, poruszalam sie komunikacja miejska i zawsze, ale to zawsze spotkalam kogos, kto ze mna porozmawial, w czyms mi pomógl... wiec duzo zalezy od tego, na jakich ludzi trafimy. Mieszkalam tez na Stratford i kiedy pracowalam w nocy, to przechodzilam przez male centrum handlowe (na przeciwko Westfield), gdzie noca bylo mnóstwo bezdomnych i nikt mnie nie zaczepial... trzeba poprostu byc czujnym, ale nie mozna tez popadac w paranoje ;))
z jednej strony to dobrze,ze od razu nie przepisuja antybiotyku, bo ten wyniszcza nie tylko chorobe ale i nasz organizm...Niestety nieodplatne chorobowe w Uk sprowadza sie do tego,ze ludzie jak zachoruja na raka to jeszcze traca domy bo z glodowej stawki jaka system przewiduje na dluzsza nieobecnosc w pracy nie da sie rachunków oplacic...Dla zwyklego obywatela , na codzien (podobno zwlaszcza dla obcokrajowcy) policji nie ma, siedza bezpiecznie (dla siebie) za biurkami albo sie gdzies chowaja , wogóle ich nie widac...Kiedys natomiast 2óch gosci sie zaczelo przepychac w pubie to 3 radiowozy (przynajmniej 6 policjantów) przyjechalo na interwencje, tak sa (TCHÓRZE!) przeszkoleni...
Chłopie ona cie zajedzie, jak zachorujesz staniesz sie jej wrogiem
Piękna jesteś Klaudio piękny vlog pozdrawiam was gorąco przepięknie razem wyglądacie pięknym małżeństwem jesteście piękną parą jesteście Państwo Cisek Klaudia i Jacek Cisek życzę wam pięknej miłości w małżeństwie waszym i samych szczęśliwych i pięknych i przepięknych i wzruszających chwil waszym małżeństwie i Wszystkiego co Najlepsze i Najwspanialsze i Najpiękniejsze waszym małżeństwie ❤❤❤❤❤
Dziękujemy !!!❤️❤️
Super😊❤
❤️
Dzień dobry kochani w niedzielny poranek ❤🌼nigdy nie byłam w Angli ale mimo wszystko czas spędzony z Wami i Waszymi opowieściami to zawsze miło spędzony czas 😊Fajnie posłuchać waszych spostrzeżeń co do mieszkania w Angli . Bardzo fajny film kochani a Wy jesteście super 🤩uwielbiam was . Super Niedzieli wam życzę i duuuzoooo 🌞🌞🌞🌞🌞🌸🌸🌸🌸🌸
Dziękujemy za komentarz i, że jesteś tu z Nami! Ściskamy Cię❤️
Fajna i ciekawa pogadanka! ❤
Dzięki Daria ❤️
Hej Klaudia
Mozesz zrobic z Julka filmik na temat bizuterii ? Zastanawiam sie nad kupnem bransoletki Hermes lub LV. Wydaje mi sie, ze je macie
Mozecie je pokazac i dac znac czy jestescie zadowolone? Pozdrawiam z UK ❤️xx
Mieszkam w uk I macie racje z tymi parkami strach czasami w bialy dzien
Dokładnie 🙊
Ludzie im chodziło o osoby które np chcą sobie przedłużyć majoweczke, święta, albo zrobić remont w domu i ns to biorą lewe l4. Takich ludzi jest od groma. Sama natrafiłam na pewnej grupie na post gdzie ludzie polecali sobie platformy online gdzie płacisz 100 czy 200zl i dostajesz l4 w formie elektronicznej. Takich ludzi jest dużo niestety. Nie chodziło im napewno o ludzi którzy naprawdę są chorzy.
Dokladnie ! Magda napisałaś to w punkt 🤍
Widać, większość, nawet nie zrozumiała przekazu z L4 🤔 za to są szczęśliwsi, bo mogą pojechać po drugim człowieku 🙈
❤️❤️❤️
Witam!
Zgadzam się,że w Polsce wykorzystuje się L-4 .
Każda kobieta która jest w ciąży od razu idzie na L-4.
Przecież ciąża to nie choroba.
Polak tylko nie pracuje w swoim kraju.
Bardzo często słyszałam będąc w Polse ,że za 1500 lub 2000 tys nie opłaca się pracować. Mieszkam 40 lat w Stanach i wiem jak ciężko trzeba pracować aby coś osiągnąć.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie 😀☕🥀💕👍👋
Buziaki ❤️❤️❤️
Witajcie Klaudio i Jacku -mieszkam w Irlandii i oglądając Waszego vloga muszę przyznać,że mamy tu wiele podobieństw;)a odnośnie trzymania rąk w majtkach -szczególnie przez nastolatków -koszmar:(-niestety to dziwne zjawisko,które trudno wytłumaczyć-jest i u nas)Pozdrawiam 🍀
W Irlandii też taki zwyczaj? Szok🙉
Niestety tak -i nie da się tego “odzobaczyć”😂
Super vlog...❤❤❤
Dziękujemy ❤️❤️
Hej ja mieszkam we wschodnim Londynie niedaleko Stratford od 17 lat i dużo z tego co mówicie to prawda pozdrawiam z Londynu 🥰
Wow 17 lat! Chyba planujesz już tam zostać na stałe co ? My uwielbiamy Londyn ❤️
Szczerze nic nie planuje kochana narazie jest nam tu dobrze a może na starość wyprowadzimy się do Turcji do męża albo do Polski kto wie 😁
Oj nie dają lekarze antybiotyków w Polsce, moje dziecko ma już 7 lat i chorował bardzo często jak poszedł do przedszkola a tylko raz dostaliśmy antybiotyk z tego co pamiętam na ospe
W Lodnynie zawsze mieszkajac na zachodzie nie spotkalam takich ludzi o ktorych mowicie...
Ja również i właśnie jestem w szoku , nawet córki spytałam czy Ona widziała takich i tez mówi , ze nie 😊pozdrawiam x
Tez wlasnie sie z czyms takim nie spotkalam :) Spotkalam sie wlasnie z duzym szacunkiem :)
@@katarzynakonik816 No właśnie 😊
Prosiliście o komentarze więc się wypowiem jako, że mieszkam w Anglii już ponad 10 lat.
Myślę, że wiele zależy od lokalizacji.
Ja mieszkam pod Londynem. Wcześniej w dużym mieście a teraz w niewielkim miasteczku.
Kwestia bezpieczeństwa to obszerny temat. Akurat tu gdzie mieszkam obecnie nie ma takiego problemu z gangami. Myślę, że to kwestia dużych miast i "gorszych" dzielnic. Policja tutaj niestety jest ograniczana przez obecna władzę i to jest absurd jak dla mnie.
Przechodzenie na czerwonym uwielbiam :) Choć należy dodać, że wchodzisz na własną odpowiedzialność i jak dojdzie do wypadku to będzie wyłącznie z Twojej winy.
Klaudia egzamin na prawo jazdy przeprowadza egzaminator normalnie. Wydaje mi się na przykładzie znajomych bo ja zdawałam w Polsce, że tu trudniejszy jest egzamin teoretyczny. To oczym mówicie to jest tzw "provisional".
Kwestia lekarzy: Mam duże doświadczenie niestety. Nie mogę narzekać. Biorę lek, który w Polsce nie jest refundowany i jest bardzo drogi a tutaj mam za darmo... Jak się coś działo w kwestiach podejrzenia nowotworu to nie czekałam miesiącami tylko miałam badania zrobione bardzo szybko. Jeśli "przebijesz" się przez GP i paracetamol ( co faktycznie jest czasem przesada) to później opieka jest na znacznie wyższym poziomie i jeśli mogę dodać to lekarze i cała załoga są bardzo uprzejmi i nie ma znaczenia czy jestem z Polski ;) tam niewielu lekarzy jest Brytyjczykami. Jeśli chodzi o antybiotyk to uważam, ze to Polacy przesadzają z tym bo biorą na wszystko.Lekarze bez opamiętania przepisuja a w UK z kolei w druga stronę, ze czasem za rzadko ... Można by tak w kółko. :)
Ja tam uważam, że benefity powinne być dostępne tylko dla pracujących lub ludzi, którzy maja naprawdę trudna sytuacje. Bez znaczenia czy jesteś z paszportem czy bez. Ja nigdy nie miałam potrzeby brać na szczęście ale uważam, że ten system powinien być zrewidowany bo niektórzy maja w nosie pracę a tacy jak my zapieprzaja na nich.
Mówiliście ze swojej perspektywy, że pracowaliście le wlezie, żeby zarobić ale waszym celem był powrót do kraju i to jest zrozumiałe. Są osoby, które wybrały życie w tym kraju i chcą żyć a nie tylko pracować. :) Ja to rozumiem. My tez dużo pracujemy ale budujemy dom w Polsce, choć nie wiem czy wrócimy na stałe. drugi dom mamy tutaj. Przyznam, ze życie na takich wysokich obrotach też potrafi zbierać "żniwo "
Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy z tej serii.
Świetny komentarz! Dzięki kochana, że poświęciłaś swój czas ❤️
Rodzić dziecko by po 11 miesiącach oddać je obcym ludziom…🙈
Najlepiej zostać z dzieckiem w domu, bo rzeczywiście kiedy przeliczysz wszystko, to odłogi być z dzieckiem , a żyć ciut oszczędniej 😊
Mieszkam w Glasgow i takiego braku kultury nie widzialam nigdzie. Bekanie, mlaskanie w miejscach publicznych, w pracy , chamskie rzucanie smieci na ulice, w autobusach, pociagach, kladzenie brudnych buciorow na siedzenie, od mlodych po starych dziadow ktorzy powinni miec jakas kulture ale jej nie maja. Za kazdym razem gdy to widze noz mi sie w kieszeni otwiera.
Uuuu🙉😩
Super film ❤❤❤kochani uwielbiam Was oglądać ❤❤❤pozdrawiam serdecznie ❤❤❤❤
Cieszę się ❤️
Uk jest dosyć duże , wiec nie wszędzie jest tak samo😊ja ponad 20 lat mieszkam w Londynie i to moje miejsce na Ziemi ☺️.Nigdy nie widziałam osoby z ręka w majtkach 😂śmieszne mega 😁nie mogę się zgodzić z niektórymi rzeczami o których mówicie ale bardzo ciekawie się słuchało. Ja jeszcze z tych czasów w których jeździło się na Hammersmith na słynna ,,ścianę płaczu’’Pozdrawiam z Londynu 💫
Zgadzam się z Tobą, mieszkam tu 28 lat, z wieloma rzeczami się nie zgadzam o których mówią, skoro było tak źle czemu aż tak długo tu mieszkali! Możesz jeździć z L, a kto przeprowadza egzamin? 😅😅😅padłam! Tak jak lubiłam ich oglądać, tak po dzisiejszym vlogu nigdy więcej, wszystko wrzucili do jednego wora, owszem jest tu wiele rzeczy z którymi też się nie zgadzam, ale popadają ze skrajności w skrajność opowiadając, raz czuli się niebezpiecznie, a za chwilę w Polsce czują się niebezpiecznie, nie da się słuchać 😂😂😂
@@mirkaheer3952 wiesz , 6 lat i tylko praca to nie jest długo i nie można zbyt wiele dowiedzieć się . Wg mnie należy tutaj się uczyć , mieć rodzine , urodzić tutaj dziecko etc. Ludzie przyjeżdżający tylko i wyłącznie aby zarobić nie widza większości faktów i to jest normalne 😊a generalnie wracają do swoich krajów tylko Ci , którzy się nie zaklimatyziwali i dlatego właśnie widza tylko minusy i nie do końca jest to rzetelne. Np jak z MATERNITY leave etc . Pozdrawiam serdecznie 😊
@@weronikasteinbach1052 pozdrawiam
Cię również 😍
@@mirkaheer3952 wiesz jak to jest dla kogoś kto przyjeżdża tutaj nie żyć , a tylko pracować skoro już tez długo mieszkasz😊( czyli tez przyjechałaś długo przed EU) . Ci ludzie wynajmują pokoje , a nie mieszkania , jedzą najtaniej i nie korzystają z atrakcji kulturalnych Londynu , mieszkają w najgorszych dzielnicach etc.Walthamstow to jedna z najubozszych dzielnic , nie oszukujmy się :( wiec i tez jest niebezpiecznie i na pewno nie wyslalabym tam dziecka do szkoły etc. . Wiec my troszkę inaczej to widzimy bo LDN to Nasz dom 😊❤️
@@weronikasteinbach1052 tak, masz racje, coś w tym jest ale mimo wszystko tyle krytyki, coś tu jest niezrozumiałe dla mnie, nie oceniam ale nie ukrywam, że ostro przesadzili. Pozdrawiam
Dzień dobry, jesteście wspaniałą parą ,uwielbiam wasze filmiki.Udanej niedzieli😊😊😊
Jak miło ❤️
Jezeli ktos jest sciemniaczem, niezaleznie z jakuego kraju to L4 bedzie bral ile popadnie. Jesli ktos chce pracować i powaznie traktuje swoja pracę na pewno nie bedzie naduzywal. W Niemczech kiedy ludzie dostaja umowę na stałę, niektorzy co rusz chodzą na L4. Także to zalezy od człowieka a nie narodowosci!
Te palenie to mnie strasznie drażni , chodzi o to zioło, przechodząc obok takiej osoby co pali to od razu mam odruch wymiotny 🙈
Oczywiście że znam takie osoby . Pozdrawiam was serdecznie ❤❤❤
❤️
Ja też za pierwszym razem mieszkalam na Plaistow 😧 no tam to nigdy nie będzie czysto i bezpiecznie. Ja bym chciala sprostować co do chorobowego budowlańcy w Anglii pracuja na self employed i im sie nie należy chorobowe. A wy jakbys chcieli wziąść benefits to by wam państwo by odmowilo gdyż daliście radę żyć bez nich prze kilka lat i by ich mało interesowało w jakiej sytuacji jesteście. Państwo patrzy pod kątem jak dałeś radę przeżyć prze te lata to i dalej bez ich pomocy dasz. Ja też nigdy nie bralam benefits i raczej po tylu latach nie dostałambym nic od nich.
Świetny film który może uzmysłowi nastolatkom i młodym ludziom .że Anglia to nie tylko WIELKI ŚWIAT I "ŁATWA" kasa ale! i druga strona Anglii.
Dokładnie!
Ja znam tu w Niemczech kolega bierze Niemiec my Polacy pracujemy uczciwie większości
Ja raz miał grupę i byłam raz chora przez 2 lata byłam u lekarza bardzo źle się czułam gorączka drgawki wtedy dostałam wolne bo mam pracę fizyczną zależy jaka praca
Zgadzam się z Wami! Narzekamy na nasz system zdrowia, opiekę, nie mając świadomości, że na świecie, dopiero jest z tym dramat! 🤨 co do zwolnień lekarskich, fakt, przeginamy! 🙊 w moim otoczeniu, jest to bardzo zauważalne, niestety!
Dokładnie ! Dużo osób nadużywa tych zwolnień :(
Mieszkam w Holandii i tutaj również służba zdrowia jest na bardzo niskim poziomie na wszystko paracetamol dlatego badam się w Polsce ❤
@@zanetawojsaw9093w Polsce na wszystko antybiotyk , a człowiek powinien się leczyć tam gdzie mieszka , tak się buduje historie . W Uk bez antybiogramu nie przepiszą antybiotyku i słusznie , gdyż antybiotyk jest na bakterie , a nie na virusy . Pozdrawiam .
Anglia jedno Wielkie Zoo,Bezdomność,Brud i smród🫣
Muszę się wypowiedzieć co do L4, więc nie brać L4: parę lat temu w Kaufland kasjerka siedzi z gorączką i katarem, w korporacji osoba z gorączka cały czas smarkająca, nie uważam, że to jest okey. Jak jesteś chory np przeziębiony i słaby i nie wyleżysz tego to możesz się spodziewać po nastu latach takich praktyk astmy (znam taki przypadek), albo problemów z sercem. Pomyślcie o tym, jak się jestem młodym jest okey, skutki odczuwa się po 40. Myślę za to, że nasza najniższa krajowa jest poniżej krytyki, a Polska jest kolonią korporacji. To nie L4 nas rujnuje... Pozdrowienia dla Was:)
Rodacy doceniajcie swoj kraj ! ❤
Doceniamy ❤️
Zgadzam się z wami. Pozdrawiam
❤️
Oglądam Was z przyjemnością. Macie bardzo mądre podejście do życia. Pozdrawiam serdecznie❤
Miło ❤️
Świetny film! Chyba mój ulubiony w Waszym wykonaniu, taki na luzie i widać że temat bliski sercu. Kręćcie więcej takich pogadanek 🔥
Dzięki za komentarz ❤️
Prawo jazdy w Anglii to według mnie super system
Dzięki temu w dniu którym zdałam prawko już sama jechałam 3 godziny później w swoim samochodzie.
Bo jeździłam tym samochodem od miesięcy
Tak, też jestem za tym!
Jesteście wspaniali ❤❤😊
Jak miło ❤️❤️❤️