Czasem myślę że takie komentarze to piszą sami farmaceuci.Wszystko z aptekarską dokładnością.Woda z brykietu to pikuś 🤔aż mnie dziwi że nikt się nie zainteresował wodą z basenu po sezonie🤣Ja bym tę wodę oddał tym najbardziej oszczędnym oczywiście nie za darmo a ogłosił bym parówoprzetarg.
obejzalam kilkanascie nagran z podziwem i moj wniosek ;zaczelam tez robic sprawdzilam jak sie palii wszystko super no i robie poniewaz tak okropnie drogi wegiel ze niestac mnie na kupno a kupowalam brykiet drzewny ktory w tej chwili kosztuje 2200 za tone aja robie to w czasie wolnym za frajde i zachecam wszystkich moze jak pszestaniemy kupowac u tak drogich producentow to sie opamietaja i zejda z cen pozdrawiam
Oczywiście wkradł się błąd słowny, Wyprodukowanie jednego brykietu kosztuje mnie nieco ponad 5 groszy. Dzieki temu bedę wiedział kto ogląda dokładnie moje filmy 🤣
Tłok i podpora potrzebują użebrowania w postaci przyspawanych pod kątem prostym płaskownikow ( od strony powierzchni "nieroboczej") i po problemie z wyginaniem....
Szacun - Pomóż sobie A BÓG ci pomoże. Energię mamy prawię za darmo. Nie o sprawach technicznych brykietnic - one mogą być różne - można je wykonać samemu a można je kupić, chciałbym dorzucić co nie co, a o samych brykietach z czego i na co zwracać uwagę. Wlaściwie można robić je z wszystkiego co palne. Może to być Karton, papier (jako spojacz). Papier i karton powinny służyć jako spoiwo- najlepiej przez jeden dzień mczony - poza tym, trociny, łupiny orzechów, wytłoki roślin oleistych, trawa-siano, cięta słoma, liście, ścinki i b.dobry dodatek pyłu węglowego (poprawia energetykę brykietów), ścinki drzewne, kora drzewna - im twardsze drzewo tym energetniejsze. Bardzo energetczne są takie mieszane - z łupin po orzechach / i im twardsze drzewo tym lepsze, a oleiste i ziarniste rośliny, to inny wymiar/ super / po prostu trzeba myśleć. Jako mieszacz można stosować betoniarkę - ważne by mieszać różne, ale koniecznie z kartonem i papierem, który klei wszystko *pamiętam z dzieciństwa o figurkach z papieru - to ważny i niezbędny surowiec, ale z umiarem. Ważne jest to, że chce się zrobić. Energia leży pod naszymi nogami i niech nas EU pocałuje w ZAD, a Kaczyński i Tfusk z ich bandami i tak będą nas łupić. 🤔 Sam ciekaw jestem dlaczego np. firmy zajmujące się w miastach konserwacją zieleni oraz śmieciami, nie interesują się takimi rozwiązaniami / przecież materiału mają od groma i nawet za dobre parę groszy mogli by je sprzedawać.
Witam super brykiet zajrzyj do mnie i powiedz co myślisz o moim brykieciarce która lepsza moja pod ciągnik czy twoja ja sprzężone powietrze daj też znaj czy będziesz robił serie brykietów w tym roku
Opcja całkowicie darmowego paliwa jakim jest domowa produkcja brykietu jest jak najbardziej realna. Wystarczy pomyśleć i znależć rozwiązania problemów które się z tym wiążą. Pewne nakłady trzeba ponieść aby ruszyć z taka produkcją. W dłuższej perspektywie czasu jednak koszty, małe ale koszty, się jednak zwrócą a następnie brykiety są już darmowe. Woda i jej marnotrawstwo to temat rzeka ale na swoje potrzeby wystarczy łapać deszczówkę. Woda podczas produkcji brykietu może być, a raczej powinna być w miarę możności odzyskiwana i wykorzystana o najmniej kilka razy bo w tej wyciekającej z brykietu wodzie tracimy dużo cennego lepiszcza. To jednak moje zdanie i ja tak robię. Osobiście zastanawiam się nad zrobieniem takiego przenośnego " banku mocy". Akumulator, mały panel fotowoltaiczny, przetwornica z 12v na 230. Parę złotych by to kosztowało ale gdyby używać nie tylko do mieszania pulpy papierowej ale i do innych robót np. zasilać rębak do gałęzi czy też jakąś pompkę do przepompownia deszczówki na grządki warzywne czy też zasilać inne urządzenia czy narzędzia elektryczne. Taki "bank mocy" może mieć wtedy raję bytu. Brykiety zrobione w warunkach domowych i z obojętnie jakich materiałów pala się dobrze i długo trzymają żar co jest bardzo ważne bo łatwo rozpalają się następne po dołożeniu. Na cały sezon grzewczy trzeba ich jednak sporo narobić. Ja robię to tak że daję kilka kawałków drewna i na to ze trzy brykiety i na dłuższy czas spokój. Mam w pokoju wyświetlacz termometru który pokazuje aktualną temperaturę na piecu i jak spadnie do 50* to idę dołożyć. Taki termometr kupiłem na akwarystyce i ma chyba coś z 10 albo i więcej metrów przewodu a na końcu sonda którą przykręciłem taką opaską metalową do rury z pieca. Dolny alarm ustawiony na 50* a górny na 80*. Poszukać w akwarystyce bo to dobra rzecz i parę złotych kosztuje a wygoda że nie trzeb co chwilę do kotłowni latać. Brykiety robię już ładnych parę lat i trochę doświadczenia jest. Może coś z moich przemyśleń się komu przyda, Znalazłem O czymś takim myślę th-cam.com/video/YAKeCwL4SnU/w-d-xo.html
Siemanko, a czemu wynik wyszedł 53gr? Przecież wyszło 2kWh za wyprodukowanie 24 brykietów, to chyba mniej niż 53gr/szt. Mnie też produkcja brykietu relaksuje 🙃 To jak robienie babek z piasku 😉 Pozdrowionka 👊👍
wrzucasz łopatę węgla i brykiet na górę i parę godzinek z głowy. pamiętajcie, że brykiet jest prawie za darmo i jest głównie dodatkiem w takie temperatury. Przy zerowej temperaturze brykiet spokojnie wystarcza. pozdrawiam!
Problem z "marnowaniem" wody jest jej szybkie odparowywanie przez wysoka temperaturę przez co idzie w "chmurke'. Klimat się zmienia i ta woda, która poszła w parę może spaść dziesiątki albo setki km od miejsca jej parowania.
Przykryjmy rzeki i jeziora. Tam to dopiero wody jest marnowane. A jak ktoś ma akwarium w domu dla przyjemności to niech zamilknie na wieki marnotrawca jeden. Już nie mówiąc o kwiatkach w domu. Zasuszyć i wyjebać. I wszystkie drzewa w lesie też. A co. Te to dopiero wody wyparowują😉
@@MrCzucz wiesz skąd bierze się susza w Polsce w dużej mierze? Z myślenia takiego jak Twoje wśród władzy, które betonuje wszystko co się da i osusza bagna i inne zbiorniki z wodą. Woda nie ma gdzie się gromadzić przez co szybko spływa do rzek a dalej do morza.
Zrobiłem brykiet z tektury i trocin z tego co zauważyłem to ten brykiet nie pali się za specjalnie raczej się tak tli i nie daje rewelacyjnej temperatury
Czasem myślę że takie komentarze to piszą sami farmaceuci.Wszystko z aptekarską dokładnością.Woda z brykietu to pikuś 🤔aż mnie dziwi że nikt się nie zainteresował wodą z basenu po sezonie🤣Ja bym tę wodę oddał tym najbardziej oszczędnym oczywiście nie za darmo a ogłosił bym parówoprzetarg.
I to jest dobre stwierdzenie 🤣 ot człowiek się walnie w tym co mówi i już wszystko wyłapują ale to znak że oglądacze patrzą dokładnie :)
obejzalam kilkanascie nagran z podziwem i moj wniosek ;zaczelam tez robic sprawdzilam jak sie palii wszystko super no i robie poniewaz tak okropnie drogi wegiel ze niestac mnie na kupno a kupowalam brykiet drzewny ktory w tej chwili kosztuje 2200 za tone aja robie to w czasie wolnym za frajde i zachecam wszystkich moze jak pszestaniemy kupowac u tak drogich producentow to sie opamietaja i zejda z cen pozdrawiam
Oczywiście wkradł się błąd słowny, Wyprodukowanie jednego brykietu kosztuje mnie nieco ponad 5 groszy. Dzieki temu bedę wiedział kto ogląda dokładnie moje filmy 🤣
Z moich obliczeń wyszło 4,98 zł😉
Tłok i podpora potrzebują użebrowania w postaci przyspawanych pod kątem prostym płaskownikow ( od strony powierzchni "nieroboczej") i po problemie z wyginaniem....
dobrze i rzeczowo odpowiedziałeś na głupie zapytania, też mam takie ale nie chce mi się nawet odpisywać, dzięki kolego i pozdrawiam
Szacun - Pomóż sobie A BÓG ci pomoże. Energię mamy prawię za darmo. Nie o sprawach technicznych brykietnic - one mogą być różne - można je wykonać samemu a można je kupić, chciałbym dorzucić co nie co, a o samych brykietach z czego i na co zwracać uwagę. Wlaściwie można robić je z wszystkiego co palne. Może to być Karton, papier (jako spojacz). Papier i karton powinny służyć jako spoiwo- najlepiej przez jeden dzień mczony - poza tym, trociny, łupiny orzechów, wytłoki roślin oleistych, trawa-siano, cięta słoma, liście, ścinki i b.dobry dodatek pyłu węglowego (poprawia energetykę brykietów), ścinki drzewne, kora drzewna - im twardsze drzewo tym energetniejsze. Bardzo energetczne są takie mieszane - z łupin po orzechach / i im twardsze drzewo tym lepsze, a oleiste i ziarniste rośliny, to inny wymiar/ super / po prostu trzeba myśleć. Jako mieszacz można stosować betoniarkę - ważne by mieszać różne, ale koniecznie z kartonem i papierem, który klei wszystko *pamiętam z dzieciństwa o figurkach z papieru - to ważny i niezbędny surowiec, ale z umiarem. Ważne jest to, że chce się zrobić. Energia leży pod naszymi nogami i niech nas EU pocałuje w ZAD, a Kaczyński i Tfusk z ich bandami i tak będą nas łupić. 🤔 Sam ciekaw jestem dlaczego np. firmy zajmujące się w miastach konserwacją zieleni oraz śmieciami, nie interesują się takimi rozwiązaniami / przecież materiału mają od groma i nawet za dobre parę groszy mogli by je sprzedawać.
Powiem tak,nie chodzi o marnowanie wody tylko marnujesz cenny materiał >dobre lepiszcze dla brykietu > jakim jest celuloza,a można ją wykorzystać.
Ale nie ma takiej potrzeby. One po wyschnięciu są zbite jak cegła
Witam super brykiet zajrzyj do mnie i powiedz co myślisz o moim brykieciarce która lepsza moja pod ciągnik czy twoja ja sprzężone powietrze daj też znaj czy będziesz robił serie brykietów w tym roku
Opcja całkowicie darmowego paliwa jakim jest domowa produkcja brykietu jest jak najbardziej realna. Wystarczy pomyśleć i znależć rozwiązania problemów które się z tym wiążą. Pewne nakłady trzeba ponieść aby ruszyć z taka produkcją. W dłuższej perspektywie czasu jednak koszty, małe ale koszty, się jednak zwrócą a następnie brykiety są już darmowe.
Woda i jej marnotrawstwo to temat rzeka ale na swoje potrzeby wystarczy łapać deszczówkę.
Woda podczas produkcji brykietu może być, a raczej powinna być w miarę możności odzyskiwana i wykorzystana o najmniej kilka razy bo w tej wyciekającej z brykietu wodzie tracimy dużo cennego lepiszcza. To jednak moje zdanie i ja tak robię.
Osobiście zastanawiam się nad zrobieniem takiego przenośnego " banku mocy". Akumulator, mały panel fotowoltaiczny, przetwornica z 12v na 230. Parę złotych by to kosztowało ale gdyby używać nie tylko do mieszania pulpy papierowej ale i do innych robót np. zasilać rębak do gałęzi czy też jakąś pompkę do przepompownia deszczówki na grządki warzywne czy też zasilać inne urządzenia czy narzędzia elektryczne. Taki "bank mocy" może mieć wtedy raję bytu.
Brykiety zrobione w warunkach domowych i z obojętnie jakich materiałów pala się dobrze i długo trzymają żar co jest bardzo ważne bo łatwo rozpalają się następne po dołożeniu. Na cały sezon grzewczy trzeba ich jednak sporo narobić. Ja robię to tak że daję kilka kawałków drewna i na to ze trzy brykiety i na dłuższy czas spokój. Mam w pokoju wyświetlacz termometru który pokazuje aktualną temperaturę na piecu i jak spadnie do 50* to idę dołożyć. Taki termometr kupiłem na akwarystyce i ma chyba coś z 10 albo i więcej metrów przewodu a na końcu sonda którą przykręciłem taką opaską metalową do rury z pieca.
Dolny alarm ustawiony na 50* a górny na 80*. Poszukać w akwarystyce bo to dobra rzecz i parę złotych kosztuje a wygoda że nie trzeb co chwilę do kotłowni latać.
Brykiety robię już ładnych parę lat i trochę doświadczenia jest. Może coś z moich przemyśleń się komu przyda,
Znalazłem
O czymś takim myślę
th-cam.com/video/YAKeCwL4SnU/w-d-xo.html
Wodę można pozyskać także z deszczu gdy pada.
Super 👍👍👍🍀🇵🇱
Siemanko, a czemu wynik wyszedł 53gr? Przecież wyszło 2kWh za wyprodukowanie 24 brykietów, to chyba mniej niż 53gr/szt. Mnie też produkcja brykietu relaksuje 🙃 To jak robienie babek z piasku 😉
Pozdrowionka 👊👍
Pomyłka przy nagrywaniu :D oczywiście koszt to nieco ponad 5 groszy
No i takiemu gościowi musiałem dać suba i łapkę
Dziękuję serdecznie 😀
Ale dokładne wyliczenia hehe ja tam brykiet betoniarka kręcę, teraz trochę z glina zmieszałem mieszadłem ciekawe co wyjdzie hehe 👍👌😀😀😀pozdrawiam
To dla tych wszystkich co twierdzą że to się nie opłaca 😀
@@marcel-bike nie opłaca, to się leżenie i marudzenie. Jak coś się robi dla siebie to nie ważne ile to kosztuje satysfakcja bezcenna 😀😀😀
Na ile czasu wystarczy to co zrobiłeś do tej pory w zimie przy -25"C w nocy i -15°C w dzień?
Tego jeszcze nie wiem bo dopiero bede palił
wrzucasz łopatę węgla i brykiet na górę i parę godzinek z głowy. pamiętajcie, że brykiet jest prawie za darmo i jest głównie dodatkiem w takie temperatury. Przy zerowej temperaturze brykiet spokojnie wystarcza. pozdrawiam!
@@bartomiejlizurek4465 a ten brykiet robiłeś.
Czy tak sobie piszesz.
Nikt nie mówi jak długo schnie brykiet
Ja powiem jak sie dowiem. To moje pierwsze brykiety. Na razie schnie
Marcin, coś źle policzyles. Napewno 1 brykiet nie kosztuje Cie 53 grosze... Policz jeszcze raz. Predzej 5,3 grosza.
Pomyłka przy nagrywaniu :D koszt wyprodukowanie to nieco 5 groszy sztuka
@@marcel-bike Ooo, to sie zgadza.
My dodajemy jeszcze trociny
Też próbowałem 😀
Czemu się tłumaczysz z robienia tego co lubisz? Robisz komuś krzywdę czy jak?
Nie tłumaczę się tylko odpowiadam na pytania i dziwne teksty różnych ludzi :)
Drobna pomyłka :) Wychodzi 5,3 grosza a nie 53 grosze :)
Tak jest. Wyjaśniłem to w podpiętym komentarzu 😀
@@marcel-bike A to zwracam honor 😁
Bieszczady pozdrawiają.
Dzięki
👍
Problem z "marnowaniem" wody jest jej szybkie odparowywanie przez wysoka temperaturę przez co idzie w "chmurke'. Klimat się zmienia i ta woda, która poszła w parę może spaść dziesiątki albo setki km od miejsca jej parowania.
Nie przekonuje mnie to. Zabrońmy basenów bo woda paruje 😀
Przykryjmy rzeki i jeziora. Tam to dopiero wody jest marnowane.
A jak ktoś ma akwarium w domu dla przyjemności to niech zamilknie na wieki marnotrawca jeden. Już nie mówiąc o kwiatkach w domu. Zasuszyć i wyjebać. I wszystkie drzewa w lesie też. A co. Te to dopiero wody wyparowują😉
Dokładnie 😀
@@MrCzucz wiesz skąd bierze się susza w Polsce w dużej mierze? Z myślenia takiego jak Twoje wśród władzy, które betonuje wszystko co się da i osusza bagna i inne zbiorniki z wodą. Woda nie ma gdzie się gromadzić przez co szybko spływa do rzek a dalej do morza.
@@frems4494 przecież rozprawka nie jest o budowie zapory na Wiśle tylko o wylaniu wiadra wody na piasek. Chłopie pomysł trochę.
Zrobiłem brykiet z tektury i trocin z tego co zauważyłem to ten brykiet nie pali się za specjalnie raczej się tak tli i nie daje rewelacyjnej temperatury
Poczekamy zobaczymy i będziemy testować
Fajny chłopek z ciebie a buraki do PiSu po opal
✊🤝✊