Tu oszczędzasz sam i wspierasz kanał: mubi.pl/bonus-zachar-24-04 Tanie OC +cashback 150zł Lexus w Niemczech jest marką niszową i tam NX jest egzotykiem na ulicach. Co innego w Polsce... Wideotesty w każdą niedzielę o 9:00! Subskrybuj Zachar OFF: th-cam.com/users/ZacharOFFpl Zobacz co testuję teraz: facebook.com/zacharoffpl instagram.com/zachar_off
Mam nx 300h wersję F sport. Każdy ta wersję utożsamia tylko ze zmianami wizualnymi. Nikt nie mówi o tym że tylko w tej wersji są tłumiki poprzeczne drgań Yamaha Performance, które montowane są min. W LC500. Tłumiki spinaja pas przedni i pas tylny. Otwierając bagażnik i podnosząc podłogę, na środku jest wziernik z tabliczką znamionową pokazujące je fizycznie.
Jako użytkownik takiego Lexusa polecam zwrócić uwagę na kilka mankamentów, bo w filmie zostały zupełnie pominięte: 1. NX występował ze skórami naturalnymi (lepsze wersje) i sztucznymi na fotelach. Ja mam naturalne i mają niestety słabą trwałość, po 50k km widać już pęknięcia, po 120 jeszcze bardziej, mimo częstej pielęgnacji. 2. Skóra na kierownicy i lewarku też jest słaba, kierownica fabrycznie jest matowa, już po 30k km zaczyna błyszczeć. 3. Standardem w NXach jest trzeszczenie na wybojach tylnej kanapy (efekt ocierania się dwóch części oparcia), ASO wie, ale nie umie naprawić, "ten typ tak ma". 4. W wielu NXach maska drga od ok. 110 km/h, wyłącznie efekt wizualny, ale słabo to wygląda. ASO: "ten typ tak ma". 5. Infotainment jest fatalny, biedny, laguje, mam porównanie z BMW i Mercedesem, robili lepsze 10-15 lat wcześniej. 6. Audio M&L nie jest wcale rewelacyjne, ma problem z przenoszeniem niskich częstotliwości, całe szczęście nie przesterowuje, ale im głośniej tym basu proporcjonalnie mniej. 7. Jeśli chodzi o wygłuszenie to nie mogę się zgodzić z opinią z filmu, jest faktycznie niezłe, ale do momentu kiedy nie ma piasku/żwiru pod kołami, jak koła zaczną coś wyrzucać i to zacznie uderzać o nadkola lub podwozie to dźwięk jest taki jakby od spodu samochód był zrobiony z blachy z puszek od najtańszego piwa, słychać każde ziarenko. Ale na autostradzie rewelacja. 8. Elektryczna klapa bagażnika to pomyłka, jest strasznie powolna, do tego siłowniki trzeba regularnie smarować, bo piszczą. 9. Może się czepiam, ale ramiona wycieraczek mają bardzo małą sztywność i czasem pióro "skacze" po szybie, w Dacii bym to akceptował, w Lexusie tak średnio. 10. Lakier rysuje się od patrzenia, jest bardzo delikatny, ale chyba tak jak w większości współczesnych aut. 11. Nie każdy właściciel NXa o tym wie, ale w dolnej listwie tylnych drzwi zbiera się błoto, jeśli się tego nie wypłukuje to drzwi potrafią gnić. W przednich drzwiach jest chyba to samo, tylko tam trudno się dostać. Tyle narzekania, poza tym auto w 100% bezawaryjne (w tej chwili trochę ponad 120k km), przyjemne w jeździe, mimo ww. problemów kupiłbym drugi raz, pewnie kiedyś wymienię na kolejnego NXa. Dla odmiany wcześniej miałem BMW X3 które miało mniej niedoróbek we wnętrzu, robiło wrażenie lepiej zrobionego i duuuużo lepiej się prowadziło, ale niestety okazało się niedopracowane (kłopoty z silnikiem, napędem 4x4, DPF, elektroniką, hamulcami, mógłbym jeszcze długo wymieniać). Lexus to trochę mniej fajerwerków i prestiżu, ale dużo więcej spokoju.
Mam 6 lat wersję Prestige, czyli wtedy najwyższą, 175 kkm i absolutnie żadnych problemów ze skórami, czy to na drążku czy kierownicy. Tylna kanapa nie trzeszczy. Maska nie drży - robią głównie trasy więc bym zauważył. Infotainment jest faktycznie fatalny. Do obecnego modelu byli o krok za Toyotą. Na temat audio się nie wypowiadam bo wiem tylko kiedy grają a kiedy nie. Nie mam problemów z siłownikami ani z wycieraczkami. Dla mnie dużą upierdliwością jest brak spryskiwacza na kamerę z tyłu która w zimę momentalnie się brudzi. Testowo jeździłem nowym NXem i na pewno go nie kupię. Obecny lex to turbo benzyna a hybryda mi nie pasuje. Poza tym nowy NX tak ciekawie nie wypada jeśli chodzi o jakość - przynajmniej w amerykańskich rankingach niezawodności.
W zeszłym roku byłem bardzo blisko zakupu NXa. Mieszkam w Irlandii, tutaj ta marka jest mało popularna (to akurat na plus). Przemierzyłem całą wyspę z południa na północ (w Belfaście miałem jazdę próbną model F-Sport). Niestety, albo i stety, autko było w słabym stanie wizualnym w środku i nie doszło do zakupu. Nx z zzewnątrz wygląda na duże, ale w środku jest mało miejsca. Mniej niż w moim poprzednim aucie - Toyota Avensis 2007. Kilka miesięcy później kupiłem... GS 300H! Jestem bardzo zadowolony. Jeżeli ktoś potrzebuje przestronnego SUVa, to można popatrzeć za RXem, nawet starsze modele są na wypasie! Pozdrawiam z zielonej wyspy :)
@@arkadiuszkusztykiewicz9567 tak ale w przypadku drobniejszych rzeczy to już pod sufit nie załadujesz bo przy hamowaniu będziesz to wszystko miał w kabinie. Z resztą nie o to chodzi by kupić dużego suva za kupę kasy i kombinować z miejscem jak w oplu astrze.
Cieszę się 🙂 Pamiętam jak jeszcze z 8 lat temu ucząc się w Toyocie "udawało mi się" przekonywać pierwsze osoby w rodzinie do ogólnie hybrydowych rozwiązań ze stajni Toyoty. Wszyscy jeżdżą po dziś dzień i nie żałują 🙂
Polecam wersję nx300. To turbo benzyna w automacie 6 biegowym. Dynamiczna, elastyczna, nie wyje. Do setki ok 7,5 s. Pali tak realnie miasto 11- 12, trasa 7-8, autostrada 140 km/h 10 litrów. Jazda bez porównania milsza niż hybrydą. Znika emerycki charakter. Mi na spalaniu tak nie zależy bo nie jeżdżę wiele.
Od którego roku zmieniło się spalanie w tym aucie ? Pamiętam że przy autostradowych prędkościach lubił spalić koło 11 litrów ? Jak byście mieli wybór Lexus w 2020 roku czy nissan qq epower co byście wybrali ?
Czy problem z rozładowywaniem akumulatora przy niekorzystaniu z auta przez tydzień czy kilka dni występuje też w aktualnie sprzedawanej wersji NX oraz UX300h? Dziękuję
Dzięki za interesujący i przydatny dla ewentualnych klientów odcinek. Właściciel dobrze opisał swoje auto, jego plusy i minusy👍👏🙂💪 Ogólnie samochód podoba mi się, z wyjątkiem tego dużego grilla, ale wszystko kwestia gustu
Ja tez mialem w swoim IS problem z akumulatorem Wymianialem 2x na gwarancji w ASO bo nie dzialal Dodam ze faktycznie jezdzilem rzadko ale nie na tyle zeby padl W koncu sciagali aku z zagaranicy Podobno akumulator z pierwszego montażu mi zalozyli wart w ASO ok 4k
@@karch1183 nie mam doświadczenia z niemieckimi samochodami, natomiast z tego co widzę w internecie to jest to rzeczywiście możliwe, bo dużo samochodów Audi, BMW, mercedes ma bardzo poważne usterki przy przebiegach mniejszych niż 150 tys. km. Natomiast każdy model coś tam ma, jak i każdy producent. Chyba, że Rolls Royce, ale oni sprzedają produkt luksusowy i na palcach jednej ręki można policzyć ile sprzedają, więc mogą sobie pozwolić na dopracowanie. Wszystko inne to zwykła masówka. Toyota i Lexus, jak i inne japońskie samochody są znowu fatalnie zabezpieczone przed korozją, samochody z przebiegiem kilku tys. km, a zdarza się że i nowe fabrycznie, które stały na placu u dilera mają już rdzawe naloty na spodzie, łączeniach blach i śrubach od wahaczy. Po pierwszej zimie zaczyna to wyglądać już kiepsko, a po 5 latach tragicznie. Śniedzieją również złącza, co generuje problemy i zdarzało się że np. Lexusy i Toyoty nie dały się uruchomić lub stawały na drodze, przechodziły w tryb awaryjny. Także to też nie są samochody całkowicie niezawodne. Natomiast nie ma to znaczenia dla kogoś, kto kupi nowy na kilka lat i dalej sprzeda następnemu, który będzie się martwił. Zresztą w innych markach jest tak samo, tylko są tam akurat inne problemy.
Dzięki za ciekawy test! Jak to właściwie jest - jedziemy hybrydą np. 5 km po mieście, zanim dotrzemy do celu. Jak się zatrzymujemy, to silnik gaśnie, a potem się znowu załącza. Po dotarciu do celu ten silnik spalinowy po takiej jeździe nie dotrze nigdy na właściwą temperaturę i teoretycznie prędzej ducha wyzionie, jak silnik spalinowy bez funkcji stop and go. Tego się obawiam. Może ktoś to wytłumaczyć, dlaczego tak jest?
Mogę ci powiedzieć jak to działa na przykładzie Lexusa CT200h. W układzie wydechowym jest zamontowany wymiennik spaliny-ciecz chłodząca. Zawsze kiedy uruchamiasz auto po raz pierwszy danego dnia, silnik spalinowy włącza się na minutę bądź wie i silnik jest nagrzewany. Jeśli jest bardzo zimno lub bardzo gorąco (klima) silnik pracuje trochę dłużej. Żeby silnik był dobrze zabezpieczony przed zużyciem stosowany jest bardzo wysokiej klasy olej syntetyczny w klasie lepkości 0W20. W najnowszych hybrydach leją już 0W8. Olej jest wymieniany co 15 ty. km lub co roku. Nie trzeba się martwić o zużycie silnika.
⁸kupiłem jako nowy w 2014 ver business + navi przejechałem 160tys w 7 lat nie miałem żadnej awarii - tylko mi podłokietnik kierowcy wymienili bo pianka się ugniatła. Jako nowy palił ok. 7.5l gdy sprzedawałem auto paliło 1.5l więcej akumulator był na gwarancji 10l ale pojemność i odzyskiwanie energii podczas hamowania zdecydowanie gorsza. Klocki hamulcowe wymieniane po 120tys. poza tym tylko przrglad i serwisu olejowy w ASO Poznań za ok. 1.5tys. Denerwująca skrzynia e-cvt gumowe zawieszenie i ergonomia obsługi elektroniki. Auto dla kobiet lub emeryta, bez życia, muł wyjący gdy kopniesz gaz. Pali mało w ruchu podmiejskim do 7l ale na autostradzie max 187km/h wg gps i wówczas pali 22l + hałas. Jeśli pojedziesz do 130 jest ok. i pali 9l ale powyżej odechciewa się. Jako użytkownik od nowości stwierdzam auto bezawaryjne pewne tanie w eksploatacji
jak poprzednik nizej ahah - ja mam tego wsyrenego diesla mondeo mk5 - 256 tys km i tez wymienione klocki...i mocowanie listwy podproowej bo halasowala......a przynajmniej moj pali tyle i palil od nowosci xd -eh znak czasow raodsc ze auto sie nie zepsulo po 100 tys kmxd
Jeżdżę hybrydowym Aurisem i powoli zastanawiam się co dalej. I właśnie NX lub Rav4 to kuszące opcje ;) Jeżeli chodzi o tryb Eco - to w Toyotach zmienia on jeszcze sposób działania klimatyzacji, więc podejrzewam że w Lexusach podobnie.
bardzo fajny odcinek! jako lexusowy fan pozdrawiam ze stolicy Hessen :) rzeczywiście, spotkać Lexusa w Niemczech jest dużo, dużo trudniej niż w Polsce. Co jeszcze warte podkreślenia, mało kto kojarzy że Lexus i Toyota to jeden koncern. Do tego uważają ludzie że są to auta egzotyczne, więc są niedopracowane a za tym musi, po prostu musi podążać awaryjność. A jak się komuś powie, iż oprócz rzeczy wymienionych przez Krystiana nie robi się nic, to ludzie pukają się w czoło. P.S. czy w Offenbachu można dalej jeździć OF czy obowiązek posiadania prawa jazdy został już wprowadzony? :D
jako fan motoryzacji, neutralny do Lexusa stwierdzam, że spalanie na poziomie 14 litrów na 100km w drodze na ferie zimowe w Polsce w roku obecnym dla modelu NX300 rok produkcji 2021 to trochę za dużo
@@norbertmachaj6127 jako użytkownik hybryd różnego typu powiem iż nie mam pojęcia, co trzeba zrobić by jakimkolwiek Lexusem osiągnąć spalanie na poziomie 14 litrów. Nie mówię ze jest to niemożliwe, aczkolwiek ja nie wiem jak tego dokonać :)
@@kuban0712 zaladowac 5 osob, dwa rowery na platforemi jechac jak inni ok 140 km po autostardzie a nie jak te hybrydowe janusze po 100 z titrami bo si eim czulko marwti ze hybrdyki wymiekaja na trasach xd............
Niestety lexusy mają małe bagazniki, taki RX ma bagaznik 450l co jest kpiną. Dla singla OK ale jak sie ma rodzine i nie chce sie wkurzac przy pakowaniu na wakacje to lepiej tych samochodow nie kupowac.
A tak pozatym to pewnie sugerujesz sie suchymi danymi. Bagaznik jest najszerszy w klasie i niemiaszki troche klamia bo licza bagaznik pod podloga dlatego wychodzi 500+litrow. W leksusie RX masz pod podloga normalne kolo zapasowe zapasowe i tego miejsca nie doliczaja. Zobacz na zywo
Ile kompleksów w jednym wpisie to głowa mała. Po pierwsze to sposobów spędzania wolnego czasu jest naprawdę dużo więcej niż wczasy samolotem, a dwa co broni człowiekowi posiadania Skody nawet jak ma zasobniejszy portfel?
Mało wiesz o nowych samochodach. Mój od nowości 21 razy w serwisie przez pierwsze dwa lata. Cena auta jedyne 300 tys pln. Wartość napraw gwarancyjnych 86 tys pln. Zazdroszczę życia w takiej niewiedzy 😅
Byłem zainteresowany nową generacją tego modelu, jednak po tym jak się nim przejechałem to sie z niego bardzo szybko wyleczyłem. W mieście auto mało pali i jest ciche ( o ile muskasz pedał gazu), na trasie i autostradzie zaczyna palić dużo i jest głośne. Największy minus to skrzynia CVT, totalna masakra, każde jego średnie/mocniejsze wciśnięcie równa się wrażeniu jakbyś zarzynał silnik... Szkoda, że nie ma u nas tak jak w stanach zwykłej wersji NX 350, 2.4l z 275KM i normalną automatyczną skrzynią biegów. Z tym silnikiem możemy myśleć o tym aucie na poważnie. Nawiązując jeszcze do filmiku, średnie spalanie w hybrydzie 8,6l... 💩 Pan chyba bardzo dynamicznie jeździ tym autem.
Niestety mam podobne wrazenia. Bylem mocno napalony na NXa ale jest bardzo glosny. Komora silnika jest slabo wyciszona I w trakcie przyspieszania auto brzeczy. Nawet w starym NX ten dzwiek jest jakis stlumiony I przyjemniejszy. Dzisiaj bylem na jedzie testowej X3 I to sa 2 klasy roznicy. Poza tym wyciszeniem samochod wydawal sie byc bardzo fajny.
Zgadzam się z Panem. Też jezdzilem X3 ale miałem wrażenie jazdy bardzo dużym autem, moja żona chwilę po mnie powiedziała, że czuje się jakby jechała luxusowym busem i jej się to nie podoba... 😅 NX wydawał się pod tym względem bardzo kompaktowy i przyjemny :) Finalnie jednak wylądowałem z czymś lekko odmiennym i po wielu jazdach zamowilem V60 Cross Country w wersji Ultimate z audio Bowers&Wilkins. Generalnie Lexus, Volvo i Mercedes ma chyba na ten moment najlepsze audio. Mercedes za drogi, Lexus za głośny więc padło na Volvo :)
Tu jest skrzynia e-cvt to całkiem inna skrzynia niż cvt jest bezobsługowa nic się nie psuje żadne tam dynamiczne wymiany oleju itp dla mnie jest plusem nic nie szarpie biegi nie istnieją jest płynna mega komfoetowa . Jeśli wciśniesz gaz do dechy to wyje fakt wkręca się wysoko żeby jakoś napędzić ten nie mały samochód ale coś za coś jak chcesz się wściekać jeździć dynamicznie i startowac z każdych świateł pełnym ogniem tak jest wyje. Generalnie problem jest taki że każdy kto się przejedzie czy robi jazdę próbną wciska ten gaz bo chce zobaczyć jak to jeździ a na codzień nie do tego i inaczej się go użytkuje tu kupujesz święty spokój muskasz ten gaz on się toczy masz ciszę i spokój oraz komfort relaxujesz się a inni niech się tam ścigają spod świateł mi się nie śpieszy dobrze mi tu . Tyle w temacie
Dlaczego ta "totalnie bezawaryjna" Toyota zajmuje odległe miejsce w rankingach niezawodności w zestawieniach ADAC, DEKRA czy TUV? Bo na stole leżą dwie opcje albo teoria spiskowa albo te auta po prostu nie są tak rewelacyjne jak twierdzi dzial marketingu Toyoty. Naprawdę ciężko znaleźć jakiś wykaz w którym samochody Toyoty byłyby chociaż w pierwszej piątce. Taka RAV4 na przykład nie weszła do zestawienia najlepszych suvów pod względem awaryjności:)) Wystarczy wejść na dowolny serwis z ogłoszeniami Toyoty powyżej 350 000 bardzo trudno jest dostać. Ile w takich ogłoszeń to ułamek ogłoszeń aut niemieckich z tym przebiegiem, i mniejsze przebiegi tym Toyota występuje częściej w ofertach. Najczęściej widzę właśnie taki komentarz "moja Toyota jest w 100% bezlusterkowa mam już ją 2 lata i zrobiłem ją 40 000 więc wiem co mówię" - ja mu wtedy odpowiadam chłopie z takim przebiegiem to chiński ulep nie będzie się jeszcze psuł
Proste, sa to niemieckie rankingi, a oni produkuja w swoim kraju kilka marek. Polecam sprawdzic rankingi w krajach ktore nie produkuja aut dla prawidlowej wiarygodnosci
Zrobiłem "niemieckim" autem 200kkm. Była to Skoda z silnikiem benzynowym i skrzynią DSG. Auto nigdy nie zepsuło się na drodze, ale usterki występowały cały czas praktycznie od nowości. DSG było naprawiane na gwarancji trzy razy. Łańcuch rozrządu i napinacz wyzionęły ducha. Silnik wymagał monitorowania poziomu oleju. Łożyska w przednich piastach. Cieknąca pompa w układzie chłodzenia. Nie miałem do tego auta zaufania. Od pięciu lat jeżdżę Lexusem i nie miałem najmniejszych problemów eksploatacyjnych a do tego obsługa w serwisie jest na tak wysokim poziomie, że zachwyca nawet takiego wymagającego klienta jak ja. Znajomi kupują niemieckie auta bo.... sam nie wiem po co.... przy każdym spotkaniu toczą się dyskusje o tym co komu siadło i kogo sponiewierał doradca w serwisie.
@@damiansmigielski ciekawe to, co opowiadasz, bo moi znajomi też mają niemieckie samochody i nie mają takich przygód, nimo tysięcy pokonywanych km. Kwestia szczęścia.
Sorry ale te twoje reklamy ubezpieczenia OC do tego opony nie trzymają się kupy. Miałem opony Michellin Pilot Sport 4, złapałem gumę miałem ubezpieczenie link4, i zaproponowano mi wymianę opony o innym rozmiarze i innych właściwościach niż moje obecne. Reklamujesz gówno i chłam który nie ma pokrycia w rzeczywistości. Szkoda, bo myślałem że masz jako dziennikarz motoryzacyjny wyrobioną renomę, ale jak widać kasa za reklamy jest ważniejsza. Unsubscribe, i powiem szczerze, gadasz głupoty. Nie pozdrawiam (PS: Twoje testy również nie są rzetelne, jeździłem wieloma samochodami które testowałeś, i wybacz ale całkowicie nie ma to pokrycia w rzeczywistości.)
Tak jest w niemieckim premium, ale nie w Lexusie. Tu łańcuch pełni taką rolę jaką powinien, czyli jest praktycznie niezniszczalny. Nie słyszałem nigdy o przypadku kiedy wymiana była konieczna.
Zachar nie nawidzi aut japonskich. Ja jezdzilam tojotami i lexusami ( jeszcze is 150 ha ha ) i stwierdzam ze sa wprost niezawodne .Moj poprzrdni lexus is 300 H sport byl chyba najleoszy ....
Tu oszczędzasz sam i wspierasz kanał:
mubi.pl/bonus-zachar-24-04
Tanie OC +cashback 150zł
Lexus w Niemczech jest marką niszową i tam NX jest egzotykiem na ulicach. Co innego w Polsce...
Wideotesty w każdą niedzielę o 9:00!
Subskrybuj Zachar OFF:
th-cam.com/users/ZacharOFFpl
Zobacz co testuję teraz:
facebook.com/zacharoffpl
instagram.com/zachar_off
Mam nx 300h wersję F sport. Każdy ta wersję utożsamia tylko ze zmianami wizualnymi. Nikt nie mówi o tym że tylko w tej wersji są tłumiki poprzeczne drgań Yamaha Performance, które montowane są min. W LC500. Tłumiki spinaja pas przedni i pas tylny. Otwierając bagażnik i podnosząc podłogę, na środku jest wziernik z tabliczką znamionową pokazujące je fizycznie.
Podaj proszę precyzyjnie gdzie szukać tabliczki znamionowej w wersji F- Sport w bagażniku
Jako użytkownik takiego Lexusa polecam zwrócić uwagę na kilka mankamentów, bo w filmie zostały zupełnie pominięte: 1. NX występował ze skórami naturalnymi (lepsze wersje) i sztucznymi na fotelach. Ja mam naturalne i mają niestety słabą trwałość, po 50k km widać już pęknięcia, po 120 jeszcze bardziej, mimo częstej pielęgnacji. 2. Skóra na kierownicy i lewarku też jest słaba, kierownica fabrycznie jest matowa, już po 30k km zaczyna błyszczeć. 3. Standardem w NXach jest trzeszczenie na wybojach tylnej kanapy (efekt ocierania się dwóch części oparcia), ASO wie, ale nie umie naprawić, "ten typ tak ma". 4. W wielu NXach maska drga od ok. 110 km/h, wyłącznie efekt wizualny, ale słabo to wygląda. ASO: "ten typ tak ma". 5. Infotainment jest fatalny, biedny, laguje, mam porównanie z BMW i Mercedesem, robili lepsze 10-15 lat wcześniej. 6. Audio M&L nie jest wcale rewelacyjne, ma problem z przenoszeniem niskich częstotliwości, całe szczęście nie przesterowuje, ale im głośniej tym basu proporcjonalnie mniej. 7. Jeśli chodzi o wygłuszenie to nie mogę się zgodzić z opinią z filmu, jest faktycznie niezłe, ale do momentu kiedy nie ma piasku/żwiru pod kołami, jak koła zaczną coś wyrzucać i to zacznie uderzać o nadkola lub podwozie to dźwięk jest taki jakby od spodu samochód był zrobiony z blachy z puszek od najtańszego piwa, słychać każde ziarenko. Ale na autostradzie rewelacja. 8. Elektryczna klapa bagażnika to pomyłka, jest strasznie powolna, do tego siłowniki trzeba regularnie smarować, bo piszczą. 9. Może się czepiam, ale ramiona wycieraczek mają bardzo małą sztywność i czasem pióro "skacze" po szybie, w Dacii bym to akceptował, w Lexusie tak średnio. 10. Lakier rysuje się od patrzenia, jest bardzo delikatny, ale chyba tak jak w większości współczesnych aut. 11. Nie każdy właściciel NXa o tym wie, ale w dolnej listwie tylnych drzwi zbiera się błoto, jeśli się tego nie wypłukuje to drzwi potrafią gnić. W przednich drzwiach jest chyba to samo, tylko tam trudno się dostać. Tyle narzekania, poza tym auto w 100% bezawaryjne (w tej chwili trochę ponad 120k km), przyjemne w jeździe, mimo ww. problemów kupiłbym drugi raz, pewnie kiedyś wymienię na kolejnego NXa. Dla odmiany wcześniej miałem BMW X3 które miało mniej niedoróbek we wnętrzu, robiło wrażenie lepiej zrobionego i duuuużo lepiej się prowadziło, ale niestety okazało się niedopracowane (kłopoty z silnikiem, napędem 4x4, DPF, elektroniką, hamulcami, mógłbym jeszcze długo wymieniać). Lexus to trochę mniej fajerwerków i prestiżu, ale dużo więcej spokoju.
Mam 6 lat wersję Prestige, czyli wtedy najwyższą, 175 kkm i absolutnie żadnych problemów ze skórami, czy to na drążku czy kierownicy. Tylna kanapa nie trzeszczy. Maska nie drży - robią głównie trasy więc bym zauważył. Infotainment jest faktycznie fatalny. Do obecnego modelu byli o krok za Toyotą. Na temat audio się nie wypowiadam bo wiem tylko kiedy grają a kiedy nie. Nie mam problemów z siłownikami ani z wycieraczkami. Dla mnie dużą upierdliwością jest brak spryskiwacza na kamerę z tyłu która w zimę momentalnie się brudzi. Testowo jeździłem nowym NXem i na pewno go nie kupię. Obecny lex to turbo benzyna a hybryda mi nie pasuje. Poza tym nowy NX tak ciekawie nie wypada jeśli chodzi o jakość - przynajmniej w amerykańskich rankingach niezawodności.
W zeszłym roku byłem bardzo blisko zakupu NXa. Mieszkam w Irlandii, tutaj ta marka jest mało popularna (to akurat na plus). Przemierzyłem całą wyspę z południa na północ (w Belfaście miałem jazdę próbną model F-Sport). Niestety, albo i stety, autko było w słabym stanie wizualnym w środku i nie doszło do zakupu. Nx z zzewnątrz wygląda na duże, ale w środku jest mało miejsca. Mniej niż w moim poprzednim aucie - Toyota Avensis 2007. Kilka miesięcy później kupiłem... GS 300H! Jestem bardzo zadowolony. Jeżeli ktoś potrzebuje przestronnego SUVa, to można popatrzeć za RXem, nawet starsze modele są na wypasie! Pozdrawiam z zielonej wyspy :)
Rx ma bagażnik 450l wiec o jakiej przestronności możemy tu mówić?
rzeczywiście, Nx ma większy bagażnik :)
@@moskit04 racja, ale jak postawisz średnie walizki na pion, to wejdzie ich 6 zamiast czterech.
@@arkadiuszkusztykiewicz9567 tak ale w przypadku drobniejszych rzeczy to już pod sufit nie załadujesz bo przy hamowaniu będziesz to wszystko miał w kabinie. Z resztą nie o to chodzi by kupić dużego suva za kupę kasy i kombinować z miejscem jak w oplu astrze.
Inspirujący materiał , przekonuję się do marki Lexus…
Pozdrawiam ! 😊
Cieszę się 🙂
Pamiętam jak jeszcze z 8 lat temu ucząc się w Toyocie "udawało mi się" przekonywać pierwsze osoby w rodzinie do ogólnie hybrydowych rozwiązań ze stajni Toyoty.
Wszyscy jeżdżą po dziś dzień i nie żałują 🙂
@@Dekancelaria no i super 🙂👍👍
Zacharze a co słychać z Izera ? Ten Pan Tomek był taki przekonujacy . Może jakiś lifting tego tematu?
Cześć. Mam podobną wersję ze szklanym dachem, producent nie przewidział relingów, jaki bagażnik dachowy zainstalowałeś u siebie?
Polecam wersję nx300. To turbo benzyna w automacie 6 biegowym. Dynamiczna, elastyczna, nie wyje. Do setki ok 7,5 s. Pali tak realnie miasto 11- 12, trasa 7-8, autostrada 140 km/h 10 litrów. Jazda bez porównania milsza niż hybrydą. Znika emerycki charakter. Mi na spalaniu tak nie zależy bo nie jeżdżę wiele.
Od którego roku zmieniło się spalanie w tym aucie ? Pamiętam że przy autostradowych prędkościach lubił spalić koło 11 litrów ? Jak byście mieli wybór Lexus w 2020 roku czy nissan qq epower co byście wybrali ?
Lexus to auto z segmentu premium chyba nie ma co porównywać.
Alfa Romeo stelvio ☺️
Czy problem z rozładowywaniem akumulatora przy niekorzystaniu z auta przez tydzień czy kilka dni występuje też w aktualnie sprzedawanej wersji NX oraz UX300h?
Dziękuję
Dzięki za interesujący i przydatny dla ewentualnych klientów odcinek.
Właściciel dobrze opisał swoje auto, jego plusy i minusy👍👏🙂💪
Ogólnie samochód podoba mi się, z wyjątkiem tego dużego grilla, ale wszystko kwestia gustu
Ja tez mialem w swoim IS problem z akumulatorem Wymianialem 2x na gwarancji w ASO bo nie dzialal Dodam ze faktycznie jezdzilem rzadko ale nie na tyle zeby padl W koncu sciagali aku z zagaranicy Podobno akumulator z pierwszego montażu mi zalozyli wart w ASO ok 4k
Można było mieć w tym modelu aktywne zawieszenie avs, wtedy na pokrętle do zmiany trybów jazdy jest jeszcze dodatkowo sport+
Mam nowego Rxa. Nie zamienię na nic innego.
Niezawodność jest w aucie bardzo ważna! Mam hondę CRV zero usterek. Zawsze jest gotowa. Myślę że NX będzie godnym zastępcą .
Każdy nowy samochód jest bezusterkowy. Może to być nawet Dacia.
@@Lwpi20 Niezgodze się. W rodzinie jest nowy mercedes C ma rok . Miał już 3 usterki dwa razy laweta! Kolega mama 3 letnie Bmw i ma już dość usterek !
@@karch1183 nie mam doświadczenia z niemieckimi samochodami, natomiast z tego co widzę w internecie to jest to rzeczywiście możliwe, bo dużo samochodów Audi, BMW, mercedes ma bardzo poważne usterki przy przebiegach mniejszych niż 150 tys. km. Natomiast każdy model coś tam ma, jak i każdy producent. Chyba, że Rolls Royce, ale oni sprzedają produkt luksusowy i na palcach jednej ręki można policzyć ile sprzedają, więc mogą sobie pozwolić na dopracowanie. Wszystko inne to zwykła masówka. Toyota i Lexus, jak i inne japońskie samochody są znowu fatalnie zabezpieczone przed korozją, samochody z przebiegiem kilku tys. km, a zdarza się że i nowe fabrycznie, które stały na placu u dilera mają już rdzawe naloty na spodzie, łączeniach blach i śrubach od wahaczy. Po pierwszej zimie zaczyna to wyglądać już kiepsko, a po 5 latach tragicznie. Śniedzieją również złącza, co generuje problemy i zdarzało się że np. Lexusy i Toyoty nie dały się uruchomić lub stawały na drodze, przechodziły w tryb awaryjny. Także to też nie są samochody całkowicie niezawodne. Natomiast nie ma to znaczenia dla kogoś, kto kupi nowy na kilka lat i dalej sprzeda następnemu, który będzie się martwił. Zresztą w innych markach jest tak samo, tylko są tam akurat inne problemy.
@@karch1183UOKiK się wam już przygląda
Dzięki za ciekawy test!
Jak to właściwie jest - jedziemy hybrydą np. 5 km po mieście, zanim dotrzemy do celu. Jak się zatrzymujemy, to silnik gaśnie, a potem się znowu załącza. Po dotarciu do celu ten silnik spalinowy po takiej jeździe nie dotrze nigdy na właściwą temperaturę i teoretycznie prędzej ducha wyzionie, jak silnik spalinowy bez funkcji stop and go. Tego się obawiam. Może ktoś to wytłumaczyć, dlaczego tak jest?
Mogę ci powiedzieć jak to działa na przykładzie Lexusa CT200h. W układzie wydechowym jest zamontowany wymiennik spaliny-ciecz chłodząca. Zawsze kiedy uruchamiasz auto po raz pierwszy danego dnia, silnik spalinowy włącza się na minutę bądź wie i silnik jest nagrzewany. Jeśli jest bardzo zimno lub bardzo gorąco (klima) silnik pracuje trochę dłużej. Żeby silnik był dobrze zabezpieczony przed zużyciem stosowany jest bardzo wysokiej klasy olej syntetyczny w klasie lepkości 0W20. W najnowszych hybrydach leją już 0W8. Olej jest wymieniany co 15 ty. km lub co roku. Nie trzeba się martwić o zużycie silnika.
@@damiansmigielski
Super! Dzięki serdeczne za wytłumaczenie, bo akurat ten temat mnie trapił, a celem moim jest kupno hybrydy. 👍
⁸kupiłem jako nowy w 2014 ver business + navi przejechałem 160tys w 7 lat nie miałem żadnej awarii - tylko mi podłokietnik kierowcy wymienili bo pianka się ugniatła. Jako nowy palił ok. 7.5l gdy sprzedawałem auto paliło 1.5l więcej akumulator był na gwarancji 10l ale pojemność i odzyskiwanie energii podczas hamowania zdecydowanie gorsza. Klocki hamulcowe wymieniane po 120tys. poza tym tylko przrglad i serwisu olejowy w ASO Poznań za ok. 1.5tys.
Denerwująca skrzynia e-cvt gumowe zawieszenie i ergonomia obsługi elektroniki.
Auto dla kobiet lub emeryta, bez życia, muł wyjący gdy kopniesz gaz. Pali mało w ruchu podmiejskim do 7l ale na autostradzie max 187km/h wg gps i wówczas pali 22l + hałas.
Jeśli pojedziesz do 130 jest ok. i pali 9l ale powyżej odechciewa się.
Jako użytkownik od nowości stwierdzam auto bezawaryjne pewne tanie w eksploatacji
Od nowości przejechałeś 160kkm to nic dziwnego że nic się nie zdążyło zepsuć
jak poprzednik nizej ahah - ja mam tego wsyrenego diesla mondeo mk5 - 256 tys km i tez wymienione klocki...i mocowanie listwy podproowej bo halasowala......a przynajmniej moj pali tyle i palil od nowosci xd -eh znak czasow raodsc ze auto sie nie zepsulo po 100 tys kmxd
Ja tam do lokowań mubi nic nie mam. Poprostu nie korzystam z ich usług xD
Nie tylko na najtańsze. Na każde
Jeżdżę hybrydowym Aurisem i powoli zastanawiam się co dalej. I właśnie NX lub Rav4 to kuszące opcje ;) Jeżeli chodzi o tryb Eco - to w Toyotach zmienia on jeszcze sposób działania klimatyzacji, więc podejrzewam że w Lexusach podobnie.
Zachar na co zamieniles NXa?
To zawieszenie z pierwszego LS, o którym chciał powiedzieć Krystian, to układ opracowany przez Bose.
jednym słowem niebo oglądałeś tylko jadąc pod górę
Zachar - a czy po wymianie tego akumulatora, problemy z rozruchem ustąpiły?
tak, aż do sprzedaży
Zachar powiedz temu ziomkowi zeby nauczyl sie wyraźniej mowić
17:03 czy komuś udało się sensownie uporać z tym skrzypieniem ?
bardzo fajny odcinek! jako lexusowy fan pozdrawiam ze stolicy Hessen :) rzeczywiście, spotkać Lexusa w Niemczech jest dużo, dużo trudniej niż w Polsce. Co jeszcze warte podkreślenia, mało kto kojarzy że Lexus i Toyota to jeden koncern. Do tego uważają ludzie że są to auta egzotyczne, więc są niedopracowane a za tym musi, po prostu musi podążać awaryjność. A jak się komuś powie, iż oprócz rzeczy wymienionych przez Krystiana nie robi się nic, to ludzie pukają się w czoło.
P.S.
czy w Offenbachu można dalej jeździć OF czy obowiązek posiadania prawa jazdy został już wprowadzony? :D
jako fan motoryzacji, neutralny do Lexusa stwierdzam, że spalanie na poziomie 14 litrów na 100km w drodze na ferie zimowe w Polsce w roku obecnym dla modelu NX300 rok produkcji 2021 to trochę za dużo
@@norbertmachaj6127 jako użytkownik hybryd różnego typu powiem iż nie mam pojęcia, co trzeba zrobić by jakimkolwiek Lexusem osiągnąć spalanie na poziomie 14 litrów. Nie mówię ze jest to niemożliwe, aczkolwiek ja nie wiem jak tego dokonać :)
@@kuban0712 To faktycznie dość trudne mi się wydaje :D
@@kuban0712 zaladowac 5 osob, dwa rowery na platforemi jechac jak inni ok 140 km po autostardzie a nie jak te hybrydowe janusze po 100 z titrami bo si eim czulko marwti ze hybrdyki wymiekaja na trasach xd............
Leksus najlepszy !!
Niestety lexusy mają małe bagazniki, taki RX ma bagaznik 450l co jest kpiną.
Dla singla OK ale jak sie ma rodzine i nie chce sie wkurzac przy pakowaniu na wakacje to lepiej tych samochodow nie kupowac.
A tak pozatym to pewnie sugerujesz sie suchymi danymi. Bagaznik jest najszerszy w klasie i niemiaszki troche klamia bo licza bagaznik pod podloga dlatego wychodzi 500+litrow.
W leksusie RX masz pod podloga normalne kolo zapasowe zapasowe i tego miejsca nie doliczaja. Zobacz na zywo
@@Tom-ot5qs musisz być bardzo prostym człowiekiem skoro masz takie myślenie.
Ile kompleksów w jednym wpisie to głowa mała. Po pierwsze to sposobów spędzania wolnego czasu jest naprawdę dużo więcej niż wczasy samolotem, a dwa co broni człowiekowi posiadania Skody nawet jak ma zasobniejszy portfel?
Super odcinek pozdrawiam serdecznie wszystkich
Każdy nowy samochód jest bezusterkowy. Może to być nawet Dacia.
Mało wiesz o nowych samochodach. Mój od nowości 21 razy w serwisie przez pierwsze dwa lata. Cena auta jedyne 300 tys pln. Wartość napraw gwarancyjnych 86 tys pln. Zazdroszczę życia w takiej niewiedzy 😅
@@vertilozyska3298 może nieodpowiednie marki kupujesz 😉
@@Lwpi20 Jedna była nieodpowiednia 🙂
@@vertilozyska3298 która?
@@Lwpi20 Volvo
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Nie znam dokładni danych ale ludzi ponad 2m jest dużo poniżej 1%
Zachar, dlaczego kupiłeś samochód w którym miałeś tak ograniczoną widoczność za kierownicą? Pozdrawiam ze swoimi 192 cm wzrostu
Nie był dla mnie
Dzięki za odpowiedź
8:00 sznurek w bagazniku trzeba odkrecac ja pjerdole co za fajans, dacia lepiej dopracowana.
🙂
👌👋👍
👍
Samochód dla emeryta.
Czyli bezawaryjne auto
Rel
@@slawomirkrawczyk8683kto ci takich głupot naopowiadał? Nie warto wierzyć w każdą bajkę działu marketingowego Toyoty:)
@@jareknowak1299to spróbuj spakować do tego samochodu rodzinę na wakacje...
@@jareknowak1299Pewnie, że nie warto. Należy poczytać statystyki awaryjności.
Byłem zainteresowany nową generacją tego modelu, jednak po tym jak się nim przejechałem to sie z niego bardzo szybko wyleczyłem. W mieście auto mało pali i jest ciche ( o ile muskasz pedał gazu), na trasie i autostradzie zaczyna palić dużo i jest głośne. Największy minus to skrzynia CVT, totalna masakra, każde jego średnie/mocniejsze wciśnięcie równa się wrażeniu jakbyś zarzynał silnik... Szkoda, że nie ma u nas tak jak w stanach zwykłej wersji NX 350, 2.4l z 275KM i normalną automatyczną skrzynią biegów. Z tym silnikiem możemy myśleć o tym aucie na poważnie.
Nawiązując jeszcze do filmiku, średnie spalanie w hybrydzie 8,6l... 💩 Pan chyba bardzo dynamicznie jeździ tym autem.
Niestety mam podobne wrazenia. Bylem mocno napalony na NXa ale jest bardzo glosny. Komora silnika jest slabo wyciszona I w trakcie przyspieszania auto brzeczy. Nawet w starym NX ten dzwiek jest jakis stlumiony I przyjemniejszy. Dzisiaj bylem na jedzie testowej X3 I to sa 2 klasy roznicy. Poza tym wyciszeniem samochod wydawal sie byc bardzo fajny.
Zgadzam się z Panem. Też jezdzilem X3 ale miałem wrażenie jazdy bardzo dużym autem, moja żona chwilę po mnie powiedziała, że czuje się jakby jechała luxusowym busem i jej się to nie podoba... 😅 NX wydawał się pod tym względem bardzo kompaktowy i przyjemny :) Finalnie jednak wylądowałem z czymś lekko odmiennym i po wielu jazdach zamowilem V60 Cross Country w wersji Ultimate z audio Bowers&Wilkins. Generalnie Lexus, Volvo i Mercedes ma chyba na ten moment najlepsze audio. Mercedes za drogi, Lexus za głośny więc padło na Volvo :)
Przy malodynamicznej jezdzie pali 7.9,przy normalnej 8.4,😉nie wiem jak osiagnac spalanie na poziomie 6l/100km raczej missione impossibile😂
Da się koło 6.5 zejść w mieście
Tu jest skrzynia e-cvt to całkiem inna skrzynia niż cvt jest bezobsługowa nic się nie psuje żadne tam dynamiczne wymiany oleju itp dla mnie jest plusem nic nie szarpie biegi nie istnieją jest płynna mega komfoetowa . Jeśli wciśniesz gaz do dechy to wyje fakt wkręca się wysoko żeby jakoś napędzić ten nie mały samochód ale coś za coś jak chcesz się wściekać jeździć dynamicznie i startowac z każdych świateł pełnym ogniem tak jest wyje. Generalnie problem jest taki że każdy kto się przejedzie czy robi jazdę próbną wciska ten gaz bo chce zobaczyć jak to jeździ a na codzień nie do tego i inaczej się go użytkuje tu kupujesz święty spokój muskasz ten gaz on się toczy masz ciszę i spokój oraz komfort relaxujesz się a inni niech się tam ścigają spod świateł mi się nie śpieszy dobrze mi tu . Tyle w temacie
Dlaczego ta "totalnie bezawaryjna" Toyota zajmuje odległe miejsce w rankingach niezawodności w zestawieniach ADAC, DEKRA czy TUV?
Bo na stole leżą dwie opcje albo teoria spiskowa albo te auta po prostu nie są tak rewelacyjne jak twierdzi dzial marketingu Toyoty. Naprawdę ciężko znaleźć jakiś wykaz w którym samochody Toyoty byłyby chociaż w pierwszej piątce. Taka RAV4 na przykład nie weszła do zestawienia najlepszych suvów pod względem awaryjności:))
Wystarczy wejść na dowolny serwis z ogłoszeniami Toyoty powyżej 350 000 bardzo trudno jest dostać. Ile w takich ogłoszeń to ułamek ogłoszeń aut niemieckich z tym przebiegiem, i mniejsze przebiegi tym Toyota występuje częściej w ofertach.
Najczęściej widzę właśnie taki komentarz "moja Toyota jest w 100% bezlusterkowa mam już ją 2 lata i zrobiłem ją 40 000 więc wiem co mówię" - ja mu wtedy odpowiadam chłopie z takim przebiegiem to chiński ulep nie będzie się jeszcze psuł
Proste, sa to niemieckie rankingi, a oni produkuja w swoim kraju kilka marek. Polecam sprawdzic rankingi w krajach ktore nie produkuja aut dla prawidlowej wiarygodnosci
Zrobiłem "niemieckim" autem 200kkm. Była to Skoda z silnikiem benzynowym i skrzynią DSG. Auto nigdy nie zepsuło się na drodze, ale usterki występowały cały czas praktycznie od nowości. DSG było naprawiane na gwarancji trzy razy. Łańcuch rozrządu i napinacz wyzionęły ducha. Silnik wymagał monitorowania poziomu oleju. Łożyska w przednich piastach. Cieknąca pompa w układzie chłodzenia. Nie miałem do tego auta zaufania. Od pięciu lat jeżdżę Lexusem i nie miałem najmniejszych problemów eksploatacyjnych a do tego obsługa w serwisie jest na tak wysokim poziomie, że zachwyca nawet takiego wymagającego klienta jak ja. Znajomi kupują niemieckie auta bo.... sam nie wiem po co.... przy każdym spotkaniu toczą się dyskusje o tym co komu siadło i kogo sponiewierał doradca w serwisie.
@@damiansmigielski ciekawe to, co opowiadasz, bo moi znajomi też mają niemieckie samochody i nie mają takich przygód, nimo tysięcy pokonywanych km. Kwestia szczęścia.
@@jareknowak1299przy takiej skali to jednak nie obstawiałbym szczęścia lub braku szczęścia.
Sorry ale te twoje reklamy ubezpieczenia OC do tego opony nie trzymają się kupy. Miałem opony Michellin Pilot Sport 4, złapałem gumę miałem ubezpieczenie link4, i zaproponowano mi wymianę opony o innym rozmiarze i innych właściwościach niż moje obecne. Reklamujesz gówno i chłam który nie ma pokrycia w rzeczywistości. Szkoda, bo myślałem że masz jako dziennikarz motoryzacyjny wyrobioną renomę, ale jak widać kasa za reklamy jest ważniejsza. Unsubscribe, i powiem szczerze, gadasz głupoty. Nie pozdrawiam (PS: Twoje testy również nie są rzetelne, jeździłem wieloma samochodami które testowałeś, i wybacz ale całkowicie nie ma to pokrycia w rzeczywistości.)
Taaa rozrząd na łańcuchu. Czyli jak 200 tys km stuknie to trzeba bedzie wymienic i koszt bedzie 20 tys zł.
Tak jest w niemieckim premium, ale nie w Lexusie. Tu łańcuch pełni taką rolę jaką powinien, czyli jest praktycznie niezniszczalny. Nie słyszałem nigdy o przypadku kiedy wymiana była konieczna.
Toyota 1,8 rozrząd oryginalny 1500 zł plus robota.
Zachar nie nawidzi aut japonskich. Ja jezdzilam tojotami i lexusami ( jeszcze is 150 ha ha ) i stwierdzam ze sa wprost niezawodne .Moj poprzrdni lexus is 300 H sport byl chyba najleoszy ....