Kozi chyba powinien mieć pomocnika który będzie za niego pamiętał i łączył fakty a Nikos powinien wychodzić z większą inicjatywą bo mam wrażenie że siedzi pod butem i się tam urządził
Wiedzieli, że szef gangu domyśla się że mają kreta. Wiedzieli, że szef gangu wie że psy węszą w sprawie morderstwa. Jak się mogli nie domyślić że to podpucha? Czy ich postacie miały jakieś zaćmienie? I nawet jeśli zatrzymanym wkręcić bajeczkę o "świadkach którzy widzieli", przecież nie ma żadnych świadków to kto przyjdzie do sądu zeznawać. Najgorszy pomysł w histori złych pomysłów kiedykolwiek.
Kiedy oglądasz przez ostatnie kilka miesięcy BDU przez cały czas w pracy, a następnie przechodzisz do SUPO i instynktownie w duchu się irytujesz, że oni dalej nie wiedzą kiedy rozwija się umiejętności XD - a oni rozgrywali to na przestrzeni kilku lat
To, jak Laura próbuje wypytywać Gudbranda o Svena i jednocześnie w poprzedniej części mówiła Gudbrandowi, żeby pilnował Svena itp. przypomina mi nieco 21 Jump Street i to, jak w pewnym momencie główni bohaterowie popadli w konflikt między sobą, który spowodował ich rozłąkę. Myślę, że wątek, w którym Sven i Szef zaczną się w pewnym momencie kłócić mógłby być dość interesujący i jednocześnie nienaciągnięty: Sven mógłby mieć żal do Gudbranda, że już któryś raz z kolei w środku śledztwa zostaje sam, a Szef się odłącza albo zajmuje czymś innym (chociaż w Pikkuvaki Szef wyraźnie mówił Svenowi, żeby wracał, jak tylko cokolwiek zauważy) i jednocześnie daje to potencjał na to, żeby znowu Nikos mógł trochę pograć wściekłego. Swoją drogą: myślę, że ciekawą przygodą SUPO mogłaby być sprawa, w której musieliby rozwiązywać sprawę pod przykrywką, jak w 21 Jump Street, czyli wcielając się w zwykłych, szarych obywateli... chociaż biorąc pod uwagę to, jak wiekowy jest Gudbrand to śledztwo musiałoby się odbywać na terenie domu starców, gdzie Sven zostawiłby Szefa na emeryturę, samemu zatrudniając się w roli opiekuna.
Rozmowa z Laurą przez telefon zasługuje na wielkiego facepalma nie wiem, czy się śmiać, czy płakać po usłyszeniu tego co usłyszałem z ust Koziego .
Niestety tak to jest kiedy dajesz rolę pierwszoplanową gościowi który zazwyczaj jest comic relief
podoba mi się jak to Baniak przesłuchiwał graczy a nie na odwrót XD
1:38:00 wyjątkowo kiedy Kozi dobrze myśli, a Nikosowi puszczają nerwy
Kozi chyba powinien mieć pomocnika który będzie za niego pamiętał i łączył fakty a Nikos powinien wychodzić z większą inicjatywą bo mam wrażenie że siedzi pod butem i się tam urządził
Kozi w odpowiedzialnej roli potrafi strasznie bredzić xD
ale emocje :O
Wiedzieli, że szef gangu domyśla się że mają kreta. Wiedzieli, że szef gangu wie że psy węszą w sprawie morderstwa. Jak się mogli nie domyślić że to podpucha? Czy ich postacie miały jakieś zaćmienie? I nawet jeśli zatrzymanym wkręcić bajeczkę o "świadkach którzy widzieli", przecież nie ma żadnych świadków to kto przyjdzie do sądu zeznawać. Najgorszy pomysł w histori złych pomysłów kiedykolwiek.
Szkoda, że Jarf nie dostał negatywnej kości do uniku, bo powinien, byłoby ciekawie jakby go ugasił.
stay low - nie wychylaj sie - trzymaj sie nisko :D Koziiii mistrz :P
Kiedy oglądasz przez ostatnie kilka miesięcy BDU przez cały czas w pracy, a następnie przechodzisz do SUPO i instynktownie w duchu się irytujesz, że oni dalej nie wiedzą kiedy rozwija się umiejętności XD - a oni rozgrywali to na przestrzeni kilku lat
Kozi tu umi w erpegi od początku przeczuwał podstep
To, jak Laura próbuje wypytywać Gudbranda o Svena i jednocześnie w poprzedniej części mówiła Gudbrandowi, żeby pilnował Svena itp. przypomina mi nieco 21 Jump Street i to, jak w pewnym momencie główni bohaterowie popadli w konflikt między sobą, który spowodował ich rozłąkę. Myślę, że wątek, w którym Sven i Szef zaczną się w pewnym momencie kłócić mógłby być dość interesujący i jednocześnie nienaciągnięty: Sven mógłby mieć żal do Gudbranda, że już któryś raz z kolei w środku śledztwa zostaje sam, a Szef się odłącza albo zajmuje czymś innym (chociaż w Pikkuvaki Szef wyraźnie mówił Svenowi, żeby wracał, jak tylko cokolwiek zauważy) i jednocześnie daje to potencjał na to, żeby znowu Nikos mógł trochę pograć wściekłego.
Swoją drogą: myślę, że ciekawą przygodą SUPO mogłaby być sprawa, w której musieliby rozwiązywać sprawę pod przykrywką, jak w 21 Jump Street, czyli wcielając się w zwykłych, szarych obywateli... chociaż biorąc pod uwagę to, jak wiekowy jest Gudbrand to śledztwo musiałoby się odbywać na terenie domu starców, gdzie Sven zostawiłby Szefa na emeryturę, samemu zatrudniając się w roli opiekuna.
To jest już na mechanice Delta Green??
Nie, jak widać na ramce sesji, to Zew Cthulhu
@@NeMi09 dzieki :)
Hej! Gdzie można obejrzeć poprzednią sesję, którą Michał przypomina na początku? Na Patronite?
Trzeba szukać link na grupie patronów, to było dawno
@@kinga5161 Hej! Udało mi się wszystkie znaleźć w poście zbiorczym od Nemi - dzięki za radę ;)
Sesje niestety z supo mnie nie porywają.
pierwszy ha
Pierwszy, pierwszy, ale lajka pod filmem to nie ma kto dać! :P
@@th4i4 Bycie pierwszym w komentarzach wymaga poświęceń
4:17:30 siadł ci test szczęścia? I tak ci się nie uda, bo tak mówię xD