czekałem na miskę i stelaż 6 tygodni, miska była bez ogumienia na łączeniu ze stelażem i bez nakrętek by przykręcić. Taka firma a tak skąpi i takie spóźnienie.
Marcin Kubik Niemożliwe,by takie miski chlapały wodą.Wszystkie miski i produkty przechodzą w zakładach różnorakie testy.Norma EN 997 jest od prawidłowego spłukiwania.Produkty Rimfree® posiadają certyfikat na znak bezpieczeństwa oraz są zgodne z Polską Normą. Jeśli jednak masz nadal uprzedzenia do produktów Sanitec , to podobne rozwiązania ,typu Rimless ,ale z minimalnym kołnierzykiem ma firma Roca.
Udało się jakoś rozwiązać problem? Mam ten sam i myślałem, że to może przez stelaż Grohe ale jak przy Gebericie jest to samo więc to chyba nie jest przyczyną tego problemu.
Problem rozwiązałem sam. Wyjąłem ze środka cały ten plastikowy szkielet. To on ograniczał wypływ wody. Nie wiedzieli tego nawet w Kole. Teraz woda pięknie opłukuje całą miskę.
Bzdura! Moim zdanie to jest chwyt marketingowy! W sedesach z kołnierzem jakoś szczególnie nie gromadzą się pod kołnierzem śmiercionośne mikroby, bo woda je wypłukuje. Mimo wszystko nie radzę pić wody z sedesu czy myć w nim głowy.😜 Były pewne konstrukcje sedesów, które sprzyjały odkładaniu się kamienia (konstrukcje z dziurkami w rancie), ale to nie ma większego znaczenia dla ogólnie produkowanych sedesów z kołnierzem. Na odkładanie się minerałów ma znaczenie rodzaj wody: zawartość minerałów a zwłaszcza żelaza. Produkcja sedesów bez kołnierza jest prostsza i tańsza. Być może fabryki mają też mniej braków przy produkcji? Sedesy bez kołnierza sprzyjają rozbryzgowi wody na zewnątrz dla tego mają plastikowe ustrojstwa wewnątrz służące do spowalniania i ukierunkowywania strumienia wody wypływającego ze spłuczki. Różnie to działa. Niektórzy po jakimś czasie obserwują zmniejszenie wypływu wody i wyrzucają te " regulatory". Wymaga to wymontowania sedesu.
Może to i ładniej wygląda , ale nie słyszałem aby kogoś zabiły bakterie z muszli kołnierzowej . Najwyraźniej marketingowcy sądzą, że ludzie są już tak głupi, że wszystko łykną . Śnieżne biele, higieniczne czystości , ostatnio tajemnicze mikrobiony ( bo lepiej brzmi jak flora bakteryjna , albo bakterie ) . A potem uczuleniowców przybywa .
Dzięki za ten treściwy komentarz, stoję przed wyborem misy WC i ręce załamuje, szkoda że już nie mogę tradycyjnego kibla stojącego zamontować,bo poprzedni 30 lat działał i kto tam myślał o jakiś bakteriach pod rantem.
Szanowna Pani! Ogólnie biorąc sedes bez tzw. rantu jest łatwiejszy do ew. czyszczenia niż ten który rant posiada. Jeżeli będzie pani kupować sedes/ kompakt i cena będzie podobna, to radził bym kupić taki bez rantu. Nie będzie się pani gryzła, że może coś straciła kupując stary system? Ale to nie oznacza, że to ma jakieś wielkie znaczenie w rodzaju: nie przebranych ilości bakterii szykujących się pod rantem do zaatakowania naszych genitaliów. Jak napisałem wcześniej sedesy bez rantu mają te wadę, że czasami wypływająca że spłuczki woda w różnej ilości wychlustuje po za sedes, na deskę i dalej. To jest zależne od wielu czynników w tym ustawienia poziomu wylatującej ze spłuczki wody. Jedno jest pewne problem wylatywania z sedesu wody prawie nie istnieje w sedesach z rantem, bo po to go właśnie zaprojektowano. Z moich obserwacji (ale tylko tam gdzie mieszkam i gdzie woda jest bardzo dobrej jakości z małą ilością żelaza), że czyszczę sedes pod rantem bardzo rzadko, można powiedzieć, że prawie wcale. Przy tym lubię aby kompakt z deską lśnił czystością. Znacznie poważniejszym problemem jest zarastanie sedesów kamieniem wewnątrz syfonu. Ale i na to jest sposób poprzez stosowanie na bieżąco różnych kostek / płynów/ odkamieniaczy do tego przeznaczonych. Można powiedzieć, że na punkcie czystości kompaktu mam świra, a mimo to uważam, że to czy sedes posiada rant czy nie, ma dla mnie marginalne znaczenie. Tutaj muszę wyjaśnić, że z żoną mamy 3 mieszkania + letni dom i w każdym jest kompakt. Tylko jeden jest bez rantu Cersanit Parva o małych gabarytach. I ten kompakt się dobrze sprawdza zwłaszcza, że pasuje wielkością do ubikacji i nic nie wylatuje na zewnątrz. Ale czy ma zamontowaną kryzę antyrozbryzgową, to tego nie wiem, bo nie byłem przy montażu. Reszta ma ranty w tym hiszpańska Rocka, angielski Springfeeld i coś tam jeszcze i nikt się tym nie przejmuje i nie zamierza wymieniać
@@BarnabaRudge dziękuję panu pięknie za wyjaśnienie, a może polecilby pan jakąś misę podwieszaną bezrantową która nie stwarzałaby zbytnich problemów w późniejszym użytkowaniu? Nie znam się zbytnio, dopiero zgłębiam temat i szczerze czytając komentarze typu : "strasznie głośna, wychlapuje wodę , nie spłukuje " można zwariować ;-) z góry dziękuję!
@@bozenaann4503 Niestety, nie mam żadnych doświadczeń (wiedzy) z miskami podwieszanymi. Wiem tylko, że potrafią sprawiać o wiele więcej kłopotów niż sedesy/kompakty stojące. Chodzi głównie o montaż i demontaż oraz o pracę/ wyginanie się stojaków/stelaży, do których się je montuje. Często jest tak, że zamontować się dają, a gorzej gdy z jakichś przyczyn trzeba je zdemontować. Wtedy wychodzi kreatywna myśl konstruktorów, aby tworzyć rzeczy wizualnie ładne na zasadzie " patrz na mnie, ale nie rusz mnie'. Przy demontażu okazuje się, że śrub nie daje się odkręcić, łby śrub się deformują, zrywają się gwinty, itp. Proszę być ostrożnym przy zakupie, a najlepiej mieć kogoś przy sobie kto ma doświadczenie w tej materii i zwyczajnie się zna na tym. Sprzedawca niekoniecznie ma interes w tym aby nam dobrze doradzić (może się nie znać mimo dobrego bajeru) Zresztą z każdą rzeczą tak jest. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
czekałem na miskę i stelaż 6 tygodni, miska była bez ogumienia na łączeniu ze stelażem i bez nakrętek by przykręcić.
Taka firma a tak skąpi i takie spóźnienie.
Warto podkreślić, że miski Koła są faktycznie, całkowicie bez rantowe. W odróżnieniu od innych producentów.
Wie ktoś może czy bardzo chlapią takie miski podczas spuszczania wody?
Marcin Kubik Niemożliwe,by takie miski chlapały wodą.Wszystkie miski i produkty przechodzą w zakładach różnorakie testy.Norma EN 997 jest od prawidłowego spłukiwania.Produkty Rimfree® posiadają certyfikat na znak bezpieczeństwa oraz są zgodne z Polską Normą. Jeśli jednak masz nadal uprzedzenia do produktów Sanitec , to podobne rozwiązania ,typu Rimless ,ale z minimalnym kołnierzykiem ma firma Roca.
Niemożliwe to jest otworzyć parasol w dupie, ja mam taką miskę i chlapie.
U mnie z kolei woda nie dociera do przedniej części muszli. Wszystko wisi na stelażu podtynkowym Geberit. Nie wiem co może być przyczyną...
Udało się jakoś rozwiązać problem? Mam ten sam i myślałem, że to może przez stelaż Grohe ale jak przy Gebericie jest to samo więc to chyba nie jest przyczyną tego problemu.
Problem rozwiązałem sam. Wyjąłem ze środka cały ten plastikowy szkielet. To on ograniczał wypływ wody. Nie wiedzieli tego nawet w Kole.
Teraz woda pięknie opłukuje całą miskę.
Tak naprawdę spłukują te miski: th-cam.com/video/JEKgAUQs4wU/w-d-xo.html
Film niedostępny. Jak spłukują?
@@kamilsz2336 pewnie chujowo, myslisz ze czemu usunięte?
Bzdura! Moim zdanie to jest chwyt marketingowy! W sedesach z kołnierzem jakoś szczególnie nie gromadzą się pod kołnierzem śmiercionośne mikroby, bo woda je wypłukuje. Mimo wszystko nie radzę pić wody z sedesu czy myć w nim głowy.😜 Były pewne konstrukcje sedesów, które sprzyjały odkładaniu się kamienia (konstrukcje z dziurkami w rancie), ale to nie ma większego znaczenia dla ogólnie produkowanych sedesów z kołnierzem. Na odkładanie się minerałów ma znaczenie rodzaj wody: zawartość minerałów a zwłaszcza żelaza. Produkcja sedesów bez kołnierza jest prostsza i tańsza. Być może fabryki mają też mniej braków przy produkcji? Sedesy bez kołnierza sprzyjają rozbryzgowi wody na zewnątrz dla tego mają plastikowe ustrojstwa wewnątrz służące do spowalniania i ukierunkowywania strumienia wody wypływającego ze spłuczki. Różnie to działa. Niektórzy po jakimś czasie obserwują zmniejszenie wypływu wody i wyrzucają te " regulatory". Wymaga to wymontowania sedesu.
Może to i ładniej wygląda , ale nie słyszałem aby kogoś zabiły bakterie z muszli kołnierzowej .
Najwyraźniej marketingowcy sądzą, że ludzie są już tak głupi, że wszystko łykną .
Śnieżne biele, higieniczne czystości , ostatnio tajemnicze mikrobiony ( bo lepiej brzmi jak flora bakteryjna , albo bakterie ) .
A potem uczuleniowców przybywa .
Dzięki za ten treściwy komentarz, stoję przed wyborem misy WC i ręce załamuje, szkoda że już nie mogę tradycyjnego kibla stojącego zamontować,bo poprzedni 30 lat działał i kto tam myślał o jakiś bakteriach pod rantem.
Szanowna Pani!
Ogólnie biorąc sedes bez tzw. rantu jest łatwiejszy do ew. czyszczenia niż ten który rant posiada. Jeżeli będzie pani kupować sedes/ kompakt i cena będzie podobna, to radził bym kupić taki bez rantu. Nie będzie się pani gryzła, że może coś straciła kupując stary system? Ale to nie oznacza, że to ma jakieś wielkie znaczenie w rodzaju: nie przebranych ilości bakterii szykujących się pod rantem do zaatakowania naszych genitaliów. Jak napisałem wcześniej sedesy bez rantu mają te wadę, że czasami wypływająca że spłuczki woda w różnej ilości wychlustuje po za sedes, na deskę i dalej. To jest zależne od wielu czynników w tym ustawienia poziomu wylatującej ze spłuczki wody. Jedno jest pewne problem wylatywania z sedesu wody prawie nie istnieje w sedesach z rantem, bo po to go właśnie zaprojektowano. Z moich obserwacji (ale tylko tam gdzie mieszkam i gdzie woda jest bardzo dobrej jakości z małą ilością żelaza), że czyszczę sedes pod rantem bardzo rzadko, można powiedzieć, że prawie wcale. Przy tym lubię aby kompakt z deską lśnił czystością. Znacznie poważniejszym problemem jest zarastanie sedesów kamieniem wewnątrz syfonu. Ale i na to jest sposób poprzez stosowanie na bieżąco różnych kostek / płynów/ odkamieniaczy do tego przeznaczonych. Można powiedzieć, że na punkcie czystości kompaktu mam świra, a mimo to uważam, że to czy sedes posiada rant czy nie, ma dla mnie marginalne znaczenie. Tutaj muszę wyjaśnić, że z żoną mamy 3 mieszkania + letni dom i w każdym jest kompakt. Tylko jeden jest bez rantu Cersanit Parva o małych gabarytach. I ten kompakt się dobrze sprawdza zwłaszcza, że pasuje wielkością do ubikacji i nic nie wylatuje na zewnątrz. Ale czy ma zamontowaną kryzę antyrozbryzgową, to tego nie wiem, bo nie byłem przy montażu. Reszta ma ranty w tym hiszpańska Rocka, angielski Springfeeld i coś tam jeszcze i nikt się tym nie przejmuje i nie zamierza wymieniać
@@BarnabaRudge dziękuję panu pięknie za wyjaśnienie, a może polecilby pan jakąś misę podwieszaną bezrantową która nie stwarzałaby zbytnich problemów w późniejszym użytkowaniu? Nie znam się zbytnio, dopiero zgłębiam temat i szczerze czytając komentarze typu : "strasznie głośna, wychlapuje wodę , nie spłukuje " można zwariować ;-) z góry dziękuję!
@@bozenaann4503 Niestety, nie mam żadnych doświadczeń (wiedzy) z miskami podwieszanymi. Wiem tylko, że potrafią sprawiać o wiele więcej kłopotów niż sedesy/kompakty stojące. Chodzi głównie o montaż i demontaż oraz o pracę/ wyginanie się stojaków/stelaży, do których się je montuje. Często jest tak, że zamontować się dają, a gorzej gdy z jakichś przyczyn trzeba je zdemontować. Wtedy wychodzi kreatywna myśl konstruktorów, aby tworzyć rzeczy wizualnie ładne na zasadzie " patrz na mnie, ale nie rusz mnie'. Przy demontażu okazuje się, że śrub nie daje się odkręcić, łby śrub się deformują, zrywają się gwinty, itp. Proszę być ostrożnym przy zakupie, a najlepiej mieć kogoś przy sobie kto ma doświadczenie w tej materii i zwyczajnie się zna na tym. Sprzedawca niekoniecznie ma interes w tym aby nam dobrze doradzić (może się nie znać mimo dobrego bajeru) Zresztą z każdą rzeczą tak jest. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Spłuczka automatyczna