Czekajcie tam był jeszcze ten motyw że on go uratował nie jako taka przed kiriosem brata,no więc tym bardziej to imię powinien nadać mu kirios jako że zdradził też jego podczas walki z mufasom, zamiast tylko wspierać
17:04 fajnie widzieć jedyną osobę do tej pory z tak wysoką oceną (: myślę, że imie lwiątka z końca filmu, będzie raczej nowe, ale jeżeli już to kopa (bardziej kanoniczny i akceptowany) swoją drogą, czy tylko mi kiros wydaje się "atrakcyjny"?
Moim zdaniem to nie jest do końca sprawiedliwe że Mufasa nazwał Takę skazą bo właśnie Taka więcej razy uratował mufasie życie niż ktokolwiek. Tak naprawdę Mufasa nie został by królem gdyby Taka nie wyciągnął go z wody. Mufasa zdradził go jako pierwszy. To nie jest zdrada że poprzedni król Ubasi chciał by Mufasa miał być wierny obronie Taki, a zamiast tego uległ gadaniu dziewczyny i z góry założyli że Mufasa będzie królem za plecami Taki To to nie jest zdrada pod wpływem dziewczyny? Żadne umiejętności super lwa nie są usprawiedliwieniem na to że Mufasa po prostu nie dotrzymał sam wierności bratu, dla własnych korzyści. Taka został odepchnięty na bok za 1 błąd, a przecież on uratował życie Mufasie 4 razy w sumie jak to zliczyć. To zdrada z powodu złamanego serca nie jest nieuzasadniona a Mufasa sobie trochę na to zapracował, a mógł tego uniknąć, gdyby wrócił do Brata i by sobie szczerze porozmawiali.
Twórcy oryginalnego "Króla Lwa" ogólnie byli w Kenii w Afryce + mieli prawdziwe zwierzęta w studio, wraz z trenerami ( lew jest np. w teledysku "Circle of Life" Eltona Johna ). Ja w ogóle nie rozumiem zarzutu o brak emocji, mimiki, itp. w filmie z 2019 roku bo zwierzęta nie potrzebują przerysowanej ekspresji, mają mowę ciała, oczy, itp. Tutaj tej ekspresji jest więcej ale tylko ciut więcej, gdyby było jej więcej to byłyby zarzuty o przerysowanie i o groteskę.
@@lis222222 zgadza się rysownicy byli w Afryce :) zabrali stamtąd choćby te hakuna matata do fabuły :) mi się podoba ta wersja mimiki z tego filmu. Nie trzeba bardziej jest ok.
@@KULTURA_na_Trzepaku Bardziej chodziło mi o zarzuty odnośnie "Króla Lwa" z 2019 roku, że zwierzęta są zbyt realistyczne, nie maja mimiki "twarzy' a co za tym idzie, nie potrafią okazywać emocji, nie mają uczuć, serca, itp. Mi ten brak mimiki nie przeszkadzał, podobnie jak realistyczne, mówiące i śpiewające zwierzęta, ponieważ ten zabieg był już wcześniej stosowany w kinie, np. w serii "Doktor Dolittle".
@@lis222222 ja bardziej oczekiwałabym po KL z 2019 roku jakieś nowej opowieści, a nie scenariuszowo kopiuj wklej z animacji z 1994 roku. I dlatego ten film nie dorównuje klasykowi, za to, że dowiadujemy się czegoś innego cenię Mufasę. Scena z duchem ojca z 1994 roku jest dla mnie genialna, a w 2019 roku, miałam wątpliwości gdzie jest ten lew na niebie. I generalnie miałam problemy z odróżnianiem postaci. Dużo mogę tu opowiadać. na 2 moim kanale wypowiadam się na temat remake z 2019 roku. W Mufasie było lepiej.
@@KULTURA_na_Trzepaku Film z 2019 roku to remake oryginalnego "Króla Lwa" więc powinien mieć taką samą fabułę, moim zdaniem jest po prostu za krótki ( "Mufasa" jest jeszcze krótszy ;) ) ale moim zdaniem są tam rzeczy, których nie ma w animacji: np. Hieny w animacji to głównie element komediowy, tutaj mamy na prawdę groźne drapieżniki a ich przywódczyni nie boi się grozić Skazie, Sam Skaza jest też trochę inny, widać po nim, że jest na marginesie i że musi coś zrobić, żeby pójść naprzód a mały Simba, poprzez swoją arogancję tylko mu uświadamia, że musi wykonać jakiś krok. Każdy bohater ma trochę pogłębiony charakter ale ja dodałbym te 30 a może i 60 minut, dałbym trzy piosenki z musicalu "He Live In You", "Shadowsland" i "Endels Night" i dodałbym coś z tego najbardziej tajemniczego okresu z życia Simby, czyli z pobytu u Timona i Pumby - zresztą, w oryginalnej animacji widzimy tylko jeden, góra dwa dni z życia małego Simby ;)
Ps fajnie że nie pokazali brutalnego mordu Lwów kiriosa na rodzinie taki bo bardzo nie lubię krwawych scen zwłaszcza że zwierzakami w takich filmach także fajnie że Disney nas oszczędził w tym mnie z takimi wrażeniami traumatycznymi,!
Ps fajnie że nie pokazali brutalnego mordu Lwów kiriosa na rodzinie taki bo bardzo nie lubię krwawych scen zwłaszcza że zwierzakami w takich filmach także fajnie że Disney nas oszczędził w tym mnie z takimi wrażeniami traumatycznymi,!
KL to animacja, zwłaszcza ten pierwszy film, od którego zaczęła się moja pasja do rysowania, więc tutaj mogę być mocno nieobiektywna. :) Ja za to mniej lubię animacje z księżniczkami, potem roboty rysowane przez Amerykanów (chociaż akurat te z anime lubię). Więc każdy ma swoich ulubieńców.
Czekajcie tam był jeszcze ten motyw że on go uratował nie jako taka przed kiriosem brata,no więc tym bardziej to imię powinien nadać mu kirios jako że zdradził też jego podczas walki z mufasom, zamiast tylko wspierać
Przede wszystkim w kwestii marvelowego porównania Thor i loki taka był jak loki Mufasa Thor,tak mi się bardzo skojarzyło
No oczywiście pomijając mit o Mojżeszu i jego bracie faraonie
17:04 fajnie widzieć jedyną osobę do tej pory z tak wysoką oceną (: myślę, że imie lwiątka z końca filmu, będzie raczej nowe, ale jeżeli już to kopa (bardziej kanoniczny i akceptowany) swoją drogą, czy tylko mi kiros wydaje się "atrakcyjny"?
Kiros jako postać też mi się podobała. Lwy Myślę, że mogliby zrobić serial opowiadający o tych postaciach.
@@KULTURA_na_TrzepakuPs kirios to na pewno mniej niż knull zdecydowanie ale też więcej niż taka
Moim zdaniem to nie jest do końca sprawiedliwe że Mufasa nazwał Takę skazą bo właśnie Taka więcej razy uratował mufasie życie niż ktokolwiek. Tak naprawdę Mufasa nie został by królem gdyby Taka nie wyciągnął go z wody. Mufasa zdradził go jako pierwszy. To nie jest zdrada że poprzedni król Ubasi chciał by Mufasa miał być wierny obronie Taki, a zamiast tego uległ gadaniu dziewczyny i z góry założyli że Mufasa będzie królem za plecami Taki To to nie jest zdrada pod wpływem dziewczyny? Żadne umiejętności super lwa nie są usprawiedliwieniem na to że Mufasa po prostu nie dotrzymał sam wierności bratu, dla własnych korzyści. Taka został odepchnięty na bok za 1 błąd, a przecież on uratował życie Mufasie 4 razy w sumie jak to zliczyć. To zdrada z powodu złamanego serca nie jest nieuzasadniona a Mufasa sobie trochę na to zapracował, a mógł tego uniknąć, gdyby wrócił do Brata i by sobie szczerze porozmawiali.
Zgadzam się.
Twórcy oryginalnego "Króla Lwa" ogólnie byli w Kenii w Afryce + mieli prawdziwe zwierzęta w studio, wraz z trenerami ( lew jest np. w teledysku "Circle of Life" Eltona Johna ).
Ja w ogóle nie rozumiem zarzutu o brak emocji, mimiki, itp. w filmie z 2019 roku bo zwierzęta nie potrzebują przerysowanej ekspresji, mają mowę ciała, oczy, itp. Tutaj tej ekspresji jest więcej ale tylko ciut więcej, gdyby było jej więcej to byłyby zarzuty o przerysowanie i o groteskę.
@@lis222222 zgadza się rysownicy byli w Afryce :) zabrali stamtąd choćby te hakuna matata do fabuły :) mi się podoba ta wersja mimiki z tego filmu. Nie trzeba bardziej jest ok.
@@KULTURA_na_Trzepaku Bardziej chodziło mi o zarzuty odnośnie "Króla Lwa" z 2019 roku, że zwierzęta są zbyt realistyczne, nie maja mimiki "twarzy' a co za tym idzie, nie potrafią okazywać emocji, nie mają uczuć, serca, itp. Mi ten brak mimiki nie przeszkadzał, podobnie jak realistyczne, mówiące i śpiewające zwierzęta, ponieważ ten zabieg był już wcześniej stosowany w kinie, np. w serii "Doktor Dolittle".
@@lis222222 ja bardziej oczekiwałabym po KL z 2019 roku jakieś nowej opowieści, a nie scenariuszowo kopiuj wklej z animacji z 1994 roku. I dlatego ten film nie dorównuje klasykowi, za to, że dowiadujemy się czegoś innego cenię Mufasę. Scena z duchem ojca z 1994 roku jest dla mnie genialna, a w 2019 roku, miałam wątpliwości gdzie jest ten lew na niebie. I generalnie miałam problemy z odróżnianiem postaci. Dużo mogę tu opowiadać. na 2 moim kanale wypowiadam się na temat remake z 2019 roku. W Mufasie było lepiej.
@@KULTURA_na_Trzepaku Film z 2019 roku to remake oryginalnego "Króla Lwa" więc powinien mieć taką samą fabułę, moim zdaniem jest po prostu za krótki ( "Mufasa" jest jeszcze krótszy ;) ) ale moim zdaniem są tam rzeczy, których nie ma w animacji: np. Hieny w animacji to głównie element komediowy, tutaj mamy na prawdę groźne drapieżniki a ich przywódczyni nie boi się grozić Skazie, Sam Skaza jest też trochę inny, widać po nim, że jest na marginesie i że musi coś zrobić, żeby pójść naprzód a mały Simba, poprzez swoją arogancję tylko mu uświadamia, że musi wykonać jakiś krok. Każdy bohater ma trochę pogłębiony charakter ale ja dodałbym te 30 a może i 60 minut, dałbym trzy piosenki z musicalu "He Live In You", "Shadowsland" i "Endels Night" i dodałbym coś z tego najbardziej tajemniczego okresu z życia Simby, czyli z pobytu u Timona i Pumby - zresztą, w oryginalnej animacji widzimy tylko jeden, góra dwa dni z życia małego Simby ;)
@@lis222222 Hieny - zgadzam się, w końcu samica dowodzi klanem, tak jak w naturze. To jest plus.
Ciekawa wiedza! Nie tylko dla fanow Króla Lwa ale i kotów wszelakich 🙂 Polecam!!!
Dziękuję ;) taka recenzja na szybko.
No mi też żal tego taki jeszcze nie skazy!
Dzięki za polubienia
Znaczy taki trochę Vadero kylo ren ten takatylko niestety za bardzo wessany w ciemną stronę mocy,przez kiriosa lwiego imperatora palpatina"!
@@janwojtusiak6145 Za szybko, zgadzam się.
Co do "My pride", nagrasz o tym film?
Myślę, że to byłoby dobre, skoro mi się temat nasunął.
Wogole czemu w tym filmie nigdzie nie było czegoś takiego jak lwy skazy kiedy już dochodził stopniowo do władzy pomijam hieny co oczywiste,!
Ps fajnie że nie pokazali brutalnego mordu Lwów kiriosa na rodzinie taki bo bardzo nie lubię krwawych scen zwłaszcza że zwierzakami w takich filmach także fajnie że Disney nas oszczędził w tym mnie z takimi wrażeniami traumatycznymi,!
Ps fajnie że nie pokazali brutalnego mordu Lwów kiriosa na rodzinie taki bo bardzo nie lubię krwawych scen zwłaszcza że zwierzakami w takich filmach także fajnie że Disney nas oszczędził w tym mnie z takimi wrażeniami traumatycznymi,!
No z kiriosem powinien się podzielić armiom
Sorry że napisałem dwa razy to samo
Myślałem wogole że od kiriosa dostanie jakomś armie
XDDD
Cóż szczerze to ja za Królem Lwem nigdy za bardzo nie przepadałem nie mówię że jest zły cóż mi po prostu się nie podobał cóż uważam że jest nudny
KL to animacja, zwłaszcza ten pierwszy film, od którego zaczęła się moja pasja do rysowania, więc tutaj mogę być mocno nieobiektywna. :) Ja za to mniej lubię animacje z księżniczkami, potem roboty rysowane przez Amerykanów (chociaż akurat te z anime lubię). Więc każdy ma swoich ulubieńców.