1972 Są chwile, które układają nasze myśli, są chwile, które wybierają nam drogi, do mnie przyszła ona tak niespodziana, wtedy byłem na nią jeszcze za młody. Nie miałem potrzebnej dla niej mądrości, nie mogłem pomóc jej doświadczeniem, zabrakło mi wreszcie tej prostej odwagi, gdy stawała się niemym wspomnieniem. Wiódł mnie los różnymi życia drogami bym mężniał, tak jak kiedyś naród wybrany, tak czterdzieści lat minęło po tamtej chwili, nim tu wróciłem, by uklęknąć przed Panem. Przez lata dane mi było wreszcie zrozumieć, że na szczególny sposób byłem wybranym, jeśli to, czego tu wtedy byłem świadkiem, znakiem było od Niego nam przekazanym. I taka chwila stała mi się wtedy brzemieniem, brzmiącym w we mnie w cichym zapytaniu: „pozwiedzałeś o tym?”, zawsze kiedy niemym mijałem szukającego zgubionej drogi ku niebu. Jeśli jesteś tym wędrowcem pytającym o drogę, może pomocą będą Ci przeczytane moje słowa a ja mógł będę utrudzony zrzucić moje brzemię słowem „powiedziałem” darowanym przez Ciebie. Czytaj fragment pisany zieloną czcionką w środku tego tekstu. Jest to opis wydarzenia z 1972 roku, zawiera on wierny opis jego przebiegu: poezja.org/utwor/159485-sceny-z-%C5%BCycia-w-asemblerze/?tab=comments#comment-2037646
Super film:) Bóg zapłać!
1972
Są chwile, które układają nasze myśli,
są chwile, które wybierają nam drogi,
do mnie przyszła ona tak niespodziana,
wtedy byłem na nią jeszcze za młody.
Nie miałem potrzebnej dla niej mądrości,
nie mogłem pomóc jej doświadczeniem,
zabrakło mi wreszcie tej prostej odwagi,
gdy stawała się niemym wspomnieniem.
Wiódł mnie los różnymi życia drogami
bym mężniał, tak jak kiedyś naród wybrany,
tak czterdzieści lat minęło po tamtej chwili,
nim tu wróciłem, by uklęknąć przed Panem.
Przez lata dane mi było wreszcie zrozumieć,
że na szczególny sposób byłem wybranym,
jeśli to, czego tu wtedy byłem świadkiem,
znakiem było od Niego nam przekazanym.
I taka chwila stała mi się wtedy brzemieniem,
brzmiącym w we mnie w cichym zapytaniu:
„pozwiedzałeś o tym?”, zawsze kiedy niemym
mijałem szukającego zgubionej drogi ku niebu.
Jeśli jesteś tym wędrowcem pytającym o drogę,
może pomocą będą Ci przeczytane moje słowa
a ja mógł będę utrudzony zrzucić moje brzemię
słowem „powiedziałem” darowanym przez Ciebie.
Czytaj fragment pisany zieloną czcionką w środku tego tekstu. Jest to opis wydarzenia z 1972 roku, zawiera on wierny opis jego przebiegu:
poezja.org/utwor/159485-sceny-z-%C5%BCycia-w-asemblerze/?tab=comments#comment-2037646
,