W sumie, to by mogło być ciekawym rolling joke gdyby przez te kilka miesięcy nieobecności Kacpra pojawiał się w losowych materiałach pytać się o totalne absurdy.
@@jakubpawlak613 byłby jak ten latający typek z gry od twórcy Rick&Morty Hej, Hej Hed, Hej czekaj! Czy wiesz może czy w GTA San Andreas występowały może pomarańczowe kamienie?
Nie wiem czemu, ale nagrania Heda wydają mi się napędem dla Tvgry. Hed ma talent do przedstawienia "shit'u" w na prawdę ciekawy sposób. W taki sposób, że i tak będziemy to oglądać
W serii The Sims gdy nasza postać jest negatywnie nastawiona lub nie sa spełnione potrzeby, potrafi się buntować i nie spełnia wszystkich czynności jakich chcemy wykonać
@@rafal.qwerty Niby rzadko ale po wymianie z innym trenerem potrafiły napsuć krwi. Mój słynny fail z Pokemon Crystal gdzie wymienilem Belaprouta na Onixa, cyk levelovanko i gym a tu potem mój wonsz miał mnie gdzieś bo bez odznaki była z Nim istna RNG festa - albo kole wyntla miał albo poszedł spać albo nie tego ruchu użył co chciałem. Mroczne czasy 🤣
Zabrakło Assassin's Creed, w którym kiedy gracz chciał aby postać dalej wspinała się do góry, nagle postanowiła odskoczyć od ściany, aby spaść kilkadziesiąt metrów w dół
Gdy zobaczyłam tytuł, od razu pomyślałam o simsach. Kto kiedyś próbował zrobić ładnego screena z rodzinnego obiadu, randki, ślubu etc zna prawdziwą definicję buntujących się postaci
Nie ma to jak przyjść totalnie wyczerpanym po pracy gdzie właśnie stamina jest bliska 0 i posłuchać po zmęczeniu postaci , które tracą panowanie nad sobą lub zasypiają xd Tak idealnie wcelowałeś Hed idealnie xD Będąc zmęczonym idealnie mi się słuchało o zmęczeniu postaci , i understand them xd
Jak sobie myślę o trochę starszych filmach nawet nie z tego kanału to przypomina mi się Quaz i Hed a przez to nie mogę zgodzić się z tobą. Niech cię prowadzi krew córy kosmosu.
Aż mi się przypomina, jak gram w simsy, i każę simowi iść do toalety, a on idzie zrobić jedzenie mimo, że mu zabraniam, to strasznie denerwowało, no i nadal denerwuje.
Fajnym przykładem pt "Im jesteś potężniejszy, tym bardziej masz przesrane" jest też DA: Inkwizycja, a dokładniej DLC Intruz. Pod koniec gry magiczne znamię na ręce bohatera ładuje się samoistnie i może spowodować wybuch raniący wszystkich - bohatera, sojuszników i wrogów. Chyba że zdążymy je wcześniej sami rozładować.
Mi się zdarzały w Dark Souls takie sytuacje, że w środku walki, próbując się wyleczyć moja postać niespodziewanie bezradnie rozkładała ręce w trwającej około 2 sekundy animacji i traciłem nad nią kontrolę. To wystarczało żebym zaczął panikować i w końcu umrzeć. Jednak jak bardzo frustrujące to było w momencie śmierci, tak bardzo śmieszne były zapisane z tego filmy...
Ja tam pamiętam Ezio/Altair'a z Assassins Creed, który z miłą chęcią wywalał na beton lub przepaść, zamiast na dach budynku, bo przecież na pewno tego właśnie chciałem.
@@pasztesnik Aż nawet zbyt mocno bez spoilerów. Kompletnie nie przypominam sobie gdzie to było, mimo dwóch platyn z jedynki. xD EDIT: Dobra, już wygooglowałem. Racja. xD
Ze zmęczeniem biegnącego bohatera mieliśmy do czynienia także w serii GTA. Oglądając materiał czekałem na Darkest Dungeon i się nie zawiodłem, ale nie wspomniano o niektórych smaczkach. Bohaterowie, którzy mają konkretne nawyki często zaglądają do miejsc, które chcemy ominąć. Zdarzają się też tacy, którzy przywłaszczają sobie znaleziony łup. W dodatku jeden z bossów podkrada naszych herosów i wykorzystuje ich przeciwko nam. W kwestii niesfornego sterowania, grałem ostatnio w Super Chibi Knight, tam jak się wciśnie dwa razy strzałkę w bok, to postać wykonuje zryw (dash). Było to bardzo upierdliwe, kiedy trzeba było przeskakiwać nad kolcami, próbując ostrożnie się zbliżyć do krawędzi śliskiego podłoża.
Idealnym przykładem jest gra Empire of sin, gdy jeden z naszych kompanów dostanie zabójcze obrażenia, to inna najczęściej spokrewniona z nim zaczynam wykonywać sama ruchy, ucieka lub walczy, czasami wychodzi to na plus gdy oddaje 3x serie strzałów w wroga
Dla mnie idealnym przykładem była seria Majesty. Strategia, która mówiła o sobie "symulator królestwa fantasy", gdzie przecież nie kontrolowaliśmy ŻADNEJ jednostki tylko liczyliśmy, że będą robić to, do czego ich zachęcimy nagrodami. Albo stworzymy korzystny system dla poborców podatkowych, by nie ginęli od szczurów z kanałów. Ech, jedynka była świetna.
Z takimi momentami bardzo mi się skojarzył Assasin's Creed 1-3, gdzie bohater często zamiast skakać do góry to ten leciał w tył i umierał roztrzaskując się o ziemię i nie powiedziałbym, że to było tak zaplanowane xD
Elex: 1. Podwójne kliknięcie powoduje przewrót, który z niewiadomego mi powodu czasem działał po pojedynczym kliknięciu "skrętu" podczas biegu. 2. Pasek staminy pozwalający na trzy uderzenia, które zabierały mikroskopijną ilość wrogiego hp (poziom trudności ultra) 3. Jak już klikniesz atak kilka razy, nie przerwiesz sekwencji uderzeń postaci gdy nagle potrzebujesz zrobić unik. Dopiero jak postać zużyje staminę do końca, lub klepnie wroga tyle razy ile się kliknięło można wykonać jakąkolwiek inną akcję.
W Outriders można wyłączyć double tap , używasz ctrl + kierunek do turlania się po glebie. A filmik jak zwykle super. Hed i Kacper to moi ulubieni z całej ekipy. Pozdrawiam
4:14 to jest nawiązanie do filmu nawiązującego do wielkich bitew na 128Delta Głaris a zarazem do wielkiego nieprzystosowania luckiego nie pszygotowania do sceniariuszu o nacwie "Niema jedzenia w loduwce"
Jak zobaczyłam tytuł wiedziałam, że będzie Darkest Dungeon :D A co do bohaterów mających nas gdzieś... Znam kilka gier w których jak się odpaliło jakąś combo sekwencję ruchu to bohater nie reagował na próby zatrzymania jej, co skutkowało ciekawymi momentami... np. wywijaliśmy mieczem i nagle widzimy, że nadciąga super-wyrąbisty cios przeciwnika i należało by wcisnąć unik, ale bohater z rozpędu jeszcze tnie powietrze i nie reaguje na to, że w ciągu ostatnich 4 sekund sytuacja się zmieniła.O ile dobrze pamiętam tak chyba było w Chaos Legion. Albo pochylnia - moja zmora. Bardzo często w grach jak bohater wlazł na jakąś pochylnię to miał w nosie co wciska gracz i se leciał w przepaść zamiast uskoczyć (patrz: stare Tomb Raidery w niektórych momentach). A jak już mowa o Tomb Raiderach pamiętam jak zgryzałam zęby, bo w Chroniclesie był taki moment jak się uciekało przed takim łysym facetem - chyba cyborgiem. I trzeba było z liny wskoczyć na idiotycznie ustawione pudełko - za setnym razem mi się udało, bo po puszczeniu się liny Lara nie chciała się łapać i miała w nosie co tam wciskam.... Widać było, że odległość dobra, że spokojnie złapała by tą krawędź ale osuwała się jak kamień .. bo tak...
Kiedyś za dzieciaka się grało z kuzynostwem w The Sims, gdzie zrobiliśmy swoje odpowiedniki i wrzuciliśmy je do jednego domu. Do dziś nie zapomnę mojej frustracji jak postać, która miała być mną, była permanentnie z czegoś niezadowolona i odmawiała mi bardzo wielu rzeczy. Kasa w domu się kończy, a ta mi odmawia znalezienia pracy przez kilka dni z rzędu, bo zawsze coś jej nie pasuje. I tak zaczęła się moja przygoda z tą franczyzą.
7:25 W Borderlands 2 jest misja, w której trzeba się upić, celem wmieszania się w tłum w irlandzkim barze, dostania się do głównego przeciwnika i obrabowania jego rodzinnego skarbca. Gdy nam zaufa (bo jesteśmy pijani, a on jest Irlandczykiem, o czym warto przypomnieć) to zaprowadzi nas do swojej tajnej skrytki ze złotem. Trik polega na tym, że nasza postać się chwieje i obraz jest rozmazany co utrudnia celowanie w późniejszej walce. Ciekawy feature 😀
Z tym unikiem po dwukrotnym wciśnięciu kierunku to akurat miałem odwrotnie. Jest to dla mnie dość intuicyjne. Podobało mi się na przykład w Wiedźminie 2 i byłem niezadowolony, że w trzeciej części zmieniono unik na kierunek z ALT, co z kolei zawsze sprawiało mi kłopoty w ferworze walki :)
Istnieje jeszcze inny rodzaj gdzie tracimy kontrolę nad postacią podobny do tego przedstawionego w monster hunter. Taka rzecz zdarzyć się może również w World of Warcraft: niektore klasy postaci albo przeciwnicy potrafia dac nam efekt fear gdzie nasza postac ucieka i nie moze nic robic, albo efekt stuna gdzie nasza postac stoi w miejscu i jest unieruchomiona oraz nie moze tez nic robic albo disoriented kiedy postac biega w rozne strony i rowniez nie moze nic robic :D
Arcade Gannon towarzysz z Fallout NV członek organizacji dobroczynnej, medyk: >masowe czystki wszystkiego co się rusza w okolicy Arcade: Luz pomogę ci! >chcesz dołączyć do łowców niewolników? A: Bez przesady, odbijam
Odnośnie jednego z ostatnich zdań... "Im mocniejsi jesteśmy, tym gorzej dla nas samych." Heroes of Might and Magic V - Mamy kilka kampanii. W pierwszej walczymy z Agraelem, którego później bierzemy w ręce jako Raelaga. Fajne to, ale nie o tym bo to odwrotnie, mamy kontrole nad wrogiem. Inna bajka. Będąc bodajże Nekromantą, tym starym czopkiem bez jajec jeśli za bardzo sie przekoksisz (albo za dużo kodów) to później te jaja okazują się być jak berety. Bo jako Mag Akademii trzeba go pokonać. Nie powiem, był problem pokonać 999 szkieletów, 999 trupów, wampirów, kościanych smoków i Markal z każdym cholernym czarem... Nie powiem, w moim młodocianym mózgu własnie pojawiły się pierwsze szepty mówiące (Nie graj na kodach kasztanie, bo do końca życia lamusem zostaniesz."
Pierwszą grą jaka mi przyszła na myśl w kontekście nieposłusznego bohatera to Gothic 1. Tam była taka głupia mechanika, że jak bezi otrzymywał obrażenia, zwłaszcza od ognia to załączała się animacja która uniemożliwia prowadzenie walki. A często timing tej animacji i ataków był taki, że ledwo się skończyła to otrzymywało się ten atak ponownie. W zasadzie było to nie do obejścia.
Jak ktoś kiedyś w jakiejś grze to wykorzysta to pamiętajcie, że to był mój pomysł! Otóż mechanika drapania i mrówki w grze jednocześnie! Atakuje nas mrówka to swędzi od ugryzienia i się drapiemy. Ale na tym nie koniec - mrówki łażą po nas i się mnożą i drapanie jest częstsze aż do granicy, kiedy zaczyna powodować obrażenia. Wtedy już postać więcej się drapie, niż idzie i absolutnie nie jest w stanie atakować. Jedyny sposób, żeby się tego pozbyć to dać nura do wody proponuję zrobić to dużo wcześniej... Jak mrówki są pojedyncze lub najwyżej jest ich mało. Taki mechanizm zatrucia, przy czym jego poziom rośnie z czasem.
Miałem nadzieję zobaczyć kilka bardziej klasycznych przykładów ale cóż... :( - Vegeta w Legend of Super Saiyan mógł odmówić walki "bo tak" - Przehandlowane pokemony mogły strzelić focha, jeśli brakowało nam odpowiednio dobrej odznaki - Medusa w Gorky 17 atakował(a?) nas fabularnie w pewnym momencie - Protagonista serii Baldur's Gate w drugiej części mógł zamienić się w Zabójcę
Bardzo się dziwie, że nie ma w materiale wzmianki o Rimworldzie. Tam utrata kontroli nad bohaterem potrafi być bardzo dotkliwa w skutkach oraz dochodzi do niej dość często. Świetny materiał i tak :p
Najbardziej mi tu brakowalo Majesty, gdzie bohaterowie znajdowali sie kompletnie poza nasza kontrola. Gdybym tylko dostal zlotowke za kazdego maga, ktory postanowil pojsc na niskim lvlu na solowke z dowolnym wrogiem...
W Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth nasza postać choruje na stany lękowe i w momentach podbramkowych trzęsą jej się ręce lub zaczyna się sama rozglądać na boki, a jest tu widok pierwszoosobowy. Żeby uspokoić trochę postać trzeba wstrzykiwać jej leki, których ilością trzeba dobrze zarządzać. Świetny motyw w grze horrorze
Ja bym dorzucił jeszcze state of decay 2 gdzie nasze postacie mają wiele różnych cech nieraz dobrych nieraz złych które mocno urozmaicają rozgrywkę zwłaszcza jeśli nie dbamy o nasze postapokaliptyczne społeczeństwo . Skutkuje to często utratą kontroli lub postaci na stałe.
Warto jeszcze wspomnieć o sytuacji gdy natłok operacji wykonywanych przez komputer czy konsolę w trakcie gry powoduje, że gra reaguje z opóźnieniem na wciskane klawisze albo wymuszenie dokończenia animacji by wykonać kolejną czynność albo kolejkowanie ich (co bywa nieintuicyjne). Przez coś takiego ostatnio miałem ochotę roztrzaskać pada o ścianę bo grając w Wiedźmina 3 chciałem by Geralt wykonał unik a zamiast tego stał w miejscu i przez to zginął
Chyba takim ciekawym przykładem utraty kontroli nad postacią jest Shadow fight 2 (w sumie też 3 i arena) W 2 bronie/magia/rzutki mogą mieć enchant poziomu 2 który ogłusza rywala po trafieniu i do póki efekt nie minię lub się go nie uderzy jest w stanie nieprzytomności Inną perłką z tej gry jest roślinna magia którą np posiada boss raidów Fungus Magia nie działa tak jak podstawowe wersje czyli naładowanie kuli/wystrzelenie pocisku z ręki. Tak jak magia ,,ognisty pilar" działa inaczej w tym przypadku to pnącza chwytające postać na pewiej okres czasu działające na zasadzie enchantu ogłuszenie Jeszcze inną perłką jest trafienie potężnego uderzenia w łeb Gra posiada : First streak (jeśli grasz lub cpu pierwszy uderzy nie zablokowany dmg) Head hit (uderzenie w głowe) Critical hit (zwykle jest to spowodowane nieudaną próbą uniku lub zablokowaniem atakiem ataku... zwykle brutalnie jak Kusaghirama podcinająca od dołu nie powiem co) Shock (tracisz broń co skutkuje zmianą mechaniki uderzeń w walce od tak) Jeszcze innym wkurzającym elementem jest to że jeśli gracz jest za blisko to uderzenia bronią zmieniają sie na jakieś szturchnięcia i nawet kopnia z wyskoku (góra+kopniak) działa inaczej (dół kopniak też) A inną utratą kontroli jest gdy przeciwnik nawala dużo kombosów i obala naszą postać krytycznymi ciosami... boli Niektóre magie też są bardzo nieprzewidywalne (ah radgoll w tej grze jest piękny) Np ognisty pilar to magia którą uderzamy w ziemie a gdy rywal stoi nagle pod nim wystrzeliwuje ogień... jest to dosyć ciężkie do unika i najlepiej zrobić turlanie do przodu Kolejnym przykładem jest magia komet... magia kilku pociskowa a i tak wystarczy że nawet lekko zablokujesz tą magie rywala to jeden malusi pocisk jest w stanie zadać ci KOSMICZNE obrażenia Jeszcze jest magia lodu dzięki której uderzenie w ziemie powoduje okryciem podłogi kolcami z lodu Ale i tak najgorszym wrogiem jest stres O ile da się zmienić wielkość ikonek kontrolerów (sterowanie i atakowanie) To czasami zestrsowany gracz podniecony wygraną może nie trafiać w przyciski (gra jest na telefonach i tabletach) co skutkuje tym że twoja postać nawet się nie ruszy
W baldurs gate jak zaatakowaliśmy chociażby dirtza to Keldorn odłączał się od drużyny i atakował gracza. Są też łupieżcy umysłu którzy przejmowali kontrole nad naszymi postaciami. Można dodać pokmony. Jeżeli mieliśmy pokemona z trade i nie posiadaliśmy odpowiednio wysokiej odznaki mógł olać nasze komendy. :) pozdrawiam Heda
W ARK survival evolved jadowite dinozaury lub gracze mogą łatwo uśpić gracza przez co jest bezbronny, a po zaśnięciu zadawać obrażenia i ciągle zatruwać jest to powolna śmierć i łatwo jest w ten sposób umrzeć nawet w zaawansowanym etapie gry. Np. Trodony które usypiają cię po 1-2 uderzeniach nawet w ulepszonej metalowej zbroi.
Co do utraty kontroli to jest świetny przykład w Jagged Alliance 2 niektóre postacie odmawiają współpracy z innymi, niektóre wrogo się nastawiają za kradzież czy strzelanie do cywili
W Assassinach starych było coś identycznego jak w Dying Light, yulko z tą różnicą, że nie dało się tego uniknąć/niekupić, bo to po prostu była umiejętność assassyna...
Nasuwa się jedno zasadnicze pytanie: czy to, że czasami nic nam się nie chce, nie oznacza tego, że żyjemy w metasymulacji Heda, i to w tak nadrealnej symulacji, że nie ma możliwości obiektywnego wskazania, że rzeczywiście jest to... symulacja? Hedissimus Tevagryx ogrywający gry spod znaku ,, naszego świata", gdzieś w Studiu TVgry, w wymiarze poza czasem i przestrzenią? Ta, to by było coś. Bo materiały Heda na kanale, z wrzutki na wrzutkę coraz lepsze. Mega stylowy poziom. Humor, treść, przekaz - cóż więcej chcieć?!
Gra Kozacy. Jak się osiemnastowieczny okręt liniowy zbuntował z powodu braku pieniędzy to całą flotę o swojej równowartości potrafił rozwalić. Najdroższa i najpotężniejsza jednostka w grze. Powinniście zrobić jakiś film o grze lub serii ze względu na ciekawą ekonomię oraz mechanikę gry. Brakło złota to jednostki się buntowały Brakło żarcia to jednostki umierały. Brakło żelaza i węgla to przestawały strzelać. Długo by wymieniać.
W "this war of mine" można stracić kontrolę nad postacią na wiele różnych sposobów, np.właśnie załamanie nerwowe, co może poprowadzić nawet do samobójstwa, lub choroba.
Mafia pierwsza... Kiedy wciśniesz kierunek dwukrotnie szybko to protagonista robi przewrót. Można wtedy łatwo zginąć jeśli się akurat chowaliśmy. Dobrze, że jest opcja to wyłączyć w menu
W EscapeFromTarkov postać z początku ma straszne problemy ze sprintem. Mianowicie niskopoziomowa postać ma problem z hamowaniem po sprincie. Dajmy na to, że przebiegliśmy 20 metrów z punktu A do punktu B by ukryć się na krawędzi murku. Chcąc zatrzymać się i wyjść ze sprintu nasza postac sunie jeszcze dobre pół metra na butach zabierając niemalże calą kontrole nad postacią na te sekunde co zazwyczaj kończy się zgonem bo postać zamiast się schować wyskoczyła pod celownik bota lub gracza
Subtelny product placement zadziałał. Gra zakupiona na Switch'a w minutę od wypowiedzi. Hed'a. Nie wiem dlaczego, ale mi osobiście, z niewiadomych przyczyn kojarzy się z grą SkyRoads. Super "Indyk", życzę jak największej sprzedaży.
Czekamy na pełną wersję "Kraby w grach"
#restorPitalaVers
A później na Hedcraby hehe.
+1
@@klementino4797 to połączenie krabów z hedem to straszne .
hed byłby zdolny alby uczynić coś w stylu "Mitologia krabów w Dark Souls"
p.s team blue gwałci najmocniej xD
Podoba mi się ten motyw gdy materiały się przenikają i można zobaczyć je z perspektywy 2 dziennikarzy
największy crossover w historii filmów, nawet większy niż w avengersach XD
Kocham to nawiązanie do wstawki w filmie mądrego
Gdzie?
@@mrsebus2602 4:15 i 11:56
ja też
#restorPitalaVers
Marvel:
robimy najambitniejsze crossovery
Kacper i Hed:
Hold my beer amigo
W sumie, to by mogło być ciekawym rolling joke gdyby przez te kilka miesięcy nieobecności Kacpra pojawiał się w losowych materiałach pytać się o totalne absurdy.
@@jakubpawlak613 byłby jak ten latający typek z gry od twórcy Rick&Morty
Hej, Hej Hed, Hej czekaj! Czy wiesz może czy w GTA San Andreas występowały może pomarańczowe kamienie?
@@jakubpawlak613 Tak, zarąbisty!
Film Kacpra to początek mcu
TV GRY Cinematic Universe :D
Nie wiem czemu, ale nagrania Heda wydają mi się napędem dla Tvgry. Hed ma talent do przedstawienia "shit'u" w na prawdę ciekawy sposób. W taki sposób, że i tak będziemy to oglądać
Hedziu po prostu poszedł 100% w charyzmę. Ale niech mu wreszcie otworzą fryzjerów 🤣
Nie wydaje się tobie tylko tak jest
Tak jest! Bo Hed to strasznie inteligentny gość, a do tego ogarnia montaż i grafikę na tyle, żeby realizować to, co wymyśli :)
W końcu Hed jest numer 1 w Tvgry. :)
W serii The Sims gdy nasza postać jest negatywnie nastawiona lub nie sa spełnione potrzeby, potrafi się buntować i nie spełnia wszystkich czynności jakich chcemy wykonać
Brzmi jak niewolnik
w czwórce to nawet jak są szczęśliwi to się małe szuje zachowywać nie chcą
@@rottingnothing3438 sprawdź czy masz wyłączoną wolną wolę dla wybranego sima, ale to i tak niewiele pomaga xD
True
Ta wstawka z Kacprem świetna aż sprawdziłem czy Hed powiedział to samo w materiale Kacpra
Miałem to samo
A ja nie sprawdziłem. Powiedział co innego. Ale mam wrażenie że hed był w innym miejscu niż wtedy
#restorPitalaVers
@@rafal.qwerty Był w tym samym tylko było nagranie z drugiej strony, albo lustrzane odbicie
@@mandalorians_stoires No tak, o coś takiego mi chodziło.
Brakuje mi tu trochę Pokemonów i słynnego "Nie masz dość oznak by mnie trenować"
Nom. Pierwsze o czym pomyślałem widząc tytuł odcinka.
Dobre, chociaż Pokemony były tak skonstruowane, że rzadko taka sytuacja mogła mieć miejsce.
@@rafal.qwerty Niby rzadko ale po wymianie z innym trenerem potrafiły napsuć krwi. Mój słynny fail z Pokemon Crystal gdzie wymienilem Belaprouta na Onixa, cyk levelovanko i gym a tu potem mój wonsz miał mnie gdzieś bo bez odznaki była z Nim istna RNG festa - albo kole wyntla miał albo poszedł spać albo nie tego ruchu użył co chciałem. Mroczne czasy 🤣
pokemony ssą
@@04SlhS ale czy ktos pytal
Nawet w realnym świecie czasami traci się kontrolę nad swoją postacią.
Słabe
Oo alkoholu hehe
@@henrykhenryk5513 niekoniecznie. Czasem emocje wystarczą ^^
Uwielbiam jak TV gry buduję własne uniwersum
Czekam na powrót złego brata bliźniaka Heda
On zbiera siły z armią kosmitów z innego wymiaru z któregoś z samców alfa
Zabrakło Assassin's Creed, w którym kiedy gracz chciał aby postać dalej wspinała się do góry, nagle postanowiła odskoczyć od ściany, aby spaść kilkadziesiąt metrów w dół
Oj tak! Tez o tym pomyslem sprint po ścianie
Ja: chcę pójść spać
Tvgry: hola hola dokąd się wybierasz?
+2
Idealny przykład tego jak straciłeś panowanie nad swoją postacią XD
Genialny komentarz
Arthur Morgan, kiedy wchodziło się do jakiś małych chatek. To był dramat.
+1
Arthur Morgan, gdy wjechał koniem na jakiegoś kamulca.
Hedziu + Kacper. Ten duet ma giga potencjał
#restorPitalaVers
Ja: Chce iść spać
TVGRY; NO SIEMA, JAKIEŚ PLANY NA WIECZÓR?
Sejm
xD
Co jest kurde, noc jest kurde.
Piękna sprawa
69 like xd
Gdy zobaczyłam tytuł, od razu pomyślałam o simsach. Kto kiedyś próbował zrobić ładnego screena z rodzinnego obiadu, randki, ślubu etc zna prawdziwą definicję buntujących się postaci
Ooo tak, coś o tym wiem. Zanim ustawisz ostatnich, pierwsi już dawno sobie poszli, drudzy myślą o głupotach a kolejni nagle krzyczą, że chcą siku...
@@Kaska-Aniol brzmi jak typowy dzień w przedszkolu
Nie ma to jak przyjść totalnie wyczerpanym po pracy gdzie właśnie stamina jest bliska 0 i posłuchać po zmęczeniu postaci , które tracą panowanie nad sobą lub zasypiają xd Tak idealnie wcelowałeś Hed idealnie xD Będąc zmęczonym idealnie mi się słuchało o zmęczeniu postaci , i understand them xd
Hed ft. Kacper = best collabo ever 😎
bez kitu
masz wrażenie że odcinek został tak skonstruowany że dzieje się jakby "w tym samym czasie" co wczorajszy materiał Kacpra? xD
@@bigSmokegda no, zupełnie jakby nagrali wspólny materiał i pocięli na dwa odcinki :D
Jak sobie myślę o trochę starszych filmach nawet nie z tego kanału to przypomina mi się Quaz i Hed a przez to nie mogę zgodzić się z tobą.
Niech cię prowadzi krew córy kosmosu.
@@Tacticaviator7 ja akurat za quazem nie przepadam, dla mnie najlepszym combo jest Hed i pan M. :D
Aż mi się przypomina, jak gram w simsy, i każę simowi iść do toalety, a on idzie zrobić jedzenie mimo, że mu zabraniam, to strasznie denerwowało, no i nadal denerwuje.
Wierni widzowie meldują się na odcinku!
yes
Witam
Yes
Witam
Tak
Fajnym przykładem pt "Im jesteś potężniejszy, tym bardziej masz przesrane" jest też DA: Inkwizycja, a dokładniej DLC Intruz. Pod koniec gry magiczne znamię na ręce bohatera ładuje się samoistnie i może spowodować wybuch raniący wszystkich - bohatera, sojuszników i wrogów. Chyba że zdążymy je wcześniej sami rozładować.
Tytuł: Kiedy bohater gry nie chce cię słuchać
Ja sterującym padem/klawiaturą: Żeby szedł w lewo, a bohater pójdzie se byłe gdzie żeby cię wkurzyć.
Idealny crossover nie istnieje...
TVGRY: 4:15
#restorPitalaVers
Taaak, zdecydowanie twoja postać wyglada jak ta z kreatora dark souls xD
Mi się zdarzały w Dark Souls takie sytuacje, że w środku walki, próbując się wyleczyć moja postać niespodziewanie bezradnie rozkładała ręce w trwającej około 2 sekundy animacji i traciłem nad nią kontrolę. To wystarczało żebym zaczął panikować i w końcu umrzeć. Jednak jak bardzo frustrujące to było w momencie śmierci, tak bardzo śmieszne były zapisane z tego filmy...
"sprzeciwia się przeciwko nam" cudowne :)
Zrobilibyście kiedyś film ,,Co by się działo po śmierci grywalnego bohatera w grach"?
Widząc Pana Heda w głowie mam słowa piosenki. "Because i got high, because i got high, because i gooot high". No Afroman jak żywy!
Ja tam pamiętam Ezio/Altair'a z Assassins Creed, który z miłą chęcią wywalał na beton lub przepaść, zamiast na dach budynku, bo przecież na pewno tego właśnie chciałem.
"Nie w mieście!"
"Nie mogę tego tutaj zrobić!"
Nieposłuszeństwo bohaterów od 2000 r.
Jeszcze nieśmiertelne "Potrzebuję klucza!" i "Za maało maaany!" xD
Makoto z Danganrompy po wybraniu opcji "Uciekaj." stwierdzi że to nienajlepszy pomysł
Dobrze że napisałeś to bez spoilerów, szacun
@@pasztesnik Aż nawet zbyt mocno bez spoilerów. Kompletnie nie przypominam sobie gdzie to było, mimo dwóch platyn z jedynki. xD
EDIT: Dobra, już wygooglowałem. Racja. xD
@MRUWCZAK PL Dokładnie tak było
@@pasztesnik ale ze ty nie u ryfka?
Uwielbiam te wstawki ❤️
Hahahaha, zamknięcie żartu z mrówkami potrzebowało aż dwóch filmów 👌 cudowne
Ze zmęczeniem biegnącego bohatera mieliśmy do czynienia także w serii GTA.
Oglądając materiał czekałem na Darkest Dungeon i się nie zawiodłem, ale nie wspomniano o niektórych smaczkach. Bohaterowie, którzy mają konkretne nawyki często zaglądają do miejsc, które chcemy ominąć. Zdarzają się też tacy, którzy przywłaszczają sobie znaleziony łup. W dodatku jeden z bossów podkrada naszych herosów i wykorzystuje ich przeciwko nam.
W kwestii niesfornego sterowania, grałem ostatnio w Super Chibi Knight, tam jak się wciśnie dwa razy strzałkę w bok, to postać wykonuje zryw (dash). Było to bardzo upierdliwe, kiedy trzeba było przeskakiwać nad kolcami, próbując ostrożnie się zbliżyć do krawędzi śliskiego podłoża.
Czasami 12 minut i 35 sekund może sprawić, że dzień nie jest taki zły.
Pozdrawiam czytających ten komentarz.
Idealnym przykładem jest gra Empire of sin, gdy jeden z naszych kompanów dostanie zabójcze obrażenia, to inna najczęściej spokrewniona z nim zaczynam wykonywać sama ruchy, ucieka lub walczy, czasami wychodzi to na plus gdy oddaje 3x serie strzałów w wroga
Jestem prostym człowiekiem widzę Heda... To się podniecam 💋 ahh te afro He'd mój ty Adonisie 🥰
najlepszy komentarz xd
I'm simple man
I see hed
I click
I click on heds xD
a simple man
Tic tac w dying lighcie to moja ulubiona umiejętność. Tyle pięknych upadków z wieżowców jej zawdzięczam
Dla mnie idealnym przykładem była seria Majesty. Strategia, która mówiła o sobie "symulator królestwa fantasy", gdzie przecież nie kontrolowaliśmy ŻADNEJ jednostki tylko liczyliśmy, że będą robić to, do czego ich zachęcimy nagrodami. Albo stworzymy korzystny system dla poborców podatkowych, by nie ginęli od szczurów z kanałów. Ech, jedynka była świetna.
Aż mi się przypomniało jak próbowałem nie zabić Lucy jak bodajrze Minerwa przejęła kontrolę nad Desmondem w AC Brotherhood
Potrzebny jest pełnometrażowy film z Hedem jako wszystkimi bohaterami, reżyserowany przez Heda
Z takimi momentami bardzo mi się skojarzył Assasin's Creed 1-3, gdzie bohater często zamiast skakać do góry to ten leciał w tył i umierał roztrzaskując się o ziemię i nie powiedziałbym, że to było tak zaplanowane xD
Elex:
1. Podwójne kliknięcie powoduje przewrót, który z niewiadomego mi powodu czasem działał po pojedynczym kliknięciu "skrętu" podczas biegu.
2. Pasek staminy pozwalający na trzy uderzenia, które zabierały mikroskopijną ilość wrogiego hp (poziom trudności ultra)
3. Jak już klikniesz atak kilka razy, nie przerwiesz sekwencji uderzeń postaci gdy nagle potrzebujesz zrobić unik. Dopiero jak postać zużyje staminę do końca, lub klepnie wroga tyle razy ile się kliknięło można wykonać jakąkolwiek inną akcję.
Genialny crossover pomiędzy filmikami! Tak bardzo szanuję!
W Outriders można wyłączyć double tap , używasz ctrl + kierunek do turlania się po glebie.
A filmik jak zwykle super. Hed i Kacper to moi ulubieni z całej ekipy.
Pozdrawiam
Ja dziękuję bardzo za taką gre gdzie główny bohater się buntuje przeciwko mnie *XD*
4:14 to jest nawiązanie do filmu nawiązującego do wielkich bitew na 128Delta Głaris a zarazem do wielkiego nieprzystosowania luckiego nie pszygotowania do sceniariuszu o nacwie "Niema jedzenia w loduwce"
Jezu Hed na dobranoc, dziękuję tvgry
W przygodówkach point n' click często dochodzi do sytuacji, w której bohater odmawia wykonania danej akcji ;)
"Jakoś nie mam ochoty w tym momencie... do fryzjera" ;P
Jak zobaczyłam tytuł wiedziałam, że będzie Darkest Dungeon :D A co do bohaterów mających nas gdzieś... Znam kilka gier w których jak się odpaliło jakąś combo sekwencję ruchu to bohater nie reagował na próby zatrzymania jej, co skutkowało ciekawymi momentami... np. wywijaliśmy mieczem i nagle widzimy, że nadciąga super-wyrąbisty cios przeciwnika i należało by wcisnąć unik, ale bohater z rozpędu jeszcze tnie powietrze i nie reaguje na to, że w ciągu ostatnich 4 sekund sytuacja się zmieniła.O ile dobrze pamiętam tak chyba było w Chaos Legion. Albo pochylnia - moja zmora. Bardzo często w grach jak bohater wlazł na jakąś pochylnię to miał w nosie co wciska gracz i se leciał w przepaść zamiast uskoczyć (patrz: stare Tomb Raidery w niektórych momentach). A jak już mowa o Tomb Raiderach pamiętam jak zgryzałam zęby, bo w Chroniclesie był taki moment jak się uciekało przed takim łysym facetem - chyba cyborgiem. I trzeba było z liny wskoczyć na idiotycznie ustawione pudełko - za setnym razem mi się udało, bo po puszczeniu się liny Lara nie chciała się łapać i miała w nosie co tam wciskam.... Widać było, że odległość dobra, że spokojnie złapała by tą krawędź ale osuwała się jak kamień .. bo tak...
Kiedyś za dzieciaka się grało z kuzynostwem w The Sims, gdzie zrobiliśmy swoje odpowiedniki i wrzuciliśmy je do jednego domu. Do dziś nie zapomnę mojej frustracji jak postać, która miała być mną, była permanentnie z czegoś niezadowolona i odmawiała mi bardzo wielu rzeczy. Kasa w domu się kończy, a ta mi odmawia znalezienia pracy przez kilka dni z rzędu, bo zawsze coś jej nie pasuje.
I tak zaczęła się moja przygoda z tą franczyzą.
7:25
W Borderlands 2 jest misja, w której trzeba się upić, celem wmieszania się w tłum w irlandzkim barze, dostania się do głównego przeciwnika i obrabowania jego rodzinnego skarbca. Gdy nam zaufa (bo jesteśmy pijani, a on jest Irlandczykiem, o czym warto przypomnieć) to zaprowadzi nas do swojej tajnej skrytki ze złotem. Trik polega na tym, że nasza postać się chwieje i obraz jest rozmazany co utrudnia celowanie w późniejszej walce. Ciekawy feature 😀
Z tym unikiem po dwukrotnym wciśnięciu kierunku to akurat miałem odwrotnie. Jest to dla mnie dość intuicyjne. Podobało mi się na przykład w Wiedźminie 2 i byłem niezadowolony, że w trzeciej części zmieniono unik na kierunek z ALT, co z kolei zawsze sprawiało mi kłopoty w ferworze walki :)
Kurcze, Hed przejął nade mną kontrolę i po raz drugi oglądam ten odcinek. I jeszcze lepiej mi się podobał niż za pierwszym razem. :)
Istnieje jeszcze inny rodzaj gdzie tracimy kontrolę nad postacią podobny do tego przedstawionego w monster hunter. Taka rzecz zdarzyć się może również w World of Warcraft: niektore klasy postaci albo przeciwnicy potrafia dac nam efekt fear gdzie nasza postac ucieka i nie moze nic robic, albo efekt stuna gdzie nasza postac stoi w miejscu i jest unieruchomiona oraz nie moze tez nic robic albo disoriented kiedy postac biega w rozne strony i rowniez nie moze nic robic :D
Arcade Gannon towarzysz z Fallout NV członek organizacji dobroczynnej, medyk:
>masowe czystki wszystkiego co się rusza w okolicy Arcade: Luz pomogę ci!
>chcesz dołączyć do łowców niewolników? A: Bez przesady, odbijam
Ten crossover między filmami to coś, o czym nikt nie wiedział, ale każdy tego potrzebował
Gdy zadzwonił telefon, już byłem pewny co się stanie. :D
Odnośnie jednego z ostatnich zdań... "Im mocniejsi jesteśmy, tym gorzej dla nas samych."
Heroes of Might and Magic V - Mamy kilka kampanii. W pierwszej walczymy z Agraelem, którego później bierzemy w ręce jako Raelaga. Fajne to, ale nie o tym bo to odwrotnie, mamy kontrole nad wrogiem. Inna bajka. Będąc bodajże Nekromantą, tym starym czopkiem bez jajec jeśli za bardzo sie przekoksisz (albo za dużo kodów) to później te jaja okazują się być jak berety. Bo jako Mag Akademii trzeba go pokonać. Nie powiem, był problem pokonać 999 szkieletów, 999 trupów, wampirów, kościanych smoków i Markal z każdym cholernym czarem... Nie powiem, w moim młodocianym mózgu własnie pojawiły się pierwsze szepty mówiące (Nie graj na kodach kasztanie, bo do końca życia lamusem zostaniesz."
NIE TUTAJ. NIE W MIEŚCIE.
~ pozdro dla kumatych :)
NIE MOGĘ. NIEMOŻLIWE.
Pozdrawiam. :)
Nieposłuszeństwo - The Sims w pigułce
Pierwszą grą jaka mi przyszła na myśl w kontekście nieposłusznego bohatera to Gothic 1. Tam była taka głupia mechanika, że jak bezi otrzymywał obrażenia, zwłaszcza od ognia to załączała się animacja która uniemożliwia prowadzenie walki. A często timing tej animacji i ataków był taki, że ledwo się skończyła to otrzymywało się ten atak ponownie. W zasadzie było to nie do obejścia.
Jak ktoś kiedyś w jakiejś grze to wykorzysta to pamiętajcie, że to był mój pomysł! Otóż mechanika drapania i mrówki w grze jednocześnie! Atakuje nas mrówka to swędzi od ugryzienia i się drapiemy. Ale na tym nie koniec - mrówki łażą po nas i się mnożą i drapanie jest częstsze aż do granicy, kiedy zaczyna powodować obrażenia. Wtedy już postać więcej się drapie, niż idzie i absolutnie nie jest w stanie atakować. Jedyny sposób, żeby się tego pozbyć to dać nura do wody proponuję zrobić to dużo wcześniej... Jak mrówki są pojedyncze lub najwyżej jest ich mało. Taki mechanizm zatrucia, przy czym jego poziom rośnie z czasem.
Miałem nadzieję zobaczyć kilka bardziej klasycznych przykładów ale cóż... :(
- Vegeta w Legend of Super Saiyan mógł odmówić walki "bo tak"
- Przehandlowane pokemony mogły strzelić focha, jeśli brakowało nam odpowiednio dobrej odznaki
- Medusa w Gorky 17 atakował(a?) nas fabularnie w pewnym momencie
- Protagonista serii Baldur's Gate w drugiej części mógł zamienić się w Zabójcę
Widzę Głowę w miniaturce filmiku TVGRYpl i od razu dzień staje się lepszy
To ten miecz laserowy ze Star Treka.
Bardzo się dziwie, że nie ma w materiale wzmianki o Rimworldzie. Tam utrata kontroli nad bohaterem potrafi być bardzo dotkliwa w skutkach oraz dochodzi do niej dość często. Świetny materiał i tak :p
Te nawiązania do filmu Kacpra bezbłędne
Jakie jest twoje ulubione uniwersum?
Dziwak: DC
Typical: Marvel
Ja: TVGRY
Heroes of might and magic i czar hipnoza to jest dopiero uczucie jak tracisz kontrole na setką smoków albo archaniołów
Tak
Hed naprawił mi noc.
Będę miał dobre sny
Najbardziej mi tu brakowalo Majesty, gdzie bohaterowie znajdowali sie kompletnie poza nasza kontrola. Gdybym tylko dostal zlotowke za kazdego maga, ktory postanowil pojsc na niskim lvlu na solowke z dowolnym wrogiem...
W Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth nasza postać choruje na stany lękowe i w momentach podbramkowych trzęsą jej się ręce lub zaczyna się sama rozglądać na boki, a jest tu widok pierwszoosobowy. Żeby uspokoić trochę postać trzeba wstrzykiwać jej leki, których ilością trzeba dobrze zarządzać. Świetny motyw w grze horrorze
4:50 Majstersztyk!!! Genialne nawiązanie! :D
Ja bym dorzucił jeszcze state of decay 2 gdzie nasze postacie mają wiele różnych cech nieraz dobrych nieraz złych które mocno urozmaicają rozgrywkę zwłaszcza jeśli nie dbamy o nasze postapokaliptyczne społeczeństwo . Skutkuje to często utratą kontroli lub postaci na stałe.
Teraz cały czas będę miał w głowie kraby w grach ;-;
Postać przestaje mnie słuchać gdy usłyszy "wololo" :P
Warto jeszcze wspomnieć o sytuacji gdy natłok operacji wykonywanych przez komputer czy konsolę w trakcie gry powoduje, że gra reaguje z opóźnieniem na wciskane klawisze albo wymuszenie dokończenia animacji by wykonać kolejną czynność albo kolejkowanie ich (co bywa nieintuicyjne). Przez coś takiego ostatnio miałem ochotę roztrzaskać pada o ścianę bo grając w Wiedźmina 3 chciałem by Geralt wykonał unik a zamiast tego stał w miejscu i przez to zginął
Chyba takim ciekawym przykładem utraty kontroli nad postacią jest Shadow fight 2 (w sumie też 3 i arena)
W 2 bronie/magia/rzutki mogą mieć enchant poziomu 2 który ogłusza rywala po trafieniu i do póki efekt nie minię lub się go nie uderzy jest w stanie nieprzytomności
Inną perłką z tej gry jest roślinna magia którą np posiada boss raidów Fungus
Magia nie działa tak jak podstawowe wersje czyli naładowanie kuli/wystrzelenie pocisku z ręki. Tak jak magia ,,ognisty pilar" działa inaczej w tym przypadku to pnącza chwytające postać na pewiej okres czasu działające na zasadzie enchantu ogłuszenie
Jeszcze inną perłką jest trafienie potężnego uderzenia w łeb
Gra posiada :
First streak (jeśli grasz lub cpu pierwszy uderzy nie zablokowany dmg)
Head hit (uderzenie w głowe)
Critical hit (zwykle jest to spowodowane nieudaną próbą uniku lub zablokowaniem atakiem ataku... zwykle brutalnie jak Kusaghirama podcinająca od dołu nie powiem co)
Shock (tracisz broń co skutkuje zmianą mechaniki uderzeń w walce od tak)
Jeszcze innym wkurzającym elementem jest to że jeśli gracz jest za blisko to uderzenia bronią zmieniają sie na jakieś szturchnięcia i nawet kopnia z wyskoku (góra+kopniak) działa inaczej (dół kopniak też)
A inną utratą kontroli jest gdy przeciwnik nawala dużo kombosów i obala naszą postać krytycznymi ciosami... boli
Niektóre magie też są bardzo nieprzewidywalne (ah radgoll w tej grze jest piękny)
Np ognisty pilar to magia którą uderzamy w ziemie a gdy rywal stoi nagle pod nim wystrzeliwuje ogień... jest to dosyć ciężkie do unika i najlepiej zrobić turlanie do przodu
Kolejnym przykładem jest magia komet... magia kilku pociskowa a i tak wystarczy że nawet lekko zablokujesz tą magie rywala to jeden malusi pocisk jest w stanie zadać ci KOSMICZNE obrażenia
Jeszcze jest magia lodu dzięki której uderzenie w ziemie powoduje okryciem podłogi kolcami z lodu
Ale i tak najgorszym wrogiem jest stres
O ile da się zmienić wielkość ikonek kontrolerów (sterowanie i atakowanie)
To czasami zestrsowany gracz podniecony wygraną może nie trafiać w przyciski (gra jest na telefonach i tabletach) co skutkuje tym że twoja postać nawet się nie ruszy
W baldurs gate jak zaatakowaliśmy chociażby dirtza to Keldorn odłączał się od drużyny i atakował gracza. Są też łupieżcy umysłu którzy przejmowali kontrole nad naszymi postaciami.
Można dodać pokmony. Jeżeli mieliśmy pokemona z trade i nie posiadaliśmy odpowiednio wysokiej odznaki mógł olać nasze komendy. :) pozdrawiam Heda
W ARK survival evolved jadowite dinozaury lub gracze mogą łatwo uśpić gracza przez co jest bezbronny, a po zaśnięciu zadawać obrażenia i ciągle zatruwać jest to powolna śmierć i łatwo jest w ten sposób umrzeć nawet w zaawansowanym etapie gry. Np. Trodony które usypiają cię po 1-2 uderzeniach nawet w ulepszonej metalowej zbroi.
Co do utraty kontroli to jest świetny przykład w Jagged Alliance 2 niektóre postacie odmawiają współpracy z innymi, niektóre wrogo się nastawiają za kradzież czy strzelanie do cywili
W Assassinach starych było coś identycznego jak w Dying Light, yulko z tą różnicą, że nie dało się tego uniknąć/niekupić, bo to po prostu była umiejętność assassyna...
A już myślałem że nie będzie gier taktycznych.
Nasuwa się jedno zasadnicze pytanie: czy to, że czasami nic nam się nie chce, nie oznacza tego, że żyjemy w metasymulacji Heda, i to w tak nadrealnej symulacji, że nie ma możliwości obiektywnego wskazania, że rzeczywiście jest to... symulacja? Hedissimus Tevagryx ogrywający gry spod znaku ,, naszego świata", gdzieś w Studiu TVgry, w wymiarze poza czasem i przestrzenią? Ta, to by było coś. Bo materiały Heda na kanale, z wrzutki na wrzutkę coraz lepsze. Mega stylowy poziom. Humor, treść, przekaz - cóż więcej chcieć?!
czekam na epicki cross gdzie w 2 różnych materiałach będą te same fragmenty, ale z dwóch różnych perspektyw ;D
Utrata kontroli w grze: wściekły brat wbija ci do pokoju przeszkadza ci w grze.
Gra Kozacy.
Jak się osiemnastowieczny okręt liniowy zbuntował z powodu braku pieniędzy to całą flotę o swojej równowartości potrafił rozwalić.
Najdroższa i najpotężniejsza jednostka w grze.
Powinniście zrobić jakiś film o grze lub serii ze względu na ciekawą ekonomię oraz mechanikę gry.
Brakło złota to jednostki się buntowały
Brakło żarcia to jednostki umierały.
Brakło żelaza i węgla to przestawały strzelać.
Długo by wymieniać.
W "this war of mine" można stracić kontrolę nad postacią na wiele różnych sposobów, np.właśnie załamanie nerwowe, co może poprowadzić nawet do samobójstwa, lub choroba.
Mafia pierwsza... Kiedy wciśniesz kierunek dwukrotnie szybko to protagonista robi przewrót. Można wtedy łatwo zginąć jeśli się akurat chowaliśmy. Dobrze, że jest opcja to wyłączyć w menu
Hed: *jest pytany o mrówki*
Też Hed: Spapuguję sobie Gandalfa...
Hed: ✅
Dark soulsy:✅
Hed jest jedyny... Mógłbyś zacząć własną serię OD-DEH. Parafrazując: Bo wiesz, Hed do... 😉. Np. Hed doigrany, dopatrzony, dopowiedzony, dopompowany, dopakowany, doważony, dokoszony, dokręcony, doprawiony, doveloper, dotuber, docenzent, docent... Uff... dobrze, że zrobiłem przerwę...
W EscapeFromTarkov postać z początku ma straszne problemy ze sprintem. Mianowicie niskopoziomowa postać ma problem z hamowaniem po sprincie. Dajmy na to, że przebiegliśmy 20 metrów z punktu A do punktu B by ukryć się na krawędzi murku. Chcąc zatrzymać się i wyjść ze sprintu nasza postac sunie jeszcze dobre pół metra na butach zabierając niemalże calą kontrole nad postacią na te sekunde co zazwyczaj kończy się zgonem bo postać zamiast się schować wyskoczyła pod celownik bota lub gracza
Jeśli chodzi o KingdomCome, po napiciu się w Ratajach gra wyrzuciła mnie do Przybyslawic, więc drugi koniec mapy jest jak najbardziej możliwy :D
Ta muskulatura
Potem Kacper dzwoni NAJWIĘKSZY CROSSOVER W HISTORI
Subtelny product placement zadziałał. Gra zakupiona na Switch'a w minutę od wypowiedzi. Hed'a. Nie wiem dlaczego, ale mi osobiście, z niewiadomych przyczyn kojarzy się z grą SkyRoads.
Super "Indyk", życzę jak największej sprzedaży.
już w pokemonach red blue green pokemony nie chciały nas słuchać jeśli miały wysoki lvl a my nie mieliśmy odpowiedniej odznaki
Wow, ale nawiązanie do poprzedniego odcinka 10/10