Po Wojnach makowych Kuang stała się moją ulubioną autorką. Tak bardzo podobała mi się ta seria, że tylko po jej przeczytaniu otrzymała to miano. Gdy przeczytałem Babel, zawiodłem się niesamowicie. Yellowface to ostatnia szansa Kuang by podtrzymała swoje miano hahaa Mam nadzieję, że mi się spodoba.
Kuang pisze trochę o tym co sama robi w tej książce, np. pisze o odwrotnym rasizmie, ale może to napisać tylko dlatego że sama nie jest biała. Białej nie uszłoby to na sucho. Tak samo opisywanie świata rzeczywistego pod postacią fikcji - to co mówicie że niektórzy są w stanie wyczuć o kogo chodzi :D
Wow dziewczyny super że macie kanapę 😂 na samą myśl o was na tych taboretach bolały mnie plecy 😅😂😂😂 kurde tęskniłam za wami, chyba odpalę sobie recenzje dworow😊 uwielbiam 😂😂
Nowy setup prezentuje się przepięknie, czekam na odsłonę w wersji cozy 🍂 a do Yellowface zachęciłyście bardzo, mimo że od Babla odbiłam się potwornie. Będzie czytane ✨
Wspaniale się Was ogląda na tej kanapie, super pomysł! Właśnie zaczęłam czytać Yellowface, więc oglądam film z radością, ale być może dokończę, jak sama skończę książkę :D Tak się cieszę z nowej książki Kuang!
Miło Was widzieć :) Studio mega :) a książkę kupiłam, czeka aż wymęczę "Czerwoną królową" Ch. Henry i przeczytam Książkę Rebecca Yarros " Fourth Wing. Czwarte skrzydło"
Super nowe studio❤️ Sztuka=hipokryzja. Sztuka sama w sobie jest hipokryzją, bo bazuje na emocjach, wywiera emocje, gra na emocjach, a sama o nich mówi. A Kuang akurat faktycznie demonizuje wszystko i wszystkich, musimy się zastanowić czy aby Kuang nie jest taką autorką, która jest właśnie wyhaypowana, a jednocześnie dobra w swojej odsłonie. Ale to zobaczymy po czytaniu.
Nie zrozumiałam tego sformułowania 'Jakby z Babla zrobić Słowika'. Książki 'Babel' nie czytałam, 'Słowik' - już owszem. A teraz jestem w połowie 'Yellowface'. I jestem ciekawa, co miałyście na myśli mówiąc o różnicach w tych książkach :)
jak usłyszałam, że Kuang wydała książkę pod tytułem "Yellowface" to wiedziałam, ze będzie grubo i będzie dym ! Zabrakło mi u Was odniesienia do tytułu, bowiem : 1) "yellowface" to oczywiste przeniesienie bardziej popularnego "blackface" czyli grania (udawania !) przez białych osób o niebiałej etniczności co jest w USA grubym nietaktem, przypominajac różne bardzo stare wodewile i kabarety, a takze filmy gdzie biały aktor (np Al Jolson) malował twarz na czarno (lub mrużył oczy ze niby sa skosne i cienkim głosem kaleczył angielski) i udawał czarna osobę czy Azjatę. Bylo to zawsze zagrane przez białych osmieszajaco i obrazliwie dla czarnych/Azjatow. Kuang to wlasnie zachowanie wypomina najpierw June, potem leci równo po wszystkich rodzajach hipokryzji. Mam wrazenie, ze jej gorycz zawiera tez przeswiadczenie, ze zapętliliśmy sie niemozliwie do odkrecenia i wyjscia na prosta 2) w mniejszym stopniu : wyrazenie "yellowface" jest obraźliwym epitetem dla Azjatów, polski odpowiednik to chyba "żółtek". Dzieki za doskonałą recenzję
Marta, jakieś pół roku temu oglądałam recenzję pewnej książki u was (kompletnie nie pamiętam tytułu) i tam nawiązałaś do "Babla" w ten sam sposób, co tutaj. Tzn. mówiłaś, że znasz ludzi białych, którzy mówią, że jako osoby białe czują się źle po przeczytaniu tej książki. Z twoich ust padło wtedy hasło "You should". Bardzo dobrze to pamiętam, ponieważ wtedy kliknęłam "odsubskrybuj kanał" (tak wiem, to nie lotnisko, ale po prostu w ten sposób podkreślam, jak bardzo zapadło mi to w pamięci). W niniejszym filmie właściwie się tego wyparłaś. Powiedziałaś, że ludzie, którym jest źle po przeczytaniu "Babla" z powodu koloru skóry spłyciły tę historię. No to "You should" czy "Nie spłycajcie"? Niczego nie wyciągam z kontekstu, po prostu tak to odbieram. Zdaje się, że Rebecca zakpiła również z Ciebie wspominając w tej książce również o rasizmie w stosunku do białych ludzi. Ja natomiast jestem Kuang wdzięczna za pisanie o każdym rasizmie i każdej patologii w dzisiejszym świecie. Nikt z nas nie jest niewinny, ja wręcz nie mam pojęcie której z bohaterek bardziej nie lubię: Juniper czy Atheny
Czy zawsze jest tak, że to tylko jedna z Was ma coś do powiedzenia, a druga jedynie wtrąca „yeah” itd.? To już kolejny Wasz film, od którego się odbijam, bo sorry - nie jestem w stanie tego słuchać.
szkoda ze nie prowadzicie podcastow, moglbym was sluchac przez 2h jak gadacie na jakis ciekawy temat i go rozkladacie na czynniki pierwsze
no to teraz został tylko trzymać kciuki, że pojawi się bookshelf tour 😊😊😊
Taaak!
Po Wojnach makowych Kuang stała się moją ulubioną autorką. Tak bardzo podobała mi się ta seria, że tylko po jej przeczytaniu otrzymała to miano. Gdy przeczytałem Babel, zawiodłem się niesamowicie. Yellowface to ostatnia szansa Kuang by podtrzymała swoje miano hahaa Mam nadzieję, że mi się spodoba.
ale super kadr 😮 wszystko świetnie ze sobą gra ❤
Kuang pisze trochę o tym co sama robi w tej książce, np. pisze o odwrotnym rasizmie, ale może to napisać tylko dlatego że sama nie jest biała. Białej nie uszłoby to na sucho. Tak samo opisywanie świata rzeczywistego pod postacią fikcji - to co mówicie że niektórzy są w stanie wyczuć o kogo chodzi :D
Dziewczyny, piekne nowe studio, wspaniala kanapa, ale z takim ustawieniem kamery... nie widac nic na ksiazkach, ktore trzymacie w dloniach 🥺
cudowna jest ta kanapa omg, piekne studio
Wow dziewczyny super że macie kanapę 😂 na samą myśl o was na tych taboretach bolały mnie plecy 😅😂😂😂 kurde tęskniłam za wami, chyba odpalę sobie recenzje dworow😊 uwielbiam 😂😂
Nowy setup prezentuje się przepięknie, czekam na odsłonę w wersji cozy 🍂 a do Yellowface zachęciłyście bardzo, mimo że od Babla odbiłam się potwornie. Będzie czytane ✨
Wspaniale się Was ogląda na tej kanapie, super pomysł! Właśnie zaczęłam czytać Yellowface, więc oglądam film z radością, ale być może dokończę, jak sama skończę książkę :D Tak się cieszę z nowej książki Kuang!
Super fantastyczna nowa miejscówka 😍 A ta kanapa 🥰🥰🥰 Jak zawsze rewelacyjnie i merytorycznie! Możemy Was słuchać godzinami!
Miło Was widzieć :) Studio mega :) a książkę kupiłam, czeka aż wymęczę "Czerwoną królową" Ch. Henry i przeczytam Książkę Rebecca Yarros " Fourth Wing. Czwarte skrzydło"
Kurcze, brzmi to mega ciekawie. Nie miałam w planie czytać, ale teraz mnie bardzo zainteresowałyście.
Uwielbiam Wasze firmy a w nowej odsłonie ogląda się Was jakbyśmy siedziały razem w pokoju ! Super😍
Yaaaasss nowy setup!!
Piękna recenzja!
Zmiana na plus z ustawieniem planu!❤
Super nowe studio❤️
Sztuka=hipokryzja. Sztuka sama w sobie jest hipokryzją, bo bazuje na emocjach, wywiera emocje, gra na emocjach, a sama o nich mówi. A Kuang akurat faktycznie demonizuje wszystko i wszystkich, musimy się zastanowić czy aby Kuang nie jest taką autorką, która jest właśnie wyhaypowana, a jednocześnie dobra w swojej odsłonie. Ale to zobaczymy po czytaniu.
ale piękny setup!!
Nie zrozumiałam tego sformułowania 'Jakby z Babla zrobić Słowika'. Książki 'Babel' nie czytałam, 'Słowik' - już owszem. A teraz jestem w połowie 'Yellowface'. I jestem ciekawa, co miałyście na myśli mówiąc o różnicach w tych książkach :)
piękny setup
jejku przez cały film zachwycałam się nowym studiem i nie mogłam się skupić na recenzji książki
Zajebisty setup ❤
Ale kanapa!!! I Wy piękne! Chomik
Po tym filmie mam ochotę sięgnąć po książki tej autorki 😊
ja chce to przeczytać!!!!!
Bardzo mi się podoba ten nowy układ
A mam pytanie nie związane z książką. Skąd kanapa?🙈🙈 bo jest cudna
Dom Towarowy Łódź 😉
jak usłyszałam, że Kuang wydała książkę pod tytułem "Yellowface" to wiedziałam, ze będzie grubo i będzie dym ! Zabrakło mi u Was odniesienia do tytułu, bowiem : 1) "yellowface" to oczywiste przeniesienie bardziej popularnego "blackface" czyli grania (udawania !) przez białych osób o niebiałej etniczności co jest w USA grubym nietaktem, przypominajac różne bardzo stare wodewile i kabarety, a takze filmy gdzie biały aktor (np Al Jolson) malował twarz na czarno (lub mrużył oczy ze niby sa skosne i cienkim głosem kaleczył angielski) i udawał czarna osobę czy Azjatę. Bylo to zawsze zagrane przez białych osmieszajaco i obrazliwie dla czarnych/Azjatow. Kuang to wlasnie zachowanie wypomina najpierw June, potem leci równo po wszystkich rodzajach hipokryzji. Mam wrazenie, ze jej gorycz zawiera tez przeswiadczenie, ze zapętliliśmy sie niemozliwie do odkrecenia i wyjscia na prosta 2) w mniejszym stopniu : wyrazenie "yellowface" jest obraźliwym epitetem dla Azjatów, polski odpowiednik to chyba "żółtek". Dzieki za doskonałą recenzję
dzięki za info, tym bardziej chcę przeczytać tą książkę :D
Na pewno przeczytam.
Bardzo ładnie to wygląda, ale brakuje jednego ważnego elementu: gdzie jest Conor?
Dostał bana na nową kanapę 😭
Spał w drugim pokoju😂
A gdzie sie podział Tygrys:)?
Lubię ten wasz klub książki, tylko nie wiem czy te recenzje są dla osób które już przeczytały czy będą czytać, dla mnie trochę za dużo szczegółów 😅
Prawda, ja nie oglądam u dziewczyn recenzji książek których jeszcze nie czytałam, bo streszczają niemal wszystko. Pierwsza połowa książki spalona.. :/
Marta, jakieś pół roku temu oglądałam recenzję pewnej książki u was (kompletnie nie pamiętam tytułu) i tam nawiązałaś do "Babla" w ten sam sposób, co tutaj. Tzn. mówiłaś, że znasz ludzi białych, którzy mówią, że jako osoby białe czują się źle po przeczytaniu tej książki. Z twoich ust padło wtedy hasło "You should". Bardzo dobrze to pamiętam, ponieważ wtedy kliknęłam "odsubskrybuj kanał" (tak wiem, to nie lotnisko, ale po prostu w ten sposób podkreślam, jak bardzo zapadło mi to w pamięci). W niniejszym filmie właściwie się tego wyparłaś. Powiedziałaś, że ludzie, którym jest źle po przeczytaniu "Babla" z powodu koloru skóry spłyciły tę historię. No to "You should" czy "Nie spłycajcie"? Niczego nie wyciągam z kontekstu, po prostu tak to odbieram. Zdaje się, że Rebecca zakpiła również z Ciebie wspominając w tej książce również o rasizmie w stosunku do białych ludzi. Ja natomiast jestem Kuang wdzięczna za pisanie o każdym rasizmie i każdej patologii w dzisiejszym świecie. Nikt z nas nie jest niewinny, ja wręcz nie mam pojęcie której z bohaterek bardziej nie lubię: Juniper czy Atheny
Czy zawsze jest tak, że to tylko jedna z Was ma coś do powiedzenia, a druga jedynie wtrąca „yeah” itd.? To już kolejny Wasz film, od którego się odbijam, bo sorry - nie jestem w stanie tego słuchać.
❤❤