Dzięki, cieszę się, że Ci się spodobał :) Nie jestem lekarzem, ani fizjoterapeutą, więc mogę odpowiedzieć tylko w kontekście obserwacji własnego ciała. Zakwasy pojawiają się w momencie, gdy pewna grupa mięśni, na co dzień mało używana, nagle wykona wielką pracę. U ludzi, którzy nigdy nie jeździli konno, albo jeżdżą raz w tygodniu, ale wracają do jazdy po dłuższej przerwie, reagują w ten sposób głównie mięśnie ud. Ja od kilku lat regularnie ćwiczę jogę i nie mam już problemu z zakwasami nawet po dłuższej przerwie od jazdy. Natomiast ból o jakim mówię w filmie, to nie ból mięśni spowodowany pracą, ale ból kręgosłupa. Jak je odróżnić? Zakwasy z reguły pojawiają się po kilku, kilkunastu godzinach i są związane z metabolizmem zachodzącym w mięśniach. Ból kręgosłupa pojawia się zaraz po jeździe. Mnie ulgę przynosiło wtedy leżenie na plecach na podłodze. Ból mijał po kilku godzinach. Przy zakwasach nie miało większego znaczenia, jaką pozycję przyjmowałam - ból nie ustępował przez kilkanaście, kilkadziesiąt godzin.
Jak odróżnić ból od zakwasów? PS super filmik
Dzięki, cieszę się, że Ci się spodobał :)
Nie jestem lekarzem, ani fizjoterapeutą, więc mogę odpowiedzieć tylko w kontekście obserwacji własnego ciała.
Zakwasy pojawiają się w momencie, gdy pewna grupa mięśni, na co dzień mało używana, nagle wykona wielką pracę.
U ludzi, którzy nigdy nie jeździli konno, albo jeżdżą raz w tygodniu, ale wracają do jazdy po dłuższej przerwie, reagują w ten sposób głównie mięśnie ud.
Ja od kilku lat regularnie ćwiczę jogę i nie mam już problemu z zakwasami nawet po dłuższej przerwie od jazdy.
Natomiast ból o jakim mówię w filmie, to nie ból mięśni spowodowany pracą, ale ból kręgosłupa. Jak je odróżnić? Zakwasy z reguły pojawiają się po kilku, kilkunastu godzinach i są związane z metabolizmem zachodzącym w mięśniach.
Ból kręgosłupa pojawia się zaraz po jeździe. Mnie ulgę przynosiło wtedy leżenie na plecach na podłodze. Ból mijał po kilku godzinach. Przy zakwasach nie miało większego znaczenia, jaką pozycję przyjmowałam - ból nie ustępował przez kilkanaście, kilkadziesiąt godzin.
@@konieikropka4779 dziękuje
A czy może coś się stać jeżeli bolą nas plecy po jedzie ?
W dłuższej perspektywie może się skończyć kontuzją :(