Nigdy nie zapomnę: Hi, I'm Josie Maran and I play Mia in Need For Speed Most Wanted. Make sure you do all your racing, in the game; on the street, drive safely and responsibly... and wear your seatbelt"
@@vinder3132 Też prawda. Na początku ta gra miała być taka jak oryginalne MW, ale przez czas i popędzanie ze strony EA trzeba było to zmienić niestety. Poza tym w grze nawet nie ma poczucia, że ścigasz się z kierowcami. Zawsze w tabeli jest tylko auto. O tej liście Poszukiwanych nie wspominając..Nie było to jak Black List, że po kolei trzeba było pokonywać. Można było olać wszystkich i mając odpowiednią ilość punktów od razu pokonać tego z 1 miejsca xD
Ostatecznie zrobili z tego narkotyczne zwidy Stiga z top gear(wszystkie czołówki do wyścigów to różnego rodzaju 'lsd-trip'y) Samochody mają najlepsze dźwięki i efekty jazdy w tunelu w historii serii i w całości skupia się tylko na samochodach. Jak ktoś podejdzie do tego odpowiednio to jest ta gra przyjemna do pojeżdzenia i rozkoszkwania się samochodami ale sama w sobie jest pusta żałośnie mało wyścigów na każde auto i nie ma niczego więcej, troche do zbierania rzeczy w tym same samochody ale to do niczego w singlu nie prowadzi poza odblokowaniem samochodów z listy.
@@Kacpa2 Nie neguję, że MW 2012 to dobra gra. Ja się bawiłem przy niej świetnie, ale tylko by przejść ją raz i pograć trochę na multi. Największym problemem tej gry jest jej nazwa tak szczerze. W ogóle jest nieodpowiednia do tego co mamy w grze.
Ja mam kolegę on strasznie się jara samochodami a ja nawet nw jak sie przelicza konie mechaniczne i on strzasznie sie jara tym most wanted 2012 bo tam masz realne samochody dzwieki i masz ich duzo a mi sie to nie podobało bo robiłeś wyscig i dostałes ulepszenie i pozniej kolejny wyscig i tak w kolko plus na samym poczatku gry jak jeszce uczylem sie tam jezdzic to znalazlem laborghini ( sorry jak zle napisalem ale jak mowilem nie jestem jakos duzym fanem aut ) a pozniej znajdywalem tylko gorsze samochody a jak byl jakis fajny i chcialem go to przekierowywalo mnie do sklepu i kazalo mi za nie płacić a w samej grze systemu kasy wgl nie bylo :/ wiec takie duże MEH a w tym kultowym MW to miales fabule kase rozne wyscigi system postepow i fajne poscigi raz jednego uciekalem 1 godz i 22 min 2 lata temu kupilem se NFS Payback to tam bylo duzo fajnych zeczy ale niepodobalo mi sie jedno karty zwiekszaly ci osiagi auta a teraz zbieram na NFS heat bo mi tamten kolega właśnie powiedział ale jemu sie wszystkie NFS podobaja i ma wszystkie czesci na kazde PS
Nie zgodzę się że most wanted był ostatnim dobrym nfsem carbon też dawał radę a wyścigi w kanionach były kozak. Ja na osi czasu dobre nfsy zamykam carbonem
@@setto.9972 zawsze uważałem tak samo, dopóki do jednego i drugiego nie wróciłem po latach. W HP 2010 auta się ślizgają jak na lodzie, a UC jest brzydki, wali po oczach, i model prowadzenia gumowy
Jeden i ten sam model. Można powiedzieć że stara poprawiana gra, dodawane szczegóły, ulepszona grafika i efekty, a auta zachowują sie tak samo kamera inaczej. W Undercover na słabe konsole model jazdy był ten sam (gra na komputer była sporo inna praca kamery efekty). Dopiero na Shift gdzie poszli bliżej symulacji coś się zmieniło. Zaś Prostreet ma też ten model a wygladał inaczej.
Nie zapomne jak kłóciliśmy się z kolegą o to czy gramy w nfs most wanted, San Andreas, czy też Def Jama. Wtedy jakoś inaczej życie wyglądało 😉 pozdrawiam!
U2 i MW przyciągały znacząco tym, że wtedy tuning był po prosty modny do tego dochodził pimp my ride na MTV i seria szybkich i wściekłych, kazdy chciał mieć kolorowe auto z wielkimi zderzakami
Carbona przeszedłem 7 razy i do dzisiaj pamiętam ryk v8 podczas darcia bokiem przez zakręty i agresywne palenie gumy. Dlaczego inne NFS-y chociaż dobre i z większą mapą znudziły się szybciej? (i jak to możliwe że głośniki mi wtedy nie wybuchły;]
Nie no, jeszcze Pro Street był świetny. Potem długo nic i Most Wanted z 2012. Heat jest też przyzwoity, gdyby jeszcze nie było tam takiego grindu i więcej rodzajów wyścigów. Do ścieżki dzwiękowej też sporo ludzi się czepia, ale dla mnie z wyjątkiem kilku latino tracków jest ok ( Writing on the wall, Swing i Fragil to najlepsze tracki w grze)
Zdecydowanie: Bullet for my Valentine Cellldweller Styles of Beyond Static X Avanged Sevenfold Mastodon Disturbed Rock (jego utwór I'm Rock pojawił się ponownie jako soundtrack w serii NFS w Need for Speed (2015))
"Poziom trudności nie zostal sztucznie wyśrubowany" Kompletny bullshit. Zmorą każdego NFSa poza pierwszymi, archaicznymi odsłoni był tzw. rubberbanding. Jeżeli idzie Ci dobrze, przeciwnikom idzie świetnie. Jeżeli nie wyrobisz się na kilku zakrętach, wszystko okej, przeciwnicy zwolnią. Jest to widoczne do tego stopnia, że pierwsze 80% wyścigu można zrobić z prędkością 80 km/h, potem przez pozostałość dać gaz do dechy i wciąż wygrać. Poza tym, jeżeli ma się mocno wytuningowany samochód, przeciwnicy dostosują się do tego. Co byłoby spoko, ale dobierają się modelami samochodów. Co prowadzi do takich kuriozów jak wyścigi po zdobyciu 13 miejsca w Blackliście w Toyocie Suprze mierząc się z takim np. Porsche Carrerą GT, która jest odblokowana po zdobyciu 3 miejsca. Te dwie rzeczy całkowicie wyrzucają do śmietnika immersję oraz poczucie wpływu. Paręnaście lat temu zagrywałem się niemiłosiernie. Z wiekiem zacząłem patrzeć krytycznie, niedawno powróciwszy do ukochanej gry dawnych lat odkryłem, że jest z wyżej wymienionych powodów niegrywalna. Nie twierdzę jednak, że to zła gra, ba, wręcz przeciwnie. Absolutnie kapitalny klimat, rewolucja tuningowa, satysfakcjonująca zabawa z policją i namiastka otwartego świata. Jednak mimo, że jest dobrą grą nie sprawia, że jest dobrą grą wyścigową.
@@pitekxkitek Rubberbanding to nie dobra zabawa :) Podpinam się pod kolegę wyżej. Kiedyś się niemiłosiernie zagrywałem wybaczając wszystko. Teraz innym okiem się na to patrzy. Aktualnie ogrywam znów Undergrounda 2, z modem REDUX, w 2020 naprawdę gra się fenomenalnie, a grafika według mnie - miód. Tym razem gram jednak inaczej, tzn. na normalnym poziomie trudności, bo hard to jest istny pokaz rzucania przeciwników o ścianę podczas wyścigów typu URL, gdy są lekko z tyłu. Na normalu przynajmniej nie ma takich anomalii i da się pograć dla relaksu. Dodam, że gram na manualnej skrzyni, jeśli to cokolwiek zmienia ;)
Najlepsze to jak w wyścigu z fotoradarami prowadzisz, i to bardzo, i widzisz w tabeli, że przeciwnik właśnie przejechał przez fotoradar z prędkością ponad 400km/h.
ostatnio pierdolneła mnie myśl że mój pies z którym sie bawiłem tuż przed chwilą jak był szczeniakiem ma już 13 lat... to sie nazywa chyba kryzys wieku średniego albo też nostalgią
Najlepsza część NFSa ever. Pamiętam Joasie Maran jak za każdym razem nas witała w grze, jej ubiór był fenomenalny idealnie pasował do klimatu gry. Podczas przechodzenia fabuły czekałem na fabularne przerywniki, na odblokowanie nowych części tuningu no i oczywiście na ten moment kiedy spuszcze łomot Razorowi. To były piękne czasy i lata świetlności NFSa kiedy robiono gry dla graczy a nie dla pieniędzy. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam
uuuhh... w momencie, kiedy zaczęliście mówić o muzyce, aż pojawiły się u mnie ciarki, a w oku zakręciła się łezka. Bullet For My Valentine, czy Disturbed, to do tej pory jedne z moich ulubionych zespołów, a poznałem je właśnie dzięki Most Wanted. Mogę powiedzieć, że to jedna z tych gier, która naprawdę wniosła coś do mojego życia, co zostało w nim na stałe.
Soundtrack mistrzostwo świata, Klimat 10/10 i ta załamka kiedy nie wylosujesz Porsche Cayman s od Barona ehhhhh nostalgia..... Dobra trzeba zainstalować :D :D :D
Pamiętam jak Most Wanted'a pokazał mi kolega taty z pracy, ta gra zawsze mi się będzie dobrze kojarzyła, a kiedy słyszę refren z Disturbed - Decadence to ciągle do mnie przychodzi myśl, że to odpowiednia chwila na odpalenie nitro XDDD Piękna gra, wspaniałe wspomnienia
Ahhh mój ukochany NFS MW jedna z pierwszych gier w które grałem i to nie sam. Moment w którym musiałeś dzielić komputer z bratem jak i z ojcem który nigdy nie grał w żadną grę oprócz owego MW, dzielenie się z nimi poradami, chwalenie się autami i ostatecznie wynikami, a to wszystko jeszcze z możliwością grania na kierownicy gdzie za dzieciaka czułem się jak prawdziwy kierowca
Ja naprawdę ciepło wspominam NFS Hot Pursuit z 2010. Dla mnie to była wspaniała gra. Do dziś pamiętam jak grałem na przemian z tatą i walczyliśmy kto zrobi najszybszy czas na wyścigu. Coś pięknego.
Szkoda, że nie wspomniano o głosowaniu na GOL na najlepszą wyścigówkę gdzie wygrał Most Wanted, a potem była Forza Horizon 3. Obie mają na GOL ocenę w okolicach 9, FH3 nawet wyższą.
Do dzisiaj wracam... Agresywny tuning, mega kozackie poscigi policyjne a do tego eliminowanie pionków z czarnej listy. Klimat nie do podyebania. Wlasciwie same zalety no i ten bullet time to bylo mistrzostwo. Bmw m3gtr i dzwiek silnika przyprawia o ciary w tej grze :). Pamietam ze zawsze jak nie udalo mi sie wylosowac auta od bossa to wychodzilem alt i f4 i tak do skutku :D. Piękne czasy i wspaniala gra chyba najlepszy nfs.kozackie wyscigi speedtrapowe. Dluga fabuła a do tego seria prob. 100x lepsze niz to co teraz ze fabula na pare godzin i sztuczne znajdzki w postaci bilboardow czy fotoradarów chociaz teraz Heat w miare dobry
Grałem Underground, później Underground 2, było średnie ale jak zasiadłem do Most Wanted to była poezja, zakończenie też było zaskakujące. Przejście pomiędzy Most Wanted a Carbonem było epickie 😉 Carbon też nie był zły, najlepsza w nim była nowość, nocne wyścigi w górach i drift, był na niego hype, za sprawą filmu Tokio Drift, kto oglądał ten wie 😄
Najlepszym było alt f4owanie gdy karty po wygranym wyścigu nie siadły na autko xD pomimo ,ze i tak ukochany golf od poczatku do konca byl jezdzony :D Jak na tamte czasy grafika model jazdy muzyka ktorej wiekszość słucha do tej pory robiły robotę. Most wanted był czymś tak świetnym jak San andreas. To sa takie 2 tytuły ktory kazdy kochał.
Jest. Jedyne samochód i jedyny rok,kiedy BMW brało udział w wyścigach GTR. Wyprodukowano ich całe 6 sztuk. 3 były używane do rajdów, a 3 sprzedano. Obecnie na rynku funkcjonują chyba jedynie 2 sztuki. Wyścigi GTR miały w regulaminie, że samochód musi być cywilny i dostępny do kupienia. To BMW zrobiło taksówkę, która przerobiło lekko na cywila. Sporo powyrygrywali wtedy. A już rok później GTR w regulaminie wprowadził zapis o mijimalnej ilości sprzedanych samochodów modelu, który ma się ścigać. i było to albo 1000, albo 1500. No i BMW się wycofało z wyścigów serii GTR
Co ma jedno do drugiego? :d wiem bo lubię BMW, NFS MW nie skłonił mnie do szukania informacji :D Jak się kiedyś dorobię, to chętnie zacznę projekt E46 M3, żeby je utylizować na GTR xD narazie dobre E46 M3 kosztuje w okolicach 80-100tys złotych
@@soko5531 no jest między zwykłym M3 i m3gtr. Kupno GTR a obecnie można nazwać mianem cudu. Poza tym GTR nadaje się tylko na tor, brak w nim praktycznie wszystkiego, co zwiększa komfort jazdy (chociażby klima czy radio). Także wolałbym zwykle M3 E46 i wizualnie ucharakteryzować je na GTR, niż kupić GTR. Nie mówiąc o różnicy finansowej
Na tej grze spędziłem wiele godzin jeszcze na starym jak na tamte czasy kompie:) AMD Duron 1 GHz, 512 mb RAM i grafika GeForce fx5600 256 mb. Gra chodziła całkiem nieźle potrafiła się zacinać przy dużej akcji. Całe wakacje i wiele wiele więcej chwi z tą grą wspominam naprawdę bardzo dobrze i chętnie od czasu do czasu wracam do niej tak z sympatii :)
Most Wanted 2012 miał być prawdziwym most wantedem a nie burnoutem z licencjonowanymi autami ale tak to jest kiedy masz deadline i musisz szybko wyciąć cały dobry kontent żeby gra się jakoś przyjęła XD
Ostatnia dobra część to była Carbon. Przejście na tory w 2007 roku w postaci ProStreet okazało się strasznym błędem. Potem był ten desperacki powrót do korzeni w postaci Undercover,ale to już nie wszyło. Teraz to już w ogóle co wydanie to gorzej.
Gdy zaczynałem wyścig i leciała nuta Prodigy-you will under my wheels, wiedziałem że wszystko pójdzie świetnie i nie mogę przegrać. Dostawałem powera po prostu.
Pamiętam jak miałem kilkugigabajtowy katalog samochodów, i po przejściu gry wgrywałem sobie takie które chciałem mieć w rzeczywistości, tuningowałem je na mnóstwo sposobów i wyobrażałem sobie jak sobie takie kiedyś kupie i będę jeździć. Na początku tez miałem kiepską kartę graficzną i te ładne odbicia i kolorki mi się nie wyświetlały. W końcu potem dorwałem jakiegoś GeForca (bodajże 6600GT) i odpaliłem grę na maksymalnych detalach to mi opadła szczęka, tak dobrze to wyglądało. Do dzisiaj jak wgra się mod na rozdzielczość 1080p to gra nie odstrasza wyglądem. Oprócz NFS 3: Hot Pursuit moja ulubiona odsłona.
Mam zdecydowanie fajne wspomnienia z tym Most Wanted. Też nigdy nie byłem fanem motoryzacji, ale ta gra na tyle mnie wciągnęła, że potem z kolegami co rusz w czasie grania wymienialiśmy się doświadczeniami, info kto jakie ma auto, ulepszenia, na jakim etapie jest, to było jak pierwsza wspólna zajawka. Z racji, że zajmuję się rzeczami szeroko "artystycznymi" i już jako 15-latek to robiłem, to jeden z kolegów nawet poprosił mnie, czy mu nie namaluję na ścianie w jego nowym pokoju czegoś związanego z tą grą. I zrobiłem logo Most Wanted z ujęciem Mitsubishi Lancer Evo X (nie, BMW M3 z okładki go nie interesowało :P).
@@---pp7tq Nie da rady, od dawna obaj już nie mieszkamy w naszych domach rodzinnych :P Ale jak znów odwiedzę tamte miejsca, to może będzie okazja i nie zapomnę, to cyknę zdjęcie.
Nie jestem fanem marki ale ograłem prawie wszystkie części od "jedynki". Większość mi się bardzo podobała. Poza najbardziej znanymi częściami pozostałe równie dobrze sie u mnie przyjeły. Pro Street - Model imprezowy, spiker komentujacy nasze poczynania. Model zniszczeń za który trzeba było płacić. Ford Escort (którego wówczas posiadałem). Drift który po opanowaniu był wręcz miodny. Undercover - Klimatyczne bitwy na autostradzie przy akompaniamencie Drum and Base. Fabuła przestawała mieć znaczenie. Shift 1 i 2 - Nieco sztywne wyścigi z efektowną grafiką. Dobry model jazdy. Wiele powiedzieć się nie da. Wyścigi i samochody ;) The Run - Ciekawa koncepcja na raz. Ograłem ją dwa razy i miała w sobie to coś. Rivals - Wypełniło lukę po przejściu Burnout Paradise. Przyjemne, lekkie i z policją. Przyjemne dzwięki samochodów. Możliwość ich odpalania. NFS 2015 - Dużo osób narzekało ale dla mnie był to godny następca Underground. Choć przyznam że było mało trybów, mało części. Miała fajny klimat warsztatowy. Czas zawsze milej płynie gdy mamy do czynienia z wyścigami i rywalizacją i to się naprawdę liczy. Czy to z komputerem czy z drugim graczem. Pozdrawiam kierowców :)
Most Wanted.Nigdy żadna gra wyścigowa nie dała mi tyle radochy.,Myślę, że to najlepsza gra w jaką grałem. Co się uśmiałem przy niej z głupich policjantów to moje. Ile fajnych kawałków i zespołów poznałem to też moje. Ile godzin gry i zabawy to również moje. Gra mojego dzieciństwa.Aż się łezka w oku zakreci i chcę się powiedzieć ,,Kiedyś to było, a teraz to już nie ma" Nowe odsłony do mnie nie za bardzo przemawiają, a mimo ,że też grałem w MW z 2012 to ta gra nie była mu taką dobra i wciągająca. Ja prdl to już naprawdę 15 lat (niecałe bo premiera ,11 listopad bodajże 2005 roku).Czas zapi***ala jak skurwol po mięsnym. Most Wanted na zawsze pozostanie w moim serduszku.
Zabawne, na początku tego roku zainstalowałem sobie Most Wanted i zastanawiałam się dlaczego jeszcze nie było o tym materiału na TVGry. Co do samej gry jest genialna. Grafika się nie zestarzała, pewnie przez jakąś nutę komikosowości w ukazaniu otoczenia i nastwienia na realistyczne auta. Fabuła pomimo, że znana na pamięć wciąż w jakimś stopniu motywuje do grania i pokonywania kolejnych wyścigów. No i ilość wspomnień z nią związana, był to w końcu pierwszy NFS, którego miałem i żaden późniejszy nie wciągnął mnie tam jak ten. Co do nowego Most Wateda? Najgorsza gra w historii serii. Jej przejście zajęło mi jakieś 10h, a przez ponad połowę gry oglądałem animacje z napisane "KRAKSA" co sprawiało, że miałem ochotę rozwalić komputer. Nie pamiętam ani jeden piosenki z soundtracka, a stary do tej pory czasem włączę jak gdzieś jadę samochodem. Całe szeście, że nie wydałem na tego nowego ani grosza, bo dodałem go do biblioteki gdy EA rozdawało go za darmo i strasznie żałuję, że nie mogę już starego dodać legalnie do Origina.
MW było tak dobre dlatego, że model jazdy był bardzo udany. W nowszych NFSach nie jestem w stanie określić jak zachowa się auto a Most Wanted od razu był bardzo przystępny. Nie był zbyt łatwy ale poprostu jazda była przyjemna. Aut było mało ale dzięki temu przywiązywałem się do swoich Clio v6, Elise a pod koniec gry Gallardo i Vipera i tuningowałem je najlepiej jak potrafiłem. Przykładowo w Forzach Horizon, które wszystkie ukończyłem na 100% auta już nie mają takiego znaczenia. Mam swoje charakterystyczne malowanie i wzory więc każde auto ma moje barwy, ale już nie pamiętam tak dobrze aut których używałem. Z kolei każdą furę z MW pamiętam doskonale a każda była pomalowana inaczej.
Carbon w zasadzie stanowi ciekawą ewolucję modelu prowadzenia z MW. Łatwiej na ręcznym wprowadzić auto w poślizg. Do tego część aut, zwłaszcza muscle trudniej się prowadzi, dlatego się tego używa.
@@---pp7tq To prawda, zresztą nie rozumiem skąd wziął się ten hejt na Carbona. Wcale nie był gorszy od MW, ale w sumie pierwszym NFSem który mi się nie spodobał był reboot z 2012 roku. Lubię nawet Pro Street, Undercover jak i oba Shifty. Ale w sumie na codzień preferuję Forzę Motorsport a kiedyś Gran Turismo.
Jedna z najważniejszych dla mnie gier. Na wszystkich forach, steamach itp. mam nick Razor, a dzięki Avenged Sevenfold i Wolfmother zacząłem grać na gitarze. Wracam do MW profilaktycznie raz do roku w wakacje, raz przeszedłem bez kupowania samochodów, tylko tuningując Punto. Wspaniały był to okres dla gier
Jak dla mnie MW był zawsze numerem jedne, dopóki nie zagrałem w Pro Street na kierownicy. Mnie bardzo przypadł do gustu ten semi-symulatorowy styl jazdy, gdzie nie można na pełnej kurwie brać zakrętów, tylko trzeba odpowiednio sterować gazem i hamulcem. Poza tym Pro Street miał więcej samochodów, możliwości tuningu wizualnego (ręczne rozmieszczanie naklejek!) jak i mechanicznego (do którego ten z MW się nawet nie umywał). Co prawda wciąż wolałem klimat wyścigów ulicznych, niż takich na torze, ale ten zamysł festiwalowy też mi się bardzo podobał. Były zawody nastawione stricte na drift, czego w MW mi bardzo brakowało, porządny (chyba najlepiej z całej serii) zrobiony tryb drag - prosty tor, 1/4 lub 1/2 mili i jadymy; żadnych zakrętów, przeszkód itp - no i można było robić wheelie. Muzyka jak dla mnie jest na równi w tych częściach, zaraz za nimi jest Carbon, UG1 i UG2. Reszta gier to już tylko pojedyncze kawałki mi podchodzą. Obecnie gwałcę Payback, które byłoby przezajedwabiste, gdyby nie te spierdolone losowanie części - za to powinni twórców za kostki powiesić.
6:54 KuruHS przeszedł na streamie całą czarną liste podstawowym Golfem wiec nie jestem pewny co do tego... poza ty rubber banding bardzo często dawał o sobie znać .
Zdania ekspertów są podzielone xD Jak dla mnie Quatro się najlepiej prowadził i opłacało się go używać do czasu odblokowania Cayenne. To było jednak 4x4 i nie rzucało nim tak jak Clio przy wychodzeniu z zakrętów i dodawaniu nitra. Większość z Was jeszcze pewnie też grała z Bullet Time.
Uwielbiam ten Most Wanted za klimat i koncepcje listy i pięcia się do góry. Ostatnio wróciłem do niego i niestety utknąłem na ostatnim pościgu policji :) a generalnie to ostatni Hot Pursuit jest spoko, też się dobrze grało
Jako osoba z wiedzą na temat samochodów, że one JEŻDŻĄ, nie wiem jak ale to robią, to była gra w którą grałem setki godzin na PS2, przez długi czas aż dostałem swojego pierwszego PeCeta nie było dnia żebym nie walnął sobie chociaż jednego wyścigu słuchając w tym czasie Disturbed zapętlonego dosłownie wszędzie. Nawet po przejściu na platformę PC potrafiłem sobie odpalić od czasu do czasu konsolę żeby sobie pojeździć. Teraz po tych magicznych 15 latach jak odpaliłem NFS:MW dorzuciłem kilka dodatkowych utworów do pętli no bo ile można i dalej lubię sobie pouciekać przed policją. Zdecydowanie największe wrażenie na mnie wywarła oprawa dźwiękowa bo z perspektywy czasu zdaję sobie sprawę, że ta gra miała maleńki udział w tym w jakim kierunku mój gust muzyczny poszedł i wcale tego nie żałuję :D
4:34 chopie to nie jest BMW M3 tylko BMW M3 GTR czyli samochód wyścigowy przerobiony na drogi publiczne, pomiędzy M3 i M3 GTR jest taka wielka różnica że taki błąd jest niedopuszczalny
@@Micha-uq6jm nie trzeba się znać na autach żeby wiedzieć że to jest M3 GTR gdyż po skończeniu fabuły tego NFS'a podczas wyboru samochodu nazywa się ono BMW M3 GTR
Ogrywając ten tytuł w 2005 zakochałem się w samochodzie MB Clk 500, który aktualnie posiadam. Akurat na film trafiłem kiedy ogrywam ten tytuł uprzednio przechodząc Carbona. Według mnie zdecydowanie najciekawsza część NFS. Drugą zaraz po niej jest Underground 2. Carbon choć ma znacznie lepszy model jazdy i Ładniejszą grafikę ma fatalną ścieżkę muzyczną, a w fabule nie dorównuje ale też jest jedną z pozycji którą warto odświeżyć. Soundtrack w MW świetnie pasuje do jego klimatu. Sama fabuła po latach wydaje się nieco kiczowa i nie wiem czy jest to związane ze starością tytułu czy może ogrywając go będąc 10 latkiem miałem inne wrażenie. Nie przeciągając jest to wdg mnie razem z GTA SA tytuł kultowy dla moich roczników. Pozdrawiam!
Lekko wkurza mnie jak ktoś mówi że to tylko M3 a to była w chuj rzadka wersja bejcy z dodatkowym oznaczeniem GTR Jak ktoś chce coś więcej wiedzieć na temat BMW E46 razem z wersjami M3 , M3 CSL oraz M3 GTR to polecam obejrzeć Kickstera
Gdy grałem w MW jak byłem dzieciakiem i gra była dość nowa to spędzilem przy niej masę czasu. Przeszedłem tą częśc kilka razy, uwielbiałem urządzać sobie godzinne pościgi z policją na wyższych poziomach pościgu. Jednak tak z perspektywy czasu to dziś MW jest dla mnie niegrywalne. Gra ma zbyt archaiczną konstrukcję i czuć w niej trochę pójścia na łatwiznę. Rubber banding w tej grze jest niesamowity. Często zdarzają się sytuacje, szczególnie podczas wyścigów z bossami, że przeciwnik wywali się gdzieś na zakręcie, zaklinuje i będzie stać w miejscu. Możemy go wyprzedzić o prawie całe okrążenie, ale to i tak nic nie zmieni, bo chwilę później i tak będzie tuż za nami. To po prostu niesamowicie irytuje, bo czuć, że cała gra oszukuje i nie trzyma się wyznaczonych przez siebie reguł i zasad fizyki. Za dzieciaka nie zwracałem na to uwagi, więc grało mi się dobrze i potrafiłem jeden wyścig powtarzać kilkanaście razy. Teraz nie mam już tej cierpliwości :/
Pochwale się że MW przeszedłem na 100%, tzn. wszystkie wyscigi w karierze, cała seria prób i wszędzie 1 miejsca w rankingu (dla pojedynczego pościgu i sumarycznie) Najlepszy NFS
O matko. Tam kilka wyzwań z tych serii prób było trochę cięższych. Też. I świetne ostatnie wyzwanie z Black Edition z turbodoładowanymi SUVami, albo łatwy wyścig jest jeszcze burger shot odblokowywany kodem
@@---pp7tq Najwięsza rzeźnia to ucieczka przed policją przez 30 minut (ostatnia próba i w trybie kariery to samo żeby w rankingu być nr 1). A w serii prób fajne było to że czasem zwykłą osobówka albo policją można było pojeździć
Ja nigdy fanem samochodówek nie byłem i nie jestem, ale ta część mnie pochłonęła bez reszty, aż 100% gry zrobiłem. Nie wiem, co oni do tej gry dali, że ktoś taki jak ja, co z motoryzacją jest na bakier, że chciało się w tę część grać :)
Szkoda że starsze rajdowe generacje nigdy nie były dodane. GT-Fourki byłyby na tym samym pozioie co Lancer Evo and Subaru STi. Zmarnowana szansa z dodawaniem tylko Supry
Przez mnie uważany za najlepszy NFS, na którym spędzało się dużo czasu. Z wyścigówek właśnie do tej części często powracam. Gra miała i fajne wyścigi - czyli ten element wyścigowy, ale pościgów niektórych nie da się opisać po prostu słowami - niekiedy takie rzeczy się działy, że głowa mała. Jedynie czego mi brakowało trochę to drifty, ale przeboleję. Gra może czasami wkurzała jak przegrywaliśmy o ułamek sekundy albo po "wielkich" pościgach dawaliśmy się głupio złapać, to mimo tego, rozgrywka sprawiała mega frajdę i aż się chciało grać. Muzyka strasznie mi podpasowała, gdyż mam duszę rockową / metalową i niektóry kawałki po prostu rozwalały mi czachę. Drugi taki NFS nigdy nie powstanie, a ten - to moim zdaniem arcydzieło i legenda :)
Co do NFS heata to jest to jedna z najlepszych odsłon po most wanted Jest to jedna z gier że możesz ją przejść dziesiątki razy a i tak się nie znudzi gdzie inne odsłony serii potrafią tak zanudzić że nie raz tej gry nawet się nie ukończy
Taak burnout 3 zajebisty. Zajebisty soundtrack, gra była nawet trudna szczególnie te signature takedowny, i ten tryb crash. Nie no gra była zajebista, i nikt mi tego nie zaprzeczy.
@@grove4life97 dobrze l tym wiem do dzisiaj posiadam B3 Takedown na ps2 mam 574 godziny na save pierwszym od 2005 roku i w Burnout Legends gram na psp od jakiś paru miesięcy często słucham soundtracku w drodze do szkoły albo kiedy jest mi smutno
Panie Mateuszu, panie PanMateusz, to nie jest zwykle M3, to jest M3 GTR, niesamowicie rzadki samochód sportowy, zaprojektowany z myślą o wyścigach samochodów drogowych (dopuszczonych do ruchu na drogach publicznych). Wyprodukowane zostało tylko 6 egzemplarzy, w tym jeden znajduje się w muzeum BMW w Monachium, pozostałe zostały sprzedane i nie do końca znane są ich losy
@@---pp7tq Ciężko teraz powiedzieć, model jazdy przez lata uległ sporej zmianie. Wystarczy odpalić NFS III bodajże z 1998 roku by zobaczyć jak wtedy prowadziło się auto (trochę jak drewno) chodź przez lata była to moja ulubiona część NFSa (z uwagi że to był mój pierwszy kontakt z NFSem)
Hey, thanks for helping us out! We managed to pick up every Blacklist racer, thanks to you. Now, I'll take that into consideration if you give yourself up. So what's it gonna be?
Nigdy nie zapomnę: Hi, I'm Josie Maran and I play Mia in Need For Speed Most Wanted. Make sure you do all your racing, in the game; on the street, drive safely and responsibly... and wear your seatbelt"
aż przeczytałem jej głosem i tonacją ;D i ta czerwona bluzka :3
a ja nigdy nie zapomne i'll have two number 9s a number 9 large a number 6 with extra dip a number 7 two number 45s one with cheese and a large soda
Ja bardziej zapamietalem typiarke z carbona nie pamietam jak sie nazywała
@@bajor3200 oj tak byczku +1
@@wiktorwitek7462 niki sie nazywala
A za rok: "NFS Most Wanted 16 LAT PÓŹNIEJ"
Jak już to będzie NFS CARBON 15 LAT PÓŹNIEJ
I co z tego. Fajnie rok pózniej zobaczyć znowu taki odcinek.
klasyka gatunku
th-cam.com/video/zUlwVNKCGBM/w-d-xo.html kekw
@LouisCyphre bo był i to nawet nie super dawno... nie ukrywam, że irytują mnie trochę już takie ostro przeruchane tematy...
7:47 Szczególnie na pierwszym poziomie pościgu kiedy trzeba bylo ich pilnować żeby się sami nie zniszczyli
Trzeba było jeździć tyłem żeby cie niezgubili
Kasco hahah dokładnie 😂
ta
kiedy się za bardzo bawiłeś z policją i zostałeś złapany
Na pierwszym poziomie wystarczyło troche szybsze auto i moment ich gubiłeś :p
ten uczuć kiedy most wanted jest już retro, a ty pamietasz tą odsłonę jak wczoraj xD
Ja to dopiero zacząłem grać XD
Ahhhhh mogły by wrócić te złote czasy
Mw 2010 jest legendą
Nigdy tego niezapomniemy.
@@kayplay_pvz 2010?
11:15 Nie powiedziałbym, że MW 2012 ma inną fabułę no bo..tam fabuły w ogóle nie było.
Co racja to racja i nie było tego klimatu nielegalnych wyścigów mimo ,że była policja
@@vinder3132 Też prawda. Na początku ta gra miała być taka jak oryginalne MW, ale przez czas i popędzanie ze strony EA trzeba było to zmienić niestety. Poza tym w grze nawet nie ma poczucia, że ścigasz się z kierowcami. Zawsze w tabeli jest tylko auto. O tej liście Poszukiwanych nie wspominając..Nie było to jak Black List, że po kolei trzeba było pokonywać. Można było olać wszystkich i mając odpowiednią ilość punktów od razu pokonać tego z 1 miejsca xD
Ostatecznie zrobili z tego narkotyczne zwidy Stiga z top gear(wszystkie czołówki do wyścigów to różnego rodzaju 'lsd-trip'y) Samochody mają najlepsze dźwięki i efekty jazdy w tunelu w historii serii i w całości skupia się tylko na samochodach. Jak ktoś podejdzie do tego odpowiednio to jest ta gra przyjemna do pojeżdzenia i rozkoszkwania się samochodami ale sama w sobie jest pusta żałośnie mało wyścigów na każde auto i nie ma niczego więcej, troche do zbierania rzeczy w tym same samochody ale to do niczego w singlu nie prowadzi poza odblokowaniem samochodów z listy.
@@Kacpa2 Nie neguję, że MW 2012 to dobra gra. Ja się bawiłem przy niej świetnie, ale tylko by przejść ją raz i pograć trochę na multi. Największym problemem tej gry jest jej nazwa tak szczerze. W ogóle jest nieodpowiednia do tego co mamy w grze.
Ja mam kolegę on strasznie się jara samochodami a ja nawet nw jak sie przelicza konie mechaniczne i on strzasznie sie jara tym most wanted 2012 bo tam masz realne samochody dzwieki i masz ich duzo a mi sie to nie podobało bo robiłeś wyscig i dostałes ulepszenie i pozniej kolejny wyscig i tak w kolko plus na samym poczatku gry jak jeszce uczylem sie tam jezdzic to znalazlem laborghini ( sorry jak zle napisalem ale jak mowilem nie jestem jakos duzym fanem aut ) a pozniej znajdywalem tylko gorsze samochody a jak byl jakis fajny i chcialem go to przekierowywalo mnie do sklepu i kazalo mi za nie płacić a w samej grze systemu kasy wgl nie bylo :/ wiec takie duże MEH a w tym kultowym MW to miales fabule kase rozne wyscigi system postepow i fajne poscigi raz jednego uciekalem 1 godz i 22 min 2 lata temu kupilem se NFS Payback to tam bylo duzo fajnych zeczy ale niepodobalo mi sie jedno karty zwiekszaly ci osiagi auta a teraz zbieram na NFS heat bo mi tamten kolega właśnie powiedział ale jemu sie wszystkie NFS podobaja i ma wszystkie czesci na kazde PS
First , i'm gonna take your ride then i'm gonna take your girl. Get ready for that!
15 lat później CIĄGLE ZAJEBISTY! Zostańcie w domach i zagrajcie w stare gry :D
Gdybym nadal miał ps3 zagrałbym w ratcheta :c
Tydzień temu był Underground 2 a w tym tygodniu właśnie zaczynam Most Wanted
Ja bym chciał most wanted ale nie wiem czy będzie na xbox360 wersja w 2020. Najbardzi j lubię Rivals i Hot Pursuit z 2010.
BEZ KITU
Nie zgodzę się że most wanted był ostatnim dobrym nfsem carbon też dawał radę a wyścigi w kanionach były kozak. Ja na osi czasu dobre nfsy zamykam carbonem
Ja pamiętam jak ludzie jechali na carbona bo gówno, bo radio policyjne na żywca ściągnięte z mw itd
Ja zamykam na HP z 2010 i undercoverze. Mi tam przypadło do gustu :)
Każdy ma inne gusta.
@@setto.9972 zawsze uważałem tak samo, dopóki do jednego i drugiego nie wróciłem po latach. W HP 2010 auta się ślizgają jak na lodzie, a UC jest brzydki, wali po oczach, i model prowadzenia gumowy
w mojej karierze zapadły mi tylko i wyłącznie dwa tytuły most wanted z 2005 roku oraz hot pursuit z 2010 roku.
Underground,Carbon,Most wanted LEGENDY 😍
Tak to prawda
+99999999999999999999999999
Tam masz rację bo potem to już wychodził Total crap
Jeden i ten sam model. Można powiedzieć że stara poprawiana gra, dodawane szczegóły, ulepszona grafika i efekty, a auta zachowują sie tak samo kamera inaczej. W Undercover na słabe konsole model jazdy był ten sam (gra na komputer była sporo inna praca kamery efekty). Dopiero na Shift gdzie poszli bliżej symulacji coś się zmieniło. Zaś Prostreet ma też ten model a wygladał inaczej.
Potwierdzam, ale dodałbym The Run do listy.
Jest fabuła, grafika ok a soundtrack klimatyczny.
Tosz to temat na paredziesiąt odcinków w 2020, 2025, 2030 i.t.d.
Nie zapomne jak kłóciliśmy się z kolegą o to czy gramy w nfs most wanted, San Andreas, czy też Def Jama. Wtedy jakoś inaczej życie wyglądało 😉 pozdrawiam!
12:03 Nie chce nawet mówić ile razy ten krawężnik wyprowadził mnie z równowagi.
Oj takk
U2 i MW przyciągały znacząco tym, że wtedy tuning był po prosty modny do tego dochodził pimp my ride na MTV i seria szybkich i wściekłych, kazdy chciał mieć kolorowe auto z wielkimi zderzakami
Listen, I'm Rock
Rog oczywiście ;)
To było tak: Listen... (tryty) I AM ROCK! :)
Skadess nie o to chodzi, on ma na myśli soundtrack
ekhm, nevermind
Do ya thang
8:52 min ,,walenie nitro na zakrętach" J00r Suchodolski lubi to
ugułem to kłamstwo jest, on na odwyku był
O znowu zaczyna widzicie? I uguem ja płacę podatki i wczoraj byłem u księgowej.
Ej Carbon też był spoko ;/ Później "coś się zepsuło"
Mi się nawet podobał ale był za krótki
Carbona przeszedłem 7 razy i do dzisiaj pamiętam ryk v8 podczas darcia bokiem przez zakręty i agresywne palenie gumy. Dlaczego inne NFS-y chociaż dobre i z większą mapą znudziły się szybciej? (i jak to możliwe że głośniki mi wtedy nie wybuchły;]
Mnie urzekła w Carbonie możliwość zmieniania wielkości elementów podczas tuningu, jakby to było w mw to chyba to byłaby gra idealna
Nie no, jeszcze Pro Street był świetny. Potem długo nic i Most Wanted z 2012. Heat jest też przyzwoity, gdyby jeszcze nie było tam takiego grindu i więcej rodzajów wyścigów. Do ścieżki dzwiękowej też sporo ludzi się czepia, ale dla mnie z wyjątkiem kilku latino tracków jest ok ( Writing on the wall, Swing i Fragil to najlepsze tracki w grze)
@@kacpers731 mnie strasznie podobało się zajmowanie tych terenów
Soundtrack najlepszy w serii.
Oj tak byczku +1
+2 kurde
Zdecydowanie:
Bullet for my Valentine
Cellldweller
Styles of Beyond
Static X
Avanged Sevenfold
Mastodon
Disturbed
Rock (jego utwór I'm Rock pojawił się ponownie jako soundtrack w serii NFS w Need for Speed (2015))
EA robiło własne utwory w NFS 2 SE i 3HP, bez żadnych licencji, więc...
nope.
@@RazorBMWPL co z tego że bez licencji jak te z mw są lepsze dla większości osób kekw
"Poziom trudności nie zostal sztucznie wyśrubowany"
Kompletny bullshit. Zmorą każdego NFSa poza pierwszymi, archaicznymi odsłoni był tzw. rubberbanding. Jeżeli idzie Ci dobrze, przeciwnikom idzie świetnie. Jeżeli nie wyrobisz się na kilku zakrętach, wszystko okej, przeciwnicy zwolnią. Jest to widoczne do tego stopnia, że pierwsze 80% wyścigu można zrobić z prędkością 80 km/h, potem przez pozostałość dać gaz do dechy i wciąż wygrać. Poza tym, jeżeli ma się mocno wytuningowany samochód, przeciwnicy dostosują się do tego. Co byłoby spoko, ale dobierają się modelami samochodów. Co prowadzi do takich kuriozów jak wyścigi po zdobyciu 13 miejsca w Blackliście w Toyocie Suprze mierząc się z takim np. Porsche Carrerą GT, która jest odblokowana po zdobyciu 3 miejsca. Te dwie rzeczy całkowicie wyrzucają do śmietnika immersję oraz poczucie wpływu. Paręnaście lat temu zagrywałem się niemiłosiernie. Z wiekiem zacząłem patrzeć krytycznie, niedawno powróciwszy do ukochanej gry dawnych lat odkryłem, że jest z wyżej wymienionych powodów niegrywalna. Nie twierdzę jednak, że to zła gra, ba, wręcz przeciwnie. Absolutnie kapitalny klimat, rewolucja tuningowa, satysfakcjonująca zabawa z policją i namiastka otwartego świata. Jednak mimo, że jest dobrą grą nie sprawia, że jest dobrą grą wyścigową.
Z Razorem mozna było wygrać jadąc Fiatem Punto bez tuningu 😂
Trochę sobie zaprzeczyłeś mówiąc że jest niegrywalna i znakomita jednocześnie 😅
Poza tym było to nie tworzone jako symulator a bardziej jak arcade. Miała się liczyć dobra zabawa a nie realizm jak w Gran Turismo
@@pitekxkitek Rubberbanding to nie dobra zabawa :) Podpinam się pod kolegę wyżej. Kiedyś się niemiłosiernie zagrywałem wybaczając wszystko. Teraz innym okiem się na to patrzy. Aktualnie ogrywam znów Undergrounda 2, z modem REDUX, w 2020 naprawdę gra się fenomenalnie, a grafika według mnie - miód. Tym razem gram jednak inaczej, tzn. na normalnym poziomie trudności, bo hard to jest istny pokaz rzucania przeciwników o ścianę podczas wyścigów typu URL, gdy są lekko z tyłu. Na normalu przynajmniej nie ma takich anomalii i da się pograć dla relaksu. Dodam, że gram na manualnej skrzyni, jeśli to cokolwiek zmienia ;)
Najlepsze to jak w wyścigu z fotoradarami prowadzisz, i to bardzo, i widzisz w tabeli, że przeciwnik właśnie przejechał przez fotoradar z prędkością ponad 400km/h.
Stary disturbed
Najlepsza część to wg mnie "Porshe Unleashed", ale"Most Wanted" (ten z 2005 r.) zaraz za nią. Lubiłem też NFS 2 SE
Tv gry : NFS most wanted 15 lat później
Ja:Już tak szybko ,ah jak ten czas szybko leci
ostatnio pierdolneła mnie myśl że mój pies z którym sie bawiłem tuż przed chwilą jak był szczeniakiem ma już 13 lat... to sie nazywa chyba kryzys wieku średniego albo też nostalgią
Prawda
15 lat a niby to było wczoraj pamiętam jak biłem wszystkie osiągnięcia na liście wyzwań w tej grze :)
Najlepsza część NFSa ever. Pamiętam Joasie Maran jak za każdym razem nas witała w grze, jej ubiór był fenomenalny idealnie pasował do klimatu gry. Podczas przechodzenia fabuły czekałem na fabularne przerywniki, na odblokowanie nowych części tuningu no i oczywiście na ten moment kiedy spuszcze łomot Razorowi. To były piękne czasy i lata świetlności NFSa kiedy robiono gry dla graczy a nie dla pieniędzy. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam
"Bus stop's that way, champ." - Razor
5:00 przeciez to jest duzo lepsze od tego co pokazuje teraz Heat czy Unbound.
Bo to jest nagrywane na greenscreenie, w studiu, animowane pasuje bardziej do ogólnej oprawy gry komputerowej
Most Wanted z modami graficznymi wygląda naprawdę ładnie i nadal gra się przyjemnie
uuuhh... w momencie, kiedy zaczęliście mówić o muzyce, aż pojawiły się u mnie ciarki, a w oku zakręciła się łezka. Bullet For My Valentine, czy Disturbed, to do tej pory jedne z moich ulubionych zespołów, a poznałem je właśnie dzięki Most Wanted. Mogę powiedzieć, że to jedna z tych gier, która naprawdę wniosła coś do mojego życia, co zostało w nim na stałe.
Taki piętnastolatek może być pożądany nie tylko przez księdza!
Zło(to) 🤣
O nie...
Na księdza to trzeba sie duzo uczyc,A pisac durnoty.
Soundtrack mistrzostwo świata, Klimat 10/10 i ta załamka kiedy nie wylosujesz Porsche Cayman s od Barona ehhhhh nostalgia..... Dobra trzeba zainstalować :D :D :D
Ja Wtedy Resetowałem Komputer Ponieważ Nie Wiedziałem Że Mogę Alt+F4 Żeby Zresetować Postęp I Pokonać Jeszcze Raz..
Ach To Były Czasy....
Pisze to wszystkim. Karty auta są zawsze z prawej strony od ostatnio wylosowanego
Pamiętam jak Most Wanted'a pokazał mi kolega taty z pracy, ta gra zawsze mi się będzie dobrze kojarzyła, a kiedy słyszę refren z Disturbed - Decadence to ciągle do mnie przychodzi myśl, że to odpowiednia chwila na odpalenie nitro XDDD Piękna gra, wspaniałe wspomnienia
Ahhh mój ukochany NFS MW jedna z pierwszych gier w które grałem i to nie sam. Moment w którym musiałeś dzielić komputer z bratem jak i z ojcem który nigdy nie grał w żadną grę oprócz owego MW, dzielenie się z nimi poradami, chwalenie się autami i ostatecznie wynikami, a to wszystko jeszcze z możliwością grania na kierownicy gdzie za dzieciaka czułem się jak prawdziwy kierowca
Śmieszne jest to, że właśnie wczoraj znów przeszedłem tą grę a tu nagle odcinek o nfsmw xD
Ja też ostatnio do tego wróciłem xD
Też w to grałem, później zacząłem z modami.
No ja niedawno postanowiłem że odpalę MW na ps 2 i wrażenia były takie same jak te kiedy przeszedłem ją po raz pierwszy 10 lat temu
@@kacpernowakowski9750 Ja przechodziłem tą grę po raz pierwszy w 2008, kiedy kupił mi ją mój śp. dziadek. Dlatego czuję sentyment.
@@ugokanaikaze8594 nie dziwię się, ja do tej pory uważam te część za najlepszą z całej serii
Ja naprawdę ciepło wspominam NFS Hot Pursuit z 2010. Dla mnie to była wspaniała gra. Do dziś pamiętam jak grałem na przemian z tatą i walczyliśmy kto zrobi najszybszy czas na wyścigu. Coś pięknego.
12:26 I te emocjonujące wyścigi golfik 1.9 tdi 105 kuca vs egzotyki po +500 kuca. Jak dla mnie 11/10, najlepsza gra z serii :)
Pamiętam jak np. W undergroundzie przy starcie golf bota rozpędzał się przez kilkadziesiąt metrów najszybciej :p
Szkoda, że nie wspomniano o głosowaniu na GOL na najlepszą wyścigówkę gdzie wygrał Most Wanted, a potem była Forza Horizon 3.
Obie mają na GOL ocenę w okolicach 9, FH3 nawet wyższą.
Do dzisiaj wracam... Agresywny tuning, mega kozackie poscigi policyjne a do tego eliminowanie pionków z czarnej listy. Klimat nie do podyebania. Wlasciwie same zalety no i ten bullet time to bylo mistrzostwo. Bmw m3gtr i dzwiek silnika przyprawia o ciary w tej grze :). Pamietam ze zawsze jak nie udalo mi sie wylosowac auta od bossa to wychodzilem alt i f4 i tak do skutku :D. Piękne czasy i wspaniala gra chyba najlepszy nfs.kozackie wyscigi speedtrapowe. Dluga fabuła a do tego seria prob. 100x lepsze niz to co teraz ze fabula na pare godzin i sztuczne znajdzki w postaci bilboardow czy fotoradarów chociaz teraz Heat w miare dobry
Bardzo się cieszę że zostały użyte materiały z polskiego youtube
Grałem Underground, później Underground 2, było średnie ale jak zasiadłem do Most Wanted to była poezja, zakończenie też było zaskakujące. Przejście pomiędzy Most Wanted a Carbonem było epickie 😉 Carbon też nie był zły, najlepsza w nim była nowość, nocne wyścigi w górach i drift, był na niego hype, za sprawą filmu Tokio Drift, kto oglądał ten wie 😄
Ahhh... most wanted z 2005 roku i Undergroundy ❤❤❤
Najlepszym było alt f4owanie gdy karty po wygranym wyścigu nie siadły na autko xD pomimo ,ze i tak ukochany golf od poczatku do konca byl jezdzony :D Jak na tamte czasy grafika model jazdy muzyka ktorej wiekszość słucha do tej pory robiły robotę. Most wanted był czymś tak świetnym jak San andreas. To sa takie 2 tytuły ktory kazdy kochał.
Dokładnie. I wyszly w tym samym roku.
A następne auto bosa było zawsze żeton po prawej od ostatniego
4:34 a to czasem nie jest ta limitowana wersja m3 ? m3 GTR czy coś takiego :P robiona pod te wyścigi na torze.
Jest. Jedyne samochód i jedyny rok,kiedy BMW brało udział w wyścigach GTR. Wyprodukowano ich całe 6 sztuk. 3 były używane do rajdów, a 3 sprzedano. Obecnie na rynku funkcjonują chyba jedynie 2 sztuki.
Wyścigi GTR miały w regulaminie, że samochód musi być cywilny i dostępny do kupienia. To BMW zrobiło taksówkę, która przerobiło lekko na cywila. Sporo powyrygrywali wtedy. A już rok później GTR w regulaminie wprowadził zapis o mijimalnej ilości sprzedanych samochodów modelu, który ma się ścigać. i było to albo 1000, albo 1500. No i BMW się wycofało z wyścigów serii GTR
wiadomo. chyba się ktoś nie przyłożył do riserczu :)
Co ma jedno do drugiego? :d wiem bo lubię BMW, NFS MW nie skłonił mnie do szukania informacji :D
Jak się kiedyś dorobię, to chętnie zacznę projekt E46 M3, żeby je utylizować na GTR xD narazie dobre E46 M3 kosztuje w okolicach 80-100tys złotych
@@Zewuriel jest różnią w wyglądzie I osiągach:)
@@soko5531 no jest między zwykłym M3 i m3gtr. Kupno GTR a obecnie można nazwać mianem cudu. Poza tym GTR nadaje się tylko na tor, brak w nim praktycznie wszystkiego, co zwiększa komfort jazdy (chociażby klima czy radio). Także wolałbym zwykle M3 E46 i wizualnie ucharakteryzować je na GTR, niż kupić GTR. Nie mówiąc o różnicy finansowej
Na tej grze spędziłem wiele godzin jeszcze na starym jak na tamte czasy kompie:) AMD Duron 1 GHz, 512 mb RAM i grafika GeForce fx5600 256 mb. Gra chodziła całkiem nieźle potrafiła się zacinać przy dużej akcji. Całe wakacje i wiele wiele więcej chwi z tą grą wspominam naprawdę bardzo dobrze i chętnie od czasu do czasu wracam do niej tak z sympatii :)
O matko, i te długie loadingi na 256MB RAMu. Na każdy pościg czekało się z takim napięciem xD
No te loadingi były wyzwaniem samym w sobie :) Ale tego się nie zapomina ;)
Jedna z najlepszych gier serii!❤️❤️😍To była gra...
Poprawka: NAJLEPSZA część serii!
@@strzezonykurier6331 oj tak tak, szczególnie dla mnie :D
@@adrianhanko9723 ?
@@strzezonykurier6331 Nie najlepsze. Carbon był najlepszy.
@@adrianhanko9723 był
szczerze to model jazdy w tej grze wyglada na lepszy niz w 3 ostatnich nfsach
most wanted i carbon
Rzeczywiście. Ludzie mocno narzekają na model jazdy od NFS 2015
Most Wanted 2012 miał być prawdziwym most wantedem a nie burnoutem z licencjonowanymi autami ale tak to jest kiedy masz deadline i musisz szybko wyciąć cały dobry kontent żeby gra się jakoś przyjęła XD
Dokładnie. I fabuła też miała być.
Ostatnia dobra część to była Carbon. Przejście na tory w 2007 roku w postaci ProStreet okazało się strasznym błędem. Potem był ten desperacki powrót do korzeni w postaci Undercover,ale to już nie wszyło. Teraz to już w ogóle co wydanie to gorzej.
Gdy zaczynałem wyścig i leciała nuta Prodigy-you will under my wheels, wiedziałem że wszystko pójdzie świetnie i nie mogę przegrać. Dostawałem powera po prostu.
Dodatkowego kolorytu kawałkowi dodało to, że pojawił się w którymś z filmów serii Szybcy i Wściekli. Końcowy wyścig Briana z Donem.
Most Wanted to najlepsza część NFS
Dokładnie
NFS MOST WANTED
Pamiętam jak miałem kilkugigabajtowy katalog samochodów, i po przejściu gry wgrywałem sobie takie które chciałem mieć w rzeczywistości, tuningowałem je na mnóstwo sposobów i wyobrażałem sobie jak sobie takie kiedyś kupie i będę jeździć. Na początku tez miałem kiepską kartę graficzną i te ładne odbicia i kolorki mi się nie wyświetlały. W końcu potem dorwałem jakiegoś GeForca (bodajże 6600GT) i odpaliłem grę na maksymalnych detalach to mi opadła szczęka, tak dobrze to wyglądało. Do dzisiaj jak wgra się mod na rozdzielczość 1080p to gra nie odstrasza wyglądem. Oprócz NFS 3: Hot Pursuit moja ulubiona odsłona.
Nieznana policjantka: Everyone?
Cross: Everyone!!! - najpopularniejszy tekst pod koniec gry.
Mam zdecydowanie fajne wspomnienia z tym Most Wanted. Też nigdy nie byłem fanem motoryzacji, ale ta gra na tyle mnie wciągnęła, że potem z kolegami co rusz w czasie grania wymienialiśmy się doświadczeniami, info kto jakie ma auto, ulepszenia, na jakim etapie jest, to było jak pierwsza wspólna zajawka. Z racji, że zajmuję się rzeczami szeroko "artystycznymi" i już jako 15-latek to robiłem, to jeden z kolegów nawet poprosił mnie, czy mu nie namaluję na ścianie w jego nowym pokoju czegoś związanego z tą grą. I zrobiłem logo Most Wanted z ujęciem Mitsubishi Lancer Evo X (nie, BMW M3 z okładki go nie interesowało :P).
O matko. Jakbyś zdjęcie wstawił :)
@@---pp7tq Nie da rady, od dawna obaj już nie mieszkamy w naszych domach rodzinnych :P Ale jak znów odwiedzę tamte miejsca, to może będzie okazja i nie zapomnę, to cyknę zdjęcie.
co do soundtrack najbardziej porwało mnie "blind in chains" od Avenged sevenfold
Blinded*
Nie jestem fanem marki ale ograłem prawie wszystkie części od "jedynki". Większość mi się bardzo podobała.
Poza najbardziej znanymi częściami pozostałe równie dobrze sie u mnie przyjeły.
Pro Street - Model imprezowy, spiker komentujacy nasze poczynania. Model zniszczeń za który trzeba było płacić. Ford Escort (którego wówczas posiadałem). Drift który po opanowaniu był wręcz miodny.
Undercover - Klimatyczne bitwy na autostradzie przy akompaniamencie Drum and Base. Fabuła przestawała mieć znaczenie.
Shift 1 i 2 - Nieco sztywne wyścigi z efektowną grafiką. Dobry model jazdy. Wiele powiedzieć się nie da. Wyścigi i samochody ;)
The Run - Ciekawa koncepcja na raz. Ograłem ją dwa razy i miała w sobie to coś.
Rivals - Wypełniło lukę po przejściu Burnout Paradise. Przyjemne, lekkie i z policją. Przyjemne dzwięki samochodów. Możliwość ich odpalania.
NFS 2015 - Dużo osób narzekało ale dla mnie był to godny następca Underground. Choć przyznam że było mało trybów, mało części. Miała fajny klimat warsztatowy.
Czas zawsze milej płynie gdy mamy do czynienia z wyścigami i rywalizacją i to się naprawdę liczy. Czy to z komputerem czy z drugim graczem. Pozdrawiam kierowców :)
Ach ta nostalgia, te wspomnienia!
jak sobie przynajmniej raz w roku Most Wanteda nie przejdę to jest to rok stracony
Gdyby Most Wanted miał cykl dnia i nocy, byłby grą idealną.
Przecież miał
Była modyfikacja żeby gra dziala sie w nocy
Most Wanted.Nigdy żadna gra wyścigowa nie dała mi tyle radochy.,Myślę, że to najlepsza gra w jaką grałem.
Co się uśmiałem przy niej z głupich policjantów to moje.
Ile fajnych kawałków i zespołów poznałem to też moje.
Ile godzin gry i zabawy to również moje.
Gra mojego dzieciństwa.Aż się łezka w oku zakreci i chcę się powiedzieć ,,Kiedyś to było, a teraz to już nie ma"
Nowe odsłony do mnie nie za bardzo przemawiają, a mimo ,że też grałem w MW z 2012 to ta gra nie była mu taką dobra i wciągająca.
Ja prdl to już naprawdę 15 lat (niecałe bo premiera ,11 listopad bodajże 2005 roku).Czas zapi***ala jak skurwol po mięsnym.
Most Wanted na zawsze pozostanie w moim serduszku.
Most Wanted to dalej najlepsze nfs ❤
Zabawne, na początku tego roku zainstalowałem sobie Most Wanted i zastanawiałam się dlaczego jeszcze nie było o tym materiału na TVGry. Co do samej gry jest genialna. Grafika się nie zestarzała, pewnie przez jakąś nutę komikosowości w ukazaniu otoczenia i nastwienia na realistyczne auta. Fabuła pomimo, że znana na pamięć wciąż w jakimś stopniu motywuje do grania i pokonywania kolejnych wyścigów. No i ilość wspomnień z nią związana, był to w końcu pierwszy NFS, którego miałem i żaden późniejszy nie wciągnął mnie tam jak ten. Co do nowego Most Wateda? Najgorsza gra w historii serii. Jej przejście zajęło mi jakieś 10h, a przez ponad połowę gry oglądałem animacje z napisane "KRAKSA" co sprawiało, że miałem ochotę rozwalić komputer. Nie pamiętam ani jeden piosenki z soundtracka, a stary do tej pory czasem włączę jak gdzieś jadę samochodem. Całe szeście, że nie wydałem na tego nowego ani grosza, bo dodałem go do biblioteki gdy EA rozdawało go za darmo i strasznie żałuję, że nie mogę już starego dodać legalnie do Origina.
_Ready to donate another car to the Razor fund, baby?_
_HOW'S YOUR CAR RUNNIN'?_
*First I'm Gonna Take Your Car Then I'm Gonna Take Your Girl*
its go time
_ThIs Is tHe NuMbEr FiFtEeN GuY oN tHe BLACKLiSt_
you'll never hold on to the number 1 spot. not with me on your tail.
MW było tak dobre dlatego, że model jazdy był bardzo udany. W nowszych NFSach nie jestem w stanie określić jak zachowa się auto a Most Wanted od razu był bardzo przystępny. Nie był zbyt łatwy ale poprostu jazda była przyjemna. Aut było mało ale dzięki temu przywiązywałem się do swoich Clio v6, Elise a pod koniec gry Gallardo i Vipera i tuningowałem je najlepiej jak potrafiłem.
Przykładowo w Forzach Horizon, które wszystkie ukończyłem na 100% auta już nie mają takiego znaczenia. Mam swoje charakterystyczne malowanie i wzory więc każde auto ma moje barwy, ale już nie pamiętam tak dobrze aut których używałem. Z kolei każdą furę z MW pamiętam doskonale a każda była pomalowana inaczej.
Carbon w zasadzie stanowi ciekawą ewolucję modelu prowadzenia z MW. Łatwiej na ręcznym wprowadzić auto w poślizg. Do tego część aut, zwłaszcza muscle trudniej się prowadzi, dlatego się tego używa.
@@---pp7tq To prawda, zresztą nie rozumiem skąd wziął się ten hejt na Carbona. Wcale nie był gorszy od MW, ale w sumie pierwszym NFSem który mi się nie spodobał był reboot z 2012 roku. Lubię nawet Pro Street, Undercover jak i oba Shifty. Ale w sumie na codzień preferuję Forzę Motorsport a kiedyś Gran Turismo.
porsche 2000 to było coś
Najlepszy NFS ever. Co duzo pisac. Wszystko w tej grze zagralo. Killer swego czasu i do dzis warty ogrania.
Czy wy nie mieliście prawie identycznego filmu tylko że prowadził go Kacper?
Był (chyba) ale pod inną nazwą
Usuną komentarz
Bylo 3 lata temu "wracamy do nfsa z 2005 roku najlepsza odslona?"
Był ale trzeba co kilka lat wrócić do tego tematu, może akurat coś się zmieniło
Był ale wtedy nie było 15lecia
Jedna z najważniejszych dla mnie gier. Na wszystkich forach, steamach itp. mam nick Razor, a dzięki Avenged Sevenfold i Wolfmother zacząłem grać na gitarze. Wracam do MW profilaktycznie raz do roku w wakacje, raz przeszedłem bez kupowania samochodów, tylko tuningując Punto. Wspaniały był to okres dla gier
Chciałbym coś o Carbonie, bo to moja ulubiona część :D
Jak dla mnie MW był zawsze numerem jedne, dopóki nie zagrałem w Pro Street na kierownicy. Mnie bardzo przypadł do gustu ten semi-symulatorowy styl jazdy, gdzie nie można na pełnej kurwie brać zakrętów, tylko trzeba odpowiednio sterować gazem i hamulcem. Poza tym Pro Street miał więcej samochodów, możliwości tuningu wizualnego (ręczne rozmieszczanie naklejek!) jak i mechanicznego (do którego ten z MW się nawet nie umywał). Co prawda wciąż wolałem klimat wyścigów ulicznych, niż takich na torze, ale ten zamysł festiwalowy też mi się bardzo podobał. Były zawody nastawione stricte na drift, czego w MW mi bardzo brakowało, porządny (chyba najlepiej z całej serii) zrobiony tryb drag - prosty tor, 1/4 lub 1/2 mili i jadymy; żadnych zakrętów, przeszkód itp - no i można było robić wheelie. Muzyka jak dla mnie jest na równi w tych częściach, zaraz za nimi jest Carbon, UG1 i UG2. Reszta gier to już tylko pojedyncze kawałki mi podchodzą. Obecnie gwałcę Payback, które byłoby przezajedwabiste, gdyby nie te spierdolone losowanie części - za to powinni twórców za kostki powiesić.
Carbon i most wanted 2005: gry dzieciństwa🔥
Kurcze.. Jedna z najlepszych wyścigówek jak dla mnie.. Wszędzie mi brakuje wyścigów DRAG w których decydujący był moment przełączenia biegu 😍😍
6:54 KuruHS przeszedł na streamie całą czarną liste podstawowym Golfem wiec nie jestem pewny co do tego... poza ty rubber banding bardzo często dawał o sobie znać
.
Ten golf po wszystkich tuningach to najlepiej prowadzacy sie samochod z topowa predkoscia i zaden inny woz nie potrzebny do przejscia tej gry.
@@liczasiecentymetry przeszedłem gre w Clio V6 i to najlepiej prowadzący się samochód z topową prędkością
@@kamilkedzierski2552 też clio v6 przeszedłem MW
@@kamilkedzierski2552 Jak dobrze poprzestawiasz suwaki tuningu w opcjach to cobaltem możesz wchodzić przy pełnej prędkości w każdy zakręt
Zdania ekspertów są podzielone xD
Jak dla mnie Quatro się najlepiej prowadził i opłacało się go używać do czasu odblokowania Cayenne.
To było jednak 4x4 i nie rzucało nim tak jak Clio przy wychodzeniu z zakrętów i dodawaniu nitra.
Większość z Was jeszcze pewnie też grała z Bullet Time.
Idealny materiał na przerwę między rundkami w project Cars na t150 i Oculusie
5:50 Supra Vic'a najlepszy samochód jaki może istnieć
Uwielbiam ten Most Wanted za klimat i koncepcje listy i pięcia się do góry. Ostatnio wróciłem do niego i niestety utknąłem na ostatnim pościgu policji :) a generalnie to ostatni Hot Pursuit jest spoko, też się dobrze grało
8:49 Jordan ale tam Trivium nie było nigdy
Jako osoba z wiedzą na temat samochodów, że one JEŻDŻĄ, nie wiem jak ale to robią, to była gra w którą grałem setki godzin na PS2, przez długi czas aż dostałem swojego pierwszego PeCeta nie było dnia żebym nie walnął sobie chociaż jednego wyścigu słuchając w tym czasie Disturbed zapętlonego dosłownie wszędzie. Nawet po przejściu na platformę PC potrafiłem sobie odpalić od czasu do czasu konsolę żeby sobie pojeździć. Teraz po tych magicznych 15 latach jak odpaliłem NFS:MW dorzuciłem kilka dodatkowych utworów do pętli no bo ile można i dalej lubię sobie pouciekać przed policją. Zdecydowanie największe wrażenie na mnie wywarła oprawa dźwiękowa bo z perspektywy czasu zdaję sobie sprawę, że ta gra miała maleńki udział w tym w jakim kierunku mój gust muzyczny poszedł i wcale tego nie żałuję :D
4:34 chopie to nie jest BMW M3 tylko BMW M3 GTR czyli samochód wyścigowy przerobiony na drogi publiczne, pomiędzy M3 i M3 GTR jest taka wielka różnica że taki błąd jest niedopuszczalny
Chopie, przecież przez cały film mówi, że nie zna się na autach, zjedz tabletkę i wyluzuj
@@Micha-uq6jm nie trzeba się znać na autach żeby wiedzieć że to jest M3 GTR gdyż po skończeniu fabuły tego NFS'a podczas wyboru samochodu nazywa się ono BMW M3 GTR
Ogrywając ten tytuł w 2005 zakochałem się w samochodzie MB Clk 500, który aktualnie posiadam. Akurat na film trafiłem kiedy ogrywam ten tytuł uprzednio przechodząc Carbona. Według mnie zdecydowanie najciekawsza część NFS. Drugą zaraz po niej jest Underground 2. Carbon choć ma znacznie lepszy model jazdy i Ładniejszą grafikę ma fatalną ścieżkę muzyczną, a w fabule nie dorównuje ale też jest jedną z pozycji którą warto odświeżyć. Soundtrack w MW świetnie pasuje do jego klimatu. Sama fabuła po latach wydaje się nieco kiczowa i nie wiem czy jest to związane ze starością tytułu czy może ogrywając go będąc 10 latkiem miałem inne wrażenie. Nie przeciągając jest to wdg mnie razem z GTA SA tytuł kultowy dla moich roczników. Pozdrawiam!
Lekko wkurza mnie jak ktoś mówi że to tylko M3 a to była w chuj rzadka wersja bejcy z dodatkowym oznaczeniem GTR
Jak ktoś chce coś więcej wiedzieć na temat BMW E46 razem z wersjami M3 , M3 CSL oraz M3 GTR to polecam obejrzeć Kickstera
Gdy grałem w MW jak byłem dzieciakiem i gra była dość nowa to spędzilem przy niej masę czasu. Przeszedłem tą częśc kilka razy, uwielbiałem urządzać sobie godzinne pościgi z policją na wyższych poziomach pościgu. Jednak tak z perspektywy czasu to dziś MW jest dla mnie niegrywalne. Gra ma zbyt archaiczną konstrukcję i czuć w niej trochę pójścia na łatwiznę. Rubber banding w tej grze jest niesamowity. Często zdarzają się sytuacje, szczególnie podczas wyścigów z bossami, że przeciwnik wywali się gdzieś na zakręcie, zaklinuje i będzie stać w miejscu. Możemy go wyprzedzić o prawie całe okrążenie, ale to i tak nic nie zmieni, bo chwilę później i tak będzie tuż za nami. To po prostu niesamowicie irytuje, bo czuć, że cała gra oszukuje i nie trzyma się wyznaczonych przez siebie reguł i zasad fizyki. Za dzieciaka nie zwracałem na to uwagi, więc grało mi się dobrze i potrafiłem jeden wyścig powtarzać kilkanaście razy. Teraz nie mam już tej cierpliwości :/
I ten soundtrack!
Fiat Punto to był najlepszy samochód w grze. Zajebiscie zwrotny.
Bullet for my valentine
Pochwale się że MW przeszedłem na 100%, tzn. wszystkie wyscigi w karierze, cała seria prób i wszędzie 1 miejsca w rankingu (dla pojedynczego pościgu i sumarycznie)
Najlepszy NFS
O matko. Tam kilka wyzwań z tych serii prób było trochę cięższych. Też.
I świetne ostatnie wyzwanie z Black Edition z turbodoładowanymi SUVami, albo łatwy wyścig jest jeszcze burger shot odblokowywany kodem
@@---pp7tq Najwięsza rzeźnia to ucieczka przed policją przez 30 minut (ostatnia próba i w trybie kariery to samo żeby w rankingu być nr 1).
A w serii prób fajne było to że czasem zwykłą osobówka albo policją można było pojeździć
Heat był zajebisty. wkońcu po 14 latach poczułem klimat need for speeda
Ja nigdy fanem samochodówek nie byłem i nie jestem, ale ta część mnie pochłonęła bez reszty, aż 100% gry zrobiłem. Nie wiem, co oni do tej gry dali, że ktoś taki jak ja, co z motoryzacją jest na bakier, że chciało się w tę część grać :)
2:38 TOYOTA CELICA
Szkoda że starsze rajdowe generacje nigdy nie były dodane. GT-Fourki byłyby na tym samym pozioie co Lancer Evo and Subaru STi. Zmarnowana szansa z dodawaniem tylko Supry
Zdecydowanie najlepsza gra z serii nfs
*I am Rock, it ain't no breakin' me*
Przez mnie uważany za najlepszy NFS, na którym spędzało się dużo czasu. Z wyścigówek właśnie do tej części często powracam. Gra miała i fajne wyścigi - czyli ten element wyścigowy, ale pościgów niektórych nie da się opisać po prostu słowami - niekiedy takie rzeczy się działy, że głowa mała. Jedynie czego mi brakowało trochę to drifty, ale przeboleję. Gra może czasami wkurzała jak przegrywaliśmy o ułamek sekundy albo po "wielkich" pościgach dawaliśmy się głupio złapać, to mimo tego, rozgrywka sprawiała mega frajdę i aż się chciało grać. Muzyka strasznie mi podpasowała, gdyż mam duszę rockową / metalową i niektóry kawałki po prostu rozwalały mi czachę. Drugi taki NFS nigdy nie powstanie, a ten - to moim zdaniem arcydzieło i legenda :)
Czekamy na REMAKE ;x EA PLZZ
Dokładnie
Sugerowanie, że remake jest potrzebny? xD Rimejk to jest potrzebny ale Porsche 2000 a nie MW.
Co do NFS heata to jest to jedna z najlepszych odsłon po most wanted
Jest to jedna z gier że możesz ją przejść dziesiątki razy a i tak się nie znudzi gdzie inne odsłony serii potrafią tak zanudzić że nie raz tej gry nawet się nie ukończy
Pierwsza gra w którą grałem ,miałem 3 lata kiedy w nią grałem ;D
Moze retrospekcja do Burnout 3 TAKEDOWN albo REVENGE
Taak burnout 3 zajebisty. Zajebisty soundtrack, gra była nawet trudna szczególnie te signature takedowny, i ten tryb crash. Nie no gra była zajebista, i nikt mi tego nie zaprzeczy.
@@grove4life97 dobrze l tym wiem do dzisiaj posiadam B3 Takedown na ps2 mam 574 godziny na save pierwszym od 2005 roku i w Burnout Legends gram na psp od jakiś paru miesięcy często słucham soundtracku w drodze do szkoły albo kiedy jest mi smutno
Panie Mateuszu, panie PanMateusz, to nie jest zwykle M3, to jest M3 GTR, niesamowicie rzadki samochód sportowy, zaprojektowany z myślą o wyścigach samochodów drogowych (dopuszczonych do ruchu na drogach publicznych). Wyprodukowane zostało tylko 6 egzemplarzy, w tym jeden znajduje się w muzeum BMW w Monachium, pozostałe zostały sprzedane i nie do końca znane są ich losy
8:47 w NFS MW nie było Trivium :/
Nadal najlepsza gra wyścigowa na rynku. Prove me wrong.
na mnie gra wywarła tak duży wpływ, że... a z resztą, co ja będę się rozpisywał. spójrzcie na avatar ;)
Ta sama sytuacja u mnie
Potężny wpływ że kupiłeś srebrne pewnie 2.0d XDD
@@kubakowalski3734 320Ci 150KM -grunt, żeby było r6 ;) na pierwsze auto starczyła, zaraz wskakuje coś mocniejszego
@@kubakowalski3734 2.8 szare Coupe po lift Full M-Pack pozdrawiam :)
@@kajetan5164 w porządku od czegoś trzeba zacząć wazne ze nie corsa czy cos
Ja to zostałem fanem NFS`a od NFS porsche (choć tak jak Pan mądry do pewnego okresu) jednak wielka trójca NFS U, NFS U2 i NFS MW
Need for Speed: Hot Pursuit z 2010 roku też jest spoko :)
Popieram. Porzuciłem wiedźmina 3 dla 20 poziomu w nfs 2010
A Undergroundy to nie byly spoko? ) Tam byly opcje tuningu ktorych zabraklo niestety w Most Wanted. Ale to taki szczegół
Auta Wam się tam nie ślizgały za mocno?
Wyścigi z policją nie były czasem za długie i trochę za trudne?
Ale te 10 lat temu gra była kozak
@@---pp7tq Ciężko teraz powiedzieć, model jazdy przez lata uległ sporej zmianie. Wystarczy odpalić NFS III bodajże z 1998 roku by zobaczyć jak wtedy prowadziło się auto (trochę jak drewno) chodź przez lata była to moja ulubiona część NFSa (z uwagi że to był mój pierwszy kontakt z NFSem)
WINCYJ RETRO SPEKCJI :)
Propsy za Yoji720 :)
*HEY HOTSHOT!*
Hey, thanks for helping us out! We managed to pick up every Blacklist racer, thanks to you. Now, I'll take that into consideration if you give yourself up. So what's it gonna be?