Ciekawy sposób przedstawienia perfum. Poza tym prelegentki bardzo miło się słucha. Przemyslawkę poznałem dzisiaj i uważam, że jest to bardzo dobry zapach, zupełnie, ale to zupełnie nie retro. Przypomina mi mocno Dior eau Sauvage. Czy jest to fougere? Trudno powiedzieć. Być może i tak jest. Na pewno jest to męski zapach. Ale również miły, nie szorstki, jak np. Brutal. Ja zaliczyłbym go do kategorii cytrusowo-aromatycznej.
Po obejrzeniu tego filmu kupiłem sobie flakonik Przemysławki.Pachnie superaśnie ...Mój dziadek używał Przemysławkę a ja jako jego mały wnuczek polewałem się nią.Teraz kiedy używam jej to od razu jestem małym wnuczkiem mojego dziadka...wspomnienia jakie wywołuje u mnie ta woda kolońska są niesamowite...Zapomniałem o tej wodzie... ba nawet myślałem,że już nie da rady jej kupić,że jej nie produkują a tu proszę...
Przemyslawki ani u mnie w domu ani w u moich dziadkow nie zauwazylem (sam mam 26lat). Dopiero wizyta w barbershopie lub na jakims blogu o modzie meskiej zaznajomila mnie z ta woda kolonska, a kupilem ja w sklepie z produktami do wlosow/brody etc. (pomady, olejki, takie tam). W krakowskim Buttercut'cie czestym zwienczeniem wizyty jest skropienie karku Przemyslawka (flakon "splash" ma mozliwosc dokrecenia tradycyjny atomizer z rurka i pompka), mysle ze w salonie Adama Szulca w Poznaniu Przemyslawka promowana jest jeszcze bardziej.
Mam fajną francuską wodę kolońską. No ta trwałość słaba ale ja sobie dolałam olejek paczulowy (uwielbiam) i zapach już całkiem inny i trwałość też lepsza.
A no. Jeszcze trochę drzewa sandałowego dodałam. :-D Korci mnie żeby pobawić się w robienie perfum ale to ciężka sprawa. W każdym razie jestem z siebie dumna. :-D hehehe
W latach 70,80 tych używałem jej osobiście,dzisiaj to tylko nazwa a woda beznadziejna, zapach niby ładny a tylko 10 minutowy, z calym szacunkiem ale żeby takie wody przedstawiać przy okazji reklamować je czy nie szkoda pani czasu ???
Przemysławkę i wodę kolońską Consul, Wars, Brutal często i coraz chętnie używa się polskich barbershopach . Niestety w naszym kraju takie oldschoolowe zapachy są niemodne , niepopularne ...ja sam używam po goleniu Przemysławkę i Consula, ale tylko wtedy kiedy nie muszę nigdzie wychodzić...
Mi fasynacja tymi wodami przeszła jakiś czas temu , rzadko używam tylko Ach Brito Lavanda a także Neroli Portofino i Jacques Fath Green Water . Te dwie wody maja taki dawny, koloński sznyt . A Przemysławkę pamiętam trochę z domu , ale jakoś niespecjalnie chcialbym do niej wracać
Pani Agtao! Mam prośbę. Proszę mi powiedzieć po czym poznać zepsute perfumy. Wczoraj kupiłam Chloe Narcisse. Płyn jest ciemno-pomarańczowy i śmierdzi taką goryczą. Drugi raz mam taki przypadek. Poprzednim razem miałam taką sytuację z zapachem Madonna Nudes Sparkle. :-(
Na początku bardzo alkoholowo śmierdzą a potem ta gorycz. Zapach przyprawia mnie o mdłości. Cz Pani miała kontakt z tym Narcisse? Ja raczej nie jestem jakaś wrażliwa i różne zapachy w życiu wąchałam. Coś może mi się nie podobać ale żeby zbierało mnie na wymioty... Tylko przy tych dwóch zapachach mam takie sensacje.
Zdaję sobie z tego sprawę ale czytałam wiele opinii przed zakupem i ma wiele dobrych recenzji. Wszyscy piszą, że piękny choć słodki ale nie ma nigdzie wzmianki o goryczy. Mam inne stare zapachy choćby Youth Dew, które uwielbiam.
Przyznam się ze tej wody nie kojarzę. Mam 33lata. Natomiast jako wody do odświeżania się w upalne dni i nie tylko używam Elizabeth arden green tea. Na mnie szybko się Ulatnia po 15 min nic nie czuje ale może ją czuć a ja nie wyczuwam bo jestem zwolennikiem ciężkich słodkich zapachów ? Dziś mam na sobie scandal. Wczoraj dior addict ,przedwczoraj alien. Taki przykład🤗
green tea jest świetna i w sumie sam chętnie używam, bo można ją traktować jako uniseks. Nigdy nie próbowałem Przemysławki, ale zachęciłaś mnie i już zamówiłem na allegro. Nie znam niestety guerlaina, więc będzie to niespodzianka. Jest może podobna do klasycznej kolońskiej No 4711 eau de cologne?
Ogród Perfum Agaty mam takie pytanie do Pani. Preferuje raczej wyraziste,słodkie zapachy typu alien,addict Diora. Idzie wiosna potem lato. Czy są jakieś zapachy takie świeże typowo wiosenne lub letnie ale dość wyraziste ? Powiem szczerze że nie interesowałam się nigdy zapachami kwiatowymi wiec nie wymienię ani jednego zapachu a chciałabym spróbować . Powiem szczerze że od kilkunastu lat nie wychodzę z domu nie wyperfumowana jednak nie posiadam nawet ćwierci tego co Pani 🤗 mam też kilka zapachów tzw. Nalewanych i jestem naprawdę zdumiona trwałością bo robie standardowe 3 psiki a zapachy trzymają cały dzień w dodatku zbieram komplementy od ludzi . Butelka 35ml kosztuje 20zł. Nie znalazłam filmu na temat nalewanych podróbek zapachów.
Nie lubię wód kolońskich, budzą we mnie raczej niezbyt miłe skojarzenia. Przemysławka to dla mnie za ciężki kaliber. Coś lekkiego jeszcze zniosę, np od Guerlaina czy Acqua di parma, ale te vintage mnie przerastają :-)
Mój dziadek ( rocznik 1909) używał Prastarej. Zawsze stała na półce w łazience i wieńczyła skomplikowany proces golenia, misterium niemalże :)
Super. Po tym odcinku zainteresuję się Przemysławką
zrob filmik
Ogród Perfum Agaty oczywiście, postaram się zrobić zaraz jak znajdę Przemysławkę.
Bardzo dziękuję za motywację i inspiracje
Ja też...
Fajnie poznać i docenić nasze wyroby. Szacunek !
a wiesz, ze sama se zdziwiłam, jaki to produkt tradycja
Ciekawy sposób przedstawienia perfum. Poza tym prelegentki bardzo miło się słucha. Przemyslawkę poznałem dzisiaj i uważam, że jest to bardzo dobry zapach, zupełnie, ale to zupełnie nie retro. Przypomina mi mocno Dior eau Sauvage. Czy jest to fougere? Trudno powiedzieć. Być może i tak jest. Na pewno jest to męski zapach. Ale również miły, nie szorstki, jak np. Brutal. Ja zaliczyłbym go do kategorii cytrusowo-aromatycznej.
Po obejrzeniu tego filmu kupiłem sobie flakonik Przemysławki.Pachnie superaśnie ...Mój dziadek używał Przemysławkę a ja jako jego mały wnuczek polewałem się nią.Teraz kiedy używam jej to od razu jestem małym wnuczkiem mojego dziadka...wspomnienia jakie wywołuje u mnie ta woda kolońska są niesamowite...Zapomniałem o tej wodzie... ba nawet myślałem,że już nie da rady jej kupić,że jej nie produkują a tu proszę...
Mój dziadek używał Przemysławki. Pamiętam, że flakon był w kwiaty i jako dziecko bardzo lubiłam ją wąchać.
wychowalas sie na klasyce
Kobiety to gardzą pachnącym facetem taka jest prawda
Przemyslawki ani u mnie w domu ani w u moich dziadkow nie zauwazylem (sam mam 26lat). Dopiero wizyta w barbershopie lub na jakims blogu o modzie meskiej zaznajomila mnie z ta woda kolonska, a kupilem ja w sklepie z produktami do wlosow/brody etc. (pomady, olejki, takie tam). W krakowskim Buttercut'cie czestym zwienczeniem wizyty jest skropienie karku Przemyslawka (flakon "splash" ma mozliwosc dokrecenia tradycyjny atomizer z rurka i pompka), mysle ze w salonie Adama Szulca w Poznaniu Przemyslawka promowana jest jeszcze bardziej.
Mam fajną francuską wodę kolońską. No ta trwałość słaba ale ja sobie dolałam olejek paczulowy (uwielbiam) i zapach już całkiem inny i trwałość też lepsza.
Kaja Katarzyna zrobiłaś perfumy!
A no. Jeszcze trochę drzewa sandałowego dodałam. :-D Korci mnie żeby pobawić się w robienie perfum ale to ciężka sprawa. W każdym razie jestem z siebie dumna. :-D hehehe
Tak na marginesie dkryłam też ostatnio perfumy Byblos 'Cielo'. Idealne dla fanek Angela. Bardzo podobne i cena jest tak niska, że to jest szok.
pamiertam te perfumy, nie wiedzialam,z e mozna je jeszce kupic
Rzadko ale można na szczęście.
Dziadek, tata używali Warsa, niestety Przemysławki nie pamiętam. Przy okazji zapytam tatę o Przemyslawkę. Dziękuję za bardzo ciekawe informacje.
Mysle, ze tato bedzie te wode pamietal.
Przemyslawska to bardzo dobry produkt. Jest bardzo podobna do oryginalnej wody kolonskiej.
Zgadazam sie,.
W latach 70,80 tych używałem jej osobiście,dzisiaj to tylko nazwa a woda beznadziejna, zapach niby ładny a tylko 10 minutowy, z calym szacunkiem ale żeby takie wody przedstawiać przy okazji reklamować je czy nie szkoda pani czasu ???
@@boguslawswierzawski6838 😲 nie wiesz czym jest woda kolońska. Ona ma zapach intensywny ale krótkotrwały. Przez duża zawartosc alkoholu.
Przemysławkę i wodę kolońską Consul, Wars, Brutal często i coraz chętnie używa się polskich barbershopach . Niestety w naszym kraju takie oldschoolowe zapachy są niemodne , niepopularne ...ja sam używam po goleniu Przemysławkę i Consula, ale tylko wtedy kiedy nie muszę nigdzie wychodzić...
Pamiętam Przemysławkę i baaardzo nie lubię, bo mam przykre skojarzenia z dzieciństwa, ale wiem, że są jej Fani. Jak zwykle ciekawie. Ściskam;)
Akord kolonski nie jest u nas lubiany
Mi fasynacja tymi wodami przeszła jakiś czas temu , rzadko używam tylko Ach Brito Lavanda a także Neroli Portofino i Jacques Fath Green Water . Te dwie wody maja taki dawny, koloński sznyt . A Przemysławkę pamiętam trochę z domu , ale jakoś niespecjalnie chcialbym do niej wracać
Co do Neroli Portofino polecam Bright Neroli od Ferrari, kupilem 100ml za 83zl czyli poldarmo.
Może kiedyś kupię jak mi się Ford skończy. Ferrari ma ciekawą serię właśnie , chodzi mi po głowie Noble Fig i Pure Lavender
Przemysławkę i Prastarą używali mój ojciec i dziadek. Z sentymentu kupiłam niedawno flakon tej pierwszej:)
przyda sie na lato
a mnie korci Prastara
Pani Agtao! Mam prośbę. Proszę mi powiedzieć po czym poznać zepsute perfumy. Wczoraj kupiłam Chloe Narcisse. Płyn jest ciemno-pomarańczowy i śmierdzi taką goryczą. Drugi raz mam taki przypadek. Poprzednim razem miałam taką sytuację z zapachem Madonna Nudes Sparkle. :-(
Kaja Katarzyna jesli brzydko pachną, to nie myszą byc zepsute.
Na początku bardzo alkoholowo śmierdzą a potem ta gorycz. Zapach przyprawia mnie o mdłości. Cz Pani miała kontakt z tym Narcisse? Ja raczej nie jestem jakaś wrażliwa i różne zapachy w życiu wąchałam. Coś może mi się nie podobać ale żeby zbierało mnie na wymioty... Tylko przy tych dwóch zapachach mam takie sensacje.
Kaja Katarzyna chyba mam gdzies probke Chloe Narcisse, to sa perfumy sprzed lat. Z innej epoki.
Zdaję sobie z tego sprawę ale czytałam wiele opinii przed zakupem i ma wiele dobrych recenzji. Wszyscy piszą, że piękny choć słodki ale nie ma nigdzie wzmianki o goryczy. Mam inne stare zapachy choćby Youth Dew, które uwielbiam.
Kaja Katarzyna No to ciekawe bardzo.
Na lato na pewno super taka cytrynowa woda?
bez dwoch zdan.
Przyznam się ze tej wody nie kojarzę. Mam 33lata. Natomiast jako wody do odświeżania się w upalne dni i nie tylko używam Elizabeth arden green tea. Na mnie szybko się Ulatnia po 15 min nic nie czuje ale może ją czuć a ja nie wyczuwam bo jestem zwolennikiem ciężkich słodkich zapachów ? Dziś mam na sobie scandal. Wczoraj dior addict ,przedwczoraj alien. Taki przykład🤗
Marta Wiśniewska gren tea Arden to fenomen. Niwa odsłona wody kolońskiej. Tez bardzo lubie podobnie jaj i wonie cięższe.
green tea jest świetna i w sumie sam chętnie używam, bo można ją traktować jako uniseks. Nigdy nie próbowałem Przemysławki, ale zachęciłaś mnie i już zamówiłem na allegro. Nie znam niestety guerlaina, więc będzie to niespodzianka. Jest może podobna do klasycznej kolońskiej No 4711 eau de cologne?
Ogród Perfum Agaty mam takie pytanie do Pani. Preferuje raczej wyraziste,słodkie zapachy typu alien,addict Diora. Idzie wiosna potem lato. Czy są jakieś zapachy takie świeże typowo wiosenne lub letnie ale dość wyraziste ? Powiem szczerze że nie interesowałam się nigdy zapachami kwiatowymi wiec nie wymienię ani jednego zapachu a chciałabym spróbować . Powiem szczerze że od kilkunastu lat nie wychodzę z domu nie wyperfumowana jednak nie posiadam nawet ćwierci tego co Pani 🤗 mam też kilka zapachów tzw. Nalewanych i jestem naprawdę zdumiona trwałością bo robie standardowe 3 psiki a zapachy trzymają cały dzień w dodatku zbieram komplementy od ludzi . Butelka 35ml kosztuje 20zł. Nie znalazłam filmu na temat nalewanych podróbek zapachów.
Kupuję! uwielbiam cytrusy! ale rozumiem że to taki zapach dla kobiet i mężczyzn?
Magda Rozgonska zdecydowanie uniseks.
Ahhh jestem ze wschodniej czesci Polski dlatego nie znam tej wody
Natalia Kasiura możliwe
teraz znajdziesz ja w kazdym markecie
Nie lubię wód kolońskich, budzą we mnie raczej niezbyt miłe skojarzenia. Przemysławka to dla mnie za ciężki kaliber. Coś lekkiego jeszcze zniosę, np od Guerlaina czy Acqua di parma, ale te vintage mnie przerastają :-)
W
moze sie kiedys przekonasz, chociaz Twoj wybor jest bardzo dobry