Już tłumaczę czemu ludzie nienawidzili Gabi a uwielbiali Erena. Gdy Eren stracił matkę i miasto, to na pytanie "Dlaczego to się dzieje" odpowiedź brzmiała po prostu "Bo tytany są złe i chcą jeść ludzi, mimo iż nawet tego nie potrzebują." Nie było żadnego "drugiego dna" przez cały okres szkolenia. Dopiero po dołączeniu do zwiadowców, Erwin na coś wpadł. Gdy jednak Gabi traci przyjaciół i strefa liberio jest niszczona, na pytanie "Dlaczego to się dzieje" odpowiedź jest zupełnie inna. "Odwet. Mszczą się na nas za to co my zrobiliśmy im." Na tę odpowiedź, Gabi umie odpowiedzieć jedynie "Nie widziałam tego." Widzisz, Eren przez 3 sezony odkrywał kolejne karty, prawdę o tytanach i dowiadywał się co się tak na prawdę dzieje. Każda zaś kolejna odpowiedź nie dość, że była mega szokiem to jeszcze droga do niej była zrobiona z setek trupów, towarzyszy broni Erena co potęgowało efekt. Gabi tymczasem dostała odpowiedzi NA TACY i po prostu je odrzuciła. Uznała, że ich nie uznaje i pcha się na chama w krąg nienawiści by na koniec... wcale go tak na prawdę nie złamać. To nie Gabi go kruszy. To wszyscy dookoła. To Rodzina Sashy wybacza Gabi, to Mikasa i Armin powstrzymują Kaję, to Falco ciągle wali Gabi Baseballem po łbie, by ta się opamiętała.
to prawda, gabi jest useless i tak na prawdę jest cały czas prowadzona za rączke kiedy te wszystkie zmiany dzieją się w osobach wokół niej a ona tylko może je akceptować i dalej być prowadzona za rączkę
Nienawidzimy jej też za ten ogromny plot armor gdzie ona potrafi przeżyć każde warunki choćby kolosalny przy niej się transformował to ona bez zranienia będzie
To prawda, ale też prawda jest taka, że od sezonów 1 do 3 Eren i wszyscy inni odkrywają świat, w 4 sezonie świat odkrywa Erena, jego zamiary. To on jest zagadką, nie świat dookoła. Gabi chciała być honorową wojowniczką Marley, żeby każdy był z niej dumny, żeby była sławna. To dziecko. Jest naiwna, czemu miała by nie wierzyć ludziom którzy z jakiegoś powodu nienawidzą Eldian tak bardzo, że chcą ich wszystkich powybijać. Dla niej ma to sens. Nie wiem jak to inaczej wyjaśnić, także dzięki jeśli zrozumiałeś/aś!
Ludzie generalnie nienawidzą Gabi bo zabiła UWU POTATO GURL. Taka prawda xD Ja tam się cieszyłam jak zabiła Sashę, jedną z najbardziej jednowymiarowych i nudnych postaci w serii.
"Stopniowo pojąłem, że linia oddzielająca dobro od zła, przebiega nie między państwami, nie między klasami, nie między partiami - tylko przecina każde ludzkie serce, nie omijając żadnego. Jest to linia ruchoma i z upływem lat jej bieg zmienia się w nas samych. Nawet w sercu omotanym przez zło, linia ta odgradza maleńki przyczółek dobra. Nawet w najlepszym sercu - nie wykorzenione zło zachowuje swój kącik. " - Aleksander Sołżenicyn
To jest tak dobrze zrobiony film, muza on point, wykwintny humor, który nigdy mi się nie przeje i przede wszystkim wielowektorowe spojrzenie na serie. Dobra robota
@@jakubantczak444 to, że ty się zawiodłeś nie znaczy, że każdemu się nie spodoba. Ja jako ogromny fan serii uważam je za całkiem spójne i no dobre zwieńczenie serii. Wiadomo nic nie może być idealne, jeśli trzeba związać absolutnie wszystkie wątki, które wystąpiły przez 139 chapterów, ale i tak wyszło jak dla mnie dobrze i nawet całkiem mnie usatysfakcjonywało.
@@jakubantczak444 Trzeba umieć analizować, aby docenić finał, ponieważ to co sobie ludzie/fani ubzdurali, że musi być końcem w gruncie rzeczy nie było za bardzo logiczne. Oczywiście koniec ma pewne niedociągnięcia w kwestii wątku Historii, królewskiej krwi i Ymir. Po prostu było tego za mało, ale nie na tyle by tego nie zrozumieć. Historia ma też świetne przesłanie dotyczące gatunku ludzkiego i ogólnie ludzkości jak upośledzona jest w cyklicznym dążeniu do wojen i konfliktów, bo tak, bez sensownego powodu.
Dla mnie świetnymi postaciami byli Erwin Smith jako człowiek wiary i czynu, a jednocześnie niosący na barkach ogromne brzemię, oraz Levi Ackerman czyli człowiek z hartowanej stali, który przeżył możliwie wszystko i nic go nie złamało.
Nie wiem jak było w anime, bo nie oglądałam nowego sezonu, a czytałam jedynie mangę. Był tam jeden BARDZO ważny panel o którym mam wrażenie ludzie zapomnieli. Eren przyznaje się tam, że "miał ochotę zmieść ludzkość z powierzchni Ziemi, gdy dowiedział się, że żyje ona poza murami". Więc oczywiście, Eren chciał chronić bliskich, ale motywacją dla niego nie była jedynie troska o przyjaciół, a także zwykła samolubność i zawód spowodowany załamaniem całego jego światopoglądu
W końcu ktoś kto rozumie to anime, a nie tylko jak idiota drze się na lewo i prawo jak zakończenie jest do dupy. Ludziom się w dupach poprzewracało i z roku na rok stają się coraz glupsi, chcą rozrywki i bijatyki bez dobrej fabuły, byle żeby "efekty,, były na wysokim poziomie .Po tym materiale przekonałem się że ludzkość jeszcze nie zeszła na psy.
Ale przecież to zakończenie właśnie takie było. Zostało napisane dla ludzi których nie interseuje fabuła a tylko i wyłacznie bezmózga akcja i żałosne odpowiedzi na najważniejsze kwestie. Mamy do czynienia tutaj z czymś w stylu słabych Avegersów. To było najgłupsze i najgorsze zakończenie jakie można sobie wyobrazić do tej historii. Jeśli usatysfakcjonowało cię to sławne już "nie wiem" to nie nazywaj głupimi ludzi którzy widzą jak to wszystko zostało naciągnięte.
@@tankatachanka3516 Problemem nie jest samo zakończenie, ale to jak twórca całego dzieła nie potrafił przekazać tego w dość przystępny sposób, czyli dać sobie możliwość zrobienie jeszcze kilku góra kilkunastu chapterów bez narzuconej u niego terminologii numeru 139(który w skrócie oznacza śmierć)..
@@tankatachanka3516 Koniec jest prosty i ma naprawdę logiczny morał który brzmi tak że nie ważne co zrobisz nigdy nie uda ci się zakończyć wojen i problemów na świecie a cykl nienawiści ludzi będzie trwał wiecznie, autor chciał przekazać typowe morały że ludzie jeżeli się nie zjednoczą będą wiecznie się wybijać i a eren był przykładem osoby która została skrzywdzona i straciła wielu bliskich ludzi tak naprawdę bez większego celu, to jest przykład niczym z czasów imperium osmańskiego gdzie ci po utraceniu kilku ziem mścili się 30 lat na Rumuni, tak samo jest w aotcie świat nie może wybaczyć grzechów erdianom po mimo że minęło już 200lat, nie wiem czego tu więcej chcieć morał jest zrozumiały i choć nie jest zbyt zawiły i rozwinięty do tego cuchnie bajkowym klimatem niczym jak to napisałeś z Avengers to moim zdaniem jest klarowny i to że nie umiesz go docenić oznaczę że mało w życiu przeżyłeś i nigdy nie spotkałeś się z nienawiścią, wojną i nie dostrzegasz tego jak bardzo wiele rzeczy w naszym świecie jest bezsensownych i co tak naprawdę symbolizuje eren po mimo jego końcowej postaci płaczka z bohaterskim wydźwiękiem.
Jak dla mnie pominąłeś 1 ważny aspekt- Zeke i Eren. Oboje chcą uaktywować foundera po to by skończyć cykl przemocy/nienawiści czy jak to nazywasz. Ciekawszym zjawiskiem od samego cyklu nienawiści są pewne postawy wobec niego. Eren widząc przyszłość zdaje sobię sprawę że brak radykalniejszych kroków może długoterminowo zaboleć. Zeke również to widzi przez co oddaje się imperialistycznemo-etnicznemu antynatalizmowi itp. Oboje są przekonani że tylko usunięcie jednej ze stron z równania jest drogą do skończenia tej wojny. I po części mają rację ponieważ Zeke był przy spotkaniu elity Marleyskiego wojska na którym stwierdzili, że w sumie Paradis jest zacofane i można je splądrować. Paradis jest ustawione w sytuacji podbramkowej i tak naprawdę można tylko przedłużać nieuniknione. Cały czas w jesteśmy przypominani o nienawiści opinii publicznej względem Eldian, a szczególnie ludzi na Paradis i postawa Gabi, Armina i całej gromadki nic nie zmieni. Trzeba zaznaczyć że przez brak aktywnego przeciwstawienia się agresji Marley (tak naprawdę Armin i Hanji w czasach "pokoju" skończyli na powiedzeniu ludobójstwo jest złe) w czasach "pokoju" spowodowało ruch jaegerystów. Twarda dyplomacja mogłaby przynieść bardziej pożądane skótki niż pasywna polityka. Clue cyklu nienawiści w tamtym świecie tkwi w tym że nie da się go zatrzymać przez zmianę w samym sobie, bo jak zauważyłeś tam obok jest ktoś kto zrobi ci kuku jak jesteś jego wrogiem, tylko przez czyny działające na korzyść obu stron na poziomie ludz... i tutaj wchodzi Zeke. Eutanazja to rozwiązanie które wygląda na papierze dobrze póki nie zdasz sobie sprawy że wraz ze starzejącym się społeczeństwem i potężnym postępem technologicznym 2 strony founder (przycisk zagłady) przestanie być fajną bronią kiedy zbudują broń zdolną go zniszczyć. Początek 4 sezonu jasno wskazuje że tytany odchodzą do lamusa i nowoczesna technologia jest przyszłością wojska, a nie tytany. Eutanazja jest więc uciśnieniem ludzi których chce się usunąć z równania dla większego dobra. Widzi to Eren i proponuje znacznie ciekawsze rozwiązanie. Jak wszystko się skończy na uciśnianiu nas, to należy zabić kurwa tych ludzi. Rozwiązania ostatecznego na problem nienawiści nie ma, dlatego każdy z naszych bohaterów się myli, a jedynym rozwiązaniem byłaby trwała twarda polityka zagraniczna. Dziękuje za przeczytanie tych wymiocin
oraz paradis nigdy nie było by bezpieczne ze względu na zacofanie i rzadkie surowce które były w luj rzadkie i drogie więc ktoś napewno by te wyspę chciał przejąć a ludzi zniewolić
To może zrobisz materiał o Flochu o jego przemianie z tchórza do charazmtycznego lidera który odda życie za swój kraj. Początkowo chciał zabić konającego Erwina ale o ironii w przyszłości stał się do niego bardzo podobny
Tym filmem mi uświadomiłeś dlaczego tak nie lubię Gabi. Nawet nie spostrzegłam wcześniej, że jest ona podobna do Erena, którego nienawidzę. Btw bardzo lubię takie filmy od fanów dla fanów. W sensie filmy dla osób, które ogarniają temat i chcą wiedzieć więcej. Ja tu swoją wiedzę rozszerzyłam. Pozdro.
"Niczym się nie wyróżniają poza dobrym pomysłem" Trochę bez sensu według mnie, ale może to przez to że za bardzo uwielbiam to anime No nic, bardzo fajne przedstawienie aota, tak trzymaj
Reiner Braun, syn Grzegorza i wnuczek Ewy Braun (niezamężnej) jest uosobieniem cnót polskiej prawicy XD | Gabi jest tak podobna do Sashy, że za parę lat stanie się jej klonem
Tyle że Japończycy mają jakiegoś fioła na punkcie steam punku i Niemiec z XIX wieku z naleciałościami III Rzeszy. A mają co najmniej od Legend of Galaxy Heroes i Yamato, czyli od lat 70-tych. Ba, swoista moda na Europę jest tam od restauracji Meiji. Niemieckopodobne nazwizka/nazwy, pseudo Europa, steam punk i inne takie w moich oczach są tak oklepane i nudne że jeśli nie jesteś Miyazakim, Matsumoto czy Arakawą to ja tego nie przeczytam/nie obejrzę. A historia Niemiec to ciekawy okres. Jest Weimar (chyba tylko Miyazaki wykorzystał ten okres), jest NRD i RFN (Schwartzenmarken i faktycznie bardzo pośrednio Spy x Familiy), pierwsze lata zjednoczenia Niemiec i dysproporcje pomiędzy Zachodem a Wschodem. Ja wiem że NRD nie miało ładnej architektury, ja wiem że Japończycy nie rozliczyli się za swoje zbrodnie wojenne ale na Boga, jak już macie się inspirować Europą i Niemcami to wyjdzicie poza twórczy szablon. Dla mnie w inspiracji i budowie świata AoT jest nudne. Mało oglądałam anime (55-60) ale jak widzę pseudo-Niemcy w XIX wieku to mi się nóż w kieszeni otwiera. W Spy Family to chociaż autor nie bawi się w pseudoniemiecki a w Violet Evergarden najważniejsze jest to jak wojna wpłynęła na ludzi. Kto zaczął, kto miał rację, kto wygrał, to jest bez znaczenia. Wszyscy mają rany na duszy i clou jest wyleczenie ich. I mi się to podoba
"Nie wyróżniał się niczym prócz ciekawym pomysłem" Przepraszam? xD Ciekawy pomysł na świat przedstawiony już wystarcza, aby wybijać się ponad inne shoneny, co w połączeniu z oprawą graficzno-muzyczną i specyficzną estetyką (luźna inspiracja 19-wieczną architekturą europejską, ODM gear, charakterystyczne mundury, design tytanów etc.) na pewno nie czyniło SNK generycznym, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę tylko pierwsze odcinki. Autor filmiku chyba nie pamięta jak w 2013 ludzie dostawali totalnego pie*dolca na punkcie AoT i zarówno fani anime jaki i osoby nieobyte z medium uważały, że to coś zupełnie nowego. Jasne, że są tu znane elementy, ale Issyama połączył wiele znanych składników w zupełnie nowy przepis.
Tyle że Japończycy mają jakiegoś fioła na punkcie steam punku. I Niemiec z XIX wieku z naleciałościami III Rzeszy. A mają co najmniej od Legend of Galaxy Heroes i Yamato, czyli od lat 70-tych. Ba, swoista moda na Europę jest tam od restauracji Meiji. Niemieckopodobne nazwizka/nazwy, pseudo Europa, steam punk i inne takie w moich oczach są tak oklepane i nudne że jeśli nie jesteś Miyazakim, Matsumoto czy Arakawą to ja tego nie przeczytam/nie obejrzę. A historia Niemiec to ciekawy okres. Jest Weimar (chyba tylko Miyazaki wykorzystał ten okres), jest NRD i RFN (Schwartzenmarken i faktycznie bardzo pośrednio Spy x Familiy), pierwsze lata zjednoczenia Niemiec i dysproporcje pomiędzy Zachodem a Wschodem. Ja wiem że NRD nie miało ładnej architektury, ja wiem że Japończycy nie rozliczyli się za swoje zbrodnie wojenne ale na Boga, jak już macie się inspirować Europą i Niemcami to wyjdzicie poza twórczy szablon
Hej, mam prośbę. Oglądam to już czwarty raz i jest to mega dobre. Wiem że mocno po czasie publikacji ale jednak. Czy jesteś w stanie zrobić materiał podparty jakimiś przykładami z anime bądź jeśli nie to innymi ale wciąż w temacie "stawania się potworem" ale nie w wyniku kręgu nienawiści w "stylu oko za oko, ząb za ząb" tylko gdy życie, realia i otoczenie cie niszczy aż finalnie wszyscy zaczynają się ciebie bać choć wydawało im się że cię znają. Nie wiem jak inaczej ująć to w słowa.
Ludzie, którzy nie rozumieją motywacji Erena po prostu są chyba po prostu mało inteligentni. Jego cel jest słuszny, bo Marley ma ponieść konsekwencje swoich działań to jest prawdziwa sprawiedliwość. Szkoda tylko, że to anime i musi mieć szczęśliwe zakończenie :/
Ale przecież nie tylko Mare ucierpi tylko cała ludzkość za murami. Będą cierpieć tylko z powodu tego ze nienawidzili Erdian i uważali ich za diabły, a Eren udowadnia to ze na tej wyspie naprawdę istniał diabeł skłonny do globalnego ludobójstwa. Narody za murami nie były święte, ale przecież nie mordowali, ani nie zamieniali każdego Erdianina w Tytana, tylko ludzi którzy nie przetrzegali zasad, buntowników. Dali erdianom którzy nie uciekli normalnie żyć w Getcie. Dyskryminacja istniała ale to nic dziwnego skoro minęło dopiero 100 lat od upadku Erdii. A wcześniejsi oprawcy schronili się bezpiecznie na wyspie, nie dostawcy żadnej kary. Więc jaka to sprawiedliwość? Według mnie jest to raczej egoistyczne podejście. Gdzie pojedyncza osoba decyduje która osoba ma prawo żyć a która nie (namyśl od razu mi przychodzi Kira z Death Note). Żadna to sprawiedliwość gdzie giną niewinni
Ludzie tak myślą bo nie biorą pod uwagę realiów świata z AoTa. Mierzą swoimi wartościami to co się dzieje i są zwyczajnie naiwni bo myślą, że krąg nienawiści da się przełamać, a to bardzo życzeniowe myślenie.
Wypowiadam nazwy tak jak postacie w show. Jestem prawie pewien że [r] jest nieme zarówno w angielskim jak i japońskim dubbingu. th-cam.com/video/V7eyfVYEvuk/w-d-xo.html
To jest ten animiec skąd jest miliard memów z "ma tylko o mnie myśleć przez najbliższe 10 lat" na czele i głupią motywacją głównego bohateta zciągniętną z Sasuke pt. niech mnie nienawidzą bo tylko tak się zjednoczą? Nuda i bezsens. Wolę Stalowego Alchemika, tam fabuła i motywacje postaci miały sens
Już tłumaczę czemu ludzie nienawidzili Gabi a uwielbiali Erena.
Gdy Eren stracił matkę i miasto, to na pytanie "Dlaczego to się dzieje" odpowiedź brzmiała po prostu "Bo tytany są złe i chcą jeść ludzi, mimo iż nawet tego nie potrzebują." Nie było żadnego "drugiego dna" przez cały okres szkolenia. Dopiero po dołączeniu do zwiadowców, Erwin na coś wpadł.
Gdy jednak Gabi traci przyjaciół i strefa liberio jest niszczona, na pytanie "Dlaczego to się dzieje" odpowiedź jest zupełnie inna. "Odwet. Mszczą się na nas za to co my zrobiliśmy im." Na tę odpowiedź, Gabi umie odpowiedzieć jedynie "Nie widziałam tego."
Widzisz, Eren przez 3 sezony odkrywał kolejne karty, prawdę o tytanach i dowiadywał się co się tak na prawdę dzieje. Każda zaś kolejna odpowiedź nie dość, że była mega szokiem to jeszcze droga do niej była zrobiona z setek trupów, towarzyszy broni Erena co potęgowało efekt.
Gabi tymczasem dostała odpowiedzi NA TACY i po prostu je odrzuciła. Uznała, że ich nie uznaje i pcha się na chama w krąg nienawiści by na koniec... wcale go tak na prawdę nie złamać. To nie Gabi go kruszy. To wszyscy dookoła. To Rodzina Sashy wybacza Gabi, to Mikasa i Armin powstrzymują Kaję, to Falco ciągle wali Gabi Baseballem po łbie, by ta się opamiętała.
to prawda, gabi jest useless i tak na prawdę jest cały czas prowadzona za rączke kiedy te wszystkie zmiany dzieją się w osobach wokół niej a ona tylko może je akceptować i dalej być prowadzona za rączkę
Nienawidzimy jej też za ten ogromny plot armor gdzie ona potrafi przeżyć każde warunki choćby kolosalny przy niej się transformował to ona bez zranienia będzie
To prawda, ale też prawda jest taka, że od sezonów 1 do 3 Eren i wszyscy inni odkrywają świat, w 4 sezonie świat odkrywa Erena, jego zamiary. To on jest zagadką, nie świat dookoła. Gabi chciała być honorową wojowniczką Marley, żeby każdy był z niej dumny, żeby była sławna. To dziecko. Jest naiwna, czemu miała by nie wierzyć ludziom którzy z jakiegoś powodu nienawidzą Eldian tak bardzo, że chcą ich wszystkich powybijać. Dla niej ma to sens. Nie wiem jak to inaczej wyjaśnić, także dzięki jeśli zrozumiałeś/aś!
Już tłumaczę czemu... Bo ludzie są debilami.
Ludzie generalnie nienawidzą Gabi bo zabiła UWU POTATO GURL. Taka prawda xD Ja tam się cieszyłam jak zabiła Sashę, jedną z najbardziej jednowymiarowych i nudnych postaci w serii.
Konkluzja w Attack on Titan jest następująca: wszyscy są potworami mniej lub bardziej. Podział na "dobrych" i "złych" nie ma sensu.
Tak jak zycie! 😂
Raczej że wojna robi z nas potwory
I że życie zamerzchłą przeszłością prowadzi do zła i... Ja bym się nie ograniczał do jednego prostego przekazu
I jeśli nie wierzysz w podział na złych i dobrych to chciałbym się z tobą bić
"Stopniowo pojąłem, że linia oddzielająca dobro od zła, przebiega nie między państwami, nie między klasami, nie między partiami - tylko przecina każde ludzkie serce, nie omijając żadnego. Jest to linia ruchoma i z upływem lat jej bieg zmienia się w nas samych. Nawet w sercu omotanym przez zło, linia ta odgradza maleńki przyczółek dobra. Nawet w najlepszym sercu - nie wykorzenione zło zachowuje swój kącik. " - Aleksander Sołżenicyn
To jest tak dobrze zrobiony film, muza on point, wykwintny humor, który nigdy mi się nie przeje i przede wszystkim wielowektorowe spojrzenie na serie. Dobra robota
Takie filmy to ja zawsze mogę oglądać. Mam nadzieję, że za rok zobaczę dlaczego ludzie tak nienawidzą końca Tytanów
Bo to będzie koniec tytanów, dosłownie
Zawiedziesz się mocno, tyle ci mogę powiedzieć
@@jakubantczak444 to, że ty się zawiodłeś nie znaczy, że każdemu się nie spodoba. Ja jako ogromny fan serii uważam je za całkiem spójne i no dobre zwieńczenie serii. Wiadomo nic nie może być idealne, jeśli trzeba związać absolutnie wszystkie wątki, które wystąpiły przez 139 chapterów, ale i tak wyszło jak dla mnie dobrze i nawet całkiem mnie usatysfakcjonywało.
@@jakubantczak444 Trzeba umieć analizować, aby docenić finał, ponieważ to co sobie ludzie/fani ubzdurali, że musi być końcem w gruncie rzeczy nie było za bardzo logiczne. Oczywiście koniec ma pewne niedociągnięcia w kwestii wątku Historii, królewskiej krwi i Ymir. Po prostu było tego za mało, ale nie na tyle by tego nie zrozumieć. Historia ma też świetne przesłanie dotyczące gatunku ludzkiego i ogólnie ludzkości jak upośledzona jest w cyklicznym dążeniu do wojen i konfliktów, bo tak, bez sensownego powodu.
@@MrParumiV18 Nie trzeba umieć docenić niczego. Finał przypomnienia typowy kiepski Amerykański film.
Dla mnie świetnymi postaciami byli Erwin Smith jako człowiek wiary i czynu, a jednocześnie niosący na barkach ogromne brzemię, oraz Levi Ackerman czyli człowiek z hartowanej stali, który przeżył możliwie wszystko i nic go nie złamało.
Nie wiem jak było w anime, bo nie oglądałam nowego sezonu, a czytałam jedynie mangę. Był tam jeden BARDZO ważny panel o którym mam wrażenie ludzie zapomnieli. Eren przyznaje się tam, że "miał ochotę zmieść ludzkość z powierzchni Ziemi, gdy dowiedział się, że żyje ona poza murami". Więc oczywiście, Eren chciał chronić bliskich, ale motywacją dla niego nie była jedynie troska o przyjaciół, a także zwykła samolubność i zawód spowodowany załamaniem całego jego światopoglądu
troszke spoiler, tego jeszcze nie było zgodnie z chronologią
K***a, czemu zawsze mam ciarki, gdy oglądam filmy na temat AoT xD
Temat filmu i Twoje przemyślenia są w punkt ale...
cholera, styl i montaż tego filmu jest cudownie, niedorzecznie śmieszny, uwielbiam Cię człowieku
8:48 Bułka kocham cie i ta twarz mordu ❤️❤️
Genialny materiał merytoryczny. Świetnie pokazałeś nam głębie postaci tego anime ich przemiany etc. Dobra robota :)
"nie wyróżniają się niczym poza ciekawy pomysłem" myślę, że to całkiem niezłe wyróżnienie xd
W końcu ktoś kto rozumie to anime, a nie tylko jak idiota drze się na lewo i prawo jak zakończenie jest do dupy. Ludziom się w dupach poprzewracało i z roku na rok stają się coraz glupsi, chcą rozrywki i bijatyki bez dobrej fabuły, byle żeby "efekty,, były na wysokim poziomie .Po tym materiale przekonałem się że ludzkość jeszcze nie zeszła na psy.
XD
Dokładnie
Ale przecież to zakończenie właśnie takie było. Zostało napisane dla ludzi których nie interseuje fabuła a tylko i wyłacznie bezmózga akcja i żałosne odpowiedzi na najważniejsze kwestie. Mamy do czynienia tutaj z czymś w stylu słabych Avegersów. To było najgłupsze i najgorsze zakończenie jakie można sobie wyobrazić do tej historii. Jeśli usatysfakcjonowało cię to sławne już "nie wiem" to nie nazywaj głupimi ludzi którzy widzą jak to wszystko zostało naciągnięte.
@@tankatachanka3516 Problemem nie jest samo zakończenie, ale to jak twórca całego dzieła nie potrafił przekazać tego w dość przystępny sposób, czyli dać sobie możliwość zrobienie jeszcze kilku góra kilkunastu chapterów bez narzuconej u niego terminologii numeru 139(który w skrócie oznacza śmierć)..
@@tankatachanka3516 Koniec jest prosty i ma naprawdę logiczny morał który brzmi tak że nie ważne co zrobisz nigdy nie uda ci się zakończyć wojen i problemów na świecie a cykl nienawiści ludzi będzie trwał wiecznie, autor chciał przekazać typowe morały że ludzie jeżeli się nie zjednoczą będą wiecznie się wybijać i a eren był przykładem osoby która została skrzywdzona i straciła wielu bliskich ludzi tak naprawdę bez większego celu, to jest przykład niczym z czasów imperium osmańskiego gdzie ci po utraceniu kilku ziem mścili się 30 lat na Rumuni, tak samo jest w aotcie świat nie może wybaczyć grzechów erdianom po mimo że minęło już 200lat, nie wiem czego tu więcej chcieć morał jest zrozumiały i choć nie jest zbyt zawiły i rozwinięty do tego cuchnie bajkowym klimatem niczym jak to napisałeś z Avengers to moim zdaniem jest klarowny i to że nie umiesz go docenić oznaczę że mało w życiu przeżyłeś i nigdy nie spotkałeś się z nienawiścią, wojną i nie dostrzegasz tego jak bardzo wiele rzeczy w naszym świecie jest bezsensownych i co tak naprawdę symbolizuje eren po mimo jego końcowej postaci płaczka z bohaterskim wydźwiękiem.
Jak dla mnie pominąłeś 1 ważny aspekt- Zeke i Eren.
Oboje chcą uaktywować foundera po to by skończyć cykl przemocy/nienawiści czy jak to nazywasz. Ciekawszym zjawiskiem od samego cyklu nienawiści są pewne postawy wobec niego. Eren widząc przyszłość zdaje sobię sprawę że brak radykalniejszych kroków może długoterminowo zaboleć. Zeke również to widzi przez co oddaje się imperialistycznemo-etnicznemu antynatalizmowi itp. Oboje są przekonani że tylko usunięcie jednej ze stron z równania jest drogą do skończenia tej wojny. I po części mają rację ponieważ Zeke był przy spotkaniu elity Marleyskiego wojska na którym stwierdzili, że w sumie Paradis jest zacofane i można je splądrować. Paradis jest ustawione w sytuacji podbramkowej i tak naprawdę można tylko przedłużać nieuniknione. Cały czas w jesteśmy przypominani o nienawiści opinii publicznej względem Eldian, a szczególnie ludzi na Paradis i postawa Gabi, Armina i całej gromadki nic nie zmieni.
Trzeba zaznaczyć że przez brak aktywnego przeciwstawienia się agresji Marley (tak naprawdę Armin i Hanji w czasach "pokoju" skończyli na powiedzeniu ludobójstwo jest złe) w czasach "pokoju" spowodowało ruch jaegerystów. Twarda dyplomacja mogłaby przynieść bardziej pożądane skótki niż pasywna polityka. Clue cyklu nienawiści w tamtym świecie tkwi w tym że nie da się go zatrzymać przez zmianę w samym sobie, bo jak zauważyłeś tam obok jest ktoś kto zrobi ci kuku jak jesteś jego wrogiem, tylko przez czyny działające na korzyść obu stron na poziomie ludz...
i tutaj wchodzi Zeke. Eutanazja to rozwiązanie które wygląda na papierze dobrze póki nie zdasz sobie sprawy że wraz ze starzejącym się społeczeństwem i potężnym postępem technologicznym 2 strony founder (przycisk zagłady) przestanie być fajną bronią kiedy zbudują broń zdolną go zniszczyć. Początek 4 sezonu jasno wskazuje że tytany odchodzą do lamusa i nowoczesna technologia jest przyszłością wojska, a nie tytany. Eutanazja jest więc uciśnieniem ludzi których chce się usunąć z równania dla większego dobra.
Widzi to Eren i proponuje znacznie ciekawsze rozwiązanie. Jak wszystko się skończy na uciśnianiu nas, to należy zabić kurwa tych ludzi.
Rozwiązania ostatecznego na problem nienawiści nie ma, dlatego każdy z naszych bohaterów się myli, a jedynym rozwiązaniem byłaby trwała twarda polityka zagraniczna.
Dziękuje za przeczytanie tych wymiocin
Ja przeczytałem, i powiem bardzo ciekawy komentarz i zgadzam się z tym co w nim napisałeś w 100%
Jaka twarda polityka zagraniczna jak nikt z wyspą Paradis nie chce nawet rozmawiać (oprócz paru oficjeli Azumabito)
oraz paradis nigdy nie było by bezpieczne ze względu na zacofanie i rzadkie surowce które były w luj rzadkie i drogie więc ktoś napewno by te wyspę chciał przejąć a ludzi zniewolić
Zajebisty odcinek, jestem pod sporym wrażeniem jakości oraz merytorycznej wartości całego materiału! Wielkie propsy
Kiedy zostanę wojownikiem to stary wróci z mlekiem
Ej no Bułka, skoro seria sie zakończyła to chętnie bym obejrzał kontynuacje tej analizy :)
Świetny materiał!
Takiej analizy potrzebowałem . Dzięki wielkie i idź dalej w tym kierunku . Jesteś niezły .
Ps. One more time - 0:02
zayebiście się z tobą "pracuje" bułka, oby więcej scenariuszy bo nie mam co robić aktualnie uwu
6:50 tym tekstem zrobiłeś mi dzień
Ale ty to dobrze przedstawiłeś!!!
z kilka miseicy temu pytałem się o ten materiał
Dziękuję :)
Też nie rozumiałem czemu ludzie nie lubią gabi , to dobra postać jest a szczególnie z karabinem w ręce
btw jak by kogoś interesowała piosenka która była przy erenie i gabi i komuś wpadła w ucho to Ashes on Fire
Szanowny prof. Bułko nie mogę przestać tego oglądać
Każdy twój film poprawia mi humor :D
Ten moment z Gabi i Kayą w restauracji byl potężny.
ja: jem pomarańczę
mój mózg: *czy jestem dla pomarańczy tytanem?*
Myślałem że tylko ja nie cierpiałem Erena przez pierwsze 3 sezony
Najśmieszniejsze jest to, że w Attack on Titan słaby początek idealnie pasuje do całości i tego co chce przekazać seria w końcowym sezonie.
Czekałam na coś takiego w Polskim wydaniu
To może zrobisz materiał o Flochu o jego przemianie z tchórza do charazmtycznego lidera który odda życie za swój kraj. Początkowo chciał zabić konającego Erwina ale o ironii w przyszłości stał się do niego bardzo podobny
nie dorównywał do pięt Erwinowi, ten instruktor dobrze go podsumował w jednej scenie xd
@@fajnydebiak2323 nie mówię , że całkowicie pewne cechy nabył jego charakteru
Świetny materiał
Tym filmem mi uświadomiłeś dlaczego tak nie lubię Gabi. Nawet nie spostrzegłam wcześniej, że jest ona podobna do Erena, którego nienawidzę.
Btw bardzo lubię takie filmy od fanów dla fanów. W sensie filmy dla osób, które ogarniają temat i chcą wiedzieć więcej. Ja tu swoją wiedzę rozszerzyłam. Pozdro.
Cholera, przewidział. To dalej nie koniec.
Pozostaje nam czekać na 2. części 3. partu finałowego sezonu Ataku tytanów.
Spoko materiał
8:48 haha to było genialne
1:36 jak jakiś film z league of legends
He he ogień 🔥
"Niczym się nie wyróżniają poza dobrym pomysłem"
Trochę bez sensu według mnie, ale może to przez to że za bardzo uwielbiam to anime
No nic, bardzo fajne przedstawienie aota, tak trzymaj
boże chłopie jak ty to robisz, ten montaż to coś świetnego
No i fajnie że mi cię główna pokazała
Całkiem to fajne
Reiner Braun, syn Grzegorza i wnuczek Ewy Braun (niezamężnej) jest uosobieniem cnót polskiej prawicy XD | Gabi jest tak podobna do Sashy, że za parę lat stanie się jej klonem
Super materiały :)
Tyle że Japończycy mają jakiegoś fioła na punkcie steam punku i Niemiec z XIX wieku z naleciałościami III Rzeszy. A mają co najmniej od Legend of Galaxy Heroes i Yamato, czyli od lat 70-tych. Ba, swoista moda na Europę jest tam od restauracji Meiji. Niemieckopodobne nazwizka/nazwy, pseudo Europa, steam punk i inne takie w moich oczach są tak oklepane i nudne że jeśli nie jesteś Miyazakim, Matsumoto czy Arakawą to ja tego nie przeczytam/nie obejrzę. A historia Niemiec to ciekawy okres. Jest Weimar (chyba tylko Miyazaki wykorzystał ten okres), jest NRD i RFN (Schwartzenmarken i faktycznie bardzo pośrednio Spy x Familiy), pierwsze lata zjednoczenia Niemiec i dysproporcje pomiędzy Zachodem a Wschodem. Ja wiem że NRD nie miało ładnej architektury, ja wiem że Japończycy nie rozliczyli się za swoje zbrodnie wojenne ale na Boga, jak już macie się inspirować Europą i Niemcami to wyjdzicie poza twórczy szablon.
Dla mnie w inspiracji i budowie świata AoT jest nudne. Mało oglądałam anime (55-60) ale jak widzę pseudo-Niemcy w XIX wieku to mi się nóż w kieszeni otwiera. W Spy Family to chociaż autor nie bawi się w pseudoniemiecki a w Violet Evergarden najważniejsze jest to jak wojna wpłynęła na ludzi. Kto zaczął, kto miał rację, kto wygrał, to jest bez znaczenia. Wszyscy mają rany na duszy i clou jest wyleczenie ich. I mi się to podoba
Fajny materiał.
"Nie wyróżniał się niczym prócz ciekawym pomysłem" Przepraszam? xD Ciekawy pomysł na świat przedstawiony już wystarcza, aby wybijać się ponad inne shoneny, co w połączeniu z oprawą graficzno-muzyczną i specyficzną estetyką (luźna inspiracja 19-wieczną architekturą europejską, ODM gear, charakterystyczne mundury, design tytanów etc.) na pewno nie czyniło SNK generycznym, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę tylko pierwsze odcinki. Autor filmiku chyba nie pamięta jak w 2013 ludzie dostawali totalnego pie*dolca na punkcie AoT i zarówno fani anime jaki i osoby nieobyte z medium uważały, że to coś zupełnie nowego. Jasne, że są tu znane elementy, ale Issyama połączył wiele znanych składników w zupełnie nowy przepis.
Tyle że Japończycy mają jakiegoś fioła na punkcie steam punku. I Niemiec z XIX wieku z naleciałościami III Rzeszy. A mają co najmniej od Legend of Galaxy Heroes i Yamato, czyli od lat 70-tych. Ba, swoista moda na Europę jest tam od restauracji Meiji. Niemieckopodobne nazwizka/nazwy, pseudo Europa, steam punk i inne takie w moich oczach są tak oklepane i nudne że jeśli nie jesteś Miyazakim, Matsumoto czy Arakawą to ja tego nie przeczytam/nie obejrzę. A historia Niemiec to ciekawy okres. Jest Weimar (chyba tylko Miyazaki wykorzystał ten okres), jest NRD i RFN (Schwartzenmarken i faktycznie bardzo pośrednio Spy x Familiy), pierwsze lata zjednoczenia Niemiec i dysproporcje pomiędzy Zachodem a Wschodem. Ja wiem że NRD nie miało ładnej architektury, ja wiem że Japończycy nie rozliczyli się za swoje zbrodnie wojenne ale na Boga, jak już macie się inspirować Europą i Niemcami to wyjdzicie poza twórczy szablon
Dodano subskrypcję.
Brzmisz tu jak Fuzionek kiedy nagrywał creepypasty xd
Tatakae
10:52 +1000 za Tanc a Lelek
Ach ala ta słowiańska muzyka tam idealnie pasuje. Aż sie chce nacisnąć ten guzin, z napisem ,,5 artykół NATO"
5:46 błąd w napisie
jest napisane "móiwę" zamiast "mówię"
pzdr
Hej, mam prośbę. Oglądam to już czwarty raz i jest to mega dobre. Wiem że mocno po czasie publikacji ale jednak. Czy jesteś w stanie zrobić materiał podparty jakimiś przykładami z anime bądź jeśli nie to innymi ale wciąż w temacie "stawania się potworem" ale nie w wyniku kręgu nienawiści w "stylu oko za oko, ząb za ząb" tylko gdy życie, realia i otoczenie cie niszczy aż finalnie wszyscy zaczynają się ciebie bać choć wydawało im się że cię znają. Nie wiem jak inaczej ująć to w słowa.
jestem tu po roku i czekamy do grudnia na ostatni odcinek
Dziecinnośći i głupoty? XD
Eren był bardzo dojrzały od najmłodszych lat i bardzo realistyczny.
Nie jestem jakoś wielce fanką Gabi (jest to postać dla mnie neutralna) ALE o dziwo nigdy mnie nie wkurzała jak resztę fandomu.
Czekam na podobny materiał o houseki no Kuni
Ej no chyba wszyscy wiecie że stary reinera poszedł po mleko
16:14
Neron moments
Szkoda że Isayama zjebał końcówkę i ekipę Erena
"Przybycie tytanów" Jacka Kaczmarskiego >>> "Atak tytanów" jakiegoś żółtka
Chyba pierwszy xD
Gratuluję
Rainer ma to samo backstory co Cloud z FFVII. Change my mind.
Końcówka rozwaliła xD
Eren w fortnite
Ludzie, którzy nie rozumieją motywacji Erena po prostu są chyba po prostu mało inteligentni. Jego cel jest słuszny, bo Marley ma ponieść konsekwencje swoich działań to jest prawdziwa sprawiedliwość. Szkoda tylko, że to anime i musi mieć szczęśliwe zakończenie :/
Ale przecież nie tylko Mare ucierpi tylko cała ludzkość za murami. Będą cierpieć tylko z powodu tego ze nienawidzili Erdian i uważali ich za diabły, a Eren udowadnia to ze na tej wyspie naprawdę istniał diabeł skłonny do globalnego ludobójstwa. Narody za murami nie były święte, ale przecież nie mordowali, ani nie zamieniali każdego Erdianina w Tytana, tylko ludzi którzy nie przetrzegali zasad, buntowników. Dali erdianom którzy nie uciekli normalnie żyć w Getcie. Dyskryminacja istniała ale to nic dziwnego skoro minęło dopiero 100 lat od upadku Erdii. A wcześniejsi oprawcy schronili się bezpiecznie na wyspie, nie dostawcy żadnej kary. Więc jaka to sprawiedliwość? Według mnie jest to raczej egoistyczne podejście. Gdzie pojedyncza osoba decyduje która osoba ma prawo żyć a która nie (namyśl od razu mi przychodzi Kira z Death Note). Żadna to sprawiedliwość gdzie giną niewinni
aot i szczęśliwe zakończenie XDXDZ
Ludzie tak myślą bo nie biorą pod uwagę realiów świata z AoTa. Mierzą swoimi wartościami to co się dzieje i są zwyczajnie naiwni bo myślą, że krąg nienawiści da się przełamać, a to bardzo życzeniowe myślenie.
Mordeczko ale Eren jest bohaterem i ratuję świat w tym momencie
Materiał spoko, ale ostrzegaj o spojlerach xD
oo
Największy błąd mikasy powstrzymanie zabójstwa gabi
0:50 czy to sarkazm? :D
16:15 fire force nie wiem nie oglądałem
jak sie nazywa ta muzyka w tle 11:07
11:42 jak się nazywa ta muzyka?
A ta seria nie nazywa sie atak tytanów?
Pewnie tłumacze nie zdawali sobie sprawy co oznacza ten tytuł
Nie wiedzieli że tytuł całej serii to po prostu nazwa tytana Erena - Tytan Atakujący
Zabawne jest to ze po polsku jest Atak tytanów, po angielsku Attack on titan (atak na tytana) a po japońsku Shingeki no kyojin (Tytan Atakujący)
@@szymmianime9667 a w angielskim dubbingu zrobili, że tytany ryczą jak dinozaury
Jedno pytanie kto to jest Rajna?
Jaki kraj taki Braun...
Eren nie jest wolny? Ktoś tu mangi nie czytał.
Żeś tytuł dojebał xDDDDDDD
nie no wyłączam to bo sie nie da słuchać jak mówisz raina xD bezkitu to nie jest raina tylko Reiner a czyta się [Rainer]
Wypowiadam nazwy tak jak postacie w show. Jestem prawie pewien że [r] jest nieme zarówno w angielskim jak i japońskim dubbingu.
th-cam.com/video/V7eyfVYEvuk/w-d-xo.html
To jest ten animiec skąd jest miliard memów z "ma tylko o mnie myśleć przez najbliższe 10 lat" na czele i głupią motywacją głównego bohateta zciągniętną z Sasuke pt. niech mnie nienawidzą bo tylko tak się zjednoczą? Nuda i bezsens. Wolę Stalowego Alchemika, tam fabuła i motywacje postaci miały sens
Co? XD
a ja myślałem że tylko imię burrito jest trudne do wymówy