Bardzo dziękuję za tą rozmowę, dziękuję za ciepło, zrozumienie tego kobiecego trudu w całej złożoności, dziękuję. Inspirująca, wyzwalająca i pełna radości.
4 dni pracy albo 5 dni ale 7 h dziennie powinien objąć każdego pracownika biurowego/administracji/analitykow/prawnikow/księgowych/matematyków itp. nie tylko menadżerow ktorzy często wykonują pracę poprzez swoich pracowników. Pracujemy za długo przez co nie mamy czasu na relacje na rodzine czesto też dla siebie tracą na tym nasze zwiazki a jakośc zycia jest przez to gorsza.
Pani Darbaro wyraźnie zaznaczyła, że jej nowe nazewnictwo było jej potrzebne, by nie korzystać z wysłużonych i powynaganych na różne potrzeby definicji.
Nie znoszę tego filozofowania, że nic się nie musi. Wielu rzeczy nie musimy, ale są takie, wynikające głównie z odpowiedzialności za dziecko, że jednak musimy, a nie możemy, czy chcemy. I takie nowomodne brednie, po których ludzkość etycznie, moralnie, duchowo się stacza.
Obie panie używają swobodnie określenia "rozkminiać", który oczywiście pochodzi z gwary młodzieżowej. Czy na tej samej zasadzie osoby bądź co bądź "na poziomie" zaczną posługiwać się zwrotem "zajebisty"? Bo czemu nie? Ja jestem bardzo przeciw zohydzaniu naszego jezyka i mowy,a Wy nie?
Ta pani w białym jest strasznie inteligentna.a pani nr dwa .coś wie ale nie kończy.szkola powoduje schizofrenię emocjonalna bo miesza się z nauką stek.
« Byc najlepsza wersja siebie « dotyczy calego naszego Jestestwa , nie tylko Ciala. Dziekuje za inspirujaca rozmowe
Bardzo dziękuję za tą rozmowę, dziękuję za ciepło, zrozumienie tego kobiecego trudu w całej złożoności, dziękuję. Inspirująca, wyzwalająca i pełna radości.
Intuicja wedlug mnie jest poza zmyslami , subtelna , metafizyczna.
Cudo rozmowa ❤
Szczesliwy czlowiek , to taki , ktory potrafi wyciagnac esencje zapachu z kazdej chwili. Dziekuje i cieplutko pozdrawiam obie Panie.
4 dni pracy albo 5 dni ale 7 h dziennie powinien objąć każdego pracownika biurowego/administracji/analitykow/prawnikow/księgowych/matematyków itp. nie tylko menadżerow ktorzy często wykonują pracę poprzez swoich pracowników. Pracujemy za długo przez co nie mamy czasu na relacje na rodzine czesto też dla siebie tracą na tym nasze zwiazki a jakośc zycia jest przez to gorsza.
Znane prawdy, tylko inaczej nazwane.
Stare prawdy, dawno temu zamiecione pod dywan, wychodzą z szaf pod nowymi nazwami...
Pani Darbaro wyraźnie zaznaczyła, że jej nowe nazewnictwo było jej potrzebne, by nie korzystać z wysłużonych i powynaganych na różne potrzeby definicji.
Nie znoszę tego filozofowania, że nic się nie musi. Wielu rzeczy nie musimy, ale są takie, wynikające głównie z odpowiedzialności za dziecko, że jednak musimy, a nie możemy, czy chcemy. I takie nowomodne brednie, po których ludzkość etycznie, moralnie, duchowo się stacza.
O czym jest ta rozmowa ,? bo nie rozkminiam,......
Są rzeczy i męskie i kobiece - skąd ta poprawna wstydliwość przed nazywaniem tego wprost?
Obie panie używają swobodnie określenia "rozkminiać", który oczywiście pochodzi z gwary młodzieżowej. Czy na tej samej zasadzie osoby bądź co bądź "na poziomie" zaczną posługiwać się zwrotem "zajebisty"? Bo czemu nie? Ja jestem bardzo przeciw zohydzaniu naszego jezyka i mowy,a Wy nie?
Psycholog zawsze i koniec to poprawna nazwa
Pani prowadzaca - prosze mowic glosniej!!!
Ta pani w białym jest strasznie inteligentna.a pani nr dwa .coś wie ale nie kończy.szkola powoduje schizofrenię emocjonalna bo miesza się z nauką stek.
Pani redaktor akcentuje błędnie czasowniki w 1 os. lm. czasu przeszłego.A jako osoba publiczna powinna pięknie wypowiadać się w j. polskim.
De Barbaro co rozkminia rzeczy - co to za pociecha ?