Piszę ten komentarz jako całkwity amator, może tylko odróżnię kruka od bociana i od sępa. Widziałem jakiś filmik pewnego ornitologa, który uratował pisklę bodajże wróbla (albo bardzo podobnego do wróbli gatunku) i on tam tłumaczył, że owszem, po jakimś czsie zaczął go kramić larwami ale trzeba było je najpierw zabić, chyba pozbawiając je głowy, bo te larwy u takiego malucha mogłyby go zabić od wewnątrz, stając się pewnego rodzaju pasożytem, bo maluch nie trawiłby ich od razu, bo za młody. Może to tylko dotyczyło akurat tego wróblowatego ale sikorka w sumie podobna, może toteż ma znaczenie? Powtarzam to co widziałem, ja się nie znam. Ale interwencje OK, godne uznania zachowanie jak i sam fakt udostępniania budek ptakom. 👍👍👍
Przyznam, że nigdy nie słyszałam aby larwy przed podaniem należało pozabijać. Ja poszłam nieco innym tropem. Biorąc pod uwagę, że jako dziecko dokarmiałam małe kurczaczki babci tym co wylazło spod kamieni, to sikorkom też zapodałam żywe larwy. Kurczaczkom nie zaszkodziły żywe larwy, to nawet na myśl mi nie przyszło, że pisklęta innych gatunków ptaków mogą być zbyt delikatne na zajadanie żywych larw. Zaciekawiłeś mnie tym zagadnieniem. Spróbuję zgłębić temat. Co do budek dla ptaków, to od czasu dokonania poprawki tej brudki, już żadne pisklęta z niej nie wypadają a ja nie muszę już zbierać nieboraków z trawnika i rozkminiać z którego gniazda toto wypadło 😀 Pozdrawiam serdecznie 😀
@@katarzynapawowska4375 Dosłownie dziś (wczoraj, późno już) widziałem filmik, w którym kolejna osoba pisała (mówiła) o zabijaniu larw przed podaniem ich pisklakom... Ja domyślam się, że miałaś do czynienia z pisklakami kur? Z tego co pamiętam z mojego pobytu wśród kur, gęsi, indyków (moje wakacje sprzed 30 lat) to one nigdy nie miały problemu z trawieniem robaków i dżdżownic. Ale wydaje mi się, że właśnie inne, delikatniejsze ptaki tak mogą mieć. Pamiętajmu, że domowe (hodowlane) ptaki mogą być bardzej przystosowane do jedzenia wszystkiego - człowiek je tak przyzwyczaił. Pozdrawiam!
Larwami owadów karmiłam oraz trochę małych dżdżownic ...a wieczorem jak mi już nic w pojemniku nie zostało a pisklak dopominał się jedzenia, dostał mieloną wołowinę ...do wzrostu potrzebują białka. O szczegóły najlepiej podpytać na forach ornitologicznych, bo ja to dałam na wyczucie. Kurczaczek to by dostał gotowane jajeczko i płatki a takiemu sikorkowi, to mogło by zaszkodzić. Generalnie larwy owadów sikorki zanoszą do gniazda.
Jakie cudo
Piszę ten komentarz jako całkwity amator, może tylko odróżnię kruka od bociana i od sępa.
Widziałem jakiś filmik pewnego ornitologa, który uratował pisklę bodajże wróbla (albo bardzo podobnego do wróbli gatunku) i on tam tłumaczył, że owszem, po jakimś czsie zaczął go kramić larwami ale trzeba było je najpierw zabić, chyba pozbawiając je głowy, bo te larwy u takiego malucha mogłyby go zabić od wewnątrz, stając się pewnego rodzaju pasożytem, bo maluch nie trawiłby ich od razu, bo za młody. Może to tylko dotyczyło akurat tego wróblowatego ale sikorka w sumie podobna, może toteż ma znaczenie?
Powtarzam to co widziałem, ja się nie znam.
Ale interwencje OK, godne uznania zachowanie jak i sam fakt udostępniania budek ptakom.
👍👍👍
Przyznam, że nigdy nie słyszałam aby larwy przed podaniem należało pozabijać. Ja poszłam nieco innym tropem. Biorąc pod uwagę, że jako dziecko dokarmiałam małe kurczaczki babci tym co wylazło spod kamieni, to sikorkom też zapodałam żywe larwy. Kurczaczkom nie zaszkodziły żywe larwy, to nawet na myśl mi nie przyszło, że pisklęta innych gatunków ptaków mogą być zbyt delikatne na zajadanie żywych larw. Zaciekawiłeś mnie tym zagadnieniem. Spróbuję zgłębić temat.
Co do budek dla ptaków, to od czasu dokonania poprawki tej brudki, już żadne pisklęta z niej nie wypadają a ja nie muszę już zbierać nieboraków z trawnika i rozkminiać z którego gniazda toto wypadło 😀
Pozdrawiam serdecznie 😀
@@katarzynapawowska4375 Dosłownie dziś (wczoraj, późno już) widziałem filmik, w którym kolejna osoba pisała (mówiła) o zabijaniu larw przed podaniem ich pisklakom... Ja domyślam się, że miałaś do czynienia z pisklakami kur? Z tego co pamiętam z mojego pobytu wśród kur, gęsi, indyków (moje wakacje sprzed 30 lat) to one nigdy nie miały problemu z trawieniem robaków i dżdżownic. Ale wydaje mi się, że właśnie inne, delikatniejsze ptaki tak mogą mieć.
Pamiętajmu, że domowe (hodowlane) ptaki mogą być bardzej przystosowane do jedzenia wszystkiego - człowiek je tak przyzwyczaił.
Pozdrawiam!
Tak właśnie należy robić.
👍
Czym go karmić?
Larwami owadów karmiłam oraz trochę małych dżdżownic ...a wieczorem jak mi już nic w pojemniku nie zostało a pisklak dopominał się jedzenia, dostał mieloną wołowinę ...do wzrostu potrzebują białka. O szczegóły najlepiej podpytać na forach ornitologicznych, bo ja to dałam na wyczucie. Kurczaczek to by dostał gotowane jajeczko i płatki a takiemu sikorkowi, to mogło by zaszkodzić. Generalnie larwy owadów sikorki zanoszą do gniazda.
Udało się odchowac ??
Witam a może nie czyszczona budka ijest za wysoko w środku