Klątwa Terenwizji dopadła Terenwizję! (odc. 2)
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 8 ต.ค. 2022
- Drugi odcinek naszych przygód w Albanii, w którym ruszamy na podbój jednej z najbardziej hardkorowych tras offroadowych w okolicy... z przygodami.
Oglądajcie i pamiętajcie o konkursie na 1000zł!
(odpowiedzi na pytanie konkursowe zostawiajcie w komentarzach pod filmem)
Najlepszy sklep z oponami:
sklepopon.com/
Opony marki Vredestein:
www.sklepopon.com/opony/vrede...
KOLEJNY ODCINEK JUŻ ZA TYDZIEŃ! - ยานยนต์และพาหนะ
Pamiętajcie o konkursie o 1000zł! Zostaw komentarz z odpowiedzią na pytanie, a my za tydzień wyłonimy zwycięzcę 😎
Problemem było to samo co w toyocie Pawła, samochód zmęczony życiem
podwozie było złe, koła były złe, i droga też była lub gaźnik miał dość
Jedynym problemem w Suzuki Patryka. Było... Uwaga... Suzuki Patryka! Hehehe
Problemem w suzuki było brak 500+ z powodu jego wieku😂😛
samochód bez amortyzatorów to nowe wyzwanie dla off-roadowców
Finalnie po powrocie do Polski, okazało się uszkodzenie smoka wewnątrz baku paliwa. Pompa ssała paliwo z powietrzem. Z takimi problemami przejechaliśmy cały wyjazd i wróciliśmy na kołach 😀
Kiedy jakiś sponsor i mechanik z głową do Twojego lub #TERENWIZJI czołgu którego tobie życzę, kibicuje i mocno trzymam kciuki? 🤔
Ha chyba urok japońców i koreańców. Pajero i galloper też to często mają. Wystarczy mała dziurka na smoku w baku i cyrk. Ale wystarczy zamienić wąż z powrotką i prowizorycznie działa... już od 2 lat.
Osobiście mam wkręt na taki surowy samochód terenowy jakim jest samuraj long. Tyle, że z dieslem. Jazda wkoło komina... ale jak widzę również w dalszą podróż. Fajny klimat.
Czyli już nie ma tysiąca do wygrania :( A chciałem już coś dodatkowo zarobić na spełnienie takiego wyjazdu jak wy haha. Mega zajawka przez wasze kanały uwielbiam i pozdrawiam.
Trochę za szybko z tą odpowiedzią :(
Co do konkursu, stawiam na to, że problemem w Samuraiu był interfejs białkowy czyli mechaniko-kierowca ;)
W zeszłym roku mieliśmy zrobić tą trasę, z noclegiem po drodze. Niestety, wypożyczone w Szkodrze terenówki były w takim stanie, że odpuściliśmy pętlę i wróciliśmy asfaltem (który właśnie wtedy kładziono bliżej Thethu a samochody jeździły po świeżo wylanym gorącym asfalcie...). Kiedyś się wróci, swoim autem :D
Jako mechanik w samuraju widzę, że główny problem był miedzy fotelem a kierownicą. ;)
Super przygoda Panowie!
Yayyy odcinek na urodziny!!!
5:32 Wasze miny jak zobaczyliście przejeżdżającego Gólfa 😂😂😂
Za duża liczba podciśnień w gaźniku to problem, w ogóle gaźniki w samurajach to zło - wiem bo już 13 lat mam takiego. Na szczęście idzie go wymodzić tak by pozbyć się tych wad. Potrzeba tylko cierpliwości i worka pieniędzy 😁
P.s.
Samuraje w longu śmiesznie wyglądają😁
Więcej takich filmów 👍
Gaźnik z chińczyka, który przestawiał się przez wibracje silnika. Miałem to samo z chińską kosą spalinową 😅
Jest opcja że wystarczyło poluzować korek wlewu paliwa. No ewentualnie odszczypał się przyczłap od bulbulatora :D
Problemem było brak bezpośredniego wtrysku plaka 😁
Epicka wyprawa część 2
Jak już wcześniej wspominałem - ten czerwony lepszy 😂 Jak by się okazało że wygrałem konkurs to tego tysiaka to sobie zostawcie na naprawe - Wam się bardziej przyda 🙏 🏔🚐
Krzywa korba drewnianego wtrysku pod bulbulatorrem 😅👍🤟😁 miałem to samo. Pzdr
Super film
Samuraj się obraził bo za długo po asfalcie jechał, no ewentualnie problemem mogła być ciężka noga Patryka po przesiadce z patrola ;)
Odpowiedź karburátor. Faja przygoda pozdrowienia dla całej ekipy 😁
Profesjonalnym okiem, to w samuraju się zdecydowanie dynks od tegesa roztegował w silniku.
Fusy w mojej szklance mówią, że wina była pompa. Pompę wozi się zapasową w bagażniku. Na tym polega odpowiedzialność ekipy.
Problemem Samuraja był wiek i to że Patryk zbyt poszedł w jego legendę.
Bo to nadal jest legenda tylko trzeba włożyć z 5 k w łożyska, oleje, końcówki, rozrząd, panewki itd.
Ad konkursowo - w Samurajku zdecydowanie problemem było brak łutututututut pod maską. Bo jak wiadomo w świecie offroadu jak ma się jakiś problem że coś nie działa to łututututu i do przodu!
W Samuraju Patryka głównym problem było podejście Patryka do wyprawy. Kupić za maksymalny budżet i od razu wybrać się w taką podróż!? Tylko ekipa Terenwizji mogła wpaść na taki pomysł...pomysł z kategorii "co, ja nie pojadę?" :)
Dokładnie tak, ahoj przygodo 😀
Przygotowanym Patrolem bez awarii to każdy umie 😉
@@PatrykPiatekVlog Najlepszego Patryk!
@@PatrykPiatekVlog ale chyba Franca nie miała takich problemów?? 😏😛
@@lansik1991 pod Frotą leżałem prawie każdego dnia wyjazdu, to było najbardziej awaryjne auto jakie miałem, w Samuraju codziennie mieliśmy problemy z odpalaniem, ale tak poza tym to żadnych nowych usterek nie było.
@@PatrykPiatekVlog no pamiętam jak opowiadałeś chyba w filmie z Patrolem "Frota była bardzo awaryjna ale nigdy mnie nie zawiodła" czy coś w tym stylu. Jakieś rajdy w łódzkim to kiedy mogą być? 😁
Tok myślenia i działania obsługi 😊
Co do usterki to obstawiam że wina spowodowana była zbyt krótką długością skarpetek Patryka, przez co zbyt mała ilość soli była wyłapywana przez materiał i wraz z mgiełką potną wydostawała się szyberdachem. A dalej to już wiadomo snorkel początkowo odprowadzał wodę odpływem do momentu aż sól nie zatkała go skutkując zalewaniem silnika woda.
Samuraj pewnie jechał już kiedyś ta trasą i chciał odwlec przejazd po "wyjebach" jak najdłużej:)
Największym problemem była pewność, że Samurai to taki pierwowzór Patrola od innej matki- nie ruszaj, a będzie dobrze, ale jak widać dopieszczone Subaru, czyli SUV, które ma prawo zjechać w teren bije na głowę pełnoprawną terenówkę, która nie została zaopiekowana przez wyjazdem, a jak powszechnie wiadomo "kto smaruje, ten jedzie".
Problemem był spowalniacz przyspieszacza albo przyspieszacz spowalniacza i niewymienione powietrze w kolach przed wyjazdem💪
Fajny odcinek i pozdrawiam WWhel With IT terenowizje
Problemem w aucie terenwizji było to, że używali zbyt mało tłustego plaka. U. nas w polsce są inne, legenda głosi, że są tak tłuste, że na śląsku na plaku smaży się kotlety. Inna kaloryczność, więc i inna reakcja silnika :D
Akurat jestem w Albanii... październik 😅 Zapraszam na relację 😁
Problemem w Samuraju Patryka był sam Samuraj Patryka :P Trzeba było kupić eleganckiego golfika 2 i pomykać na pełnej jak lokalsi :D
7:44 XDD fajna bluza
SRAYER XDDDD
Problemem w samuraju było nieprawidłowe ciśnienie oraz gęstość powietrza w dolocie wywołana zmianą klimatu względem Polski i spędzeniem przez auto pierwszej nocy w Albanii w której panuje inny klimat. Jak się Samurai przyzwyczai to będzie jeździł dobrze a jak wrócicie do Polski to znów się zepsuje.
Powodem problemów był źle dobrany zapach plaka do auta. Legenda głosi, że japońskie samochody są wybredne w tej kwestii... o ile dobrze pamiętam lepiej reagują na woń kwaśną/cytrusową a słodkie nuty (truskawka, wanilia itp.) odbijają im się czkawką.
Świetny materiał Panowie. Czekam na kolejne i pozdrawiam!
Patrykowi irokeza wciągnęło do dolotu i za mało powietrza gaźnik dostawal😂 jestem dumny z Subaru bo jak na razie świetnie sobie radzi, chyba nawet lepiej niż samuraj ❤
Jakie były wrażenia Szymona gdy pierwszy raz zobaczył Subaru? O tym u nas w odcinku: th-cam.com/video/FEYfwwFJ9CM/w-d-xo.html
oczywiście morda mu się uśmiechnęła ;)))
@@motoCHERRY jak każdemu na widok Subaru ❤
@@SklepOponTV obejrzę drugi odcinek i już Drogi Dawidzie oglądam Wasz film 😃😁😝😎
@@lansik1991 no i petarda 💪👌
Cześć. W Samuraju Patryka było problemów kilka :) Brak umiejętności regulacji gaźnika przez użytkowania połączony z zapowietrzającym się układem. Do tego brak okładu bezpośredniego dotrysku PLAKa z kabiny, przez co trzeba było się za każdym razem otwierać maskę :)
W Samuraju Partyka problemem było to, że to nie był patrol z bmką pod maską 🤪 Bo w patrolu to od razu by zdiagnozował usterkę i by naprawił... bo jak sam mówił na jednym z filmów, po nocach siedzi i studiuje wiedzę o patrolach 😆
Krótkiego Samca miałem, Longa tylko oglądałem, do Albanii pojechać nim chciałem lecz do baku nie zaglądałem. W trakcie jazdy coś przygasał, ja mu cewke, pomke sprawdzał.. okazało się rzecz jasna, ze w tym baku smoczek siedział, tlenu troche brakowało to zaciągał go po mału.. łykał i łykał, a silniczek ledwo prykał. Tak to było, historia nie licha, a na przyszłość nie kupuj Samca od Zdzicha ! Pzdr
Bulbulator wsteczny poprzez szlus na wale był winien. Pozdrawiam ;)
Problemem w Samuraiu była na pewno temperatura, samochód przez tak długi czas był strasznie narażony na wysokie temperatury a także ta droga była naprawdę ciężka przez różnicę wysokości.
Ogólnie wiele było czynników dlaczego były problemy z autem.
Bardzo fajny odcinek, szkoda że taki krótki i że następny dopiero za tydzień :(
Typowy brak paliwa
Ale Patryk "co ja nie dam radę potrzymaj mi piwo"
Pozdrawiam
Zapowietrzający się układ paliwowy był powodem wiecznych postojów na wyprawie.
Dzięki za film, jechałem ta trasą w sierpniu. Jechaliśmy w jedno auto, Nissanem X-Trialem T31. Było trochę strachu, że gdzieś w tych górach zostaniemy, ale ostatecznie auto zniosło ten wpierdziel dzielnie. Z dodatkowych atrakcji mieliśmy do przejechania obszar zajęty pożarem, więc do tych wyjebów doszły jeszcze kamloty, które spadały z góry na drogę.
Było bogato, Góry Przeklete dały wszystko, co mają najlepszego. Czy pojechałbym tamtędy jeszcze raz? Oczywiście :)
Co do auta Patryka: nic się nie zepsuło, tylko płyn w kierunkowskazach się zagotował. Po ostygnieciu auto jechało dalej.
Witaj Patryku, na jakieś 99procent to jest przepływomierz masowy powietrza. Zawyża jednostki.
To proste, problem był z wadliwym APP. Łatwo było się zorientować bo kiedy zamiast uszkodzonego APP włączyliście RPP samuraj palił bez problemu - to wam powinno dać do myślenia. Trzeba wymienić zepsuty APP lub na stałe założyć RPP i problem z głowy. (APP - automatyczny podawacz Plaka, RPP - ręczny podawacz Plaka).
Słuchajcie jaka mega historia, mam takiego ziomka, taki Patryk, ogólnie gość mega wkręcony w ofrołdy, takie klimaty, że niby dorośli normalni ludzie, ale jak się spotykają na tych swoich poligonach czy tam łąkach i któryś się wpierdzieli po klamki w błoto to reszta bije brawo i się cieszą, no delikatnie mówiąc to mają swój świat... No ale wracając do Patryka, to ziomek też jeździ tam tymi swoimi autami, lokalnie, ale śmiga też na wyprawy, wycieczki za granicę. Gość ogólnie nie wiem, czy ma stersujące życie, czy pracę, ale bardzo dużo je. Jakieś kanapki, cukierki, przekąski, no wsuwa cały czas. Ziomki, które z nim jeżdżą na te wyprawy, to już się sami zaczęli wkurzać, bo co wyjazd, to pół bagażnika zajebane jakimiś kiełbasami, boczkami, chleby, słodycze itp. Raz, że to zajmuje w cholerę miejsca, dwa śmierdzi w całym aucie jak z wietnamskiej budy, trzy, on się tym opycha i cały wyjazd wstrętnie pierdzi zganiając jeszcze na innych. Na wyjazd do Albani, kompani powiedzieli mu, że jak będzie nadal tyle żreć, to mu brzuch urośnie tak, że któregoś dnia nie wyjdzie z auta i albo się ogarnie, albo do dupy pojedzie a nie z nimi. Patryk się ogarnął i podczas wyjazdu przechodzi na dietę. No ok, mijają kolejne dni wyjazdu, Patryk nie opycha się już tak jak do tej pory, niby wszystko ok... Ale któregoś dnia jego samuraj coraz słabiej jedzie, dusi się, przerywa, gaśnie bez powodu, po chwili stania niby na plaku pali i chodzi, ale coś jest nadal nie tak. Męczyli się tak kilka dni, zmieniali świece, gaźniki przewody, gaźniki, czyścili, dmuchali - wszystko na nic... Okazało się, że ten miglanc opychał się jak zwykle, tylko robił to w konspirze i po kryjomu a woreczki i papierki z tych swoich kanapek, kiełbas, cukierków wpychał do zbiornika, żeby nikt nie widział dowodów zbrodnii. Smok w zbiorniku był cały oblepiony i zatkany papierkami po dumlach, paluszkach orzeszkach, czekoladkach i wszelką maścią woreczków. Nie wiem czy Patryk jeszcze gdziekolwiek z ekipą pojedzie... :)
Tak było - nie zmyślam.
Wydaje mi sie ze problemem był bulbulator. Należało znaleźć dzynks a później użyć tenteges.
Zdaniem mojego syna Igora, to był problem z łącznikiem między kierownicą a pedałami😁 Haha taki żart pozdrawiamy oglądamy wasze kanały na TH-cam
przyczyną awarii Suzuki to pewnie był brak płynu do spryskiwaczy 😉
Probem w Samuraju gaznik cierpiał na suchość spowodowaną brakiem picia ( paliwa ) , powod brak odpowietrzenia w baku
I tu się przydaje określenie droższy nie znaczy lepszy pozdro
Problemem samuraja biorąc pod uwagę temperatury i brak klimatyzacji było stężenie potu w powietrzu i w tapicerce... Bez urazy miało być smiesznie i kreatywnie pozdrawiam obie ekipy eloo :))
Zdecydowanie u Patryka w Samuraju problemem był bulbulator a dokładnie jego wymiona, wymiona nie dostarczały szajsu to bulbulator nie bulbał ;)
Skoro ta Suzuka pochodził z Hiszpanii, to problem mógł być tylko jeden - Mañana - on zwyczajnie wolał się zatrzymać i wychillować, a Wy niepotrzebnie się tak śpieszyliście jego zdaniem 😉
W samuraju Patryka problem był z zapowietrzajacym się układem paliwowym możliwe że gdzieś przy smoku w baku był problem czyli regulacja gaznika nie miała sensu chyba żeby ustawić wolne obroty. Pozdrawiam Dawid.
Samurajek lub samczuk jak kto woli, jest wymagajacy i tren w którym jeździliście był trudny. Suzuki to jednak suzuki wali się jak przeguby w vitarze. Ale to co przejechał Patryk patrolem na wyprawach przejechał też samurajem czy to nie jest piękne. Myślę że to mogło być związane z paliwem lub ze smoke ale kto to wie:)
Psiknął Plaka i rozjebał zapłon tego wraka :D
Podczas awarii w pierwszej kolejności powinniście sprawdzić czy działają spryskiwacze na szybę ;) pozdrawiam
W samuraju nie podawane było powietrze, bądź jak już to było ono zapowietrzone przez uszkodzenie w baku paliwa
moim zdeaniem Największą wadą w samuraju był kierowca...... Nie no a tak na powarznie to polecał bym rozkręcić gażnik w drobny mak poniewarz one są bardzo czułe. Wsadzić wszystko w ropę bub beznynę wypłukać przedmuchać spręrzarką i idealnie poskładać wyregulować i będzie śmigał. Wystarczy że dysza jest lekko przytkana jakimś sylikonem czy czymś i już będzie gasł i gubił moc. Może łapać też lewe powietrze
Problemem w Suzuki Samuraiu Patryka , było Subaru Forester Szymona, które chciało jechać, a nie mogło 🤪😋✌
Jeżeli samuraj ma piura to jak by siadły odpowiednie amory jak i sprężyny, jak i opony z felgą to już by była trochę różnica, a co do silnika to zostawił bym bądź włożył jakieś pancerne 1.6 i tyle
Czadzior👍
Niekoniecznie zazdroszczę telepanis po wyjebach, natomiast przygody bardzo 🔥
Co do Samuraia: wiedząc co go czeka w dalszej drodze, zachował się jak typowy uczeń przed trudną klasówką aby jej nie pisać: zasymulował sraczkę.
Da radę galaxym po tych szutrach?
Klasyczny problem Samuraja czyli pompa paliwa. Nie ma co się dziwić jak ori są jakości jak by pochodziły ze sklepu
"wszystko po 5 złotych" z najniższej półki regału
problemam samuraja było to ze tory były złe i podwozie też było złe hehe :)
Zwykły pet ten samuraj...😂😂😂
Patrol rzucił klątwę na samuraia
Myślę że problemem Samuraja jest sam gaźnik nie odpowietrzenie baku a tak po obserwacji na filmie sprawdził bym komorę pływakową może pływak się zawieszać i gaźnik albo zaleje albo nie dostanie paliwa w cale. Pozdrawiam was serdecznie Nie znam się ale wypowiem się 😅 a nóż będzie na opony na lato 😁
Z calym szacunkiem do was wszystkich 😁👍💪 ale mysle ze problemem byl "łącznik między kierownicą a pedałami" 🤣 pozdrawiam... fajna seria
Usterką okazał się aktuator bulbulatora przyśpieszaczo-spowalniacza wtórnego obiegu naciągu linki układu kierowniczo zasysającego, co spowodowało w gaźniku pojawianie się wirów lewoskrętnych, a jak wiadomo na tej półkuli muszą być prawoskrętne z lekkim wzniosem.
Na poważnie to mogło paść odpowietrzenie zbiornika paliwa lub zatkany filterek paliwa lub siateczka w gaźniku o ile taki jest i dlatego byly problemy z gaźnikiem a raczej ze składen mieszanki.
Gdyby miał gazz jak wszystkie moje auta to by takiego problemu nie było😁.
Chyba mój 28letni gruz 806 2.0turbo lpg nie udzwignałby takiej wyprawy.
Pozdrawiam.
Problemem samuraja był brak odpowiedniego cesarza by móc mu służyć 😆
Samurai miał chwilowo dość łącznika pomiędzy kierownicą a pedałami któremu brakowało uuuuutttuuutttu.
Pozdrawiam fajny odcinek
głównym problemem w samuraju był Patryk :D
W samuraju najprawdopodobniej albo szyny które, no nie są równe ale tak jak wcześniej mówiłem szyny były złe a podwozie no podwozie też były złe.
Jak dla mnie Cewka albo resor :D
W Samuraju Partyka największym problemem była droga ,którą musiał pokonać 😀
Bidny Samuraj i Subarka.
Fajnie takie krótkie zwisy...
Ej nie obrażaj :p
Co się stało z samochodami po powrocie?
Stare auta najlepiej rozłożyć do ostatniej śrubki i złożyć ponownie. Zazwyczaj jeżdżą wtedy kolejne 300-400tys /15 lat bezawaryjnie.
Ja myślę, że to wszystko przez "left phalange"! 😂
Cytując moto biedę to gaźnik to taki kibel, choć bardziej wg mnie pasuje, że spłuczka od kibla... Brakło wody(paliwa) więc kibel nie spłukany... 🤣
Może łacznik pomiędzy kierownicą a peda.....ami😁 pozdrawiam i zazdroszczę wyprawy!!!👍💪
Nie było żadnego problemu z autem Patryka, ponieważ ono stawiało wyzwania, a nie sprawiało problemy. Samuraj został stworzony aby uatrakcyjnić podróż, czyniąc ją pełną wrażeń i niezapomnianą. Starał się aby przeprawa nie była nudna, awarie a w rzeczywistości ciekawe zadania jak chociażby błaha sprawa pompy paliwa były zaaranżowane w przepięknych okolicznościach przyrody, na które podróżnicy niechybnie nie zwróciliby uwagi gdyby nie wymuszony postój. Suzuki jest najlepszym autem do takich wypraw. Być może zmęczenie pasażerów nie pozwoliło w pełni docenić ogromu zalet tej cudownej maszyny.
pomidor
Problemem w aucie Terenwizji było to, że jest to auto Terenwizji xd.
Chciałem napisać jakiś komentarz, ale po tym widzę że już nikt inny nie ma szans xD najbardziej trafna i śmieszna odpowiedź xD Gratuluję wygranej xD
Problemem w Samuraiu Patryka była uszkodzona pompa paliwa.
Problem samuraja polegał na tym, że Patryk zaufał auto, które już dawno chciało umrzeć. Coś jak kierowcy e36, którzy wydają swoje wszystkie pieniądze na ukochaną maszynę :)
Samuraj Potrzebował świeżego oddechu 🤣
Problemem w Samuraju było to, że przed wyjazdem silnik naprędce składał Motobieda i robił jak dla obcego
Ja wiem, ja wiem, ja wiem co się popsuło: to będzie albo cewka, albo resor. 😉. To mówiłem ja, Krzysiek. :-)
Przyczłap spadł z bulbulatora i rozjebalo astromator w przyśpieszaczu. Tak nic innego nie mogło się popsuć 😃😅
po prostu jak samurai usłyszał jak mówicie o bardzo męczącej i ciężkiej drodze gdzie są duże dziury i nierówności nie chciał się tam pojawić więc postanawiał się psuć aby tam nie dojechać a gdy już dojechał pomyślał sobie że już nie ma wyjścia bo ekipa i tak się z tym upora więc już się nie psuł
mam nadzieję że chociaż zobaczycie mój komentarz
Najgorsze w Samuraju jest sam samuraj. Gaźnik to stara konstrukcja, plak działa jak przy rozwalonym czujniku położenia wału. Czyli jak pyknie to jedzie, jak nie pyknie to stoi. Ogólnie super odcinek i czekam na kolejny.
Myślę że to wina tego paliwa. Niby paliwo z Shella. 100% legitne