Super rozmowa. A propos przepraszania w przestrzeni publicznej, to uwielbiam określenie "przepraszam, jeśli ktoś się poczuł urażony". Cudo. Jeśli nie poczułeś się urażon, to my tu trzymamy sztamę. Zesram się publicznie, ale jak komuś to nie przeszkadza, to spoko.
Elegancko jak zawsze. Panie Bartoszu będę męczył w komentarzach, o występ w Białymstoku, ostatnio byłem w Warszawie na historycznej trasie i rozjebane konkretnie. Nie odpuszczę
Bardzo dawno tu nie zaglądałam. Dzisiaj w pracy stwierdziłam, że mam ochotę na coś ciekawszego niż muzyczka i przypomniałam sobie tej serii na Spotify. Zaległości miałam spore, więc wybór też był niemały. Ale kiedy zobaczyłam to nazwisko gościa nie zastanawiałam się nawet chwili i nie zawiodłam się. Wspaniała rozmowa. Dzięki!
Gdzieś w połowie odsłuchu wpadła mi myśl, którą koniecznie chciałam przelać na komentarz, ale stwierdziłam, że nie będę zatrzymywać tylko zrobię to na koniec. No i zapomniałam. Pamiętam tylko, że była to myśl jakże trafiona, zabawna i ciekawa. Ale wobec zaistniałej sytuacji pozostaje mi tylko napisać standardowy komentarz, o tym że fajna rozmowa i pozdrawiam.
Pozwolę sobie rozwinąć Twoją myśl, bardzo słusznie to napisałaś i więcej takich myśli. Wróżę dużą karierę w myśleniu a takimi drobnymi problemami z zapamiętywaniem się nie zamartwiał, bo umysł można wytrenować. Pozdrowienia!
Oj tak, mistrzem w przepraszaniu (ale jednak nie do końca) został syn Pana Wizira. On to wie jak przeprosić, ale jednocześnie powiedzieć, że przez to, że go przyhejtowali to teraz siedzi i płacze i że moja wina to chuj w stosunku do tej winy hejterów z internetu.
Ja tam sie nie bede pitolil z patosem, ale z doswiadczenia wiem ze Polscy profesjonalisci (architektura, finansjera albo lekarze) sa za granica chytani jak cieple bulki z piekarni. Szanuja nasz fach i poswiecenie swojego zycia zeby zarobic na nowego Bentleya bosowi.
Gość od telefonów dostał tak srogi wyrok, bo oszukał tylu ludzi z różnych miejsc, że nie wszystkie prokuratury były w stanie skoordynować (czy wręcz dowiedzieć się) o wszystkich wszystkich toczących się przeciw niemu sprawach. W efekcie czego zamiast małej kary lub zawiasów za pierwszy w życiu wyrok typek co tydzień stawał się recydywistą w kolejnym mieście, więc bezwzględna odsiadka wchodziła z automatu. Według mnie nie ma go co żałować. Intencjonalnie oszukiwał ludzi, wiedział na co się pisze, więc teraz niech będzie gnijącym 20 lat w pace przykładem dla innych "młodych gniewnych" studentów chcących sobie "dorobić" do stypendium.
Jak znam życie, to w całym opisie książki Pan Michał zapomniał podać nazwę, a mistrz edycji, dyrygent montażu, nasz ukochany prowadzący Pan Bartosz skrzętnie to potem dokleił. Tak bym to widział
Co do piractwa, kupując w latach 90'tych PlayStation, panowie już w sklepie oferowali przeróbkę, na którą nawet dawali własną gwarancję, bo rozplombowana konsola traciła gwarancję producenta. Moja mama się na to nie zdecydowała, bo sam koszt konsoli, 650zl to była jej pensja (pracowała w agencji reklamowej, za 650 plus prowizja od sprzedaży). Kiedy po pół roku namówiłem ja na przeróbkę konsoli, bo zwyczajnie nie było nas stać na gry, numer do gościa się tym trudniącego znalazła w książce telefonicznej. Typ przyjął nas we własnym domu, żona podała herbatę a on się uwinął z konsolą i rozstaliśmy się jak przyjaciele.
skoro dostrzegasz patologie na lewej stronie, to dlaczego ABSOLUTNIE W OGÓLE nie kpisz z niej, tylko wygodnie umiejscawiasz się w określonym miejscu w dyskursie?
Super rozmowa. A propos przepraszania w przestrzeni publicznej, to uwielbiam określenie "przepraszam, jeśli ktoś się poczuł urażony". Cudo. Jeśli nie poczułeś się urażon, to my tu trzymamy sztamę. Zesram się publicznie, ale jak komuś to nie przeszkadza, to spoko.
Moja ulubiona formułka to "Jeśli ktoś poczuł się urażony przez Moją osobę..." Od razu wiadomo z kim się ma do czynienia
Nie prosiłem, potrzebowałem, mam nadzieję, że zasłużyłem
Nie zasluzyles, ale masz i sluchaj!
Witam i pozdrawiam serdecznie 🍻
Elegancko jak zawsze. Panie Bartoszu będę męczył w komentarzach, o występ w Białymstoku, ostatnio byłem w Warszawie na historycznej trasie i rozjebane konkretnie. Nie odpuszczę
Świetna rozmowa! Dziękuję, pozdrawiam!
Propsuję za fajny, skrytosocjologiczny sznyt całości. Blok o przeprosinach- analiza trafiona, jak Vonda Ward w walce z Ann Wolfe. Pozdrawiam
Bardzo dawno tu nie zaglądałam. Dzisiaj w pracy stwierdziłam, że mam ochotę na coś ciekawszego niż muzyczka i przypomniałam sobie tej serii na Spotify. Zaległości miałam spore, więc wybór też był niemały. Ale kiedy zobaczyłam to nazwisko gościa nie zastanawiałam się nawet chwili i nie zawiodłam się. Wspaniała rozmowa. Dzięki!
To ja dziękuję, dla powracających subskrybentek jest promo 20 Gaia Coinów do odebrania. Pozdrowienia!
Nie! Tak!
Dziękuję Bartoszu za półtorej godziny pogaduchy, pewnie mogła być dłuższa ale i tak doskonała.
Banalny komentarz dla większego zasięgu.
Bardzo fajny odcinek, miło poznać bliżej autora zajebistych memów. Pozdr!
Gdzieś w połowie odsłuchu wpadła mi myśl, którą koniecznie chciałam przelać na komentarz, ale stwierdziłam, że nie będę zatrzymywać tylko zrobię to na koniec. No i zapomniałam. Pamiętam tylko, że była to myśl jakże trafiona, zabawna i ciekawa. Ale wobec zaistniałej sytuacji pozostaje mi tylko napisać standardowy komentarz, o tym że fajna rozmowa i pozdrawiam.
Pozwolę sobie rozwinąć Twoją myśl, bardzo słusznie to napisałaś i więcej takich myśli. Wróżę dużą karierę w myśleniu a takimi drobnymi problemami z zapamiętywaniem się nie zamartwiał, bo umysł można wytrenować.
Pozdrowienia!
Fajny odcinek. Teraz komentarz potrzebny.
11/10, coraz lepsze crossovery!
Moj ulubiony memowy erudyta!
dobrze was słyszeć
Memy to fraszki naszych czasów
to jest ten typ rozmowy, która wartko płynie od pierwszej sekundy - duża przyjemność słuchania
pamiętam ten wpis o samobójcach. sam zalajkowałem doceniając grę słów. nie miałem pojęcia że nie była intencjonalna 😳
Nooooooo i to rozumiem 👏🏻👍🏻
Pozdrawiam z Kępna (•‿•)
A ja z Dziadowej Kłody , do Kępna jeździłem do maka xd
wg tenetu niedługo się dzisiaj widzimy
Oj tak, mistrzem w przepraszaniu (ale jednak nie do końca) został syn Pana Wizira. On to wie jak przeprosić, ale jednocześnie powiedzieć, że przez to, że go przyhejtowali to teraz siedzi i płacze i że moja wina to chuj w stosunku do tej winy hejterów z internetu.
ja jestem na twt, a nikt mnie nie zna (i całe szczęście) :P
Hu hu, potężny cross w tym "NIE"porozumieniu :D
O TAK!
Ja tam sie nie bede pitolil z patosem, ale z doswiadczenia wiem ze Polscy profesjonalisci (architektura, finansjera albo lekarze) sa za granica chytani jak cieple bulki z piekarni. Szanuja nasz fach i poswiecenie swojego zycia zeby zarobic na nowego Bentleya bosowi.
Gość od telefonów dostał tak srogi wyrok, bo oszukał tylu ludzi z różnych miejsc, że nie wszystkie prokuratury były w stanie skoordynować (czy wręcz dowiedzieć się) o wszystkich wszystkich toczących się przeciw niemu sprawach.
W efekcie czego zamiast małej kary lub zawiasów za pierwszy w życiu wyrok typek co tydzień stawał się recydywistą w kolejnym mieście, więc bezwzględna odsiadka wchodziła z automatu.
Według mnie nie ma go co żałować. Intencjonalnie oszukiwał ludzi, wiedział na co się pisze, więc teraz niech będzie gnijącym 20 lat w pace przykładem dla innych "młodych gniewnych" studentów chcących sobie "dorobić" do stypendium.
💪🧠🤙🤙💭👌
Co się odjebało pod koniec kiedy Pan Michał mówił tytuł książki ''Potęga pieniądza''? To było dograne później? xD
Jak znam życie, to w całym opisie książki Pan Michał zapomniał podać nazwę, a mistrz edycji, dyrygent montażu, nasz ukochany prowadzący Pan Bartosz skrzętnie to potem dokleił. Tak bym to widział
Teraz jest nowa Gwiazdeczka rap gry z Raszyna, polecam nie sprawdzać
Fajny gość
Młodzież może i jest bardziej inteligentna, ale czy mądrzejsza? Nie powiedziałbym...
wolę być inteligentny niż mądry :p
@@mctiggle a ja chciałbym przynajmniej jedno z tych dwóch
Melduje się
Co do piractwa, kupując w latach 90'tych PlayStation, panowie już w sklepie oferowali przeróbkę, na którą nawet dawali własną gwarancję, bo rozplombowana konsola traciła gwarancję producenta. Moja mama się na to nie zdecydowała, bo sam koszt konsoli, 650zl to była jej pensja (pracowała w agencji reklamowej, za 650 plus prowizja od sprzedaży). Kiedy po pół roku namówiłem ja na przeróbkę konsoli, bo zwyczajnie nie było nas stać na gry, numer do gościa się tym trudniącego znalazła w książce telefonicznej. Typ przyjął nas we własnym domu, żona podała herbatę a on się uwinął z konsolą i rozstaliśmy się jak przyjaciele.
Ludzie dążą do legalizmu nawet w chaosie, piękna historia.
Gotham Juniwersiti xDD
No i z Urbanem nie zdążyłeś :C
Weź mnie kurdełe
skoro dostrzegasz patologie na lewej stronie, to dlaczego ABSOLUTNIE W OGÓLE nie kpisz z niej, tylko wygodnie umiejscawiasz się w określonym miejscu w dyskursie?
Mogę sobie kpić z czego chcę, na przykład kpić z ust samego przewodniczącego, kpić aż mi się zacznie przelewać i pęknę.
@@BartoszZalewskiNieoficjalny to było pytanie do gościa, nie do cb
ty jesteś klasycznym bezbekiem btw
@@pipapapia < t w a r d y i n t e r n a u t a p o l a k s i ę n a m t r a f i ł >
marszal wybitna postać, ale prowadzacy nie do przyjecia..nie smieszny , nie inteligennty