Już kiedyś to opisałam.Przed kilkunastu laty mój znajomy mieszkający koło Choszczna,Bierzwnik,obok,opowiadał mi taką historię.Kupili sobie z kolegą przyrządy do wykrywania skarbów.Znalezli go w lesie,po odkopaniu ,zobaczyli grób templariusza w pełnym umundurowaniu,z piersi wyrastało mu duże drzewo i miał przypasany miecz.Miecz zabrali,wtedy zaczęło się, wszystko w domu latało,drzwi otwierały się i zamykały,wezwali księdza.nie pomogli,w końcu zdesperowani postanowili oddać ten miecz,odkopali,oddali . Wszystko wróciło do normy.Dla mnie zastanawiające jest,że ciało i ubiór przez tyle wieków przetrwało,a jeszcze żywiło się drzewo.
Tys piknie 👏
U nas w Kamiencu Gmina Zbroslawice tez byl majatek ziemski Templariuszy , mieli baszte i kosciol.
Pozdrawiom Wos.
;-0 Dotrę tam
Już kiedyś to opisałam.Przed kilkunastu laty mój znajomy mieszkający koło Choszczna,Bierzwnik,obok,opowiadał mi taką historię.Kupili sobie z kolegą przyrządy do wykrywania skarbów.Znalezli go w lesie,po odkopaniu ,zobaczyli grób templariusza w pełnym umundurowaniu,z piersi wyrastało mu duże drzewo i miał przypasany miecz.Miecz zabrali,wtedy zaczęło się, wszystko w domu latało,drzwi otwierały się i zamykały,wezwali księdza.nie pomogli,w końcu zdesperowani postanowili oddać ten miecz,odkopali,oddali . Wszystko wróciło do normy.Dla mnie zastanawiające jest,że ciało i ubiór przez tyle wieków przetrwało,a jeszcze żywiło się drzewo.
Bardzo Ciekawe pozdrawiam
pozdro