U mnie w domu tak było, że trzeba było wszystko zjadać, a porcje byly duże, bylam utuczona juz jako niemowlę, mama z babcią cieszyly się, ze bylam grubiutka, a ja do dziś zmagam się z otyłością. Teraz staram się zdrowo odżywiać i miec ruch.
Taaa....nagle cała poulacja ma insulinoodporność😅. Przecież młode kobiety wyglądają jak ich babcie po menopauzie. Koszami wynoszą słodkie napoje, pizze, buły,ciastka, czipsy godzinami siedzą, nie gotują, nie chodzą....ehh. Może jakiś procent to faktycznie choroba, ale reszta zamiast odżywiać się "żre".
Bardzo ciekawa rozmowa ale z jednym porównaniem to Pani doktor mocno przesadziła- gdyby ktoś chory na cukrzycę nie przyjął insuliny zwyczajnie zapadłby w śpiączkę i zmarł. A otyłość ok jest chorobą ale nie każdy kto jest otyły musi być skazany na leki. Owszem są pomocne i wiele osób bez nich nie będzie w stanie wyleczyć otyłości i scjudnac ale wiele można zdziałać pracą z terapeutą i zmianą nawyków bez katowania się restrykcjami. I pisze to jako osoba otyła. Owszem jest to trudne ale da się to zrobić. Bez nakazów i zakazów, po prostu dieta 80:20 z niskim ładunkiem glikemicznym i DEFICYT kaloryczny. Plus przestawianie mindsetu. U mnie np. duza rolę odegrało ADHD i impulsywne sięganie po słodycze, ale po wypracowaniu narzędzi da sie to zrobic. 20 kg za mną i idę po więcej.
Jestem ciekawa jak okiełznałaś adhd, bo to u mnie największy problem, ta impuldywnosc. Mam zdiagnozowane adhd i sporo za dużo kg, których potrafiłam się pozbyć nie raz, ale nie na dłużej niż rok.
Brak empatii to zawodowa profesja medyków. Trafia do nich pacjent z chorobą otyłościową i dostaje kopa za bycie grubym. Niestety dostaje go słusznie. Otyłość to nie jest coś czym zarazimy się w autobusie ani coś co pojawia się z dnia na dzień czy nawet w tydzień. To efekt długotrwałego zaburzenia w odżywianiu, może trzustka nie dowozi insuliny a może eklerki za bardzo smakowały i ruszać się nie chciało, powód nie jest ważny. Jedyne co w braku empatii jest okropne to że pacjent przez długi czas ignorował oczywiste objawy, a po doprowadzeniu się do punktu w którym otyłość zaczyna go powoli zabijać to domaga się aby wszyscy się nad nim litowali kiedy on sam o siebie nie dbał.
Jesteśmy tym, co jemy. Bezrefleksyjnie wciskanie do ust wszystkiego, co jest pod ręką kończy się otyłością. Odstawcie białe pieczywo, cukier, słodkie napoje, soczki, alkohol na początek. I spacery. Wystarczy wysiąść z autobusu 2 przystanki wcześniej.
Och, dziekuję za tę wspaniałą radę!!! Naprawdę to takie proste? Jeszcze raz dziękuję! Bez Ciebie nigdy bym na to nie wpadła! Nareszcie wiem co powinnam robić!
No one mają jakąś nośność w zależności od modelu... Trochę lipa, ale z drugiej strony co miała powiedzieć? :D A miała ryzykować zarwanie/ zniszczenie fotela? Myślę, że to jest zdrowy egoizm, a jeżeli klientka nie ma wagi/ lustra w domu i nie lubi prawdy, to co jej poradzisz? (ginekolog, to nie psychoterapeuta). "Nie znacie umiaru w jedzeniu i piciu! A dlaczego nie w pracy?"
@@annazz01 ale też ktoś może być chory, czy mieć taką genetykę, czy silne zaburzenie psychiczne po jakiejś traumie, dlatego trzeba uważać i NIE WOLNO oceniać z góry... że ktoś jest bardzo otyły. Jaka więc w tym jego wina? Ale co innego, gdy ktoś po prostu ŻRE jak świnia wszystko co popadnie i zdziwiony, że ktoś mówi prawdę? Mam kłamać, bo ktoś ma AŻ tak nawalone w głowie? To nie mój problem... *Nie oglądałem tego filmu, bo nie oglądam takich bzdur, ale zapewne ginekolog została oczerniona przez idiotyczne ideologie... Jednak nie znamy przyczyn tej otyłości, a z drugiej strony co miała powiedzieć??? Mam do tego (do tej sytuacji) ambiwalentne podejście; nie mam jednoznacznego wyroku... Z pewnością trudna/ niezręczna sytuacja dla OBYDWU stron. Pozdrawiam
Dla człowieka bez problemów zdrowotnych który chce trochę zrzucić lepiej po prostu cud i miód zamówić tak by mieć deficyt i trochę sportu zamiast zastrzyki robić
Będąc w ciąży przestałam czuć ruchy dziecka… byłam akurat u rodziny w innym mieście i pojechałam do szpitala żeby sprawdzili czy wszystko jest ok, położna jak mnie zobaczyła to powiedziała z pogardą: „No przez taki brzuch to ja na pewno nic nie usłyszę…”
Każdy w domu powinien mieć lustro, wagę i miarkę krawiecką. Fotele ginekologiczne i np. do masażu są najczęściej do 100 kg, max 150. Raz w miesiącu samemu powinno się przeprowadzać samokontrolę wagi. Jak się zapuścimy to tylko albo leki, albo zmniejszanie żołądka, niestety po tym do chirurga i wycinamy nadmiar skóry... Na geny i choroby nie zrzucajmy, w Oświęcimiu nie było grubych.
W Oświęcimiu nie było grubych, ponieważ racje żywnościowe były elementem planu eksterminacji. To stwierdzenie jest bezrefleksyjnym klepaniem głupot. Jestem wnuczką więźnia. Przy okazji obrażasz pamięć więźniów, sprowadzając ten zbrodniczy system do diety
Hej prowadzącą lekarz ktory mowi do grubaski że się spasła i jest za gruba'to mowi nie żeby kogoś mobilizoeać jak się człowiek sam nie zmobilizuje to żadna pseudolekarka za nią tego nie zrobi
No nie. Kolejny komentarz osobnika, który nie słuchał całości, albo ma problem ze zrozumieniem treści. Nie promowała leków. Opisała co działa naturalnie a kiedy wypisuje leki pacjentom. Każdy jest dorosły i decyduje co wkłada do koszyka w sklepie i co potem je. Jak podejmuje próby, które pogłębiają problem, po latach ma prawo prosić o wsparcie farmakologiczne. To jest wybór. Lekarka nie wypisuje leków celebrytkom, które chcą schudnąć z kości na ości.
@@agar80 to jeżeli jest więcej takich komentarzy to nie przypadek. Może po prostu Ty słyszysz to co chcesz? Dlaczego uważasz że większość się myli i tylko Ty masz rację?
Nie dziwię się że ta prowadząca ma jest otyła jej podejście do otyłość i poraża a pytania potwierdzają że ma tendencyjną wiedzę na temat otyłości lekarka słaba marna wiedza.
U mnie w domu tak było, że trzeba było wszystko zjadać, a porcje byly duże, bylam utuczona juz jako niemowlę, mama z babcią cieszyly się, ze bylam grubiutka, a ja do dziś zmagam się z otyłością. Teraz staram się zdrowo odżywiać i miec ruch.
Taaa....nagle cała poulacja ma insulinoodporność😅. Przecież młode kobiety wyglądają jak ich babcie po menopauzie. Koszami wynoszą słodkie napoje, pizze, buły,ciastka, czipsy godzinami siedzą, nie gotują, nie chodzą....ehh. Może jakiś procent to faktycznie choroba, ale reszta zamiast odżywiać się "żre".
Całkowicie zgadzam się z panią .z reguły nie ma tuszy bez jedzenia😏
Właśnie z takiego trybu życia bierze się insulinooporność.
Bardzo ciekawa rozmowa ale z jednym porównaniem to Pani doktor mocno przesadziła- gdyby ktoś chory na cukrzycę nie przyjął insuliny zwyczajnie zapadłby w śpiączkę i zmarł. A otyłość ok jest chorobą ale nie każdy kto jest otyły musi być skazany na leki. Owszem są pomocne i wiele osób bez nich nie będzie w stanie wyleczyć otyłości i scjudnac ale wiele można zdziałać pracą z terapeutą i zmianą nawyków bez katowania się restrykcjami. I pisze to jako osoba otyła. Owszem jest to trudne ale da się to zrobić. Bez nakazów i zakazów, po prostu dieta 80:20 z niskim ładunkiem glikemicznym i DEFICYT kaloryczny. Plus przestawianie mindsetu. U mnie np. duza rolę odegrało ADHD i impulsywne sięganie po słodycze, ale po wypracowaniu narzędzi da sie to zrobic. 20 kg za mną i idę po więcej.
Jestem ciekawa jak okiełznałaś adhd, bo to u mnie największy problem, ta impuldywnosc. Mam zdiagnozowane adhd i sporo za dużo kg, których potrafiłam się pozbyć nie raz, ale nie na dłużej niż rok.
Brak empatii to zawodowa profesja medyków. Trafia do nich pacjent z chorobą otyłościową i dostaje kopa za bycie grubym. Niestety dostaje go słusznie. Otyłość to nie jest coś czym zarazimy się w autobusie ani coś co pojawia się z dnia na dzień czy nawet w tydzień. To efekt długotrwałego zaburzenia w odżywianiu, może trzustka nie dowozi insuliny a może eklerki za bardzo smakowały i ruszać się nie chciało, powód nie jest ważny. Jedyne co w braku empatii jest okropne to że pacjent przez długi czas ignorował oczywiste objawy, a po doprowadzeniu się do punktu w którym otyłość zaczyna go powoli zabijać to domaga się aby wszyscy się nad nim litowali kiedy on sam o siebie nie dbał.
Jesteśmy tym, co jemy. Bezrefleksyjnie wciskanie do ust wszystkiego, co jest pod ręką kończy się otyłością. Odstawcie białe pieczywo, cukier, słodkie napoje, soczki, alkohol na początek. I spacery. Wystarczy wysiąść z autobusu 2 przystanki wcześniej.
Dziś jestem sałatką z tuńczykiem. Wczoraj byłam kurczakiem teriyaki. Jutro będę chłodnikiem
Och, dziekuję za tę wspaniałą radę!!! Naprawdę to takie proste? Jeszcze raz dziękuję! Bez Ciebie nigdy bym na to nie wpadła! Nareszcie wiem co powinnam robić!
Dla mnie jest to gość a nie gościnina 😏
No one mają jakąś nośność w zależności od modelu...
Trochę lipa, ale z drugiej strony co miała powiedzieć? :D
A miała ryzykować zarwanie/ zniszczenie fotela?
Myślę, że to jest zdrowy egoizm, a jeżeli klientka nie ma wagi/ lustra w domu i nie lubi prawdy, to co jej poradzisz? (ginekolog, to nie psychoterapeuta).
"Nie znacie umiaru w jedzeniu i piciu! A dlaczego nie w pracy?"
To jednak bzdura. Każdy ma lustro i wagę w domu/ To jest zwykłe chamstwo, nie dorabiajmy ideologii
@@annazz01 ale też ktoś może być chory, czy mieć taką genetykę, czy silne zaburzenie psychiczne po jakiejś traumie, dlatego trzeba uważać i NIE WOLNO oceniać z góry... że ktoś jest bardzo otyły.
Jaka więc w tym jego wina?
Ale co innego, gdy ktoś po prostu ŻRE jak świnia wszystko co popadnie i zdziwiony, że ktoś mówi prawdę? Mam kłamać, bo ktoś ma AŻ tak nawalone w głowie? To nie mój problem...
*Nie oglądałem tego filmu, bo nie oglądam takich bzdur, ale zapewne ginekolog została oczerniona przez idiotyczne ideologie...
Jednak nie znamy przyczyn tej otyłości, a z drugiej strony co miała powiedzieć???
Mam do tego (do tej sytuacji) ambiwalentne podejście; nie mam jednoznacznego wyroku...
Z pewnością trudna/ niezręczna sytuacja dla OBYDWU stron.
Pozdrawiam
❤❤❤❤❤❤
Dla człowieka bez problemów zdrowotnych który chce trochę zrzucić lepiej po prostu cud i miód zamówić tak by mieć deficyt i trochę sportu zamiast zastrzyki robić
Może otyłość powinna się znaleźć w ICD-11?
jest od dawna z kodem e66 :)
@@TheEmka077 Kod e66 jest w klasyfikacji ICD-10. W klasyfikacji ICD-11 otyłość ma kod 5B81.
Będąc w ciąży przestałam czuć ruchy dziecka… byłam akurat u rodziny w innym mieście i pojechałam do szpitala żeby sprawdzili czy wszystko jest ok, położna jak mnie zobaczyła to powiedziała z pogardą: „No przez taki brzuch to ja na pewno nic nie usłyszę…”
Czyli jak ktoś schudł ładnie i zaczął znowu się źle odżywiać to po prostu choroba wróciła 😂😂😂
Bardzo ciekawy wywiad🙂
Natomiast słuchać tych, którzy polecają jedzenie zawierajacy😊ch witaminami, minerałami, które organizm "potrzebuje", to beda góry
Nie ma innego leku przeciw otylosci jak tylko zmaina stylu zycia. BASTA!
Każdy w domu powinien mieć lustro, wagę i miarkę krawiecką. Fotele ginekologiczne i np. do masażu są najczęściej do 100 kg, max 150. Raz w miesiącu samemu powinno się przeprowadzać samokontrolę wagi. Jak się zapuścimy to tylko albo leki, albo zmniejszanie żołądka, niestety po tym do chirurga i wycinamy nadmiar skóry... Na geny i choroby nie zrzucajmy, w Oświęcimiu nie było grubych.
W Oświęcimiu nie było grubych, ponieważ racje żywnościowe były elementem planu eksterminacji. To stwierdzenie jest bezrefleksyjnym klepaniem głupot. Jestem wnuczką więźnia. Przy okazji obrażasz pamięć więźniów, sprowadzając ten zbrodniczy system do diety
@@annazz01 nie było moim zamiarem obrażanie nikogo, ale uświadomienie, żeby nie kierować się żadnymi wymówkami, nie tyje się z powietrza
Ja tu nie widzę holistycznego podejścia...pani doktor,przede wszystkim promuje farmakologiczne podejście do leczenia otyłości.
Proszę obejrzeć cały materiał że zrozumieniem, bo po komentarzu sądząc albo nie wysłuchany, albo nie rozumie pani po polsku.
Hej prowadzącą lekarz ktory mowi do grubaski że się spasła i jest za gruba'to mowi nie żeby kogoś mobilizoeać jak się człowiek sam nie zmobilizuje to żadna pseudolekarka za nią tego nie zrobi
Pani doktor...brak wiedzy o postach... proszę się nie wypowiadać..
Przecież nie potępiła postów. Nie rozgadywała się na ten temat, więc WTF???
Godzina rozmowy z której nic nie wynika. A właściwie wynika to - zażywajcie leki!!! Jeden wielki bełkot to jest to podejście holistyczne.
Próbowałem posłuchać ale niestety to zwykle promowanie leków i zastrzyków, nie tędy droga
No nie. Kolejny komentarz osobnika, który nie słuchał całości, albo ma problem ze zrozumieniem treści. Nie promowała leków. Opisała co działa naturalnie a kiedy wypisuje leki pacjentom.
Każdy jest dorosły i decyduje co wkłada do koszyka w sklepie i co potem je. Jak podejmuje próby, które pogłębiają problem, po latach ma prawo prosić o wsparcie farmakologiczne. To jest wybór. Lekarka nie wypisuje leków celebrytkom, które chcą schudnąć z kości na ości.
@@agar80 to jeżeli jest więcej takich komentarzy to nie przypadek. Może po prostu Ty słyszysz to co chcesz? Dlaczego uważasz że większość się myli i tylko Ty masz rację?
Nie dziwię się że ta prowadząca ma jest otyła jej podejście do otyłość i poraża a pytania potwierdzają że ma tendencyjną wiedzę na temat otyłości lekarka słaba marna wiedza.
Chroń nas Panie od takich doktorów jak ta Pani '...