A ja dziś rano zapiołem napęd ,potem wciskam guzik i cofam a napęd dalej miga i jest zapięty ,nie chce się rozpiąć ,trzeba będzie jutro zajrzec pod frotke,bezpieczniki widze że dobre wszystkie
Hej Dawid. Daj znać czy jesteś jeszcze w temacie napędu we frotce. U mnie jest taki problem, że urwany jest kabel od czujnika przy reduktorze, kontrolka mryga cały czas niezależnie od pozycji napędu ale generalnie wszystko działało. Któregoś razu postanowiłem połączyć kable od czujnika, kontrolka dalej mrygała ale napęd nie zapina przodu(nie wiem czy to zbieg okoliczności i coś się po prostu zepsuło czy ten czujnik po podłączeniu spowodował jakiś problem). Teraz sytuacja wygląda tak, że czujnik przy reduktorze jest rozłączony. Po włączeniu napędu z przycisku przesówka przy reduktorze działa, wał jest zapięty, dzwignię reduktora też można przełączyć ale raczej nie działa gruszka na przedniej półośce. Niezależnie czy napęd jest włączony czy nie podciśnienie jest cały czas na jednym wężyku wychodzącym z niebieskiego elektrozaworu. Masz pomysł o co może chodzić? Generalnie wężyki podciśnienia wszedzie są ok. Czy szary elektrozawór nie dostaje sygnału i dlatego podciśnienie jest tylko na niebieskim? Może to wszystko mieć związek z czujnikiem przy reduktorze? Z góry dzięki za wszelkie informacje.
@@dawidszczygie9938 no to jeśli czujnik daje sygnał do elektrozaworów, to czemu wcześniej napęd działał normalnie pomimo urwanych kabli? A wiesz może czy ma znaczenie kolejność podpięcia kabli do czujnika? Czy można je podłączyć na odwrót? Czy czujnik powinien raczej działać niezależnie od tego jak je podepnę? Oba są tego samego koloru.
Kolor kabli nie ma znaczenia bo czujnik złącza lub rozłancza czyli jest przejście lub go nie ma na tej podstawie sterownik przełącza zawory a naped działa ponieważ pół oś się nie rozłancza i jak elektryczny silnik załaczy reduktor to wszystko działa a jak włączysz to wtedy zawór pod maską się nie przełączy i nie rozłączy się pół oś .
@@dawidszczygie9938 ok dzięki za pomoc. W takim razie w pierwszej kolejności podłącze z powrotem kable do czujnika. Na pewno jest jakiś problem z przesówką na półosi. Być może poprzedni właściciel coś tam pokombinował. Może będzie trzeba rozebrać mechanizm, wyczyścić i wymienić olej. Jestem w trakcie czytania długiego wątku o napędzie 4x4 na forum frontery. Trochę więcej już wiem o tym ustrojstwie ;) w najbliższych dniach będę wymieniał lewy przegub, podniosę całe auto do góry to będę miał większe możliwości pobawić się napędem. W teren strach teraz jechać hehe
@@dawidszczygie9938 doszedłem w końcu w czym był problem. Podłączyłem czujnik i zamieniłem miejscami rurki podciśnienia na elektrozaworach i teraz wszystko gra i buczy😀 jakiś mądrala zamienił rurki żeby półoś była zawsze zapięta po włączeniu silnika. Normalnie by się nie załączyła przez urwane kable czujnika przy reduktorze. Dawid dzięki za pomoc!
Witam. Mam problem ponieważ napęd nie zapina mi się z guzika. Czasami zaraz po odpaleniu dopóki się nie rozłączy to mam 4x4 ale to chwilowo ale z guzika już nie da rady włączyć. Jedynie mruga kontrolka. Dzisiaj ruszalem kostkami przy skrzyni i tą która idzie do tej gruszki na przedniej osi teraz kontrolka dłużej mruga nawet jeśli napęd jest już rozłączony gdzie szukać problemu ?
@@dawidszczygie9938 dzisiaj nie bardzo miałem czas na to ale znowu wymieniłem jeden przewód podciśnienia bo był dziurawy i zruszylem wszystkie kostki. Jutro wykrece czujnik, zobaczę co tam się dzieje
Cieszę się że mogłem pomóc.
Dziękuję z Całego serca. Pańska praca i podzielenie się tym bezcennym doświadczeniem jest godne pochwały. BRAVO
A ja dziś rano zapiołem napęd ,potem wciskam guzik i cofam a napęd dalej miga i jest zapięty ,nie chce się rozpiąć ,trzeba będzie jutro zajrzec pod frotke,bezpieczniki widze że dobre wszystkie
👏👍
Dzięki
Mam podobny problem nie słychać silnika dołączania napędu w reduktorze czy to może być ta przyczyna?
Hej Dawid. Daj znać czy jesteś jeszcze w temacie napędu we frotce. U mnie jest taki problem, że urwany jest kabel od czujnika przy reduktorze, kontrolka mryga cały czas niezależnie od pozycji napędu ale generalnie wszystko działało. Któregoś razu postanowiłem połączyć kable od czujnika, kontrolka dalej mrygała ale napęd nie zapina przodu(nie wiem czy to zbieg okoliczności i coś się po prostu zepsuło czy ten czujnik po podłączeniu spowodował jakiś problem). Teraz sytuacja wygląda tak, że czujnik przy reduktorze jest rozłączony. Po włączeniu napędu z przycisku przesówka przy reduktorze działa, wał jest zapięty, dzwignię reduktora też można przełączyć ale raczej nie działa gruszka na przedniej półośce. Niezależnie czy napęd jest włączony czy nie podciśnienie jest cały czas na jednym wężyku wychodzącym z niebieskiego elektrozaworu. Masz pomysł o co może chodzić? Generalnie wężyki podciśnienia wszedzie są ok. Czy szary elektrozawór nie dostaje sygnału i dlatego podciśnienie jest tylko na niebieskim? Może to wszystko mieć związek z czujnikiem przy reduktorze? Z góry dzięki za wszelkie informacje.
Ten czujnik musi być podłączony ponieważ on daje sygnał do sterownika a ten dopiero przełącza zawory pod maską .
@@dawidszczygie9938 no to jeśli czujnik daje sygnał do elektrozaworów, to czemu wcześniej napęd działał normalnie pomimo urwanych kabli? A wiesz może czy ma znaczenie kolejność podpięcia kabli do czujnika? Czy można je podłączyć na odwrót? Czy czujnik powinien raczej działać niezależnie od tego jak je podepnę? Oba są tego samego koloru.
Kolor kabli nie ma znaczenia bo czujnik złącza lub rozłancza czyli jest przejście lub go nie ma na tej podstawie sterownik przełącza zawory a naped działa ponieważ pół oś się nie rozłancza i jak elektryczny silnik załaczy reduktor to wszystko działa a jak włączysz to wtedy zawór pod maską się nie przełączy i nie rozłączy się pół oś .
@@dawidszczygie9938 ok dzięki za pomoc. W takim razie w pierwszej kolejności podłącze z powrotem kable do czujnika. Na pewno jest jakiś problem z przesówką na półosi. Być może poprzedni właściciel coś tam pokombinował. Może będzie trzeba rozebrać mechanizm, wyczyścić i wymienić olej. Jestem w trakcie czytania długiego wątku o napędzie 4x4 na forum frontery. Trochę więcej już wiem o tym ustrojstwie ;) w najbliższych dniach będę wymieniał lewy przegub, podniosę całe auto do góry to będę miał większe możliwości pobawić się napędem. W teren strach teraz jechać hehe
@@dawidszczygie9938 doszedłem w końcu w czym był problem. Podłączyłem czujnik i zamieniłem miejscami rurki podciśnienia na elektrozaworach i teraz wszystko gra i buczy😀 jakiś mądrala zamienił rurki żeby półoś była zawsze zapięta po włączeniu silnika. Normalnie by się nie załączyła przez urwane kable czujnika przy reduktorze. Dawid dzięki za pomoc!
Jak ktoś potrzebuje konsultacji to można dzwonić pod mój numer +48604423108
Witam. Mam problem ponieważ napęd nie zapina mi się z guzika. Czasami zaraz po odpaleniu dopóki się nie rozłączy to mam 4x4 ale to chwilowo ale z guzika już nie da rady włączyć. Jedynie mruga kontrolka. Dzisiaj ruszalem kostkami przy skrzyni i tą która idzie do tej gruszki na przedniej osi teraz kontrolka dłużej mruga nawet jeśli napęd jest już rozłączony gdzie szukać problemu ?
Zadzwoń do mnie+48604423108
@@dawidszczygie9938 w jakich godzinach dzwonić? Jutro rano raczej nie dam rady bo muszę ją rozmrozić bo nabiło mi znowu śniegu wszędzie
Teraz zadzwoń
Udało Ci się coś zrobić z tym napedem?
@@dawidszczygie9938 dzisiaj nie bardzo miałem czas na to ale znowu wymieniłem jeden przewód podciśnienia bo był dziurawy i zruszylem wszystkie kostki. Jutro wykrece czujnik, zobaczę co tam się dzieje