Zakończą tym iż każdy pokaże swoje „prawdziwe” oblicze a więc Gadot - Wonder Woman, Larson - Captain Marvel, Momoa - Aquaman, Rock - Black Adam, Cena - Peacemaker, Vin w sumie Riddick i tylko paru innym trzeba dać na szybko rolę z komiksów :D
Od 5 zakładam się z kolegą co rozwalą. Jak stwierdził że jakiś ważny budynek na przykład w Rzymie to go wyśmiałem ale jak zobaczyłem pierwszą scenę już widziałem że przegram kebaba
Bez Jason Momoa film byłby wyłącznie dobry. Całkowicie się zgadzam z opinią, że perfekcyjnie odegrał rolę głównego antagonisty. Mam wrażenie, że scenarzysta jedynie nakreślił charakter postaci, a cała reszta była interpretacją i pomysłem Jasona. Chciałbym go zobaczyć w jakimś nietuzinkowym musicalu!
Ja jestem zdecydowanie w pierwszej grupie - dla mnie ta seria umarła po Tokyo Drift w jakże pięknym dla mnie 2006-2007 gdzie się miało te 17 lat... Następne części od czwartej to już była włosko-angielska robota z marvelowym zacięciem które już stłumiły u mnie podjarkę tą serią ALE i tak lubię tą zgraję do tej pory (pewnie ze sentymentu) i oglądam wszystkie części lecz jak wspomniałem bez nabrzmiałej pały ekscytacji streetlegalowego i lekkiego policyjnego kryminału a-la zabójcza broń bo już tego tam nie ma, tylko są same wyolbrzymione wybuchy i totalny kosmos...
Jest tyle filmów i serii filmowych które są mega dobre i nie dostały jeszcze żadnego filmu na tvfilmy, a który to już odcinek o szybkich i wściekłych? Czy tylko ja uważam tę serię za przereklamowaną?
Byłem wczoraj, ubawiłem się jak świnia. Lepsze niż część 8 i 9. Mamoa rządzi, a aktorowi grającemu Reachera, życzę żeby był kiedyś gwiazdą formatu The Rocka. Aha, scenariusz sięgnał już dna absolutnego, co oznacza, że jest na poziomie filmów Patryka Vegi.
Ja bym serię szybkich i wściekłych porównał do opowieści tego jednego wujka na wigili najpierw są one proste jak cep ale mają swoją magię z czasem jednak są coraz bardziej nie realne i mniej godne zapamiętania
W większości ostatnich odsłon F&F mamy motyw zemsty. PS: dla mnie najgorszą częścią była 9, tak absurdalna, że totalnie mnie już nie obchodzili Ci bohaterowie, choć ich lubię i mocno ubolewałam po "śmierci" Letty, Hana czy Gisele. Także stwierdzenie, iż 10, nie jest jak 8 czy wcześniejsze odsłony, tylko 9, ale bardziej - to było chyba dla mnie największą antyreklamą filmu xD
ja chce ci tylko powiedziec, że gisele mogla przezyc upadek w fast 7, bo oni przeciez nie byli wcale kilkaset metrow nad ziemia albo kilka kilometrow, a raptem wisieli tym autem z 3-5 metrow nad nia, bo moment kiedy wypadla byl wtedy jak ledwo zwisali nad ziemia samochodem, a nie ze 10km w dol spadala, takze tak, mogla przezyc gal gadot
no właśnie, choć może się wydawać inaczej bo specjalnie dali tam slow motion i przyciemnili tło by nie było widać że zaraz pod nią jest przecież ziemia
Obejrzałem Fast X bo lubię Jason Momoa 😉👍 no i fajnie wyglądała akcja w Rzymie i podobały mi się akcje wybuchów, płomienie robiły robotę 😁 lepiej wyglądają niż w nie jednej dzisiejszej wysoko budżetowej grze 😉. Szybkich i wściekłych 9 nie polubiłem przez absurd w dżungli z tymi latającymi samochodami z niszczącym się mostem i lataniu w kosmosie to już dla mnie za dużo było 🤣. Poza tym zrobiłem też sobie przerwę od tej franczyzy nie raz i byłem w kinie na części która była w 3D ale to była taka sieka dla moich oczu przez te posiekane krótkie scenki że miałem dość, byłem w kinie jeszcze na Tokyo drift.
Hm polski film o motoryzacji...jest do zrobienia. Pożenić coś ze Ślepnąc od Świateł z Wangan Midnight, ciężkim klimatem Drogówki do tego nieco kolorytu z eventow driftowych czy drag racingu... Nawet uzasadnienie dla tak grubych fur jak W140 600SEC miałoby umocowanie czy projektów Buddy albo chłopaków ze sceny drifterskiej. I co ciekawe możnaby na fali nostalgii zrobic o przelomie lat 90 i 00 i nawiazac do wojen gangów... I możnaby zrobić też historię współczesną... Tylko znając zycie spierdolibysmy to po całosci i film wyszedlby "Dom zły Drift Mafia Odwrócony Diablo oślepiony światłami" i wszyscy waliliby wódkę, bylby policant po rozwodzie i wywaleniu ze służby...mafiosi woziliby sie starym Gallardo z wypożyczalni, ktoś komuś ukradłby kontener rozrusznikow do Moskwicza za pomoca żółtego Jelcza, a główny bohater jezdzilby Mustangiem rocznik 2004 (bo był tani) i eventy w tle wygladałyby jak Auto Tuning Show Piła 2004. Plus do tego koszmarne udźwiękowienie i szepczacy aktorzy, a na evencie w tle leciałoby na scenie "Bejba ic kajnda krejza" z playbacku. Witamy w polskim filmowym piekle.
ja w sumie jestem tu tylko po to by napisać: Han to najlepsza postać... Szkoda że już nigdy nie zobaczymy go stojącego przy Mazdzie veilside jedzącego chocolate panda
Obejrzałam 10 bo widziałam każdą część :) nie szukam tam sensu ale fajnej rozrywki i myśle ze jest tam jej całkiem sporo . Jak dla mnie o wiele lepsza część niż 9 😆 cała Fast Family super . Mamoa - totalny świr ale świetnie się go oglądało 😂 za mało Stathana jak dla mnie ale może w kolejnej będzie więcej :) scena po napisach mnie zaskoczyła - ale tez pozytywnie . Także polecam ❤
Stanowczo się zawiodłem na 10 części. Z zapowiedzi słyszałem, że "rodzina, powrót do korzeni itp.", a to gniot straszny, nadmuchany balonik, który szybko pękł. Fakt, postać grana przez Mamoa jest rewelacyjna, przerysowana, barwna, zabawna (w stylu troche DeadPool'a?). Ale co z tego, że jedna postać została odegrana koncertowo, jak cała fabuła to absurd, wskrzeszenie postaci totalnie zbędne (lubie te postaci, ale co z tego, gdy to idiotyzm) i głupie, ta niezniszczalność Dina Visel'a też już nudzi... Część 10 po prostu jest zbędna, nic nie wniosła, a nawet zabrała... Zabrała mi 2h z życia. Już przywykłem do Marvelowości tego filmu od 5 zdaje się części, ale będąc na tym w kinie po prostu łapałem się za głowe co ja oglądam. Słabo wydane pieniądze...
16:45 jest po prostu jedi a o chargerze torreto... czy tylko ja zauważyłem, że jedyne auto w tym filmie które zostało zdjęte na strzała to ciężki wóz opancerzony, a wracając do dodge'a...chłop zrobił powtórke z 7 tylko że bez spadochronu...on wyskoczył autem z samolotu i przeżył, ba nawet auto sie nie zarysowało. Mam teorie że Dom to batman, bo jak inaczej wytłumaczyć to że jeździ on batmobliem
Ja lubię słuchać o tych absurdach, ale sam zatrzymałem się na czwartej, czy piątej części i chyba nie zamierzam oglądać dalej:p pierwsze trzy były fajne i dla mnie to tyle:p ale nie krytykuje fanów całości. Możliwe, że do mnie tez by to trafiło, gdyby nie początek i ta zmiana w klimacie. Od pościgów i wyscigow, po ratowanie świata:p np uwielbiam nowa drużynę A i latanie czołgiem, ale ten film taki jest i wiadomo było od początku, że tak będzie:p
!!!SPOILER!!! No ja właśnie nie wiem, czemu Reyes jest zły na Doma. W scenie po napisach dowiadujemy się, że ojca Reyesa faktycznie zabił Dwayne Skała Johnson i dlatego teraz Jason Momoa będzie sprawiał cierpienie panu Skale. Z tego wynika, że ojciec był w najgorszym razie umierający, a z całym bogactwem rodziny Reyesów na spokojnie powinno udać się go uratować. Jeśli logiczne wyjście jednak nie jest wystarczające, to mogli mu dać plot armor filmowego złodupca, który był zbyt wściekły po byciu obrabowanym, żeby faktycznie umrzeć. Reyes syn przez cały film zarzuca Domowi, że to jego wina, że już nie ma ojca, że zabrał mu wszystko i teraz będzie się mścił, ale, wg tego co film pokazał po napisach, wszystko to gówno prawda a typ mści się na złej osobie. Ja wiem, że wymaganie fabularnej ciągłości od jednego filmu z tej sagi to nadużycie, ale jedną sceną po filmie twórcy przekreślili fabułę samego filmu.
@@swirtrollszarman106 Przeżycie wyskoku z samochodu jadącego około 257 km/h (średnia minimalna prędkość samolotu podchodzącego do startu) wydaje mi się bardziej prawdopodobne niż zatrzymanie ciężkiego samolotu transportowego An-124 Rusłan z pomocą trzech samochodów i miotacza harpunów z niezniszczalną linką holowniczą, to trochę tak jakbyśmy narzekali, że Gwiezdne Wojny są mało realistyczne bo dźwięk w kosmosie się nie rozchodzi.
Jak okazało sie że Owen Shaw żyje to odrazu wiedzialem ze Giselle tez przeżyje bo oni oboje spadli w podobny sposob wiec to byla kwestia czasu, z Hanem i Lettie to dopiero są jaja xD
nwm mi się nie podoba jak wcześniejsze filmy przynajmniej fajnie były zrobione jak z wyścigów z nielegalnych takiej rodziny jakieś złodziejstwo itd takie coś bardziej przyziemnego bardziej "a rzeczywiście coś takiego mogłoby się wydarzyć" wyścigi samochody zajebiście zrobione muzyka pościgi z policją , stała się taka wojna jakieś łodzie podwodne i walka z nimi XD jakieś drony w mieście co rozpierdalają pół miasta .... a teraz mamy jakąś kula daje fula i nagle rozpierdala pół rzymu jakieś wojny agencji specjalnych te oko boga takie strasznie chujowe ani jedna scena mi nie zapadła w pamięci jeszcze te "dobra jedziemy do rzymu mordeczki " "po co ? " "bo tak i chuj" , nwm muszę to zobaczyć jeszcze raz bo totalnie nic nie zapadło mi w pamieć tak tragicznie nudne to było nagle typy atakują mie i jacoba nagle ten jacob z mią rozpierdalają wszystko i wszystkich jacob przebija typem podłoge jakby nigdy nic jakiś samolocik XD oczywiście dominic turetto robi sobie z każdym co chce samochód ma jego 87876767878678687 tys kuni i waży 2kg ale jak trzeba to waży 333444 ton bo tak , han z tym czymś zamiast dać mu jakiegoś gtr chociaż albo jakąś rx7 coś w jego stylu ma jakąś alfe czy chuj wie co to za szrot roman oczywiście z lambo złotym XD a letty nagle z dupy jest na środku antarktydy w jakimś laboratorium i się ez uwalnia i się napierdalają nwm chciałbym by szybcy i wściekli raczej byli w stronę wyścigów jakiś kradzieży pościgów z policją jakieś takie uliczne bardziej a nie kurde kosmosy wojny rozpierdalanie pół miasta
@@czestass Pamiętam jak w kinie leciał zwiastun ósemki lub dziewiątki, gdzie ścigają się transporterem na krze lodowej i Vin Diesel nawala z działka obrotowego. Byłem pewny, że to Robert Rodriguez kręci nowy film, a tu nagle tytuł "Szybcy i wściekli". Konsternacja towarzyszyła mi przez kolejne pięć minut po tym zwiastunie.
Ale czemu tyle przekleństw? To strasznie gówniarskie. Nienawidzę tego "zabiegu artystycznego". Dobre użycie wulgaryzmu to skarb. Nadużywanie ich to słabizna Edit. Więcej Fast and Furious i innych serii filmów samochodowo-ścigałkowych. Zastanawia mnie czy ktokolwiek z dywizji samochodowej TvFilmy zna mangę i anime Initial D, które w sumie jest o wyścigach ulicznych, toszkę w klimatach Tokio Drift. Ewentualnie zapytajcie o to Gabriela Hyodo, bo on ma hopla na punkcie japońskiej motoryzacji. Edit 2. Jest już anime o wyścigach elektrykami od twórców Initial D. Nazywa się MF Ghost
Ta scena w wodzie z Mamoą ewidentnie dla mnie jest uśmiechem w stronę jego roli aqua mana.
Nie można służyć Bóg i mamonie😊
Zakończą tym iż każdy pokaże swoje „prawdziwe” oblicze a więc Gadot - Wonder Woman, Larson - Captain Marvel, Momoa - Aquaman, Rock - Black Adam, Cena - Peacemaker, Vin w sumie Riddick i tylko paru innym trzeba dać na szybko rolę z komiksów :D
Od 5 zakładam się z kolegą co rozwalą. Jak stwierdził że jakiś ważny budynek na przykład w Rzymie to go wyśmiałem ale jak zobaczyłem pierwszą scenę już widziałem że przegram kebaba
Bez Jason Momoa film byłby wyłącznie dobry. Całkowicie się zgadzam z opinią, że perfekcyjnie odegrał rolę głównego antagonisty. Mam wrażenie, że scenarzysta jedynie nakreślił charakter postaci, a cała reszta była interpretacją i pomysłem Jasona. Chciałbym go zobaczyć w jakimś nietuzinkowym musicalu!
Muszę się w końcu wybrać do kina 😂
Ale złapałem się na tym samym- bardziej interesuje mnie co głupiego wymyśla, niż to dokąd ta historia znierza😂
Tvfilmy przychodzicie do nas i składacie nam propozycje nie do odrzucenia?
Ja jestem zdecydowanie w pierwszej grupie - dla mnie ta seria umarła po Tokyo Drift w jakże pięknym dla mnie 2006-2007 gdzie się miało te 17 lat...
Następne części od czwartej to już była włosko-angielska robota z marvelowym zacięciem które już stłumiły u mnie podjarkę tą serią ALE i tak lubię tą zgraję do tej pory (pewnie ze sentymentu) i oglądam wszystkie części lecz jak wspomniałem bez nabrzmiałej pały ekscytacji streetlegalowego i lekkiego policyjnego kryminału a-la zabójcza broń bo już tego tam nie ma, tylko są same wyolbrzymione wybuchy i totalny kosmos...
Jest tyle filmów i serii filmowych które są mega dobre i nie dostały jeszcze żadnego filmu na tvfilmy, a który to już odcinek o szybkich i wściekłych? Czy tylko ja uważam tę serię za przereklamowaną?
Byłem wczoraj, ubawiłem się jak świnia. Lepsze niż część 8 i 9. Mamoa rządzi, a aktorowi grającemu Reachera, życzę żeby był kiedyś gwiazdą formatu The Rocka.
Aha, scenariusz sięgnał już dna absolutnego, co oznacza, że jest na poziomie filmów Patryka Vegi.
0:01 nawet nie wiedziałem, że wychodzą
Ja bym serię szybkich i wściekłych porównał do opowieści tego jednego wujka na wigili najpierw są one proste jak cep ale mają swoją magię z czasem jednak są coraz bardziej nie realne i mniej godne zapamiętania
W większości ostatnich odsłon F&F mamy motyw zemsty.
PS: dla mnie najgorszą częścią była 9, tak absurdalna, że totalnie mnie już nie obchodzili Ci bohaterowie, choć ich lubię i mocno ubolewałam po "śmierci" Letty, Hana czy Gisele. Także stwierdzenie, iż 10, nie jest jak 8 czy wcześniejsze odsłony, tylko 9, ale bardziej - to było chyba dla mnie największą antyreklamą filmu xD
Rusnar wrócił!!! Nareszcie kurła!!! xD
Myślałem że recenzje FX sporządzi Weronika. Wielki zawód i niedowierzanie 😂
Jedynym w tej serii, który nie wróci po śmierci, mimo tego że postać żyje jest Brian
Ekipa siedziała w pokoju z winem i Vinem
ja chce ci tylko powiedziec, że gisele mogla przezyc upadek w fast 7, bo oni przeciez nie byli wcale kilkaset metrow nad ziemia albo kilka kilometrow, a raptem wisieli tym autem z 3-5 metrow nad nia, bo moment kiedy wypadla byl wtedy jak ledwo zwisali nad ziemia samochodem, a nie ze 10km w dol spadala, takze tak, mogla przezyc gal gadot
no właśnie, choć może się wydawać inaczej bo specjalnie dali tam slow motion i przyciemnili tło by nie było widać że zaraz pod nią jest przecież ziemia
Obejrzałem Fast X bo lubię Jason Momoa 😉👍 no i fajnie wyglądała akcja w Rzymie i podobały mi się akcje wybuchów, płomienie robiły robotę 😁 lepiej wyglądają niż w nie jednej dzisiejszej wysoko budżetowej grze 😉.
Szybkich i wściekłych 9 nie polubiłem przez absurd w dżungli z tymi latającymi samochodami z niszczącym się mostem i lataniu w kosmosie to już dla mnie za dużo było 🤣.
Poza tym zrobiłem też sobie przerwę od tej franczyzy nie raz i byłem w kinie na części która była w 3D ale to była taka sieka dla moich oczu przez te posiekane krótkie scenki że miałem dość, byłem w kinie jeszcze na Tokyo drift.
Hm polski film o motoryzacji...jest do zrobienia.
Pożenić coś ze Ślepnąc od Świateł z Wangan Midnight, ciężkim klimatem Drogówki do tego nieco kolorytu z eventow driftowych czy drag racingu...
Nawet uzasadnienie dla tak grubych fur jak W140 600SEC miałoby umocowanie czy projektów Buddy albo chłopaków ze sceny drifterskiej.
I co ciekawe możnaby na fali nostalgii zrobic o przelomie lat 90 i 00 i nawiazac do wojen gangów... I możnaby zrobić też historię współczesną...
Tylko znając zycie spierdolibysmy to po całosci i film wyszedlby "Dom zły Drift Mafia Odwrócony Diablo oślepiony światłami" i wszyscy waliliby wódkę, bylby policant po rozwodzie i wywaleniu ze służby...mafiosi woziliby sie starym Gallardo z wypożyczalni, ktoś komuś ukradłby kontener rozrusznikow do Moskwicza za pomoca żółtego Jelcza, a główny bohater jezdzilby Mustangiem rocznik 2004 (bo był tani) i eventy w tle wygladałyby jak Auto Tuning Show Piła 2004.
Plus do tego koszmarne udźwiękowienie i szepczacy aktorzy, a na evencie w tle leciałoby na scenie "Bejba ic kajnda krejza" z playbacku.
Witamy w polskim filmowym piekle.
Już taki powstał. Niestety, tak jak przypuszczasz, wyszedł słabo.
8:15 O jakich ciastkach mowa? Niech ktoś powie dla tych co nie mają zamiaru oglądać albo dla osób, które uwielbiają spoilery.
Też miałem wrażenie, że Mamoa grał w stylu Deppa z Piratów z Karaibów.
I trochę Joker z Mrocznego Rycerza
Ja to żałuję że tak mało było produkcji z serii Kroniki Riddicka. To moim zdaniem postać o wiele fajniejsza niż Dominic.
7:20 min , to mi się podoba, nieustraszony w wersji pościgowej
ja w sumie jestem tu tylko po to by napisać:
Han to najlepsza postać... Szkoda że już nigdy nie zobaczymy go stojącego przy Mazdzie veilside jedzącego chocolate panda
Obejrzałam 10 bo widziałam każdą część :) nie szukam tam sensu ale fajnej rozrywki i myśle ze jest tam jej całkiem sporo . Jak dla mnie o wiele lepsza część niż 9 😆 cała Fast Family super . Mamoa - totalny świr ale świetnie się go oglądało 😂 za mało Stathana jak dla mnie ale może w kolejnej będzie więcej :) scena po napisach mnie zaskoczyła - ale tez pozytywnie . Także polecam ❤
Stanowczo się zawiodłem na 10 części. Z zapowiedzi słyszałem, że "rodzina, powrót do korzeni itp.", a to gniot straszny, nadmuchany balonik, który szybko pękł. Fakt, postać grana przez Mamoa jest rewelacyjna, przerysowana, barwna, zabawna (w stylu troche DeadPool'a?). Ale co z tego, że jedna postać została odegrana koncertowo, jak cała fabuła to absurd, wskrzeszenie postaci totalnie zbędne (lubie te postaci, ale co z tego, gdy to idiotyzm) i głupie, ta niezniszczalność Dina Visel'a też już nudzi... Część 10 po prostu jest zbędna, nic nie wniosła, a nawet zabrała... Zabrała mi 2h z życia. Już przywykłem do Marvelowości tego filmu od 5 zdaje się części, ale będąc na tym w kinie po prostu łapałem się za głowe co ja oglądam. Słabo wydane pieniądze...
Dobry program
Nie mam zamiaru oglądać dziesiątki. Ja z tych dla których seria skończyła się na Tokio Drift.
Pewnie w następnej części powrócą vince i jessy, którzy magicznie przeżyli
16:45 jest po prostu jedi
a o chargerze torreto... czy tylko ja zauważyłem, że jedyne auto w tym filmie które zostało zdjęte na strzała to ciężki wóz opancerzony, a wracając do dodge'a...chłop zrobił powtórke z 7 tylko że bez spadochronu...on wyskoczył autem z samolotu i przeżył, ba nawet auto sie nie zarysowało.
Mam teorie że Dom to batman, bo jak inaczej wytłumaczyć to że jeździ on batmobliem
Ja lubię słuchać o tych absurdach, ale sam zatrzymałem się na czwartej, czy piątej części i chyba nie zamierzam oglądać dalej:p pierwsze trzy były fajne i dla mnie to tyle:p ale nie krytykuje fanów całości. Możliwe, że do mnie tez by to trafiło, gdyby nie początek i ta zmiana w klimacie. Od pościgów i wyscigow, po ratowanie świata:p np uwielbiam nowa drużynę A i latanie czołgiem, ale ten film taki jest i wiadomo było od początku, że tak będzie:p
Ja się zatrzymałem bodajże na odsłonie nr 7 😅
Każda kolejna cześć jest coraz ciekawszą komedia z samochodami w tyle. A tak na poważnie to do 5 da sie oglądać z powagą 😂. Odcinanie kuponów
!!!SPOILER!!!
No ja właśnie nie wiem, czemu Reyes jest zły na Doma. W scenie po napisach dowiadujemy się, że ojca Reyesa faktycznie zabił Dwayne Skała Johnson i dlatego teraz Jason Momoa będzie sprawiał cierpienie panu Skale. Z tego wynika, że ojciec był w najgorszym razie umierający, a z całym bogactwem rodziny Reyesów na spokojnie powinno udać się go uratować. Jeśli logiczne wyjście jednak nie jest wystarczające, to mogli mu dać plot armor filmowego złodupca, który był zbyt wściekły po byciu obrabowanym, żeby faktycznie umrzeć. Reyes syn przez cały film zarzuca Domowi, że to jego wina, że już nie ma ojca, że zabrał mu wszystko i teraz będzie się mścił, ale, wg tego co film pokazał po napisach, wszystko to gówno prawda a typ mści się na złej osobie.
Ja wiem, że wymaganie fabularnej ciągłości od jednego filmu z tej sagi to nadużycie, ale jedną sceną po filmie twórcy przekreślili fabułę samego filmu.
16:30 W zasadzie to w historii było paru ludzi, którzy przeżyli skok z samolotu bez spadochronu.
Obejrzałem scenę jeszcze raz i to nie jest typowe spadnięcie ale walniecie w beton przy ilus tam dziesiat kilometrach na godzinę
@@swirtrollszarman106
„Życie pisze różne scenariusze” - Mandaryna
Niby ale choćby sam fakt że to było walniecie w beton a nie np w trawę czy wodę działa na niekorzyść sceny i zmartwychwstania
@@swirtrollszarman106 Przeżycie wyskoku z samochodu jadącego około 257 km/h (średnia minimalna
prędkość samolotu podchodzącego do startu) wydaje mi się bardziej prawdopodobne
niż zatrzymanie ciężkiego samolotu transportowego An-124 Rusłan z pomocą trzech samochodów
i miotacza harpunów z niezniszczalną linką holowniczą, to trochę tak jakbyśmy narzekali, że Gwiezdne Wojny
są mało realistyczne bo dźwięk w kosmosie się nie rozchodzi.
Zakończenie głupie, bo zrobili z tego trylogię 😅
Do zobaczenia na kolejnym filmie w 2025, a finał finałów do 2030 obejrzymy.
👍
ja jestem z groy która ten film ominął zgłaszałem o niej ale nie oglądałem.
0:44 samsung mnie rozwalił XD
Coś w tym jest😅
Joker + Jack Sparrow + heavy metal = Lobo z DC
Przyznam, że wymiękłem po Tokyo Drift
Jak okazało sie że Owen Shaw żyje to odrazu wiedzialem ze Giselle tez przeżyje bo oni oboje spadli w podobny sposob wiec to byla kwestia czasu, z Hanem i Lettie to dopiero są jaja xD
nawet nie wiedziałem że wyszła 9 ;p
to samo powiedzialem po wyjsciu z kina
"moim zdaniem 10 jest lepsza niz czesc 8 i 9"
Hej możecie kiedyś zrobić filmik o koniach w firmie?
Jak do tego doszło nie wiem 😆
Ja tam wolę Marvela czy Gwiezdne Wojny
jestes z katowic ?
chan 10/10 !!!
Po seansie 5 obiecałem sobie że już dalej nie oglądam. Obejrzałem 7 bardziej jako hołd. Tak, moja ulubiona część to Tokio drift
Nie jestem samsumgiem😅
Śmierć gal gagot to był najbardziej naciągany moment, spadła ze skrzydła starującego samolotu wg mnie nie byłaby to instant death
nie skrzydła a z samochodu xD
@@RustyTheStalker aha
7:20 Ma czym. Tjuningiem 1,9 tdi. Eeeew. 2.0 tdi. 😁
Akcja i fabuła jak u poprzedników mimo okrojonego budżetu.
pamietaj ze Vin gra w D&D
Wypowiedz się o Hobs and Show
Ja te serie właśnie jakoś od 4 części nazywam "Fuck Physics" i dodaje numerek. Może nie jest to najlepsza nazwa ale za to spójna między częściami.
nwm mi się nie podoba jak wcześniejsze filmy przynajmniej fajnie były zrobione jak z wyścigów z nielegalnych takiej rodziny jakieś złodziejstwo itd takie coś bardziej przyziemnego bardziej "a rzeczywiście coś takiego mogłoby się wydarzyć" wyścigi samochody zajebiście zrobione muzyka pościgi z policją , stała się taka wojna jakieś łodzie podwodne i walka z nimi XD jakieś drony w mieście co rozpierdalają pół miasta .... a teraz mamy jakąś kula daje fula i nagle rozpierdala pół rzymu jakieś wojny agencji specjalnych te oko boga takie strasznie chujowe ani jedna scena mi nie zapadła w pamięci jeszcze te "dobra jedziemy do rzymu mordeczki " "po co ? " "bo tak i chuj" , nwm muszę to zobaczyć jeszcze raz bo totalnie nic nie zapadło mi w pamieć tak tragicznie nudne to było nagle typy atakują mie i jacoba nagle ten jacob z mią rozpierdalają wszystko i wszystkich jacob przebija typem podłoge jakby nigdy nic jakiś samolocik XD oczywiście dominic turetto robi sobie z każdym co chce samochód ma jego 87876767878678687 tys kuni i waży 2kg ale jak trzeba to waży 333444 ton bo tak , han z tym czymś zamiast dać mu jakiegoś gtr chociaż albo jakąś rx7 coś w jego stylu ma jakąś alfe czy chuj wie co to za szrot roman oczywiście z lambo złotym XD a letty nagle z dupy jest na środku antarktydy w jakimś laboratorium i się ez uwalnia i się napierdalają nwm chciałbym by szybcy i wściekli raczej byli w stronę wyścigów jakiś kradzieży pościgów z policją jakieś takie uliczne bardziej a nie kurde kosmosy wojny rozpierdalanie pół miasta
Gdyby nie Dżejson, to była pustynia. Aquaman ratuje film, a samo 'dzieło' byłoby lepsze bez Diesela. Wkurza mnie ten koleś
Jakim cudem z filmu o nielegalnych wyścigach zrobił się 007 na sterydach?
Scenarzyści sami nie wiedzą.
@@czestass Pamiętam jak w kinie leciał zwiastun ósemki lub dziewiątki, gdzie ścigają się transporterem na krze lodowej i Vin Diesel nawala z działka obrotowego. Byłem pewny, że to Robert Rodriguez kręci nowy film, a tu nagle tytuł "Szybcy i wściekli". Konsternacja towarzyszyła mi przez kolejne pięć minut po tym zwiastunie.
Nie bales się isc przez te Załęże?
Już 9-ce zaczęli sami z siebie się napierdzielac jak to jest że nie potrafią zginąć robiąc takie z czapy rzeczy
"Szybcy i wściekli" czyli "Moda na sukces na kółkach"....
Biorąc pod uwagę ile wytrzymuje Charger w tym filmie stwierdzam że Europa robi błąd wysyłając Lepardy na Ukrainę.... Wystarczy Grupa Doge Charger....
Imo kiepski jest ten antagonista
Nie oglądam tej serii. Stężenie absurdów zbyt wysokie dla mnie. Odpadłem chyba po 4 części 🤷♂️
to jest kupa tłuczone dla $ po 3 pierwszych częściach
I am Groot
minus za to ze masz racje ! fajna gra
Seria stała się żałosna
ale Paul Walker nie umiera
tokyo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
czekam na 2 !!!!
Ah si, linge italiani.
To dzięki zjarańcom powstało tyle częsci czytując pewnego komika ooo vin diesel na księżycu ciekawe jak teraz wróci
Typowe:
" Zabili go i uciekł "
Ale czemu tyle przekleństw? To strasznie gówniarskie. Nienawidzę tego "zabiegu artystycznego". Dobre użycie wulgaryzmu to skarb. Nadużywanie ich to słabizna
Edit. Więcej Fast and Furious i innych serii filmów samochodowo-ścigałkowych. Zastanawia mnie czy ktokolwiek z dywizji samochodowej TvFilmy zna mangę i anime Initial D, które w sumie jest o wyścigach ulicznych, toszkę w klimatach Tokio Drift. Ewentualnie zapytajcie o to Gabriela Hyodo, bo on ma hopla na punkcie japońskiej motoryzacji.
Edit 2. Jest już anime o wyścigach elektrykami od twórców Initial D. Nazywa się MF Ghost
DZIENNIK CWANIACZKA
ale bezbecki wstęp