Coraz większe modyfikacje? Tzn że jeżeli aut z salony może mieć trzy warianty tłumików (fabrycznie) to oznacza że jest to niedozwolone? Zawsze się mówiło że jeżeli auto po modyfikacji, w tym wypadku układu wydechowego spełnia rolę tłumiącą dźwięk (do określonej liczby decybeli) oraz ekologiczną (posiada katalizator). Jeżeli dźwięk mieści się w górnej granicy a czystość spalin jest na dobrym poziomie to nie ma mowy o wykroczeniu itp. Co to za tłumaczenie z modyfikacją lamp skoro kierujący mówił że były z ASO po wypadku. Policjant chciał wymusić mandat i szukał dziury w całym ale jorgnął się że jest kamera. i odpuścił. Film razem z ekspertzą wysłać do BSW o próbę przekroczenia uprawnień. Dlaczego kontrolujący nie poinformował że będzie to kontrola uprawnień i stanu technicznego (powiedział że kontrola uprawnień)? Tak wiele pytań a tak mało odpowiedzi. A gdzie informacja z jego strony że można złożyć skargę do najbliższego prokuratora itd? Pana sierżanta należy odesłać do szkółki bo nawet nie przedstawił się w sposób prawidłowy.
Jeżeli modyfikacja nie ma homologacji, to nawet żarówek w reflektorach zmienić nie możesz. Proste jak drut. Skoro policjant widzi, że tłumik jest zespawany z puszek po kukurydzy, to śmiało może założyć, że homologacji nie ma. Jechać z wsiórami!
@@elgoogssie3969 chłopie co Ty pierdzielisz. Możesz sobie zespawać z byle jakich puszek to sa spełniać normę spalin oraz norme głośności i tyle. Ma być katalizator jezeli jest on fabrycznie w aucie i koniec temamu. Policjant nie douczony i chyba miał ból dupy. Ty chcesz mieć na kawałek metalu homologację?! hahaha Poczytaj o kodeksie ruchu drogowego i co wolno a co nie.
@@MultiAlvex Jeżeli pojazd nie jest homologowany do używania takiego wydechu, to sobie co najwyżej do piły spalinowej możesz go założyć. Tak jak napisałem wcześniej. Założyć nie taką żarówkę i żegnasz się z dowodem.
@@elgoogssie3969 Z ŻARÓWKĄ SIE ZGADZAM ALE WYDECH MOŻESZ SOBIE ZAŁOŻYĆ MAWET DO FIATA 126p I TO NIE NA ZNACZENIA DO JAKIEGO AUTA BO ŻADNE AUTO NIE MA HOMOLOGACJI NA DANY WYDECH. LUDZIE POWIELACIE JAKIS BZDURY KTORE GDZIES PRZECZYTALISCIE.
Osobiście jak widzę radiowóz to nie czuje sie bezpiecznie tylko modle sie, zeby mnie nie zatrzymali, bo zaraz będą sie do czegoś czepiać, jak tutaj. I to jest chore..
powinien zabrać dowód rejestracyjny oraz wydać tymczasowy na czas dojazdu do stacji diagnostycznej w celu badania pod kontem podejrzenia przekroczenia głośności. A kierowcom z tunigiem tłumika w typu rura od rynny życzę żeby sąsiedzi wygłuszyli układ wylotowy pianką rozprężną.
No i taki pies powinien z własnej kieszeni zwracać kierowcy wszystkie koszty jakie poniósł, zaczynając od mandatu poprzez przegląd, poprzez zwrot środków jakie kierowca wydał na taksówki, lawetę, kończąc na utraconych zarobkach jeśli np. pracuje jako dostawca jedzenia itd...
Mandatu nie trzeba przyjmować, sprawa wtedy trafia do sądu - i tak, pierwsze orzeczenie będzie wydane bez rozprawy, wyłącznie w oparciu o informacje uzyskane od policji, i na 99,99% będzie to kara. Należy się wtedy odwołać, można nawet zrobić sobie przegląd i uzyskać zaświadczenie i domagać się potem zwrotu tych i innych kosztów na normalnej rozprawie. Nawet można się domagać zwrotu kosztów związanych ze straconym czasem, wystarczy bezspornie wykazać że np. trzeba było z tego powodu wziąć wolne w pracy i przez to przepadła premia, albo (w przypadku własnej działalności) że trzeba było przełożyć w czasie albo zrezygnować ze zlecenia i to się wiąże ze stratą. I koniecznie wykazać przy tym, że to wszystko wyłącznie z powodu niekompetencji funkcjonariusza. I można ten zwrot dostać, oczywiście od Skarbu Państwa. Co do zwrotu kosztów osobiście od policjanta - można pomarzyć... Ale teoretycznie z gotowym wyrokiem uniewinniającym i jeszcze zasądzającym zwrot kosztów postępowania oraz tych poniesionych na odpowiednie ekspertyzy (na dowody braku winy, hehe) można uderzyć do komendanta albo do BSWP, żeby się przyjrzeli pracy policjantów, ich szkoleń i tak dalej. kropla drąży skałę, kolego.
@@BluesyBor Może źle to opisałem, natomiast miałem na myśli że po odmowie przyjęcia i na rozprawie sądowej taki policjant z własnej kieszeni musiałby pokryć mandat jaki chciał nam wystawić oraz wszystkie koszty przez nas poniesione, bo to że skarb państwa zwróci nam poniesione koszty to oczywistość, natomiast żadna z tego kara dla policjanta (pomijam rozmowę z komendantem i kary dyscyplinarne), wykładanie kilkuset czy ponad tysiąca złotych to już może nauczyć.
@@Pinky040 nie no, opisałeś to dobrze, wiem o co chodzi. Niestety zdajesz sobie zapewne sprawę, że wtedy znacząco wzrosłyby oczekiwania płacowe / spadłaby liczebność takiej służby. Także płacić powinien nie szeregowy policjant, a jego przełożony - najlepiej komendant. Wtedy dbałby o prawidłowe szkolenia i może nie wydawał głupich zaleceń w rodzaju "miesięcznie macie mi wystawić tyle i tyle mandatów, bo miasto musi zarobić". ;)
@@BluesyBorliczebność służby spadłaby, bo policjanci odpowiadaliby za swoje kłamstwa, nadużycia uprawnień i wyłudzenia? I temu wszystkiemu zapobiegnie przerzucenie odpowiedzialności finansowej na ich przełożonych? xD
@@maculata6006 ja rozumiem, że to nie wszystkim się wydaje oczywiste, więc wyjaśnię. idziesz do jakiejś roboty za jakąś stawkę. Nie masz tam generalnie żadnej odpowiedzialności poza zwykła pracowniczą, gdzie mogą Ci ściągnąć max 3 pensje. Ryzyko "droższych" błędów spoczywa zatem na przełożonych, na właścicielu firmy - dla Ciebie to jest ok, mało zarabiasz ale też niewiele ryzykujesz. Wersja druga - idziesz do roboty za tę samą stawkę, ale zobowiązujesz się odpowiadać materialnie za swoje błędy. Zarabiasz powiedzmy 5k na rękę, przeciętnie błąd może kosztować firmę (a więc Ciebie, bo się zobowiązałeś brać swoje błędy na klatę) 2k. Do tego szansę popełnienia takiego błędu masz średnio 10 razy dziennie. Zgodzisz się robić to za taką stawkę? No chyba nie... Ale za 10-15k jesteś w stanie to rozważyć. Tylko takich jak Ty jest w firmie 500 osób. Czy firmie się to opłaci? No raczej średnio... Więc wersja trzecia - Ty zostajesz na starych warunkach, ale powiedzmy 30k zarabia Twój szef, który materialnie odpowiada za błędy jego 20-osobowego zespołu. Tobie to odpowiada, firmie to odpowiada bo wyłożyła niewiele więcej kasy, a z głowy ma odpowiedzialność za błędy załogi. Tyle że teraz to szef zadba o to, żeby cały jego zespół nie popełniał takich błędów, bo on dostanie po dupie. I tak to dokładnie wygląda w takiej służbie.
@@maculata6006 moj samochod jest warty 5x wiecej niz jego trup ze zrobionym pierdzącym wydechem i ma też z 3x więcej mocy nie pierdząc z wydechu ludziom pod oknami, więc żal mnie nie ściska
@@wielkikoroniarz wszystko jasne. Nie dość, że nie masz pojęcia o samochodach, to jeszcze stanowią one całą twoją wartość, bo nic więcej nie znaczysz poza twoim smutnym autem. Uważaj, żeby ten zaciśnięty zwieracz nagle nie puścił, bo będzie nieprzyjemnie.
@@maculata6006 po pierwsze mam spore pojęcie o samochodach po drugie to ty pierwszy zacząłeś coś mówić o tym, że samochody stanowią jakąś wartość pisząc, że sciska mnie żal, sugerując, że jego samochód ma jakąś wartość po trzecie jako ojciec, mąż, właściciel firmy i sportowiec w dwóch różnych dyscyplinach znaczę trochę więcej niż moje "smutne" auto, za które oddałbyś dupę żeby takie mieć
Dla Mnie to jest śmiech na sali... Człowiek który ma delikatnie przerobiony wydech dopierdzielają się, a Tych co napier*alają full przelotem, że aż uszy bolą to akurat nie potrafią złapać xD Ciekawe jak to będzie od 2024... już to widze :D Na kanale mam test dzwięku wydechu w Moim 1.4 - Ciekawe czy kiedys sie do Mnie doczepią..
@@HilbertusPL Nw, tak samo miały być jakieś podatki od aut produkowanych do któregoś roku, od aut na benzynę i była jeszcze masa innych głupot która nie przeszła także nie ma co się do tego bardzo nastawiać
@@szymon966 To jest ten stan umysłu. Palenie gumy, palenie gumy i... disco-polo. Tylko czekać, aż do Polski na dobre dotrą elektryki, bo że ten zaścianek wymrze, to nie ma co liczyć.
Chyba w szkole musiał być tępiony i pozbawiany kanapek 🤣 po co przyjmować mandat? Nie lepiej odmowa i skierowanie do sądu? Na stację diagnostyczną, pomiar głośności wydechu i niech służbista się goni
W Polsce można modyfikować wydech, jednak w granicach dopuszczalnych norm emisji hałasu: 93 dB w przypadku samochodu z silnikiem zapłonem iskrowym (benzyna) i 96 dB w przypadku samochodu z silnikiem o zapłonie samoczynnym (diesel).
Emisja spalin w samochodzie może być różna. Wszystko zależy nie tylko od daty produkcji, czy modelu, ale i silnika. Normy spalin Diesel znacznie różnią się od tych, jakie posiadają pojazdy benzynowe. W ich przypadku wartości te są obniżone do 60 g/km.@@JTKK9
Bzdura. Na aucie mogą być tylko zamontowane części które zakłada homologacja. Lub zamienniki posiadające homologacje dla danego modelu auta z danym wyposażeniem. Kropka. Nie ma żadnych wyjątków. Nawet opon z innymi parametrami niż dopuszczone w papierach COC nie można zamontować. Inna sprawa że w pl każdy ma to w dupie, łącznie ze stacjami kontroli.
O! Widać pan krawężnik ma wbudowany sonometr w uszach skoro po 3 sekundach jest w stanie ocenić że hałas jest większy niż ustawowe 96dB. Nie wiedziałem że takie cyborgi nas bronią przed nadmiernym hałasem, jednak pieniądze podatnika nie idą całkowicie na marne! Ciekawe czy cyborg jest atestowany 🤣
Ty oceniasz pracę policji na podstawie pociętego i zmontowanego filmu. Wydech przekraczał dopuszczalne decybele i lampy bez homologacji tylko tego już nie pokazał w filmie. Zresztą to nie pierwszy przypadek z tym gnojkiem, co jakiś czas przyjeżdża na przegląd.
@@pavelz3843Wątpie. Krawężnik jak na początku podchodzi do autora to widać że manipuluje jakimś urządzeniem ale raczej nie wygląda to jak sonometr. Sonometry mają charakterystyczne bulwy z gąbki i wyglądają jak mikrofony, takiego czegoś nie widać na filmie a takie coś zmontować to raczej sporo wysiłku dla czegoś takiego. Z resztą w dalszej części widać że trzyma urządzenie z dużym ekranem dotykowym co potwierdza teorię że to nie jest sonometr, no bo po co takiemu urządzeniu taki wielki ekran? Wniosek jest taki że krawężnik albo uważa się za obdarowanego w wyjątkowy słuch albo dokładnie wiedział że odwala manianę i po dalszych oględzinach auta jak zobaczył kamerkę to się trochę przestraszył i z zabrania dowodu i 500zł kary zszedł na "pouczenie".
Dlatego napisałem że film jest pocięty i zamontowany. To nie jest pierwszy przypadek z jego udziałem. Znany jest na wszystkich stacjach diagnostycznych w Grudziądzu. Ale pocieszające jest to że od czerwca ubiegłego roku nie było go na przeglądzie więc jest możliwe że już nie ma tego auta.
Młody dał się zrobić jak dzieciak. W zyciu bym nie oddał dowodu w takiej sytuacji. Od razu ma podać podstawę prawną, albo zapraszam wypierdalać. W najgorszym wypadku (niestety ma takie prawo) może kazać nam czekać, aż nie przyjedzie "przegląd mobilny" z sondą i miernikiem głośności. Wiem, bo jeżdżę harleyem i ciagle mam sapy do wydechu podczas kontroli.
każdy był kiedyś "młody" mi ze 30 lat temu qtasy dali mandat za prędkość (maluchem w mieście), której nie było (ale nie miałby jak udowodnić, nie była mierzona) bo nie spodobało mu się że ominąłem "króla" który mi wymusił pierwszeństwo. Ze 2 czy 3 lata później też chcieli mnie przekręcić przebierańcy z krzaków ale zdziwiłem się że zrezygnowali (podstaw i tak nie mieli, zawsze mogli coś na poczekaniu skonfabulować i miałem to na uwadze).
Najgorsze jest to że jakby się uparł to by ten dowód zabrał. Oczywiście bez powodu bo modyfikację są jak najbardziej dozwolone. Problem tylko w tym że kierowca miałby uceglony samochód na kilka dni a policjantowi za swój błąd nawet włos z głowy by nie spadł. Żenada po całości.
Dlaczego samochód miałby być uceglony na kilka dni? Skoro wydech jest OK, to przegląd można zrobić natychmiast. Jeżeli data i godzina na nagraniu są prawidłowe, to można to ogarnąć jeszcze tego samego dnia. Stacje Kontroli Pojazdów często są czynne do 19, albo i dłużej, badanie kosztuje 20 złotych, a od października 2020 roku diagnosta może po przeprowadzeniu takiego badania zwrócić elektronicznie zatrzymany dowód.
Policjant wyjątkowy nieuk, przykre jest że tacy ludzie są dopuszczani do służby. Dzban powinien wiedzieć że najpierw powinien zmierzyć decybele a później wypowiadać się czy coś można lub nie. Jeszcze nie obejrzałem do końca i mam nadzieję że kierowca nie przyjął mandatu.
@@jakiscossack8719są jasno określone warunki co do przeprowadzania badania wydechu (obroty, otoczenie, odległości itp.), więc jakby jakiś pies mi z takimi tekstami wyskoczył, a mój Wydech byłby faktycznie legalny jak twierdzi autor to sprawa skończyła by się w sądzie xD
O, policja. Czuję się od razu bezpieczniej. Policja: Wie pan że w Polsce jest prawo które sobie teraz właśnie wymyśliłem aby zabrać panu pieniądze i narobić problemów bo moja praca mi na to pozwala?
Naoglądałeś się za dużo tego typu filmików, rzeczywistość na drogach jest taka, że znaczna większość policjantów jest taka że jeżeli nawet naprawdę złamałeś prawo ale nie odjebałeś jakiegoś wielkiego syfu to podchodząc do interakcji z nimi po ludzku, odjedziesz bez mandatu
@@PoPMichalpl9 oglądnij sobie najnowszy film audyt obywatelski. Tam Audyt pokazuję też dobrych policjantów i ich pochwala za swoją prace! bo widzę że wcześniej napisałeś głupote, że są pokazywani tylko ci źli. Mylisz się, po prostu tych gburów jest więcej niestety
Nie zapomnij, że ma psi (hehe) obowiązek okazać ci homologację i atest urządzenia pomiarowego. Jeśli się wypiera albo mąci to pomiar nie spełnia norm i jest nieważny. Jak się będzie upierał to może wezwać ITD, a oni zrobią na miejscu "przegląd". Natomiast zazwyczaj świadomość, że BSW by się miało zająć nim wystarcza na pouczenie. Oczywiście mowa o sytuacji gdy policjant szuka dziury w całym.
mi ostatnio probowal wmowic, ze jak w aucie powinny byc czujniki cisnienia w oponach, tzn w kołach, a ja na zimowkach nie mam to jest to nielegalne i samochod jest niesprawny. Należy naprawic i isc na nowo na przeglad, i zabral dowod XDD
Wiem że 2 lata minęły. Jednakże przeszukanie bagażnika = przeszukanie osoby (według polskiego prawa), które bezpodstawnie nie może zostać wykonane. Szybko policjant odstępuje od czynności, gdy poprosimy o sporządzenie protokołu z takowego przeszukania, gdyż jeśli policjant nic nie znajdzie możemy złożyć wniosek o popełnieniu przestępstwa a ów protokół jest tego dowodem.
Nie bardzo tu jest mowa o przeszukaniu. Pies mógł grzecznie czekać z tyłu samochodu aż właściciel wyciągnie z bagażnika gaśnice i trójkąt. Tego nie widać.
@@robertos3712 zaczął mi macać rzeczy w bagażniku, wziął starą lampę do ręki sam z siebie. Jakoś mną to mocno nie wzruszyło bo nic do ukrycia nie mam, a na takie okazje to w bagazniku trzymam nawet 2 trójkąty ostrzegawcze żeby zamknąć im dupy.
@@Mikoxor moim zdaniem to ze nie masz nic do ukrycia nie znaczy ze pies ma swoim nosem tam węszyć. Czy masz coś czy nie to jest Twoja prywatna sprawa i tyle.
1.Przeszło przegląd znaczy że jest ok. 2.policjant słyszy że dźwięk jest inny-proszę o homologację na ucho albo bawimy się w badanie głośności(nigdy na drodze podczas kontroli gdyż earunki pomiaru są dosyć rygorystyczne). 3.modyfikacje układu są dozwolone byle zachować katy/dpfy/tłumiki.Zmiana średnicy rur też jest modyfikacją ale zachowując bebechy nie ingeruje w wynik.
Widzę,że ten policjant to wie lepiej od diagnosty i ma decybelomierz w uszach :D następny nawiedzony ,mandaty by wypisywał,karał innych ,a radiowóż stoii sobie na odpalonym silniku nie wiadomo ile....(widac to na filmie)
Ten "policjant" to na żółte papiery od razu. Pomiar na ucho to sobie może w domu robić, bez decybelomierza to smerf bajki opowiada. Jak chce to ITD ma prawo wezwać. Moje auto po zmianie wydechu miało czystsze spaliny niż seria a do 3krpm też mniej wyło.
coo ? jeśli będa widoczne modyfikacje w tym kierunku to będziemy działać hahaha co za łeb :D. wiedział że nie może się doczepić i że autor wie co ma samochodzie to dał pouczenie.. mnie raz zatrzymali za "kolor rzucający się w oczy oraz że auto jest za bardzo obniżone" :D
Generalnie pan kudłaty nie może stwierdzić tak na oko czy ucho że coś jest nie zgodne z normą. Może mieć podejrzenie, ale to nie podstawa do zabrania dowodu rejestracyjneg, a co najwyżej do użycia aparatury pomiarowej. To taka aparatura wskaże czy jest ok, czy nie. Natomiast ospoilerowanie auta czy inne modyfikacje wizualne to już sprawa indywidualna każdego właściciela i pana kudłatego poniosła jego własna fala fantazji... i nie popadajmy tutaj w skrajności by za wszelką cenę udowodnić swoje racje. Mowimy o kwestii estetycznej jak kolor, naklejki, spoilery, progi, dokładki itp nie kolcach, nożach czy żyletkach. Smerf ważniak - nie policjant, się trafił i tyle 😉
Wszystko nie tak. Na początku kontroli powinien podać powód zatrzymania. Jeżeli podejrzewał, że za głośny tłumik to mógł go zmierzyć i dopiero po przekroczeniu 96dB ma podstawę żeby prosić o dane (PESEL itp) kierowcy, a nie od tak na dzień dobry. Można było odmówić. Kolejna sprawa to taki policjant nie ma prawa zaglądać do bagażnika podczas kontroli. Można powiedzieć żeby się odsunął i nie zaglądał, a ty wyjmiesz wtedy gaśnicę i trójkąt. Na taką prośbę/polecenie musi odejść. Możesz nie otwierać dopóki się nie oddali. Na koniec czynności powinien poinformować o możliwości złożenia zażalenia do miejscowego prokuratora na czynność legitymowania (którą wykonał nielegalnie bo nie podał prawnej przyczyny legitymowania - art lub §). Można by książkę pisać. Rozumiem, że podążanie za poleceniami skraca czas takiej szopki ale dalej taki policjant jest przekonany, że może więcej niż na prawdę może. Mam nadzieję że szybko trafi na kogoś kto go uświadomi że nie aż tyle co by chciał.
Dodatkowo dodam ... jaka była przyczyna przeszukania pojazdu (bo musi być) ? Czy pan policjant sporządził protokół z przeszukania (bo musi sporządzić przy przeszukaniu) ? Dodatkowo skoro pan policjant na ucho stwierdza czy układ wydechowy ma czy nie ma HOMOLOGACJĘ to albo jest geniuszem albo czapka za bardzo uciska i powstało niedokrwienie mózgu.
Witam Kolego tak na marginesie to powinien najpierw przedstawic sie co zrobil nastepnie podac powod zatrzymania.Artykul 14 o policji I wtedy moze skorzystac z artukulu15 o policji. A jesli chodzi o wydech to tak ma tylko wtedy racje jezeli przekracz juz teraz nie pamietam musial bys sprawdzic do ilu decybeli on obowiazuje to tak jak z przyciemnianiem szyb i jego obowiazkiem na koncu w tym przybadku kontroli i w karzdej innej powiadomic Cie o zazaleniu do prokuratury. Polecam taki kanal jak Audyt Obywatelski Pozdrawiam!
Napisałbym do ciebie na mess ale fb mi przejeli i nie mam nr do ciebie, ogólnie to w szoku jestem że twój filmik akurat wyświetlił mi się na głównej XD Jestem ochujany też co ta psiarnia odpierdala. Trzymaj się tam -MarekM zlotni
Beka, auto ich odpalone jest powyżej 3 minut. Powód kontroli kontrola uprawnień. Nie zezwoliłbym na odpalenie samochodu w takim wypadku bo nie ma podstawy.
Jeżeli rzeczywiście nie przekraczasz norm dB ani nie modyfikujesz sobie tego pojazdu wbrew przepisom to w takim momencie przyjmujesz mandat, jedziesz do diagnosty, który robi przegląd, bierzesz od niego papier, a następnie składasz wniosek o anulowanie mandatu karnego oraz zawiadomienie o przekroczeniu uprawnień przez policjanta (przestępstwo). No i nie powinieneś publikować jego wizerunku, ani danych bo to jest funkcjonariusz publiczny, a nie osoba publiczna, możesz przez to problemy mieć
Zmiana układu wydechowego jest jak najbardziej dopuszczalna o ile wydech a raczej jego dźwięk nie przekracza 93 DB jeżeli przekracza 93 DB zmiana jest niedopuszczalna
Spoczko że tak naprawdę nic nie mogą z tym realnie zrobić, a jesli byłby mandat, to nie przyjmować, jeśli przerobimy wydech, i mieści się on we wszystkich normach to mogą nas liznąć w dupe, (dużo sportowych aut ma nawet fabryczne popsy, i potrafią być głośne, np. golf r i renault miały za dopłatą wydech akrapovica w opcji) tak samo wszelkie dokładki/zderzaki/spojlery/lampy a nawet klatki jeśli posiadają homologację to są w 100% legalne, z mocą też możemy się bez problemu bawić, natomiast żeby było to w 100% legalne to trzeba wbić w dowód nową moc itd. natomiast nikt tego kompletnie nie sprawdza, i przerabianie auta zgodnie ze sztuką jest w pełni legalne, policjanta dupka po prostu piecze
A gdzie pouczenie o możliwości zloznienia zażalenia do miejscowego prokuratora, gdzie podanie stanu prawnego i faktycznego legitymowania, na wideo nie widać ale ciekawe czy mieli widoczne imienniki.. takich "policjantów" powinno się wysyłać na obowiązkowe sprawdzenie wiedzy..
kurcze co za niuki z tych policmenow a tester glosnosci był bo na ucho to se moga sprawdzac jezeli nie przekracza iles tam decybeli to sobie moga co najwyzej podmuchac w lapki na mrozie
pewnie mnie zhejtujecie ale to jest jakas patola , jezdze po UK od 17 lat , dwa razy mnie zatrzymala policja, raz nie wpuscilem radiowozu , ktory chcial sie wlaczyc do ruchu a nie mialem zapietych pasow no i skonczylo sie kursem online za 32f , drugi raz po pracy jechalem do domu wieczorem i zapomnialem wlaczyc swiatel, koles mnie zatrzymal, wlaczylem ,sprawdzil czy dzialaja i pozegnal .
Normy głośności i spalin nie odnoszą się do własnych modyfikacji tylko są wytycznymi dla producentów aut i homologowania całych aut. W całej unii są identyczne. A że w pl stacje kontroli mają to w dupie to inna kwestia. Policjant miał rację. Nic na własną rękę nie może być zmieniane w aucie, nawet parametry opon muszą odpowiadać homologacji czyli COC. Oczywiście pewnie fachoffcy youtubowi nawet nie wiedzą co to jest COC....
To jest chore, że można przerobić wydech żeby buczeć wszystkim ludziom dookoła i wszystko jest fajnie. Problemem są bardzo zawyżone normy dopuszczalnego hałasu generowanego przez samochody i zwłaszcza motocykle w Polsce. 96 dB dla osobówki z silnikiem diesla i 93 z silnikiem benzynowym, to wartości bardzo bliskie dopuszczalnym dla samochodów rajdowych. To bez sensu, że postronni ludzie muszą znosić nękanie przez Sebiksów czerpiących fun z hałasowania innym. Trzeba zmienić chore prawo, które szkodzi społeczeństwu, ale politycy wolą zajmować się nośnymi sprawami światopoglądowymi i walką polityczną.
Dobrym systemem jest zastosowanie klapek sterowanych elektronicznie w systemie wydechowym. Jak ktoś chce głośno pojeździć poza terenem zabudowanym to otwierają się klapki i jest pełnia dźwięku. Za to nocą w mieście, w strefie mieszkalnej zamyka się klapki za pomocą pilota z pozycji kierowcy i dźwięk jest stłumiony, nie przeszkadzający ludziom.
Takie niby cwaniaki w przepisach a nie wiedzą że jest zakaz pozostawiania pojazdu z włączonym silnikiem oraz przekroczeniu limitu jednej minuty na odpalonym silniku. 😅
Za to że policjant celowo wprowadza w błąd powinni być bardzo mocno karani. W szkole nie uczą wszystkich przepisów tak że niewiedza ludzi jest bardzo duża i nie jeden mógł się na to nabrać.
smiech na sali, popierwsze nie ma czegos takiego jak kontrola uprawnien, jesli jedziesz z godnie z przepisami nie maja prawa cie zatrzymac bez podawania artykulu. nie ma czegos takiego jak rutynowa kontrola czy zatrzymanie do sprawdzenia uprawnien a juz napeno nie na przeszukanie baganizka. wysmialbym ich... protokul z kontroli i przeszukania i moment by pizdy zatrzasneli... tak na przyszlosc, pierwsze pytanie jakie zadajesz jaki jest powod zatrzymania i podstawa prawna i tyle.
Później się dziwić że o naszej policji krążą takie a nie inne stereotypy. Ten gość nie ogarnia co mówi. Przemawia niczym autorytet a tutaj widzę podstawy kuleją :) I ta groźba na koniec że jak jeszcze coś to dopiero będzie 😂 To ten rodzaj człowieka który po pracy siedzi w aucie 20 min przed domem bo nie chce wracać do kochającej żony 😂😂😂😂
za nie wiedze sie płaci (chyba ze 2 lata temu były inne przepisy) moim zdaniem teraz jakby tak kontrola wygladala to pierwsze co to nie przyjmuje mandatu chyba ze maja decybelomierz ze soba
a to nie jest tak że można sobie zmieniać tylko masz sie zmieścić w odpowiedniej głośności jaki wydaje samochód ? Bo z tego filmu troche tak to wygląda jakby na siłe ten policjan chciał sie przyjebać
Tak jest ale się chciało przyjebać im myśleli że trafią na jakąś babę co uwierzy ze jej druga skrzynia biegów chodzi za głośno a trzecie światło stopu przednie jest spalone xD
Coraz większe modyfikacje? Tzn że jeżeli aut z salony może mieć trzy warianty tłumików (fabrycznie) to oznacza że jest to niedozwolone? Zawsze się mówiło że jeżeli auto po modyfikacji, w tym wypadku układu wydechowego spełnia rolę tłumiącą dźwięk (do określonej liczby decybeli) oraz ekologiczną (posiada katalizator). Jeżeli dźwięk mieści się w górnej granicy a czystość spalin jest na dobrym poziomie to nie ma mowy o wykroczeniu itp. Co to za tłumaczenie z modyfikacją lamp skoro kierujący mówił że były z ASO po wypadku. Policjant chciał wymusić mandat i szukał dziury w całym ale jorgnął się że jest kamera. i odpuścił. Film razem z ekspertzą wysłać do BSW o próbę przekroczenia uprawnień. Dlaczego kontrolujący nie poinformował że będzie to kontrola uprawnień i stanu technicznego (powiedział że kontrola uprawnień)? Tak wiele pytań a tak mało odpowiedzi. A gdzie informacja z jego strony że można złożyć skargę do najbliższego prokuratora itd? Pana sierżanta należy odesłać do szkółki bo nawet nie przedstawił się w sposób prawidłowy.
plus każda modyfikacja która jest dopuszczona do ruchu ma homologacje, widze że policjant ma rentgen w oczach że widzi znaczek homologacji xD
Jeżeli modyfikacja nie ma homologacji, to nawet żarówek w reflektorach zmienić nie możesz. Proste jak drut. Skoro policjant widzi, że tłumik jest zespawany z puszek po kukurydzy, to śmiało może założyć, że homologacji nie ma. Jechać z wsiórami!
@@elgoogssie3969 chłopie co Ty pierdzielisz. Możesz sobie zespawać z byle jakich puszek to sa spełniać normę spalin oraz norme głośności i tyle. Ma być katalizator jezeli jest on fabrycznie w aucie i koniec temamu. Policjant nie douczony i chyba miał ból dupy. Ty chcesz mieć na kawałek metalu homologację?! hahaha
Poczytaj o kodeksie ruchu drogowego i co wolno a co nie.
@@MultiAlvex Jeżeli pojazd nie jest homologowany do używania takiego wydechu, to sobie co najwyżej do piły spalinowej możesz go założyć. Tak jak napisałem wcześniej. Założyć nie taką żarówkę i żegnasz się z dowodem.
@@elgoogssie3969 Z ŻARÓWKĄ SIE ZGADZAM ALE WYDECH MOŻESZ SOBIE ZAŁOŻYĆ MAWET DO FIATA 126p I TO NIE NA ZNACZENIA DO JAKIEGO AUTA BO ŻADNE AUTO NIE MA HOMOLOGACJI NA DANY WYDECH. LUDZIE POWIELACIE JAKIS BZDURY KTORE GDZIES PRZECZYTALISCIE.
Osobiście jak widzę radiowóz to nie czuje sie bezpiecznie tylko modle sie, zeby mnie nie zatrzymali, bo zaraz będą sie do czegoś czepiać, jak tutaj. I to jest chore..
@@Jk-qx7gm skąd takie dane, że 90% społeczeństwa? Według moich 90% ma problemy
niezła policja taka nie za mądra
:D XD
Policjant zachował się skandalicznie, bo powinien tę ofermę na miejscu zastrzelić. Za co normalni ludzie płacą podatki?!
jaka oferme XD?
@@makkar5065
Biorą do policji jak leci to potem tak jest
O i jakie groźby na koniec xDD Skąd oni ich biorą
Pewno pływają w rowach melioracyjnych.
W jaki sposób go zmierzył na słuch😂 niech się rozpędzą i do Wisły 😄
jemu nie chodziło o głośność tylko o brzmienie
Jak ten policjant to chyba dostał cegłą na łeb
powinien zabrać dowód rejestracyjny oraz wydać tymczasowy na czas dojazdu do stacji diagnostycznej w celu badania pod kontem podejrzenia przekroczenia głośności. A kierowcom z tunigiem tłumika w typu rura od rynny życzę żeby sąsiedzi wygłuszyli układ wylotowy pianką rozprężną.
@@wrcwieko A jak ktos ma auto z V8 warte wiecej niz Twoj dom, to tez potraktujesz je pianką za 10 zł z Bricomarche?
No i taki pies powinien z własnej kieszeni zwracać kierowcy wszystkie koszty jakie poniósł, zaczynając od mandatu poprzez przegląd, poprzez zwrot środków jakie kierowca wydał na taksówki, lawetę, kończąc na utraconych zarobkach jeśli np. pracuje jako dostawca jedzenia itd...
Mandatu nie trzeba przyjmować, sprawa wtedy trafia do sądu - i tak, pierwsze orzeczenie będzie wydane bez rozprawy, wyłącznie w oparciu o informacje uzyskane od policji, i na 99,99% będzie to kara. Należy się wtedy odwołać, można nawet zrobić sobie przegląd i uzyskać zaświadczenie i domagać się potem zwrotu tych i innych kosztów na normalnej rozprawie. Nawet można się domagać zwrotu kosztów związanych ze straconym czasem, wystarczy bezspornie wykazać że np. trzeba było z tego powodu wziąć wolne w pracy i przez to przepadła premia, albo (w przypadku własnej działalności) że trzeba było przełożyć w czasie albo zrezygnować ze zlecenia i to się wiąże ze stratą. I koniecznie wykazać przy tym, że to wszystko wyłącznie z powodu niekompetencji funkcjonariusza. I można ten zwrot dostać, oczywiście od Skarbu Państwa.
Co do zwrotu kosztów osobiście od policjanta - można pomarzyć... Ale teoretycznie z gotowym wyrokiem uniewinniającym i jeszcze zasądzającym zwrot kosztów postępowania oraz tych poniesionych na odpowiednie ekspertyzy (na dowody braku winy, hehe) można uderzyć do komendanta albo do BSWP, żeby się przyjrzeli pracy policjantów, ich szkoleń i tak dalej. kropla drąży skałę, kolego.
@@BluesyBor Może źle to opisałem, natomiast miałem na myśli że po odmowie przyjęcia i na rozprawie sądowej taki policjant z własnej kieszeni musiałby pokryć mandat jaki chciał nam wystawić oraz wszystkie koszty przez nas poniesione, bo to że skarb państwa zwróci nam poniesione koszty to oczywistość, natomiast żadna z tego kara dla policjanta (pomijam rozmowę z komendantem i kary dyscyplinarne), wykładanie kilkuset czy ponad tysiąca złotych to już może nauczyć.
@@Pinky040 nie no, opisałeś to dobrze, wiem o co chodzi. Niestety zdajesz sobie zapewne sprawę, że wtedy znacząco wzrosłyby oczekiwania płacowe / spadłaby liczebność takiej służby.
Także płacić powinien nie szeregowy policjant, a jego przełożony - najlepiej komendant. Wtedy dbałby o prawidłowe szkolenia i może nie wydawał głupich zaleceń w rodzaju "miesięcznie macie mi wystawić tyle i tyle mandatów, bo miasto musi zarobić". ;)
@@BluesyBorliczebność służby spadłaby, bo policjanci odpowiadaliby za swoje kłamstwa, nadużycia uprawnień i wyłudzenia? I temu wszystkiemu zapobiegnie przerzucenie odpowiedzialności finansowej na ich przełożonych? xD
@@maculata6006 ja rozumiem, że to nie wszystkim się wydaje oczywiste, więc wyjaśnię.
idziesz do jakiejś roboty za jakąś stawkę. Nie masz tam generalnie żadnej odpowiedzialności poza zwykła pracowniczą, gdzie mogą Ci ściągnąć max 3 pensje. Ryzyko "droższych" błędów spoczywa zatem na przełożonych, na właścicielu firmy - dla Ciebie to jest ok, mało zarabiasz ale też niewiele ryzykujesz.
Wersja druga - idziesz do roboty za tę samą stawkę, ale zobowiązujesz się odpowiadać materialnie za swoje błędy. Zarabiasz powiedzmy 5k na rękę, przeciętnie błąd może kosztować firmę (a więc Ciebie, bo się zobowiązałeś brać swoje błędy na klatę) 2k. Do tego szansę popełnienia takiego błędu masz średnio 10 razy dziennie. Zgodzisz się robić to za taką stawkę? No chyba nie... Ale za 10-15k jesteś w stanie to rozważyć.
Tylko takich jak Ty jest w firmie 500 osób. Czy firmie się to opłaci? No raczej średnio...
Więc wersja trzecia - Ty zostajesz na starych warunkach, ale powiedzmy 30k zarabia Twój szef, który materialnie odpowiada za błędy jego 20-osobowego zespołu. Tobie to odpowiada, firmie to odpowiada bo wyłożyła niewiele więcej kasy, a z głowy ma odpowiedzialność za błędy załogi. Tyle że teraz to szef zadba o to, żeby cały jego zespół nie popełniał takich błędów, bo on dostanie po dupie.
I tak to dokładnie wygląda w takiej służbie.
ale żal dupe go ściska XDSDD jak będą kolejne modyfikacje to bedziemy działać w tym kierunku XDDDDDDDDDDDD
rzeczywiscie, wielki zal go sciska, ze chlop se zrobil wiesniacki wydech za 100zl u szwagra xdd
@@wielkikoroniarz ewidentnie ciebie też.
@@maculata6006 moj samochod jest warty 5x wiecej niz jego trup ze zrobionym pierdzącym wydechem i ma też z 3x więcej mocy nie pierdząc z wydechu ludziom pod oknami, więc żal mnie nie ściska
@@wielkikoroniarz wszystko jasne. Nie dość, że nie masz pojęcia o samochodach, to jeszcze stanowią one całą twoją wartość, bo nic więcej nie znaczysz poza twoim smutnym autem. Uważaj, żeby ten zaciśnięty zwieracz nagle nie puścił, bo będzie nieprzyjemnie.
@@maculata6006 po pierwsze mam spore pojęcie o samochodach
po drugie to ty pierwszy zacząłeś coś mówić o tym, że samochody stanowią jakąś wartość pisząc, że sciska mnie żal, sugerując, że jego samochód ma jakąś wartość
po trzecie jako ojciec, mąż, właściciel firmy i sportowiec w dwóch różnych dyscyplinach znaczę trochę więcej niż moje "smutne" auto, za które oddałbyś dupę żeby takie mieć
Dla Mnie to jest śmiech na sali... Człowiek który ma delikatnie przerobiony wydech dopierdzielają się, a Tych co napier*alają full przelotem, że aż uszy bolą to akurat nie potrafią złapać xD
Ciekawe jak to będzie od 2024... już to widze :D
Na kanale mam test dzwięku wydechu w Moim 1.4 - Ciekawe czy kiedys sie do Mnie doczepią..
no kurwa masz racje
q7 6.0 diesel pelny przelot bez ekologi zaslon dymna leci :D:D:D
A co ma być w 2024?
@@Joebidet12 Wpisz 'cichsze samochody od 2024' - ciekawi Mnie czy w Polsce tez zmniejszą jakies limity czy o co dokladnie im chodzi xd
@@HilbertusPL Nw, tak samo miały być jakieś podatki od aut produkowanych do któregoś roku, od aut na benzynę i była jeszcze masa innych głupot która nie przeszła także nie ma co się do tego bardzo nastawiać
Taki film należałoby nagłośnić, żeby Pan policjant przeszedł jeszcze raz test wiedzy z prawa lub też wylot z Policji za ośmieszanie instytucji.
A niech pokaze swoje opony w tym radiowozie, co drugi na lysych zapierdala xD
albo stan oświetlenia tych gruzów, połowa żarówek nie działa a kogoś się będą czepiać 😢
@@szymon966 To jest ten stan umysłu. Palenie gumy, palenie gumy i... disco-polo. Tylko czekać, aż do Polski na dobre dotrą elektryki, bo że ten zaścianek wymrze, to nie ma co liczyć.
@@makkar5065oho, fajnopolak w natarciu
Chyba w szkole musiał być tępiony i pozbawiany kanapek 🤣 po co przyjmować mandat? Nie lepiej odmowa i skierowanie do sądu? Na stację diagnostyczną, pomiar głośności wydechu i niech służbista się goni
ale im sie nudzić musialo XDD
z tego co widzę przyprówanie się o byle co a oni sami zostawili auto odpalone puste i opuiszczone na poboczu to chyba też jest nie dozwolone
Jeżeli nie ma sygnałów świetlnych to jest traktowane jak zwykle auto
W Polsce można modyfikować wydech, jednak w granicach dopuszczalnych norm emisji hałasu: 93 dB w przypadku samochodu z silnikiem zapłonem iskrowym (benzyna) i 96 dB w przypadku samochodu z silnikiem o zapłonie samoczynnym (diesel).
a norma emisji spalin nie dotyczy juz układu wydechowego? ciekawe
Emisja spalin w samochodzie może być różna. Wszystko zależy nie tylko od daty produkcji, czy modelu, ale i silnika. Normy spalin Diesel znacznie różnią się od tych, jakie posiadają pojazdy benzynowe. W ich przypadku wartości te są obniżone do 60 g/km.@@JTKK9
zmiana brzmienia/dźwięku nie ma wpływu na ilość spalin @@JTKK9
Nic tak mnie nie wnerwia jak te pierdzące golfy i bwm z 90 roku
Bzdura. Na aucie mogą być tylko zamontowane części które zakłada homologacja. Lub zamienniki posiadające homologacje dla danego modelu auta z danym wyposażeniem. Kropka. Nie ma żadnych wyjątków. Nawet opon z innymi parametrami niż dopuszczone w papierach COC nie można zamontować. Inna sprawa że w pl każdy ma to w dupie, łącznie ze stacjami kontroli.
O! Widać pan krawężnik ma wbudowany sonometr w uszach skoro po 3 sekundach jest w stanie ocenić że hałas jest większy niż ustawowe 96dB. Nie wiedziałem że takie cyborgi nas bronią przed nadmiernym hałasem, jednak pieniądze podatnika nie idą całkowicie na marne!
Ciekawe czy cyborg jest atestowany 🤣
Ty oceniasz pracę policji na podstawie pociętego i zmontowanego filmu. Wydech przekraczał dopuszczalne decybele i lampy bez homologacji tylko tego już nie pokazał w filmie. Zresztą to nie pierwszy przypadek z tym gnojkiem, co jakiś czas przyjeżdża na przegląd.
@@pavelz3843Wątpie. Krawężnik jak na początku podchodzi do autora to widać że manipuluje jakimś urządzeniem ale raczej nie wygląda to jak sonometr. Sonometry mają charakterystyczne bulwy z gąbki i wyglądają jak mikrofony, takiego czegoś nie widać na filmie a takie coś zmontować to raczej sporo wysiłku dla czegoś takiego. Z resztą w dalszej części widać że trzyma urządzenie z dużym ekranem dotykowym co potwierdza teorię że to nie jest sonometr, no bo po co takiemu urządzeniu taki wielki ekran? Wniosek jest taki że krawężnik albo uważa się za obdarowanego w wyjątkowy słuch albo dokładnie wiedział że odwala manianę i po dalszych oględzinach auta jak zobaczył kamerkę to się trochę przestraszył i z zabrania dowodu i 500zł kary zszedł na "pouczenie".
Zabrał mu dowód bo gnojek był cztery dni później na przeglądzie to miał zamontowany oryginalny wydech i lampy.
@@pavelz3843 to chyba inne filmy oglądamy bo ja nie widzę ani nie słyszę żeby mu coś zabierał
Dlatego napisałem że film jest pocięty i zamontowany. To nie jest pierwszy przypadek z jego udziałem. Znany jest na wszystkich stacjach diagnostycznych w Grudziądzu. Ale pocieszające jest to że od czerwca ubiegłego roku nie było go na przeglądzie więc jest możliwe że już nie ma tego auta.
Młody dał się zrobić jak dzieciak. W zyciu bym nie oddał dowodu w takiej sytuacji. Od razu ma podać podstawę prawną, albo zapraszam wypierdalać. W najgorszym wypadku (niestety ma takie prawo) może kazać nam czekać, aż nie przyjedzie "przegląd mobilny" z sondą i miernikiem głośności. Wiem, bo jeżdżę harleyem i ciagle mam sapy do wydechu podczas kontroli.
Orientujesz się w jaki sposób mierzą głośność decybeli wydechu w motocyklu bez obrotomierza?
każdy był kiedyś "młody" mi ze 30 lat temu qtasy dali mandat za prędkość (maluchem w mieście), której nie było (ale nie miałby jak udowodnić, nie była mierzona) bo nie spodobało mu się że ominąłem "króla" który mi wymusił pierwszeństwo. Ze 2 czy 3 lata później też chcieli mnie przekręcić przebierańcy z krzaków ale zdziwiłem się że zrezygnowali (podstaw i tak nie mieli, zawsze mogli coś na poczekaniu skonfabulować i miałem to na uwadze).
W połowie chyba doszło do niego co powiedział i zamist przeprosić to udaje i daje pouczenie.
Chyba sie zorientował, ze autor ma kamerke i wszystkie jego głupoty co powiedział nagrały sie 😂
Chłop się do spoilera przyjebał xd z tego co wiem jeśli nie wystaje poza obrys samochodu jest legalny xd
I chyba nie może mieć ostrych krawędzi z tego co kojarzę
Najgorsze jest to że jakby się uparł to by ten dowód zabrał. Oczywiście bez powodu bo modyfikację są jak najbardziej dozwolone. Problem tylko w tym że kierowca miałby uceglony samochód na kilka dni a policjantowi za swój błąd nawet włos z głowy by nie spadł. Żenada po całości.
To prawda
Dlaczego samochód miałby być uceglony na kilka dni? Skoro wydech jest OK, to przegląd można zrobić natychmiast. Jeżeli data i godzina na nagraniu są prawidłowe, to można to ogarnąć jeszcze tego samego dnia. Stacje Kontroli Pojazdów często są czynne do 19, albo i dłużej, badanie kosztuje 20 złotych, a od października 2020 roku diagnosta może po przeprowadzeniu takiego badania zwrócić elektronicznie zatrzymany dowód.
Policjant wyjątkowy nieuk, przykre jest że tacy ludzie są dopuszczani do służby. Dzban powinien wiedzieć że najpierw powinien zmierzyć decybele a później wypowiadać się czy coś można lub nie. Jeszcze nie obejrzałem do końca i mam nadzieję że kierowca nie przyjął mandatu.
podziwiam za spokoj i opanowanie, jakbym uslyszal takie pierdolenie ze strony psa to chyba bym mu musiał gonga wypierdolić zeby oprzytomniał
Chyba w myślach, a potem byś płakał, że 500 zł mandatu xDDD
@@jakiscossack8719zdziwiłbys się ;)
xD@@quadowejanusze
@@jakiscossack8719są jasno określone warunki co do przeprowadzania badania wydechu (obroty, otoczenie, odległości itp.), więc jakby jakiś pies mi z takimi tekstami wyskoczył, a mój Wydech byłby faktycznie legalny jak twierdzi autor to sprawa skończyła by się w sądzie xD
A dlaczego radiowóz jest odpalony powyżej 1 minuty w terenie zabudowanym I TO BEZ KIEROWCY?
służbista nie grzeszy wiedzą i intelektem, przysłowiowy wiadomo co w przysłowiowe wiadomo co temu panu i wesołych świąt i sylwestra na służbie ;)
Policjant musi się udać na zmodyfikowanie swojego mózgu - tyle powiem w temacie.
ale tłumik mozna tuningować ale silniku benzynowym nie może emitować więcej niż 93 dB, a w dieslu 96 dB
Przy czym zaden diesel nie jest w stanie przekroczyć tej normy, nawet na straightpipe, bo nie ma juz diesli bez turbo
@@SuperMatizno u mnie w 1.9tdi wydech kończy się za pół osią i ledwo słychać xD pewnie też przez to, że jest tłumiony przez bude
O, policja. Czuję się od razu bezpieczniej.
Policja: Wie pan że w Polsce jest prawo które sobie teraz właśnie wymyśliłem aby zabrać panu pieniądze i narobić problemów bo moja praca mi na to pozwala?
Naoglądałeś się za dużo tego typu filmików, rzeczywistość na drogach jest taka, że znaczna większość policjantów jest taka że jeżeli nawet naprawdę złamałeś prawo ale nie odjebałeś jakiegoś wielkiego syfu to podchodząc do interakcji z nimi po ludzku, odjedziesz bez mandatu
Filmiki z chujowymi policjantami są wrzucane na YT, te z dobrymi po co wrzucać skoro nie ma sensacji
@@PoPMichalpl9 jak przekraczają swoje uprawnienia to jak najbardziej trzeba wrzucać
@@Styczniowiec zgadzam się, powiedziałem to co powiedziałem z dużą dawką sarkazmu
@@PoPMichalpl9 oglądnij sobie najnowszy film audyt obywatelski. Tam Audyt pokazuję też dobrych policjantów i ich pochwala za swoją prace! bo widzę że wcześniej napisałeś głupote, że są pokazywani tylko ci źli. Mylisz się, po prostu tych gburów jest więcej niestety
ja bym zapytał gdzie ma taki zapis i gdzie ma miernik głośności wydechu.
Nie zapomnij, że ma psi (hehe) obowiązek okazać ci homologację i atest urządzenia pomiarowego. Jeśli się wypiera albo mąci to pomiar nie spełnia norm i jest nieważny.
Jak się będzie upierał to może wezwać ITD, a oni zrobią na miejscu "przegląd". Natomiast zazwyczaj świadomość, że BSW by się miało zająć nim wystarcza na pouczenie.
Oczywiście mowa o sytuacji gdy policjant szuka dziury w całym.
Jak ten policjant nawet nie potrafi zgodnie z przepisami przeprowadzić legitymowania...
mi ostatnio probowal wmowic, ze jak w aucie powinny byc czujniki cisnienia w oponach, tzn w kołach, a ja na zimowkach nie mam to jest to nielegalne i samochod jest niesprawny. Należy naprawic i isc na nowo na przeglad, i zabral dowod XDD
Ten sam policjant w Gru?
niee, obok Żar. Porażka :)@@Mikoxor
Ehh i takie jelopy robią w tej instytucji- dobrze że część jeszcze jest normalna. Niech pokażą laczki w swoim radiowozie :D
grudziasdz nasz piekny
Wiem że 2 lata minęły.
Jednakże przeszukanie bagażnika = przeszukanie osoby (według polskiego prawa), które bezpodstawnie nie może zostać wykonane. Szybko policjant odstępuje od czynności, gdy poprosimy o sporządzenie protokołu z takowego przeszukania, gdyż jeśli policjant nic nie znajdzie możemy złożyć wniosek o popełnieniu przestępstwa a ów protokół jest tego dowodem.
Nie bardzo tu jest mowa o przeszukaniu. Pies mógł grzecznie czekać z tyłu samochodu aż właściciel wyciągnie z bagażnika gaśnice i trójkąt. Tego nie widać.
@@robertos3712 zaczął mi macać rzeczy w bagażniku, wziął starą lampę do ręki sam z siebie. Jakoś mną to mocno nie wzruszyło bo nic do ukrycia nie mam, a na takie okazje to w bagazniku trzymam nawet 2 trójkąty ostrzegawcze żeby zamknąć im dupy.
@@Mikoxor moim zdaniem to ze nie masz nic do ukrycia nie znaczy ze pies ma swoim nosem tam węszyć. Czy masz coś czy nie to jest Twoja prywatna sprawa i tyle.
@@robertos3712 oczywiście, że tak. Postąpili niezgodnie z prawem.
Gorzej, jeśli jednak „coś” znajdzie. Wtedy to o byle co sie przyczepią.
1.Przeszło przegląd znaczy że jest ok.
2.policjant słyszy że dźwięk jest inny-proszę o homologację na ucho albo bawimy się w badanie głośności(nigdy na drodze podczas kontroli gdyż earunki pomiaru są dosyć rygorystyczne).
3.modyfikacje układu są dozwolone byle zachować katy/dpfy/tłumiki.Zmiana średnicy rur też jest modyfikacją ale zachowując bebechy nie ingeruje w wynik.
policjant z niepełnym średnim, przeczytał informacje o wydechu w komórce siedząc na kiblu na chacie
Widzę,że ten policjant to wie lepiej od diagnosty i ma decybelomierz w uszach :D następny nawiedzony ,mandaty by wypisywał,karał innych ,a radiowóż stoii sobie na odpalonym silniku nie wiadomo ile....(widac to na filmie)
Mandat to niech wystawi koledze w radiowozie na zapalonym silniku ponad minutę bez swiateł błyskowych
Ten "policjant" to na żółte papiery od razu. Pomiar na ucho to sobie może w domu robić, bez decybelomierza to smerf bajki opowiada. Jak chce to ITD ma prawo wezwać. Moje auto po zmianie wydechu miało czystsze spaliny niż seria a do 3krpm też mniej wyło.
i klasycznie "skończy się na pouczeniu" bo widzą, że nie trafili na frajera, niesamowite xDD
Jak ja się cieszę, że już nie mieszkam w Grudziądzu :D
czym oni to zmierzyli na słuch ? ja pierdziele co za dzbany. Podobno tam wszystkich przyjmują nawet tych nie dokonca normlanych
coo ? jeśli będa widoczne modyfikacje w tym kierunku to będziemy działać hahaha co za łeb :D.
wiedział że nie może się doczepić i że autor wie co ma samochodzie to dał pouczenie.. mnie raz zatrzymali za "kolor rzucający się w oczy oraz że auto jest za bardzo obniżone" :D
Trzeba było poprosić o mandat, ciekawe co by tam wpisał na tym swoim bloczku. A następnie odmówić przyjęcia.
Generalnie pan kudłaty nie może stwierdzić tak na oko czy ucho że coś jest nie zgodne z normą. Może mieć podejrzenie, ale to nie podstawa do zabrania dowodu rejestracyjneg, a co najwyżej do użycia aparatury pomiarowej. To taka aparatura wskaże czy jest ok, czy nie. Natomiast ospoilerowanie auta czy inne modyfikacje wizualne to już sprawa indywidualna każdego właściciela i pana kudłatego poniosła jego własna fala fantazji... i nie popadajmy tutaj w skrajności by za wszelką cenę udowodnić swoje racje. Mowimy o kwestii estetycznej jak kolor, naklejki, spoilery, progi, dokładki itp nie kolcach, nożach czy żyletkach. Smerf ważniak - nie policjant, się trafił i tyle 😉
Wszystko nie tak.
Na początku kontroli powinien podać powód zatrzymania. Jeżeli podejrzewał, że za głośny tłumik to mógł go zmierzyć i dopiero po przekroczeniu 96dB ma podstawę żeby prosić o dane (PESEL itp) kierowcy, a nie od tak na dzień dobry. Można było odmówić.
Kolejna sprawa to taki policjant nie ma prawa zaglądać do bagażnika podczas kontroli. Można powiedzieć żeby się odsunął i nie zaglądał, a ty wyjmiesz wtedy gaśnicę i trójkąt. Na taką prośbę/polecenie musi odejść. Możesz nie otwierać dopóki się nie oddali.
Na koniec czynności powinien poinformować o możliwości złożenia zażalenia do miejscowego prokuratora na czynność legitymowania (którą wykonał nielegalnie bo nie podał prawnej przyczyny legitymowania - art lub §).
Można by książkę pisać.
Rozumiem, że podążanie za poleceniami skraca czas takiej szopki ale dalej taki policjant jest przekonany, że może więcej niż na prawdę może. Mam nadzieję że szybko trafi na kogoś kto go uświadomi że nie aż tyle co by chciał.
Kolejna rzecz. Powinien na miejscu sporządzić protokół z przeszukania.
Dzień dobry,
czy chciałby Pan wyrazić zgodę na wykorzystanie tego nagrania na naszym kanale?
Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry, jeżeli jest taka chęć to jasne
@@Mikoxor Dziękuję bardzo :)
typowa bzdurna kontrola policjantów, czepiają sie czegoś czego nie ma i właśnie dla tego normolanych policjantów nie ma w policji
Oni mają auto odpalone, bez kogutów….
I on zmierzył za głośny tłumik przez 👂??? Appke na Samsunga!? Czy jak 😂😂😂😂
Dodatkowo dodam ... jaka była przyczyna przeszukania pojazdu (bo musi być) ? Czy pan policjant sporządził protokół z przeszukania (bo musi sporządzić przy przeszukaniu) ? Dodatkowo skoro pan policjant na ucho stwierdza czy układ wydechowy ma czy nie ma HOMOLOGACJĘ to albo jest geniuszem albo czapka za bardzo uciska i powstało niedokrwienie mózgu.
Nie było przeszukania. Nie mądruj. Poprosił o pokazanie gaśnicy i trójkąta.
@@PolishPianoOrgan przecież komentował zawartość bagażnika. Słuchaj ze zrozumieniem 🤭
KIEDY POLICJA SIĘ W KOŃCU WEŹMIE ZA TYCH WIEŚNIAKÓW Z DZIURAMI ZAMIAST TŁUMIKÓW I ZAMIAST MÓZGU?
mój sąsiad w seacie ma taki tłumik że szyby się trzęsą w blokach jak odpala ją i jedzie XD i nic mu nie robia
Przy takiej jeździe w stanach nawet jak masz full przelot a nic nie odwalasz to policjant jeszcze uśmiechnie się jak dodasz gazu a tutaj takie cyrki 😅
BO tak jest w Polsce nie wiem jak w innych krajach Europy ale w Polsce to za wszystko potrafią się przyjebać
ta w usa xD ty widziales usa - na pocztowkach xD
@@henrykspolzki9158 to tez haha
U Londynie to samo wydechy jak armaty 😂😂😂😂 i nikt nie ma problemu ...... A u nas ojej zaglosno ....
@@piotrekpiotrek3713 to zazdro
Gdyby nie kamerka to wcisneli by mu mandat, a wtedy sprawa do sądu bo to było nielegalne xD
Witam
Kolego tak na marginesie to powinien najpierw przedstawic sie co zrobil nastepnie podac powod zatrzymania.Artykul 14 o policji I wtedy moze skorzystac z artukulu15 o policji. A jesli chodzi o wydech to tak ma tylko wtedy racje jezeli przekracz juz teraz nie pamietam musial bys sprawdzic do ilu decybeli on obowiazuje to tak jak z przyciemnianiem szyb i jego obowiazkiem na koncu w tym przybadku kontroli i w karzdej innej powiadomic Cie o zazaleniu do prokuratury.
Polecam taki kanal jak Audyt Obywatelski
Pozdrawiam!
odmowa przyjęcia mandatu.Sprawa do sądu...Sąd-czym robiony był pomiar...? "pi razy drzwi prze pani".
Spokojnie, będą działać w tym kierunku.... ;-)
Napisałbym do ciebie na mess ale fb mi przejeli i nie mam nr do ciebie, ogólnie to w szoku jestem że twój filmik akurat wyświetlił mi się na głównej XD Jestem ochujany też co ta psiarnia odpierdala. Trzymaj się tam -MarekM zlotni
A tak się właśnie zastanawiałem skąd tyle wyświetleń xD Przez rok było kilkaset a teraz w ciągu 2 tyg 50k.
Za takie coś to musi być kara łamania.
Beka, auto ich odpalone jest powyżej 3 minut. Powód kontroli kontrola uprawnień. Nie zezwoliłbym na odpalenie samochodu w takim wypadku bo nie ma podstawy.
Jeżeli rzeczywiście nie przekraczasz norm dB ani nie modyfikujesz sobie tego pojazdu wbrew przepisom to w takim momencie przyjmujesz mandat, jedziesz do diagnosty, który robi przegląd, bierzesz od niego papier, a następnie składasz wniosek o anulowanie mandatu karnego oraz zawiadomienie o przekroczeniu uprawnień przez policjanta (przestępstwo). No i nie powinieneś publikować jego wizerunku, ani danych bo to jest funkcjonariusz publiczny, a nie osoba publiczna, możesz przez to problemy mieć
Jakby chcieli to zgłosić, to myślę, że sami by się wkopali trochę :D
Jest coś takiego jak wyjątek dziennikarski, proszę poczytać ;)
Zmiana układu wydechowego jest jak najbardziej dopuszczalna o ile wydech a raczej jego dźwięk nie przekracza 93 DB jeżeli przekracza 93 DB zmiana jest niedopuszczalna
Spoczko że tak naprawdę nic nie mogą z tym realnie zrobić, a jesli byłby mandat, to nie przyjmować, jeśli przerobimy wydech, i mieści się on we wszystkich normach to mogą nas liznąć w dupe, (dużo sportowych aut ma nawet fabryczne popsy, i potrafią być głośne, np. golf r i renault miały za dopłatą wydech akrapovica w opcji) tak samo wszelkie dokładki/zderzaki/spojlery/lampy a nawet klatki jeśli posiadają homologację to są w 100% legalne, z mocą też możemy się bez problemu bawić, natomiast żeby było to w 100% legalne to trzeba wbić w dowód nową moc itd. natomiast nikt tego kompletnie nie sprawdza, i przerabianie auta zgodnie ze sztuką jest w pełni legalne, policjanta dupka po prostu piecze
policja miała odpalony pojazd (swój) ktory nie moze byc odpalony dłużej niz minute na postoju
ciul ze to 2 lata temu było ale nie wiem skad ten policjant ma takie info ze nie mozna xd
Kamerkę zobaczyli to się zesrali
ale sie kurwa speszyli jak ten drugi mu powiedail ze ma kamerke i ich nagrywa gdyby nie to goscia mogli by pobic i wywiesc 50 kilometrow dalej
Czy taki patrol na jakiej podstawie moze zatrzymac samochod?
A gdzie pouczenie o możliwości zloznienia zażalenia do miejscowego prokuratora, gdzie podanie stanu prawnego i faktycznego legitymowania, na wideo nie widać ale ciekawe czy mieli widoczne imienniki.. takich "policjantów" powinno się wysyłać na obowiązkowe sprawdzenie wiedzy..
kurcze co za niuki z tych policmenow a tester glosnosci był bo na ucho to se moga sprawdzac jezeli nie przekracza iles tam decybeli to sobie moga co najwyzej podmuchac w lapki na mrozie
pewnie mnie zhejtujecie ale to jest jakas patola , jezdze po UK od 17 lat , dwa razy mnie zatrzymala policja, raz nie wpuscilem radiowozu , ktory chcial sie wlaczyc do ruchu a nie mialem zapietych pasow no i skonczylo sie kursem online za 32f , drugi raz po pracy jechalem do domu wieczorem i zapomnialem wlaczyc swiatel, koles mnie zatrzymal, wlaczylem ,sprawdzil czy dzialaja i pozegnal .
pouczam za cos co jest legalne. pozatym do mierzenia głośności wydech to jest decybelomierz a nie ucho
Chcieli się przyczepić o coś
Normy głośności i spalin nie odnoszą się do własnych modyfikacji tylko są wytycznymi dla producentów aut i homologowania całych aut. W całej unii są identyczne. A że w pl stacje kontroli mają to w dupie to inna kwestia. Policjant miał rację. Nic na własną rękę nie może być zmieniane w aucie, nawet parametry opon muszą odpowiadać homologacji czyli COC. Oczywiście pewnie fachoffcy youtubowi nawet nie wiedzą co to jest COC....
a jeżeli blachy mam volvo, motor mercedes, opony michała i tłumik od renou to jest to fabryczne czy modyfikowane? xD
To jest chore, że można przerobić wydech żeby buczeć wszystkim ludziom dookoła i wszystko jest fajnie. Problemem są bardzo zawyżone normy dopuszczalnego hałasu generowanego przez samochody i zwłaszcza motocykle w Polsce. 96 dB dla osobówki z silnikiem diesla i 93 z silnikiem benzynowym, to wartości bardzo bliskie dopuszczalnym dla samochodów rajdowych. To bez sensu, że postronni ludzie muszą znosić nękanie przez Sebiksów czerpiących fun z hałasowania innym.
Trzeba zmienić chore prawo, które szkodzi społeczeństwu, ale politycy wolą zajmować się nośnymi sprawami światopoglądowymi i walką polityczną.
Dobrym systemem jest zastosowanie klapek sterowanych elektronicznie w systemie wydechowym. Jak ktoś chce głośno pojeździć poza terenem zabudowanym to otwierają się klapki i jest pełnia dźwięku. Za to nocą w mieście, w strefie mieszkalnej zamyka się klapki za pomocą pilota z pozycji kierowcy i dźwięk jest stłumiony, nie przeszkadzający ludziom.
th-cam.com/video/5oaepPQq2rw/w-d-xo.html tu jest dobry przykład jak to działa.
nie wolno. Tak mowia przepisy unijne i nie ważne czy przeróbka nie ma wplywu na spaliny.
Jeśli cokolwiek ma homologacje, to jest legalne do zamontowania.
Witamy w Grudziądzu
Czy w chwili zatrzymania nie powinen stac na bombach ?
W zabudowanym nie musi, jeżeli nie stoi w miejscu zabroniony ale przecież oni znają każdy krzak.
Takie niby cwaniaki w przepisach a nie wiedzą że jest zakaz pozostawiania pojazdu z włączonym silnikiem oraz przekroczeniu limitu jednej minuty na odpalonym silniku. 😅
No tak to niech udowodni ze nie jest to wydech fabryczny posiada dokumentacje , uprawnienia diagnosty, warunki homologacji czy stwierdza to na oko xd
Wydaje mi się, że zobaczył że jest kamera w samochodzie i zaczął inaczej rozmawiać.
szacun mój pesel też zaczyna się tak samo
Za to że policjant celowo wprowadza w błąd powinni być bardzo mocno karani. W szkole nie uczą wszystkich przepisów tak że niewiedza ludzi jest bardzo duża i nie jeden mógł się na to nabrać.
On po prostu zazdrości xd.
Ciekawe jak by zareagował jak bym powiedział że nie przyjmuję pouczenia :D
jak kupujesz zamiennik a nie wydech z aso to moga zabrac dowod i dac mandat? ja bym sie sam domagal zeby wypisal wniosek do sadu :D
zbieraja punkty na konkurs. za kazdy mandat do 500 zl dostaja punkt i mogą wymienić go na hot doga i maskotki
smiech na sali, popierwsze nie ma czegos takiego jak kontrola uprawnien, jesli jedziesz z godnie z przepisami nie maja prawa cie zatrzymac bez podawania artykulu. nie ma czegos takiego jak rutynowa kontrola czy zatrzymanie do sprawdzenia uprawnien a juz napeno nie na przeszukanie baganizka. wysmialbym ich... protokul z kontroli i przeszukania i moment by pizdy zatrzasneli... tak na przyszlosc, pierwsze pytanie jakie zadajesz jaki jest powod zatrzymania i podstawa prawna i tyle.
Pies na słuch zabrał dowód 😂
Ale cep z tego psa
Później się dziwić że o naszej policji krążą takie a nie inne stereotypy. Ten gość nie ogarnia co mówi. Przemawia niczym autorytet a tutaj widzę podstawy kuleją :) I ta groźba na koniec że jak jeszcze coś to dopiero będzie 😂 To ten rodzaj człowieka który po pracy siedzi w aucie 20 min przed domem bo nie chce wracać do kochającej żony 😂😂😂😂
za nie wiedze sie płaci (chyba ze 2 lata temu były inne przepisy) moim zdaniem teraz jakby tak kontrola wygladala to pierwsze co to nie przyjmuje mandatu chyba ze maja decybelomierz ze soba
I co że by mieli skoro na drodze nie ma odpowiednich warunków żeby mogli wiarygodny wynik sprawdzić
Psem się trzeba urodzić, ha tfu i wstyd mi za takich :)
Liczył na to że będziesz pyskował.....
No cóż. Są policjanci i... policjanci.
a to nie jest tak że można sobie zmieniać tylko masz sie zmieścić w odpowiedniej głośności jaki wydaje samochód ? Bo z tego filmu troche tak to wygląda jakby na siłe ten policjan chciał sie przyjebać
Tak jest ale się chciało przyjebać im myśleli że trafią na jakąś babę co uwierzy ze jej druga skrzynia biegów chodzi za głośno a trzecie światło stopu przednie jest spalone xD
Moda mam na wdechu i wydechu.
Za co dziękujesz 🥶 on niech dziękuję że do sądu nie brałeś ,wmówić mandat chciał i dowód zabrać 💀
policja jest nie legalna to tosą fakty są wpisani jako prywatna ochrona
Ajajaj ten policjant gada takie głupoty ze nie da się tych bredni słuchać