Odcinek 25. Zamknięci w ciszy
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 7 ก.ย. 2024
- Sprawa Loreny Radice
Pocztówki z Italii. Seria 1, odcinek 25
Ten podcast kryminalny zawiera opisy prawdziwych zbrodni i może być nieodpowiedni dla wrażliwych słuchaczy
Spotify: open.spotify.c...
Facebook: / krymitaliapodcast
Instagram: / krymitaliapodcast
Patronite: patronite.pl/k...
Buycoffee: buycoffee.to/k...
Kontakt: krymitalia@gmail.com
Lorena i Nazareno biorą ślub jako 30-latkowie, wydaje się więc, że decyzja była przemyślana. Niestety już w czasie podróży poślubnej pojawiają się pierwsze zgrzyty...
#krymitalia #truecrime #podcasting #prawdziwahistoria
Źródła:
"DOBBIAMO SEMBRARE FELICI". LA STORIA DI L0RENA E NAZAREN0
• Registrazioni audio Lo...
www.inquantodo...
www.ilgiornale...
milano.fanpage...
Dziękuję Marta za wspaniały Podcast. Ale do rzeczy.. Mówi się, że o zmarłych nie mówi się źle, a ofiarą nigdy nie jest winna. Ale to nie ten przypadek. Kobieta była wyjątkowo zaburzona i toksyczna, zrujnowala życie dzieciakom i mężowi. Nie twierdzę, że on jest zupełnie bez winy, ale mam. Nieodparte wrażenie, że gdyby gość jej nie spotkał, mógłby wieść spokojne, normalne życie "klasycznego włoskiego Kowalskiego". Naprawdę nie dziwi mnie, że puściły mu emocje. Biorąc pod uwagę całe ich życie, dziwi mnie wyrok. Moim zdaniem powinien dostać zupełnie symboliczny i tylko za to, że dopuścił aby dziecko znalazło matkę w tym stanie. Jego największy dramat to poznanie tej baby. Ps. Tak jak wspominasz na końcu, to niesamowite, że ludzie potrafią koncertowo spieprzyć swe życie w imię konwenasow... 😢
Zgadzam się, wg mnie ta kobieta była mega toksyczna i wydaje mi się mega antyspołeczna. Oczywiscie smutne, że tak skończyło się to małżeństwo , a dzieci straciły obydwoje rodziców.
A mnie się wydaje, że konwenanse to rodzaj noża. A tymczasem to ręka, która go użyła jest winna.
Jeśli ktoś tak ekstremalnie ogląda się na konwenanse, które mu szkodzą, to używa ich jako wymówki. Z jakiegoś powodu bała się od niego odejść - może czuła, że nikt inny z nią nie wytrzyma, może chciała udawać przed innymi i sobą, że jest normalna.
Z kolei facet przejawia wszystkie zachowania ofiary przemocy domowej, jest totalnie bezwolny. Wg mnie był chyba masochistą, ale w którymś momencie to i dla niego już było za dużo. Może osoba z zewnątrz tzn. kochanka mu to udowodniła.
Mogę sobie wyobrazić, że to on ją zabił, ale równie dobrze mogę sobie wyobrazić, że ta zaburzona baba sama się zabiła i jeszcze postanowiła go wrobić w morderstwo i poczucie winy. Mógł to też być szantaż emocjonalny, ale coś poszło nie tak - np. on nie chciał jej ratować.
Facet po skazaniu najwyraźniej odżył - i to chyba mówi najwięcej
Taki obraz jej rysuje się w jego wersji wydarzeń. Sęk w tym, że mogło też być inaczej, chociaż w sumie nagrania też co nieco mówią
Dzien dobry
❤❤❤
Mam wrazenie,ze skazano niewinnego...
Również tak uważam, gdyby chciał upozorować samobójstwo to raczej wybrałby inny sposób, a nie worek na głowie...
Też mam takie poczucie
Do końca nie wiedziałam kto kogo uśmierci, a to się nieczęsto zdarza... Aczkolwiek też nie jestem przekonana o winie Nazarena... A już na pewno nie udowodniono mu jej ponad wszelką wątpliwość, więc wyrok skazujący jednak nieco dziwi... Skoro oni się tam wcześniej szarpali, a ona go nawet ugryzła, to te zasinienia w pobliżu jej ust mogły powstać właśnie wtedy. Stan psychiczny Loreny wskazuje na możliwość, że sama odebrała sobie życie. Bardzo ciekawa sprawa, zwłaszcza jej aspekt psychologiczno-społeczny, dziękuję za tak świetne jej przedstawienie.
To jedna z tych bardziej nieoczywistych spraw. Gdyby faktycznie sama odebrała sobie życie, to trzeba przyznać, że wybrała dość nietypowy sposób
Bardzo smutna historia, ale mogłabym jej słuchać na okrągło. Sposób, w jaki opowiedziałaś o intymnych relacjach małżonków, to absolutny majstersztyk. Można się od Ciebie uczyć! 👏
@@magdalenaeljaszuk1988 Bardzo dziękuję ❤️🩵💜
Bardzo smutna historia małżeństwa, szkoda że się nie rozwiedli. Dziękuję Krymitalio 😘👍
Mam nieodparte wrażenie, że oboje żyliby szczęśliwie, gdyby nie byli razem
Dzieki za podcast, dwoje ludzi, ktorzy nigdy nie powinni byli byc ze soba, tylko dzieci na tym cierpia.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
@@ewakrol7606 mnie zawsze jest dzieci bardzo szkoda
Dzień dobry. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia, a ja zaczynam słuchać. ❤
Dziękuję, nawzajem
Od początku ten związek to była wielka pomyłka. Przypadki samobójstwa w ten sposób się zdarzają, choć rzadko. Dziękuję za podcast 😊
Tak, ten sposób zakończenia życia wydaje się nietypowy
Dokładnie... całkowita pomyłka jesli to wszystko jest zbliżone z rzeczywistością
Słuchając o zachowaniu Loreny wydaje mi się, że mogła być w spektrum autyzmu.
Też tak pomyslałam. Zamknięcie w sobie, trudna adaptacja do zmian, niechęć do dotyku, trudności z komunikacją, dystans, maskowanie.
@@magorzatadziurskafrsncuz68 nie znam się, być może
Bardziej to mi juz na rozdwojenie jaźni wygląda... Raz jej się męża cechy podobają raz nie, nie chce miec dziecka a potem juz chce...ale wiadomo ze to gdybanie...plus to katolickie zachowanie...co ludzie powiedzą...zycie seksualne rozpoczęte na zasadzie jakiej? Chyba takiej, ze jak wyjde za mąż będzie idealnie
Bardzo smutne ze ludziom sie wydaje ze slub to juz do grobowej deski a robią te rzeczy raczej przypadkowo...
Zastanawiające, że tylko mąż zauważył u niej takie problemy. Nie dziwiłoby mnie to, gdyby mowa była o kalkulującej, na zimno planującej, sprytnej psychopatce, tymczasem jej opisy są bliższe niezrównoważonej psychicznie, rozchwianej osobie, nie potrafiącej sobie radzić z własnymi emocjami. Takim raczej bardzo rzadko udaje się długo funkcjonować pod maską normalności a otoczenie prędzej czy później widzi, że coś jest nie tak, choćby z racji słabego regulowania emocji. Bardzo ciekawa sprawa.
Podcast jak zwykle mistrzostwo ✨
Mnie też to bardzo nurtuje. Jakim cudem nikt tego nie widział, tylko on? Przecież musiała mieć sporo kontaktu z ludźmi chociażby w pracy, nie wspominając o rodzinie. Raczej ciężko maskować takie problemy.
@@KrymitaliaPodcast dokładnie, tak jak piszesz. Jeszcze bym zrozumiał jakby była, tak jak mówię, psychopatką, jakby miała depresje, bo to są akurat zaburzenia, które często w miarę dobrze udaje się maskować.
Na pewno nie twierdzę, że mąż ją zabił ale nie klei mi się to, że osoba tak dysfunkcyjna emocjonalnie, tak rozchwiana, potrafilaby "wyłączać" sobie swoje problemy psychiczne kiedy jest w obecności innych osób, niż mąż. Przecież tam byli ludzie, ktorzy znali ją dłużej niż on i nie skarżyli sie na żadne odchyły tej kobiety.
Nie zdziwiłoby mnie, gdyby mąż, próbując ratować swój wizerunek, po prostu starał się zrobić z niej "wariatkę". Nawet jeżeli ktoś popełnia samobójstwo, negatywna uwaga często skupia się na partnerze, rodzicach i ogólnie otoczeniu ofiary, że może to nie było samobójstwo, że bliscy nie poświęcili wystarczająco dużo uwagi takiej osobie, że nic nie zrobili itd. Mógł po prostu chcieć tego uniknąć i stworzyć taki skrzywiony wizerunek żony na zasadzie "sami widzicie, że nie dało się nic zrobić, ona juz wcześniej była bardzo chora". Drugą możliwością jest gaslighting czyli najprościej mówiąc, robienie "wariata" z osoby zdrowej albo przynajmniej nie aż tak zaburzonej, jak potrafi to wykreować osoba gaslightująca.
Na Twoim kanale poznałem tyle spraw z dziwnymi zwrotami akcji i wątkami, ze mnie już naprawdę nic nie zdziwi 🙃
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤.
Ja też dziękuję i pozdrawiam!
Dziękuję, za jak zwykle profesjonalny podcast. Pozdrawiam ❤
@@3knb_pl 💜
Miłego dnia życzę Krymitalii
Dziękuję, nawzajem
Dzień dobry ❣️❣️❣️❣️❣️MARTUŚ💞💞💞💞
Zabieram się za odsłuch 🥰
DZIĘKUJĘ ❤️🔥🍀
CO ZA patologiczna historia😳, dawno mnie tak sprawa"nie wciągnęła"to straszne jak bardzo ludzie nie potrafią zaradzić swym zaburzeniom, to straszne, ze ignorują problemy.
Słów mi brak....
Czy winny cxy niewinny....... NIE WIEM
Też mnie mocno poruszyła ta historia. Czasem człowiek nie umie pokonać swoich demonów i cierpią na tym wszyscy naokoło
Czwartek włoski kryminalny początek dnia 🤗
😊
Moja ulubienica. Dziękuję Ci za historię i czekam na więcej
Bardzo mi miło, będzie więcej 😊
Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek. I ja nie jestem do końca przekonana, że to było zabójstwo, ale też zakładam, że wszystko zostało odpowiednio sprawdzone. Ale byłam pewna, że ostatecznie okaże się, że Lorena zabiła się sama.
@@agatawojtko5127 nie wiem, czy ktoś jeszcze to drąży, ostateczny wyrok zapadł. Na pewno jest spora grupa osób, które uważają Nazarena za ofiarę pomyłki sądowej
@@KrymitaliaPodcast na pewno już nikt tego nie bada. Może wrażenie odnosiło się do samego podcastu, że pod jego koniec okaże się jednak, że było to samobójstwo. Ale jednak nie.
Bardzo interesujący odcinek. 👍👌Co do wyroku mam mieszane uczucia, bo też dla mnie motyw został nie do końca logicznie wykazany. Poza tym w takich okolicznościach jak tu mąż z automatu stawał się pierwszym podejrzanym. Pozdrawiam serdecznie i oczywiście czekam na kolejny materiał.😊
Dziękuję, pozdrawiam
🕵️👍 Dzięki !!! Widzisz i nie grzmisz. Dziękuję bardzo jeszcze raz
😊
Dzień dobry Pani Martusiu! :>
Przepraszam za moją nieobecność, ale jestem troszkę chory :>
Postaram się jednak powoli nadrobić filmy, które mnie ominęły na Pani kanale :>
Dziękuję ślicznie, kłaniam się i pozdrawiam milutko! :>
Zapraszam
@@KrymitaliaPodcast U Pani Hani już nadrobiłem, co miałem do nadrobienia. U Pani Kasi również, więc na dniach zjawię się u Pani żeby posłuchać podcastów, które mnie ominęły :))
Dziękuję ślicznie i pozdrawiam skromnie Pani Martusiu :)
Pozdrawiam
😊
Druga z okejek jest ode mnie :D
😊
Nazareno - fajne imię, jeszcze się nie spotkałam.
@@lukreziaskards5766 Ja też nie 😊
@@KrymitaliaPodcast Polski odpowiednik?
@@lukreziaskards5766 to oznacza Nazarejczyk, nazarejski, więc takiego imienia nie mamy w polskim
@@lukreziaskards5766 Nazariusz, bardzo rzadkie ale figuruje w wykazie imion. Czasem wśród Ukraińców można spotkać kogoś o imieniu Nazar
@@marvju209 o, ciekawe 😊
Bardzo interesujaca historia
Też tak uważam, dziękuję
Świetny odcinek
Cieszę się, dziękuję
❤ Dobrze, że jesteś dla nas.
Dziękuję, że chcecie słuchać!
@@KrymitaliaPodcast to oczywiste🌞
Jak zwykle cacuszko ! Dziękuję i pozdrawiam.
Dziękuję również
❤ Dziękujemy
@@cotzyta 😊
❤❤❤
😊
Dziękuję ❤
Bardzo proszę
W prowincji Monza mieszkają moi włoscy przyjaciele. No i super podcast
@@olgajastrzebska5607 🩵
❤
🩷
Bardzo ciekawa historia, do końca nie wiedziałam, dokąd ona zaprowadzi. Podobało mi się przedstawienie sprawy z perspektywy relacji małżeńskiej.
Zastanawiam się, czy skoro została nagrana awantura w dniu śmierci Loreny, to na czym to nagranie się skończyło (?) Mąż najpierw wyłączył rejestrator, a potem zabił? Czy może para przeniosła się do innego pomieszczenia? A może poszli spać i mąż zabił żonę z zaskoczenia, kiedy spała?
Bo na początku mogło się wydawać, że to mąż będzie ofiarą. Nie wiem, na czym się nagranie skończyło. Nie da się tego stwierdzić po nagraniach dostępnych online
Nie zgadzam się z Tobą, że mąż budował narrację samobójstwa. Przecież są też nagrania w których wyraźnie słychać w jakim stanie jest jego żona. Jest nieszczęśliwa, nienawidzi go, a nie dopuszcza myśli o rozwodzie. Kiedy jeszcze doszła wiadomość o zdradzie- po prostu się załamała. To nie był impuls, sytuacja była już od dawna zła, chore relacje i zdrada- wystarczający powód dla kogoś, kto od dawna nie radzi sobie emocjonalnie.
Na dodatek facet był wystarczająco inteligentny żeby pozbyć się żony w inny sposób i nie być od razu głównym podejrzanym.
Dziękuję za Twoją pracę i pozdrawiam.
@@malgorzatazyla1218 Ale ja nie powiedziałam, że tak było, tylko że takie były wnioski śledczych i taka narracja w sądzie. Ja co do morderstwa i jego winy w ogóle nie jestem przekonana
@@KrymitaliaPodcast A to zwracam honor. Widocznie coś mi umknęło.
👍👍👍👍👍
😊
super odcinek,
PS dziewczyna na obrazku ma 3 ręce :p
Ups 🤭
Nie... To podwinięta nogawka
Dziękuję
@@ela1ela11 😊
kolejny świetny odcinek :) pozdrawiam!!!
@@annalewandowska142 Dziękuję, pozdrawiam
Pieniadze szczescia nie daja.
Okropne zycie wiedli obydwoje.
Szkoda tych dzieci.
Zgadza się 😞
Dzieki!!!!!!!!!!!!!❣
@@dorotalipa9468 😊
@@KrymitaliaPodcast ❣
💚🖤💙💜
🩵
Nie bardzo rozumiem,jak przebiegala ta kłótnie, jeśli ugryzła go w miejsce intymne???🤭 Muszę przyznać, że z wieloma kobietami się kłóciłem,ale chyba przy innych ułożeniach ciał 😆. Dzięki za przygotowanie tej sprawy.Odrabiam zaległośći.🌹
On tak twierdził... Może się szarpali, przewracali po łóżku, no mogę sobie to wyobrazić
No nie wiem, czy to możliwe że sobie tak leżała spokojnie I pozwoliła udusić się workiem? Bez walki i krzyku? A on co, rano wstał i nic nie zauważył? Szkoda mi takich kobiet co nie potrafią czerpać w pełni przyjemności z seksu bo religia nie pozwala! Nie mówię o zwyrodniałych formach oczywiście. Smutna historia a dzieci poszkodowane najbardziej jak zwykle. Skłaniam się do myśli że on to zrobił bo wydaje mi się że jest niezwykle trudno popełnić samobójstwo w taki sposób no i będąc zagorzałą katoliczką chyba wiadomo że to ciężki grzech! Zak zwykle świetnie opowiedziana historia, dzięki!
Racja, jeszcze jest kwestia jej religijności. Przecież samobójstwo to grzech śmiertelny
Wg mnie za bardzo się skupiasz na religii, a zupełnie pomijasz poziom zaburzenia tej kobiety.
A tymczasem to bigotka czyli mówiąc wspóczesnym językiem "osoba toksycznie religijna".
Toksyk może wszystko przemienić w piekło, istnieje nawet takie pojęcie jak "toksyczna opiekuńczość"
Nie sądzę aby ją zabił, a wcześniejszym zachowaniem budował sobie ,,alibi". Nagrywał ją ponieważ widział ze teściowie mu nie wierzą. Same nagrania pokazują też jak zaburzoną osobą była jego żona i że z tym nagrywaniem to miał racje. Niestety ale przeważnie to mężczyzn oskarża sie o przemoc, nie kobiety. Jeżeli była inteligentna to zdawala sobie sprawę z tego jak bardzo takie zdania kierowane do niego mogą ranić, o przemocy fizycznej nie wspomnę.. Osobiście uważam że ona popelniła samobojstwo. Widać ze facet ma potencjał (studia w wiezieniu), a motyw finansowy jest motywem raczej chybionym.
Jest oczywiście możliwość, że o czymś ważnym nie wiemy, bo nie zostało to ujawnione, ale z dostępnych informacji to naprawdę trudno w 100% stwierdzić, że on zabił
Pozwolę sobie zwrócić uwagę ze wszystko co wiadomo o zachowaniach Loreny wiemy z przekazu jej męża. Jej rodzice niczego dziwnego nie zauważyli. Znajomi rowniez. To mąż opowiada historie o jego intymnym pożyciu na wyjeździe poślubnym 16 lat po fakcie. A może to jego sadystyczno- masochiczne oczekiwania jego żonie nie przypadły go gustu. Krótko mówiąc odgrywa ofiarę przemocy domowej i rzekomo psychicznie niezrównoważonej żony. Jeżeli był niespełniony i niezadowolony ze swojego małżeństwa to dlaczego poprostu nie wyprowadził się do swojej Valentyny i po sprawie. Nie potrzebował jej pozwolenia potrzebował spakować walizkę i odejść.
Tak. Ja o tym też mówię na końcu, że to jest wersja męża i nikt z rodziny nie zauważył takich problemów u Loreny
👍💐🙏
@@hashimoto5575 🪷
Cudnie przedstawiłas tragedię,dziekuje😮
@@danutar.u1701 Dziękuję
Prawie na pewno miała jakieś zaburzenia z rodzaju borderline albo osobowości afektywnej dwubiegunowej. Lub coś w tym rodzaju. Nie znam się, nie jestem psychiatrą ale gołym okiem widać że kobieta zaburzona. Czy zabił nie wiadomo, ale jedno jest pewne : fatalnie trafił.
No właśnie cholera wie bo przy dwubiegunówce czy BPD otoczenie też by zauważyło jej odchyły w zachowaniu. To są tak "chaotyczne" zaburzenia, które nieleczone, upośledzają normalne funkcjonowanie na tylu plaszczyznach, ze nie ma szansy na ukrywanie ich przed bliskimi przez dłuższy czas a z podcastu wynika, że tylko mąż to zauważył, reszta bliskich i otoczenia nie zauważyła, żeby kobieta wykazywała objawy jakichś zaburzeń czy chorób.
Coś w tym jest faktycznie
Czy ktoś pomyślał że kobieta zaczęła się bawić w Sado masło ,bo on zaczął się tym interesować z kochanką,a żona miała go za ciamajde, 😮😮
Raczej narracja była taka, że sado maso było dla niego inspiracją do zabicia jej
🥀🥀🥀
@@grakowal8947 🌹
To są chrześcijańskie konwenanse
Zgadzam się w zupełności.
Prawda
♠👍🏻🇮🇹♠
😊
Sprawa nie jest tak oczywista. W pierwszej chwili też było mi bardzo żal tego gościa, zresztą nadal mi go żal. Nagrania świadczą przeciwko niej, ale mówienie nawet najokrutniejszych słów w kłótni nie oznacza, że całe ich pożycie tak wyglądało. Dlaczego Nazareno przez wiele lat milczał, tak że wszyscy sadzili, że małżeństwo jest szczęśliwe? Dlaczego mimo wszystko nie odszedł, nie zalożył sprawy o rozwód? Może nie doceniam kwestii dzieci, bo sama ich nie mam. Ale jednak skazać się na życie w takim piekle - chyba faktycznie miał skłonności sadomasochistyczne. Mial dobrą sytuację zawodowa i mógł odejść. Wygląda to też na trochę dziwny sposób popełnienia samobójstwa. Bardzo możliwe, że ona go do tego doprowadzila, ale miał inne możliwości postąpienia w tej sytuacji. Jednak doskonale rozumiem wszystkich, którzy go bronią. Lorena niewątpliwie była poważnie zaburzona
Bardzo fajny, wyważony komentarz 😊 Ja też zawsze tak sceptycznie podchodzę do tych nagrań kłótni, bo naprawdę ludzie w nerwach potrafią coś tak palnąć, a na co dzień są zupełnie normalnymi osobami. Też bardzo mnie zastanawia to, że jedynie on trąbił o tych jej zaburzeniach, nikt inny. To jest dość podejrzane. Ale może Lorena była świetną aktorką, kto wie.
Myślę że facet jest niewinny
Też uważam, że jest taka szansa
Ciężka do słuchania historia. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że to jest relacja jednostronna i w zasadzie wszystko co wiemy - wiemy od męża, bo kobieta nikomu się nie zwierzała. Zakładając że jest to prawda, nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak bardzo nieszczęśliwi musieli być oboje kisząc się przez tyle lat w nieszczęśliwym związku. Zwłaszcza jeśli byli skazani na siebie również zawodowo co rzadko kiedy jest dobrym pomysłem bo trzeba jednak od siebie czasem odpocząć. Zacznijmy od tego że tak jak mówisz, nie każdy musi być w związku, niektórzy najlepiej funkcjonują w pojedynkę lub w trybie luźnego randkowania i o ile obydwojgu pasuje taki układ to nie ma w tym absolutnie nic złego i nie ma przymusu małżeństwa. Wspomniałaś że pani miała już swoje lata a była przeciwniczką seksu przedmałżeńskiego, zakładam więc że doświadczeń intymnych w tym wieku nie miała żadnych. Jako że jest to podstawowa potrzeba człowieka, która przecież prowadzi do przetrwania gatunku, zastanawiam się czy tutaj nie było czegoś nietypowego. Może pani była zwyczajnie aseksualna? Również nie ma w tym nic złego, niektóre osoby nie mają potrzeb intymnych i spoko, dopóki tworzą platoniczny związek z drugą osobą, która nie ma z tym problemu. Problem natomiast pojawia się, kiedy nie ma na ten temat żadnego dialogu przed zawarciem związku małżeńskiego. Kolejny problem pojawia się, kiedy ważniejsze od naszego własnego szczęścia i szczęścia naszych dzieci (bo mimo że pani nie chciała się rozwodzić ze względu na dzieci to myślę jednak, że tym dzieciom byłoby lepiej gdyby rodzice się rozwiedli i gdyby nie dorastały w domu z taką chorą sytuacją) ważniejsze jest "co ludzie powiedzo".
Nie jestem przekonana, czy faktycznie doszło do morderstwa. Pani wydawała się być osobą bardzo zaburzoną, nie zdziwiłabym się, gdyby pod wpływem tych wszystkich emocji zdecydowała się zakończyć swoje życie. Nie przekonuje mnie również to takie niby zbieranie alibi, przecież facet zbierał nagrania żeby przedstawić teściom co się dzieje bo przecież w życiu bym mu nie uwierzyli. Szczególnie niepokojąca jest ta wzmianka o rzucaniu się na niego z nożem. No przykro mi bardzo, ale jeśli kilka dni po ślubie mój świeżo poślubiony mąż wygrażałby mi nożem to byłby to ostatni raz, gdy znajdowałby się w moim otoczeniu. Nie wiem co tutaj było tym spoiwem łączącym tych dwoje, raczej nie była to jakaś szalona miłość ani już tym bardziej dzika namiętność, na późniejszym etapie oczywiście dzieci ale po prostu zabrakło tutaj decyzji, szybkiej i prostej decyzji która prawdopodobnie jej ocaliłaby życie. I jemu także - tylko nie w tym dosłownym znaczeniu.
Dziękuję za jak zawsze bardzo ciekawy i wiele wnoszący komentarz 😊 Może to banał, ale w związku naprawdę chyba jedną z najważniejszych rzeczy jest rozmowa, komunikacja, ustalenie własnych potrzeb. Jak tego brakuje, to wszystko się może posypać.
Pan mąż psychopata, z zapędami sadomaso,mający kochanke na boku, nagrywający żonę bez jej wiedzy, tkający sieć intryg, kazał jej się leczyć.. no niebywałe. Narcyz wolał zabić niż stracić status. To, że skazał własne dziecko na traumę znalezienia zamordowanej mamy jest niewybaczalne.
Zupełnie się nie zgadzam
To bardzo ciekawe, jak skrajne mogą być opinie na temat tej sprawy
Lorena nie wiedziała z czym wewnętrznie walczy, a była to hipergamia.
Ale to ona miała wyższy status od niego
@@KrymitaliaPodcast Dokładnie i w tym cała rzecz-kobieta czuje się szczęśliwa kiedy wiąże się z kimś lepszym od siebie.Gdyby było odwrotnie możliwe,że problemu w ich związku by nie było.Ona potrzebowała być zdominowana i prowadzona przez męża,potrzebowała emocji i wyraźnie mu to sugerowała,a w jej oczach on był potulny,uległy,spokojny i mało ambitny pracując w jej firmie, a nie być szefem w swojej.Proszę poczytać o hipergamii poza wikipedia.
@@zibiluk5770 Przeciez on byl szefem swojej firmy, to byl jej pomysl aby pracowal w jej rodzinnej firmie, a on potulny malzonek usluchal i zarabial duzo mniej niz pracujac dla siebie.
@@zibiluk5770 Ale bzdury wyssane z palca i niepoparte faktami , czego was w tym red pillu tam uczą, to naprawdę jest przezabawne.
@@Anna-fm7hh Bzdura to twoje imię z bierzmowania. Jak masz jeszcze resztki rozumku to rozejrzyj się: masz Kondrada, Strasburgera, i setki innych przykładów.Pokaż mi ignorantko ładną młodą dziewczynę 25l ,która wzieła ślub z 65 przystojnym jak filmowy Massimo biednym kominiarzem lub śmieciarzem.Tu nie ma książek...życie na około weryfikuje.Wpisz sobie w google (o ile to potrafisz ) "jakich mężczyzn wybierają kobiety " (nie dziewczynki).Pokaż mi jedną prezeskę dużej firmy,która jest szczęśliwa z mężem kowalem, pokaż mi, że córka króla Holandii Wilhelma (lub innego króla lub znaczącego majętnego człowieka) wzięła sobie barmana na męża -wtedy pokażesz fakty.
Wszystko fajnie, ale przez te małżeńskie niuanse momentami przypomina to bardziej "Trudne Sprawy", niż podcast kryminalny...
Niestety te niuanse to też część sprawy
❤❤❤❤❤❤❤
@@user-vh6pr1ck1d 🩵🩵🩵