Najbardziej poszukiwane zawody w USA? - USA w Praktyce #43
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 12 มี.ค. 2017
- Jakich profesjonalistów w USA brakuje najbardziej?
Kręcą Cię Stany? Zasubskrybuj! Daj lajka, skomentuj!
FanPage FB: / stanowooficjalnie
Grupa FB: / stanowooficjalnie
Inne serie:
Kryminalnie: • Najdziwniejsze areszto...
Autostradowo: • Autostradowo
Emigracja do USA: • Czy warto wyjechać do ...
USA w praktyce: • USA w praktyce
Kanada z perspektywy USA: • Playlist
Vlog Gadany: • Vlog Gadany
Wyjazd do USA Turystycznie: • Wyjazd do USA - Turyst...
POP-kultura: • POP-kultura
Komentarz Realistyczno-Polityczny: • Zniesienie wiz do USA ...
Rozmówki przy kawie: • Rozmówki przy kawie
Dwa Widelce: • Playlist
Outro:
Jenny's Theme by Audionautix is licensed under a Creative Commons Attribution license (creativecommons.org/licenses/...)
Artist: audionautix.com/
Zrodla:
www.huffingtonpost.com/rassoul...
m.startribune.com/training-pro...
www.forbes.com/sites/emsi/201...
/ 1305416199493836
Można to porównać do sytuacji w Polsce. U nas też brakuje fachowców, bo ludzie urodzeni w latach 85-95 (mniej więcej) byli masowo wysyłani na studia z nadzieją na lepszy byt. Ja jestem tego najlepszym przykładem. Od gówniarza uwielbiałam pisać i pisałam wszystko ku uciesze rodziny i nauczycieli. Niestety, kiedy byłam w liceum moi rodzice ciągle mi powtarzali, że muszę skończyć studia, żeby mieć lepsze życie niż oni. Nie miałam pojęcia jakie studia wybrać, bo tak naprawdę zawsze byłam świetna z każdego przedmiotu, ale z żadnego wybitna (no właśnie poza pisaniem, chyba), dlatego wybrałam pierwszy lepszy zapychacz. Na studiach przestałam całkiem pisać, bo wyrobiłam w sobie przekonanie, że z tego nie da się wyżyć i muszę twardo stąpać po ziemi. Po uzyskaniu "papierka" okazało się, że nigdzie nie mogłam znaleźć pracy, dlatego w sumie do dziś łapię się każdej byle jakiej fuchy, żeby tylko mieć za co żyć. Ostatnio zrozumiałam, że nie tylko idąc na studia, ale przede wszystkim rezygnując z pisania popełniłam być może największy błąd w moim życiu i powinnam była skupić się na moim "rzemiośle", doskonalić je i starać się dojść w nim do perfekcji, żeby móc w przyszłości faktycznie na tym zarabiać. Szkoda tylko, że 5 lat przerwy zrobiło swoje i ciężko mi teraz wrócić do czegoś, co kiedyś robiłam codziennie, w każdej możliwej wolnej chwili. Wybaczcie mi długi wpis, ale kiedy patrzę na obecną sytuację zawodową wielu podobnych do mnie ludzi, to jakoś tak mi się przykro robi. Dlatego apeluję do wszystkich młodych ludzi, którzy właśnie teraz wybierają swoją drogę życiową: nie dajcie sobie wmówić, że wasza pasja, plany na przyszłość są mało ambitne, głupie, dziecinne. Nie każdy musi mieć magistra z prawa, czy robić karierę w wielkiej korporacji. Każdy człowiek i każdy zawód jest ważny. Jeśli chcecie żyć na wsi i hodować bydło, czy pracować w warsztacie, czy też zostać budowlańcem, to po prostu konsekwentnie dążcie do spełnienia tych planów. Każdy teraz może skończyć studia, ale nie każdy może być mistrzem w jednym konkretnym fachu.
DOKLADNIE! nAJWAZNIJSZE TO ROBIC TO, CO SIE KOCHA! zAWSZE I WSZEDZIE!
Bardzo mądre jest stwierdzenie,że każdy zawód jest potrzebny !Największym błędem i nie tylko u nas w kraju było polikwidowanie szkół zawodowych,z których "wychodzili" różni fachowcy!Teraz mamy jakichś tam magistrów po licencjatach jak za przeproszeniem "nasrał" ,a robić nie ma kto ! Jak piszesz w Polsce jest bardzo trudno o jakiegokolwiek fachowca,a wielu wyjechało z kraju !
imsadthattimeescapesme jakie studia skończyłas?
bardzo pozytywnie. dziękuję Jasmin. Like
Prawie się dałem nabrać, że nadajesz dziś z Teksasu ;) Super kapelusz, a i temat interesujący :D
Czesc fajny filmik
Lubie to! Super Vlogi masz od niedawna cię oglądam i nie przestaje ! ;) Pozdrawiam ! ;)
Fajny kapelusz ;)
Dobrze niech brakuje fachowców, w końcu może przejrzą na oczy i przestaną robić łaskę, że komuś dali wizę :)
Wiza nie ma nic wspolnego ze sciaganiem do pracy ;-)
wiem tak tylko rzuciłem hasło :) to mnie najbardziej wkurza, że nie ma tak naprawde możliwości wyjazdu dla wykwalifikowanych pracowników opartego na systemie punktowym, jak na przykład do Australii
Mozliwe, ze sie to zmieni.
Chciałbym, abyś miała rację :)
Skoro z ciebie taki fachowiec to w Polsce też są potrzebni,a nie tylko w Ameryce,bo tam ci pasuje !
Szczerze mówiąc wiem niestety o co chodzi.. moi rodzice zwłaszcza mama już od gimnazjum mi truje ze studia są ważne i matura i najlepiej jakbym nie spała nie jadła i nie odpoczywała tylko się uczyła. Gdzie ja nie jestem pewna czy chce iść na studia i na jakie. Wiem ze to dobre życie, ale zreszta nie zawsze po studiach się dostanie prace, a czuje ze moje życie jest zbyt krótkie na marnotrastwo czasu na studia i katowanie siebie czymś czego nie lubie. Chciałabym się przeprowadzić do stanów, ostatnio zaczęłam nawet bardziej się tym interesować, jednak rodzice jedyne co robią to się ze mnie śmieją i powtarzają ze wszędzie dobrze gdzie nas nie ma i tym podobne.. kiedyś lubiłam fotografie ale oczywiście jak zwykle mama mi powiedziała żebym się wzięła za naukę a nie się głupotami zajmuje. I tak wiec zrobiłam nwm w sumie czemu, ostatnio usłyszałam ze dobre są historie, które pisze i może chciałabym jakoś w tym kierunku pojsc. Jednak jestem pewna ze nie chciałabym tylko na tym skończyć, wiadomo myślałam o jakimś zawodzie przydatnym który by mi się przydał wszędzie, ostatnio wpadłam na pomysł budowlanki, mzoe bardziej remontów, szczerze mówiąc nigdy nie miałam doświadczenia z tym i wiem ze to ciężka praca, jednak uważam ze jakby się było fachowcem to można sporo zarobić, narobic się również ale nigdy nie ma lekko. Myslalm również o prowadzeniu tira ale przeraża mnie myśl ze ktoś może wyskoczyć przed koła wiec to chyba odpada, jeszcze prawa jazdy na samochód nie mam ale już odczuwam strach wiec to chyba odpada. Myślałam również o stomatologi ale nie ma szans żebym zdawała biologię na maturze bo mam inne rozszerzenie , a na studiach chcą wyniki z biologi wiec niestety nie 😕Ale tym co maja plany i cele serdecznie życzę powodzenia naprawdę. To jest taka rzecz której zazdroszczę niektórym ludziom, ale ja ze swojej strony ze względu ze jestem osoba kreatywna chyba poprostu popróbuje różnych rzeczy i zobaczę ktora mi się spodoba 😊 Dzięki Jaśmin, jakoś za każdym razem po oglądnięciu filmiku dajesz taka sile wewnętrzna do walki do działania i to jedna fajne.
Heh napisałaś ten komentarz jakbyś byłą mną :D jestem w tej samej sytuacji i też mam w planach polecieć do Stanów.Jeśli widzisz tą odpowiedź z chęcią odczytam czy któryś z tych planów już zrealizowałaś :)
No wlasnie?
Hej. Swietny materiał....
Kapelusz jest ZAJEBISTY !!!
Powiem tak, Wyższa edukacja, jeśli jest się do tego zdolnym i chętnym, to bardzo duży i ważny krok. Z wyższą edukacją można się starać o dobrą pracę, rozwijać swoją karierę, etc. Natomiast jestem zdania, że jeśli ma się Wyższą edukację I do tego fach albo nawet i kilka np. Spawacz, Murarz, Elektryk, których zdobycie wymaga specjalistycznej, fachowej wiedzy i praktyki i wcale nie jest łatwo być dobrym spawaczem czy murarzem, to można w ciemno ubiegać się o zieloną kartę i brać najbliższy samolot do Stanów. Z fachem w dłoni bez problemu znajdziemy na miejscu przyzwoitą pracę, która pozwoli na życie w godnych warunkach i oszczędzanie. Mając fach i zatrudnienie nie musimy się bać, że zjedzą nas długi i że umrzemy z głodu i możemy w wolnym czasie rozglądać się za pracą związaną z naszym wyższym wykrztałceniem. Jeśli już nam się uda znaleźć interesującą nas ofertę i dzięki temu, że nie zbijaliśmy bąków przez ten czas, tylko oszczędzaliśmy, możemy odejść z pracy jako spawacz i iść do pracy jako np. Analityk Finansowy. Jeśli natomiast się tak zdaży, że będzie kryzys i stracimy pracę w biórze, zawsze mamy ten fach i możemy pracować jako spawacz. Dzięki temu nie musimy się obawiać o nic, bo sobie poradzimy.
Sam wybieram się na studia na SGH, ale po ukończeniu studiów planuję też zdobyć conajmniej jeden fach, dzięki czemu nawet w czasach kryzysu, gdybym stracił pracę w Biórze czy Banku, to zawsze mogę iść układać płytki albo zakładać instalacje elektryczną, bo mam fach w dłoni. Taka swoista forma ubezpieczenia socjalnego.
Jeśli ktoś jedzie do USA z podejściem "Nie mam żadnego fachu ani wykrztałcenia, ale sobie dam jakoś radę" to może się bardzo ostro przejechać. Może mu się uda, ale jest to szansa jedna na milion...
Pozdrawiam :)
To świetnie, że Twoja wiedza ogranicza się 'tylko' do IT:) Może nagrasz coś nt. rynku IT ?
Przeciez nagralam... Jest caly cykl o pracy
kurcze! Od pewnego czasu namawiam Żonie by spróbować. Chociaż Spróbować wyjechać do stanów. Kocham to co robię Jestem Stolarzem. Myślę że twój film pomoże mi ją namówić
Najpierw musisz miec albo zielona karte (loteria), albo oferte pracy ;-)
Dziękuję.
Zaczerpnę informacji gdzie trzeba. Ale najpierw muszę uświadomić Żonę że myślę o tym poważnie a następnie ją przekonać
przygotuj sie dobrze i do dziela! Powodzenia i trzymam kciuki!
Jeszcze raz Dziękuję.
Nabrałem więcej wiary w to że to możliwe.
PS. Moja Żona jest Miłośnikiem powieści kryminalnych.
Wspominałem Jej o twoim kanale i myślę że kiedy obejrzy parę odcinków (a są bardzo dobre ) to odcinek powyżej da Karolinie do myślenia.
Bardzo dziękuję i Pozdrawiam z Szczecina;)
Dziekuje bardzo i pozdrawiam cala rodzine!
Przesylam troche florydzkiego slonca!
a jak jest z zawodym kucharza na dzien dzisiejszy poniewaz nie rozumiem tych zone itp
Święte słowa. Maż skończył filozofię w Stanach i potem się zatrudnił przy wyburzaniu/czyszczeniu domów, zarabiał kokosy:-) ps. Ostatecznie skończył jako programista - programowanie to była jego pasja z dzieciństwa. Ale nadal chętnie czyta filozofię ps.2 z tymi "pijacymi piwo" blue collars to nie stereotyp. Koledzy z pracy męża ostro żyli, nawet na haju prowadzili auto i pracowali, to podobno normalne w Stanach wśród blue collars.
Zajrzałam na necie + pełno ogłoszeń dla tłumaczy w Chicago dla Polish native speaker , tylko że piszę że albo musisz już być w USA albo mieć obywatelstwo
A czy Meksykanie (czy Meksykańczycy) nie wypełniaja w duzym stopniu tego zapotrzebowania? W stanach wschodnich, w miastach typu Chicago jest ich chyba sporo.
nie, nie do konca jak widac. mowimy o fachowcach z doswiadzeniem.
hej Jaśmin
Akurat ceny za pewne rzeczy w budowlance wysokie nie są, jednak ludzie tak sobie narzekają, że dużo, gdy zwyczajnie nie wiedzą czego coś wymaga.
a co o hydraulikach bracia Bros... hahha
Pamiętam czasy, gdy mówiono że aby dostać dobrą pracę należy skończyć jakieś studia. Na prawie bardzo się męczyłem, więc przeszedłem na politologie i obecnie geopolityka to jest mój konik, mogę o tym zanudzać godzinami. Rzecz w tym, że nie umiem tego sprzedać tak, aby mi za to płacono. Propozycja tzw. akademii, w której to ja płacę im za to że łaskawie pozwolą mi wykonywać czynności zawodowe mnie nie interesuje. Obecnie pracuje po jakiś magazynach, albo przy sprzęcie komputerowym.
Wydaj książkę, publikuj w internecie, itd. ? Teraz jest jakby mały bum na temat geopolityki. (gnijący zachód, "międzymorze", jedwabny szlak itd. - Dzieje się, a i można by powiedzieć iż "czuć nawet w powietrzu" że będzie się jeszcze więcej dziać) P. J. Bartosiak sprzedał podobno więcej swojej książki niż przewidziano w wydawnictwie...
Od ponad roku nic nie napisałem na blogu. Może warto by założyć kanał na YT i pogadać. Przynajmniej poćwiczyłbym wykładanie teorii.
Świat jest w momencie drastycznej przebudowy. To dlatego widzisz ciekawe sceny.
Wcale nie jest łatwo wydać książkę, a zyski z niej są zazwyczaj marne.
Zakladaj kanal! Chetnie poslucham!
A moze dalbys sie namowic na goscinny wystep? Mam sporo pytan dotyczacych geopolityki ;-)
Jak uzgodnimy pytania to czemu nie.
Wygląda na to ze sytuacja wyglada łudzaco podobnie do tej w Polsce. Od zawsze interesuje sie motoryzacja ale niestety poziom jakichkolwiek szkol w polsce ksztalcacych w tym kierunku jest tak niski i wybranie tej drogi ksztalcenia jako mlody czlowiek w sumie decydujacy o swojej przyszlosci mija sie calkowicie z celem a w szczegolnosci bedac dziewczyna. Dlatego wlasnie wiele osob dlatego decyduje sie na pojscie na studia poniewaz nie wiem chyba to jest jednak dalej lepsza opcja niz marnowanie 4 lat w technikum po ktorym nadal nic nie umiesz. Gdyby ktos mi pokazal szkole ktora rzeczywiscie rzetelnie ksztalci w danym kierunku po ktorym naprawde cos bede umiec to zaraz po skonczeniu inżynierki zaczynam bycie mechanikiem :D
Na polskich studiach też się niczego nie nauczysz
jakie sa srednie zarobki netto w Arzizonie dla spawacza? jak sie jest mlodym to tego sie nie wie tak naprawde co sie chce a co sie moze a czego sie nie bendzie chcialo to wychodzi w praniu zwanym zycie !
Chydraulika i elektryka to nie moja pasja, chyba nie mam co szukać w Stanach
hydraulika jak już.
Zawodówki nie zniknęły ;)
Janek Mierzwiński ? Zniknęły, nie ma już dwu- trzyletnich szkół po podstawówce, z obowiązkową, płatną praktyką szkolącą np sprzedawców. Zawodówki nie dawały matury, można było po skończeniu pouczyć sie w 2letnim technikum i zdobyć wykształcenie średnie. To było wyjsć idę dla biednych i niezbyt inteligentnych😑
Joanna Bajka w takim razie zastanawiam sie czy piszesz o sobie, bo sposobem pisania pokazałaś swoje ograniczenie umysłowe. Jestem po zawodówce. Dlaczego? Na pewno nie dlatego, że jestem mało inteligentna czy biedna. Po szkole poszłam do liceum i następnie na studia. A zawodówke wybralam dlatego, że bardzo zależało mi na praktyce, której w liceum nie było. I uważam, że dla mojego konkretnego zawodu była to bardzo dobra decyzja, której absolutnie nie żałuje. Szkoda tylko, że utarło się, że szkoła zawodowa jest gorsza. Okropny stereotyp. Dziś mam własną firme i pracuje dla siebie. I pracuję z chęcią. To dała mi ta zawodówka z rozwiązaniem dla mniej inteligentnych i biednych.
Ela L złośliwości Ci za to nie brakuje. Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałam - to było wyjście dla dzieci z biednych rodzin (płatne praktyki) i tych, którzy do techników i liceów ze względu na wyniki w nauce się dostać nie mogli. Oczywiście dla innych też. A dla wściekłych, złośliwych i nie potrafiących widzieć więcej niż koniec swego nosa zawsze zostaje anonimowość w internecie😄wyluzuj, złość szpeci.
Ela L pisze z iPada, to jego nie mój sposób pisania. Nie widzę dobrze, takie mam oczy. Ale każdy inteligentny by sie domyślił, net jest tez dla niedowidzących.
Jak widzisz, słowo pisane rządzi sie swoimi prawami, Tobie również złośliwości nie brakuje. Gdybyś sformułowała odpowiedź inaczej, np tak jak mi odpisałaś, odebrałabym ją inaczej. Ponieważ napisałaś "To było wyjść idę dla biednych i niezbyt inteligentnych😑" odebrałam to w taki, a nie inny sposób. Resztę dopowiedziałaś sobie sama. Wyobraź sobie, ze jestem spokojną osobą, jednak w kolejnych odpowiedziach próbowałaś mi dowalić , mimo, ze próbowałam po prostu przedstawić sytuacje ze strony osoby, która wybrała taka, a nie inną szkołę z powodów nie wymienionych w Twoim poście.
Tak właściwie do kogo skierowane są te filmiki?Poza kryminalnymi, te lubimy.Pan Trump zamknął granice przecież, a i Polakom żyje się lepiej. Kapelusz jest super.
Czy jak będę programistką to dostanę bez problemu wizę pracowniczą?
W Polsce też potrzebujemy programistów.
@@tomaszdziamaek1839 ale nie każdy chce mieszkać w Polsce.
Zna ktoś jakieś "mądre" (godne polecenia) fora internetowe Polonii z stanów, gdzie można m.in poczytać/zapytać o szczegóły dotyczące właśnie pracy tam, itp.
Jaśmin, ale są w stanach też studia zaoczne? czyli w teorii można by i pracować i studiować? (W praktyce już nie wygląda to tak fajnie, ciężko raczej być rzemieślnikiem i jeszcze studiować; wszak wiadomo, doba niestety ma tylko 24godz. :( )
porponnuje poszukac amerykanskich, gdzie rozmawiaja profesjonalisci z danych dziedzin.
Mozna robic kredyty dluzej, studia dziala inaczej niz w PL:) Odsylam do filmiku o studiach ;) I komentarzy pod nim. Tam powinienes znalezc odpowiedzi na swoje pytania w tym temacie.
W Stanach oferują klasy rano i wieczorem. Można pracować i się uczyć. Ma się te lata wycięte z życiorysu bo już na nic innego nie ma czasu ale można. Najlepiej podczas szkoły znaleźć sobie pracę w tym co się studiuje. Nie płacą wiele ale ma się po skończeniu szkoły doświadczenie w swoim zawodzie. Nie zawsze trzeba brać pożyczkę ale jest ciężko. Są pieniądze bezzwrotne od państwa dla studentów i za dobre oceny od szkoły.
Ooo, czesc pszczolka!!!;-)
Cześć Jaśmin, cudnie wyglądasz!
Kierowca trucka
w polsce sytuacja jest bardzo podobna, to typowo zachodni obraz
jesteś programistka?
Polecam q&a 1
jednym słowem przez te 15 minut chodzi o to. ze brakuje fachowcow? acha ..OK. dzieki. pozdrawiam.
Chyba pierwszy raz oglądam Twórczynię która nie patrzy w kamerę ;o Dziwnie się ogląda ;)
Tak bardzo nienawidzeni przez Was yntelygentów kierowcy zawodowi zarabiają w Polsce od 4 do 10 tys zł. Na dzien dzisiejszy brakuje w Polsce 350 tys kierowców zawodowych! Problem braku fachowców to nie tylko problem takiego kraju jak USA. Jeśli masz C+E + ADR+ HDS i jeszcze doświadczenie na Lohrach (autotransportery) to zarabiasz grubo powyżej tego co jakiś profesorek nawet najlepszej uczelni.
Kiedyś murarz to był robol, dziś dobry murarz jeździ mercedesem i to nie takim z przebiegiem połtora miliona km tylko może o dwa lata starszym i jedną klasę niżej niż dyrektor budowy.
Koparkowy w Polsce ok 5-6, na dźwigu 6-6,5, kierowcy ubera w Krakowie czy Warszawie 4-7, wszystko oczywiście netto
W Polsce z fachowcami też tragedia, ostatnia chciałam remont mieszkania i dno dna! Ci fachowcy to masakra, sama pomalowałam mały pokój i to lepiej niż pan malarz salon z aneksem. Może sytuacje uratują Ukraińcy.
Piepszysz nudę.Ten temat można ogarnąć w 10 minut.
Wszędzie to samo dziadostwo już jest. Ciekawe dlaczego prowadząca nie weźmie się za spawanie tylko siedzi przed mikrofonem i udaje dziennikarza.
Bo ta "prowadząca" pracuje w swoim zawodzie, który nie polega na spawaniu. Wystarczyło posłuchać do końca, o czym mówi. I nie jest także dziennikarką.
@@dominikaksiazek7177 jak nie jest dziennikarką to nie pracuje w swoim zawodzie. A zresztą nie o to mi chodziło. Wszędzie jest to samo. Każdy chce mieć "czystą" ciekawą pracę tylko nie ma komu zapiera....
@@jaroszron7478 tworzenie filmów na TH-cam a bycie dziennikarzem to totalnie inne zawody. Jaśmin (oprócz bycia twórcą filmów) ma także inną pracę w IT, czyli "czystą", jak to określasz. :P
@@dominikaksiazek7177 chodzi mi o to że ogólnie na świecie jest tendencja że nie ma komu pracować 😂. Każdy szuka wygodnego kurwidołka
@@jaroszron7478 to oczywiste, że każdy będzie szukać takiej pracy, by było wygodnie. Chodzi o to, by pracować mądrze, a nie ciężko.