Albania (Odc.06) Zestaw wędkarski survivalowy + kleszcze
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ต.ค. 2024
- Montuję zestaw "wędkarski" z przyborów z małej puszki (improwizowany zestaw do połowu ryb) - komplet ten sprawdzał mi się wielokrotnie w trakcie wypraw i szkoleń w północne zakątki Europy. Dzięki niemu łowiłem nie najmniejsze okazy, które ze smakiem pożerałem. Czy da radę również i tym razem, w trakcie wędkowania na dużej rzece o szybkim nurcie?
Kliknij i sprawdź nasze wyprawy z poprzednich lat oraz ofertę szkoleń universalsurvi...
Zapraszamy i prosimy o wsparcie na Patronite: patronite.pl/u...
No cóż, wyprawa survivalowa do Albanii stanowiła dla mnie świetny poligon eksperymentalny rozmaitych technik przetrwania.
W odcinku prezentuję również moją ulubioną technikę efektywnego usuwania kleszczy wbitych w ciało - tym razem przy pomocy dużej survivalowego noża Tracker T1 od Tops Knives.
Czy też posiadasz skompletowany survivalowy zestaw wędkarski? Jeżeli tak, podziel się koniecznie w komentarzu swoimi rekomendacjami.
Jeżeli chcesz dokładnie poznać moje wyposażenie - serdecznie zapraszam, sprawdź poprzednie odcinki. Posiadałem na sobie pas taktyczny oraz szelki, z dopiętymi kieszeniami typu SERE oraz Evasion Escape i Competition Pouch (komplet marki Helikon-Tex) z dołożonym z tyłu pasa dużym nożem survivalowym Tracker T1. Posiadałem również symboliczny zapas żywności, który wraz z niezbędnym ekwipunkiem stanowił zawartość kieszeni mojego pasa.
Wyprawa do Albanii stanowiła moje pierwsze doświadczenia w użytkowaniu tak nietypowego noża jakim jest Tracker. Narzędzie z całą pewnością posiada gigantyczny "zapas mocy" oraz szerokie możliwości użycia. Jest jednak narzędziem o tyle wymagającym, że potrzebny jest nieco zmodyfikowany styl pracy i posługiwania się nim (względem klasycznych noży) aby wykorzystać jego atuty. Uczenie się Trackera sprawiło mi nie małą satysfakcję!
Zapraszam do obejrzenia odcinka pod hasłem: wiszący most - będącego inauguracją przygody w Albani w roku 2024 w ramach spędzenia w dziczy 7 dni solo.
Jeżeli chcesz wziąć udział w szkoleniu na poziomie podstawowym (dla osoby całkowicie początkującej, która pragnie zacząć przygodę z survivalem "na miękko") lub chcesz wziąć udział w zaawansowanych warsztatach specjalistycznych (np. z zakresu nawigacja z mapą i kompasem, pierwszej pomocy), a może pragniesz poddać się ekstremalnej przygodzie stanowiącej symulację warunków walki o przetrwanie - serdecznie zapraszam do kontaktu universalsurvi...
Pozdrawiam!
Kuba
Pozdrawiam
Świetny patent z nożem i kleszczami. Dzięki. Nóż też wspaniały. Uwielbiam mory ale miałem kiedyś Trackera i byłem z niego zadowolony. Ręczna robota i gruby na 8-10mm ale świetnie się nim bawiłem.
Wiem, że w tej rzece był silny nurt ale tam gdzie się kompałeś można było popróbować jakichś półapek z kamieni czy więcieża z tych butelek.
Pozdrawiam
W tym roku i w Polsce kleszcze są tak małe, że ciężko je złapać tymi wynalazkami w postaci mini-łomów do wyciągania kleszczy. Miałem już kilka kleszczy w życiu ale tak małych jeszcze nie widziałem. Z pomocą akurat w moim przypadku przyszedł leatherman z jego precyzyjnymi kombinerkami.
Mały są faktycznie trudne. Bardzo odradzam ich wyciąganie przy użyciu dowolnych szczypiec - ściskają i miażdżą kleszcza, tym samym mam wrażenie że mogą "wstrzyknąć" zawartość kleszcze z powrotem do ciała. Obawiałbym się wówczas zakażenia. Myślę że lepiej wyciągać kleszcza właśnie bez ryzyka jego zmiażdżenia (nóż + palec czyli tak jak pokazałem na nagraniu) :)
3:42 człowiek jednak uczy się całe życie... Bo tej metody uzdatniania wody jeszcze nie znałem....
Kuba, szacun 👍💪👏
Dzięki i pozdrawiam :)
Witamy , moc pozdrowień
Dzięki :) Pozdrawiam
Fajny content.
Dziękuję. Zapraszam również do obejrzenia serii z poprzednich lat :)
Z żyłki i ciężarka zrobił bym tzw rzutkę z jakąś naturalną przynętą, która występuje nad rzeką
Tak, to dobry pomysł ale niestety nie wypatrzyłem tam niczego żywego do wykorzystania. Rzeka okazała się trudniejsza niż myślałem
@@UniversalSurvivalPl
Spróbuj poszukać pod kamieniami w płytkiej wodzie lub na brzegu
Akurat wczoraj wyciągałem kleszcza u siebie 😎 trzeciego w życiu, średnio trafia się skubany raz na 10 lat. 😅
Zazdroszczę - mnie niestety atakują regularnie
Siemanko👊
Witam :)
Dla zasięgu ❤
Dzięki, przyda się
Wazyles kiedys ile ważą te wszystkie gumeczki i opakowania beż których dałbyś rade? Może filmik z takiej minimalizacji. Ja wiem ze taki system jest dużo lepszy tylko jeśli chodzi o ultra light to nawet metka w majtkach wazy. 😊
Nie ważyłem, ale całość jest mega mała i lekka... Niestety na taki kaliber rzeki okazało się to wszystko niewystarczające po prostu. Trudna sprawa :)
Łapa w górę
😁
A co robisz z wyciągniętym kleszczem? Jak się go pozbywasz? Ja osobiście spalam go na listku papieru toaletowego. Leci łapa.
Uśmiercam dziada różnymi sposobami - także tak jak opisujesz :) Dzięki za łapkę i zapraszam do dalszego śledzenia
Co to za nóż?
To Tracker T1 od TOPS Knives - bardzo specyficzne narzędzie. Otrzymałem do producenta do przetestowania. Robi wrażenie, sprawdza się (szczególnie w polskich warunkach) jednak jest wymagający
Eeeee no to ten
W sensie że co?
Pierwszy. pozdro
🤠👍
co to za tatuaż masz na plecach ?
Moja drapieżna anielica ;-) Tutaj znajdziesz fotkę ukazującą prawie całość ;-) universalsurvival.pl/wyprawy/idaho-2019/
Ale małe te kleszcze. Ten pierwszy to rumień miał, przynajmniej widać, ale ten drugi taki mały skubaniec że ledwo pixel na wideo 😂
No niestety - grunt to szybko się pozbyć dziada i tak aby go nie zmiażdżyć aby nie zwymiotował do ciała. Pozdrawiam
Straszne... Ile to trzeba się nacierpieć, żeby się zrelaksować ;-)
Opowiadasz z takim przejęciem jak Pieńkowska, z której relacji wynika, że Polska poderwała hałbice na wieść o cofnięciu migrantów z za Odry ;-)
Uspokuj się :-)
A serio, fajny epizod.
Kurde, czy Ty masz ptasznika na głowie? Bo zuchy z hufca się fascynują ową tajemnicą?
Haha no coś jest faktycznie na rzeczy ;-) Ptasznik oraz broda i wąs był z zamysłem nieco innej wyprawy i stylówy pod specjalny ubiór, ale cóż - ostatecznie padło na Albanię :) Tutaj nieco więcej ze skrótu na temat dotychczasowych cierpień i katuszy ;-) zapraszam universalsurvival.pl/wyprawy/
szczerze m iałem nadzieję na kilku wędkarzy...
ale ino dzieciaki z kleszczami...
Jak myślisz.czemu nikt tego nie ogląda?.To pytanie retoryczne.
Od 11 lat podróżuję i publikuję uczciwe relacje z wypraw (nie wyreżyserowane, także te w których popełniam błędy i w których nie odnoszę sukcesów), aby zainteresowani survivalem Widzowie mogli poznać realia i autentyczne przygody. Każda z wypraw jest inna, ma swoje założenia, zawsze natomiast bazuję na zminimalizowanym sprzęcie i żywności lub jej całkowitym braku. Nie musisz tego rozumieć ani doceniać. Krytyka zawsze przychodzi lekką ręką, szczególnie gdy się samemu nie podejmuje tego typu wyzwań. Odsyłam zatem na inne kanały - te z sukcesami :)