U mnie światła do tej pory działały tak, że po uruchomieniu silnika i świateł mijania jednen xenon na poczatku swiecil bardzo slabo, ale po kilkunastu minutach sie rozswietlal do pelnej mocy. Moze to byc wina przetwornicy czy moze kable albo zarnik?
Hej, czy jak ksenon mruga to znaczy ze sie przepalily czy ze, przetwornica nie dziala? Bo na postojówkach to mi lewa lampa nic nie swieci tylko pali sie caly czas kierunek
Ja mialem taki problem, ze najpierw swiatla migaly, pojawial sie blad na desce rozdzielczej , po wlaczeniu i wylaczeniu swiatel problem na chwile znikal. Po jakims czasie calkowicie zniknal blad ale tez nie swieci wgl . Podmienialem zarniki , sprawne sa bo dziala na drugiej lampie. Nadal przetwornica czy cos innego?
@@pjoter2705 raz miałem że wymieniłem typowy tranzystor i pomogło, teraz mam drugi raz to samo ale wymiana wadliwego tranzystora nie pomogła. Muszę zamówić przetwornice bo nie mam pomysłu co tam jeszcze może nie grać. Podmiana przetwornicy z drugiego klosza pomogła więc to ona jest problemem.
A ja mam taki dziwny problem z xenonami, po włączeniu od razu migają... Odczekam z 5minut na postojowkach (postojowki też migają ale tego aż tak nie widać) i działają normalnie do następnego włączenia . To może być wina przetwornicy?
Udało się ten problem rozwiązać? Mam dokładnie to samo i właśnie z tym walczę. Problem jest gdzieś poza xenonami, bo nawet po odpięciu ich wtyczek, zwykłe żarówki nadal lekko przygasają co jakiś czas. Nie jest to wina alternatora - już sprawdzony.
Mam pytanko ponieważ parę dni temu zarowka migała a dzisiaj przestała świecić. Zmieniałem żarówkę na nową i też nic. Dodam że postojowki palą się normalnie. Czy to na 100% przetwornica czy coś nie łączy?
Hej, sorki że nie na temat odcinka ale mam BMW E46 Touring 320D 136km (silnik M47). Któregoś dnia zaszorowałem o próg zwalniający/śpiącego policjanta - jak zwał tak zwał. Rozszczelnił mi się łącznik elastyczny, był z niego mocny wyciek spalin - samochód chodził jak traktor, zero mocy, ledwo z jedynki mogłem ruszać. Łącznik elastyczny wymieniony, samochód chodzi ciszej na postoju, ale nadal wiele głośniej niż wcześniej, przede wszystkim drze jape przy mocniejszym wciśnięciu gazu oraz jest bardzo głośny charakterystyczny dźwięk klekotu, wciąż nie ma żadnej mocy, podczas jazdy gaz tak jakby reaguje do pewnego momentu na wyższych biegach, na 2 i 3 biegu czuć wyraźnie większego buta od 2500 tys. obrotów ale nadal samochód jedzie jak muł a spalanie jest dużo dużo większe. Turbo chodzi, słychać charakterystyczny świst aczkolwiek o wiele cichszy niż kiedyś. Po odpaleniu przez pierwsze sekundy obroty falują i jest brak reakcji na gaz, tak jakby dopiero "załapywał" powietrza, po chwili jest ok. Układ wydechowy od łącznika elastycznego pod kabiną do końca wygląda dobrze, obstawiam że coś się gdzieś rozszczelniło przy silniku (tak to słychać oraz widać pod maską dym spalinowy, jednak dokładnie nie wiem skąd), mam wrażenie jakby turbosprężarka nie dostawała powietrza. Coś ktoś może doradzić? Czemu mogę zwrócić przede wszystkim uwagę? Do wizyty u mechanika muszę się wstrzymać do zastrzyku gotówki, a może uda się samemu to ogarnąć. Liczę na odpowiedź i pozdrawiam.
===============================
Przetwornica do kupienia: bit.ly/40VYXEG
Taniej niż w moim przypadku :)
===============================
Witam, czy wiesz może czy przetwornica w bmw e46 98r (przedlift) jest taka sama jak w polifcie?
A jak nie swieca ksenony z przodu wcale. Wvzesniej sie zapalal wstwczny z tylu sam. Masa w tylnych lampach?
U mnie światła do tej pory działały tak, że po uruchomieniu silnika i świateł mijania jednen xenon na poczatku swiecil bardzo slabo, ale po kilkunastu minutach sie rozswietlal do pelnej mocy. Moze to byc wina przetwornicy czy moze kable albo zarnik?
Hej, czy jak ksenon mruga to znaczy ze sie przepalily czy ze, przetwornica nie dziala? Bo na postojówkach to mi lewa lampa nic nie swieci tylko pali sie caly czas kierunek
Kierunek świeci gdy postojowa jest przepalona
A co moze byc za problem u mnie po wymianie xenonuna swieci z 2 godziny i przepala sie
Żarnika czy przetwornicy?
Ja mialem taki problem, ze najpierw swiatla migaly, pojawial sie blad na desce rozdzielczej , po wlaczeniu i wylaczeniu swiatel problem na chwile znikal. Po jakims czasie calkowicie zniknal blad ale tez nie swieci wgl . Podmienialem zarniki , sprawne sa bo dziala na drugiej lampie. Nadal przetwornica czy cos innego?
Siema i co było?
@@pjoter2705 raz miałem że wymieniłem typowy tranzystor i pomogło, teraz mam drugi raz to samo ale wymiana wadliwego tranzystora nie pomogła. Muszę zamówić przetwornice bo nie mam pomysłu co tam jeszcze może nie grać. Podmiana przetwornicy z drugiego klosza pomogła więc to ona jest problemem.
A ja mam taki dziwny problem z xenonami, po włączeniu od razu migają... Odczekam z 5minut na postojowkach (postojowki też migają ale tego aż tak nie widać) i działają normalnie do następnego włączenia . To może być wina przetwornicy?
może być masa lamp, albo - co ciekawe - masa tylnych lamp. Gdyby to był np. starter albo przetwornica to postojówki by nie mrugały.
Udało się ten problem rozwiązać? Mam dokładnie to samo i właśnie z tym walczę. Problem jest gdzieś poza xenonami, bo nawet po odpięciu ich wtyczek, zwykłe żarówki nadal lekko przygasają co jakiś czas. Nie jest to wina alternatora - już sprawdzony.
Witam umnie też nie świeci jedna strona ale brak błędu na desce to może być starter czy przetwornica.pozdrawiam
U mnie to samo
A miał ktoś tak przy xenonach że czasami palą się dobrze lampy a czasami odpali się jedna lewa lub prawa.
Mam pytanko ponieważ parę dni temu zarowka migała a dzisiaj przestała świecić. Zmieniałem żarówkę na nową i też nic. Dodam że postojowki palą się normalnie.
Czy to na 100% przetwornica czy coś nie łączy?
Zapłonnik mógł paść a to już dużo dużo więcej zabawy
Hej, sorki że nie na temat odcinka ale mam BMW E46 Touring 320D 136km (silnik M47).
Któregoś dnia zaszorowałem o próg zwalniający/śpiącego policjanta - jak zwał tak zwał.
Rozszczelnił mi się łącznik elastyczny, był z niego mocny wyciek spalin - samochód chodził jak traktor, zero mocy, ledwo z jedynki mogłem ruszać.
Łącznik elastyczny wymieniony, samochód chodzi ciszej na postoju, ale nadal wiele głośniej niż wcześniej, przede wszystkim drze jape przy mocniejszym wciśnięciu gazu oraz jest bardzo głośny charakterystyczny dźwięk klekotu, wciąż nie ma żadnej mocy, podczas jazdy gaz tak jakby reaguje do pewnego momentu na wyższych biegach, na 2 i 3 biegu czuć wyraźnie większego buta od 2500 tys. obrotów ale nadal samochód jedzie jak muł a spalanie jest dużo dużo większe. Turbo chodzi, słychać charakterystyczny świst aczkolwiek o wiele cichszy niż kiedyś. Po odpaleniu przez pierwsze sekundy obroty falują i jest brak reakcji na gaz, tak jakby dopiero "załapywał" powietrza, po chwili jest ok.
Układ wydechowy od łącznika elastycznego pod kabiną do końca wygląda dobrze, obstawiam że coś się gdzieś rozszczelniło przy silniku (tak to słychać oraz widać pod maską dym spalinowy, jednak dokładnie nie wiem skąd), mam wrażenie jakby turbosprężarka nie dostawała powietrza.
Coś ktoś może doradzić? Czemu mogę zwrócić przede wszystkim uwagę?
Do wizyty u mechanika muszę się wstrzymać do zastrzyku gotówki, a może uda się samemu to ogarnąć.
Liczę na odpowiedź i pozdrawiam.