Zdrowy egoizm. 49 lat wyjazd sama dla siebie. Nikt w domu nie umarł z głodu a ja po czterech dniach - nowa ja. Polecam każdej kobiecie. W tym roku 50 lat i wyjazd na 5 dni. Czekam👍jest moc. Niby nic ale bardzo dużo. Polecam wszystkim Paniom👍
Jestem przykładem, że nie tylko kobiety wchodzą w dorosłość z takim nastawieniem żeby usługiwać innym. Nie stawiać granic i dawać się wykorzystywać bo głupio odmówić nawet wtedy gdy czujemy, że to o co ktoś nas prosi jest nie na miejscu. Chodziłem na terapię bo wpadłem w depresję, która się ciągnęła od dłuższego czasu i zacząłem lepiej rozumieć pewne sytuacje, dlaczego robię coś w taki a nie inny sposób. Jedną z rzeczy, która mnie bolała było to, że czułem się często wykorzystywany, lekceważony, traktowany jak ten od zrobienia tego czego innym się nie chce mimo, że nie należy to do moich obowiązków. Mam na myśli w tym przypadku akurat sytuacje w pracy gdzie najpierw byłem proszony o pomoc w zrobieniu czegoś co wykraczało poza moje obowiązki a później robiłem to sam, za każdym razem i nie wiedziałem dlaczego nie potrafiłem powiedzieć 'NIE'. Na początku wręcz cieszyło mnie, że mogę pomóc jednak później zauważyłem, że jestem wykorzystywany i nie potrafiłem nic z tym zrobić. Bałem się sprzeciwić przełożonemu i nie zgodzić się na dodatkowe obowiązki. Za każdym razem wewnętrznie tłumaczyłem sobie, że nic mi się przecież nie stanie, to nic takiego żeby tylko uspokoić złość, która zaczęła we mnie narastać. W końcu zacząłem stawiać granice bo czułem się jak frajer, może się to wydać dziwne ale przy pierwszych próbach odmowy albo dopytania dlaczego uważa, że powinienem to zrobić w jakiś grzeczny sposób jak by inaczej miałem bardzo duże problemy wręcz fizyczne, drżał mi głos gdy chciałem powiedzieć, że tym razem nie zamierzam zrobić tego o co prosi. Na początku było ciężko ale warto było się sprzeciwić. Bardziej wyklarowała się moja sytuacja i obie strony wiedzą na co mogą sobie pozwolić a co jest już przesadą. Jeden taki aspekt potrafi wpłynąć na poczucie własnej wartości, które od zawsze miałem na bardzo niskim poziomie przez niestety dzieciństwo, w którym byłem niszczony i to tak konkretnie przez wiele lat. Staję się egoistą od jakiegoś czasu i często jeszcze robię coś wbrew sobie ale ostatnio mi się to tylko zdarza i czuję się z tym lepiej.
Dokladnie to wlasnie ja taka bylam. Najlepszy przyklad z herbata to cale moje zycie takie bylo. Mam teraz 58 lat i staje sie egoistka. Pani Kasiu, dziekuje za nastepny wspanialy filmik!
Ja mam 54 i od kilku lat znam swoją wartość , gdybym przeszła terapię w wieku 19- 20lat uratowalabym swoje życie, ale to były inne czasy i inna świadomość. Dziękuję Bogu i psychologom, że odzyskałam siebie , poczucie godności i wartości. Życzę wszystkim kobietom zdrowego egoizmu iszanowania siebie a także miłości do siebie.
@@dorotaciuk4988 Dokładnie tak. To były naprawdę inne czasy. Jak to dobrze, że teraz można tak pożyteczną wiedzę otrzymać np.dzięki Pani Kasi. Cieszę się, że mogę lepiej żyć - pozdrawiam 🧡💛🧡
Moja cudna Kasia!!! Uwielbiam Cię ,mówisz o problemach wielu kobiet...ja na szczęście nauczyłam się egoizmu- cudnego,wolnego,oczyszczającego w wieku 40 lat,to już 4 lata...kocham To!!!! Dziękuję za Ciebie!!!
Mi tez w domu mówili nie bądź egoistka ale jakoś sama to ogarnelam ze nie muszę obsługiwać innych. W domu obowiązki na pół i mąż nie oszukuje ode mnie wyręczania. Niektórymi to bardzo nie pasowało ale jest mi tak dobrze
Uwielbiam Pani zdrowe i słuszne podejście do życia. Pani filmy są niezmiernie potrzebne, zwłaszcza nam kobietą, wychowanym w polskiej mentalności. Cieszę się że Pani jest z nami❤️ bardzo dziękuję za następny interesujący i pouczający odcinek! Pozdrawiam ciepło
Różne mamy historie życia i różne schematy mamy wyuczone dlatego czasem trudno się przełamać ale można i warto Dziękuję za te inspirujące i mądre pogadanki Pani Kasiu 🌷💐💛 Dziś uczę się że Moje potrzeby są równie ważne jak innych osób Z miłością do Siebie każdego dnia 💕🤗💐🌼💖🧡💚♥️💙💝
Na naukę nigdy nie jest za późno, zdrowy egoizm i asertywność to podstawa zdrowia psychicznego i szacunku do siebie a co za tym idzie szacunku innych, uczę tego moja córkę ,pani Kasiu temat super ważny pozdrawiam, dziękuję za spotkanie Jola 🌺🌺
Taaak wielkie TAK dla egoizmu. Mi terapia pomogła to w sobie wytrenować. Trzeba pracować nad zmianą tych starych programów z dzieciństwa. Lubię Panią słuchać I lubie takie kobiety które są szczere
Dziękuję bardzo za ten odcinek. Smutne jedynie jest to, że jest nas tak wiele. Każdy kolejny wpis w komentarzu to potwierdza. A cieszy z kolei to, że dzięki takim osobom, jak Pani, otwieramy powoli oczy i umysły, i stajemy się odważne dla samych siebie. Widzimy już tę krzywdę, którą nam zrobiono i przestajemy ją usprawiedliwiać. Dziękuję i pozdrawiam. Dużo dobra robimy dla siebie dzięki Pani. :)
Uwielbiam Panią. Daje mi Pani dużo siły w byciu zdrową egoistką. Postanowiłam o siebie zawalczyć po 15 latach służenia ... I Pani mi w tym bardzo pomaga. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego 🥰
Zaczełam być dzięki Pani egoistką! Dziękuję za uświadomienie jak bardzo jest to ważne, jak moje życie się zmieniło od tego czasu, to jest nie do opisania. Pozdrawiam ❤
Pani Kasiu, super cudowna Kobieta z Pani, nawet nie wie jak mi Pani pomogła poprzez książki które natrafiłam parę lat temu i uczę się być na nowo dla Siebie najpierw dla Siebie później dla bliskich, oczywiście mam dużo starych nawyków ale już jest we mnie samoświadomość Siebie i tego, że coś czasem wraca. Dziękuję Pani Kasiu 🌹 za wszystkie filmiki są świetne bo krótkie i rzeczowe 🥰, pomocne bardzo.
Kiedy zaczęłam stawiać siebie na 1 miejscu w moim życiu to mi się włączyło poczucie winy bo jak to przecież mamusia nauczyła być dla wszystkich.egoizm to zdrowa rzecz i łatwiej zrozumieć innych bo każdy myśli o sobie i dobrze.Pozdrawiam i dziękuje pani Kasiu.pani książki uratowały mnie ❤
Zajebisty odcinek, petarda , tak ,właśnie tak bądźmy egoistkami. I super ze są emocje , bo to jest trudny temat. Sama wkurzałam się na mamę jak tak robila a sama wpadam w ten schemat, te zakodowane zachowania są mega trudne do wykasowania, ale są terapie, są książki są przyjaciele. Walczmy ,odkrywajmy swiat, swoje pasje ( nie wiem rzeźbienie w mydle)
Super temat.....poproszę więcej o obrażalstwie .....np.narcyza w związku....karanie ciszą i brakiem kontaktu...:( gdy o dwa słowa prawdy za dużo zostało wypowiedziane..... ...dzięki za odpow.
Zdrowy egoizm w mentalności polskiej jest bardzo potrzebny. My kobiety jesteśmy od małego uczone być życzliwymi i dobrymi dla innych. Basta..... kochajmy siebie i dbajmy o siebie 💝. Dziękuję Pani za kolejną lekcję życia 🥰.
@@maamiss5561 Nie ma nic złego we wzajemnym wspieraniu się w małżeństwie. Lecz poświęcanie się tylko rodzinie, a siebie umiejscowianie na samym końcu to już samosabotaż. Myślę jednak że wiele kobiet jest świadomych swojej wartości i swojej roli w społeczeństwie.
@@maamiss5561 Są różne sytuacje życiowe. Nie koniecznie tylko kobiety boją się samotności. Ale trzeba przyznać że kobieta w Polsce nie ma łatwego życia. Wszystko zależy też od świadomości kobiet i wychowania w rodzinach.
Taką miałam mamę...nigdy nie umiała zadbać o siebie...:( Do dziś zdziwiona jest, że ja nie biegam wokół wszystkich, tylko spokojnie podchodzę do tematu...Ja tak nie chcę- potrzebuję zadbać o siebie dla siebie😊stawiam granice, kiedy ktoś chce bym żyła tak, jak inni chcą...Mam dobrego męża i jestem zdrową egoistką😊
Pani Kasiu jak to dobrze, że trafiłam na pani "filmik". Super mądrości życiowe 👍 przekazane w tak krótkim czasie (tylko 13 minut). Nie raz się ogląda coś podobnego (-+) przez pół godziny a może i dłużej i co----- bla bla bla,co można to przekazać w czasie pięciu minut.😘🌹👍🤗 Pozdrawiam serdecznie.
Pani Kasiu, kocham Panią. Od urodzenia miałam w rodzinie pod górkę. Urodziłam się jako śliczny aniołek w blond włoskach, niestety po krótkim czasie okazało się, że to nie aniołek tylko pyskaty czort który ma wszystko i wszystkich gdzieś i nie potrafi się podporządkować. Niestety miałam wrażliwa duszę, więc dałam sobie wpoić, że wszyscy są ważni tylko nie ja. Jak dostawałam banana to musiałam najpierw tym jednym bananem obdzielić całą rodzinę a potem zjeść resztę. Nienawidziłam tego, a do dzisiaj nie znoszę prezentów i odwdzheczania się na siłę. Jako nastolatka zbuntowałam się na maksa, przeszłam przez anoreksje, bulimię itp. Rodzina uważała ze mam coś z głową i coś że mną nie tak. Przypłaciłam to nerwica lękowa, a nawet pobytem w szpitalu z powodu silnych stanów lękowych i bólów głowy .Do tej pory jestem na lekach. Ale teraz dzięki takim podkastom wiem, że miałam rację. Ze że mną było wszystko w porządku, po prostu nie chciałam i nie potrafiłam być popychadłem dla innych, bo to nie leżało w mojej naturze. Dzięki tej świadomości nerwica znika, czuję się cudownie, potrafię odsiać toksycznych facetów i znajomych. Moja rodzina nadal uważa że ze mną coś nie tak, cieszy ich każde moje potknięcie, a pobyt w szpitalu ich jeszcze w tym utwierdził, a wtedy słyszę.. "a bo się nigdy nie słuchasz" a jak mówię to daj mi jakąś dobrą radę., to wtedy milczą. Teraz uczę swoje dzieci jak być dobrymi i szczęśliwymi najpierw samymi dla siebie, a potem dla innych. I jak nie poświęcać się dla innych. Oczywiście nie jest to dobrze widziane, ale co mnie to... 😊❤
No i znowu pozamiatane 😆 Kolejny temat o mnie: wyprasowanej grzecznej i dobrej dziewczynce. Szkoda, że nie trafiłam na Panią, Pani Kasiu wcześniej. Ale lepiej pózno niż wcale 🙂
Niektóre z osób obsługujących czuja się niezmiernie ważne w swojej roli A próba odwrócenia tego czyli pomocy kończy się źle. jakby przeprowadzonym zamachem. Także mam swoje zdanie na ten temat bo z działania można czerpać poczucie wartości z wygodnictwa co najwyżej wyrzuty sumienia. Także dla mnie to wcale nie takie proste A zdrowy egoizm kojarzy mi się bardziej z tym wewnętrznym uchem. jak chociażby usłyszenie swoich pragnień. jak chociażby nie dawanie się krytyce facetow bo oni tak lubia sobie siedzieć w swoim ja i komentować kobiety. I rządzić. Stawianie na siebie. A wychodzeniem do innych w momencie gdy to ja jest zadbane.
Część może warto spróbować codziennie mówić afirmacje np jestem ważna daje sobie prawo do relaksu i odprężenia moje potrzeby są równie ważne jak potrzeby innych daję sobie czas na odpoczynek itp ja tego się uczę pozdrawiam 🌷
Interesowałby mnie temat jak traktować, jak radzić sobie z bezpośrednim przełożonym, który dużo wymaga a nigdy nie dziękuje, nigdy nie okazuje wdzięczności. Ja rozumiem, że ma prawo wymagać ale czasem naprawdę dociska śrubę. My wykonujemy sprawę rzetelnie i z dużym sercem a dostajemy tylko przepytkę czy zostało zrobione i słyszymy "dobrze" z takim wydźwiękiem, że NO masz szczęście, że zrobiłeś bo inaczej byłby opierdziel. To trudne zwłaszcza gdy prowadzi się biuro w pojedynkę i wykonuje pracę czasem za trzech. JAK Z TYM ŻYĆ... CZY RACZEJ ZMIENIĆ ROBOTĘ... Kocham swoją pracę ale takie sytuacje rozrywają duszę. PROSZĘ OSOBY, KTÓRE SĄ W PODOBNEJ SYTUACJI O "ŁAPKĘ W GÓRĘ" DLA PODBICIA TEMATU ;) POZDRAWIAM PANI KASIU
Pani Kasiu słucham czytam ze zrozumieniem z wypiekami na twarzy i wiem słuchając siebie że intuicja moja to siła wyższa gonię za marzeniami i uśmiecham się do przeżytych chwil jest mi dobrze w życiu prywatnym i zawodowym mam 50 lat i tylko nie rozumiem dlaczego coraz więcej znajomych wokół się zmienia może to zazdrość rzadziej dzonimy do siebie czy to normalne że teraz kiedy dzieci sa duze to nie chce nam się jak kiedyś a chyba powiedz coś o przemijaniu pozdrawiam Iwona
Moja mama każe mnie za to że mam swoje życie, którego oczywiście ona nie akceptuje. Bo nie mam dzieci, bo mieszkam za granicą, bo powinnam każde wakacje spędzać z rodziną. Nie mam siły na kłótnie. Jak tą sytuację rozwiązać?
Moj brat ciągle zwracał się do mnie o pożyczki których nie oddawał. Gdy raz mu odmówiłam przestał się do mnie odzywać. Trwa to już kilka lat. Czy jak przestaniemy dawać się wykorzystywać to musimy zostać całkiem same? Bo ja się tego boję
Iza też tak miałem Dziś wiem że trudne sytuacje pokazują mi kto jest dla mnie życzliwy a kto tylko chce załatwić swoje sprawy Różnych ludzi spotykamy i bądź spokojna dbaj o swoje granice potrzeby z miłością ☀️🌷
Też się obawiałam, że zostanę sama, kiedy przestaną mnie traktować jak dojną krowę, bo dokładnie tak byłam traktowana. Przez to zubozałam i nic poza tym.Ludzi , którzy nas wykorzystują powinniśmy sami wyeliminować, pogonic na 4 wiatry.Na świecie jest wielu wspaniałych ludzi, nie ma co kurczowo trzymać się toksyn i patogenów, którzy tylko Cię zatruwają i niszczą. Jeżeli ją to zrozumiałam, to inne kobitki też . Życzę tego z całego serca.
Jak powiedzialam swojej siostrze, a pozniej matce swoje zdanie w pewnych kwestiach (co bylo prawda) to zostalam wyzwana od chorych psychicznie i toksycznych ludzi. Siostra, (ktorej zreszta dalam pieniadze)poblokowala mnie wszedzie, tak ze nie mam z nia kontaktu. Nie moge sobie z tym wszystkim poradzic psychicznie. Ludzie, ktorzy myslalam ze są moimi ukochamymi bliskimi okazali się kims innym...
Pani Kasiu utrafila pani w sedno. Ja jako mała dziewczynka musiałam robić mojemu ojcu herbatę. On leżał na kanapie a ja miałam podawać ta herbatę nie mógł sobie zrobić sam...
Matko.... Ja mam 30 lat i jak odwiedzam ojca 1-2 w roku, to nadal slysze 'zrob nam herbate'. Zaprasza mnie z mezem na herbate, ktora to ja mam dla wszystkich robic. Chodze tam coraz rzadziej... Nie ma na swiecie drugiej osoby, ktora mnie tak traktuje co wlasny ojciec.
@@jeanne9218 Tato chciałabym abyś dziś to Ty zrobił mi herbatę będzie mi miło - może to zadziała 😉 Czasem inni nie zdają sobie sprawy że coś nam przeszkadza lub złości
Ja jestem tą Kasią z herbatą. Dopiero moja rodzina się ocknela jak byłam w ciąży i mama się zawstydziła jak mi kazała nieść ciężkie wiadra z wodą. Na szczęście mam kochanego męża, który często mi powtarza, żebym pomyślała o sobie :) Lata mi zajęło, żeby sobie uświadomić jak to moja rodzina zrobiła ze mnie poslugiwaczke.
Chłopcy nie ulegają temu "nie bądź egoistą" rzadziej. Ulegają tak samo często tylko lepiej to maskują różnymi agresywnymi i autoagresywnymi, nieadaptacyjnymi zachowaniami. Jak uwielbiam ten kanał, tak często mam wrażenie, że chłop tutaj jest elementem co najwyżej tolerowanym z przymrużeniem oka. :P
Mnie wychowywały tylko kobiety tj. mama, prababcia i babcia. Wychowywały mnie tak naprawdę na kobietę. Teraz w wieku 33 lat cały czas mam w głowie tę irytację na zachowania innych, zwłaszcza mężczyzn.
Przekaz wartościowy, lecz słowo „egoizm” zupełnie nie pasuje. Nie istnieje zdrowy egoizm. Egoizm jest tylko niezdrowy, bo egoizm zakłada próby dbania o siebie kosztem innych, czyli odbywa się to poprzez krzywdzenie innych. Dbanie o siebie, swoje potrzeby, wręcz przeciwnie, może się innym przysłużyć. Tylko człowiek, którego potrzeby są w pełni zaspokojone, może coś dać innym. Dodatkowo nie będzie to wtedy wyrzeczeniem, poświęceniem się, tylko spontanicznym aktem woli. Dbajmy więc o siebie, by nie być egoistami. Egoista nie potrafi o siebie właściwie zadbać i właśnie dlatego jest egoistą. Nieumiejętność zadbania o siebie prowadzi go do łapczywego zagarniania.
Chyba nie ma na to odpowiedniego słowa i dlatego został zdrowy egoizm. A wiem doskonale o co chodzi bo tacy nie wiem właśnie ludzie potrzebujący chociażby uwagi co z tego że są pomocni ale cały czas potrzebuja czyjejś uwagi to kto był egoista. gdybym była egoistyczna nie chciałabym ich poznać bo radzilam sobie sama. miałam nawet lepszy nastrój większa kontrolę nad swoim życiem. obiektywnie: pomocni i nieegoistyczni. subiektywnie: zagarniajacy cała uwagę i wolność. A to co chyba powinno być oczywiste to miłość własna. I tak mi się trochę wydaje że człowiek który nie umie siebie kochać będzie o te miłość zabiegac. i patroszyc z miłości własnej innych. bo ta miłość własna obejmuje również zaradnosc samodzielność odpowiedzialność i umiejętność bycia samemu ze sobą.
@@magdalenawiko5158 Ja bym została przy określeniu tego po prostu dbaniem o siebie. :-) Miłością do siebie, bez której w istocie nie można kochać innych i jest się spragnionym miłości, uwagi, jest się zależnym i oczekuje się, że druga osoba zadba o nas tak, jak my nie potrafimy. Oddaje się wtedy własny los w cudze ręce, przerzucając-jak to zauważyłaś-całą odpowiedzialność na inną osobę i drenując ją, dodatkowo nie mając nic, co mogłoby się ofiarować.
Nigdy nie jest za późno aby nauczyć się być zdrową egoistką😉😘
Zrób dwukrotnie coś dobrowolnie, wtedy za trzecim razem będą tego od ciebie oczekiwać, a za czwartym - wymagać.
Bardzo mądrze powiedziane.
W pracy tak się dzieje często 😁
Niestety tak to działa. Do dobrego szybko się można przyzwyczaić i traktować to jako oczywistość.
Od tego jest właśnie asertywność, aby się tej presji nie dać :)
Genialne! 🙂
Zdrowy egoizm. 49 lat wyjazd sama dla siebie. Nikt w domu nie umarł z głodu a ja po czterech dniach - nowa ja. Polecam każdej kobiecie. W tym roku 50 lat i wyjazd na 5 dni. Czekam👍jest moc. Niby nic ale bardzo dużo. Polecam wszystkim Paniom👍
Jestem przykładem, że nie tylko kobiety wchodzą w dorosłość z takim nastawieniem żeby usługiwać innym. Nie stawiać granic i dawać się wykorzystywać bo głupio odmówić nawet wtedy gdy czujemy, że to o co ktoś nas prosi jest nie na miejscu. Chodziłem na terapię bo wpadłem w depresję, która się ciągnęła od dłuższego czasu i zacząłem lepiej rozumieć pewne sytuacje, dlaczego robię coś w taki a nie inny sposób. Jedną z rzeczy, która mnie bolała było to, że czułem się często wykorzystywany, lekceważony, traktowany jak ten od zrobienia tego czego innym się nie chce mimo, że nie należy to do moich obowiązków. Mam na myśli w tym przypadku akurat sytuacje w pracy gdzie najpierw byłem proszony o pomoc w zrobieniu czegoś co wykraczało poza moje obowiązki a później robiłem to sam, za każdym razem i nie wiedziałem dlaczego nie potrafiłem powiedzieć 'NIE'. Na początku wręcz cieszyło mnie, że mogę pomóc jednak później zauważyłem, że jestem wykorzystywany i nie potrafiłem nic z tym zrobić. Bałem się sprzeciwić przełożonemu i nie zgodzić się na dodatkowe obowiązki. Za każdym razem wewnętrznie tłumaczyłem sobie, że nic mi się przecież nie stanie, to nic takiego żeby tylko uspokoić złość, która zaczęła we mnie narastać. W końcu zacząłem stawiać granice bo czułem się jak frajer, może się to wydać dziwne ale przy pierwszych próbach odmowy albo dopytania dlaczego uważa, że powinienem to zrobić w jakiś grzeczny sposób jak by inaczej miałem bardzo duże problemy wręcz fizyczne, drżał mi głos gdy chciałem powiedzieć, że tym razem nie zamierzam zrobić tego o co prosi. Na początku było ciężko ale warto było się sprzeciwić. Bardziej wyklarowała się moja sytuacja i obie strony wiedzą na co mogą sobie pozwolić a co jest już przesadą. Jeden taki aspekt potrafi wpłynąć na poczucie własnej wartości, które od zawsze miałem na bardzo niskim poziomie przez niestety dzieciństwo, w którym byłem niszczony i to tak konkretnie przez wiele lat. Staję się egoistą od jakiegoś czasu i często jeszcze robię coś wbrew sobie ale ostatnio mi się to tylko zdarza i czuję się z tym lepiej.
Dokladnie to wlasnie ja taka bylam. Najlepszy przyklad z herbata to cale moje zycie takie bylo. Mam teraz 58 lat i staje sie egoistka. Pani Kasiu, dziekuje za nastepny wspanialy filmik!
Mam podobnie. Od dłuższego czasu uczę się walczyć o siebie.
Ja 55 i dopiero przestaję siębać myśleć że pomyślą - oo egoistka , sobie herbatę zrobiła...
Ja mam 54 i od kilku lat znam swoją wartość , gdybym przeszła terapię w wieku 19- 20lat uratowalabym swoje życie, ale to były inne czasy i inna świadomość. Dziękuję Bogu i psychologom, że odzyskałam siebie , poczucie godności i wartości. Życzę wszystkim kobietom zdrowego egoizmu iszanowania siebie a także miłości do siebie.
No i super kochane kobiety. Lepiej późno niż wcale. Nic mnie tak nie cieszy, jak historię osób, które o siebie zawalczyły. Wszystkiego dobrego.
@@dorotaciuk4988 Dokładnie tak. To były naprawdę inne czasy. Jak to dobrze, że teraz można tak pożyteczną wiedzę otrzymać np.dzięki Pani Kasi. Cieszę się, że mogę lepiej żyć - pozdrawiam 🧡💛🧡
Czasami mam wrażenie, że Pani Kasia mówi o mnie... Jej terapia to ratowanie życia.
Ja tez!
Mam to samo uczucie.🎄
Ile czasu kobieta poświęca na trawienie tego "co powinnam" z tym czego chcę i czego nie mam ochoty już robić. Dziękuję Pani Kasiu za ten film:)
Moja cudna Kasia!!! Uwielbiam Cię ,mówisz o problemach wielu kobiet...ja na szczęście nauczyłam się egoizmu- cudnego,wolnego,oczyszczającego w wieku 40 lat,to już 4 lata...kocham To!!!! Dziękuję za Ciebie!!!
Zgodnie z radą, idę się sobą zająć, niech świat ode mnie odetchnie... Dziękuję 🥀
Mi tez w domu mówili nie bądź egoistka ale jakoś sama to ogarnelam ze nie muszę obsługiwać innych. W domu obowiązki na pół i mąż nie oszukuje ode mnie wyręczania. Niektórymi to bardzo nie pasowało ale jest mi tak dobrze
Nie pozwalajmy sobie na bycie popychadłem. Jest różnica między służbą a służalczością. 😉😚 Dziękuję za ten odcinek. ❤️❤️❤️
Trzeba siebie i własne potrzeby szanować. Wtedy i tylko wtedy inni nas szanują. To podstawa w relacjach i w życiu.
Tylko, że jak zdaniem innych zbyt mocno szanujemy siebie, to nazywani jestesmy egoistami przez nich
@@buszmenkabusz5739 To jest ich problem. Trzeba robić swoje.
Uwielbiam Pani zdrowe i słuszne podejście do życia. Pani filmy są niezmiernie potrzebne, zwłaszcza nam kobietą, wychowanym w polskiej mentalności. Cieszę się że Pani jest z nami❤️ bardzo dziękuję za następny interesujący i pouczający odcinek! Pozdrawiam ciepło
Podpisuje się pod pani komentarzem obiema rękami!!!okrutne jest to nasze wychowanie innym wszystko nam No właśnie co????!
Różne mamy historie życia i różne schematy mamy wyuczone dlatego czasem trudno się przełamać ale można i warto Dziękuję za te inspirujące i mądre pogadanki Pani Kasiu 🌷💐💛 Dziś uczę się że Moje potrzeby są równie ważne jak innych osób Z miłością do Siebie każdego dnia 💕🤗💐🌼💖🧡💚♥️💙💝
Superowa babka psycholog zawsze mówi do rzeczy i podnosi człowieka na duchu warto słuchać i stosować się do rad bo są mądre
Na naukę nigdy nie jest za późno, zdrowy egoizm i asertywność to podstawa zdrowia psychicznego i szacunku do siebie a co za tym idzie szacunku innych, uczę tego moja córkę ,pani Kasiu temat super ważny pozdrawiam, dziękuję za spotkanie Jola 🌺🌺
Taaak wielkie TAK dla egoizmu. Mi terapia pomogła to w sobie wytrenować. Trzeba pracować nad zmianą tych starych programów z dzieciństwa. Lubię Panią słuchać I lubie takie kobiety które są szczere
Bardzo potrzebny i bardzo bolesny temat! Dziękuję!
Nie
Dziękuję bardzo za ten odcinek. Smutne jedynie jest to, że jest nas tak wiele. Każdy kolejny wpis w komentarzu to potwierdza. A cieszy z kolei to, że dzięki takim osobom, jak Pani, otwieramy powoli oczy i umysły, i stajemy się odważne dla samych siebie. Widzimy już tę krzywdę, którą nam zrobiono i przestajemy ją usprawiedliwiać. Dziękuję i pozdrawiam. Dużo dobra robimy dla siebie dzięki Pani. :)
👍👌
Potrzebowałam to usłyszeć. Dziękuję Pani Kasiu i cieszę się że Pani jest 😊
Uwielbiam Panią. Daje mi Pani dużo siły w byciu zdrową egoistką. Postanowiłam o siebie zawalczyć po 15 latach służenia ... I Pani mi w tym bardzo pomaga. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego 🥰
Zaczełam być dzięki Pani egoistką! Dziękuję za uświadomienie jak bardzo jest to ważne, jak moje życie się zmieniło od tego czasu, to jest nie do opisania. Pozdrawiam ❤
Pani Kasiu, super cudowna Kobieta z Pani, nawet nie wie jak mi Pani pomogła poprzez książki które natrafiłam parę lat temu i uczę się być na nowo dla Siebie najpierw dla Siebie później dla bliskich, oczywiście mam dużo starych nawyków ale już jest we mnie samoświadomość Siebie i tego, że coś czasem wraca.
Dziękuję Pani Kasiu 🌹 za wszystkie filmiki są świetne bo krótkie i rzeczowe 🥰, pomocne bardzo.
Kocham Panią, Pani Kasiu ❤
Kiedy zaczęłam stawiać siebie na 1 miejscu w moim życiu to mi się włączyło poczucie winy bo jak to przecież mamusia nauczyła być dla wszystkich.egoizm to zdrowa rzecz i łatwiej zrozumieć innych bo każdy myśli o sobie i dobrze.Pozdrawiam i dziękuje pani Kasiu.pani książki uratowały mnie ❤
Zajebisty odcinek, petarda , tak ,właśnie tak bądźmy egoistkami. I super ze są emocje , bo to jest trudny temat. Sama wkurzałam się na mamę jak tak robila a sama wpadam w ten schemat, te zakodowane zachowania są mega trudne do wykasowania, ale są terapie, są książki są przyjaciele. Walczmy ,odkrywajmy swiat, swoje pasje ( nie wiem rzeźbienie w mydle)
To prawda trudno wyjść ze schematów ale jest to możliwe i to cieszy 🌷
Facet zapyta, czy ktoś chce herbatę, po czym stwierdzi "jak będziesz sobie robić, zrób mi też".
Super temat.....poproszę więcej o obrażalstwie .....np.narcyza w związku....karanie ciszą i brakiem kontaktu...:( gdy o dwa słowa prawdy za dużo zostało wypowiedziane..... ...dzięki za odpow.
Zdrowy egoizm w mentalności polskiej jest bardzo potrzebny. My kobiety jesteśmy od małego uczone być życzliwymi i dobrymi dla innych. Basta..... kochajmy siebie i dbajmy o siebie 💝. Dziękuję Pani za kolejną lekcję życia 🥰.
To nie jest polska mentalność, tylko katolickie wychowanie w "cnotach niewieścich" i miłosierdziu dla innych.
@@ilia_mocy
To prawda....katolickie wychowanie..... uległość i spolegliwość.
@@maamiss5561
Nie ma nic złego we wzajemnym wspieraniu się w małżeństwie. Lecz poświęcanie się tylko rodzinie, a siebie umiejscowianie na samym końcu to już samosabotaż. Myślę jednak że wiele kobiet jest świadomych swojej wartości i swojej roli w społeczeństwie.
@@maamiss5561
Są różne sytuacje życiowe. Nie koniecznie tylko kobiety boją się samotności. Ale trzeba przyznać że kobieta w Polsce nie ma łatwego życia. Wszystko zależy też od świadomości kobiet i wychowania w rodzinach.
Pani Kasiu, jak dobrze znów Panią zobaczyć i usłyszeć💓
Taką miałam mamę...nigdy nie umiała zadbać o siebie...:( Do dziś zdziwiona jest, że ja nie biegam wokół wszystkich, tylko spokojnie podchodzę do tematu...Ja tak nie chcę- potrzebuję zadbać o siebie dla siebie😊stawiam granice, kiedy ktoś chce bym żyła tak, jak inni chcą...Mam dobrego męża i jestem zdrową egoistką😊
Te schematy idą z pokolenia na pokolenie dlatego super że My to zmieniamy na zdrowsze
I tak trzymać.
..zawsze nadgorliwość była i jest gorsza od faszyzmu💥super wykład💪🏻💎
Dziękuję Pani Kasiu za to co Pani mówi 💗 Pozdrawiam serdecznie 🙂
A ja dziękuję, że Pani słucha :) Pozdrawiam!
Uwielbiam Panią, I cały czas mnie uczą I inspirują Pani tematy.Pozdrawiam serdecznie.
Dziekuje pani Kasiu za poruszenie tego tematu.Zrozumialam to dopiero kiedy zamieszkalam w innym kraju.Ma pani racje.Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo mądry przekaz. Pozdrawiam serdecznie 😊
Dziękuję Pani Kasiu!
Uwielbiam Panią 🥰
Dziękuję Pani Kasiu
Dziękuję za ten materiał! ❤️👍
Wyjątkowo jest to dobra rada 🙂
Pani Kasiu jak to dobrze, że trafiłam na pani "filmik". Super mądrości życiowe 👍 przekazane w tak krótkim czasie (tylko 13 minut). Nie raz się ogląda coś podobnego (-+) przez pół godziny a może i dłużej i co----- bla bla bla,co można to przekazać w czasie pięciu minut.😘🌹👍🤗 Pozdrawiam serdecznie.
Cudowny kanał Pani Katarzyno!
Pani Kasiu, kocham Panią. Od urodzenia miałam w rodzinie pod górkę. Urodziłam się jako śliczny aniołek w blond włoskach, niestety po krótkim czasie okazało się, że to nie aniołek tylko pyskaty czort który ma wszystko i wszystkich gdzieś i nie potrafi się podporządkować. Niestety miałam wrażliwa duszę, więc dałam sobie wpoić, że wszyscy są ważni tylko nie ja. Jak dostawałam banana to musiałam najpierw tym jednym bananem obdzielić całą rodzinę a potem zjeść resztę. Nienawidziłam tego, a do dzisiaj nie znoszę prezentów i odwdzheczania się na siłę. Jako nastolatka zbuntowałam się na maksa, przeszłam przez anoreksje, bulimię itp. Rodzina uważała ze mam coś z głową i coś że mną nie tak. Przypłaciłam to nerwica lękowa, a nawet pobytem w szpitalu z powodu silnych stanów lękowych i bólów głowy .Do tej pory jestem na lekach. Ale teraz dzięki takim podkastom wiem, że miałam rację. Ze że mną było wszystko w porządku, po prostu nie chciałam i nie potrafiłam być popychadłem dla innych, bo to nie leżało w mojej naturze. Dzięki tej świadomości nerwica znika, czuję się cudownie, potrafię odsiać toksycznych facetów i znajomych. Moja rodzina nadal uważa że ze mną coś nie tak, cieszy ich każde moje potknięcie, a pobyt w szpitalu ich jeszcze w tym utwierdził, a wtedy słyszę.. "a bo się nigdy nie słuchasz" a jak mówię to daj mi jakąś dobrą radę., to wtedy milczą. Teraz uczę swoje dzieci jak być dobrymi i szczęśliwymi najpierw samymi dla siebie, a potem dla innych. I jak nie poświęcać się dla innych. Oczywiście nie jest to dobrze widziane, ale co mnie to... 😊❤
No i znowu pozamiatane 😆 Kolejny temat o mnie: wyprasowanej grzecznej i dobrej dziewczynce. Szkoda, że nie trafiłam na Panią, Pani Kasiu wcześniej. Ale lepiej pózno niż wcale 🙂
Zrozumialam to po 30 latach malzenstwa 😂😎🙈swietny tempt 👏
Dziękuję Pani Kasiu, za ciekawy mądry film 🍀😊👍💚🌷🌻
Super temat, bardzo potrzebny. Dzięki śliczne i do następnego odcinka. Pozdrawiam serdecznie. :)
Niektóre z osób obsługujących czuja się niezmiernie ważne w swojej roli A próba odwrócenia tego czyli pomocy kończy się źle. jakby przeprowadzonym zamachem.
Także mam swoje zdanie na ten temat bo z działania można czerpać poczucie wartości z wygodnictwa co najwyżej wyrzuty sumienia. Także dla mnie to wcale nie takie proste A zdrowy egoizm kojarzy mi się bardziej z tym wewnętrznym uchem. jak chociażby usłyszenie swoich pragnień. jak chociażby nie dawanie się krytyce facetow bo oni tak lubia sobie siedzieć w swoim ja i komentować kobiety. I rządzić.
Stawianie na siebie. A wychodzeniem do innych w momencie gdy to ja jest zadbane.
To ważne też jest w pracy. Koniec z przynieś podaj pozamiataj, zrób wszystko, bo nie mam komu tego dać... Koniec z usadzaniem i czekaniem w kącie.
Pani Katarzyno ja nawet denerwuje się jak za długo w wannie leżę bo może w tym czasie będę komuś potrzebna. 😥
Część może warto spróbować codziennie mówić afirmacje np jestem ważna daje sobie prawo do relaksu i odprężenia moje potrzeby są równie ważne jak potrzeby innych daję sobie czas na odpoczynek itp ja tego się uczę pozdrawiam 🌷
Leż kochana , jak najdłużej. Tyle ,ile potrzebujesz.
Kobietki, ,Kasia na kryzys,, nowa książki pani Kasi. Premiera tuż tuż. Już zamówiłam i czekam :)
A ja za tydzień jade na pierwsze w życiu wakacje zupełnie sama. Z egoizmu. Ciekawe czy sama z sobą wytrzymam...
od podstawówki takie wykłady powinny być, 2h tygodniowo
Świetne to Pani ujęła , dziękuje :)👍
Dziewczynki sa wychowywane na sluzace niewolnice.
Nie może tak być. Trzeba w Polsce polożyć temu kres. W wielu krajach jest inaczej.
Tak
Można być "zdrowo egoistycznym" i żyć dla innych. Wbrew pozorom, to nie jest sprzeczne, tylko cudnie się uzupełnia.
Dziękuję 🌞
Dziękuję ❤
Interesowałby mnie temat jak traktować, jak radzić sobie z bezpośrednim przełożonym, który dużo wymaga a nigdy nie dziękuje, nigdy nie okazuje wdzięczności. Ja rozumiem, że ma prawo wymagać ale czasem naprawdę dociska śrubę. My wykonujemy sprawę rzetelnie i z dużym sercem a dostajemy tylko przepytkę czy zostało zrobione i słyszymy "dobrze" z takim wydźwiękiem, że NO masz szczęście, że zrobiłeś bo inaczej byłby opierdziel.
To trudne zwłaszcza gdy prowadzi się biuro w pojedynkę i wykonuje pracę czasem za trzech. JAK Z TYM ŻYĆ... CZY RACZEJ ZMIENIĆ ROBOTĘ... Kocham swoją pracę ale takie sytuacje rozrywają duszę.
PROSZĘ OSOBY, KTÓRE SĄ W PODOBNEJ SYTUACJI O "ŁAPKĘ W GÓRĘ" DLA PODBICIA TEMATU ;)
POZDRAWIAM PANI KASIU
odkryłam właśnie to w sobie!
Jest Pani cudowna!!! CUDOWNA! ❤❤❤ Dziękuję za ten wspaniały kanał! 🙏
Wspaniała puenta 👍
Dziękuję 💛... pozdrawiam 😀
Dziękuję pięknie.❤️😘🌷🌹💐😊
Pani Kasiu słucham czytam ze zrozumieniem z wypiekami na twarzy i wiem słuchając siebie że intuicja moja to siła wyższa gonię za marzeniami i uśmiecham się do przeżytych chwil jest mi dobrze w życiu prywatnym i zawodowym mam 50 lat i tylko nie rozumiem dlaczego coraz więcej znajomych wokół się zmienia może to zazdrość rzadziej dzonimy do siebie czy to normalne że teraz kiedy dzieci sa duze to nie chce nam się jak kiedyś a chyba powiedz coś o przemijaniu pozdrawiam Iwona
Dziekuje ❤
Pani Kasiu - bardzo dziękuję za poruszenie tego tematu. Czy mogłaby Pani polecić jakieś lektury na ten temat?
Tego zdrowego egoizmu nauczył mnie mój przyjaciel.
Moja mama każe mnie za to że mam swoje życie, którego oczywiście ona nie akceptuje. Bo nie mam dzieci, bo mieszkam za granicą, bo powinnam każde wakacje spędzać z rodziną. Nie mam siły na kłótnie. Jak tą sytuację rozwiązać?
Robić swoje to co dobre dla Ciebie
Posluchaj Pani Kasi " Czy jestem coś winna rodzicom"
Rób swoje, żyj własnym życiem
To twoje życie. Jestem za tym żeby spędzać czas z rodziną , myślę że to ważne...Ale też żyć po swojemu. Walcz o siebie.
Ciężko będzie....
To jest prawda
Ja jestem usadzony. W sumie to przegrałem swoje życie.
Nigdy nie jest za późno na życie, lepsze życie. Przegrać to można grając w karty. Żyjesz więc nie przegrałeś.
Moj brat ciągle zwracał się do mnie o pożyczki których nie oddawał. Gdy raz mu odmówiłam przestał się do mnie odzywać. Trwa to już kilka lat. Czy jak przestaniemy dawać się wykorzystywać to musimy zostać całkiem same? Bo ja się tego boję
Tak…
Iza też tak miałem Dziś wiem że trudne sytuacje pokazują mi kto jest dla mnie życzliwy a kto tylko chce załatwić swoje sprawy Różnych ludzi spotykamy i bądź spokojna dbaj o swoje granice potrzeby z miłością ☀️🌷
Też się obawiałam, że zostanę sama, kiedy przestaną mnie traktować jak dojną krowę, bo dokładnie tak byłam traktowana. Przez to zubozałam i nic poza tym.Ludzi , którzy nas wykorzystują powinniśmy sami wyeliminować, pogonic na 4 wiatry.Na świecie jest wielu wspaniałych ludzi, nie ma co kurczowo trzymać się toksyn i patogenów, którzy tylko Cię zatruwają i niszczą. Jeżeli ją to zrozumiałam, to inne kobitki też . Życzę tego z całego serca.
@@dorotaciuk4988 calkowicie sie z toba zgadzam.Juz to przerobilam i zyje mi sie lepiej.
Jak powiedzialam swojej siostrze, a pozniej matce swoje zdanie w pewnych kwestiach (co bylo prawda) to zostalam wyzwana od chorych psychicznie i toksycznych ludzi. Siostra, (ktorej zreszta dalam pieniadze)poblokowala mnie wszedzie, tak ze nie mam z nia kontaktu. Nie moge sobie z tym wszystkim poradzic psychicznie. Ludzie, ktorzy myslalam ze są moimi ukochamymi bliskimi okazali się kims innym...
Nie jesteś sama, ja mam całą rodzinę taką.. jedyna próbuje się wyłamać ze schematu i można powiedzieć, że zostałam sama, wykluczona...
dziekuje madrr materialy
Pani Kasiu utrafila pani w sedno. Ja jako mała dziewczynka musiałam robić mojemu ojcu herbatę. On leżał na kanapie a ja miałam podawać ta herbatę nie mógł sobie zrobić sam...
Może przy okazji ...tato zrobisz mi herbatę..😉
Matko.... Ja mam 30 lat i jak odwiedzam ojca 1-2 w roku, to nadal slysze 'zrob nam herbate'. Zaprasza mnie z mezem na herbate, ktora to ja mam dla wszystkich robic. Chodze tam coraz rzadziej... Nie ma na swiecie drugiej osoby, ktora mnie tak traktuje co wlasny ojciec.
@@jeanne9218 Tato chciałabym abyś dziś to Ty zrobił mi herbatę będzie mi miło - może to zadziała 😉 Czasem inni nie zdają sobie sprawy że coś nam przeszkadza lub złości
Pani Kasiu ❤️K❤️O❤️C❤️H❤️A❤️M❤️tak po prostu....... 😘😍
Ja jestem tą Kasią z herbatą. Dopiero moja rodzina się ocknela jak byłam w ciąży i mama się zawstydziła jak mi kazała nieść ciężkie wiadra z wodą. Na szczęście mam kochanego męża, który często mi powtarza, żebym pomyślała o sobie :) Lata mi zajęło, żeby sobie uświadomić jak to moja rodzina zrobiła ze mnie poslugiwaczke.
MAM WRAŻENIE, ŻE PANI KASIA PORUSZYŁA WYJĄTKOWĄ STRUNĘ 😀
Najwyższy czas :))
Pani Kasiu jest Pani cudowną kobietą a za ten film chciałabym Panią ucałować szczególnie:) pozdrawiam serdecznie
Chłopcy nie ulegają temu "nie bądź egoistą" rzadziej. Ulegają tak samo często tylko lepiej to maskują różnymi agresywnymi i autoagresywnymi, nieadaptacyjnymi zachowaniami. Jak uwielbiam ten kanał, tak często mam wrażenie, że chłop tutaj jest elementem co najwyżej tolerowanym z przymrużeniem oka. :P
No bez jaj 🤣, każdy tu jest mile widziany, Panowie też
@@Wdzięczność no właśnie w tym wypadku z. :P Trochę sobie żartuję też;)
Krystian jesteś równie ważny jak pozostali bez Was byłoby smutno pozdrawiam 💚
Uwielbiam😂😍
Dzięki
gdy mówiłam,że się żle czuję, to usłyszałam: umyj TYLKO gary i pościeraj podłogę, no i już się połóż, odpocznij
😍❤😘🌺🌺🌺
Ale co odpowiedzieć takiej osobie, której się odmawia ? aby nie bylo zwady ale też żeby było nadal sympatycznie. ;-)
Udanej majówki dla Pani🌷🌷🌷🌻
Nic nie muszę, ewentualnie mogę ...mamy prawo zdrowego egoizmu , dla naszego własnego dobra...
⚘⚘⚘👍👍👍
Walczę z tym cały czas ale ciężko mi sobie poradzić z takimi słowami roszczeniowymi. Mam wyrzuty sumienia. Czasem wolę zrobić coś dla świętego spokoju
🌷🌷🌷🌷🌷🍀
Mnie wychowywały tylko kobiety tj. mama, prababcia i babcia. Wychowywały mnie tak naprawdę na kobietę. Teraz w wieku 33 lat cały czas mam w głowie tę irytację na zachowania innych, zwłaszcza mężczyzn.
Ja, robiłam tak w imię wiary
❤😊
Pani Kasiu czy byłaby szansa na filmik dotyczący córki porzuconej przez ojca?? 🤔 🤔 🙏🙏🙏
Mam braki
Zdrowy egoizm i asertywność powinny być wszczepiane od dziecka. Szczególnie "Kasiom".
Przekaz wartościowy, lecz słowo „egoizm” zupełnie nie pasuje. Nie istnieje zdrowy egoizm. Egoizm jest tylko niezdrowy, bo egoizm zakłada próby dbania o siebie kosztem innych, czyli odbywa się to poprzez krzywdzenie innych. Dbanie o siebie, swoje potrzeby, wręcz przeciwnie, może się innym przysłużyć. Tylko człowiek, którego potrzeby są w pełni zaspokojone, może coś dać innym. Dodatkowo nie będzie to wtedy wyrzeczeniem, poświęceniem się, tylko spontanicznym aktem woli. Dbajmy więc o siebie, by nie być egoistami. Egoista nie potrafi o siebie właściwie zadbać i właśnie dlatego jest egoistą. Nieumiejętność zadbania o siebie prowadzi go do łapczywego zagarniania.
Chyba nie ma na to odpowiedniego słowa i dlatego został zdrowy egoizm. A wiem doskonale o co chodzi bo tacy nie wiem właśnie ludzie potrzebujący chociażby uwagi co z tego że są pomocni ale cały czas potrzebuja czyjejś uwagi to kto był egoista. gdybym była egoistyczna nie chciałabym ich poznać bo radzilam sobie sama. miałam nawet lepszy nastrój większa kontrolę nad swoim życiem. obiektywnie: pomocni i nieegoistyczni. subiektywnie: zagarniajacy cała uwagę i wolność.
A to co chyba powinno być oczywiste to miłość własna. I tak mi się trochę wydaje że człowiek który nie umie siebie kochać będzie o te miłość zabiegac. i patroszyc z miłości własnej innych. bo ta miłość własna obejmuje również zaradnosc samodzielność odpowiedzialność i umiejętność bycia samemu ze sobą.
@@magdalenawiko5158 Ja bym została przy określeniu tego po prostu dbaniem o siebie. :-)
Miłością do siebie, bez której w istocie nie można kochać innych i jest się spragnionym miłości, uwagi, jest się zależnym i oczekuje się, że druga osoba zadba o nas tak, jak my nie potrafimy. Oddaje się wtedy własny los w cudze ręce, przerzucając-jak to zauważyłaś-całą odpowiedzialność na inną osobę i drenując ją, dodatkowo nie mając nic, co mogłoby się ofiarować.
Właśnie. A ile się mówi o miłości w związkach a ile o kochaniu siebie. Jasne że nie tylko siebie bo ileż można no ale jednak...🙂
kolejna odmiana ,,moja wielka wina,,....idealne żerowisko dla hucpy wszelkiej maści
Masowe wychowywanie przyszłych ofiar narcyzów i innych toksyków
Oj, skąd ja to wszystko znam :/ Jak z tego wyjść? Trudna sprawa i ciężka sytuacja...