Codziennie widzę artykuły z chwytliwym tytułem typu: "ma 20 lat i nie będzie pracować za 4 tyś" itp I w komentarzach gównoburza starszego pokolenia. A to wszystko odbywa się tak. Dziennikarz nie ma o czym pisać więc wyssie z palca artykuł o 20 latce. Starsi ludzie widząc taki tytuł nawet nie wejdzie w artykuł tylko robią gównoburze w komentarzach i spirala się nakręca. Prawda jest taka, że już starożytni filozofowie pisali o młodszych pokoleniach, że do niczego się nie nadają. Każdy rocznik jest tym "ostatnim" normalnym. A ja po prostu się nie wypowiadam tylko obserwuje i prubuje zrozumieć. "Każde pokolenie ma własny czas", a czasy cały czas się zmieniają. Czasem z moim ojcem mamy różny światopogląd. Nieraz słyszę od niego jaka to mlodzież teraz jest zła. Tylko z tego co wiem tak samo wyglądała jego relacja z moim dziadkiem. A najbardziej mnie śmieszy jak starsze osoby "krzywo" patrzą na dziecko przed ślubem. A cofnijmy się do ich czasów. Zaszła dziewczyna w ciążę, ślub po miesiącu i było super. U mnie w rodzinie pokolenie wstecz na 6-cioro rodzeństwa w latach 80-tych, 90-tych, 5-cioro miało dziecko przed ślubem, i co? Wtedy były inne czasy 😂
Końcówka się rozjeżdża, popraw, bo będę mylił termometr z kontuzją i temperaturą
Takie wazne te słowa że kilku to nawet polskiego znaczenia nie znam XD
poprawcie końcówke są pomieszane tłumaczenia
Czy na pewno wire to jest ogień ?
hehe właśnie też mnie tu zatrzymało :)
By to nie obok. Jest trochę błędów.
Od 25 minuty i 15 sekund głos nie pasuje do wyświetlanych słówek jest opóźniony
Codziennie widzę artykuły z chwytliwym tytułem typu: "ma 20 lat i nie będzie pracować za 4 tyś" itp
I w komentarzach gównoburza starszego pokolenia.
A to wszystko odbywa się tak. Dziennikarz nie ma o czym pisać więc wyssie z palca artykuł o 20 latce.
Starsi ludzie widząc taki tytuł nawet nie wejdzie w artykuł tylko robią gównoburze w komentarzach i spirala się nakręca.
Prawda jest taka, że już starożytni filozofowie pisali o młodszych pokoleniach, że do niczego się nie nadają.
Każdy rocznik jest tym "ostatnim" normalnym.
A ja po prostu się nie wypowiadam tylko obserwuje i prubuje zrozumieć. "Każde pokolenie ma własny czas", a czasy cały czas się zmieniają.
Czasem z moim ojcem mamy różny światopogląd. Nieraz słyszę od niego jaka to mlodzież teraz jest zła. Tylko z tego co wiem tak samo wyglądała jego relacja z moim dziadkiem.
A najbardziej mnie śmieszy jak starsze osoby "krzywo" patrzą na dziecko przed ślubem. A cofnijmy się do ich czasów. Zaszła dziewczyna w ciążę, ślub po miesiącu i było super.
U mnie w rodzinie pokolenie wstecz na 6-cioro rodzeństwa w latach 80-tych, 90-tych, 5-cioro miało dziecko przed ślubem, i co? Wtedy były inne czasy 😂
Masa błędów...