Jak zwykle zacny materiał i oglądało się/ słuchało wyśmienicie. Rozumiem, dlaczego w pewien sposób uważasz Black Flag za swoisty spin-off serii, ale jak dla mnie to był najprzyjemniejszy, najbardziej radosny i najciekawszy Assassin (Kawka! Hiszpańska architektura w Hawanie! Skarby! Szanty!). Jeżeli poczujesz chęć i moc to byłbym szczęśliwy z takiego materiału (nawet w przypadku negatywnej oceny). Pozdrawiam i podziwiam.
W AC:Unity grało mi się przyjemnie ale jednego w niej nie mogę twórcom wybaczyć - uzależnienia zdobywania ekwipunku od wykonywania misji w co-opie. Lubiłem mieć zawsze pełen pasujący komplet ubrań a niestety często jeden element z zestawu mozna było zdobyć tylko w taki sposób. Ponieważ grałem jakoś na rok przed pożarem Notre-dam (wtedy podobno rozdawana za darmo gra spowodowała duży napływ graczy) to nie mogłem liczyć na żadną pomoc w cięższych zadaniach, a śmierć powodowała restart misji. Do dzisiaj mam PTSD po misji z marszem kobiet, gdzie najpierw należało czyścić posterunki na drodze pochodu zanim paryżanki do nich dojdą, a poźniej jeszcze dodatkowe trzy sporej wielkości obozy. Zajęło mi to chyba z 3h i nie były one przyjemne.
Oj tak, cudowny assasyn. Mega lubiłem tam misje detektywistyczne, jedyne naprawdę co mnie w tej grze wkurzało to animacja skoku, która czasem sztucznie się wydłużała aby trafić do celu. Grałem jakoś pól roku po premierze i nie miałem żadnych problemów. To chyba gra która jako pierwsza w historii stała się ofiarą memów.
Kurde panie Kubo liczyłem że będziesz leciał po kolei co mnie troszkę zdziwiło że wleciał AC Unity który jak powiedziałeś jest świetnym gameplayowo ale troche słabszym narracyjnie asasynem. Gralem w tą czesc w tym roku i dalej zachwyca mnie rozmach Paryża jak i fenomenalny parkour. Mam nadzieje i gorąco licze że w następnym materiale zobaczymy moją ukochaną część czyli AC Black Flag. Powidzenia na szlaku!!! 🫡
Będzie Black Flag, spokojnie :D. Potrzebowałem czegoś nowego, a czwóreczkę kiedyś ograłem. Ale fakt, że czwórka narracyjnie dużo lepsza, warto będzie sobie przypomnieć.
Nie wiem czy to ja coś przekombinowałem, ale to już któryś raz zauważyłem nowy film dopiero po jakimś czasie, a jak wchodzę w ustawienie to się okazuje że zamiast pełnych powiadomień mam "spersonalizowane" no nic to ustawione znowu na pełne i zobaczymy następnym razem. Film obejrzę na pewno, lecz raczej w wieczorem trochę za mną chodziło żeby sprawdzić ten tytuł, a twoje zdanie jest dla mnie lepszym wyznacznikiem jakości lub jej braku, niż serwisy stricte "recenzenckie".
jak zwykle kawał dobrego materiału! Swoją przygodę z AC zakończyłem na trylogii Ezio i chyba już tak pozostanie, ale Unity zawsze mnie korcił do zagrania.
@@PoetykaPopkultury trójka kompletnie mnie opycha settingiem, do black flaga robiłem 2 podejścia i odpadałem zaraz po prologu, a Unity zagrałem chwilę u kumpla i odepchnął mnie system poruszania się. Jakoś ten z trylogii Ezio pasuje mi najbardziej. to coś jak z modelem jazdy w Tony Hawku 2 - w żadną inną część nie gralo mi się już tak dobrze 😉
Moim zdaniem jedyne naj jakie ma ta gra, to najlepszy parkour w serii oraz najlepsze środowisko miejskie w serii, bo Paryż jest przepełnionym ludźmi, żywym i prawdziwym miastem, a nie makietą z kilkoma NPCtami jak w wielu innych grach Mimo tego mam do tej gry nostalgię przez to, że był to mój pierwszy asasyn, a ograłem go chwilę po słynnym pożarze Notre Dame kiedy był on darmowy przez kilka dni z tej okazji, bo wcześniej nie byłem zbytnio przekonany do tego uniwersum, a za darmo to i ocet słodki XD Tak mi się Unity spodobało, że od tamtej pory (już przeszło 5 lat) ograłem każdą część serii dwukrotnie i zakochałem się w niej bez granic (chociaż Ubisoft swoimi ostatnimi decyzjami powoduje że trochę ten czar pryska) A, no i z tego co wiem to Arno wrócił do zakonu i został nawet mistrzem asasynów, ale oprócz tego chyba nie wiadomo zbytnio nic o jego dalszym życiu, na pewno miał jakieś potomstwo, bo w filmie Assassin's Creed ujawnione zostaje że Callum Lynch jest jego potomkiem
@@PoetykaPopkultury Nie wiem gdzie dokładnie to widziałem, na pewno nie było to w żadnej grze, możliwe że w którymś komiksie było to wspomniane (bo komiksy są też kanoniczne) Natomiast jeśli chodzi o moje ulubione części, to są to Valhalla, Origins, II i Brotherhood
Dwa detale warte uściślenia. Wszystkie Assassin’s Creedy od Unity do nadchodzącego Shadows korzystają z tego samego silnika AnvilNext 2.0 remianowanego aktualnie na Ubisoft Anvil. Żadna zmiana silnika nie zaszła poza usprawnieniami i zmianami wewnątrz niego. No i opowieści, że modele z gry zostały użyte do odwzorowania katedry Notre-Dame po pożarze to mit. Z resztą o ile jej zewnętrzna część faktycznie została odwzorowana w miarę wiernie, o tyle wnętrze jest już radykalnie uproszczone.
To dziwne, animację w nowych assassinach, według mnie są dużo bardziej toporne, pewnie za dużo zmian i zbyt duże upraszczanie. A to wnętrze nie było takie ze względu na zmiany, które zaszły przez wieki?
@@PoetykaPopkultury To nie pierwszy raz gdy twórcy gier robią downgrade pewnych elementów mimo tego samego silnika. Coś podobnego wydarzyło się chociażby między GTA IV i V. A w kwestii katedry zauważyły kwestie gameplayowe. W sumie może "uproszczenie" nie było najuczcieszym określeniem, ale zdecydowanie wnętrze zostało przebudowane. Znalazłem nawet cytat twórców w tym temacie. "From a gameplay perspective, we had to change the inside a bit just to add several layers of navigation. It’s not enough to simply re-create the monument. People need to be able to have fun when they play around on and in it. We’re making a game. It has to be enjoyable. It was very important for us to adapt a monument like Notre Dame into a positive gameplay experience so the players can have some truly incredible moments."
@@PoetykaPopkultury To nie pierwszy przypadek, że twórcy gier robią downgrade niektórych elementów w ramach tego samego silnika. Wystarczy spojrzeć na GTA IV i GTA V z innego poletka. Może "uproszczenie" nie było najuczciwszym określeniem, ale z powodów gameplayowych wnętrze zostało przebudowane. Da się znaleźć w sieci cytaty twórców którzy wypowiadali się na ten temat. Nieco kłóci się to z wizją, że priorytetem była wierność oryginałowi. "From a gameplay perspective, we had to change the inside a bit just to add several layers of navigation. It’s not enough to simply re-create the monument. People need to be able to have fun when they play around on and in it. We’re making a game. It has to be enjoyable. It was very important for us to adapt a monument like Notre Dame into a positive gameplay experience so the players can have some truly incredible moments."
Przy pierwszym podejściu miałem odczucie, że gra jest bardzo słaba. Drugie podejście zmieniło lekko moją opinię, teraz uważam, że ta gra to taki średniak. Arno jest bohaterem napisanym słabo, historia wygląda jak napisana na szybko, sam Paryż choć przepiękny, to jakoś nie przypadł mi do gustu. Ta gra ma jednak najlepszy parkour w serii i bieganie po mieście jest tam cholernie przyjemne. Fajna jest również katedra Notre Dama, widać, że twórcy postarali się przy jej odtwarzaniu. Element z przeskokami w czasie też był całkiem spoko, choć nie pasował mi do tego klimatu. O wiele bardziej niż Unity cenie Syndicate.
Nie nazwałbym AC: Unity najlepszą częścią serii. Zdecydowanie jest jedną z najbardziej ambitnych, głównie pod względem technicznym. Mogę za to wyzwać każdego na wyścig po rzymskich dachach w obronie pozycji AC: Brotherhood jako dalej najlepszej części serii.
Tytuł prowokacyjny, wiadomo. Dla mnie osobiście, brotherhood też chyba najlepszy. Ale Unity jest dużo lepszą skradanką, a o to w assassinie powinno chodzić.
Dla mnie najgorszy, fabułą okropna, misie poboczne na jedno kopyto, inteligencja slaba, nie można chować ciał, gwizdać itp Juz przy ACS bawiłem się lepiej
@@PoetykaPopkultury Nie do końca, możemy kucac i nikot nas nie widzi, konkretny tryb skradania, dobrze zrobiony pojawił się w AcS. Nie zgodzę się Trylogia Ezio miała świetne misje jak np wynalazki Loneardo, wspomnienia Cristiny, grobowce. Ac 3 miał cały świetny wątek z osada, rekrutowaniem Assayanow, bitwy morskie czy skarby drewnaniej nogi. Zadania unity polegają ze Arno rozmawia z kimś nie odzywając się potem idziesz na drugi koniec miasta zabić cel bez żadnej otoczki fabularnej
Najsłabsza część. Musiałem podchodzić dwa razy. A kazdego assassina ograłem 2-3 razy Najgorsze bylo to ze byly elementy rpg tak wiem te nowe tez to mają, ale nie ma co sie oszukiwać nowe gry z assassin nie mają nic wspólnego
Dajcie znać jak się Wam podobało skakanie po Paryżu!
Zapraszam na mój patronite patronite.pl/PoetykaPopkultury
buycoffee.to/poetykapokultury
Jak zwykle zacny materiał i oglądało się/ słuchało wyśmienicie. Rozumiem, dlaczego w pewien sposób uważasz Black Flag za swoisty spin-off serii, ale jak dla mnie to był najprzyjemniejszy, najbardziej radosny i najciekawszy Assassin (Kawka! Hiszpańska architektura w Hawanie! Skarby! Szanty!). Jeżeli poczujesz chęć i moc to byłbym szczęśliwy z takiego materiału (nawet w przypadku negatywnej oceny). Pozdrawiam i podziwiam.
Doceniłem ten tytuł dopiero w tym roku na high endowym laptopie wiele lat po premierze tytułu. Zdecydowanie najlepszy parkour w serii.
W AC:Unity grało mi się przyjemnie ale jednego w niej nie mogę twórcom wybaczyć - uzależnienia zdobywania ekwipunku od wykonywania misji w co-opie. Lubiłem mieć zawsze pełen pasujący komplet ubrań a niestety często jeden element z zestawu mozna było zdobyć tylko w taki sposób. Ponieważ grałem jakoś na rok przed pożarem Notre-dam (wtedy podobno rozdawana za darmo gra spowodowała duży napływ graczy) to nie mogłem liczyć na żadną pomoc w cięższych zadaniach, a śmierć powodowała restart misji. Do dzisiaj mam PTSD po misji z marszem kobiet, gdzie najpierw należało czyścić posterunki na drodze pochodu zanim paryżanki do nich dojdą, a poźniej jeszcze dodatkowe trzy sporej wielkości obozy. Zajęło mi to chyba z 3h i nie były one przyjemne.
Dla zasięgu
To jedyna odsłona AC od której się odbiłem i nie zamierzam wracać.
Oj tak, cudowny assasyn. Mega lubiłem tam misje detektywistyczne, jedyne naprawdę co mnie w tej grze wkurzało to animacja skoku, która czasem sztucznie się wydłużała aby trafić do celu. Grałem jakoś pól roku po premierze i nie miałem żadnych problemów. To chyba gra która jako pierwsza w historii stała się ofiarą memów.
14:36 fajna 1 wojna światowa xd, pozatym to fajna analiza, ja zakończyłem swoją przygodę z assassin's Creed właśnie na unity
Super film!
Kurde panie Kubo liczyłem że będziesz leciał po kolei co mnie troszkę zdziwiło że wleciał AC Unity który jak powiedziałeś jest świetnym gameplayowo ale troche słabszym narracyjnie asasynem. Gralem w tą czesc w tym roku i dalej zachwyca mnie rozmach Paryża jak i fenomenalny parkour. Mam nadzieje i gorąco licze że w następnym materiale zobaczymy moją ukochaną część czyli AC Black Flag. Powidzenia na szlaku!!! 🫡
Będzie Black Flag, spokojnie :D. Potrzebowałem czegoś nowego, a czwóreczkę kiedyś ograłem. Ale fakt, że czwórka narracyjnie dużo lepsza, warto będzie sobie przypomnieć.
Nie wiem czy to ja coś przekombinowałem, ale to już któryś raz zauważyłem nowy film dopiero po jakimś czasie, a jak wchodzę w ustawienie to się okazuje że zamiast pełnych powiadomień mam "spersonalizowane" no nic to ustawione znowu na pełne i zobaczymy następnym razem. Film obejrzę na pewno, lecz raczej w wieczorem trochę za mną chodziło żeby sprawdzić ten tytuł, a twoje zdanie jest dla mnie lepszym wyznacznikiem jakości lub jej braku, niż serwisy stricte "recenzenckie".
jak zwykle kawał dobrego materiału! Swoją przygodę z AC zakończyłem na trylogii Ezio i chyba już tak pozostanie, ale Unity zawsze mnie korcił do zagrania.
Bardzo polecam. Sam bardzo długo odkładałem i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony :)
@@PoetykaPopkultury trójka kompletnie mnie opycha settingiem, do black flaga robiłem 2 podejścia i odpadałem zaraz po prologu, a Unity zagrałem chwilę u kumpla i odepchnął mnie system poruszania się. Jakoś ten z trylogii Ezio pasuje mi najbardziej. to coś jak z modelem jazdy w Tony Hawku 2 - w żadną inną część nie gralo mi się już tak dobrze 😉
Trzeba wrócić do Unity ;)
Moim zdaniem jedyne naj jakie ma ta gra, to najlepszy parkour w serii oraz najlepsze środowisko miejskie w serii, bo Paryż jest przepełnionym ludźmi, żywym i prawdziwym miastem, a nie makietą z kilkoma NPCtami jak w wielu innych grach
Mimo tego mam do tej gry nostalgię przez to, że był to mój pierwszy asasyn, a ograłem go chwilę po słynnym pożarze Notre Dame kiedy był on darmowy przez kilka dni z tej okazji, bo wcześniej nie byłem zbytnio przekonany do tego uniwersum, a za darmo to i ocet słodki XD
Tak mi się Unity spodobało, że od tamtej pory (już przeszło 5 lat) ograłem każdą część serii dwukrotnie i zakochałem się w niej bez granic (chociaż Ubisoft swoimi ostatnimi decyzjami powoduje że trochę ten czar pryska)
A, no i z tego co wiem to Arno wrócił do zakonu i został nawet mistrzem asasynów, ale oprócz tego chyba nie wiadomo zbytnio nic o jego dalszym życiu, na pewno miał jakieś potomstwo, bo w filmie Assassin's Creed ujawnione zostaje że Callum Lynch jest jego potomkiem
I które części najlepiej oceniasz :)? I gdzie jest informacja, że Arno został mistrzem assassinów?
@@PoetykaPopkultury Nie wiem gdzie dokładnie to widziałem, na pewno nie było to w żadnej grze, możliwe że w którymś komiksie było to wspomniane (bo komiksy są też kanoniczne)
Natomiast jeśli chodzi o moje ulubione części, to są to Valhalla, Origins, II i Brotherhood
Fajny odcinek
zajebisty materiał
Dwa detale warte uściślenia.
Wszystkie Assassin’s Creedy od Unity do nadchodzącego Shadows korzystają z tego samego silnika AnvilNext 2.0 remianowanego aktualnie na Ubisoft Anvil. Żadna zmiana silnika nie zaszła poza usprawnieniami i zmianami wewnątrz niego.
No i opowieści, że modele z gry zostały użyte do odwzorowania katedry Notre-Dame po pożarze to mit. Z resztą o ile jej zewnętrzna część faktycznie została odwzorowana w miarę wiernie, o tyle wnętrze jest już radykalnie uproszczone.
To dziwne, animację w nowych assassinach, według mnie są dużo bardziej toporne, pewnie za dużo zmian i zbyt duże upraszczanie. A to wnętrze nie było takie ze względu na zmiany, które zaszły przez wieki?
@@PoetykaPopkultury To nie pierwszy raz gdy twórcy gier robią downgrade pewnych elementów mimo tego samego silnika. Coś podobnego wydarzyło się chociażby między GTA IV i V.
A w kwestii katedry zauważyły kwestie gameplayowe. W sumie może "uproszczenie" nie było najuczcieszym określeniem, ale zdecydowanie wnętrze zostało przebudowane.
Znalazłem nawet cytat twórców w tym temacie.
"From a gameplay perspective, we had to change the inside a bit just to add several layers of navigation. It’s not enough to simply re-create the monument. People need to be able to have fun when they play around on and in it. We’re making a game. It has to be enjoyable. It was very important for us to adapt a monument like Notre Dame into a positive gameplay experience so the players can have some truly incredible moments."
@@PoetykaPopkultury To nie pierwszy przypadek, że twórcy gier robią downgrade niektórych elementów w ramach tego samego silnika. Wystarczy spojrzeć na GTA IV i GTA V z innego poletka.
Może "uproszczenie" nie było najuczciwszym określeniem, ale z powodów gameplayowych wnętrze zostało przebudowane. Da się znaleźć w sieci cytaty twórców którzy wypowiadali się na ten temat. Nieco kłóci się to z wizją, że priorytetem była wierność oryginałowi.
"From a gameplay perspective, we had to change the inside a bit just to add several layers of navigation. It’s not enough to simply re-create the monument. People need to be able to have fun when they play around on and in it. We’re making a game. It has to be enjoyable. It was very important for us to adapt a monument like Notre Dame into a positive gameplay experience so the players can have some truly incredible moments."
36:44 co ma piernik do wiatraka albo inaczej co ma Bayek do Basima
Przy pierwszym podejściu miałem odczucie, że gra jest bardzo słaba. Drugie podejście zmieniło lekko moją opinię, teraz uważam, że ta gra to taki średniak. Arno jest bohaterem napisanym słabo, historia wygląda jak napisana na szybko, sam Paryż choć przepiękny, to jakoś nie przypadł mi do gustu. Ta gra ma jednak najlepszy parkour w serii i bieganie po mieście jest tam cholernie przyjemne. Fajna jest również katedra Notre Dama, widać, że twórcy postarali się przy jej odtwarzaniu. Element z przeskokami w czasie też był całkiem spoko, choć nie pasował mi do tego klimatu. O wiele bardziej niż Unity cenie Syndicate.
Walka i skradanie też bardzo daję radę. Syndicate jeszcze przede mną, choć trochę się obawiam, bo niezbyt dobre rzeczy słyszałem.
Ciekaw jestem twojej opinii po ograniu. Ja uwielbiam Londyn z czasów wiktoriańskich, więc gra samym klimatem mocno mnie do siebie przekonała.
Nie nazwałbym AC: Unity najlepszą częścią serii. Zdecydowanie jest jedną z najbardziej ambitnych, głównie pod względem technicznym.
Mogę za to wyzwać każdego na wyścig po rzymskich dachach w obronie pozycji AC: Brotherhood jako dalej najlepszej części serii.
Tytuł prowokacyjny, wiadomo. Dla mnie osobiście, brotherhood też chyba najlepszy. Ale Unity jest dużo lepszą skradanką, a o to w assassinie powinno chodzić.
Syndykat w planach?
Tak jest. Choć wpierw 4. No i myślę, że wtedy skończę z assassinami, bo te nowe to takie kobyły, że trochę szkoda mi czasu.
@@PoetykaPopkultury myślę że jakbyś chciał robić rpgi na 100% to zajęłoby ci około 500h
Czy będzie AC 4?
Tak, tak. Chciałem w coś nowego zagrać, bo czwórkę już znam. Ale następny assassin, to będzie już czwórka :)
@@PoetykaPopkultury nie mogę się doczekać gra która dała mi najwięcej zabawy z tej serii i postać czarnobrodego
Dla mnie najgorszy, fabułą okropna, misie poboczne na jedno kopyto, inteligencja slaba, nie można chować ciał, gwizdać itp Juz przy ACS bawiłem się lepiej
W poprzednich też inteligencja przeciwników nie błyszczała, misje poboczne również :D. Gwizdania nie ma, ale mamy tryb skradania wreszcie.
@@PoetykaPopkultury Nie do końca, możemy kucac i nikot nas nie widzi, konkretny tryb skradania, dobrze zrobiony pojawił się w AcS. Nie zgodzę się Trylogia Ezio miała świetne misje jak np wynalazki Loneardo, wspomnienia Cristiny, grobowce. Ac 3 miał cały świetny wątek z osada, rekrutowaniem Assayanow, bitwy morskie czy skarby drewnaniej nogi. Zadania unity polegają ze Arno rozmawia z kimś nie odzywając się potem idziesz na drugi koniec miasta zabić cel bez żadnej otoczki fabularnej
Najsłabsza część. Musiałem podchodzić dwa razy. A kazdego assassina ograłem 2-3 razy
Najgorsze bylo to ze byly elementy rpg tak wiem te nowe tez to mają, ale nie ma co sie oszukiwać nowe gry z assassin nie mają nic wspólnego
Dla zasięgu