Ale super, że znalazłam Twój kanał, sama też lubię czytać podobne książki, dużo już mi dały, ale czytam dalej, już czytałam "co ci się przydarzyło", świetna, dużo z niej pamiętam i lepiej rozumiem, czym jest tak naprawdę trauma:)
Strach ucieleśniony. Mózg, umysł i ciało w terapii traumy - Bessel Van Der Kolk, to jest właśnie polskie wydania Body That Keeps The Score, imo wyjaśnia temat traumy całkowicie, po tej książce inne nie za wile wniosą nowego, zarówno "trauma" jak "depresja" są nadużywane przez American Culture co przekłada się na cały świat, ale różnie można na to patrzeć, najlepsza książka o emocjach to chyba Affective Neuroscience by Jaak Panksep- ale nie wiem jak bardzo trudna jest bo jeszcze nie czytałem i nie ma po polsku Yalom ❤❤❤Kiedy Nietzsche szlochał i Kuracja według Schopenhauera najlepsze, Nieznośna lekkość bytu dla facetów jest bardziej chyba, szacun, że to lubisz Atlas Shrugged by Ayn Rand 1200+ stron ^_^ po tej książce już żadna nie jest straszna dlaczego czytasz wszystko to co ja? h@h@h@ nienawidzę Cię ;)
Podziwiam. Też nie przepadam za grubymi książkami 😉 Zdziwiło mnie to, że na Jagielonce są zajęcia z medytacji. Myślałam, że tradycyjna psychologia akademicka się nie zajmuje takimi tematami. Medytacja to jakby nie patrzeć wschodni obyczaj raczej kojarzący się z buddyzmem.
Squier Classic Vibe + Marshall w tle. Plus. Ale TedTalk? Ten event gdzie babeczka powiedziała, że miłośnicy dzieci to normalni ludzie? Albo gdzie inne kocopały odwalają? Daj spokój. Po czymś takim, to człowiek powinien się udać na bieżnikowanie kory mózgowej. A jak książki to mistrz Antoni Kepiński. Podstawowa podstawa podstaw. PS. Dobrą książką o mózgu jest My Lobotomy Fleminga Charlesa. Macocha zafundowała zdrowemu pasierbowi lobotomię na uspokojenie. Normalnie kapcie zrywa.
Jeśli lubisz Sacksa a w dodatku interesuje sie neropsychologia zdecydowanie polecam O'Sullivan Suzanne 1. Wszystko jest w twojej głowie. Opowieści o chorobach psychosomatycznych i 2. Burze w mózgu. Opowieści ze świata neurologii 😊 filmik jak zawsze ciekawy. Ja z Twohego polecenia chyba wezmę się w końcu za Sapolskiego.
Wspaniale, ze interesuje sie totalna biologia. Nie ma gorszej rzeczy jak zaszufladkowany mentalnie psycholog. Tacy ludzie otwierają drzwi do przestrzeni o ktorych inni nie maja pojecia, ze istnieja❤.
@@ladybtatts9532Może nie "zaszufladkowany mentalnie" a skoncentrowany na wybranych zagadnieniach. Ja bym była ostrożna w używaniu tak pejoratywnych określeń.
@@magorzatak4037Celowo użyłam tego określenia. Jesli ktoś uważa, ze wystarczy i konczyc studia i na tym koniec rozwoju to ignorant a nie psycholog godny zaufania. Chyba zgodzi sie Pani ze mna, ze to powinna byc pasja, ciekawość odkrywania nowych mozliwosci I wiedzy. Nie da sie terapeutyzowac wybiorczo. Owszem rozumiem skupianie sie na jedynym kierunku , dziedzinie i pomocy w konkretnym zakresie , ale to nie wyklucza zdobywania dalsze wiedzy.
@@ladybtatts9532 Ignorant? Terapia wybiórcza? Dlaczego Pani uważa, że osoba po studiach psychologicznych nie jest wystarczająco przygotowana do podjęcia pracy jako psycholog? Nie mam nic przeciwko pogłębianiu wiedzy pod warunkiem, że ta dodatkowa wiedza w tym pomoże a nie zaszkodzi... Jednak nazywanie osoby, która dysponuje fachową wiedzą zdobytą na studiach, które jednak trochę trwają, ignorantem to duży nietakt. Sama mam tendencję do "dociekania prawdy" jak autorka kanału i nie raz się zastanawiam czy to nie jest błąd... Pojawiło mi się pytanie na ile ta zdobyta wiedza przełoży się na faktyczną pomoc pacjentom...
Ale super, że znalazłam Twój kanał, sama też lubię czytać podobne książki, dużo już mi dały, ale czytam dalej, już czytałam "co ci się przydarzyło", świetna, dużo z niej pamiętam i lepiej rozumiem, czym jest tak naprawdę trauma:)
Zachęciłaś!
@@izaskowronska3461 to się cieszę :)
Życie emocjonalne mózgu - wspaniałe 😍
Taaaak ♥
Strach ucieleśniony. Mózg, umysł i ciało w terapii traumy - Bessel Van Der Kolk, to jest właśnie polskie wydania Body That Keeps The Score,
imo wyjaśnia temat traumy całkowicie, po tej książce inne nie za wile wniosą nowego, zarówno "trauma" jak "depresja" są nadużywane przez American Culture co przekłada się na cały świat, ale różnie można na to patrzeć,
najlepsza książka o emocjach to chyba Affective Neuroscience by Jaak Panksep- ale nie wiem jak bardzo trudna jest bo jeszcze nie czytałem i nie ma po polsku
Yalom ❤❤❤Kiedy Nietzsche szlochał i Kuracja według Schopenhauera najlepsze,
Nieznośna lekkość bytu dla facetów jest bardziej chyba, szacun, że to lubisz
Atlas Shrugged by Ayn Rand 1200+ stron ^_^ po tej książce już żadna nie jest straszna
dlaczego czytasz wszystko to co ja? h@h@h@ nienawidzę Cię ;)
Podziwiam.
Też nie przepadam za grubymi książkami 😉
Zdziwiło mnie to, że na Jagielonce są zajęcia z medytacji. Myślałam, że tradycyjna psychologia akademicka się nie zajmuje takimi tematami. Medytacja to jakby nie patrzeć wschodni obyczaj raczej kojarzący się z buddyzmem.
Prowadzący musiał walczyć o ten przedmiot - dla mnie to była ogromna wartość :)
Przepadlam i zostaje :)))
Squier Classic Vibe + Marshall w tle. Plus. Ale TedTalk? Ten event gdzie babeczka powiedziała, że miłośnicy dzieci to normalni ludzie? Albo gdzie inne kocopały odwalają? Daj spokój. Po czymś takim, to człowiek powinien się udać na bieżnikowanie kory mózgowej. A jak książki to mistrz Antoni Kepiński. Podstawowa podstawa podstaw. PS. Dobrą książką o mózgu jest My Lobotomy Fleminga Charlesa. Macocha zafundowała zdrowemu pasierbowi lobotomię na uspokojenie. Normalnie kapcie zrywa.
Ale książek!
To biorę się za czytanie!
Zakupilam te ksiazke. Chętnie poznam opinię.❤️
świetny odcinek, z resztą jak każdy
Dziękuję 🤭
jestes wspaniała dziewczyna :) taka przyjaciólka jak Ty to skarb
Jeśli lubisz Sacksa a w dodatku interesuje sie neropsychologia zdecydowanie polecam O'Sullivan Suzanne 1. Wszystko jest w twojej głowie. Opowieści o chorobach psychosomatycznych i 2. Burze w mózgu. Opowieści ze świata neurologii 😊 filmik jak zawsze ciekawy. Ja z Twohego polecenia chyba wezmę się w końcu za Sapolskiego.
I kolejne książki do kupienia...Zbankrutuję!
Zachowuj się Sapolsky'ego to złoto!
stęskniłam się za takimi filmami!
Mega mi miło!!
"The mountain is you" jest w wersji polskiej na Legimi - "Jak myśleć o sobie lepiej"
O a ja mam legimi! Dzisiaj zacznę czytać :)) Dzięki :)
Ale to było miłe i przyjemne❤
♥♥
Po tym filmiku mam ochote wszystkie ksiazki przeczytac 😅
Książka the mountain is you po polsku nazywa się jak myśleć o sobie lepiej :)
Omg co to za tłumaczenie...
Zrobiez bookshelf tour? 😍
Mieszkam teraz za granicą i wszystkie książki zostawiłam w PL, więc nie planuje hah
Yalom❤
Mam już całą półkę
Kochana ile h/min czytasz dziennie? Kiedy masz na to czas?❤
Staram się czytać przed snem dopóki nie zamkną mi się oczy ;)
Nie zaczęlo sie od Ciebie to zakres totalnej biologiii.Ktos kto nie ma wiedzy z tego zakresu nie zrozumie jej
Hejo czy Ty naprawdę napisałaś książkę?? Możesz cos więcej powiedzieć??😊❤
Tak! Mam wyróżnioną relację na instagramie, tam dowiesz się więcej ♥
studiujesz psychologię i czytasz książki o totalnej biologii? ;/
Lubię! Psychologia to w dużej części biologia :)
Wspaniale, ze interesuje sie totalna biologia. Nie ma gorszej rzeczy jak zaszufladkowany mentalnie psycholog. Tacy ludzie otwierają drzwi do przestrzeni o ktorych inni nie maja pojecia, ze istnieja❤.
@@ladybtatts9532Może nie "zaszufladkowany mentalnie" a skoncentrowany na wybranych zagadnieniach.
Ja bym była ostrożna w używaniu tak pejoratywnych określeń.
@@magorzatak4037Celowo użyłam tego określenia. Jesli ktoś uważa, ze wystarczy i konczyc studia i na tym koniec rozwoju to ignorant a nie psycholog godny zaufania. Chyba zgodzi sie Pani ze mna, ze to powinna byc pasja, ciekawość odkrywania nowych mozliwosci I wiedzy. Nie da sie terapeutyzowac wybiorczo. Owszem rozumiem skupianie sie na jedynym kierunku , dziedzinie i pomocy w konkretnym zakresie , ale to nie wyklucza zdobywania dalsze wiedzy.
@@ladybtatts9532 Ignorant? Terapia wybiórcza? Dlaczego Pani uważa, że osoba po studiach psychologicznych nie jest wystarczająco przygotowana do podjęcia pracy jako psycholog?
Nie mam nic przeciwko pogłębianiu wiedzy pod warunkiem, że ta dodatkowa wiedza w tym pomoże a nie zaszkodzi...
Jednak nazywanie osoby, która dysponuje fachową wiedzą zdobytą na studiach, które jednak trochę trwają, ignorantem to duży nietakt.
Sama mam tendencję do "dociekania prawdy" jak autorka kanału i nie raz się zastanawiam czy to nie jest błąd...
Pojawiło mi się pytanie na ile ta zdobyta wiedza przełoży się na faktyczną pomoc pacjentom...