Ja polecam na letnie dni thrillery sądownicze Johna Grishama, szczególnie trylogię "Czas zabijania", "Czas zapłaty" i "Czas łaski". Akcja dzieje sie na Południu USA, gdzie jest gorąco, duszno, akcja szybka, dobrze napisani bohaterowie, niespodziewane zwroty. Własciwie polecam wszystkie książki tego autora.
Mam w domu "Absolwentów" E. Segala 😊 myślałam nawet ostatnio, żeby wrócić do tego autora. Kiedyś czytałam chyba większość jego powieści ("Doktorów " też). Tak się cieszę, że o nim przypomniałaś, teraz zupełnie nikt o nim nie mówi, a szkoda...
Na temat powstania Gdyni zapewne warto przeczytać książkę zatytułowaną: "Gdynia obiecana" napisana przez Grzegorza Piątka. A jako że jej autor z wykształcenia jest architektem, ma jej temat dużo ciekawego do powiedzenia. Niemniej ciekawa w tym okresie jest jeszcze historia Gdańska. Tę świetnie ujął doktor Jan Daniluk w pracy "Miasta skoszarowane". Podziwiam wiedzę tego człowieka na temat tego miasta. Jeżeli doktor Daniluk o jakimś wydarzeniu w dwudziestowiecznej historii Gdańska nie wie, to można domniemywać, że dana wieść to fejk.
Czasami gdy jest gorąco, to paradoksalnie się się po coś „na ochłodę” jak np. „Lśnienie” czy jakiś zimowy kryminał Christie. Ciekawa jest ta seria bałtycka. W podobnym klimacie magicznego realizmu czytałam ostatnio „Chłodny dotyk” Piñola, gdzie akcja rozgrywa się na bezludnej wyspie w okolicach Antarktydy. Zostaje ona oblegana przez humanoidalne stworzenia, które wypełzają co noc z wody. Nowo przybyły meteorolog i zaprawiony w boju latarnik stawiają im czoło. Z czasem jednak te wszystkie podziały jak wróg i przyjaciel, walka i pokój się ze sobą zacierają. Do lata pasują też książki, które wprowadzają czytelnika w zupełnie inny świat. Nie musi tu zawsze chodzić o fantastykę, ale może też być… świat nowojorskich artystów z lat 60/70, którego bardzo szczegółowo opisała Patti Smith w „Poniedziałkowych dzieciach”. Świetna biografia o wielowymiarowej kobiecie, barwny Nowy York, ciekawe środowisko, w którym się obracała i przede wszystkim jej kreatywne życie z Robertem Mapplethorpe ❤
Zawsze jestem pod wrażeniem tego jak wyjątkowe i różnorodne są Twoje lektury 🤯 Przez chwilę przeszło mi przez myśl, że w upale to dobrze jest się ochłodzić, ale poszłam jednak w lektury na zasadzie podobieństwa klimatu 😂 Od „Lśnienia” książki się totalnie odbiłam, w końcu obejrzałam film i kurczę może jestem profanem, ale wynudziłam się 🙈 A Patti Smith mam do nadrobienia KONIECZNIE 🎀💗
@@ksiazkamikaze Naprawdę? Jak tu nie wpaść w zaciekawienie, gdy jest tyle ciekawych książek? :) Staram się nie zamykać na jakiś temat czy gatunek, który mnie w jakimś stopniu interesuje. Akurat po książkę Patti Smith sięgnęłam, bo interesowała mnie ta amerykańska seria. Książka przypadła mi jednak do gustu i fajnie byłoby posłuchać o niej na Twoim kanale :) E tam, profanacja. To tylko inny punkt widzenia od większości, a to nie jest wcale złe :) Profanacją nazwałabym raczej kontynuację Lśnienia.
Ale się zgrałyśmy dzisiaj odbieram Polowanie na małego szczupaka i Człowieka który znał mowę węży. Kiedyś polecałaś i np. szczupaka już nie wszędzie dostaniesz
Tyle świetnych pozycji a lato dobiega końca 😢 Super, że udało ci się wyciągnąć ku nam takie ciche zapomniane perełki
Ja polecam na letnie dni thrillery sądownicze Johna Grishama, szczególnie trylogię "Czas zabijania", "Czas zapłaty" i "Czas łaski". Akcja dzieje sie na Południu USA, gdzie jest gorąco, duszno, akcja szybka, dobrze napisani bohaterowie, niespodziewane zwroty. Własciwie polecam wszystkie książki tego autora.
Dołączam do tej polecajki. Czas zabijania czytałam właśnie latem na wyjeździe wakacyjnym rok temu. Idealny autor na urlop, relaks, podróż.
Nic tego autora nie czytałam, kiedyś muszę spróbować 😅
O, bardzo interesujące polecenie - może ja skorzystam 😁
Mam w domu "Absolwentów" E. Segala 😊 myślałam nawet ostatnio, żeby wrócić do tego autora. Kiedyś czytałam chyba większość jego powieści ("Doktorów " też). Tak się cieszę, że o nim przypomniałaś, teraz zupełnie nikt o nim nie mówi, a szkoda...
Taki jest natłok innych nowości, że czasem o tych starszych książkach się zapomina. Dobrze, że jest goodreads 😅
bardzo przyjemny filmik 🙂
Dzięki 🤩
Na temat powstania Gdyni zapewne warto przeczytać książkę zatytułowaną: "Gdynia obiecana" napisana przez Grzegorza Piątka. A jako że jej autor z wykształcenia jest architektem, ma jej temat dużo ciekawego do powiedzenia. Niemniej ciekawa w tym okresie jest jeszcze historia Gdańska. Tę świetnie ujął doktor Jan Daniluk w pracy "Miasta skoszarowane". Podziwiam wiedzę tego człowieka na temat tego miasta. Jeżeli doktor Daniluk o jakimś wydarzeniu w dwudziestowiecznej historii Gdańska nie wie, to można domniemywać, że dana wieść to fejk.
Uuuuu no to "człowiek, który..." mnie zaciekawiło. :D
Spróbuj koniecznie 🤗
Czasami gdy jest gorąco, to paradoksalnie się się po coś „na ochłodę” jak np. „Lśnienie” czy jakiś zimowy kryminał Christie.
Ciekawa jest ta seria bałtycka. W podobnym klimacie magicznego realizmu czytałam ostatnio „Chłodny dotyk” Piñola, gdzie akcja rozgrywa się na bezludnej wyspie w okolicach Antarktydy. Zostaje ona oblegana przez humanoidalne stworzenia, które wypełzają co noc z wody. Nowo przybyły meteorolog i zaprawiony w boju latarnik stawiają im czoło. Z czasem jednak te wszystkie podziały jak wróg i przyjaciel, walka i pokój się ze sobą zacierają.
Do lata pasują też książki, które wprowadzają czytelnika w zupełnie inny świat. Nie musi tu zawsze chodzić o fantastykę, ale może też być… świat nowojorskich artystów z lat 60/70, którego bardzo szczegółowo opisała Patti Smith w „Poniedziałkowych dzieciach”. Świetna biografia o wielowymiarowej kobiecie, barwny Nowy York, ciekawe środowisko, w którym się obracała i przede wszystkim jej kreatywne życie z Robertem Mapplethorpe ❤
Zawsze jestem pod wrażeniem tego jak wyjątkowe i różnorodne są Twoje lektury 🤯
Przez chwilę przeszło mi przez myśl, że w upale to dobrze jest się ochłodzić, ale poszłam jednak w lektury na zasadzie podobieństwa klimatu 😂
Od „Lśnienia” książki się totalnie odbiłam, w końcu obejrzałam film i kurczę może jestem profanem, ale wynudziłam się 🙈
A Patti Smith mam do nadrobienia KONIECZNIE 🎀💗
@@ksiazkamikaze Naprawdę? Jak tu nie wpaść w zaciekawienie, gdy jest tyle ciekawych książek? :) Staram się nie zamykać na jakiś temat czy gatunek, który mnie w jakimś stopniu interesuje. Akurat po książkę Patti Smith sięgnęłam, bo interesowała mnie ta amerykańska seria. Książka przypadła mi jednak do gustu i fajnie byłoby posłuchać o niej na Twoim kanale :)
E tam, profanacja. To tylko inny punkt widzenia od większości, a to nie jest wcale złe :) Profanacją nazwałabym raczej kontynuację Lśnienia.
Ale się zgrałyśmy dzisiaj odbieram Polowanie na małego szczupaka i Człowieka który znał mowę węży. Kiedyś polecałaś i np. szczupaka już nie wszędzie dostaniesz
Super!Szczupaka słuchałam w audiobooku na Legimi. Świetna historia. W mojej TOPce tego roku.
@@AnetaZ.W mojej też