Brakuje mi jeszcze dwóch porad. Unikać zorganizowanych wycieczek!!! Wtedy postoje tylko na siku, kupę i zakupy. Po osiągnięciu celu podróży jest już mało czasu i jest presja na bieg. W takich sytuacjach, przy odrobinie szczęścia, zrobimy jakieś marne fotki. Choćby sprzętem z najwyższej półki. Kiedy lecę na wakacje, wcześniej szukam fajnych miejsc. Potem wypożyczam odpowiednie auto i chłonę klimat. Mam też sporo czasu na odpowiednie zdjęcia w ciekawych miejscach. Zawsze zabieram stałkę 50 mm 1.8, zoom 24-105 i lekki 70-300 mm. Z wygodnymi butami i dobrym plecaczkiem nawet z pełnoklatkową lustrzanką to nie jest problem. A efektyyy... WOW! Od drobnych szczegółów architektury po krajobrazy mniejsze i większe. Kiedy ogniskowa jest jednak ciągle za duża lub brakuje funkcji focus stacking, wyciągam lekki statyw podróżniczy i po problemie. Resztę robi photoshop. Ważną rzeczą będzie również kondycja. Bez niej więcej stracimy, niż zakładaliśmy w najczarniejszych planach. Nie mówię już o rozsądku. To on pozwoli nam ruszyć z naładowanymi akumulatorami, odpowiednio wcześnie i oczywiście nie będziemy musieli biegać lub żałować. A i na piwko znajdzie się czas 😉
Jestem obecnie na urlopie na Kaszubach. Do plecaka trafił mój mały aparat Canon M50 MK II z kitowym obiektywem 15-45, ktory jest rewelacyjny do szerokich ujęć krajobrazów. Na dalsze ujęcia zabrałem dodatkowy obiektyw EF-S 55-250, ale nie używałem go zbyt często. Do tego 4 baterie i kompaktowa ładowarka. Ciężkie stałki, czy canonowskie "L-ki" polecam zostawic w domu. Kiedyś próbowałem chodzić z obiektywem 24-105 L F/4.0, ale jest to krowa cięższa niz M50 z zoomem 55-250 i bardzo szybko miałem go dość. I z tego powodu będę jeszcze długo długo używał mojego M50 w podróżach.
A ja jestem w Grecji i doceniam aparat Canona R50 z kitowym obiektywem, lekko i przyjemnie. Z drugiej strony czy najlżejszym zestawem to nie jest po prostu smartfon, który robi ładne zdjęcia?;)
@@husband303 niby tak. Sam często wyciągam smartfon z kieszeni i robię nim zdjecia. Zwłaszcza, że ma 100x zoom i w sumie 5 obiektywów na tyle obudowy. Jednak matryce w tych aparatach są malutkie, a zdjęcia wyglądają dobrze w dobrym świetle, no i jeszcze dba o to oprogramowanie w telefonie. Ze zwykłego aparatu można wyciągnąć znacznie więcej.
@@Michal_Orzol W czasach postępującej sztucznej inteligencji niestety japońskie aparaty zostają w tyle. Widzę już po jakości nowych smartfonów i możliwościach sztucznej inteligencji, że np. do vlogów nie ma nic lepszego, owszem tak jak piszesz do takich tradycyjnych zdjęć to większe matryce są lepsze... jeszcze tak.
Fajny odcinek,fotografuje każdą przygodę,właśnie wróciłem z półwyspu helskiego muj zasłużony aparat Sony a 7ii właśnie chyba zakończył żywot,od wielu lat podróże łącze z fotografią i popieram wasze zdanie,muj ulubiony obiektyw to 70-200 i 50 oraz szeroki kąt który przy ciężarze zastępuje mi iPhone 13 mini.pozdrawiam Wrocław
Super, że działacie! 70-200 i 50 to świetny zestaw do fotografowania z odległości, odmienny od moich preferencji ale można robić tym świetne zdjęcia! Liczy się przygoda.
Po pierwsze bardzo ładne kadry Jacku, jak zawsze zresztą. Po drugie to potwierdzam teorie o jak najlżejszym zestawie podróżniczym, sam często biję się w pierś po co mi ten czy tamten obiektyw i mimo już wielu lat podróżowania zawsze wezmę coś za dużo. Ostatnio staram się bardzo brać tylko 24-105 i np. 55 Zeissa. Chociaż kusi mnie mieć coś pokroju 20/1.8 ale to może kiedyś...Obecnie np. kończę relację z Kenii ale tam z kolei bez zooma typu 200-600 to tak średnio. Zmierzam powoli do tego, że to wszystko zależy gdzie się jedzie i jakie się ma cele i do tego dobiera się sprzęt. Pozdrawiam serdecznie.
Tak to prawda, cel podróży ma znaczenie. Oczywiście w Kenii też można robić street'a :) Natomiast kiedyś zabrałem na safari tam 70-200 z adapterem na 4/3 czyli mało funkcjonalne ale lekkie 400mm. Koszmar w użytkowaniu ale i tak było warto :)
wybor takiej karty to blad. szczegolnie w podrozy. zawsze mozesz ja starcic, zniszczyc, przypadkowo skasowac (lub ktos inny), moze po jakims czasie okazac sie uszkodzona... tracicie wowczas wszystkie zdjecia :( mnie np motorbike cowboys w sajgonie ukradli caly aparat... ale "na szczescie" z karta, ktora wlozylem dzien wczesniej. zdecydowanie lepiej miec mniejsze karty, ktorych nie zrzucasz (szczegolnie do laptopa w podrozy), a wymieniasz na inne. ewentualnie robisz kopie zapasowe po wymianie. najwyzej stracisz tylko mala czesc zdjec. karty w podrozy nic nie waza. jesli chodzi o 2 obiektywy to ja wybralbym uwe i reporterskie tele. zadnego spacer zooma czy uniwersalnego zooma. ewentualnie dodalbym jasna i zblizona do standardu stalke. aparty z wymienna optyka zazwyczaj kupujemy po to by... wymieniac optyke :)
Te ostatnie fotki z Opola zaskakują, nie wiedziałem że tam są takie miejsca. Przydały by się pinezki, żeby łatwiej było odnaleźć takie widoki, most i ten budynek „szkło, metal”. Bo wiadomo że nie może być zdjęć z innych lokalizacji, u takiego profesjonalisty:).
Połączyło się z Detroit ;) Tam są sample z USA, Maroka, Hiszpanii etc. Natomiast jest też kilka fajnych kadrów z Opola, tyle ile się udało podczas foto-spaceru zrobić
@@FotoformaPl nie możliwe, taki profesjonalista nie pojechałby specjalnie do Opola, żeby jeszcze jakieś zagraniczne foty wstawiać ;) A tak serio, to ciekaw jestem które z tych zdjęć były robione Fuji :) bo coś mi się zdaje że tylko Opole canonem :)
Racja z tym ze często orzyjezdza się na miejsce i nie wygląda tak jak na czyichś fotografiach w necie. Często robie jakieś zdjęcie i jak komuś pokazuje gdzie było robione to jest w szoku ...
Jak zarabiacie ze zdjęć podróżniczych nie mam na myśli stockow ... Co możecie polecić ??? Na na przykład wydruk odbitek ale aby zajmował się tym jakiś portal plus marketing... Czy w jeszcze inny sposób
@@FotoformaPl zestaw k3III+16-85 zestaw turystyczny do wszystkiego. Obiektyw trochę ciemny ale przy takiej stabilizacji jaką ma w puszce Pentax - nie ma to znaczenia
@@FotoformaPl Właśnie na takie wyjazdy nabyłem kilka lat temu fz 1000. Bardzo uniwersalny aparat, oferujący świetną jakość zdjęć i filmów. No, i ten zakres ogniskowej. Petarda 👍
Z 21 minut filmu 18 minut to pierdzielenie od rzeczy, a 3 minuty to osławione przez Pana "mięsko". Chciałbym się czegoś więcej o fotografii douczyć, czerpać wiedzę od innych, niestety z tego filmu nic nie wyniosłem, poza tym że był tam robot, uciekająca Jagoda, reklama plecaka i butów. Pozdrawiam.
@@FotoformaPl No właśnie, pare miesięcy temu wysłuchałem pana dość entuzjastyczną recenzje tego aparatu z tym obiektywem, a teraz tylko sony, nikony i kanony. 🥰🥰🥰
Brakuje mi jeszcze dwóch porad. Unikać zorganizowanych wycieczek!!! Wtedy postoje tylko na siku, kupę i zakupy. Po osiągnięciu celu podróży jest już mało czasu i jest presja na bieg. W takich sytuacjach, przy odrobinie szczęścia, zrobimy jakieś marne fotki. Choćby sprzętem z najwyższej półki. Kiedy lecę na wakacje, wcześniej szukam fajnych miejsc. Potem wypożyczam odpowiednie auto i chłonę klimat. Mam też sporo czasu na odpowiednie zdjęcia w ciekawych miejscach. Zawsze zabieram stałkę 50 mm 1.8, zoom 24-105 i lekki 70-300 mm. Z wygodnymi butami i dobrym plecaczkiem nawet z pełnoklatkową lustrzanką to nie jest problem. A efektyyy... WOW! Od drobnych szczegółów architektury po krajobrazy mniejsze i większe. Kiedy ogniskowa jest jednak ciągle za duża lub brakuje funkcji focus stacking, wyciągam lekki statyw podróżniczy i po problemie. Resztę robi photoshop. Ważną rzeczą będzie również kondycja. Bez niej więcej stracimy, niż zakładaliśmy w najczarniejszych planach. Nie mówię już o rozsądku. To on pozwoli nam ruszyć z naładowanymi akumulatorami, odpowiednio wcześnie i oczywiście nie będziemy musieli biegać lub żałować. A i na piwko znajdzie się czas 😉
Kupilem ultra mały aparat sony zve10 i tą sigmę 18-50. Ogolnie turbo zadowolony jestem. Prawie mieści sie w kieszeni, a oprocz tego super sorzet 🙂
Jestem obecnie na urlopie na Kaszubach. Do plecaka trafił mój mały aparat Canon M50 MK II z kitowym obiektywem 15-45, ktory jest rewelacyjny do szerokich ujęć krajobrazów. Na dalsze ujęcia zabrałem dodatkowy obiektyw EF-S 55-250, ale nie używałem go zbyt często. Do tego 4 baterie i kompaktowa ładowarka. Ciężkie stałki, czy canonowskie "L-ki" polecam zostawic w domu. Kiedyś próbowałem chodzić z obiektywem 24-105 L F/4.0, ale jest to krowa cięższa niz M50 z zoomem 55-250 i bardzo szybko miałem go dość. I z tego powodu będę jeszcze długo długo używał mojego M50 w podróżach.
A ja jestem w Grecji i doceniam aparat Canona R50 z kitowym obiektywem, lekko i przyjemnie. Z drugiej strony czy najlżejszym zestawem to nie jest po prostu smartfon, który robi ładne zdjęcia?;)
@@husband303 niby tak. Sam często wyciągam smartfon z kieszeni i robię nim zdjecia. Zwłaszcza, że ma 100x zoom i w sumie 5 obiektywów na tyle obudowy. Jednak matryce w tych aparatach są malutkie, a zdjęcia wyglądają dobrze w dobrym świetle, no i jeszcze dba o to oprogramowanie w telefonie. Ze zwykłego aparatu można wyciągnąć znacznie więcej.
@@Michal_Orzol W czasach postępującej sztucznej inteligencji niestety japońskie aparaty zostają w tyle. Widzę już po jakości nowych smartfonów i możliwościach sztucznej inteligencji, że np. do vlogów nie ma nic lepszego, owszem tak jak piszesz do takich tradycyjnych zdjęć to większe matryce są lepsze... jeszcze tak.
Fajny odcinek,fotografuje każdą przygodę,właśnie wróciłem z półwyspu helskiego muj zasłużony aparat Sony a 7ii właśnie chyba zakończył żywot,od wielu lat podróże łącze z fotografią i popieram wasze zdanie,muj ulubiony obiektyw to 70-200 i 50 oraz szeroki kąt który przy ciężarze zastępuje mi iPhone 13 mini.pozdrawiam Wrocław
*mój
Super, że działacie! 70-200 i 50 to świetny zestaw do fotografowania z odległości, odmienny od moich preferencji ale można robić tym świetne zdjęcia! Liczy się przygoda.
Jesteś pewny, że "twuj" ? 🤣🤣🤣🤣🤣
Po pierwsze bardzo ładne kadry Jacku, jak zawsze zresztą. Po drugie to potwierdzam teorie o jak najlżejszym zestawie podróżniczym, sam często biję się w pierś po co mi ten czy tamten obiektyw i mimo już wielu lat podróżowania zawsze wezmę coś za dużo. Ostatnio staram się bardzo brać tylko 24-105 i np. 55 Zeissa. Chociaż kusi mnie mieć coś pokroju 20/1.8 ale to może kiedyś...Obecnie np. kończę relację z Kenii ale tam z kolei bez zooma typu 200-600 to tak średnio. Zmierzam powoli do tego, że to wszystko zależy gdzie się jedzie i jakie się ma cele i do tego dobiera się sprzęt. Pozdrawiam serdecznie.
Tak to prawda, cel podróży ma znaczenie. Oczywiście w Kenii też można robić street'a :) Natomiast kiedyś zabrałem na safari tam 70-200 z adapterem na 4/3 czyli mało funkcjonalne ale lekkie 400mm. Koszmar w użytkowaniu ale i tak było warto :)
Po pierwszych sekundach myślałem że to Goerlitz lub Drezno… A to Opole :) Super kadry :)
wybor takiej karty to blad. szczegolnie w podrozy. zawsze mozesz ja starcic, zniszczyc, przypadkowo skasowac (lub ktos inny), moze po jakims czasie okazac sie uszkodzona... tracicie wowczas wszystkie zdjecia :( mnie np motorbike cowboys w sajgonie ukradli caly aparat... ale "na szczescie" z karta, ktora wlozylem dzien wczesniej. zdecydowanie lepiej miec mniejsze karty, ktorych nie zrzucasz (szczegolnie do laptopa w podrozy), a wymieniasz na inne. ewentualnie robisz kopie zapasowe po wymianie. najwyzej stracisz tylko mala czesc zdjec. karty w podrozy nic nie waza.
jesli chodzi o 2 obiektywy to ja wybralbym uwe i reporterskie tele. zadnego spacer zooma czy uniwersalnego zooma. ewentualnie dodalbym jasna i zblizona do standardu stalke. aparty z wymienna optyka zazwyczaj kupujemy po to by... wymieniac optyke :)
Te ostatnie fotki z Opola zaskakują, nie wiedziałem że tam są takie miejsca. Przydały by się pinezki, żeby łatwiej było odnaleźć takie widoki, most i ten budynek „szkło, metal”. Bo wiadomo że nie może być zdjęć z innych lokalizacji, u takiego profesjonalisty:).
Szczególnie te na których widać flagę USA 😜
@@tombolo3 dokładnie tak, może w międzyczasie była jakaś aneksja, skoro Opole się wyludnia ;)
Połączyło się z Detroit ;) Tam są sample z USA, Maroka, Hiszpanii etc. Natomiast jest też kilka fajnych kadrów z Opola, tyle ile się udało podczas foto-spaceru zrobić
@@FotoformaPl nie możliwe, taki profesjonalista nie pojechałby specjalnie do Opola, żeby jeszcze jakieś zagraniczne foty wstawiać ;)
A tak serio, to ciekaw jestem które z tych zdjęć były robione Fuji :) bo coś mi się zdaje że tylko Opole canonem :)
@@FotoformaPl ahh... czyli jednak na tego browarka namówił 😂
Mój Sony A6400 też jest malutki 😊
No i poszli na piwo😁Pozdrawiam
Ładne te fotki z Opola ;)
Haha jestem węgierką :D Zapraszam do Székesfehérváru :)
Coś czuję, że powstanie tam następny poradnik, szykuj się na atak Fotoformy @vadamur
Racja z tym ze często orzyjezdza się na miejsce i nie wygląda tak jak na czyichś fotografiach w necie. Często robie jakieś zdjęcie i jak komuś pokazuje gdzie było robione to jest w szoku ...
Jak zarabiacie ze zdjęć podróżniczych nie mam na myśli stockow ... Co możecie polecić ??? Na na przykład wydruk odbitek ale aby zajmował się tym jakiś portal plus marketing... Czy w jeszcze inny sposób
Głównie Stocki oraz warto zaproponować albumy.
@@photo_shoot_travel stocki to żałosne za pracę artysty 😏 pięćdziesiąt centów dają 🫡
Tak akurat przy apsc i fotografii podróżniczej to o Pentaxie można mówić bez podśmiechujek 😂
Fakt! To jest właśnie ta kategoria w której Pentax można spokojnie polecić. Osobiście próbowałem kilku body w podróży do Afryki i jest naprawdę spoko.
@@FotoformaPl zestaw k3III+16-85 zestaw turystyczny do wszystkiego. Obiektyw trochę ciemny ale przy takiej stabilizacji jaką ma w puszce Pentax - nie ma to znaczenia
Pentakx k30 plus Tamron 17-50 f2,8 idealnie mieści się w torbie rowerowej przed kierownicą, więc zawsze jest pod ręką😊
Czyli że jak... kolejny spacer operator Krzysztof będzie realizowal na sopockim L-mountciaku... Czy jeszcze nie...?
Hehehe, to jak najbardziej dobry pomysł i mocno niezależny :)
te rady jak "polski hejvi metal"
Hej! Potraktujemy to jako duży komplement :)
Dlatego najlepszy wakacyjny sprzęt, to Panas fz 1000
Stary dobry Panaś FZ1000 - to już legenda
@@FotoformaPl
Właśnie na takie wyjazdy nabyłem kilka lat temu fz 1000. Bardzo uniwersalny aparat, oferujący świetną jakość zdjęć i filmów. No, i ten zakres ogniskowej. Petarda 👍
FABRYKA IKARUSA tam była.W Szekeszfehervar
O Panie. U mnie.
Hej! Jesteś z Opola?
@@FotoformaPl ano jestem. :)
Panowie chyba zaczęli od piwka ;)
My jak Obeliks za dziecka wpadliśmy do kociołka ;)))
Anna Panas powiadasz 🤣
Ma świetne kolory prosto z puszki :)))
W Opolu są tajne cechy bimbrownicze , a ciemne okulary świadczą ,że degustacja trwała do białego rana !?
Jak sie zarabia na zdjęciach ze świata?
Za mały ten aparat 😂 😉
Taki do ręki pianisty :) Ale rozumiem, że część populacji woli coś poczuć w dłoniach
Z tym polskim Detroit to trochę przesada.
To tak tylko dla śmiechu, z tego co wiemy to populacja Opola idzie do góry.
Z 21 minut filmu 18 minut to pierdzielenie od rzeczy, a 3 minuty to osławione przez Pana "mięsko". Chciałbym się czegoś więcej o fotografii douczyć, czerpać wiedzę od innych, niestety z tego filmu nic nie wyniosłem, poza tym że był tam robot, uciekająca Jagoda, reklama plecaka i butów. Pozdrawiam.
Dlaczego nic nie mówicie o Lumixsie s5 II z kitowym obiektywem 20-60 mm 3,5-5,6?????
Bijemy się w pierś! Oficjalnie stwierdzam, że jest to mój ulubiony obiektyw kitowy na pełną klatkę. Nic mu na razie nie podskakuje
@@FotoformaPl No właśnie, pare miesięcy temu wysłuchałem pana dość entuzjastyczną recenzje tego aparatu z tym obiektywem, a teraz tylko sony, nikony i kanony. 🥰🥰🥰
Trzeba umieć dostrzedz to coś w danym miejscu co dla kogoś będzie to nie atrakcyjne