Wiem, że to twoja praca, ale dziękuję, że chce Ci się drążyć ten temat, wszystko czytać i nam streszczać! Najlepsze czasy Britney to ja śpiewająca jej piosenki na przerwach w szkole podstawowej z koleżankami, a jednak mimo że mam już rocznikowo 33 lata to nadal czuję "więź" z Britney i chyba już zawsze będę się interesować co u niej. Jeszcze raz dzięki za twój wkład w propagowanie jej historii polskiemu widzowi! Pozdrawiam :)
Dokładnie masz rację po co drążyć temat ? Żeby dać jej spokó??j jak autor sam nie daje jej spokoju!!!!
2 ปีที่แล้ว +38
Ja nie ufam Jamie. Nawet jeśli ta książka nie porusza zbyt wiele wątków z Britney, to i tak wiele ludzi kupi tę książkę ze względu na Britney. Obawiam się, że Jamie nie była w stanie napisać książki bez poruszenia tematu swojej siostry. Musiałaby zrobić osobną wielką karierę, a nie zrobiła. Niektórzy kojarzą ją z Zoey101, nagrała piosenkę, "How could I want more", która nie ma jakiś ogromnych wyświetleń na TH-cam. Sama Zuza chcesz sprawdzić, czy ta książka nie jest o Britney. Nie neguję trudnych przeżyć Jamie, ale wydawanie książki w TYM MOMENCIE jest dla mnie mocno podejrzane i wydaje mi się, że gdybym była na miejscu Britney, również byłabym wkurwiona.
Ten sms Jamie do Britney jest trochę podjerzany. Tak wszystko pięknie wypisane jak na pokaz, jak przygotowane alibi, że no halo ja chciałam pomóc bo napisałam sms, więc teraz się odwalcie. Britney ostatnio napisala, że Jamie kłamie. Bez powodu raczej nie rzucała by takich oskarżeń na swoją siostrę. Dla mnie ten sms to fake.
Nie znamy kontekstu, nie wiemy jakie wiadomości wypisywała wcześniej ani jakie później. Pokazywanie wyrwanych z kontekstu smsów jakby nieco mija się z celem. Ale durnie uwierzą.
1 SMS przez tyle lat jako dowód? Serio? Przecież to jest śmieszne. Gdzie reszta lat ? Gdyby Jamie rzeczywiście była za siostra i chciała jej pomóc to by to zrobiła, jak się kogoś kocha to nie ma rzeczy niemożliwych .
Wiem z doświadczenia, jak ciężko jest żyć z osobą, która ma tak chore wahania nastroju i problemy psychiczne. Cała uwaga do tej pory skupiała się na Brit, Jamie była odsunięta, nawet kiedy chce się pomóc takiej osobie, to reaguje agresją, odbiera to jako atak, więc nawet jeżeli Jamie chciała pomóc, to wątpię, że miała fizycznie taką możliwość. Tak naprawdę kiedykolwiek by nie wydała tej książki, zawsze byłyby głosy że chce się wybić na aferze siostry, mimo że chęć zarobku w tym momencie jest mocno niesmaczna. Każda ma swoją historią, prawda pewnie leży gdzieś po środku, a nie zapominajmy, że kilkanaście lat kurateli, znęcania się psychicznego, szantażu, podawania leków wpłynęła na zdrowie Britney
Nie odbieram głosu Jamie ale czemu akurat teraz musiała wydać tą książkę. Teraz gdy dopiero Brytney odzyskała wolność. Nie mogła wydać tą książkę za parę lat? Gdy trochę sobie pożyje w spokoju o ile to możliwe. A tak z każdej strony jest 'atak'. Jej ojciec chce wyłudzić kasę. A Jime opisuje sytuacje z siostrą. Pewnie i negatywne. To nie sprzyja w jej chorobie ani ogólnie życiu. Niestety mam wrażenie że Jime chce zarobić na tej książce kosztem siostry. Bo to jest czas gdzie znowu o Brytney jest głośno więc więcej ludzi się skusi na tą książkę.
@@barbarawaga2844 bo wylewa się na nią wiadro pomyj teraz? I chciała zabrać głos ? Zresztą między siostrami różnie bywa... Tym bardziej w takiej sytuacji jakiej się znalazły... Przez te wszystkie wybryki Britney mogły się do siebie nie odzywać miesiącami czy nawet latami...a teraz jeszcze psychofani Britney grożą jej rodzinie, masakra🤦Wszyscy mają pretensje że ona nie pomogła? No to pytam co miała zrobić? Chyba każdy wie jak ciężko jest wyciągnąć osobę np z alkoholizmu, ćpania, hazardu czy przemocowego związku, czy zaburzeń psychicznych. Nieczyste zagrania były i po jednej i po drugiej stronie, a te koktajle leków, branie, zmienianie, odstawianie ma OGROMNY wpływ na psychikę... Ok.. mogła rozgłosić w mediach że siostra jest więziona.. tylko pytanie co by było bez tej kurateli? Ja myślę, że Brit by się wykończyła już dawno temu jakimś przedawkowaniem. Łatwo oceniać z zewnątrz
@@olala137 cóż rzeczywiście z tymi pogróżkami jest fatalna sprawa. Niemniej wątpię że coś dotrze do tych osób pisząc książkę. Tylko ktoś naiwny w to uwierzy. Zresztą nawet nie odbieram jej głosu ale czemu musi pisać o swojej siostrze która tego nie chce. I to teraz. Serio jeśli ktoś pisze pogrozki to ma nierówno pod kopułka i co ma takiemu wytłumaczyć. Ani jej nie uwierzy a jeszcze bardziej pewnie nakręci. Pomyje zawsze będą bo się zajmowała swoim światem a nie siostra i nie dość robiła. Tak część uważa i zresztą takie tłumaczenia które nie wierzą. A hejt zawsze jest i na to nic nie poradzi. Owszem to co się działo między nimi to wiedzą tylko one. Niemniej widać że mają skomplikowane relacje nie tylko z powodu choroby. Tu jest wiele czynników. I czemu tak sądzisz? Jakoś do tej pory żyje i nic się nie stało.
@@olala137 13 lat minęło i to nie był ciągle ten sam stan. Niewiele zrobiła żeby uratować siostrę. Skoro z tego filmu widać że podsunęła jej jakieś rozwiązanie ale akurat ten nie dziwię się że Brit nie skorzystała. To znaczy że według niej powinna być wolna. Jemie jest sławna wielu dziennikarzy podjęło się wywiadu z nią i o takich rewelacjach ogłosiło na antenie. Rozgłos medialny jak widać pomógł tylko że za sprawą obcych zwykłych ludzi.
Dla mnie ten sms Jamie, w którym tłumaczy ojca i tylko "przypomina" Britney jak jej chciała pomóc a jednocześnie ujawnia jego treść dopiero w momencie jak wszystko trafiło do sądu, jasno pokazuje z kim ona tak na prawdę trzyma. Do tego wszystkiego dochodzą dziwnym trafem jakieś niejasne powiązania finansowe jej męża z ojcem 😉
Irytuje mnie ta kobieta. Przez lata żyła jak pączek w maśle za pieniądze swojej siostry. Nie potrafiła rozwinąć swojej kariery, więc podczepiła się pod karierę siostry. Mówi o tym, że książka jest o niej, ale bądźmy szczerzy, gdyby nie jej siostra to nikt nawet nie wiedziałby kto to jest. I jeszcze lata po brukowcach, bo kurek z pieniędzmi został zakręcony. Przykre
Jeżeli to jest prawda, że jej mąż korzystał z kasy Britnay i że sama przyjaźniła się z konkubiną ojca i jednocześnie osobą z kurateli - to siostra jest tak samo toksyczna jak reszta rodziny.
Jak mozna udostepniac prywatne wiadomosci? Zajebista siostra. Zarabia na slawnej siostrze i to jeszcze w takim momencie, a w komentarzach oczywiscie nikt o tym nie wspomnial. Szok... Szczerze wspolczuje Brittney, ze ma taka rodzine
Dzięki za kolejny odcinek. Bardzo przyjemnie się Ciebie ogląda, masz taki miły głos i ogólnie lubię Twój styl mówienia, no nie umiem tego wyjaśnić ale bardzo lubię Cię słuchać, oglądać również, ale często po prostu coś robię przy "oglądaniu". Śledziłam dzięki Tobie losy Britney, no i szczerze to nie mam zdania co do tej sytuacjii... Może i Britney mówi prawdę, jej siostrze może ciężko jest się oczyścić z zarzutami kierowanymi w jej stronę. Uważam że jej było ciężko być siostrą Britney. Trochę też za dużo się od niej wymaga, może i chciała jej pomóc ale w obliczu wszystkich tych zawiłości prawnych, kontroli ojca może nie była w stanie, no co ona mogła zrobić... Może i odsunęła się na bok. W moim odczuciu u Brit nie do końca jest dobrze z głową. Psychologiem nie jestem, ale wg mnie na 100% jej wczesna kariera odbiła się mocno na psychice. Wiem również że nie powinno się oceniać wpo wyglądzie, ale każdy to robi, i patrzcie jak Brit wyglada. Jakby się zatrzymała w czasie 20 lat temu. Makijaż bardzo ciemny z kredką na linii wodnej, styl ubierania się tak jakby równiez w tamtych klimatach, włosy... Niech ktoś powie że również zwrócił uwagę na wygląd Britney.
Myślę, że Britney najbardziej wkurza fakt, że jej siostra wydała tą książkę akurat teraz i biega robić wywiady i cała uwaga skupia się na niej, przez to też tak nerwowo reaguje Ale jednak mimo to kocha Jamie i ta jest ważna dla niej
Otóż to, po 13 latach inwigilacji i manipulowania ma prawo do napadów wściekłości. Kto byłby normalny po takiej traumie. Sorry, ale nie potrafię współczuć Lynn wiedząc jak bardzo w to wszystko była uwikłana. Bronią ją chyba tylko osoby, które nie weryfikują faktów.
@@jasiu-cc7hm też nie jest powiedziane dokładnie czemu młodsza siostra tak się zachowuje na razie widać tylko posty jedna na drugą i tak nic z tego nie wychodzi
W takich sytuacjach obie strony mają racje. Jak to możliwe? To proste. Nie mówimy tu o obiektywnej rzeczywistości, tylko subiektywnych odczuciach. Jamie: pomagałam. Britney: nie pomogłas. Obie maja racje. Wg swoich subiektywnych odczuć. Percepcja to rzeczywistość. Wiec ich rzeczywistości są po prostu różne, bo inaczej postrzegają te sprawę. Pomagała. Ale niewystarczająco. Rozminięcie oczekiwań, klasyczny przypadek.
Jamie Lynn nigdy nie poparła ruchu freeBritney, są dowody na to, że była zamieszana w kuratelę. Nawet ostatnio w jakichś dokumentach wyszło, że jej mąż prowadził interesy z ojcem Britney i JL, tak więc to nie jest inny punkt widzenia, tylko jedna wielka ściema.
No nie, kochana ! To nam się tydzień super rozpoczal ! Tak wlasnie myslalam kiedy kolejny odcinek u Ciebie i lecisz jak burza ! Apropo Britney skasowala ostatni post gdzie napisala o tym, co sadzi na temat bestsellera siostry 🤔🤔🤔
Ciekawa jestem dlaczego ona teraz wydaje ta ksiazke, moze nie mogla wczesniej nic mowic dopoki trwala kuratela i czekalyby jakies konsekwencje ?? Ogladalam ten wywiad i Jamie twierdzi ze nie chciala byc wplatana w kuratele i wplywu na nic nie miala, natomiast jak kuratela dzialala wyjasnia znakomicie.
Jamie doskonale wie, że dla większości książka oznacza więcej smaczków. Chcą książki o sobie, ale wie, przynajmniej po części, że wszyscy będą mieli na to wywalone, o ile Britney pojawi się w każdym rozdziale. Przecież, bez względu na to, co zrobi, nigdy nie będzie Jamie Spears, a „młodszą siostrą Britney Spears”
Mi się nie podoba tylko jedno, że wszyscy patrzą na Jamie totalnie przez pryzmat Britney, i tego co jej się stało, to prawda że to było straszne, ale przez to bardzo umniejszają problemom Jamie. Wiem że ona nie przeszła przez to co Britney, ale przeszła przez swoje własne traumy, a teraz ludzie zachowują się jakby ona nie miała do nich praw, bo to Britney miała gorzej. Owszem miała, ale to nie znaczy że Jamie, było łatwiej, zwłaszcza jak na każdym kroku daje się jej do zrozumienia że nikt jej nie chce. Najsmutniej się patrzy na reakcje Britney, która przeszła przez ciężkie chwile, a w pewien sposób zachowuje się wobec siostry, jakby miała jej za złe że mówi na głos o tym co ona przeszła (Jamie) że jej tez było ciężko. Fakt książka wyszła w nieodpowiednim momencie, i niestety dużo ludzi kupi ją tylko dla tych momentów gdzie pisze ona o siostrze. Wiadomo że nie może pominąć tego wątku, bo to też część jej życia, a jakby nie napisała słowa o Britney to ludzie też by ją zarzucali hejtem, obwiniając ją ze nienawidzi siostry, bo nawet o niej nie wspomniała. Mnie ciekawi jak to jest z tym wydaniem, bo zwykle książki mają określony wcześniej termin wydania i ciekawi mnie czy tutaj to było wykalkulowane tak żeby szybko skorzystać z tej sytuacji, czy może jednak był to na przykład, przypadek wykalkulowany tylko na to żeby wyszło to w okolicach kolejnej sprawy sądowej, jeszcze zanim wydarzyło się to wszystko z uwolnieniem Britney spod kurateli.
Hej ogl. Jeśli chodzi o film to wnioski, fakty, informacje i drążenie jest świetne serio! I chociałabym teraz powiedzieć "ale" ALE nie chce aby to co powiedziałam na początku po prostu straciło na wartości, a więc napisze- jednakże uważam, że ostatnio filmy pod względem montażu straciły dużo na wartości. Takie rzeczy typu: -zlewanie się dwóch ujęć filmu -za dużo cięć -problemy z Fokusem kamery -powtórzenie jednego ujęcia Itp. itd. Bardzo wpływają na jakość filmów, ponieważ mówię ogólnie, a nie tylko na temat tego filmu. Rozumiem to, że sama robisz montaż filmu, że starasz się to zrobić na czas, że nie chcesz abyśmy czekali, że robisz to często późno i między swoją pierwszą pracą (chyba dalej pracujesz odnawiając meble) itp. itd. ale proszę- zanim wyślesz filmiki i zrobisz ostatnie ostatnie poprawki to oglądnij film jeszcze raz i nawet zauważysz że jest jeden błąd i go naprawisz to nie wysyłaj go zanim nie obejrzysz go od deski do deski ten ostatni raz. Wiem filmy są długie i to zajmie baaaardzoooo dużo czasu i może to jest tylko hobby oraz traktujesz to jak podcast niż sam w sobie film ale mi oglądając bardzo to przeszkadza i moja uwaga skupia się na tym że cały czas są jakieś cięcia (jeśli wiesz że będzie dużo cięcia to proszę powtórz swoje zdanie jeszcze raz albo zaplanuj co powiesz konkretnie i napisz sobie gdzieś. Nie będziesz musiała czytać tego z kartki ale zanim zaczniesz film to przeczytaj go dwa razy no i zostaw gdzieś na podłodze lub kolanach abyś mogła luknąć w każdej chwili i to zazwyczaj dużo pomaga aby nie zbaczać z tematu, nie plątać się oraz przypomnieć o czym my właściwie rozmawiamy). Przepraszam jeśli cię to urazi (chodź uważam że raczej nie powinno bo jesteś mega przyjemną i mądrą dziewczyną) i dziękuję jeśli to przeczytasz oraz za każdy filmiki jaki dla nas robisz ❤️
Nie wiem czemu ale mam lekkie odczucie ,że ta sytuacja jest troszkę przykra .Siostra niby chce Brit pomóc ale praktycznie od razu po tym jak Brit się uwolniła napisala "swoją" książkę która w dużym stopniu opierała się na Brit jeśli nawet w te sytuacje mieszać się nie chce. Nie pomogła siostrze dostatecznie wybrnąć z kurateli. Gadały niby z tym prawnikiem ale w tym wywiadzie nie bylo powiedziane o ciągu dalszym a Britney pod takim okiem nie mogła nic za bardzo zrobić. Tak samo z odziedziczeniem majątku. Nie dziwię się ,że Britney tak stwierdziła bo też mam takie zdanie, że mało pomocy dlatego aby sobie nie zaszkodzić. Wybór daty książki watpie że jest pezypadkowy a robienie Brit pod górkę teraz to nie jest potrzebne kiedy moze nadal ciężko jej jest się otrząsnąć.
To jest telenowela z życia wzięte. Niestety te wiadomości są wyrwane z kontekstu. Być może rzeczywiście jest prawdą że chciała pomóc siostrze. Ale to nie takie proste 6 mies. Bez dzieci. No ciekawe jak dzieciom to wytłumaczysz bo ktoś nierzyczliwy w tej sytuacji mógłby nagadać dzieciom że ich matka olała, nie chce się z nimi spotkać. O porzuciła was dla faceta. I potem jak to odkręcisz. Łatwo poradzić ale gratuluję Brytney rozsądku że tego nie zrobiła. Ja widzę że mają skomplikowane relacje. Dzieli je wiele i ciężko będzie o życie w zgodzie. Na pewno choroba Brytney moze mieć na to wpływ ale to jeden z wielu przyczyn. Czy zawsze Brytney mogła liczyć na siostrę? Absolutnie odp. Brzmi nie. Bo sama Jime była skupiona na swoich sprawach. I w drugą stronę to samo bo Brytney sama mierzyła się ze swoimi problemami i nie skupiała się na siostry problemach. A tak szczerze to na miejscu Jimie jeśli o pomoc Brytney z takimi możliwościami jakimi ma niewiele zrobiła. Mogła wywlec informacje do mediów. A tak dopiero obcy ludzie pomogli Brytney choć mieli o milion mniej możliwości.
Dwie osoby, które przeszły piekło przez swoich rodziców. A Britney trochę się zachowuje, jakby tylko ona była pokrzywdzona, a to nie do końca prawda, a Jamie? Życie u boku jej sławnej siostry nie było napewno dla niej łatwe, być kozłem ofiarnym w rodzinie też musiało być dla niej ciężkie.
Powiem tak: Britney prawdopodobnie ma coś z głową. Mozliwe, że ta nagła wielka kariera odbiła na młodej, jeszcze nie ukształtowanej osobie ogromne piętno. Możliwe też, że jest manipulowana przez swojego faceta, który wg mnie nie kocha jej i nie zależy ma na samej Britney. A na famie, na kasie. Jego uśmiechy są pełne nieszczerości. A Britney jest szalenie zahukana, nie odnalazła równowagi psychicznej. Prawdopodobnie bez specjalisty z prawdziwego zdarzenia jej stan psychiczny może się pogorszyć… Zal mi jej szalenie :-( ta wielka kariera i nagonka najbliższych jej osób na jej kasę i karierę zniszczyła ją.
Jeśli ma jakieś problemy psychicznie to głównie przez mocne środki psychoaktywne, którymi była karmiona przez najbliższych przez tyle lat, nie wiemy, czy da się odwrócić skutki tych leków, ona pewnie teraz je stopniowo odkłada więc jej psychika może się bardzo zmienić
ona moze miec dwubiegunowosc stąd te szybkie zmiany nastroju i niema tam nastroju gdzie czlowiek czuje sie NORMALNIE tylko jest albo smutek albo szczęśliwy albo jest źle albo dobrze mam kolezanke ktora sie z tym sporo czasu zmaga ale juz nie da sie odczuwac tego dopoki regularnie bierze leki
@@aisap887 ale to już od dawna się mówi, że leki, które ona zażywa to jedne z nich są właśnie na chorobę dwubiegunową, bo podobno ma zdiagnozowaną od wielu lat
Ma coś z głową przez wielka karierę?? 🤦🏼♀️🤦🏼♀️ Jest teraz jaka jest, bo znecano się nad nią tyle lat......... Ja podziwiam ją, że wogole żyje, bo inni by skończyli ze sobą przechodząc takie piekło. Jest psychicznie wrakiem, bo przeszła piekło, a nie bo szybko zaczęła karierę. No Błagam...wczesniejsze jej zachowania z ogolona głową to też nie wzięło się z nikąd. A ojciec znęcał się nad nią już wiele wcześniej stąd takie zachowania kiedyś brit , a potem tata to wykorzystał przed światem żeby ją ubezwlasnowolnic. Jej ojciec to potwór miał na nią plan od początku kariery powolne znęcanie się nad nią żeby dostała do głowy żeby zrobiła coś głupiego, a potem zamknięcie jej w klatce i wykańczanie jej dalej. To jest psychiczny człowiek to on ma coś z głową i powinien dostać dożywocie żeby rolę się odmieniły. Brit powinna dostawać jeszcze od niego alimenty jakieś czy odszkodowanie.Ja mam toksyczna mame i też przeszłam piekło przez nią i przez nią przechodzę epizody silnych stanów lekowych i jeśli takie przychodzą to muszę korzystać z pomocy psychiatry. Wiadomo też korzystam z terapii.Ribila wszystko zeby mnie prowokować i psychicznie wykańczać. Mogłabym książkę napisać o tym jak własny rodzic może aż tak nienawidzić swojego dziecka. BRIT jest w tym stanie przez ojca i kiedyś robiła niektóre rzeczy też przez niego to było jak wołanie o pomoc.
Cześć zuzanna miło ciebie Wiedzieć ekstra odcinek bardzo mi się podoba pozdrawiam serdecznie miłego poniedziałek i wieczoru dla ciebie zuzanna❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Powód, dla którego Danielem Britney jej nie lubie- BO KŁAMIE. Kłamie w kaiazce na wiele tematow. Kłamie na insta i kłamie w wywiadach. Poza tym treści dotyczacych Brittnie konsultowała z nia. Jest umoczona w kuratele i sa na to dowody…. Z jej zachowania jasno wynika ze Britney w ogole jej nie obchodzi, narzyz z niej i tyle… Wlasnie ta ksiazka to udowodnila…
ja mam tę książkę, ale e-booka, jak chcesz to mogę ci przesłać, musze tylko mieć Twój adres mailowy ☺️ Po co masz wydawać kasę, jak ja już mam książkę przeczytaną :)
Ona za wszelka ceny chce zrobic z Britney glupka, pisze o nozu np- a sama latała z nożem. Nie kupuje tej baby, wszystko co ma zawdziecza Britney, a zachowuje sie jakby to ona byla ofiara…. Mam nadzieje ze Britney ich tam wszystkich poustawia w SADZIE…
@@lubieczekolade2107 Nie mowie ze nie. Ale mozna to porownac do tego przez co przecgodzi Britney? Ludzie nie zdaja sobie sprawy ze skaldi tego przestepsywa. Britney byla zniewolona , wyzyskiwana, szantazowana i inwigilowana na kazdym kroku. A Jej siostra beszczelnie spiewala jej remiksy, i spolkowala z cala ta zgraja kryminalistow, wlacznie z LT. Ba!!! Robi to do dzisiaj, i stawia sie w roli ofiary. Pomysl tylko, jakim trzeba byc czlowiekiem, zeby brac udzial w takim draństwie??? Na pewno psychike ma zrabana, ale jest poczytalna. Wie co robi. I dlatego nie jest mi jej zal…
2 ปีที่แล้ว +1
@@katevernile3015 Zgadzam się. Dlatego uważam, ze książka nie powinna być tłumaczona
Ta jej pozal sie Boze pomoc to kit. Przeciez ona tez z niej zyla, a Ingam tez byl na uslugach jej taty. Zapomniala w tym swoim rozwiazaniu o Britney dzieciach i jak zauwazylas nie pozwooili by jej… Jamie udaje tylko glupia, I do tego to widac…
Boże, jak to wszystko wygląda, jakie to prymitywne. Cala rodzina jest zaburzona, britney i jej piosenki uwielbiam, ale przez te wywlekanie życia i problemów to zaczynam mieć niesmak i zamiast pamiętać przeboje w pamięci tkwią mi ich wzajemne obrzucanie się gównem. Po co ta szopka? Niech siostry się spotkają i walna sobie w twarz a potem przyjmą wszystko na klate i zakończą ten cyrk. Boże jedyny...
Oj ta Jamie to potrzebuje nie teamu do książki a profesjonalnej pomocy wtedy będzie mogła pisać o sobie a ma dzień dzisiejszy nie uszanowała woli Siostry i nie pisania i opowiadania o niej
Kurcze tak słucham o tej Britney i zawsze zastanawiam się:JAKIM CUDEM MOGLA BYC Z TYM SAMEM ???Ludzie ,miała przez 5 lat faceta supermodela który wiecznie kręci się wśród najbardziej wpływowych osób ,on non stop wrzucał filmiki z Britney itp .Dlaczego nigdy nikt nie porusza jego tematu ? Dlaczego on nie kiwnął palcem ? Niby Britney nie mogła mieć tel a latała i jeździła wszędzie z tym Samem . Ojciec pozbywał się każdego tylko nie tego Sama . Sądzę że my się nigdy nie dowiemy prawdy jak naprawdę było
Ja uważam ,że reszta facetów Britney poprostu wolała się nie wplątywac w kuratelę jak zobaczyli jak to wszystko wygląda i w takiej sytuacji woleli dać nogę a Sam po prostu nie odpuścił i mimo wszystko chciał być z Britney i dalej jest.
chyba nie wiesz jak wyglada prawo. Nic nie mogl zrobic. Musialby podac cala rodzine do sadu. skad wzialby na to kase. przypominam, Brit nie mogla uzywac swoich pieniedzy. To opinia publiczna wystraszyla ta cala klike.
@@Mirrabellka4 czytaj że zrozumieniem . Jakim cudem ojciec odseparował ją od każdego tylko nie od Sama ? O to mi chodzi . Dlaczego nigdy żaden dziennikarz w żadnym dokumencie nie poruszyl jego tematu ? Wywalili jej każdy romans ,każdy związek a Sam jakby nie istnial. Myśl logicznie
@@amnesiab7989 nie o to chodzi. Zresztą chyba jesteście trochę naiwne że wierzycie że on jest z nią z miłości...Akurat się oświadczył po tym jak juz dostala dostęp do swoich milionów? Przypadek ? Nie sądzę
Kochana nakręć proszę odcinek o śmierci Michaela Jacksona a właściwie o tym jak go zamordowano i tym jak nawet po jego odejściu próbuje się zrobić z niego pedofila, ja wierzę, że w jego niewinność
@@olala137 i to jest smutne. To, że zabil, jest faktem, lekarz byk w więzieniu za niby nieumyślne spowodowanie śmierci. Sam Jackson przed śmiercią się bał o swoje życie, jego rodzina, dzieci uważają, że to morderstwo, dokumenty w który lekarze sie wypowiadają też są tego zdania. Oczywiście co do niewinności nie ma 100% pewności, ale także wiele na to wskazuje w tym raporty FBI, Sam film leaving neverland ma naliczone ponad 30 ewidentnie zmyślonych rzeczy, jak daty, miejsca itd. Oczywiście czysta prawdę zna tylko Bóg i nie ma się o to co kłócić każdy ma prawo do swojej opinii kochana ❤ szanuje jeśli myślisz inaczej, to są kontrowersyjne sprawyz dlatego też takie ciekawe
@@monikaboczkowska1988 Takie opinie i słyszałam i podobno jest dużo SZCZERYCH opinii na YT. Ja sama nie kupuje nic, co jest polecane przez influ, bo to ja jasne, że w większości płaci się za marketing tych produktów, a nie jakość. Osoby, które kupiły mówiły, że na szwach widać malutkie dziurki, co dla mnie jest już niedopuszczalne w ubraniu i świadczy o naprawdę złej jakości szycia.
Dla mnie ta cała afera jest trochę niepotrzebna. Jamie i Britney powinny po prostu usiąść i pogadać, opowiedzieć jak to odbierały i jak się czuły bo takie licytowanie się między sobą publicznie kto ma gorzej tylko je od siebie oddala. Britney jest tą bardziej sławną siostrą, bardziej ją "znamy" dlatego może łatwiej jest nam być po jej stronie, ale moim zdaniem tu nie ma stron. Britney przeżyła piekło i nie ma co do tego wątpliwości, ale co do kwestii Jamie przecież jej też było cholernie ciężko. Pomijając fakt, że mając 16 lat może nie do końca wiedziała na czym polega ta kuratela, przede wszystkim nie mogła wiedzieć, że ojciec będzie traktował Britney jak więźnia a pewnie z jej perspektywy skoro z Britney było różnie pewnie wzięła to bardziej jako opiekę i pomoc. Ale co najważniejsze jej samej sypał się świat, czuła się niechciana i zostawiona sama sobie a przecież była w ciąży. Nie dość, że w tak młodym wieku miała zostać mamą to jeszcze zero wsparcia i nawet nie miała komu się wygadać, rodzice całą uwagę skupili na siostrze i na tym jak chronić Britney. Jamie też miała swoje bagno. Według mnie obie siostry są ofiarami ich rodziców i po prostu powinny pogadać.
Ja już nie mogę z tych komentarzy jak to Jamie Lynn też przeszła piekło z powodu rodziców co Britney. Może i miała nieciekawie w okresie dorastania, jednak to co odróżnia jej sytuację od sytuacji Britney jest to, że ona jak dorosła to się od nich uwolniła, a w przypadku Britney oni cały czas ją kontrolowali. Jamie Lynn przez te 13 lat mogła robić co jej się podobało, a Britt się o wszystko musiała dopraszać, bo sama o sobie decydować nie mogła. Nie można pisać, że jej siostra miała tak samo źle jak ona, dla mnie to śmieszne.
@@MrTerapeuta25 dlatego piszę, że nie ma co się licytować. Nie umniejszam absolutnie Britney i jak najbardziej się zgadzam, że to co ją spotkało było nieludzkie i istnym horrorem. Ale nie widzę sensu robienia z Jamie Lynn potwora bo na to nie zasłużyła.
@@magiczna_lawa4204 Jeśli twierdzisz, że JL nie zasługuje na krytykę która na nią spada, to znaczy, że nie znasz dokładnie sprawy. Jamie Lynn nie pomogła Britney i to nie dlatego, że się kogoś bała, ale dlatego, że sama czerpała z tej sytuacji korzyści. I nawet teraz zamiast przyznać się, że popełniła błąd to sama próbuje grać ofiarę. Twierdzi, że jej dzieci są atakowane, jednak jedyną osoba która wspomina o jej dzieciach jest ona sama. Poza tym jeśli ktoś faktycznie grozi jej dzieciom to niech to zgłosi na policję.
@@magiczna_lawa4204 zasluzyla na miano potwora przenoszac 600 milionow Britney do firmy jej ex menadzerki biznesowej i znecajac sie nad niewinnymi ludzmi
Po co wydają takie książki???? O życiu prywatnym po co ???? Odp. Jest prosta kasa , kasa, kasa.... nie wierzę w żadna ooop jeju odpowiedź czy coś... plisss nie bądźmy naiwni...
Zdecydowana większość czepia się siostry Britney czy to o książkę, czy o to, że za mało pomagała, prawda jest taka, że Jamie była, jest i będzie osobą publiczną, a przez to, że jest mniej znana od swojej siostry to zawsze przez kogoś była, jest i będzie oceniana, że próbuje się wybić i zarobić na Britney. A co z jej narzeczonym, bratem, przyjaciółmi których kiedyś miała oraz innymi bliskimi jej osobami? Co z systemem, który skazał ją na taki los? W to wszystko było zamieszanych mnóstwo ludzi więc nie rozumiem czemu 90% komentarzy (mówię tu między innymi o komentarzach z IG Britney) to hejt na Jamie. Myślę, że za dużo ludzi bez większego zastanowienia wierzy we wszystko co im media pokażą i niepotrzebnie hejtują bo cierpią na tym niewinne osoby, np. dzieci Jamie.
@Aldona Kos Rozbawiają mnie takie komentarze. Domysły, a fakty bądź wiedza na dany temat to kompletnie różne stwierdzenia, jedne sieją plotki, a drugie mówią prawdę.
@@beata.f sa w internecie prawnicy, ktorzy omawiaja linikjka po linijce dokumenty Britney. Jesli znasz angielski to warto tego posluchac. wlosy sie jeza na glowie. ta jest moja ulubiona. th-cam.com/video/3kwNYDOJ69M/w-d-xo.html ale sa inni prawnicy.
@@beata.f a co w moim poscie bylo plotka? tylko Jamie placze w wywiadach i opowiada jak bardzo chciala pomoc. Przy czym jej maz byl oplacany przez ojca Brit. I sa na to dokumenty omawiane.
"brała leki których nie potrzebowała" nie Tobie ani innym ludziom, niezwiązanym z medycyną, jest osądzanie czy farmakoterapia stosowana u jakiejś osoby, jest adekwatna do jej stanu. Szerzenie takich dezinformacji jest niewłaściwe i szkodliwe. Szczególnie że nie masz obiektywnego oglądu na sprawę, i bazujesz na zasłyszanych, nie weryfikowalnych informacjach
Chodziło tu raczej o to, że Britney była zmuszana do brania leków, które jej szkodziły. Nie chciała ich brać. Wcześniej brała inne po których czuła się dużo lepiej. Pewnie o to chodziło autorce, że "brała leki których nie potrzebowała" bo miała wcześniej inne, które bardziej pomagały i były lepiej dobrane. Nagła zmiana leków była formą "Kary".
chyba malo czytasz o Brit. Brit powiedziala, ze na czas koncertow redukowano jej leki, zeby mogla wystepowac i nie byla otepiana. Za nieposluszenstwo dostala terapie Litem.
Wiem, że to twoja praca, ale dziękuję, że chce Ci się drążyć ten temat, wszystko czytać i nam streszczać! Najlepsze czasy Britney to ja śpiewająca jej piosenki na przerwach w szkole podstawowej z koleżankami, a jednak mimo że mam już rocznikowo 33 lata to nadal czuję "więź" z Britney i chyba już zawsze będę się interesować co u niej. Jeszcze raz dzięki za twój wkład w propagowanie jej historii polskiemu widzowi! Pozdrawiam :)
Mam dokładnie tak samo. 😊 30stka przed chwilą wbiła na licznik, a ja wciąż do Bryśki mam ten sam sentyment. 😁
Ja mam 34 i też mam wielki sentyment😊 i moda na krótkie czarne spódniczki białe koszule, sweterki, po teledysku "Sometimes" moda na białe spodnie
32 i uwielbiam Brit ❤️
26, a też Brit załapała się na moje pokolenie ♥️
Dokładnie masz rację po co drążyć temat ? Żeby dać jej spokó??j jak autor sam nie daje jej spokoju!!!!
Ja nie ufam Jamie. Nawet jeśli ta książka nie porusza zbyt wiele wątków z Britney, to i tak wiele ludzi kupi tę książkę ze względu na Britney. Obawiam się, że Jamie nie była w stanie napisać książki bez poruszenia tematu swojej siostry. Musiałaby zrobić osobną wielką karierę, a nie zrobiła. Niektórzy kojarzą ją z Zoey101, nagrała piosenkę, "How could I want more", która nie ma jakiś ogromnych wyświetleń na TH-cam. Sama Zuza chcesz sprawdzić, czy ta książka nie jest o Britney. Nie neguję trudnych przeżyć Jamie, ale wydawanie książki w TYM MOMENCIE jest dla mnie mocno podejrzane i wydaje mi się, że gdybym była na miejscu Britney, również byłabym wkurwiona.
Ten sms Jamie do Britney jest trochę podjerzany. Tak wszystko pięknie wypisane jak na pokaz, jak przygotowane alibi, że no halo ja chciałam pomóc bo napisałam sms, więc teraz się odwalcie. Britney ostatnio napisala, że Jamie kłamie. Bez powodu raczej nie rzucała by takich oskarżeń na swoją siostrę. Dla mnie ten sms to fake.
Dokładnie, nikt w taki sposób nie pisze wiadomości. Totalnie wygląda to na manipulację.
Dla mnie tez i Britney podpisana jako 'My Sister' ....
Nie znamy kontekstu, nie wiemy jakie wiadomości wypisywała wcześniej ani jakie później. Pokazywanie wyrwanych z kontekstu smsów jakby nieco mija się z celem. Ale durnie uwierzą.
Też tak pomyślałam, i ta nazwa adresata "My sister"????
1 SMS przez tyle lat jako dowód? Serio? Przecież to jest śmieszne. Gdzie reszta lat ? Gdyby Jamie rzeczywiście była za siostra i chciała jej pomóc to by to zrobiła, jak się kogoś kocha to nie ma rzeczy niemożliwych .
Jeszcze nie obejrzałam, ale muszę to napisać - przepięknie ci w tej fryzurze!
Wiem z doświadczenia, jak ciężko jest żyć z osobą, która ma tak chore wahania nastroju i problemy psychiczne. Cała uwaga do tej pory skupiała się na Brit, Jamie była odsunięta, nawet kiedy chce się pomóc takiej osobie, to reaguje agresją, odbiera to jako atak, więc nawet jeżeli Jamie chciała pomóc, to wątpię, że miała fizycznie taką możliwość. Tak naprawdę kiedykolwiek by nie wydała tej książki, zawsze byłyby głosy że chce się wybić na aferze siostry, mimo że chęć zarobku w tym momencie jest mocno niesmaczna. Każda ma swoją historią, prawda pewnie leży gdzieś po środku, a nie zapominajmy, że kilkanaście lat kurateli, znęcania się psychicznego, szantażu, podawania leków wpłynęła na zdrowie Britney
Nie odbieram głosu Jamie ale czemu akurat teraz musiała wydać tą książkę. Teraz gdy dopiero Brytney odzyskała wolność. Nie mogła wydać tą książkę za parę lat? Gdy trochę sobie pożyje w spokoju o ile to możliwe. A tak z każdej strony jest 'atak'. Jej ojciec chce wyłudzić kasę. A Jime opisuje sytuacje z siostrą. Pewnie i negatywne. To nie sprzyja w jej chorobie ani ogólnie życiu. Niestety mam wrażenie że Jime chce zarobić na tej książce kosztem siostry. Bo to jest czas gdzie znowu o Brytney jest głośno więc więcej ludzi się skusi na tą książkę.
@@barbarawaga2844 A czytałaś co napisałam, czy po prostu nie zrozumiałaś prostego zdania?
@@barbarawaga2844 bo wylewa się na nią wiadro pomyj teraz? I chciała zabrać głos ? Zresztą między siostrami różnie bywa... Tym bardziej w takiej sytuacji jakiej się znalazły... Przez te wszystkie wybryki Britney mogły się do siebie nie odzywać miesiącami czy nawet latami...a teraz jeszcze psychofani Britney grożą jej rodzinie, masakra🤦Wszyscy mają pretensje że ona nie pomogła? No to pytam co miała zrobić? Chyba każdy wie jak ciężko jest wyciągnąć osobę np z alkoholizmu, ćpania, hazardu czy przemocowego związku, czy zaburzeń psychicznych. Nieczyste zagrania były i po jednej i po drugiej stronie, a te koktajle leków, branie, zmienianie, odstawianie ma OGROMNY wpływ na psychikę... Ok.. mogła rozgłosić w mediach że siostra jest więziona.. tylko pytanie co by było bez tej kurateli? Ja myślę, że Brit by się wykończyła już dawno temu jakimś przedawkowaniem. Łatwo oceniać z zewnątrz
@@olala137 cóż rzeczywiście z tymi pogróżkami jest fatalna sprawa. Niemniej wątpię że coś dotrze do tych osób pisząc książkę. Tylko ktoś naiwny w to uwierzy. Zresztą nawet nie odbieram jej głosu ale czemu musi pisać o swojej siostrze która tego nie chce. I to teraz. Serio jeśli ktoś pisze pogrozki to ma nierówno pod kopułka i co ma takiemu wytłumaczyć. Ani jej nie uwierzy a jeszcze bardziej pewnie nakręci. Pomyje zawsze będą bo się zajmowała swoim światem a nie siostra i nie dość robiła. Tak część uważa i zresztą takie tłumaczenia które nie wierzą. A hejt zawsze jest i na to nic nie poradzi.
Owszem to co się działo między nimi to wiedzą tylko one. Niemniej widać że mają skomplikowane relacje nie tylko z powodu choroby. Tu jest wiele czynników. I czemu tak sądzisz? Jakoś do tej pory żyje i nic się nie stało.
@@olala137 13 lat minęło i to nie był ciągle ten sam stan. Niewiele zrobiła żeby uratować siostrę. Skoro z tego filmu widać że podsunęła jej jakieś rozwiązanie ale akurat ten nie dziwię się że Brit nie skorzystała. To znaczy że według niej powinna być wolna.
Jemie jest sławna wielu dziennikarzy podjęło się wywiadu z nią i o takich rewelacjach ogłosiło na antenie. Rozgłos medialny jak widać pomógł tylko że za sprawą obcych zwykłych ludzi.
Dziękuję za Twoje starania
Super robota! Dzięki za ten film! 💪🏼♥️
Super są Twoje materiały. Świetnie się słucha!!! 🤗🤗😘 I pazurki pomalowane! Ślicznie! Pozdrawiam
Swietna robota dziekuje 😉
Dla mnie ten sms Jamie, w którym tłumaczy ojca i tylko "przypomina" Britney jak jej chciała pomóc a jednocześnie ujawnia jego treść dopiero w momencie jak wszystko trafiło do sądu, jasno pokazuje z kim ona tak na prawdę trzyma. Do tego wszystkiego dochodzą dziwnym trafem jakieś niejasne powiązania finansowe jej męża z ojcem 😉
Irytuje mnie ta kobieta. Przez lata żyła jak pączek w maśle za pieniądze swojej siostry. Nie potrafiła rozwinąć swojej kariery, więc podczepiła się pod karierę siostry. Mówi o tym, że książka jest o niej, ale bądźmy szczerzy, gdyby nie jej siostra to nikt nawet nie wiedziałby kto to jest. I jeszcze lata po brukowcach, bo kurek z pieniędzmi został zakręcony. Przykre
Zgadzam się z każdym zdaniem!
Jeżeli to jest prawda, że jej mąż korzystał z kasy Britnay i że sama przyjaźniła się z konkubiną ojca i jednocześnie osobą z kurateli - to siostra jest tak samo toksyczna jak reszta rodziny.
@@katarzynasowka5450 tam wszystkim chodzi o chajs. Nawet Samowi
Gdybym przezyla to, co ta Jamie, to mialabym niezle nasrane pod kopula
Świetne materiały! Uwielbiam Cię słuchać ☺️
Jak mozna udostepniac prywatne wiadomosci? Zajebista siostra. Zarabia na slawnej siostrze i to jeszcze w takim momencie, a w komentarzach oczywiscie nikt o tym nie wspomnial. Szok... Szczerze wspolczuje Brittney, ze ma taka rodzine
Dokładnie.....
Dzięki za kolejny odcinek. Bardzo przyjemnie się Ciebie ogląda, masz taki miły głos i ogólnie lubię Twój styl mówienia, no nie umiem tego wyjaśnić ale bardzo lubię Cię słuchać, oglądać również, ale często po prostu coś robię przy "oglądaniu". Śledziłam dzięki Tobie losy Britney, no i szczerze to nie mam zdania co do tej sytuacjii... Może i Britney mówi prawdę, jej siostrze może ciężko jest się oczyścić z zarzutami kierowanymi w jej stronę. Uważam że jej było ciężko być siostrą Britney. Trochę też za dużo się od niej wymaga, może i chciała jej pomóc ale w obliczu wszystkich tych zawiłości prawnych, kontroli ojca może nie była w stanie, no co ona mogła zrobić... Może i odsunęła się na bok. W moim odczuciu u Brit nie do końca jest dobrze z głową. Psychologiem nie jestem, ale wg mnie na 100% jej wczesna kariera odbiła się mocno na psychice. Wiem również że nie powinno się oceniać wpo wyglądzie, ale każdy to robi, i patrzcie jak Brit wyglada. Jakby się zatrzymała w czasie 20 lat temu. Makijaż bardzo ciemny z kredką na linii wodnej, styl ubierania się tak jakby równiez w tamtych klimatach, włosy... Niech ktoś powie że również zwrócił uwagę na wygląd Britney.
Myślę, że Britney najbardziej wkurza fakt, że jej siostra wydała tą książkę akurat teraz i biega robić wywiady i cała uwaga skupia się na niej, przez to też tak nerwowo reaguje
Ale jednak mimo to kocha Jamie i ta jest ważna dla niej
Slicznie wyglądasz Zuzia! 😍
miej siostrę więzioną 13 lat
dziw się, że ma ona wahania nastrojów
Otóż to, po 13 latach inwigilacji i manipulowania ma prawo do napadów wściekłości. Kto byłby normalny po takiej traumie. Sorry, ale nie potrafię współczuć Lynn wiedząc jak bardzo w to wszystko była uwikłana. Bronią ją chyba tylko osoby, które nie weryfikują faktów.
Nie wiadomo co się tam działo tak naprawdę i kim ta rodzina jest znamy nazwisko a nie wiemy nic o nich
@@jasiu-cc7hm też nie jest powiedziane dokładnie czemu młodsza siostra tak się zachowuje na razie widać tylko posty jedna na drugą i tak nic z tego nie wychodzi
W takich sytuacjach obie strony mają racje. Jak to możliwe? To proste. Nie mówimy tu o obiektywnej rzeczywistości, tylko subiektywnych odczuciach.
Jamie: pomagałam.
Britney: nie pomogłas.
Obie maja racje. Wg swoich subiektywnych odczuć. Percepcja to rzeczywistość. Wiec ich rzeczywistości są po prostu różne, bo inaczej postrzegają te sprawę.
Pomagała. Ale niewystarczająco. Rozminięcie oczekiwań, klasyczny przypadek.
Jamie Lynn nigdy nie poparła ruchu freeBritney, są dowody na to, że była zamieszana w kuratelę. Nawet ostatnio w jakichś dokumentach wyszło, że jej mąż prowadził interesy z ojcem Britney i JL, tak więc to nie jest inny punkt widzenia, tylko jedna wielka ściema.
No nie, kochana !
To nam się tydzień super rozpoczal !
Tak wlasnie myslalam kiedy kolejny odcinek u Ciebie i lecisz jak burza !
Apropo Britney skasowala ostatni post gdzie napisala o tym, co sadzi na temat bestsellera siostry 🤔🤔🤔
Ciekawa jestem dlaczego ona teraz wydaje ta ksiazke, moze nie mogla wczesniej nic mowic dopoki trwala kuratela i czekalyby jakies konsekwencje ??
Ogladalam ten wywiad i Jamie twierdzi ze nie chciala byc wplatana w kuratele i wplywu na nic nie miala, natomiast jak kuratela dzialala wyjasnia znakomicie.
Widać że nie będę się uczyć na zdalnych (: robisz wspaniałą robotę 💖💗
gratulacje
Jamie doskonale wie, że dla większości książka oznacza więcej smaczków. Chcą książki o sobie, ale wie, przynajmniej po części, że wszyscy będą mieli na to wywalone, o ile Britney pojawi się w każdym rozdziale. Przecież, bez względu na to, co zrobi, nigdy nie będzie Jamie Spears, a „młodszą siostrą Britney Spears”
Dziękuję za to że kupisz i przesłuchasz tę książkę żebym ja nie musiała 😊🥰
Mi się nie podoba tylko jedno, że wszyscy patrzą na Jamie totalnie przez pryzmat Britney, i tego co jej się stało, to prawda że to było straszne, ale przez to bardzo umniejszają problemom Jamie. Wiem że ona nie przeszła przez to co Britney, ale przeszła przez swoje własne traumy, a teraz ludzie zachowują się jakby ona nie miała do nich praw, bo to Britney miała gorzej. Owszem miała, ale to nie znaczy że Jamie, było łatwiej, zwłaszcza jak na każdym kroku daje się jej do zrozumienia że nikt jej nie chce. Najsmutniej się patrzy na reakcje Britney, która przeszła przez ciężkie chwile, a w pewien sposób zachowuje się wobec siostry, jakby miała jej za złe że mówi na głos o tym co ona przeszła (Jamie) że jej tez było ciężko. Fakt książka wyszła w nieodpowiednim momencie, i niestety dużo ludzi kupi ją tylko dla tych momentów gdzie pisze ona o siostrze. Wiadomo że nie może pominąć tego wątku, bo to też część jej życia, a jakby nie napisała słowa o Britney to ludzie też by ją zarzucali hejtem, obwiniając ją ze nienawidzi siostry, bo nawet o niej nie wspomniała. Mnie ciekawi jak to jest z tym wydaniem, bo zwykle książki mają określony wcześniej termin wydania i ciekawi mnie czy tutaj to było wykalkulowane tak żeby szybko skorzystać z tej sytuacji, czy może jednak był to na przykład, przypadek wykalkulowany tylko na to żeby wyszło to w okolicach kolejnej sprawy sądowej, jeszcze zanim wydarzyło się to wszystko z uwolnieniem Britney spod kurateli.
Ale piekna fryzura! Cudownie wygladasz
11:55
Może chodziło o to że ojciec Jamie i Britney mieszał w to dzieci Britney
❤❤
Hej ogl. Jeśli chodzi o film to wnioski, fakty, informacje i drążenie jest świetne serio! I chociałabym teraz powiedzieć "ale" ALE nie chce aby to co powiedziałam na początku po prostu straciło na wartości, a więc napisze- jednakże
uważam, że ostatnio filmy pod względem montażu straciły dużo na wartości. Takie rzeczy typu:
-zlewanie się dwóch ujęć filmu
-za dużo cięć
-problemy z Fokusem kamery
-powtórzenie jednego ujęcia
Itp. itd.
Bardzo wpływają na jakość filmów, ponieważ mówię ogólnie, a nie tylko na temat tego filmu. Rozumiem to, że sama robisz montaż filmu, że starasz się to zrobić na czas, że nie chcesz abyśmy czekali, że robisz to często późno i między swoją pierwszą pracą (chyba dalej pracujesz odnawiając meble) itp. itd. ale proszę- zanim wyślesz filmiki i zrobisz ostatnie ostatnie poprawki to oglądnij film jeszcze raz i nawet zauważysz że jest jeden błąd i go naprawisz to nie wysyłaj go zanim nie obejrzysz go od deski do deski ten ostatni raz. Wiem filmy są długie i to zajmie baaaardzoooo dużo czasu i może to jest tylko hobby oraz traktujesz to jak podcast niż sam w sobie film ale mi oglądając bardzo to przeszkadza i moja uwaga skupia się na tym że cały czas są jakieś cięcia (jeśli wiesz że będzie dużo cięcia to proszę powtórz swoje zdanie jeszcze raz albo zaplanuj co powiesz konkretnie i napisz sobie gdzieś. Nie będziesz musiała czytać tego z kartki ale zanim zaczniesz film to przeczytaj go dwa razy no i zostaw gdzieś na podłodze lub kolanach abyś mogła luknąć w każdej chwili i to zazwyczaj dużo pomaga aby nie zbaczać z tematu, nie plątać się oraz przypomnieć o czym my właściwie rozmawiamy). Przepraszam jeśli cię to urazi (chodź uważam że raczej nie powinno bo jesteś mega przyjemną i mądrą dziewczyną) i dziękuję jeśli to przeczytasz oraz za każdy filmiki jaki dla nas robisz ❤️
A teraz Jamie Lynn udaje ofiarę. Wzruszające.
O, gratuluję 149 tys subów 😃💛
Miłego dnia życzę
Nie wiem czemu ale mam lekkie odczucie ,że ta sytuacja jest troszkę przykra .Siostra niby chce Brit pomóc ale praktycznie od razu po tym jak Brit się uwolniła napisala "swoją" książkę która w dużym stopniu opierała się na Brit jeśli nawet w te sytuacje mieszać się nie chce. Nie pomogła siostrze dostatecznie wybrnąć z kurateli. Gadały niby z tym prawnikiem ale w tym wywiadzie nie bylo powiedziane o ciągu dalszym a Britney pod takim okiem nie mogła nic za bardzo zrobić. Tak samo z odziedziczeniem majątku. Nie dziwię się ,że Britney tak stwierdziła bo też mam takie zdanie, że mało pomocy dlatego aby sobie nie zaszkodzić. Wybór daty książki watpie że jest pezypadkowy a robienie Brit pod górkę teraz to nie jest potrzebne kiedy moze nadal ciężko jej jest się otrząsnąć.
Nowy filmik Suzanne i dzień w szpitalu staje się lepszy 💕
O jejku co się stało? Zdrówka ❤️
@@pOzdRaWiAM___wSZyStkICh Takie tam zapalenie płuc XD
@@pOzdRaWiAM___wSZyStkICh I dziękuje ♥️
To jest telenowela z życia wzięte. Niestety te wiadomości są wyrwane z kontekstu. Być może rzeczywiście jest prawdą że chciała pomóc siostrze. Ale to nie takie proste 6 mies. Bez dzieci. No ciekawe jak dzieciom to wytłumaczysz bo ktoś nierzyczliwy w tej sytuacji mógłby nagadać dzieciom że ich matka olała, nie chce się z nimi spotkać. O porzuciła was dla faceta. I potem jak to odkręcisz. Łatwo poradzić ale gratuluję Brytney rozsądku że tego nie zrobiła.
Ja widzę że mają skomplikowane relacje. Dzieli je wiele i ciężko będzie o życie w zgodzie. Na pewno choroba Brytney moze mieć na to wpływ ale to jeden z wielu przyczyn. Czy zawsze Brytney mogła liczyć na siostrę? Absolutnie odp. Brzmi nie. Bo sama Jime była skupiona na swoich sprawach. I w drugą stronę to samo bo Brytney sama mierzyła się ze swoimi problemami i nie skupiała się na siostry problemach.
A tak szczerze to na miejscu Jimie jeśli o pomoc Brytney z takimi możliwościami jakimi ma niewiele zrobiła. Mogła wywlec informacje do mediów. A tak dopiero obcy ludzie pomogli Brytney choć mieli o milion mniej możliwości.
Dwie osoby, które przeszły piekło przez swoich rodziców. A Britney trochę się zachowuje, jakby tylko ona była pokrzywdzona, a to nie do końca prawda, a Jamie? Życie u boku jej sławnej siostry nie było napewno dla niej łatwe, być kozłem ofiarnym w rodzinie też musiało być dla niej ciężkie.
XDDD Bardzo trudne zycie miala ta jej siostra bawiac sie w domku na plazy za jej pieniadze
Powiem tak: Britney prawdopodobnie ma coś z głową. Mozliwe, że ta nagła wielka kariera odbiła na młodej, jeszcze nie ukształtowanej osobie ogromne piętno. Możliwe też, że jest manipulowana przez swojego faceta, który wg mnie nie kocha jej i nie zależy ma na samej Britney. A na famie, na kasie. Jego uśmiechy są pełne nieszczerości. A Britney jest szalenie zahukana, nie odnalazła równowagi psychicznej. Prawdopodobnie bez specjalisty z prawdziwego zdarzenia jej stan psychiczny może się pogorszyć… Zal mi jej szalenie :-( ta wielka kariera i nagonka najbliższych jej osób na jej kasę i karierę zniszczyła ją.
Jeśli ma jakieś problemy psychicznie to głównie przez mocne środki psychoaktywne, którymi była karmiona przez najbliższych przez tyle lat, nie wiemy, czy da się odwrócić skutki tych leków, ona pewnie teraz je stopniowo odkłada więc jej psychika może się bardzo zmienić
ona moze miec dwubiegunowosc stąd te szybkie zmiany nastroju i niema tam nastroju gdzie czlowiek czuje sie NORMALNIE tylko jest albo smutek albo szczęśliwy albo jest źle albo dobrze mam kolezanke ktora sie z tym sporo czasu zmaga ale juz nie da sie odczuwac tego dopoki regularnie bierze leki
@@aisap887 ale to już od dawna się mówi, że leki, które ona zażywa to jedne z nich są właśnie na chorobę dwubiegunową, bo podobno ma zdiagnozowaną od wielu lat
Myślę że każdy po 13 latach bycia dosłownie niewolnikiem miałby "coś z głową"
Ma coś z głową przez wielka karierę?? 🤦🏼♀️🤦🏼♀️ Jest teraz jaka jest, bo znecano się nad nią tyle lat......... Ja podziwiam ją, że wogole żyje, bo inni by skończyli ze sobą przechodząc takie piekło. Jest psychicznie wrakiem, bo przeszła piekło, a nie bo szybko zaczęła karierę. No Błagam...wczesniejsze jej zachowania z ogolona głową to też nie wzięło się z nikąd. A ojciec znęcał się nad nią już wiele wcześniej stąd takie zachowania kiedyś brit , a potem tata to wykorzystał przed światem żeby ją ubezwlasnowolnic. Jej ojciec to potwór miał na nią plan od początku kariery powolne znęcanie się nad nią żeby dostała do głowy żeby zrobiła coś głupiego, a potem zamknięcie jej w klatce i wykańczanie jej dalej. To jest psychiczny człowiek to on ma coś z głową i powinien dostać dożywocie żeby rolę się odmieniły. Brit powinna dostawać jeszcze od niego alimenty jakieś czy odszkodowanie.Ja mam toksyczna mame i też przeszłam piekło przez nią i przez nią przechodzę epizody silnych stanów lekowych i jeśli takie przychodzą to muszę korzystać z pomocy psychiatry. Wiadomo też korzystam z terapii.Ribila wszystko zeby mnie prowokować i psychicznie wykańczać. Mogłabym książkę napisać o tym jak własny rodzic może aż tak nienawidzić swojego dziecka. BRIT jest w tym stanie przez ojca i kiedyś robiła niektóre rzeczy też przez niego to było jak wołanie o pomoc.
Czy mogłabyś się odnieść do wywiadu Alexa Nikolas z SLO4N? Jestem ciekawa co tam zaszło 🤔
Cześć zuzanna miło ciebie Wiedzieć ekstra odcinek bardzo mi się podoba pozdrawiam serdecznie miłego poniedziałek i wieczoru dla ciebie zuzanna❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Moim zdaniem Jamie wykorzystuje sytuację
Wygladasz jak Anna Jantar!:) Pieknie Ci
Powód, dla którego Danielem Britney jej nie lubie- BO KŁAMIE. Kłamie w kaiazce na wiele tematow. Kłamie na insta i kłamie w wywiadach. Poza tym treści dotyczacych Brittnie konsultowała z nia. Jest umoczona w kuratele i sa na to dowody…. Z jej zachowania jasno wynika ze Britney w ogole jej nie obchodzi, narzyz z niej i tyle… Wlasnie ta ksiazka to udowodnila…
❤️❤️❤️😘
Britney zachowuje się jakby miała dwubiegunówke ewentualnie borderline
A jeszcze jeden dla zasięgu
ja mam tę książkę, ale e-booka, jak chcesz to mogę ci przesłać, musze tylko mieć Twój adres mailowy ☺️ Po co masz wydawać kasę, jak ja już mam książkę przeczytaną :)
Pisaly sobie wiadomosci, a podobno Brit nie miala dostepu do komorki i byla kontrolowana. Kto wie z kim tak naprawde pisala Jamie?
Pewnie z sama soba
Ok ta sprawa ma więcej pytań niż odpowiedzi.
Ona za wszelka ceny chce zrobic z Britney glupka, pisze o nozu np- a sama latała z nożem. Nie kupuje tej baby, wszystko co ma zawdziecza Britney, a zachowuje sie jakby to ona byla ofiara…. Mam nadzieje ze Britney ich tam wszystkich poustawia w SADZIE…
No jest tez ofiara. Takie zrabane zycie miala
@@lubieczekolade2107 Nie mowie ze nie. Ale mozna to porownac do tego przez co przecgodzi Britney? Ludzie nie zdaja sobie sprawy ze skaldi tego przestepsywa. Britney byla zniewolona , wyzyskiwana, szantazowana i inwigilowana na kazdym kroku.
A Jej siostra beszczelnie spiewala jej remiksy, i spolkowala z cala ta zgraja kryminalistow, wlacznie z LT. Ba!!! Robi to do dzisiaj, i stawia sie w roli ofiary. Pomysl tylko, jakim trzeba byc czlowiekiem, zeby brac udzial w takim draństwie???
Na pewno psychike ma zrabana, ale jest poczytalna. Wie co robi. I dlatego nie jest mi jej zal…
@@katevernile3015 Zgadzam się. Dlatego uważam, ze książka nie powinna być tłumaczona
Ja mam pytanie, dlaczego ta długa wiadomość od Jame ( nie wiem jak się pisz jej imię) do Britney jest z 2020r?
Bo PiS rządzi?
@@kubaborowiec8492 co ma PiS do tego?
❤👍
Ta jej pozal sie Boze pomoc to kit. Przeciez ona tez z niej zyla, a Ingam tez byl na uslugach jej taty. Zapomniala w tym swoim rozwiazaniu o Britney dzieciach i jak zauwazylas nie pozwooili by jej… Jamie udaje tylko glupia, I do tego to widac…
Boże, jak to wszystko wygląda, jakie to prymitywne. Cala rodzina jest zaburzona, britney i jej piosenki uwielbiam, ale przez te wywlekanie życia i problemów to zaczynam mieć niesmak i zamiast pamiętać przeboje w pamięci tkwią mi ich wzajemne obrzucanie się gównem. Po co ta szopka? Niech siostry się spotkają i walna sobie w twarz a potem przyjmą wszystko na klate i zakończą ten cyrk. Boże jedyny...
👍🏿👍🏿🍀🍀❤️
🙂👍
☆
Znowu 🤣🤣 tylko teraz nie po kanapki poszłam tylko w stajni byłam.
🤣😩🙈
Oj ta Jamie to potrzebuje nie teamu do książki a profesjonalnej pomocy wtedy będzie mogła pisać o sobie a ma dzień dzisiejszy nie uszanowała woli Siostry i nie pisania i opowiadania o niej
Kurcze tak słucham o tej Britney i zawsze zastanawiam się:JAKIM CUDEM MOGLA BYC Z TYM SAMEM ???Ludzie ,miała przez 5 lat faceta supermodela który wiecznie kręci się wśród najbardziej wpływowych osób ,on non stop wrzucał filmiki z Britney itp .Dlaczego nigdy nikt nie porusza jego tematu ? Dlaczego on nie kiwnął palcem ? Niby Britney nie mogła mieć tel a latała i jeździła wszędzie z tym Samem . Ojciec pozbywał się każdego tylko nie tego Sama . Sądzę że my się nigdy nie dowiemy prawdy jak naprawdę było
Ja uważam ,że reszta facetów Britney poprostu wolała się nie wplątywac w kuratelę jak zobaczyli jak to wszystko wygląda i w takiej sytuacji woleli dać nogę a Sam po prostu nie odpuścił i mimo wszystko chciał być z Britney i dalej jest.
chyba nie wiesz jak wyglada prawo. Nic nie mogl zrobic. Musialby podac cala rodzine do sadu. skad wzialby na to kase. przypominam, Brit nie mogla uzywac swoich pieniedzy. To opinia publiczna wystraszyla ta cala klike.
@@Mirrabellka4 czytaj że zrozumieniem . Jakim cudem ojciec odseparował ją od każdego tylko nie od Sama ? O to mi chodzi . Dlaczego nigdy żaden dziennikarz w żadnym dokumencie nie poruszyl jego tematu ? Wywalili jej każdy romans ,każdy związek a Sam jakby nie istnial. Myśl logicznie
@@amnesiab7989 nie o to chodzi. Zresztą chyba jesteście trochę naiwne że wierzycie że on jest z nią z miłości...Akurat się oświadczył po tym jak juz dostala dostęp do swoich milionów? Przypadek ? Nie sądzę
@@agnieszkak.b8767 gdyby Sam sie stawial to by go odseparowali. jesli chcieli byc razem musial siedziec cicho. Mysl loigicznie.
Masz bardzo podobny głos do Pantinki. ❤
W ogole nie
Kochana nakręć proszę odcinek o śmierci Michaela Jacksona a właściwie o tym jak go zamordowano i tym jak nawet po jego odejściu próbuje się zrobić z niego pedofila, ja wierzę, że w jego niewinność
Nie każdy wierzy w jego niewinność i w to że ktoś go zabił 🤦
@@olala137 i to jest smutne. To, że zabil, jest faktem, lekarz byk w więzieniu za niby nieumyślne spowodowanie śmierci. Sam Jackson przed śmiercią się bał o swoje życie, jego rodzina, dzieci uważają, że to morderstwo, dokumenty w który lekarze sie wypowiadają też są tego zdania. Oczywiście co do niewinności nie ma 100% pewności, ale także wiele na to wskazuje w tym raporty FBI, Sam film leaving neverland ma naliczone ponad 30 ewidentnie zmyślonych rzeczy, jak daty, miejsca itd. Oczywiście czysta prawdę zna tylko Bóg i nie ma się o to co kłócić każdy ma prawo do swojej opinii kochana ❤ szanuje jeśli myślisz inaczej, to są kontrowersyjne sprawyz dlatego też takie ciekawe
Jej tatuś i mamusia też żyli za jej pieniądze
Dowidzeniaaa sajonara aaa dowidzeniaaa
Britney bierze ślub 💒 ??? Coś wiecie na ten temat? 👰
Biedna britney cała jej rodzina to chłam
Skad bluza?
Oceansapart - sprawdź opinie na YT. Jeden wielki shit, ale inwestują w wysyłanie ubrań influ zamiast skupić się na jakości ubrań.
@@adusza8902 serio? ,a miałam sobie kupić. Zła jakość?
@@monikaboczkowska1988 Takie opinie i słyszałam i podobno jest dużo SZCZERYCH opinii na YT. Ja sama nie kupuje nic, co jest polecane przez influ, bo to ja jasne, że w większości płaci się za marketing tych produktów, a nie jakość. Osoby, które kupiły mówiły, że na szwach widać malutkie dziurki, co dla mnie jest już niedopuszczalne w ubraniu i świadczy o naprawdę złej jakości szycia.
Aaa
Dla mnie ta cała afera jest trochę niepotrzebna. Jamie i Britney powinny po prostu usiąść i pogadać, opowiedzieć jak to odbierały i jak się czuły bo takie licytowanie się między sobą publicznie kto ma gorzej tylko je od siebie oddala. Britney jest tą bardziej sławną siostrą, bardziej ją "znamy" dlatego może łatwiej jest nam być po jej stronie, ale moim zdaniem tu nie ma stron. Britney przeżyła piekło i nie ma co do tego wątpliwości, ale co do kwestii Jamie przecież jej też było cholernie ciężko. Pomijając fakt, że mając 16 lat może nie do końca wiedziała na czym polega ta kuratela, przede wszystkim nie mogła wiedzieć, że ojciec będzie traktował Britney jak więźnia a pewnie z jej perspektywy skoro z Britney było różnie pewnie wzięła to bardziej jako opiekę i pomoc. Ale co najważniejsze jej samej sypał się świat, czuła się niechciana i zostawiona sama sobie a przecież była w ciąży. Nie dość, że w tak młodym wieku miała zostać mamą to jeszcze zero wsparcia i nawet nie miała komu się wygadać, rodzice całą uwagę skupili na siostrze i na tym jak chronić Britney. Jamie też miała swoje bagno. Według mnie obie siostry są ofiarami ich rodziców i po prostu powinny pogadać.
Ja już nie mogę z tych komentarzy jak to Jamie Lynn też przeszła piekło z powodu rodziców co Britney. Może i miała nieciekawie w okresie dorastania, jednak to co odróżnia jej sytuację od sytuacji Britney jest to, że ona jak dorosła to się od nich uwolniła, a w przypadku Britney oni cały czas ją kontrolowali. Jamie Lynn przez te 13 lat mogła robić co jej się podobało, a Britt się o wszystko musiała dopraszać, bo sama o sobie decydować nie mogła. Nie można pisać, że jej siostra miała tak samo źle jak ona, dla mnie to śmieszne.
@@MrTerapeuta25 dlatego piszę, że nie ma co się licytować. Nie umniejszam absolutnie Britney i jak najbardziej się zgadzam, że to co ją spotkało było nieludzkie i istnym horrorem. Ale nie widzę sensu robienia z Jamie Lynn potwora bo na to nie zasłużyła.
@@magiczna_lawa4204 Jeśli twierdzisz, że JL nie zasługuje na krytykę która na nią spada, to znaczy, że nie znasz dokładnie sprawy. Jamie Lynn nie pomogła Britney i to nie dlatego, że się kogoś bała, ale dlatego, że sama czerpała z tej sytuacji korzyści. I nawet teraz zamiast przyznać się, że popełniła błąd to sama próbuje grać ofiarę. Twierdzi, że jej dzieci są atakowane, jednak jedyną osoba która wspomina o jej dzieciach jest ona sama. Poza tym jeśli ktoś faktycznie grozi jej dzieciom to niech to zgłosi na policję.
@@magiczna_lawa4204 zasluzyla na miano potwora przenoszac 600 milionow Britney do firmy jej ex menadzerki biznesowej i znecajac sie nad niewinnymi ludzmi
Po co wydają takie książki???? O życiu prywatnym po co ???? Odp. Jest prosta kasa , kasa, kasa.... nie wierzę w żadna ooop jeju odpowiedź czy coś... plisss nie bądźmy naiwni...
Zdecydowana większość czepia się siostry Britney czy to o książkę, czy o to, że za mało pomagała, prawda jest taka, że Jamie była, jest i będzie osobą publiczną, a przez to, że jest mniej znana od swojej siostry to zawsze przez kogoś była, jest i będzie oceniana, że próbuje się wybić i zarobić na Britney.
A co z jej narzeczonym, bratem, przyjaciółmi których kiedyś miała oraz innymi bliskimi jej osobami?
Co z systemem, który skazał ją na taki los?
W to wszystko było zamieszanych mnóstwo ludzi więc nie rozumiem czemu 90% komentarzy (mówię tu między innymi o komentarzach z IG Britney) to hejt na Jamie.
Myślę, że za dużo ludzi bez większego zastanowienia wierzy we wszystko co im media pokażą i niepotrzebnie hejtują bo cierpią na tym niewinne osoby, np. dzieci Jamie.
to dlatego, ze inni siedza cicho. Jamie zarabia jako powiedzmy artystka i teraz nikt nie chce z nia pracowac. Jednym slowem nie zarabia.
@Aldona Kos Rozbawiają mnie takie komentarze.
Domysły, a fakty bądź wiedza na dany temat to kompletnie różne stwierdzenia, jedne sieją plotki, a drugie mówią prawdę.
@@beata.f sa w internecie prawnicy, ktorzy omawiaja linikjka po linijce dokumenty Britney. Jesli znasz angielski to warto tego posluchac. wlosy sie jeza na glowie.
ta jest moja ulubiona. th-cam.com/video/3kwNYDOJ69M/w-d-xo.html
ale sa inni prawnicy.
@Aldona Kos Ja się odniosłam do Twojego poprzedniego komentarza, nie do sytuacji Britney.
@@beata.f a co w moim poscie bylo plotka? tylko Jamie placze w wywiadach i opowiada jak bardzo chciala pomoc. Przy czym jej maz byl oplacany przez ojca Brit. I sa na to dokumenty omawiane.
Ale za jej pieniądze żyła
"brała leki których nie potrzebowała" nie Tobie ani innym ludziom, niezwiązanym z medycyną, jest osądzanie czy farmakoterapia stosowana u jakiejś osoby, jest adekwatna do jej stanu. Szerzenie takich dezinformacji jest niewłaściwe i szkodliwe. Szczególnie że nie masz obiektywnego oglądu na sprawę, i bazujesz na zasłyszanych, nie weryfikowalnych informacjach
To samo tyczy się Ciebie - nie możesz mówić, że to dezinformacja, skoro nie wiesz czy leki były potrzebne, czy nie.
@@Aarikaa ja nie mówię że były niepotrzebne, tylko że nikt z nas nie może ocenić czy były potrzebne
Chodziło tu raczej o to, że Britney była zmuszana do brania leków, które jej szkodziły. Nie chciała ich brać. Wcześniej brała inne po których czuła się dużo lepiej. Pewnie o to chodziło autorce, że "brała leki których nie potrzebowała" bo miała wcześniej inne, które bardziej pomagały i były lepiej dobrane. Nagła zmiana leków była formą "Kary".
chyba malo czytasz o Brit. Brit powiedziala, ze na czas koncertow redukowano jej leki, zeby mogla wystepowac i nie byla otepiana. Za nieposluszenstwo dostala terapie Litem.
@@jasiu-cc7hm nie mamy oglądu na całą sytuację. Wiemy to co Britney mówi, co nie jest obiektywne. Farmakoterapia to nie kara