bardzo dobra sprawa ta płomieniówka.U mnie niedługo C355 też będzie przechodzić generalke i na pewno taki gadżet jej sprawie co by miała jeszcze lżej odpalać na mrozie bo wodą na pewno nie będę jej zalewam bo wg mnie szkoda motoru przy dzisiejszej dostępności i cenie płynu.
wydaje mi się że wystarczy, ja kupiłem taki zestaw specjalnie dedykowany do C-360 za 120zł na allegro tylko z tym że świeca była firmy "Iskra" bardzo dobra jakościowo. ja mam zasilanie podłączone do pompy wtryskowej, czyli muszę przed uruchomieniem z jeden obrót wału zrobić żeby pompa popchła paliwo ( zrobiła ciśnienie) a potem grzeję świecę ok 7 do 9 sekund i rozruch silnika, u mnie działa już drugi rok i jestem zadowolony
Takie coś jest nie potrzebne . Jak masz dobry silnik w ciągniku , dobrą kompresję i chłodnice masz zalaną płynę , no i oczywiście dobre akumulatory . To przy największych mrozach odpali Ci ciągnik . Ja mam 60 tkę , silnik mam dobry i chłodnicę mam zalaną płynę . Przy temperaturze - 24 na strzała pali , i nie stoi w garażu .
majbach100 mądrować to każdy potrafi jak przyjdzie -30 to na yt wrzuć filmik chętnie obejże jak ci odpala mi sie jego pomysł bardo podoba sam kupiłem sobie świece płomieniówke do 4011 i mam zamiar zamontować bo masz troche racji owszem bedzie poalił moze i na strzała świerzo po kapitalce ale widomo ze jak juz sie silnik troche zużyje a jeszcze daleko do remontu to śwteca to bradzo dobre rozwiązanie tak samo jak np szybkoobrotowy rozrusznik który ja posiadam i 1 akumulator i daje rade odpalić
witam! maszynyursus904 dzięki za poparcie, majbach100 myśli chyba że każdy ma silnik świeżo po kapitalce.! święcę płomieniową nie stosuję się od tak sobie tylko po to żeby pomóc wysilonym silnikom, chyba lepszym rozwiązaniem jest świeca i chłodnica zalana płynem niż lanie gorącej wody do chłodnicy albo podkładanie kopciucha do filtra. A tak w ogóle to ja myślę że tu na forum zabierają głos niektóre osoby mało doświadczone albo dzieci!
Kapitan Zbynek Dokładnie tak jak piszesz sam własnie chce zalać płynem i zamontować świece bo po prostu ułątwi odpalanie a lanie gorącej wody dla śilnika nie jest zbyt zdrowe a zawsze majac płyn można dodatkowo wstawić grzałkę przy dużym mrozie pyk do gniazdka 20-30 min i śilnik napewno zmieni temperature i tak samo łątwiej odpali :)
Dobry patent. Ja mam silnik od zetoraa 7001 i pali tez dobrze, ale jak jest -25 to po dwóch , trzech jąknięciach, to lepi to załozyć, przynajmniej rozrusznik atak nie zjedzie. Nie lepiej bys miał założyć osobny zbiorniczek na ropę?
Witam, zamontowałem świece płomieniową, zasilanie ropy dałem tak jak polecał sprzedawca z pompki paliwowej, Świeca grzeje lecz nie ma płomienia. Tak jakby nie było roku. Jakie mogą być tg przyczyny.
fajna ta swieca płomieniowa no ale skad wiadomo ze ona juz sie na grzqła ize tam ogien sie pali ?? w samochodzie to proste same sie wylaczaja a tu jak ?
to proste jest, kupujesz taki zestaw jak Ja np. na allegro i montujesz zgodnie z instrukcją którą na pewno otrzymasz z zestawem. Wspawujesz w kolektor ssący nagwintowaną tulejkę jak najbliżej gumowego węża który idzie od filtra tak żeby ogień był zasysany przez wszystkie tłoki. Potem w miejsce gwintu wkręcasz świecę, łączysz rurkę paliwową do pompy wtryskowej specjalną przejściówką. Grzejesz świecę przez ok 7 do 9 sekund aż powstanie płomień, trzymając przycisk grzania jednocześnie włącz przycisk rozruchu silnika, jak silnik zaskoczy puszczasz przycisk świecy płomieniowej, przy 20 stopniowych mrozach ja nie załapie za pierwszy raz to za drugą na pewno zapali
a mnie ciekawi po co montować to gówno tym bardziej że 360 pali za 2 badz 3 razem przy minus 25 - 30 stopni bynajmniej moja tak pali jak i moich znajomych brak sensu instalacji tej tandety
to nie gówno jak twierdzisz, po pierwsze oszczędzasz akumulator po drugie rozrusznik po trzecie zapala szybciej a po czwarte nie wszyscy mają tak dobry silnik jak TY, a jak Tobie ta tandeta się nie podoba to zobaczymy za pięć lat jak twoja 60 będzie zapalać w takie mrozy w tedy przeprosisz tą tandetę noooo chyba że zrobisz remont! Przecież to jest jasne że to zakładają ci którzy mają wysilone silniki i w tedy ma to sens!
Kapitan Zbynek powiem ci tak moja 60 jest 13 lat po remoncie jest styrana przez zycie ale najdziwniejsze jest to ze nie jest silnik zazygany olejem tylko paliwo wycieka , ma lekki przedmuch i palenie silnika raczej zalezy od pompy paliwowej i paliwa jak wleje opal to za chuja nie chce zapalic w zime a na oleju pali wrecz idealnie nie zawiodl mnie ten silnik jeszcze ani razu, nawet w zime po pierwszym odpaleniu jak jest zimny silnik wkrecam go na pelne obroty nic mu sie nie dzieje a niektorzy mowia ze to jest pilowanie silnika i jak cos nagram filmik w zime by wam pokazac jak pali moj ursus poniewaz ta zima bedzie jego ostatnia poniewaz planuje kapitalny remont calego traktora na wiosne
swirus miszczu eeeee tam może ci tak pali ale ja jak bym miał ryrać rozrusznikiem to sam widziałeś na filmiku jak pali przy -15st. drugi krótki strzał ze świecą i pali na jednej 12V 110A baterii i oryginalnym rozruszniku, jak bym miał dwie 6V 1000A baterie to też mógł bym sobie kręcić do usranej dup....
Kapitan Zbynek ja korzystam z 2 6V 165 i 900A na każdy akumulatory zwykle wytrzymują jak u mnie około 9 lat i jest dobrze te co teraz mam maja 1 rok poniewaz poprzednie po prostu ladowales caly dzien postawiles na noc i i tylko strzelil rozrusznik i tyle bylo slychac a co do tej swiecy to moze i jest dobry bajer na zime ale jak dla mnie to nie ma sensu takie moje zdanie, i wiem ze sa rozni ludzie ktorym to odpowiada bo maja zajezdzone traktorki a i jeszcze jedna rzecz moj ciagnik to skladak a raczej jest to 40 z 40 jest most tylni 1967rok a skrzynia i slinik od 60 1979 badajże jak dobrze pamietam jest to juz starzec
1:41 - Co za radość!
tutaj są sami mądrale a ich słownictwo to też ma wiele do życzenia
Fajny film. Ładnie to daje super sprawa na mrożne dni, pali praktycznie od strzała
Łapa leci i do ulub
bardzo dobra sprawa ta płomieniówka.U mnie niedługo C355 też będzie przechodzić generalke i na pewno taki gadżet jej sprawie co by miała jeszcze lżej odpalać na mrozie bo wodą na pewno nie będę jej zalewam bo wg mnie szkoda motoru przy dzisiejszej dostępności i cenie płynu.
raczej nie 23 i 24 marca, przy drugiej próbie widać dym w kolektorze dolotowym ;D "bajerować to cza umić" :D
Witam,
gdzie świece kupiłeś? Podaj jak możesz sprzedawce allegro.
mam pytanko chciałbym zamontować taką swiece w ursusie 912 ale pytanie czy jedna wystarczy czy dwie
wydaje mi się że wystarczy, ja kupiłem taki zestaw specjalnie dedykowany do C-360 za 120zł na allegro tylko z tym że świeca była firmy "Iskra" bardzo dobra jakościowo. ja mam zasilanie podłączone do pompy wtryskowej, czyli muszę przed uruchomieniem z jeden obrót wału zrobić żeby pompa popchła paliwo ( zrobiła ciśnienie) a potem grzeję świecę ok 7 do 9 sekund i rozruch silnika, u mnie działa już drugi rok i jestem zadowolony
dzięki za info na razie spróbuje z jedną
@@krzysiek55hhh , są dedykowane zestawy do każdego ciągnika.
Sam kupiłem takie cudeńko i jest jedna w zestawie. Mam C-385 :-)
Daje radę 👍💪
Takie coś jest nie potrzebne . Jak masz dobry silnik w ciągniku , dobrą kompresję i chłodnice masz zalaną płynę , no i oczywiście dobre akumulatory . To przy największych mrozach odpali Ci ciągnik . Ja mam 60 tkę , silnik mam dobry i chłodnicę mam zalaną płynę . Przy temperaturze - 24 na strzała pali , i nie stoi w garażu .
ale mądrala się znalazł. tak ty masz najlepsze wszystko, aaa i piszę się płynem
majbach100 mądrować to każdy potrafi jak przyjdzie -30 to na yt wrzuć filmik chętnie obejże jak ci odpala mi sie jego pomysł bardo podoba sam kupiłem sobie świece płomieniówke do 4011 i mam zamiar zamontować bo masz troche racji owszem bedzie poalił moze i na strzała świerzo po kapitalce ale widomo ze jak juz sie silnik troche zużyje a jeszcze daleko do remontu to śwteca to bradzo dobre rozwiązanie tak samo jak np szybkoobrotowy rozrusznik który ja posiadam i 1 akumulator i daje rade odpalić
witam! maszynyursus904 dzięki za poparcie, majbach100 myśli chyba że każdy ma silnik świeżo po kapitalce.! święcę płomieniową nie stosuję się od tak sobie tylko po to żeby pomóc wysilonym silnikom, chyba lepszym rozwiązaniem jest świeca i chłodnica zalana płynem niż lanie gorącej wody do chłodnicy albo podkładanie kopciucha do filtra. A tak w ogóle to ja myślę że tu na forum zabierają głos niektóre osoby mało doświadczone albo dzieci!
Kapitan Zbynek Dokładnie tak jak piszesz sam własnie chce zalać płynem i zamontować świece bo po prostu ułątwi odpalanie a lanie gorącej wody dla śilnika nie jest zbyt zdrowe a zawsze majac płyn można dodatkowo wstawić grzałkę przy dużym mrozie pyk do gniazdka 20-30 min i śilnik napewno zmieni temperature i tak samo łątwiej odpali :)
Dobry patent. Ja mam silnik od zetoraa 7001 i pali tez dobrze, ale jak jest -25 to po dwóch , trzech jąknięciach, to lepi to załozyć, przynajmniej rozrusznik atak nie zjedzie. Nie lepiej bys miał założyć osobny zbiorniczek na ropę?
Witam, zamontowałem świece płomieniową, zasilanie ropy dałem tak jak polecał sprzedawca z pompki paliwowej, Świeca grzeje lecz nie ma płomienia. Tak jakby nie było roku. Jakie mogą być tg przyczyny.
świeca nie dostaje dość paliwa
Zapowietrzony wężyk rurka odprowadzająca paliwo do świecy
a jak u cb wyglądają aku i pompa ? Bo mam zamiar założyć takie cudo ale nie wiem czy mi się opłaca :) Fajny filmik :D
Ładnie odpala
Pokaż jak podłączyłeś
swoje 355 odpalałem przy - 15 w dzień a w nocy było -20 bez ognia na s
zczał grunt dobre bateryjki wtryski musi palić ale gadżet ciekawy:-)
fajny filmior pozdro dla zapalającego:) ładnie odpala:)
ale patent japierdole:)
fajna ta swieca płomieniowa no ale skad wiadomo ze ona juz sie na grzqła ize tam ogien sie pali ?? w samochodzie to proste same sie wylaczaja a tu jak ?
to proste jest, kupujesz taki zestaw jak Ja np. na allegro i montujesz zgodnie z instrukcją którą na pewno otrzymasz z zestawem. Wspawujesz w kolektor ssący nagwintowaną tulejkę jak najbliżej gumowego węża który idzie od filtra tak żeby ogień był zasysany przez wszystkie tłoki. Potem w miejsce gwintu wkręcasz świecę, łączysz rurkę paliwową do pompy wtryskowej specjalną przejściówką. Grzejesz świecę przez ok 7 do 9 sekund aż powstanie płomień, trzymając przycisk grzania jednocześnie włącz przycisk rozruchu silnika, jak silnik zaskoczy puszczasz przycisk świecy płomieniowej, przy 20 stopniowych mrozach ja nie załapie za pierwszy raz to za drugą na pewno zapali
Kapitan Zbynek nawet jak na środku dasz, to ogień będzie tak samo zasysany na wszystkie :)
min 30 sek i pewne żę nagrzała ,
swoje 355 odpalałem przy - 15 w dzień a w nocy było -20 bez ognia na szczał grunt dobre bateryjki wtryski musi palić ale gadżet ciekawy:-)
Zdaje egzamin opalarka do sporadycznego odpalania
lepsze podgrzanie płynu
opłaci, opłaci tylko świece kup Iskry bo inne szybko się psują
jak jest podłączone zasilanie ON
do pompy wtryskowej w to wolne miejsce (tam gdzie jest wkręcona śruba-zaślepka) widać to na filmie
ok
a szlolch gumowy sie niespali.....
-URSUS-
Nie będzie niemiec pluł nam w twarz
a mnie ciekawi po co montować to gówno tym bardziej że 360 pali za 2 badz 3 razem przy minus 25 - 30 stopni bynajmniej moja tak pali jak i moich znajomych brak sensu instalacji tej tandety
to nie gówno jak twierdzisz, po pierwsze oszczędzasz akumulator po drugie rozrusznik po trzecie zapala szybciej a po czwarte nie wszyscy mają tak dobry silnik jak TY, a jak Tobie ta tandeta się nie podoba to zobaczymy za pięć lat jak twoja 60 będzie zapalać w takie mrozy w tedy przeprosisz tą tandetę noooo chyba że zrobisz remont! Przecież to jest jasne że to zakładają ci którzy mają wysilone silniki i w tedy ma to sens!
Kapitan Zbynek powiem ci tak moja 60 jest 13 lat po remoncie jest styrana przez zycie ale najdziwniejsze jest to ze nie jest silnik zazygany olejem tylko paliwo wycieka , ma lekki przedmuch i palenie silnika raczej zalezy od pompy paliwowej i paliwa jak wleje opal to za chuja nie chce zapalic w zime a na oleju pali wrecz idealnie nie zawiodl mnie ten silnik jeszcze ani razu, nawet w zime po pierwszym odpaleniu jak jest zimny silnik wkrecam go na pelne obroty nic mu sie nie dzieje a niektorzy mowia ze to jest pilowanie silnika i jak cos nagram filmik w zime by wam pokazac jak pali moj ursus poniewaz ta zima bedzie jego ostatnia poniewaz planuje kapitalny remont calego traktora na wiosne
swirus miszczu
eeeee tam może ci tak pali ale ja jak bym miał ryrać rozrusznikiem to sam widziałeś na filmiku jak pali przy -15st. drugi krótki strzał ze świecą i pali na jednej 12V 110A baterii i oryginalnym rozruszniku, jak bym miał dwie 6V 1000A baterie to też mógł bym sobie kręcić do usranej dup....
Kapitan Zbynek ja korzystam z 2 6V 165 i 900A na każdy akumulatory zwykle wytrzymują jak u mnie około 9 lat i jest dobrze te co teraz mam maja 1 rok poniewaz poprzednie po prostu ladowales caly dzien postawiles na noc i i tylko strzelil rozrusznik i tyle bylo slychac a co do tej swiecy to moze i jest dobry bajer na zime ale jak dla mnie to nie ma sensu takie moje zdanie, i wiem ze sa rozni ludzie ktorym to odpowiada bo maja zajezdzone traktorki a i jeszcze jedna rzecz moj ciagnik to skladak a raczej jest to 40 z 40 jest most tylni 1967rok a skrzynia i slinik od 60 1979 badajże jak dobrze pamietam jest to juz starzec
Kapitan Zbynek lepiej kupić sobie rozrusznik ten nowy z reduktorem, mniej prądu bierze i szybszy rozruch ;)