Świetny miesiąc, zaskoczyłaś mnie różnorodnością tematów. Zmierzch🥰 Villas była dla mnie postacią dramatyczną Polska nie jest dobrym miejscem dla takich indywidualności. Jedynie Rodowicz się jakoś udało
Czytałam "Biały dym" Tiffany D. Jackson, to też mocna i dobra młodzieżówka - kolorowa dziewczyna w patchworkowej rodzinie, problem z byłym uzależnieniem, plus wątek kryminalny. A niedawno wyszła kolejna książka tej autorki, jestem zaintrygowana!
W październiku trafiła mi się druga w tym roku pięciogwiazdkowa książka „Mężczyźni z różowym trójkątem” Heinza Hegera. Powiedzieć ,że ta książka złamała mi serce to za mało, jej czytania musiałam sobie rozłożyć na kilka dni bo temat jest bardzo trudny a ja jestem z nim związana emocjonalnie więc stworzyło to wyjątkową mieszankę jednak wiem ,że to jest książka którą wiele osób jeśli nie każdy powinien kiedyś przeczytać łącznie z posłowiem które również jest bardzo ważne. Oprócz tego przeczytałam inne trzy inne powieści ale żadna nie zrobiła nawet w połowie takiego wrażenia jak ta. Swoją drogą wpasowuje się ona w bingo „Puszystego klubu książki” na ten miesiąc. Jutro mam w planach przeczytać nową książkę o Nikicie ,którą dorwałam na targach więc zobaczymy jak ona mi się spodoba.😅
Świetny miesiąc, zaskoczyłaś mnie różnorodnością tematów. Zmierzch🥰 Villas była dla mnie postacią dramatyczną Polska nie jest dobrym miejscem dla takich indywidualności. Jedynie Rodowicz się jakoś udało
Villas to jakieś zagięcie czasoprzestrzeni 🥲
#TeamEdward4Ever 🧛🧛🧛🧛
✨✨✨
Kocham to 5⭐️ dla Zmierzchu
😂😂
Hehehe 😄
Czytałam "Biały dym" Tiffany D. Jackson, to też mocna i dobra młodzieżówka - kolorowa dziewczyna w patchworkowej rodzinie, problem z byłym uzależnieniem, plus wątek kryminalny. A niedawno wyszła kolejna książka tej autorki, jestem zaintrygowana!
Mam na półce „Dorosłą” i trochę boję się jej czytać, ze względu na temat, ale ogólnie jestem zachęcona do poznania całej twórczości autorki 🤩
❤❤❤
W październiku trafiła mi się druga w tym roku pięciogwiazdkowa książka „Mężczyźni z różowym trójkątem” Heinza Hegera. Powiedzieć ,że ta książka złamała mi serce to za mało, jej czytania musiałam sobie rozłożyć na kilka dni bo temat jest bardzo trudny a ja jestem z nim związana emocjonalnie więc stworzyło to wyjątkową mieszankę jednak wiem ,że to jest książka którą wiele osób jeśli nie każdy powinien kiedyś przeczytać łącznie z posłowiem które również jest bardzo ważne. Oprócz tego przeczytałam inne trzy inne powieści ale żadna nie zrobiła nawet w połowie takiego wrażenia jak ta. Swoją drogą wpasowuje się ona w bingo „Puszystego klubu książki” na ten miesiąc.
Jutro mam w planach przeczytać nową książkę o Nikicie ,którą dorwałam na targach więc zobaczymy jak ona mi się spodoba.😅
Również czytałam "Mężczyzn z różowym trójkątem", choć już jakiś czas temu. Wstrząsające wspomnienia...