Co jest lepsze: książki o Wiedźminie, serial czy gra? || rysuję fanart Geralta z Rivii
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 3 พ.ย. 2024
- Zdanie fanów jest podzielone w kwestii tego co jest lepsze - książki o Wiedźminie, serial czy gra. Więc i ja postanowiłam sobie na ten temat pogawędzić. A przy okazji w tle rysuję fanart słynnego Wiedźmina - Geralta z Rivii 😀
---
Zapraszam:
Instagram: / ilustratolka
Facebook: / ilustratolka
Strona internetowa: ilustratolka.com/
Sklep: ilustratolka.co...
---
Wykonanie filmu: ilustratOLKA
Film należy do mnie. Wszystkie materiały, które zostały wykorzystane w ramach prawa cytatu należą do ich prawowitych właścicieli.
![[ENGSUB] UNPRODUCTIVE DAY ใช้ชีวิต (เปื่อยๆ) ด้วยกัน 1 วัน! | OUROAD CLOSEFRiEND SS2 EP.9](http://i.ytimg.com/vi/pyYKZ3kra9w/mqdefault.jpg)
Ciekawy rysunek, bardzo oryginalny pomysł :)
Dziękuję
Takiego Geralta to można oglądać 😎
Dzięki! :D
Super👍
Rewelacja :)
Dziękuję! ;)
Jestem w trakcie rysowania komiksu i nie wiem czy ja potrafiłbym takiego Wiedźmina narysować. Mój tata przeczytał chyba całą Sage Wiedźmina i cały 1 sezon na Netflix'sie😁
Trochę wprawy i dasz radę 😀
Dzięki😁
Uwiebiam tę technikę
Bo jest najlepsza! :D
Ahhhh... Z tym że film nie może pobudzać wyobraźni na podobnej zasadzie jak w książkach to się się nie zgodzę :( można budować klimat na niedopowiedzeniach, muzyce i detalach. Polecam Oczy szeroko zamknięte. Meeega dobra rzecz... Film jest obłędny praktycznie pod każdym względem. Jest obsceniczny, ale dzięki temu buduje mocne odniesienia do ludzkiej natury.
Nie powiedziałam, że film nie może pobudzać wyobraźni w ogóle, ale wg mnie to wciąż jest na innych zasadach :D Film bazuje na obrazie a książka na wyobraźni (czyt. opisach). Oglądając film mamy już narzucony wygląd postaci i scenerii, więc nasza wyobraźnia porusza się w innych obszarach. Czytając opisy w książce wszystko wyobrażamy sobie od zera. Po prostu to są dwa zupełnie różne środki przekazu, inaczej się nimi operuje i inaczej się je odbiera. Tylko o to mi chodziło ;)
@@ilustratOLKA według mnie zasady są identyczne, ale immersja w książkach jest dużo większą i trwa dłużej, książka wymusza koncentracje. Filmy jednak pozostawiają dużo miejsca na wyobrażanie sobie postaci lub przedmiotów które nie były pokazane bezpośrednio. Nie każdy film umie jednak odpowiednio operować przedmiotami w tle, oświetleniem, charakteryzacja itp. Serial wiedźmin nie umie tego robić. Niema tam żadnych detali którymi można by sugerować coś nieświadomości. Rasizm sprowadza się tam do komentarzy na temat uszu, nikt nie zadał sobie trudu żeby lokację i ubiór niosły za sobą sugestie związane z tradycjami danego regionu co w tle przedstawiało by konflikt wartości. Myślę że takie zabiegi to dosłownie to co robi książka tylko od drugiej strony. :)
Serio? Kochasz książki o Wiedźmine? O ile pierwsze dwa tomy naprawdę niezłe, to autor sam nie wiedział, jak wybrnąć z fabuły, pogubił się. Saga z Wiedźminem jest totalnie płytka (wprowadzał postacie, nie wiedząc, jak je poprowadzić, ale na szczęście wyszło mu kilka postaci, więc przeczytałam wszystko).
Najgorszy główny bohater, denny tłuczek, gdyby nie inni bohaterowie, to by było nudniejsze jeszcze bardziej. Polecam Ci czytać więcej ciekawszych książek. Weź jakiekolwiek z wydawnictwa Fabryka Słów, chociażby, może Władca Pierścienia? Zobaczysz przynajmniej, jak powinny wyglądać książki (skoro lubisz fantasy). Naprawdę, Sapkowski to jeden z gorszych polskich pisarzy.
Gra jest super, jedyny minus (dla mnie), to, że twórcy się za bardzo pospieszyli. Szkoda, bo naprawdę ciekawe wątki tam poruszyli.
Dziękuję za polecenie, ale tak się składa, że Wiedźmin nie jest jedyną książką w moim życiu, jakieś porównanie jednak mam 😀 Wiesz, to tylko moja subiektywna opinia, wg której Władca Pierścieni jest akurat nudniejszy niż Wiedźmin (mówię tu o książkach). Po prostu mi się podobało, a to że Geralt był niedoskonały (jak z resztą wszyscy w Sadze). To dla mnie mega zaleta, bo czytanie o ideałach jest dopiero nudne.