Przeróbka Wiertarki Stołowej PARKSIDE ( Poprawa Sztywności ) - Wystarczy obrócić stolik :)
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 7 ก.พ. 2020
- Jak w prosty, bezkosztowy i nie powodujący utraty gwarancji sposób zwiększyć sztywność wiertarki stołowej PARKSIDE ? Powiem szczerze że rozwiązanie zaskoczyło mnie samego, zarówno pod względem efektu końcowego jak i prostoty wykonania :) Zobaczcie sami i koniecznie napiszcie w komentarzach czy według Was przeróbka zda egzamin :)
Tutaj możecie zobaczyć film z testem wykonanej przeróbki:
• Jak Bardzo Ugina się S...
Poniżej podklejam kilka linków do wcześniejszych filmów dotyczących wiertarek stołowych:
1. • Wiertarka Stołowa PARK... Model E5
2. • Stojak do wiertarki PO... Wiertarka vs Stojak Powerfix
3. • Wiertarka Stołowa PARK... Model D4 ( montaż )
4. • Wiertarka stołowa PARK... D4 test raczej nie możliwy :)
5. • PARKSIDE PTBM 710 A1 N... Pierwsza część filmu o wiertarce PARKSIDE PTBM 710 A1
6. • Parkside PTBM 710 A1 v... a tu bezpośrednie porównanie 710 A1 vs 500 E5 ( polecam zobaczyć przed decyzją o zakupie )
Jeżeli jeszcze nie subskrybujesz naszego kanału to zachęcam do zrobienia tego teraz :) link.do/MP8SW - วิทยาศาสตร์และเทคโนโลยี
I to mi się podoba. Przeróbki Bogdana faktycznie są rewelacyjne ,ale mnie również przeraża ilość czasu którą trzeba poświęcić na te rozwiązania :)
Wykorzystam na pewno patenty z Twojego filmu.
Podziwiam zaangażowanie Twoje jak i Bogdana co do usprawnienia tej maszynki :)
Bardzo dobra robota.Pozdrawiam.
Przy urządzeniach PARKSIDE nie warto nawet sięgać po gwarancje, bo są za tanie żeby się w to bawić. Idealna przeróbka stołu i podstawy. Najlepsza jaką widziałem.
świetna przeróbka! poozdrawiam
Ciekawy materiał. Podobało mi się.
Zawsze można odkręcić tą nową śrubkę ze stołu i za pomocą regulowania starej można ustawiać stolik pod kątem. Wadą oczywiście będzie to, że stół będzie się giął. Dla "hardcora" można dorobić nawierty pod kątem 45 w obu stronach i tylko tą nową śrubkę przemieścić.
To jest to !
Super Idea ! , pozdrawiam z Bremen .
Zrobiłem tak z wiertarką Scheppach. Sztywność rzeczywiście się nieco poprawiła. W stoliku wiertarki Scheppach jest zbyt mało miejsca na dwie śruby z łbem 6kt. Musiałem użyć śruby z łbem imbusowym. Dzięki za podzielenie się patentem. Pozdrawiam.
A czy nie można skonstruować podpory pod stolik - po stronie przeciwnej do kolumny?
Blokując stolik pozbawiasz się możliwości wiercenia pod kątem.Niezłym rozwiązaniem było by podstawienie pod stolik podnośnika hydraulicznego tak jak to ja zrobiłem w swojej identycznej wiertarce, bez zbędnych przeróbek.Z tego wynikają niestety ograniczenia przesuwu stolika w górę i w dół lecz można to regulować w dość dużym zakresie.
Super mozna
Tą modernizacje stolika to powinieneś opatentować i sprzedać Parksaidowi - może by wreszcie zrozumieli na czym polega konstrukcja maszyn :))
Wszystko ok. Jednak by ktoś chciał zachować możliwość regulacji kąta można zamiast tego dodatkowego otworu na śrubę w stoliku wspawac metalowy element jakiś pręt płaskownik w miarę sztywny czy cos w tym stylu tak pod kątem od końca stolika do dołu tego elementu z dziura tuż pod oryginalna śruba. A śrubę zmienić na taką na imbus odpowiedniej średnicy by nadal dało się dokręcać. Da się to zrobić i stolik rowniez będzie dużo stabilniejszy. Dzięki za filmik. Pozdro.
Mnie zaciekawiło jak z kawałka blachy zrobić dwie połówki. Też bym wypił.
Nie po mojemu ale spoko. Podałeś mi pomysł. Dzięki. :) . A jak wpłynąć na luz wrzeciona? Proszę pomóż!!!
Luz można zredukować śrubą pod przyciskiem awaryjnym pokazałem to w tym filmie (około 18 minuty) th-cam.com/video/vq_dDpLAiPQ/w-d-xo.html pozdrawiam 🙂
1000 x dzięki!!!
Chciałbym si dowiedzieć jak w jaki sposób zdjąć wrzeciono z takiej wiertarki ?
Myślę że chodzi o futerko - ono jest nabite na stożek. Trzeba je delikatnie pukać z różnych stron albo użyć patentu z wkręcaną śrubą zamiast wiertła ( pokazywałem to na pierwszym filmie dotyczącym modelu D4 )
Dodatkowo w mojej wyrzuciłem kolumnę. Kupiłem 2m grubościennej rury aluminiowej o przyciąłem kilka różnej długości kolumn. Dlaczego? Moim zdaniem wiertarka ma mały skok. Zamiast kombinować z elastycznym stołem, wymieniam kolumny. Aluminiowa rura fi 40 o grubości ścianek 5 mm sprawdza się dużo lepiej niż fabryczna rureczka z " metalowego papieru". Trochę kłopotów było z podstawą, ale zrobiłem ją z 25 mm płyty aluminiowej. Głównym zyskiem jest to że nie muszę wiercić na max opuszczeniu futerka, gdzie występują największe bicia
Radykalnym i dobrym rozwiązaniem jest wytoczenie flanszy z wewnętrznym otworem pod rurę kolumny i dużą średnicą zewnętrzną przylegającą do blatu.Przy okazji powinno się wymienić samą kolumnę.
na stronie lidla jest dostępna wiertarka PTBMOD 710. Ciekaw jestem Pana opinii
Nie chciałbym się wypowiadać na temat tego urządzenia przed faktycznym zapoznaniem się z nim w "naturze" :) Przy droższej wersji za szybko uwierzyłem w jej doskonałość a tymczasem testy pokazały że efekty pracy są dokładnie takie same jak starszymi wersjami th-cam.com/video/V0GWOuNEtnY/w-d-xo.html. Dalej uważam ze rozwiązanie konstrukcyjne tych nowych wiertarek jest o niebo lepsze niż starych wersji ale schrzaniony został uchwyt wiertarski, który raz że się blokował a dwa poprzez pozorne udogodnienie często niedokładnie trzymał wiertło które dawało spore bicie. W tańszej wersji 710 A1 jest już normalne futerko więc mam nadzieje że tym razem wszytko będzie ok - ale na razie to tylko gdybanie :)
PTBMOD 710A1 to bardzo uboga krewna PTBM 710A1. W strefie euro sprzedawana za 50% wartości PTBM710, u nas za 66% wartości (będą mięli z czego obcinać na "promocjach").
PTBMOD jest o około półtora kilo lżejsza od PTBM. Ma mniejszą podstawę, mniejszy skok, jeden bieg, wycięli nawet oświetlenie blatu. Nie zapomnieli również zmniejszyć o 0,5mm grubość ścianki słupa. I wszystko byłoby ok, gdyby nie namieszali w silniku i sterowniku obrotów. Dali jakiś motor, który nie ma mocy na małych obrotach. W wielu recenzjach pada stwierdzenie "nie kupować".
Jeżeli w wersji B zmienią silnik na mocniejszy (czyli taki, który będzie pozwalał na wiercenie w drewnie łopatką co najmniej 16mm przy prędkości 500rpm (wersji A1 dziurę taką przewiercisz, ale rozpędem, czyli 1200-1500rpm), to będzie to ciekawe rozwiązanie dla majsterkowiczów nie potrzebujących wyświetlacza do przewiercenia dziury w blaszce.
Witam ponownie własnie dostałem ta wiertarkę w swoje ręce i po pierwszych testach ( film będzie prawdopodobnie jutro na kanale ) szczerze ODRADZAM jej zakup.
Sztywność stolika wzrosła, ale gwarancja pooooszła!
Ostrżegałem na początku 😉
Dobra robota. Może jakiś mały teścik poprawności wiercenia po małej modyfikacji ?
Na pewno niedługo się pojawi muszę tylko przeszukać stare filmy i zrobić podobne ujęcia z nową wiertarka gdyż myślę że to najlepiej zobrazuje różnice.🙂
A co kolega zrobił z nową wiertarką?
Sprzedałem po okazyjnej cenie 🙂 Zaczęło mnie denerwować to automatyczne futerko - blokowało się oraz poprzez ten "udoskonalony" montaż czesto przyczyniało się do bicia na wiertle. Myślę teraz o tej nowej tańszej wersji tam jest już tradycyjna wersja główki więc powinno być ok. Pozdrawiam🙂
Po co WD 40 przy wierceniu?
Nie obraź się, ale Twoja praca jest mało efektywna. Wiertarka ma niedużą sztywność nie dlatego źe podstawa z blachy jest wiotka, bo nie jest, a dlatego, źe rura kolumny jest wciśnięta płytko w aluminiową flanszę i po poprostu przy mocniejszym naciśnięciu się kiwa. I to połączenie należy zmodernizować, a nie zastępować blatem ze sklejki podstawę blaszaną. Stół wiertarki jest wiotki, bo jest źle spasowane połączenie stołu z obejmą kolumny.Naleźy to rozebrać, źeszlifować na płasko obie płaszczyzny i dokręcić z podkładką normalną nakrętka.
Otóż to!
Stolik mogłeś pokazać jak nowy kastomowy bardziej sztywny zrobić, bo ta wytłoczka to jawne kpiny z klienta
Stolik sam w sobie jeszcze ujdzie ( choć faktycznie trudno się nie zgodzić z Twoja opinią :) ) Największy mankament to sposób jego połączenia z obejmą. Nie wiem kto nad tym myślał - ale chyba nie za długo mu to zajęło bo sprawą oczywistą jest, że połączenie jednopunktowe nie będzie sztywne choćby ze względu na różnicę w średnicy śruby a otworu przez który ona przechodzi. Musza być dwa punkty i tak naprawdę wystarczyło by aby zrobili ciut dłuższą obejmę a zamiast otworu który ja nawierciłem półkolistą prowadnicę. Która z jednej strony umożliwiała by zmianą pochylenia stolika a z drugiej strony po dokręceniu skutecznie go usztywniała. Koszt takiej modyfikacji przy seryjnej produkcji nie przekraczałby 1zł na sztuce a wartość urządzenia wzrosła by o połowę :)
@@taniemajsterkowanie Okazuje się teraz, że ta wiertarka w porównaniu z nowszymni modelami wiertarek stołowych Parkside ma dużo zalet i jest niezła. Ģłowna jej wada- to niestaranne wykonanie. Po modyfikacjach obejmujących obowiązkowo problem wiotkiego mocowania rury kolumny do podstawy i problem niedostatecznej sztywności stolika - jest to dobry sprzęt za małe pieniądze. W warunkach fabryki producent wiertarki jakby się trochę przyłożył do zadania, to koszt przyzwoitego wykonania by wzrósł o ok. 50 zł. I nie miał by konkurentów.
Fajny filmik ale podstawa z płyty wiórowej mnie nie przekonuje (nie widziałem połączenia drewna i stali w oryginalnych wiertarkach). U mnie modernizacja polegała na wymianie kolumny na rurę gruboscienną, podstawa z blachy grubosciennej oraz zamocowanie wspornika między stolik a podstawę. Dodatkowo wymieniłem silnik na 0,75kW S1 bo ten oryginalny S2 15min nie nadaje się do pracy ciągłej. Uprzedzając pytania o koszty napisze ze silnik 150zl i 100 zł kolumna u tokarza. Po takiej modernizacji wszystko sztywne i można komfortowo wiercic bez przerwy. Lapka w górę za filmik
Znalazłeś rure o takim wymiarze co oryginał czy przerabiałeś to miejsce gdzie nasadza się wiertarkę na kolumnę ?
@@121Roger rurę dorabial tokarz
Aha, zapomniałem -flanszę aluminiową do rury stalowej kolumny mocujemy na stałe przez nawiercenie 3 otworów 4 mm w flanszy i kolumnie - przewiercając całość i wciskając w te otwory 3 kołki rozpręźne stalowe. Efekt gwarantowany - przeróbka niewidoczna. A tak wyszedł Ci jakiś taki agrotuning budowlany. Tylko się nie obraź.
Gdy tylko krytyka wnosi coś do dyskusji to nigdy się nie obrażam🙂 Pomysłów na modernizację tej wiertarki jest sporo i wszystko zależy od tego ile mamy na to czasu i pieniędzy. Czasami racjonalnym rozwiązaniem jest sprzedanie i kupienie innego modelu. Co do nawiercanie flanszy to nie jestem przekonany gdyż dalej będzie ona płytko osadzona , wpuszczanie rury w blat skraca zakres regulacji pionowej tej wiertarki więc też nie za bardzo mi sie podoba poza tym nie do końca jestem pewny czy to osadzenie udało by się precyzyjnie zrobić w domowym warsztacie. Najlepiej było by wymienić kolumnę na rurę gruboscienną z nową stalową obejmą ( tylko że że względu na nietypowe rozmiary trzeba by je dorabiać co wiąże się z większymi kosztami) Poza tym sprawa kolumny wydaje mi się jednak mniej ważna od usztywnienia stolika - a ten po dołożeniu drugiej śruby jest naprawdę bardzo stabilny. Ogólnie jestem zadowolony z tej moje przeróbki - czas na testy które pokażą jej faktyczną wartość 🙂
@@taniemajsterkowanie Na pewno dołożenie drugiej śruby znacząco poprawi sztywność -to dobry pomysł - modernizacja niewidoczna a skutek jest. Tak trzymać, nie popuszczać.
A po co takie długie te śruby? Są tulejonakrendki po imbusy i byloby lepiej jak fabryka dała. A tak to lipa taka i trochę niebezpieczne bo coś kiedyś się o to zaczemi.
Można i tak...ale po co?? To amatorka do drewna. Słabe materiały, oszczędność na materiale. Stracony czas....lepiej kupić coś lepszego niż tracić czas na ulepszanie czego nie można ulepszyć....
ja bym dał pionowy płaskownik pod ten blat, powinno zwiększyć sztywność a mniej roboty
W 10:56 pokazujesz powierzchnie przylegające do siebie stolika i obejmy. Widzę tam pełno farby, jakieś zadziory, poletka zamalowanej rdzy. Może na początek wystarczyło położyć jedno i drugie na taśmówce, a później skręcić do qpy i przetestować??
Podstawa z blatu kuchennego... "nie tracimy gwarancji" - to Cię ratuje, bo pomysł należałoby odrobinę poprawić (wbić słup w blat i usztywnić jakąś żywicą).
Wiercenie "z ręki" - czyżby "rewelacyjna PTBM 710"... ... ... (-;
Myślę że jednak połączenie za pomocą 2 śrub da większą stabilność niż samo szlifowanie. PTMB 710 już nie mam ( sprzedałem po okazyjnej cenie :) )Dalej uważam że nowa konstrukcja jest lepsza, tylko ten uchwyt wiertarski jest do bani. W nowej tańszej wersji ma być już tradycyjne futerko wg mnie powinno być znacznie lepiej ale trzeba to sprawdzić..:) Pozdrawiam
Po takim zabiegu stolik mojej PTBM500 C3 zachowuje się jakby był pospawany. Druga śruba owszem, zmniejszy luz na złączu, ale go nie zlikwiduje, natomiast definitywnie pozbywamy się problemu z przechylaniem stolika w lewo lub prawo.
Oczywiście przytakuję - konstrukcja PTBM710 jest lepsza od PTB500, ale ja lubię dźwięk "kolumny" z napędem pasowym. Poczekam aż Parkside zaadoptuje Szeppasza DP16SL ze stołem na korbkę, albo zasadzę się na podobną konstrukcję.
Zbrojenie i beton w rurę i będzie ok😁 oczywiście jak się gwarancja skończy
Bije się cały czas z tym pomysłem ale chyba w końcu się skuszę :)
Lepiej użyć rurki grubościennej
Można polecieć na bogaty wziąć wałek i wytoczyc😁 tylko nie wiem czy jest sens 😂😂
@@marcinyyy61 tylko ciężko taka znaleźć ( średnica 46 mm) trzeba by przetaczać 🙄
@@taniemajsterkowanie Ja przy swojej też mam nietyp ale znalazłem bez problemu
Porażka ta wiertarka
Nie dość tego za tydzień będzie w Lidlu w jeszcze wyższej cenie 429zl...
utrata jednej z możliwości pracy... niezła przeróbka.
Trzeba było kupić dedre. Dedra ma żeliwny stolik, żeliwna podstawę, żeliwny uchwyt do stolika. Bez żadnej przeróbki gnie się mniej niż ta Twoja po przeróbce. Uważam że podstawa jaka zrobies jest pomysłem z czapy. Wiele razy musiałem wiercić w czymś na tyle wysokim że opuszczenie stolika do dołu robiło za mało miejsca. Dokładność wykonania jaka zapewniają Chińczycy jest o kilka klas lepsza niż Twoja przeróbka z plyta i prawdopodobieństwo że będzie kat prosty pomiędzy wiertlem a podstawa jest dużo większe. Poza tym po co taka wielka podstawa. Chyba tylko po to żeby mała wiertarka zajęła dużo miejsca. Jeśli byś zrobił zamiast rury kolumny teleskop, wywalił stolik i wykorzystał podstawę to było by coś. Uważam Twoja przeróbkę za pozbawiona sensu i robiąca z taniej trochę tandetnej wiertarki jeszcze bardziej tandetna wiertarkę. Z innej beczki. Włosi znani są z tego że robią rzeczy ładne. Oni mówią że zrobić ładnie i brzydko kosztuje tyle samo. Podstawa jaka zrobiłeś jest brzydka. To że coś ma stać w warsztacie nie znaczy że musi być nie dość że spieprzone poprawkami to jeszcze brzydkie. Ktoś inny dobrze napisał że w cienkoscienna rurkę kolumny trzeba wsadzić pręty zbrojeniowe i zalać betonem. Sprawę gięcia się stolika prościej rozwiązać kawałkami klocków drewnianych wkładanych pomiędzy stolik i podstawe, najlepiej oryginalna, niż przeróbka która zrobiłeś.
Ja już wole brzydką podstawę niż wsadzanie klocków :) Duża podstawa to raczej plus niż minus chyba że nie ma się miejsca ( na to na szczęście nie narzekam ) Co do kąta prostego między wiertłem a podstawa to nie wiem czemu miało by być krzywo skoro oryginalny kołnierz przykręciłem do prostej blachy wspartej na prostym blacie. Gdybym manewrował z wymianą rury to owszem wtedy szansa na odejście od kąta prostego była by naprawdę spora. Zresztą nie demonizował bym tego za bardzo, bo kąt między podstawą lub stołem zależy od wielu innych czynników jak choćby wiertło czy tez umiejętność jego prawidłowego zamocowania
@@taniemajsterkowanie nie wiem co jest śmiesznego w tym że wolisz duża tandetna podstawę niż podstawianie klocków. Klocki całkowicie eliminuje uginanie a Twoja przeróbka robi że moze chociaz nie musi byc mniejsze. Zdaje sobie sprawę że w necie istnieje rodzaj taniego ekshibicjonizmu. Wystarczy kamerka i można błyszczeć. Za klocki do podstawiania nikt by Cię nie pochwalił. Zbyt banalne rozwiązanie, chociaż o stu procentowej skuteczności. Wymiana podstawy na brzydsza i gorsza nie ma żadnego wpływu na uginanie się stolika. Uginanie się stolika wynika z tandetnie zrobionego mocowania go na śrubie do uchwytu. Wynika również z gięcia się rury pomiędzy stolikiem a korpusem w którym jest wrzeciono i przekładnia. Zginanie rury można wyeliminowac prętami zbrojeniowym i betonem. Twoja metoda badania ugięcia stolika jest subiektywna. Inaczej mówiąc możesz oszukać mało doświadczonego widza. Wystarczy że po pseudo modernizacji lżej będziesz naciskał. Właściwa metoda to pomar czujnikiem zegarowy jak zmienia się odległość pomiędzy obudowa wrzeciona i stolikiem przy stałym obciążeniu. I dopiero jak przeprowadzisz taki jak wyżej opisany pomiar i wykazesz że po Twojej modernizacji zginanie stolika jest minimum takie samo jak przy położonym klocku przy oryginalnej podstawie będzie można uznać że modernizacja miała sens. Co do Twojej fachowości. Wiercac otwory w blachach uzyles zbyt dużych obrotów. Nie powinieneś tego pokazywać bo wśród mało doświadczonych utrwalasz zle wzorce. Malowanie farbą nawierzchniowa bez farby podkladowej godne jest fajansiarza a nie kogoś kto chce uchodzić za fachowca o takiej klasie że podejmuje się modernizacji urządzeń zrobionych przez fabrykę. Na czarny nalot powstający w hucie w czasie walcowania nie należy malować bo nie jest on ściśle związany z podłożem. Dluzszych śrub do połączenia podstawy z kołnierzem nie miales? Tandetnie to wygląda. Fachowiec jak już by coś takiego robił to wsadził by śruby od góry a nakrętki dal na dole. Ładniej by wyglądało i mniej kręcenia by było. Wiem że masz możliwość zrobienia tak że to co napisałem na komputerze na którym pisałem będę widział ale w komentarzach nie będzie tego widać. Mam nadzieję że nie zastosujesz tego triku. Prawdziwa cnota krytyk się nie boi jak napisał poeta.
@@zygmuntpilski6365 A ile tych klocków trzeba by było zrobić żeby mieć podparcie przy każdej zmianie długości wiertła i nawiercanego materiału ? Ich kolekcja zajęła by więcej miejsca niż moja podstawa :) Co do metod badania i sposobów oszukiwania widza to już trochę teoria spiskowa. Zresztą w tym temacie zawsze można się do czegoś przyczepić bo nawet stosując czujnik zegarowy mógłbym być oskarżony, że nie przykręciłem stolika mocno do kolumny i przez to jest większe ugięcie niż przed modernizacją. Oczywiście można przykręcać, na potrzeby filmu, kluczem dynamometrycznym tylko przypominam że udoskonalamy urządzenie które kosztowało 149zł i siłą rzeczy super dokładne nie będzie. Co do wiercenia to film był nagrany w przyśpieszonym tempie więc podziwiam za rozszyfrowanie wartości prędkości obrotowej, co dziwne nie napisał Pan że nie stosowałem chłodzenia a do smarowania użyłem środka, który do tego nie jest dedykowany :). Na koniec jeszcze sprawa komentarzy. Nigdy ich nie usuwam (w końcu podnoszą statystyki kanału :) ) chyba że ktoś przeklina lub obraża innych to owszem - niezależnie od tego czy treść jest pozytywna czy negatywna dla mnie. Proszę się zatem nie obawiać - krytyki się nie boje choć do cnoty mi daleko ;)
@@taniemajsterkowanie przy jednym klocku są trzy wysokości ale przy dwóch 15 pozycji. Trochę wyobraźni. Nie oskarżam Cię. Wytykam tylko bledy żebyś ich jeszcze raz nie popełniał. Dwa klocki rozwiązują całkowicie problem a Twoja przeróbka będzie generowala inny. Dodatkowa wielka dziura oslabiles konstrukcje tego co się zaciska na rurze kolumny. Zwłaszcza że wygląda to na odlane z aluminium i bez przeróbki do najmocniejszych nie należy. W przypadku tej wiertarki i innych podobnych jedynym dającym pozytywny skutek sposobem modernizacji jest zrobienie podparcia pod stolik. Klocek drewniany jest rozwiazaniem najprostszym do zrobienia. Przestrzegam przed robieniem zaproponowanej przez Ciebie przeróbki.
@@zygmuntpilski6365 Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie. Ja jednak w stronę klocków podążać nie będę, bo o ile brzydko było by nazwać to rozwiązanie "do bani" to jest ono "dość upierdliwe" do stosowania. Przypomina trochę radziecki system konstrukcji maszyn ( porządne ale do sterowania wymagają młotka ). Dodatkowo dochodzą jeszcze kwestie estetyczne, które z tego co pamiętam są dla Pana dość istotne :) Co do obejmy zaciskowej na kolumnie to potwierdzam że jest ona wykonana z aluminium, aczkolwiek myślę że osłabienie konstrukcji poprzez wykonanie otworu ( o ile występuje ) jest bardzo znikome i z pewnością zdoła przetrwać wiele innych podzespołów zastosowanych w tej wiertarce. Jeżeli jednak ktoś chciałby chuchać na zimne to może włożyć pod nakrętki nawiercony odpowiednio stalowy płaskownik który zredukuje to osłabienie do minimum.