Uwolniłam się po 28 latach małżeństwa, w tym 8 lat separacji faktycznej. Doznałan wielu krzywd od narcystycznego męża. Zakończyło się rozwodem. Szkoda, że dopiero od miesiąca oglądam Pani filmy. Dzięki nim zdobyłam wiedzę, rozwinęłam swoją świadomość. Zrozumiałam mechanizmy narcyzmu. Muszę przepracować krzywdy z dzieciństwa. Wiem, że moja wrażliwość, empatia, osobowość są wynikiem tego, że moi rodzice byli niedostępni emocjonalnie. Nie okazywali mi uczuć. Mój ojciec też wykazywał zachowania narcystyczne. Podświadomie powielałam uległość matki. Zbyt dużo wybaczałam, ciągle dawałam szanse narcyzowi. Czeka mnie dużo pracy nad sobą.
Tydzień temu rozstałem się z Narcyzką,parę dni później poblokowalem ją wszędzie gdzie trzeba było. Tkwiłem w tej relacji długo, wiedząc że mi szkodzi. Głównie Pani do tego mojego oświecenia, odejścia od tej toksycznej partnerki się przyczyniła. Bogu dziękuje, że na Panią trafiłem ❤❤❤. Ściskam Panią z całego serca ❤️
Podczas dzisiejszego nagrania cofnęło mnie do 1 spotkania z narcyzem. Przypomniał mi się dreszcz emocji, chęć ucieczki, spięcie w ciele i myśli, że gapi się na mnie jak lew na sarnę. Pamiętam ten głos UCIEKAJ!, który olałam. Ale się cieszę, że mi się to wszystko pokazuje 😊 I rzeczywiście tak było jak byłam komplementowana, wychwalana to poczułam się wtedy jakby naga, puściłam, otworzyłam się. To tak rozbrajająco działało.
Polecam wszystkim przeczytać książkę ,,Pięć ran z dzieciństwa ,które nie pozwalają być sobą,, dzięki tej książce zrozumiałam dużo rzeczy i pozwiliło mi to wyleczyć się z tych ran...nauczyłam się być sama i nie być zależna od nikogo zwłaszcza emocjonalnie...teraz jestem sama ale szczęślwa😊
To jakiś kompletny mit, że bycie singlem musi być trudne. Ja cieszę się wolnością, mam więcej czasu dla dzieci, przyjaciół, częściej wychodzę, czytam książki. Na to wszystko w toksycznym związku brakowało mi nie tylko czasu. Brakowało mi chęci, energii, motywacji, nie żyłam tylko wegetowałam. Praca, obowiązki, jego potrzeby i żadnej przestrzeni dla mnie. Też mogę polecić książki: "Kolekcjoner krzywd" "Co jest ze mną nie tak" "Kobiety, które kochają za bardzo" , szczególnie ta ostatnia jest rewelacyjna.
@@MagdalenaSocha dziękuję za odpowiedź ❤️ Słucham Panią regularnie i bardzo doceniam Pani pracę, tak naprawdę, to dzięki Pani zrozumiałam jak źle jest ze mną i że czas to zmienić. Wielkie, pełne szacunku DZIĘKUJĘ ❤️❤️❤️
Magdo, robisz wspaniałą i bardzo profesjonalną robotę. Ja tego wszystkiego uczyłam się lata temu z kanałów anglojęzycznych. Ja, która w szkole nie miała angielskiego. Pisałam słownik o tym zaburzeniu, żeby jak najwiecej zrozumieć. Niektóre filmy na TH-cam oglądałam 10-20 razy. Nagrywałam niezrozumiałe sekwencje i wrzucałam ich audio na Google do tłumaczenia. Masz rację, żeby zmiana naszej orbity życiowej była możliwa potrzebna jest, podobnie jak w astrofizyce, ogromna energia i wysiłek całego systemu naszej osoby. Zdzieranie bielma z naszych oczu bardzo boli, ale nie ma innej drogi do wolności i życiowej radości. Zrywajmy te toksyczne bielma i zmieniajmy orbity. W kosmosie jest dużo fajnych orbit dla każdego z nas. Odwagi i do dzieła!!!
Mówiłam, mówię i jeszcze wielokrotnie będę mówiła: jestem ogromnie szczęśliwa za to że spotkałam na swojej drodze narcyzów. To właśnie dzięki Nim udaje mi się kochać siebie, jeszcze nie całościowo ale i tak odbyłam daleką drogę. Tego życzę też innym
Tu się nie zgodzę, nic nie jest dzięki nim. To, co Pani osiągnęła, osiągnęła Pani dzięki sobie. Narcyz gdyby mógł to by Pani psychikę walcem drogowym rozjechał. To co Pani osiągnęła po relacjach z narcyzemami, mogła Pani zrobić o wiele niższym kosztem bez tych relacji.
Pani jest naszym ratownikiem❤Dziękuje że nagrywa Pani filmiki o narcyzach, one bardzo pomagają w zrozumieniu kim sa narcyzi. Dzięki Pani dużo zrozumiałam i otworzyła mi Pani oczy na to w czym ja tkwiłam prawie 3 lata. Dziękuje ❤
Dziękuję za Pani kanał, bo miedzy innymi dzięki niemu w końcu znalazłam w sobie siłę, żeby zerwać toksyczną relację z narcyzem. I mam nadzieję, że w tym wytrwam. Pozdrawiam serdecznie!
Czekam na sprawę rozwodową, ktorą ja wniosłem, miała być bez winy, dzisiaj dostałem pismo, że zmienia zdanie i chce mojej winy. Takich oszczerstw i klamst to się nie spodziewałam w moja stronę, rozwody tymi psychopatami to istne szaleństwo, kampania oszczerstw, to trzeba mieć wyobraźnię tak obracać faktami, po prostu dzisiaj czuje się bezlitośnie upokorzony, a na dodatek boję się, że przegram ta sprawę, mimo ,że czuje się niewinny.
Też byłam 2 lata w takim toksycznym związku, od dwòch miesiẹcy sama jest ciẹżko ale pracuje nad tym mam nadzieję że szybko dojde do siebie Pozdrawiam serdecznie Edyta
Ja mialam poczucie winy po zwiazku. Mialam takie sytuacje gdy mielismy rozmowe przez telefon o narkotykach. 3 lata temu. Bylam bardzo na nie. Chodzilo mi o jego zdrowie. A o do mnie mowi ze raz na rok można, wszystko jest dla ludzi( zapewne brał częściej niz raz na rok) i sie ze mna rozłaczyl. Obrażony. Byly ciche dni. Mieliśmy wesele mojego kuzyna. Mial isc ze mną. Na dzien przed weselem dzwonie, jak tam, czy juz jest przygotowany itp. A on ze nie idzie , i jakbym sie odezwala do niego wcześniej, to by poszedł. I kazdy kolega mu przyznal ponoc racje. Po plaszczeniu sie do niego, poszlam sama. On dalej obrażony. Bywały po alko ze mną popychał albo rzucał , wmawiał mi ze to ja nie umiem nad soba panowac i powinnam sie leczyć, ze paycholog ponoc powiedział mu ze to ja jestem toksyczna i on musi się odciac ode mnie. Po czym szybko mial nową kobietę. Dlugo meczylam sie z poczuciem winy i to jeszcze do mnie wraca a odszedl w tamtym roku.
Też to dopiero dzisiaj zrobiłam, aby już nie czekać na jego uwagę i aby przez przypadek nie nawiązać kontaktu gdy wiem ,że już nie śpi...to włączam taką listę do obejrzenia i już coś mi gada do ucha a ja spokojnie dosypiam czy coś robię... zastępuję ciągle gadanie jego czymś ciekawszym, np takimi wykładami jak Pani Magdy 😊
U mnie już ponad 7 mcy mija i trzymam się dzielnie. Niedawno znowu zobaczyłam przekreślone niebieskie kółeczko... po chwili tel z innego numeru, SMS " to ja ..." Następny nr zablokowany. Brawo Ja! Tobie też życzę wytrwałości.
@@katarzynajurgielska2801 Przez ostatnie trzy tygodnie była cisza, ale i tak postanowiłam go zablokować , myślę , że od jakiegoś czasu zajął się już kolejną ofiarą na boku ...może za mało paliwa mu dostarczałam 🙂. Dzięki za te komentarze, to dużo pomaga nam wszystkim.
Wczoraj zadzwoniła koleżanka ,nie wiem po co .... Znowu się zacznie fajnie , super ,miło ,a potem dewaluacje ,potem ja poczuje się gorzej i gorzej... Ja naprawdę myślałam ,że ona jest ta lepsza, ta ,która jest uprzywilejowana ...Ale ostatnie spotkanie z nią to było bardzo destrukcyjne przeżycie dla mnie, na tyle ,że znalazłam przyczynę tkwiacą niestety w niej, q zaburzeniu narcystycznym. Trudno tak teraz zlekceważyć po ok 10 latach znajomości z przerwami.... Ona nie odpuści ,podejrzewam ,że następny krok to będzie jakieś wypisywanie na wahtsapie... Postanowiłam spisać wszystkie z nią związane problemy ,żeby nie dać się ponownie wciągnąc w te relacje
Następnym razem jak ta koleżanka zadzwoni powiedz jej, że jesteś bardzo zajęta i odezwiesz się w wolnym czasie. Jeśli nadal będzie dzwonić wtedy, gdy ma na to ochotę po prostu nie reaguj na jej telefony. Prędzej czy później odpuści , a Ty będziesz miec spokój 😊. Jest tylko jeden warunek- konsekwencja- serdecznie pozdrawiam i trzymam ✊️✊️✊️
Jeszcze dodam, że taki rasowy Narcyz uczy się tego, o czym pani Magda mówi, ma torbę, ma gotowe buty i dziecko spakowane i robi to, co powinna ofiara robić. Bo wie, co ma robić, żeby z ofiary robić narcyza i nie dlatego, że jest bystry, po prostu uczy go tego rodzina z wykształceniem pedagogiczno - psychologicznym. Można? Można...
Dokładnie. Narcyz/psychopata potrafi wmówić psychologowi/psychiatrze swoje "lęki" i osobowość unikającą, a ze swojej ofiary zrobi psychopatę/narcystke. Ofiara która jest w pełni zdrowa psychicznie zostanie zniszczona w sądzie przez wspomnianych "specjalistów", sąd uwierzy narcyzowj, a ofiara ledwo uratuje siebie i dziecko.. Po wszystkich bojach nagle jakby za czarodziejska różdżka gra się skończy a ofiara zacznie zastanawiać się czy sobie to wymyśliła... Nie... Tylko zaczęła pracować nad sobą, stawiać granice i nie dawać pożywki narcyzowi. Izolacja i terapia jedyna droga uratowania się.
od pol roku oglądam wszystkie Pani filmiki, tylko ze nie moge tych wskazówek, zastosować u siebie, ...mnie wyhodowano na narcyzkę, ja staralam sie wychowywac mojego syna tez na narcyza ( nie rozumiałam jak dużo popełniłam błędów, a teraz zbieram plony....) myslalam ze to jest dobry wzorzec, ze podziwiajac, zachwaliac, zachwycac sie nim, to tylko jego będzie mobilizować do bycia lepszym, mądrzejszym, lepiej usytuowanym.. Przyzwalalam sie manipulowac, ciagle sie balam cos odmowic, .a on zerwal ze mna stosunek, jak postawiłam granice, jak powiedzialam ze juz tak jak bylo nie będzie...obraził sie i ukarał milczeniem,. Nigdzie nie mogę spotkać tematu ; relacje narcystyczna matka - narcystyczny syn, co robic, aby poprawić te relacje....
Dziś narcyz mój mąż, oddał moje rzeczy do lombardu,miał oddać mi pożyczone pieniądze ,jest w ciągu alkoholowym.Nie wiem co dalej moge robić,żeby sobie pomóc ,sięgam po pomocną dłon rodziny,a potem żałuję,wolałabym sama to dzwigać,ale psychika już nie wytrzymała.Pozdrawiam.
KONIECZNIE idź na al-anon, bądź poszukaj spotkań on- line i choćby się paliło i waliło zostań parę razy.Będziesz miała wsparcie osób w podobnej sytuacji do Ciebie i otrzymasz pomoc.Jeżeli naprawdę chcesz pomocy to PROSZĘ zrób to
Pani Magdo, mam dylemat, nie wiem co robić. Moja siostra jest narcyzem. Wielokrotnie mnie obrażała, zawsze ja jestem winna, nigdy ona. Wszystko przekręca i manipuluje tak, że ja już sama nie wiem, czy ja jestem głupia, czy mi się coś wydaje, wpędza mnie w poczucie winy. Najbardziej bolą mnie jej agresywne słowa, jaka to ja jestem. Można by pisać i pisać. Mój organizm zaczął już reagować, że wystarczy, że siostra do mnie wyśle smsa to mnie zaczyna uciskać w mostku. Chcę się od niej odciąć, ale, właśnie jest to ale, to moja siostra. Nie wiem co robić. Ale też nie chcę się z nią spotykać, ogarnia mnie lęk i złość.
Trudno, że to jest siostra ale to *NIE ZMIENIA FAKTU, że ona JEST TOKSYCZNA I NALEŻY SIĘ ODCIĄĆ* DLA własnego DOBRA I ZDROWIA PSYCHICZNEGO...pozdrawiam
Ja też musiałam odciąć się od własnej siostry, bo oddziaływala na mnie bardzo destrukcyjne ,teraz mam święty spokój, od brata też musiałam się odciąć, damskiego boksera ,przykre to ,ale teraz jest dużo lepiej ,jeśli ktoś jest zaburzony ,to się go niczym nie przekona ,nieraz jest to jedyne rozwiązanie, pozdrawiam serdecznie ❤
@@JoHebuterne21 Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. I to jest najgorsze, że ona nie ma wyrzutów. Według niej ona nic nie zrobiła, ona ma rację, przecież to moja wina, znowu coś wymyślam. Wszystko przeinaczy i pokaże tak, żebym miała wyrzuty sumienia. Jak rozmawiam z nią o niczym, to jest w miarę normalnie. Jak jest problem, albo mam inne zdanie, to się zaczyna. Muszę to zakończyć, ale zaraz zaczną się pretensje ze strony mamy, jak ja tak mogę nie odzywać się do własnej siostry. Ciężka sytuacja, ale za długo to trwa.
Pani Magdo. A czy to wychodzenie na dłuższą metę nie będzie prowokowane. Odbieram to jako ucieczkę, bo wcale nie planowałem wychodzić. Raz, dwa to jest to psztyczek, ale nie mam zamiaru uciekać za każdym razem.
Organizacje takie jak Niebieska Linia lub np Centrum Praw Kobiet (jest również odpowiednik dla Panów) mają bezpłatne konsultacje z psychologiem lub prawnikiem. Można również zapisać się do psychologa na NFZ (czas oczekiwania może być mocno wydłużony) Są miejsca gdzie można uzyskać wsparcie bezpłatnie. Filmy które udostępnia wielu psychoterapeutów, psychologów również można oglądać za darmo. Przy odrobinie chęci i wytrwałości można uzyskać darmową pomoc. Powodzenia
Mechanizmy, które są w takich związkach przenocować uruchamiane, mają niewiele wspólnego z silną wolą. Nie byłoby tak wielu uzależnionych od alkoholu na świecie a przypadek mechanizmów np. Wiązania w traumie są kilkukrotnie większym uzależnieniem od alkoholu. Gdyby to było takie proste wszyscy bylibyśmy piękni i bogaci. Bo przecież co to za problem być miliarderem, wystarczy tylko silna wola 😁
@@MagdalenaSocha Nie neguję tego, że jest to trudne i mechanizmy przez Panią opisane mają miejsce. Siła woli to oczywiście pewien skrót myślowy, oznaczający zdolność do zrobienia tego, co konieczne w danym momencie. To konieczne jest też zazwyczaj nieprzyjemne. Wydaje mi się osoby tkwiące w relacjach z, dajmy na to, narcyzem wiedzą (czują podskórnie) że ta relacja nie jest satysfakcjonująca i korzystna. Jednak z jakiegoś powodu wiele osób nie odważy się tego przerwać. Nie krytykuję tych osób, po prostu zastanawiam się nad przyczyną. To co mnie niepokoi we wspólczesnej psychologii, to patrzenie na człowieka jako na bezwolną marionetkę uruchamianą za pomocą bodźców. Zapomnieliśmy że mamy rozum (do rozpoznania rzeczywistości) i wolę (do podjęcia odpowiednich decyzji). Jeżeli widzimy, że dana relacja jest dla nas szkodliwa, co nas powstrzymuje przed zakończeniem tej farsy? Według mnie w dzisiejszych czasach wszyscy zrobiliśmy się wygodni i czekamy na mityczne natchnienie, zamiast działać na podstawie wskazań rozumu. Faktem jest, że żeby mieć długofalowo przyjemne efekty, trzeba najczęsciej robić rzeczy nieprzyjemne. Żyjemy mitem życia łatwego, czekamy na flow, zamiast zrobić to, co jest do zrobienia.
Generalnie chodzi mi o to, żeby "upodmiotowić" osoby tkwiące w toksycznej relacji. Osobiście dużo lepiej czuję się z myślą, że jestem za coś odpowiedzialny, niż że jestem bezwolną ofiarą. Jeśli jestem za coś odpowiedzialny, to przynajmniej teoretycznie mogę spróbowąć to zmienić. Jeśli tkwiłem w szkodliwej dla siebie relacji, to w jakiś sposób się na to godziłem, jakieś przyczyny we mnie spowodowały to, że nie zapaliły się czerwone lampki itd. Nazwałem to skrótowo brakiem siły woli. Jedyną osobą, na której zachowanie mam jaki taki wpływ, jestem ja sam. Nie zmienię bordera, narcyza, innego toksyka w normalnego człowieka, ale siebie mogę trochę skorygować.
Kłamstwo jest w reakcji obronnej na to co się dzieje. Kłamstwo jeżeli nawet jest z naszej strony faktycznie to ściąga nas wstydem w dół. Jak jesteśmy świadomi dlaczego tzn że się chronimy i chronimy dzieci to zdejmuje mi ten wstyd.
Bardzo dziękuję za to co Pani robi ale przyłaczam sie do głosów ze Pani nagrania są slabo słyszalne. Przeczytalam tutaj komentarze i padają glosy, że sa na optymalnym poziomie. Ja probowałam ich sluchac na 3 roznych telefonach i aby słyszeć musze miec ustawioną głośność na maksimum. Gdyby była ustawiona w połowie to w pokoju musialaby byc absolutna cisza aby to słyszeć. Mam np teraz wlaczony wiatrak i nawet to maksimum jest slabo słyszalne. Tak wiem, zawsze moge zalozyc sluchawki, ale gdy parametry odsłuchu są na maksimum i nagle wlaczy sie reklama ktora w porównaniu z niską głośnością video ma kilka/ kilkanaście decybeli wiecej to jest BOLESNE DLA USZU. Potencjał tego mikrofonu nie jest w ogole wykorzystany, a szkoda. Gdyby głośność byla mocna i wyraźna to zawsze odsluchujący moze sobie ściszyć. A gdy ma sie juz maksimum odsluchu to nie da sie zrobic nic aby było lepiej.
Ten magnetyzm. Masakra. Przy jakiejś przynajmniej normalnej wrażliwości, to jak niewidzialna smycz. Oczywiście da się świadomie uwolnić z dnia na dzień, ale nie da się wyłączyć emocji z dnia na dzień. Ale lepiej świadomie przeciąć linę...wczoraj ;)
Przepraszam ale po raz kolejny piszę, że te Pani Video są *ZBYT CICHO* i widzę, że Pani jest *ZA DALEKO OD MIKROFONU* ... tzn ten Mikrofon jest chyba ZA NISKO OD UST... lub może coś w ustawieniach ....U mnie jest na największej głośności i tak jest cicho nagrane. Pozdrawiam serdecznie 👋 👋 👋 😊
Odsłuchuję każdy swoj odcinek i głośność jest naprawdę dobra. Trudno mi odpowiedzieć na ten komentarz, ustawienie mikrofonu również jest optymalne, zbliżenie go bardziej do ust, powoduje ze zniekształca się głos.
@@kacprello2314 acha no tak sprawdzam i dalej to samo się dzieje a na innym kanale tego jakoś nie mam...dziwne to bardzo a słuch mój to niczego sobie jeszcze a raczej jestem bardzo wrażliwa na wysokie dźwięki...muszę jeszcze sprawdzić na innym urządzeniu...pozdrawiam wszystkich
Czy pomaga Pani stałej klientce w opanowaniu fobii ??? Strach przed lataniem można ujarzmić. Czemu nie wzmacnia Pani jej postawy? Aby wyjść z zawłaszczenia narcystycznego trzeba być mocnym i zdeterinowanym....
@@MagdalenaSocha raczej musiałby to sprawdzić jakiś dobry psychoterapeuta, powtarzam, dobry. Pani zdaje się nie ma takich uprawnień. Proszę nie przypisywać sobie omnipotencji.
@@KasiaJangMiMalinowa czemu Pani mnie atakuje, próbuje poniżyć w komentarzu? Jeśli uważa Pani moje treści za bezwartościowe po co Pani tu jest? Znam swoje możliwości i zapewniam, ze jeśli kłopot mnie przerasta, odsyłam do specjalistów. Życzę szczęścia i miłości ❤️
Pani Magdaleno, czy możemy poruszyć uwazam że ważny temat... od 4 miesięcy nie jestem już z narcyzem ale ciągle wracając do mnie mysli jak źle mnie traktował, próbuję wszystko przeanalizować, wyjaśnić w swojej głowie, bardzo mnie to męczy nie mogę normalnie żyć i cieszyć się życiem. Jak sobie z tym poradzić? Nie ma tego człowieka w moim życiu ale ciągle jest w mojej głowie
@@renatan.5182 porównywanie się do innych nie ma sensu, zawsze będzie ktoś kto ma lepiej lub gorzej, jeśli ja dostanę raka to bez żalu umrę, nawet nie będę się leczyć...
Po co się rozwijać, żyć szczęśliwie, jak i tak na na końcu się umrze. Nie rozumiem w takim razie, po co to Pan czy Pani ogląda i jeszcze się wysila, żeby pisać komentarze.
Ofiary albo ratownika. Ja zidentyfikował u siebie dużo cech ratownictwa. Toksyk zapełnił mój deficyt i dał mi pożywkę, żeby ciągle czuć się potrzebną, gotowa do pomocy przy jego wiecznych dołach, problemach, nerwach. A ja uspokajałam, pocieszałam, doradzałam... Teraz jestem na to uczulona u siebie. Trenuję asertywność. Mówię nie, nie zgadzam się, nie podoba mi się ... Trenuję. I nie wszyscy muszą mnie lubić! To jest luksus, na który wcześniej sobie nie pozwalałam.
Uwolniłam się po 28 latach małżeństwa, w tym 8 lat separacji faktycznej. Doznałan wielu krzywd od narcystycznego męża. Zakończyło się rozwodem. Szkoda, że dopiero od miesiąca oglądam Pani filmy. Dzięki nim zdobyłam wiedzę, rozwinęłam swoją świadomość. Zrozumiałam mechanizmy narcyzmu. Muszę przepracować krzywdy z dzieciństwa. Wiem, że moja wrażliwość, empatia, osobowość są wynikiem tego, że moi rodzice byli niedostępni emocjonalnie. Nie okazywali mi uczuć. Mój ojciec też wykazywał zachowania narcystyczne. Podświadomie powielałam uległość matki. Zbyt dużo wybaczałam, ciągle dawałam szanse narcyzowi. Czeka mnie dużo pracy nad sobą.
tak kobiety były i są wychowywane, żeby w nieskończoność wybaczać mężowi i dzieciom. Pora powiedzieć dość !
Tydzień temu rozstałem się z Narcyzką,parę dni później poblokowalem ją wszędzie gdzie trzeba było. Tkwiłem w tej relacji długo, wiedząc że mi szkodzi. Głównie Pani do tego mojego oświecenia, odejścia od tej toksycznej partnerki się przyczyniła. Bogu dziękuje, że na Panią trafiłem ❤❤❤. Ściskam Panią z całego serca ❤️
Podczas dzisiejszego nagrania cofnęło mnie do 1 spotkania z narcyzem. Przypomniał mi się dreszcz emocji, chęć ucieczki, spięcie w ciele i myśli, że gapi się na mnie jak lew na sarnę. Pamiętam ten głos UCIEKAJ!, który olałam. Ale się cieszę, że mi się to wszystko pokazuje 😊
I rzeczywiście tak było jak byłam komplementowana, wychwalana to poczułam się wtedy jakby naga, puściłam, otworzyłam się. To tak rozbrajająco działało.
Polecam wszystkim przeczytać książkę ,,Pięć ran z dzieciństwa ,które nie pozwalają być sobą,, dzięki tej książce zrozumiałam dużo rzeczy i pozwiliło mi to wyleczyć się z tych ran...nauczyłam się być sama i nie być zależna od nikogo zwłaszcza emocjonalnie...teraz jestem sama ale szczęślwa😊
To jakiś kompletny mit, że bycie singlem musi być trudne. Ja cieszę się wolnością, mam więcej czasu dla dzieci, przyjaciół, częściej wychodzę, czytam książki. Na to wszystko w toksycznym związku brakowało mi nie tylko czasu. Brakowało mi chęci, energii, motywacji, nie żyłam tylko wegetowałam. Praca, obowiązki, jego potrzeby i żadnej przestrzeni dla mnie.
Też mogę polecić książki: "Kolekcjoner krzywd" "Co jest ze mną nie tak" "Kobiety, które kochają za bardzo" , szczególnie ta ostatnia jest rewelacyjna.
Uwielbiam takie MĄDRE kobiety, dziękuję za komentarz. Książki świetne, rzeczywiście ostatnia rewelacyjna :)
BRAWO !! BRAWO !!!
@@MagdalenaSocha dziękuję za odpowiedź ❤️
Słucham Panią regularnie i bardzo doceniam Pani pracę, tak naprawdę, to dzięki Pani zrozumiałam jak źle jest ze mną i że czas to zmienić.
Wielkie, pełne szacunku DZIĘKUJĘ ❤️❤️❤️
Bądź sobą wylecz swoje 5 ran...autor Lise Bourbeau
Magdo, robisz wspaniałą i bardzo profesjonalną robotę. Ja tego wszystkiego uczyłam się lata temu z kanałów anglojęzycznych. Ja, która w szkole nie miała angielskiego. Pisałam słownik o tym zaburzeniu, żeby jak najwiecej zrozumieć. Niektóre filmy na TH-cam oglądałam 10-20 razy. Nagrywałam niezrozumiałe sekwencje i wrzucałam ich audio na Google do tłumaczenia. Masz rację, żeby zmiana naszej orbity życiowej była możliwa potrzebna jest, podobnie jak w astrofizyce, ogromna energia i wysiłek całego systemu naszej osoby. Zdzieranie bielma z naszych oczu bardzo boli, ale nie ma innej drogi do wolności i życiowej radości. Zrywajmy te toksyczne bielma i zmieniajmy orbity. W kosmosie jest dużo fajnych orbit dla każdego z nas. Odwagi i do dzieła!!!
Mówiłam, mówię i jeszcze wielokrotnie będę mówiła: jestem ogromnie szczęśliwa za to że spotkałam na swojej drodze narcyzów. To właśnie dzięki Nim udaje mi się kochać siebie, jeszcze nie całościowo ale i tak odbyłam daleką drogę. Tego życzę też innym
cudowna postawa, bardzo dziękuję za komentarz.
Tu się nie zgodzę, nic nie jest dzięki nim. To, co Pani osiągnęła, osiągnęła Pani dzięki sobie. Narcyz gdyby mógł to by Pani psychikę walcem drogowym rozjechał. To co Pani osiągnęła po relacjach z narcyzemami, mogła Pani zrobić o wiele niższym kosztem bez tych relacji.
@@gosiawnuczek4699 Dokladnie, nic sie przy narcyzie madrego nie nauczysz,same problemy i porazki.
Hm... Faktycznie chyba lepiej byłoby jednak spotkać kogoś normalnego i przy nim przekonać się że jest się coś wartym...
Nie zgodzę się z panią.
Można poznać i kochać siebie bez udziału narcyza.
Pani jest naszym ratownikiem❤Dziękuje że nagrywa Pani filmiki o narcyzach, one bardzo pomagają w zrozumieniu kim sa narcyzi. Dzięki Pani dużo zrozumiałam i otworzyła mi Pani oczy na to w czym ja tkwiłam prawie 3 lata. Dziękuje ❤
Ja również dziękuję za obecność na moim kanale i serdeczność, którą od Państwa dostaję :) samych serdeczności :)
😊😊😊😊😂😊😂😊😂😊😂😊😂😂😊😊😊😊😊😂
Dziękuję za Pani kanał, bo miedzy innymi dzięki niemu w końcu znalazłam w sobie siłę, żeby zerwać toksyczną relację z narcyzem. I mam nadzieję, że w tym wytrwam. Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo mocno trzymam za Panią kciuki aby wszystko ułożyła się tak jak powinno być.
@@MagdalenaSocha Bardzo serdecznie dziękuję i pozdrawiam!! 😘
Czekam na sprawę rozwodową, ktorą ja wniosłem, miała być bez winy, dzisiaj dostałem pismo, że zmienia zdanie i chce mojej winy. Takich oszczerstw i klamst to się nie spodziewałam w moja stronę, rozwody tymi psychopatami to istne szaleństwo, kampania oszczerstw, to trzeba mieć wyobraźnię tak obracać faktami, po prostu dzisiaj czuje się bezlitośnie upokorzony, a na dodatek boję się, że przegram ta sprawę, mimo ,że czuje się niewinny.
ile ja na swój temat sie dowiedziałem....wyobraźnia niesamowita
Też byłam 2 lata w takim toksycznym związku, od dwòch miesiẹcy sama jest ciẹżko ale pracuje nad tym mam nadzieję że szybko dojde do siebie Pozdrawiam serdecznie Edyta
Życzę z całego serca szybkiego powrotu do siebie :)
@@MagdalenaSocha Dziękuje bardzo Pozdrawiam
Ciekawy temat ta projekcja, chyba coś znajdę. Dla mnie drogocenna wskazówka. Dziękuję 😊
Cieszę się i serdecznie pozdrawiam
Dziękuję bardzo pani Magdo za napisy dla osób niesłyszących ❤❤❤
Bardzo proszę :)
Ja mialam poczucie winy po zwiazku. Mialam takie sytuacje gdy mielismy rozmowe przez telefon o narkotykach. 3 lata temu. Bylam bardzo na nie. Chodzilo mi o jego zdrowie. A o do mnie mowi ze raz na rok można, wszystko jest dla ludzi( zapewne brał częściej niz raz na rok) i sie ze mna rozłaczyl. Obrażony. Byly ciche dni. Mieliśmy wesele mojego kuzyna. Mial isc ze mną. Na dzien przed weselem dzwonie, jak tam, czy juz jest przygotowany itp. A on ze nie idzie , i jakbym sie odezwala do niego wcześniej, to by poszedł. I kazdy kolega mu przyznal ponoc racje. Po plaszczeniu sie do niego, poszlam sama. On dalej obrażony. Bywały po alko ze mną popychał albo rzucał , wmawiał mi ze to ja nie umiem nad soba panowac i powinnam sie leczyć, ze paycholog ponoc powiedział mu ze to ja jestem toksyczna i on musi się odciac ode mnie. Po czym szybko mial nową kobietę. Dlugo meczylam sie z poczuciem winy i to jeszcze do mnie wraca a odszedl w tamtym roku.
Dziękuje! Bardzo lubię Twój przekaz. ❤
Bardzo się cieszę i życzę dużo szczęścia
Walczę by wreszcie to zakończyć. Dzisiaj zablokowałam go na telefonie , na msg. Nie chcę być źródłem paliwa dla niego .
Życzę dużo wytrwałości i mocno wspieram :)
@@MagdalenaSocha Dziękuję Pani Magdo za to co Pani robi . To dodaje mi sił do walki , walki o siebie.❤️
Też to dopiero dzisiaj zrobiłam, aby już nie czekać na jego uwagę i aby przez przypadek nie nawiązać kontaktu gdy wiem ,że już nie śpi...to włączam taką listę do obejrzenia i już coś mi gada do ucha a ja spokojnie dosypiam czy coś robię... zastępuję ciągle gadanie jego czymś ciekawszym, np takimi wykładami jak Pani Magdy 😊
U mnie już ponad 7 mcy mija i trzymam się dzielnie. Niedawno znowu zobaczyłam przekreślone niebieskie kółeczko... po chwili tel z innego numeru, SMS " to ja ..." Następny nr zablokowany. Brawo Ja! Tobie też życzę wytrwałości.
@@katarzynajurgielska2801 Przez ostatnie trzy tygodnie była cisza, ale i tak postanowiłam go zablokować , myślę , że od jakiegoś czasu zajął się już kolejną ofiarą na boku ...może za mało paliwa mu dostarczałam 🙂. Dzięki za te komentarze, to dużo pomaga nam wszystkim.
dzięki Pani filmom zaczynam normalnie funkcjonować
Dobry wieczór🍀
Wczoraj zadzwoniła koleżanka ,nie wiem po co .... Znowu się zacznie fajnie , super ,miło ,a potem dewaluacje ,potem ja poczuje się gorzej i gorzej... Ja naprawdę myślałam ,że ona jest ta lepsza, ta ,która jest uprzywilejowana ...Ale ostatnie spotkanie z nią to było bardzo destrukcyjne przeżycie dla mnie, na tyle ,że znalazłam przyczynę tkwiacą niestety w niej, q zaburzeniu narcystycznym. Trudno tak teraz zlekceważyć po ok 10 latach znajomości z przerwami.... Ona nie odpuści ,podejrzewam ,że następny krok to będzie jakieś wypisywanie na wahtsapie... Postanowiłam spisać wszystkie z nią związane problemy ,żeby nie dać się ponownie wciągnąc w te relacje
Bardzo słusznie,,pozdrawiam serdecznie ❤
Następnym razem jak ta koleżanka zadzwoni powiedz jej, że jesteś bardzo zajęta i odezwiesz się w wolnym czasie. Jeśli nadal będzie dzwonić wtedy, gdy ma na to ochotę po prostu nie reaguj na jej telefony. Prędzej czy później odpuści , a Ty będziesz miec spokój 😊. Jest tylko jeden warunek- konsekwencja- serdecznie pozdrawiam i trzymam ✊️✊️✊️
Oni są wiecznymi lodowatymi posągami bardzo złymi ludźmi.Nie da się ich zmienić.
Jeszcze dodam, że taki rasowy Narcyz uczy się tego, o czym pani Magda mówi, ma torbę, ma gotowe buty i dziecko spakowane i robi to, co powinna ofiara robić. Bo wie, co ma robić, żeby z ofiary robić narcyza i nie dlatego, że jest bystry, po prostu uczy go tego rodzina z wykształceniem pedagogiczno - psychologicznym. Można? Można...
Dokładnie. Narcyz/psychopata potrafi wmówić psychologowi/psychiatrze swoje "lęki" i osobowość unikającą, a ze swojej ofiary zrobi psychopatę/narcystke. Ofiara która jest w pełni zdrowa psychicznie zostanie zniszczona w sądzie przez wspomnianych "specjalistów", sąd uwierzy narcyzowj, a ofiara ledwo uratuje siebie i dziecko.. Po wszystkich bojach nagle jakby za czarodziejska różdżka gra się skończy a ofiara zacznie zastanawiać się czy sobie to wymyśliła... Nie... Tylko zaczęła pracować nad sobą, stawiać granice i nie dawać pożywki narcyzowi.
Izolacja i terapia jedyna droga uratowania się.
od pol roku oglądam wszystkie Pani filmiki, tylko ze nie moge tych wskazówek, zastosować u siebie, ...mnie wyhodowano na narcyzkę, ja staralam sie wychowywac mojego syna tez na narcyza ( nie rozumiałam jak dużo popełniłam błędów, a teraz zbieram plony....) myslalam ze to jest dobry wzorzec, ze podziwiajac, zachwaliac, zachwycac sie nim, to tylko jego będzie mobilizować do bycia lepszym, mądrzejszym, lepiej usytuowanym.. Przyzwalalam sie manipulowac, ciagle sie balam cos odmowic, .a on zerwal ze mna stosunek, jak postawiłam granice, jak powiedzialam ze juz tak jak bylo nie będzie...obraził sie i ukarał milczeniem,. Nigdzie nie mogę spotkać tematu ; relacje narcystyczna matka - narcystyczny syn, co robic, aby poprawić te relacje....
Chyba pani nie jest narcystyczną matkę? On nie szukają rozwiązania.
Tym też uzależniony od Pani 😅 ale pozytywnie 💪🙂
Czekamy 🎉❤
Jak pozytywnie to bardzo się cieszę :)
Dwa narcyzy na jedną to za dużo . 💜💃 Nocy czarownica da radę dobra medycyna 💥 🐍 wiadomo o co chodzi 💪🤣
Też jestem uzależniony od pani Magdy. Wracam tu regularnie 😂
Proszę o film - narcyz i jego matka.
Dziękuję za fajne czytanie.
Dziś narcyz mój mąż, oddał moje rzeczy do lombardu,miał oddać mi pożyczone pieniądze ,jest w ciągu alkoholowym.Nie wiem co dalej moge robić,żeby sobie pomóc ,sięgam po pomocną dłon rodziny,a potem żałuję,wolałabym sama to dzwigać,ale psychika już nie wytrzymała.Pozdrawiam.
Uciekaj -to nie ratowanie tylko spadanie na dno
KONIECZNIE idź na al-anon, bądź poszukaj spotkań on- line i choćby się paliło i waliło zostań parę razy.Będziesz miała wsparcie osób w podobnej sytuacji do Ciebie i otrzymasz pomoc.Jeżeli naprawdę chcesz pomocy to PROSZĘ zrób to
Uciekaj Dziewczyno, porozmawiaj z przyjaciółkami, rodziną, nie jesteś sama
Pani Magdo, mam dylemat, nie wiem co robić. Moja siostra jest narcyzem. Wielokrotnie mnie obrażała, zawsze ja jestem winna, nigdy ona. Wszystko przekręca i manipuluje tak, że ja już sama nie wiem, czy ja jestem głupia, czy mi się coś wydaje, wpędza mnie w poczucie winy. Najbardziej bolą mnie jej agresywne słowa, jaka to ja jestem. Można by pisać i pisać. Mój organizm zaczął już reagować, że wystarczy, że siostra do mnie wyśle smsa to mnie zaczyna uciskać w mostku. Chcę się od niej odciąć, ale, właśnie jest to ale, to moja siostra. Nie wiem co robić. Ale też nie chcę się z nią spotykać, ogarnia mnie lęk i złość.
Trudno, że to jest siostra ale to *NIE ZMIENIA FAKTU, że ona JEST TOKSYCZNA I NALEŻY SIĘ ODCIĄĆ* DLA własnego DOBRA I ZDROWIA PSYCHICZNEGO...pozdrawiam
Stosuj technikę szarej skały
Ja też musiałam odciąć się od własnej siostry, bo oddziaływala na mnie bardzo destrukcyjne ,teraz mam święty spokój, od brata też musiałam się odciąć, damskiego boksera ,przykre to ,ale teraz jest dużo lepiej ,jeśli ktoś jest zaburzony ,to się go niczym nie przekona ,nieraz jest to jedyne rozwiązanie, pozdrawiam serdecznie ❤
No tak, Ty masz jakieś wyrzuty sumienia bo to Twoja siostra... A siostra jakoś nie ma z tym problemu żeby tak Cię traktować 🤨
@@JoHebuterne21 Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
I to jest najgorsze, że ona nie ma wyrzutów. Według niej ona nic nie zrobiła, ona ma rację, przecież to moja wina, znowu coś wymyślam. Wszystko przeinaczy i pokaże tak, żebym miała wyrzuty sumienia. Jak rozmawiam z nią o niczym, to jest w miarę normalnie. Jak jest problem, albo mam inne zdanie, to się zaczyna. Muszę to zakończyć, ale zaraz zaczną się pretensje ze strony mamy, jak ja tak mogę nie odzywać się do własnej siostry. Ciężka sytuacja, ale za długo to trwa.
Pani Magdo.
A czy to wychodzenie na dłuższą metę nie będzie prowokowane. Odbieram to jako ucieczkę, bo wcale nie planowałem wychodzić. Raz, dwa to jest to psztyczek, ale nie mam zamiaru uciekać za każdym razem.
Wyjdź tylko raz i nie wracaj. Po problemie.
Witam serdecznie. Dlaczego kierujesz tak dobre wideo praktycznie tylko do kobiet? Czy tylko mężczyźni bywają narcystyczni? Pozdrawiam
Szkoda, że takiej pomocy bezpośrednio nie można uzyskać bezpłatnie. Samemu jest ciężko się diagnozować.
Organizacje takie jak Niebieska Linia lub np Centrum Praw Kobiet (jest również odpowiednik dla Panów) mają bezpłatne konsultacje z psychologiem lub prawnikiem. Można również zapisać się do psychologa na NFZ (czas oczekiwania może być mocno wydłużony) Są miejsca gdzie można uzyskać wsparcie bezpłatnie. Filmy które udostępnia wielu psychoterapeutów, psychologów również można oglądać za darmo. Przy odrobinie chęci i wytrwałości można uzyskać darmową pomoc. Powodzenia
Jak to można by było być szczęśliwym gdyby nie uzależnienie od narcyza. Ciężko jest mimo iż Madzia i przyjaciele robią co mogą
a ja wiem, że dasz radę :) jesteś mądra i uparta a to mieszanka, która daje szanse :)
Co powoduje, że nie możesz zakończyć? Najczęściej ty to powodujesz. Twój brak siły woli.
Nie prawda
Mechanizmy, które są w takich związkach przenocować uruchamiane, mają niewiele wspólnego z silną wolą. Nie byłoby tak wielu uzależnionych od alkoholu na świecie a przypadek mechanizmów np. Wiązania w traumie są kilkukrotnie większym uzależnieniem od alkoholu.
Gdyby to było takie proste wszyscy bylibyśmy piękni i bogaci. Bo przecież co to za problem być miliarderem, wystarczy tylko silna wola 😁
@@MagdalenaSocha Nie neguję tego, że jest to trudne i mechanizmy przez Panią opisane mają miejsce. Siła woli to oczywiście pewien skrót myślowy, oznaczający zdolność do zrobienia tego, co konieczne w danym momencie. To konieczne jest też zazwyczaj nieprzyjemne. Wydaje mi się osoby tkwiące w relacjach z, dajmy na to, narcyzem wiedzą (czują podskórnie) że ta relacja nie jest satysfakcjonująca i korzystna. Jednak z jakiegoś powodu wiele osób nie odważy się tego przerwać. Nie krytykuję tych osób, po prostu zastanawiam się nad przyczyną. To co mnie niepokoi we wspólczesnej psychologii, to patrzenie na człowieka jako na bezwolną marionetkę uruchamianą za pomocą bodźców. Zapomnieliśmy że mamy rozum (do rozpoznania rzeczywistości) i wolę (do podjęcia odpowiednich decyzji). Jeżeli widzimy, że dana relacja jest dla nas szkodliwa, co nas powstrzymuje przed zakończeniem tej farsy? Według mnie w dzisiejszych czasach wszyscy zrobiliśmy się wygodni i czekamy na mityczne natchnienie, zamiast działać na podstawie wskazań rozumu. Faktem jest, że żeby mieć długofalowo przyjemne efekty, trzeba najczęsciej robić rzeczy nieprzyjemne. Żyjemy mitem życia łatwego, czekamy na flow, zamiast zrobić to, co jest do zrobienia.
Generalnie chodzi mi o to, żeby "upodmiotowić" osoby tkwiące w toksycznej relacji. Osobiście dużo lepiej czuję się z myślą, że jestem za coś odpowiedzialny, niż że jestem bezwolną ofiarą. Jeśli jestem za coś odpowiedzialny, to przynajmniej teoretycznie mogę spróbowąć to zmienić. Jeśli tkwiłem w szkodliwej dla siebie relacji, to w jakiś sposób się na to godziłem, jakieś przyczyny we mnie spowodowały to, że nie zapaliły się czerwone lampki itd. Nazwałem to skrótowo brakiem siły woli. Jedyną osobą, na której zachowanie mam jaki taki wpływ, jestem ja sam. Nie zmienię bordera, narcyza, innego toksyka w normalnego człowieka, ale siebie mogę trochę skorygować.
Kłamstwo jest w reakcji obronnej na to co się dzieje.
Kłamstwo jeżeli nawet jest z naszej strony faktycznie to ściąga nas wstydem w dół. Jak jesteśmy świadomi dlaczego tzn że się chronimy i chronimy dzieci to zdejmuje mi ten wstyd.
Bardzo dziękuję za to co Pani robi ale przyłaczam sie do głosów ze Pani nagrania są slabo słyszalne.
Przeczytalam tutaj komentarze i padają glosy, że sa na optymalnym poziomie. Ja probowałam ich sluchac na 3 roznych telefonach i aby słyszeć musze miec ustawioną głośność na maksimum. Gdyby była ustawiona w połowie to w pokoju musialaby byc absolutna cisza aby to słyszeć. Mam np teraz wlaczony wiatrak i nawet to maksimum jest slabo słyszalne.
Tak wiem, zawsze moge zalozyc sluchawki, ale gdy parametry odsłuchu są na maksimum i nagle wlaczy sie reklama ktora w porównaniu z niską głośnością video ma kilka/ kilkanaście decybeli wiecej to jest BOLESNE DLA USZU.
Potencjał tego mikrofonu nie jest w ogole wykorzystany, a szkoda.
Gdyby głośność byla mocna i wyraźna to zawsze odsluchujący moze sobie ściszyć. A gdy ma sie juz maksimum odsluchu to nie da sie zrobic nic aby było lepiej.
Oczywiście przyjrzę się jeszcze tematowi. Dziękuję za komentarz :)
Ten magnetyzm. Masakra. Przy jakiejś przynajmniej normalnej wrażliwości, to jak niewidzialna smycz. Oczywiście da się świadomie uwolnić z dnia na dzień, ale nie da się wyłączyć emocji z dnia na dzień. Ale lepiej świadomie przeciąć linę...wczoraj ;)
Chcialabym sie z Pania skontaktowac,jak moge to uczynic,prosze o kontakt
Zapraszam do kontaktu e-mail kontakt@magdalenaaocha.pl
Przepraszam ale po raz kolejny piszę, że te Pani Video są *ZBYT CICHO* i widzę, że Pani jest *ZA DALEKO OD MIKROFONU* ... tzn ten Mikrofon jest chyba ZA NISKO OD UST... lub może coś w ustawieniach ....U mnie jest na największej głośności i tak jest cicho nagrane. Pozdrawiam serdecznie 👋 👋 👋 😊
Może to wada sprzętu u Ciebie lub słuchu. Bo dźwięk jest na standardowym optymalnym poziomie.
Odsłuchuję każdy swoj odcinek i głośność jest naprawdę dobra. Trudno mi odpowiedzieć na ten komentarz, ustawienie mikrofonu również jest optymalne, zbliżenie go bardziej do ust, powoduje ze zniekształca się głos.
Ja zauważyłam że jak słucham na telefonie, nie wiem czemu on sam co jakiś czas zaniża głośność, polecam sprawdzić.
@@kacprello2314 acha no tak sprawdzam i dalej to samo się dzieje a na innym kanale tego jakoś nie mam...dziwne to bardzo a słuch mój to niczego sobie jeszcze a raczej jestem bardzo wrażliwa na wysokie dźwięki...muszę jeszcze sprawdzić na innym urządzeniu...pozdrawiam wszystkich
@@MagdalenaSocha dzięki serdeczne za odpowiedź
❤❤❤
Czy pomaga Pani stałej klientce w opanowaniu fobii ??? Strach przed lataniem można ujarzmić. Czemu nie wzmacnia Pani jej postawy? Aby wyjść z zawłaszczenia narcystycznego trzeba być mocnym i zdeterinowanym....
Dokładnie
Zazwyczaj to nie fobie tylko efekt łamania psychiki i wiązania traumą.Polecam się zapoznać
Nie ma tam mowy o fobii przed lataniem. I nie moja klientka jest problemem a wiązanie w traumie i kilka innych czynników.
@@MagdalenaSocha raczej musiałby to sprawdzić jakiś dobry psychoterapeuta, powtarzam, dobry. Pani zdaje się nie ma takich uprawnień. Proszę nie przypisywać sobie omnipotencji.
@@KasiaJangMiMalinowa czemu Pani mnie atakuje, próbuje poniżyć w komentarzu? Jeśli uważa Pani moje treści za bezwartościowe po co Pani tu jest? Znam swoje możliwości i zapewniam, ze jeśli kłopot mnie przerasta, odsyłam do specjalistów. Życzę szczęścia i miłości ❤️
Pani Magdaleno, czy możemy poruszyć uwazam że ważny temat... od 4 miesięcy nie jestem już z narcyzem ale ciągle wracając do mnie mysli jak źle mnie traktował, próbuję wszystko przeanalizować, wyjaśnić w swojej głowie, bardzo mnie to męczy nie mogę normalnie żyć i cieszyć się życiem. Jak sobie z tym poradzić? Nie ma tego człowieka w moim życiu ale ciągle jest w mojej głowie
Proszę zapoznać się z filmem RUMINACJA jest od dawna na moim kanale. Zapraszam
@@MagdalenaSochaDziękuję ❤
Nie ma uzależnienia od narcyza od niego chce się uwolnić.
Prodze mi pomoc znalezc te wspomniane filmy
w opisie do filmu ma Pani linki do tych filmów
UZALEŻNIENIE OD # NARCYZKI #
Przecudna koszula
Dziękuje bardzo :)
Cel ściągać w dół. 7:06
❤ Anna
Osoba poszkodowana?
tylko po co się rozwijać, skoro na końcu i tak się umiera...
Warto bo życie zostało nam dane.Warto pojsc do szpitala do hospicjum i zobaczyc ze nie kazdy ma tyle szczescia
@@renatan.5182 porównywanie się do innych nie ma sensu, zawsze będzie ktoś kto ma lepiej lub gorzej, jeśli ja dostanę raka to bez żalu umrę, nawet nie będę się leczyć...
Poza tym nie prosiłam o życie, zostałam do niego zmuszona i nie zamierzam za nie dziękować....
Mam nadzieję że znajdziesz to czego ci potrzeba.Pozdrawiam
Po co się rozwijać, żyć szczęśliwie, jak i tak na na końcu się umrze. Nie rozumiem w takim razie, po co to Pan czy Pani ogląda i jeszcze się wysila, żeby pisać komentarze.
To prawda...tylko ludzie ,którzy lubią być w roli ofiary są w zwiazkach z narcyzem🤦♀️
Ofiary albo ratownika. Ja zidentyfikował u siebie dużo cech ratownictwa. Toksyk zapełnił mój deficyt i dał mi pożywkę, żeby ciągle czuć się potrzebną, gotowa do pomocy przy jego wiecznych dołach, problemach, nerwach. A ja uspokajałam, pocieszałam, doradzałam...
Teraz jestem na to uczulona u siebie. Trenuję asertywność. Mówię nie, nie zgadzam się, nie podoba mi się ... Trenuję. I nie wszyscy muszą mnie lubić! To jest luksus, na który wcześniej sobie nie pozwalałam.
Niestety :( dlatego każdy kto miał do czynienia z taką osobą ma okazję do pracy nad sobą. Wie już co ma do przepracowania.
QtŕQ