Przypomniał mi się sylwester, gdy miałam 13 lat i spędzałam go z dziadkiem na wsi. Przespaliśmy go :') To były piękne czasy, zero presji i idiotkowania
Z dziesięć lat temu w sylwestra wystawił mnie (juz wtedy!) moj byly. Wiec na szybko ustawilam sie z kolega. Ktory wystawil mnie tak mocno, ze podczas picia wina na jakiejs klatce schodowej obudzilam sie w środku nocy bez kumpla. Ale za to przytulona do żula. Boże. Nigdy wiecej zadnego szukania towarzystwa w sylwestra. Tylko kapcie.
@@Zlotousty no i w noc sylwestrową nie ma jak wrócić z centrum Katowic do domu, pierwszy tramwaj cos koło 3-4 i do tego czasu 'spalam' na strychu z tym kur.wa zulem do dzis pamietam mial ksywe SINIAK.
W zeszłym roku tak zidiotkowałam, że zaprosiłam kumpla na Sylwestra. Przez to wykręciłam się w związek, który skończył się w Prima Aprilis. Uważajcie na siebie i bez presji na imprezy Czasami lepiej przeleżeć pod kocem niż się stresować
O boszz jaki cudowny orzeźwiający podcast! Ja znowu spędzam sylwka w ciepłym sweterku na oglądaniu czegoś ciekawego w necie i z kieliszeczkiem pysznego winka. Dzień jak co dzień ;) Pozdrawiam wszystkie Idiotki bardzo serdecznie ❤️❤️
Okuniewska lekiem na całe zło, tak bede jutro śpiewać do lusterka przy Netflixie i najtańszym winie ! 😭DZIĘKUJE ZA KAŻDĄ MINUTĘ PODCASTU, WDZIĘCZNA JAK MATCE ZA URODZENIE MNIE !!! 👑💕
W tym roku pierwszy raz zdarzyło mi się spędzać sylwestra z byłym. W sumie sama nie wiem czego oczekiwałam, ale było tam pełno naszych wspólnych znajomych, więc stwierdziłam, że nie będzie źle. Miałam racje, bo tak naprawdę nic się nie wydarzyło (aż się zdziwiłam, bo ex lubi mi pomieszać w życiu). Dopiero 2 miesiące później kolega organizator powiedział mi, że ostrzegł go, że jeśli będzie czegokolwiek próbował ze mną, to mu wpierdoli. Jak widać nie tylko solidarność jajników w takich sytuacjach się sprawdza. Cieszmy się z wszystkich przyjaciół broniących nas przed naszymi idiotkowymi decyzjami
te wszystkie historie przypominają mi jak siedziałam u babci w kuchni i z zapamiętaniem czytałam te historie "z życia wzięte" ze stosu gazet na stole zagryzając kanapkami z pomidorem, pieprzem i szczypiorkiem :D ten sam klimat :D oczywiście nie podważam autentyczności tych historii po prostu tak mi się kojarzą te podcasty ;)
A ja w tym roku ani na Święta ani na Nowy Rok nie wysyłam byłym niedoszłym życzeń bo nie ma to sensu i jest żałosne. Na nic i na nikogo już nie czekam. Żyję własnym życiem. Jeśli kogoś poznam to fajnie, jeśli nie to trudno 😊. Facetów jest wielu a godność tylko jedna! 😊
Asiu dziękuję za kolejną dawkę uśmiechu, ale i też przemyśleń. Życzę Ci Dobrego Nowego Roku. Rozwijaj się w każdym temacie rośnij podcastowo. I racz nasz swoją osobą.🥰
A mi Sylwester kojarzy się bardzo dobrze bo dzień wcześniej poznałam mojego kochanego i spedziłam z nim następny wieczór a po 00.00 napisał mój odgrzewany kotlet a ja go pogoniłam. Z moim lubym mam juz bobo a stary kotlet juz sie nie odezwał. Kurtyna.
Uwielbiam Cię 😄 ale się uśmiałam! i przy okazji też utwierdziłam w słuszności decyzji pozostania w domu pod kocykiem 😄 dziękuję za super poprawę nastroju! 😘
nigdy nie lubiłam tej IMPREZY NA SIŁĘ pt. sylwester... w końcu na jednej z tej imprez poznałam swojego facet z którym jestem trzeci rok. taki żart ;) pozdrawiam moje Idiotki
jest PANI niesamowita dzis natrafilem z jakegos potalu moze interi czy onetu najlepszy potkast na 2020 dzieki fajnie ze dla rownowagi mowi Pani o kobietach ah te ...baby.....naprawde super no ja mam 45lat i to juz za soba mam na mysli kawalerke ale fajnie posluchac
Wymuszanie na typie spędzenia ze sobą Sylwestra jest tak upokarzające, że aż mi skóra cierpnie na samą myśl... ;] Zresztą - nigdy nie rozumiałam tej sylwestrowej presji, choć zdarzyło się za młodu ( ;D ) kilkakrotnie jej ulec, a jakże! ;D Bo co - trzeba zdjęcie potem na fejsbunia, insta, czy innego snapshita w kiecce z poświątecznego wyprza w "ha-emie"? Dzień jak każdy inny, zajebiście trzeba się czuć ze sobą codziennie, a nie ostatniego dnia jakiegoś tam roku, kiedy to nagle wszystkim zbiera się na lans, wielkie podsumowania i czynienie postanowień, że od jutra 35km joggingu dziennie, 2h siłowni i intelektualny wycisk książkowy każdego dnia! Ludziki drogie! Bawcie się wtedy, kiedy macie na to ochotę, a jak jutro chce Wam się spać to śpijcie smacznie do 2 stycznia nad ranem, a co ;) a kto Wam zabroni!?
ja w tym roku idę na sylwka, gdzie będzie mój niedoszły i boję się, żeby coś mu nie przyszło do głowy, bo ja chcę się po prostu dobrze bawić xD życzę wszystkim idiotkom, jak i idiotkom męskim szczęśliwego Nowego Roku!!!
A ja zostaję w domu i nie będę z nikim idiotkowac, wszystko przemyślane i na spokojnie !😂😂😂 Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku 😘 Edit: niestety nie wszystko przemyślałam 😂
Hahahahaha! Też miałam taki Sylwester na którym nakrylam swojego ex plącego papierosy, a obiecywał że tego nie robi! A trzy dni później się rozstaliśmy😂
O cholera, moja była przyjaciółka zrobiła dokładnie to samo, jak z nią chłopak zerwał. Najpierw musiałam tłumaczyć sąsiadom, żeby nie wzywali policji (tak zawodziła i demolowała), a jak w końcu zadzwoniłam do jej rodziców, to nagle trzeźwiuteńka im powiedziała, że to ja się upiłam i odwalam, bo nie mogę przeżyć, że trzy miesiące wcześniej ze mną chłopak zerwał, a z nią i Robercikiem czy innym Karolkiem wszystko cudownie. :D
Boże, to jest takie dobre i prawdziwe, że aż boli! Hahahaha kto nigdy nie był idiotką niech pierwszy rzuci kamieniem! 🤣 Czytałaś jakiś mój stary pamiętnik czy co? Hahahahahahha 😁 mega, mega, mega!
Trafilam tu przypadkiem..i od razu skojarzenie z Hanna Bakula..i jej ksiazkami a szczegolnie "Idiotka w Nowym Jorku"...czy stad te Idiotki?? Bardzo milo sie slucha..kontynuuj Asiu!!
A idźcie mi w cholerę z Sylwestrami. W Sylwestra anno domini 2005 poznałam faceta, na widok którego zidiotkowałam po całości. Dawałam się robić, traktować jak szmata, rzucał mnie smsem ale wyprosiłam (!) powrót a potem w ramach zidiotkowaciałego katharsis wyszłam za niego za mąż i zrobiłam sobie z nim dziecko. Potem 11 lat dawałam się traktować jak nikt, jak popychadło do kwadratu. Potem popełniłam kilka jeszcze innych idioctw, ale koniec końców się rozwiodłam. Czuję sie jak wycyckana landrynka, przezroczysta i cieniuchna. I niech mnie kto pobije ze swoją historią. Także ja Sylwestrom mówię nie. I idiotkowaniu też. Wszystkim idiotkom żeńskim i męskim życzę cudnego 2020 roku. Zdrowia i jak najmniej idiotkowania!
Ja się spotkałam z kolesiem 4 miesiące i on mi kilka dni przed sylwestrem na moje pytanie co robimy powiedział, że obiecał KOLEŻANCE że z nią pójdzie i, uwaga, nie może jej wystawić. Miałam 16 lat i to łyknełam! Że obiecał i nie będzie z siebie robił idioty. Później się okazało, że Agata to nie jego koleżanka tylko dziewczyna
Mam jedno pytanie....pracujesz w gastro to jakim cudem masz wolnego Sylwestra...i wiesz jak ten ktoś się czuje...wiesz ja pracuje w gastro od 23 lat i może 2 razy przez ten czas miałam wolne w sylwestra...rzadko który partner potrafi to zrozumieć...ale nie o tym od 3 lat mieszkam i pracuje w Berlinie i o dziwo...mam Sylwestra wolnego...nigdy nie czekam na nikogo jeśli chce spędzić ten czas z kimś to po prostu pisze i tak się dzieje...i to nie chodzi tylko o mezczyzn...ostatniego spędziłam z koleżanką...czula się zle i wiedzialam ze zeby przeżyć kolejny rok musze jej pomóc...wiec nie zawsze szuka się faceta...czy ...wiesz...
Haha. Własnie wysłałam takiego sms przypominajacego niby noworocznego do pewnego klienta, ktory dawno juz nie dał mi zlecenia! I co? Na piatek mam zlecenie... Tak,ze no...
Przypomniał mi się sylwester, gdy miałam 13 lat i spędzałam go z dziadkiem na wsi. Przespaliśmy go :') To były piękne czasy, zero presji i idiotkowania
Z dziesięć lat temu w sylwestra wystawił mnie (juz wtedy!) moj byly. Wiec na szybko ustawilam sie z kolega. Ktory wystawil mnie tak mocno, ze podczas picia wina na jakiejs klatce schodowej obudzilam sie w środku nocy bez kumpla. Ale za to przytulona do żula. Boże. Nigdy wiecej zadnego szukania towarzystwa w sylwestra. Tylko kapcie.
@@Zlotousty no i w noc sylwestrową nie ma jak wrócić z centrum Katowic do domu, pierwszy tramwaj cos koło 3-4 i do tego czasu 'spalam' na strychu z tym kur.wa zulem do dzis pamietam mial ksywe SINIAK.
Hahahahahahahaha 😂 no uwielbiam te historie! Dziewczyny, gdyby nie idiotkowanie, to nie byłoby co wspominac.
Wszystkiego najpiękniejszego na Nowy Rok kochane Idiotki ❤️
wzajemnie ….najlepsze z najlepszych :)
Wzajemnieee, jak najwięcej szczęśliwych dni w nowym roku! 💕
W zeszłym roku tak zidiotkowałam, że zaprosiłam kumpla na Sylwestra. Przez to wykręciłam się w związek, który skończył się w Prima Aprilis.
Uważajcie na siebie i bez presji na imprezy
Czasami lepiej przeleżeć pod kocem niż się stresować
Fajnie, że jesteś Aśka ❤️
❤
O boszz jaki cudowny orzeźwiający podcast! Ja znowu spędzam sylwka w ciepłym sweterku na oglądaniu czegoś ciekawego w necie i z kieliszeczkiem pysznego winka. Dzień jak co dzień ;) Pozdrawiam wszystkie Idiotki bardzo serdecznie ❤️❤️
Okuniewska lekiem na całe zło, tak bede jutro śpiewać do lusterka przy Netflixie i najtańszym winie ! 😭DZIĘKUJE ZA KAŻDĄ MINUTĘ PODCASTU, WDZIĘCZNA JAK MATCE ZA URODZENIE MNIE !!! 👑💕
W tym roku pierwszy raz zdarzyło mi się spędzać sylwestra z byłym. W sumie sama nie wiem czego oczekiwałam, ale było tam pełno naszych wspólnych znajomych, więc stwierdziłam, że nie będzie źle. Miałam racje, bo tak naprawdę nic się nie wydarzyło (aż się zdziwiłam, bo ex lubi mi pomieszać w życiu). Dopiero 2 miesiące później kolega organizator powiedział mi, że ostrzegł go, że jeśli będzie czegokolwiek próbował ze mną, to mu wpierdoli. Jak widać nie tylko solidarność jajników w takich sytuacjach się sprawdza. Cieszmy się z wszystkich przyjaciół broniących nas przed naszymi idiotkowymi decyzjami
te wszystkie historie przypominają mi jak siedziałam u babci w kuchni i z zapamiętaniem czytałam te historie "z życia wzięte" ze stosu gazet na stole zagryzając kanapkami z pomidorem, pieprzem i szczypiorkiem :D ten sam klimat :D oczywiście nie podważam autentyczności tych historii po prostu tak mi się kojarzą te podcasty ;)
Genialny jak zawsze każdy twój podcast Asiu ❤. Pozdrawiam cieplutko 😊 !
A ja w tym roku ani na Święta ani na Nowy Rok nie wysyłam byłym niedoszłym życzeń bo nie ma to sensu i jest żałosne. Na nic i na nikogo już nie czekam. Żyję własnym życiem. Jeśli kogoś poznam to fajnie, jeśli nie to trudno 😊. Facetów jest wielu a godność tylko jedna! 😊
Asiu dziękuję za kolejną dawkę uśmiechu, ale i też przemyśleń. Życzę Ci Dobrego Nowego Roku. Rozwijaj się w każdym temacie rośnij podcastowo. I racz nasz swoją osobą.🥰
A mi Sylwester kojarzy się bardzo dobrze bo dzień wcześniej poznałam mojego kochanego i spedziłam z nim następny wieczór a po 00.00 napisał mój odgrzewany kotlet a ja go pogoniłam. Z moim lubym mam juz bobo a stary kotlet juz sie nie odezwał. Kurtyna.
Uwielbiam Cię 😄 ale się uśmiałam!
i przy okazji też utwierdziłam w słuszności decyzji pozostania w domu pod kocykiem 😄 dziękuję za super poprawę nastroju! 😘
Wszystkiego najepszego w nowym roku idiotki i idiotki męskie😊❤️
Na orbiterku Cię słucham i się śmieje prawie w głos z tego jeżdżenia taksówkami, zamawiania balonu itp... No w punkt!
To chyba jeden z najlepszych odcinków (chociaż oczywiście wszystkie są super!). Uśmiałam się tak baaaardzo. Dziękuję, że jesteś! ❤️
nigdy nie lubiłam tej IMPREZY NA SIŁĘ pt. sylwester... w końcu na jednej z tej imprez poznałam swojego facet z którym jestem trzeci rok. taki żart ;) pozdrawiam moje Idiotki
Wszystkiego najlepszego w nowym roku Aśka, dzięki za nieustanne heheszki i materiały do przemyśleń. Robisz dobrą robotę :)
Bardzo dobry odcinek, odsłuchałam 3 dni po sylwestrze, zgadza się wszystko
Dzięki Asiu, że byłaś w tym roku
jest PANI niesamowita dzis natrafilem z jakegos potalu moze interi czy onetu najlepszy potkast na 2020 dzieki fajnie ze dla rownowagi mowi Pani o kobietach ah te ...baby.....naprawde super no ja mam 45lat i to juz za soba mam na mysli kawalerke ale fajnie posluchac
Wymuszanie na typie spędzenia ze sobą Sylwestra jest tak upokarzające, że aż mi skóra cierpnie na samą myśl... ;] Zresztą - nigdy nie rozumiałam tej sylwestrowej presji, choć zdarzyło się za młodu ( ;D ) kilkakrotnie jej ulec, a jakże! ;D Bo co - trzeba zdjęcie potem na fejsbunia, insta, czy innego snapshita w kiecce z poświątecznego wyprza w "ha-emie"?
Dzień jak każdy inny, zajebiście trzeba się czuć ze sobą codziennie, a nie ostatniego dnia jakiegoś tam roku, kiedy to nagle wszystkim zbiera się na lans, wielkie podsumowania i czynienie postanowień, że od jutra 35km joggingu dziennie, 2h siłowni i intelektualny wycisk książkowy każdego dnia! Ludziki drogie! Bawcie się wtedy, kiedy macie na to ochotę, a jak jutro chce Wam się spać to śpijcie smacznie do 2 stycznia nad ranem, a co ;) a kto Wam zabroni!?
Genialny odcinek! Ile tu historii z życia!!! Świetnie że jesteś i że nagrywasz swoje podcasty:) Pozdrawiam - 32-latka:)
ja w tym roku idę na sylwka, gdzie będzie mój niedoszły i boję się, żeby coś mu nie przyszło do głowy, bo ja chcę się po prostu dobrze bawić xD życzę wszystkim idiotkom, jak i idiotkom męskim szczęśliwego Nowego Roku!!!
Z byłym narzeczonym obchodziliśmy rocznicę w Sylwestra... a w tym roku zgłosiłam się do pracy na wieczór na ochotnika 🙈🤷♀️😂
Brakuje mi typa okrakiem na barykadzie. Tego, co mieszka z „była”, ale oni już „naprawde” ze sobą nie są!
ojezuchcętakiodcinek!
Tez o takim marzę mogę nawet materiał podeslac😜
Okuniewska, wszystkiego najlepszego!
A ja zostaję w domu i nie będę z nikim idiotkowac, wszystko przemyślane i na spokojnie !😂😂😂 Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku 😘
Edit: niestety nie wszystko przemyślałam 😂
Kochane idiotki! Mamy grudzień, kto wraca do filmiku?
uwielbiam cie sluchac :)
Jaka szkoda, że ten film nie wyszedł rok wcześniej, uchroniłby mnie od złego. W 2020 roku przynajmniej będę mądrzejsza.
Hahahahaha! Też miałam taki Sylwester na którym nakrylam swojego ex plącego papierosy, a obiecywał że tego nie robi! A trzy dni później się rozstaliśmy😂
a ja jak co roku orzetańcze całą noc! sylwek przetańczony to rok pełen dobrej energi-mi się sprawdza!
O cholera, moja była przyjaciółka zrobiła dokładnie to samo, jak z nią chłopak zerwał. Najpierw musiałam tłumaczyć sąsiadom, żeby nie wzywali policji (tak zawodziła i demolowała), a jak w końcu zadzwoniłam do jej rodziców, to nagle trzeźwiuteńka im powiedziała, że to ja się upiłam i odwalam, bo nie mogę przeżyć, że trzy miesiące wcześniej ze mną chłopak zerwał, a z nią i Robercikiem czy innym Karolkiem wszystko cudownie. :D
Nadal nie mogę uwierzyć, że ten kolo tak powiedział. A żeby sam był tak potraktowany i aby mu twardo nie było :P
Pozdrawia Regularna Idiotka ;*
Mój wspaniały związek zaczął się od alkoholu ☝😅😅😅
A tu sylwester akurat ♥️ dużo się uśmiałam 😅 widzę też siebie gdzieniegdzie 😂
miski rzygówki - w moim świecie to się nazywa garnuszek rzyguszek. : D
najlepszego, idiotki męskie i żeńskie!
Boże, to jest takie dobre i prawdziwe, że aż boli! Hahahaha kto nigdy nie był idiotką niech pierwszy rzuci kamieniem! 🤣 Czytałaś jakiś mój stary pamiętnik czy co? Hahahahahahha 😁 mega, mega, mega!
Eeeeeee tam. Przesadzasz. Ja w tym roku miałam spokojnego sylwestra z najbliższymi przyjaciółmi i było super
Jak twierdzi mur pod moją uczelnia ,,in vino veritas,in aqua sanitas" ;)
O Jezu, jak ja dawno cie nie słyszałem Asiu!
Smski z życzeniami od byłego na urodziny, na święta Wielkanocne, na Boże Narodzenie i na Sylwestra....
Kocham cię 😍❤
Trafilam tu przypadkiem..i od razu skojarzenie z Hanna Bakula..i jej ksiazkami a szczegolnie "Idiotka w Nowym Jorku"...czy stad te Idiotki??
Bardzo milo sie slucha..kontynuuj Asiu!!
Uwielbiam Cie :33333 poprawiony humor na maksa :D
Aśka, jesteś boska ❤😀
ja czekałam rok temu i doczekałam się, a teraz mieszkamy razem :D
A idźcie mi w cholerę z Sylwestrami. W Sylwestra anno domini 2005 poznałam faceta, na widok którego zidiotkowałam po całości. Dawałam się robić, traktować jak szmata, rzucał mnie smsem ale wyprosiłam (!) powrót a potem w ramach zidiotkowaciałego katharsis wyszłam za niego za mąż i zrobiłam sobie z nim dziecko. Potem 11 lat dawałam się traktować jak nikt, jak popychadło do kwadratu. Potem popełniłam kilka jeszcze innych idioctw, ale koniec końców się rozwiodłam. Czuję sie jak wycyckana landrynka, przezroczysta i cieniuchna. I niech mnie kto pobije ze swoją historią. Także ja Sylwestrom mówię nie. I idiotkowaniu też.
Wszystkim idiotkom żeńskim i męskim życzę cudnego 2020 roku. Zdrowia i jak najmniej idiotkowania!
Dzięki za pomysł na prezent dla chłopaka xD właśnie mu kupiłam bonifikartę do mcd xDDDD
Awwwww płakałam ze śmiechu pół odcinka i podsyłam to WSZYSTKIM xD
Dzięki za podcast Okuniewska! 🤘🏼
Fajny odcinek :) Pozdrawiam. Twój fan, stary idiotek.
Matko. Ktoś opowiedział historię o mnie😂😂😂❤❤❤
Słucham sobie teraz teho podcastu i az mi smutno, ze życzenia się nie spełniły i 2020 jeat najgorszy
Dlaczego nie odsłuchałam tego przed Sylwestrem……Co za idiotka ze mnie;))))
Jak stary idiota, nie dający się już wkręcać w takie dziwne akcje stwierdzam: Samo życie!! P.S. Piękny odcinek, dziękuje.
Oraz komandosa- tego co ma kilka związków na raz. Ba! Może nawet z nimi mieszkać! Ale wiadomo. Potem misja i tak musi znikać w ukryciu, żeby rotować
OlfaktoryŚci:)))))) Boska AsieŃka i Jej novomowa hihi
Ja się spotkałam z kolesiem 4 miesiące i on mi kilka dni przed sylwestrem na moje pytanie co robimy powiedział, że obiecał KOLEŻANCE że z nią pójdzie i, uwaga, nie może jej wystawić. Miałam 16 lat i to łyknełam! Że obiecał i nie będzie z siebie robił idioty. Później się okazało, że Agata to nie jego koleżanka tylko dziewczyna
Od kiedy moja dziewczyna cię słucha stała się idiotką. Dzięki
Jezu właśnie tego wysłuchałam. Ten rok nie jest lepszy ale może dzięki pandemii idiotki zostaną w domach 😂
Halo, też mieszkam z byłym, mieszka w innym pokoju, ale gadamy ze sobą bo czemu nie.
💙
Jakiego używasz sprzętu do swoich podcastów ?
Była opatrywała głowę koleżanki podpaska, którą właśnie wyciągała sobie z majtek.
Oł je.
Zastanawiam się kto daje łapki w dół?🤯 Btw Pomyślności w Nowym Roku🥳❤️
Hehe, a kto to się umówił na Sylwestra z byłym xD
P o r a z k a
Mam jedno pytanie....pracujesz w gastro to jakim cudem masz wolnego Sylwestra...i wiesz jak ten ktoś się czuje...wiesz ja pracuje w gastro od 23 lat i może 2 razy przez ten czas miałam wolne w sylwestra...rzadko który partner potrafi to zrozumieć...ale nie o tym od 3 lat mieszkam i pracuje w Berlinie i o dziwo...mam Sylwestra wolnego...nigdy nie czekam na nikogo jeśli chce spędzić ten czas z kimś to po prostu pisze i tak się dzieje...i to nie chodzi tylko o mezczyzn...ostatniego spędziłam z koleżanką...czula się zle i wiedzialam ze zeby przeżyć kolejny rok musze jej pomóc...wiec nie zawsze szuka się faceta...czy ...wiesz...
Olfaktoryści z samolotów ? Czo to ? 😅🤦🏻♂️
Napsikani na maksa perfumami z bezcłowych. Tak sądzę 😉
Kurwa xd zostałam w domu, a naidiotkowałam za cały rok he he
Ludzie, nie idiotkowałam od tak dawna,że jestem dumna.. yaaaaaas
:)
Haha. Własnie wysłałam takiego sms przypominajacego niby noworocznego do pewnego klienta, ktory dawno juz nie dał mi zlecenia! I co? Na piatek mam zlecenie... Tak,ze no...
Niedawno odkryłam, że jestem kluską! Czy i Ty jesteś kluską? Ranko Ukulele
6:01
Hej, Okuniewska, coś dla Ciebie krytykapolityczna.pl/swiat/ue/airbnb-regulacje-europa-smejkalova/
13:39
Powiem tak obracałaś się wśród patologii
Jaki zajebisty podcast ale to chyba dla płci żeńskiej więc jestem jakiś dziwny