DŁUGO WYCZEKIWANE WYNIKI KONKURSU!!! Od razu przechodzę do rzeczy. Wrzuciliście tu mnóstwo znakomitych komentarzy i dużo czasu zajęło mi wybranie nagród i przydzielenie ich Wam :) Uwaga! Jeżeli wygrałeś/wygrałaś - napisz do nas w wiadomości prywatnej na TH-cam LISTA ZWYCIĘZCÓW: Koszulka Scarecrow XL - Karol Maslowski Koszulka Scarecrow M - qbas14 Koszulka Batman M - Dominik Augustyniak Funko POP! - Pele Sokolowski Funko POP - Wiktor Szymurski Funko POP! Brelok - Ania Sarek Poduszka - Anna Rosenrot Kubek Batman - kuchcior Kubek Batman - Justyna Kubik Słuchawki - Szczepie1323 Długopis Batman - Wolflove777 Długopis Batman - Piotr Kaźmierczyk Długopis Batman - Marek Wasiński
Moim zdaniem najlepszym filmem animowanym o Batmanie jest: Batman Under The Red Hood. Dlaczego? Po pierwsze dzięki temu, że zabrakło w niej Marka Hamilla jest ten na swój sposób zaletą. Hamill przyzwyczaił nas już do tego, że jest kapitalnym Jokerem. Nigdy wcześniej jednak nie słyszeliśmy w tej roli Johna DiMaggio, który okazał się innym (oraz świetnym) Klaunim Księciem Zbrodni niż Mark Hamill. Nie tylko on w obsadzie zrobił na mnie wrażenie. Bruce Greenwood również się spisał. Jensen Ackles jako Red Hood potrafi dobrze balansować emocjami, przy czym nie jest irytujący. Jego wątek został poprowadzony wzorowo. Relacja Batmana z Jasonem jest jak relacja ojca z synem, przez co momentami jest nam naprawdę smutno, gdy dowiadujemy się o tym co wydarzyło się w przeszłości. Od początku plan Red Hooda był tajemnicą i gdy poznaliśmy go w całości w świetnej scenie na moście było to sporym zaskoczeniem. Czarna Maska jest idealny jako szef, który wścieka się na wszystkich, gdy coś idzie nie tak. Najlepsza z tego wszystkiego jest oczywiście scena finałowa. Najpierw oglądamy bardzo dobry pojedynek Batmana i Jasona na dachu, później świetną scenę w łazience, a na koniec genialną rozmowę Jasona z Batsem. Jensen Ackles w tej scenie jest bezbłędny, a argumenty Red Hooda za zabiciem Jokera są całkiem przekonujące. Joker, który wcina się do rozmów i Batman, który chce to zrobić ale nie może to tylko kilka z powodów, dlaczego ta scena jest tak dobra. Na koniec Jason wysadza ładunki wybuchowe i twórcy sugerują nam, że zginął. To też wiele wnosi, bo pokazuje konsekwencje całego zdarzenia. Mogliby się pogodzić rozejść i koniec historii, ale Bruce ma teraz jeszcze więcej wyrzutów o Jasona, którego znów nie uratował (zakładając, że zginął).
Pele Sokołowski Gratuluję wygranej i chciałabym zapytać, czy może czasami nie masz już w kolekcji figurki, którą właśnie wygrałeś i chciałbyś się zamienić za brelok Batmana który ja wygrałam :)?
Dziękujemy za wszystkie komentarze! Jest tego sporo i potrzebujemy trochę czasu, by ogarnąć całą tę treść i przyznać Wam nagrody :-) Ale nie martwcie się, nie wystawiliśmy nagród na Allegro ;)
Najlepszy film animowany to Batman: Under The Red Hood. Przedstawia Jasona Todda jako postać tragiczną. Od dziecka już jako Robin był nadzwyczaj brutalny. Walcząc z przestępcami balansował na granicy dobra i zła. Mimo, że nastawienie miał słuszne to nadzwyczajne środki nie sprawdzały się w oczach Mrocznego Rycerza. Tragiczna śmierć Jasona odcisnęła wielkie piętno na Batmanie, jednak uważam, że większy zawód spotkał drugiego Robina. Joker zabił mu "syna", a ten go nie pomścił. Nie dziwię się, że Red Hood mógł czuć się zdradzony. Podczas każdego seansu mu kibicuję, bo jak już wspominałem Jason nie jest postacią jednoznaczną, a film animowany świetnie to przedstawił. Batman od samego początku był świadomy brutalności swojego podopiecznego i tragedia polega na tym, że nie potrafił nad nim zapanować. Ostatnia scena chwyta za serce.
Mój ulubiony film animowany o Batmanie to "Lego The Batman Movie". Jest to bardzo dobry film. Oferuje dużo fajnych scen, które mogą dostarczyć fanom dużo smaczków, wiele fajnych postaci, sam Batman to już super
Moim ulubionym jak do tej pory filmem animowanym o Batmanie jest Lego Batman, żeby się już nie powtarzać co zostało zawarte w tym filmiku na temat tej produkcji, od początku, od pierwszego zwiastunu czekałem z niecierpliwieniem na 9 lutego. I dzięki reżyserowi nie zawiodłem się ani trochę a nawet było lepiej. Siedząc w kinie czułem niesamowitą frajdę, a nawet zostałem do końca napisów w sali by chłonąć napisy i każdemu z tych nazwisk dziękować w duchu. Poszedłem kilka dni po premierze do kina z powodu kilku zdarzeń ale żeby się już nie rozpisywać byłem na seansie o nietypowej godzinie jako jedyny z dorosłych( oczywiście oprócz rodziców), więc czułem się lekko nieswojo, ale film wynagrodził mi to i dostarczył tak dobrej rozrywki jako widzowi, że mogę jedynie dziękować ekipie za coś tak wspaniałego
Moim ulubionym filmem animowanym z Batmanem jest ''The Dark Knight Returns''. Lubię ten film za dobrze odwzorowany komiks , sceny akcji i oczywiście za podstarzałego Batka ,który wymiata.
Film, który darzę największą sympatią to Powrót Mrocznego Rycerza w obu częściach. Ten film mi wiele rzeczy z batmanowego multimedialnego uniwersum zrekompensował. Przede wszystkim GENIALNE rozwiązanie i uzasadnienie konfliktu Batmana z Supermanem. Poważnie, nie ma lepszej odtrutki po Batman v Superman. Poza tym, kiedy trafiłem na ten "dwufilm" po raz pierwszy, byłem świeżo po lekturze Wayne: Mściciel z Gotham, która to książka możne nie jest jakaś wybitna, ale spodobał mi się jej klimat, starawego już batmana. I powtórkę z dokładnie tego co zaoferowała mi książką dostałem w filmach. Właśnie przez to są mi tak bliskie.
Spośród animacji o Batmanie, które do tej pory obejrzałam, najbardziej podobał mi się "Son of Batman" z 2014 roku. Moja sympatia do tej produkcji wynika z faktu, iż w filmach i komiksach superbohaterskich uwielbiam wątki poruszające kwestie bardziej przyziemne, pozwalające skupić się na relacjach między postaciami. Taka tematyka to ciekawa odskocznia od tłuczenia złoczyńców i ten film właśnie mi to oferuje - pokazuje, jak Bruce radzi sobie z ojcostwem i jak Damian odnajduje się w nowej dla siebie sytuacji. Uwielbiam!
Batman: Mask of the Phantasm. To piękne wspomnienie i kwintesencja Batman: TAS. Historia całkiem zgrabna, a pełnowymiarowość filmu (3 TAS na raz) dawało radę. Jednak najważniejsza była muzyka, to co dokonała tam Shirley Walker, to orgia mroku i wspaniałości. Dla samej muzyki trzeba ten film obejrzeć. Dla mnie najlepszy z animowanych.
Najlepszym filmem animowanym według mnie jest Batman The Dark Knight Returns. Jest to najlepsza część animowana Batmana jaka wyszła. Przedstawia Batmana jako nie młodego a starszego już człowieka który powraca do swojej roli na starość i znów przeciwstawia się czekającym w ukryciu niebezpieczeństwie dla świata. Wersja ta jest najlepsza dlatego że pokazuje nam że nie tylko młodzi super bohaterowie potrafią walczyć o dobro świata ale też na starość można sobie zaradzić bez żadnego problemu. Wiadome Bruce Wayne jest bogaty a widząc przemoc w swoim ukochanym Gotham City znów czuje pragnienie walki z przemocą to trochę taki z niego prawy człowiek w tym odcinku takim sposobem pokazuje że jest to bohater który naprawdę walczy o dobro ludzi i to żeby czuli że znów staje na nogi do walki ze swoimi przeciwnikami, mrocznymi złoczyńcami. Pod koniec upozorowana śmierć to też oznaka nie słabości a odwagi, że powróci mocniejszy i poprowadzi do walki jako przywódca kiedyś gdy nabierze sił aby kontynuować walkę. Nie tylko w filmie animowanym jest przedstawiony jako właściwy bohater na właściwej drodze do wymierzenia sprawiedliwości bo w filmach z udziałem aktorów też jest pokazane że nigdy nie przestaję walczyć a oto właśnie chodzi w filmach o super bohaterach a Batman jest jednym z najsłynniejszych od dziecka bo w końcu chyba każdy oglądał lub czytał o nim a jak nie miał okazji w dzieciństwie to na pewno słyszał. Pozdrawiam ! :)
"Batman & Mr. Freeze: SubZero" to moja ulubiona animowana pozycja przedstawiająca zamaskowanego mrocznego rycerza, ulubiona z kilku przyczyn ale jednej najistotniejszej. O ironio, pokochałem ten film z powodu Mr. Freeze, pierwszego złoczyńcy jakiego napotkałem w przygodach Batmana. Zagnieżdżony w tej postaci smutek i żal oraz jego przejmująca historia odcisnęła we mnie swoje piętno na zawsze. Od tego zimna zawsze robiło mi się ciepło.
Według mnie najlepsza animacja z Batmanem to "Batman: The Dark Knight Returns 1 i 2" w komiksie jestem zakochany od kilkunastu lat, czytam go średnio dwa razy w roku. Film, który jest podzielony na dwa akty pokazuje kim jest Batman i kim się stanie w przyszłości. Obrazuje jak wygląda jego spojrzenie na świat i na więź jak go łączy z Clarkiem Kentem. W genialny sposób zaprezentowano pojawienie się kolejnego sidekicka i relację jaką z nią nawiązał Bruce Wayne. Opisywać można długo (Joker!), ale najważniejszy element w filmie, finałowa walka z Supermanem i motywacje jakie nimi kierowały (posłuszeństwo władzy i przeciwstawienie się jej). Końcowe przesłanie i sfingowana śmierć siedzi w mojej głowie i nie chce wyjść od bardzo dawna.
Moim ulubionym filmem animowanym z Batmanem jest serial ,,Batman'' z 1992 roku. Uwielbiałem jako dziecko (ba, dalej uwielbiam) oglądać przygody Mrocznego Rycerza. Pamiętam, że byłem zafascynowany tym serialem. Dzięki niemu stałem się fanem Batman'a. Grałem w gry Batman Arkham Asylum, City, Origins i Knight, a jako dziecko w LEGO Batman (który był wzorowany na serialu) i za każdym razem przypominały mi się odcinki Batman'a. Od pewnego czasu zbieram nawet komiksy o Mrocznym Rycerzu. Podsumowując, według mnie, Batman z 1992 jest po prostu genialny, zarówno dla dzieci jak i dorosłych.
Filmem, który ja wspominam najlepiej jest The Dark Knight Returns. Przede wszystkim dlatego, że komiks, na którym jest oparty, był jednym z pierwszych, jakie przeczytałem i prawdę mówiąc... wtedy średnio przypadł mi on do gustu. Adaptacja potrafiła wyciągnąć to co było najlepsze w klasycznym już dziele Franka Millera. Film pominął niektóre dłużyzny, jednocześnie będąc bardzo wiernym oryginałowi. Zmęczenie Bruce'a i jego ponowne odnalezienie sensu w życiu jest tu bardzo inspirujące i satysfakcjonujące. Mamy przerażającego Jokera, którego uwolnienie i zrobienie z niego celebryty jest świetnym komentarzem społecznym - szczególnie w dzisiejszych czasach. Mamy dobrze zarysowany konflikt z Supermanem, który wypada o niebo lepiej niż w BvS. I w końcu mamy coś, czego w komiksie nie można doświadczyć z oczywistych powodów - mam tu na myśli muzykę, która jest po prostu "ciarogenna". :D Poważnie, motyw końcowy jest jednym z najlepszych w historii filmów z Batmanem. Moim zdaniem nieznacznie przebija go tylko główny utwór Danny'ego Elfmana. Film zdecydowanie pomógł mi bardziej docenić komiks Millera i obecnie The Dark Knight Returns jest jedną z moich ulubionych powieści o Gacku. Zarówno na papierze, jak i na ekranie.
Według mnie najlepszy filmem/utworem animowanym o batmanie jest odcinek pt., "sabotaż" z serialu batman beyond gdzie pierwszy raz spotykamy najsilniejszego przeciwnika nowego batmana czyli inque odcinek ten pokazuje jak relacja między młodym Terrym i starym Brucem dopiero zaczynać nabierać dynamiki i jak młody uczy się i wykorzystuje rady starego Batmana. Odcinek ten zapamiętałem z dzieciństwa i oglądam go często do dziś według. Według mnie jest idealnie wyważony jest dużo akcji ale też relacji między bohaterami oraz projekt nowego przeciwnika batmana jest bardzo udany. Inque jest jak clayface na sterdydach tylko ze o wiele bardziej inteligentna od niego plus jej historia i dramatyczne wydarzenia z przeszłości o których możemy się dowiedzieć z kart komisku nadają tej bohaterce głębi i dramatyzmu. Sam końcowy pojedynek jest dość drastyczny i brutalny jak na tę kategorię wiekową co daje dodatkowe walory emocjonalne. Podsumowując jest to moje najlepsze wspomnieniem związane z Batmanem i dzięki niemu dziś jestem ogromnym fanem tej postaci i zacząłem czytać wiele komiksów z jego udziałem. Pozdrawiam
Uwielbiam Batman under The red hood. Jeden z 1 filmów animowanych o batmanie które obejrzałem. Ekstra fabuła, super animacja która wogule się nie zestarzała. Rola głosowa batmana i jokera jest niesamowita! Red hooda też. Edit: Polecam też filmy jak np. Son of batman, batman vs robin, justice league doom, flashpoint paradox (ta wiem że to bardziej film o flashu ale batman też tam jest.) I inne.
Też dorzucę coś od siebie Najbardziej przypadł mi do gustu The Dark Knight Returns. Ciężko oddzielić te części od siebie więc będę to traktował jako całość. Świetny głos podstarzałego Bruce'a. Pokazanie że nie jest już nietykalny, a i potrafi dostać nieźle po twarzy. Konflikt z Supermanem bardzo dobrze przedstawiony, ale jednocześnie bez wskazania kto ma rację, a kto nie, każdy ocenia po swojemu Sam klimat animacji dość mocno przypominał mi Watchmen. Społeczeństwo w większości jest mocno spolaryzowane, gdzie Bruce i Clark są niejako symbolami tych idei za którymi dążą ludzie. Mocny podtekst polityczny (dla niektórych będzie to wada) ;) Tak jak w w/w Strażnikach też mamy emerytowanych , zgorzkniałych bohaterów, którzy z perspektywy czasu mają wątpliwości czy ich działania coś dały. Czują się współodpowiedzialni za zbrodnie osób (Joker!) którym darowali życie Bruce w pewnym momencie postanawia przekroczyć tą linię, ale tylko w skrajnych przypadkach Sama animacja jest brutalna (batarang wbity w Jokera, walka po pas w błocie) Wiele scen jest urzekających. Uwielbiam to zdziwienie młodego policjanta który sądził że Batman to legenda, a potem naiwnie próbował go aresztować. Batman jako urban myth to coś co lubię i coś czym powinien się posługiwać Batman żeby móc siać tą grozę i strach Wiadomości w TV, nie wiem czemu . Wystąpienie prezydenta który mówił o Bogu, ALBO JAKIEŚ INNEJ WSZECHMOCNEJ ISTOCIE :D to częste ukazywanie wiadomości odbieram jako sugestie jak bardzo ludzie stali się podatki na wpływ TV i mogącej z niej wypływać propagandy . Jest pokazana w sposób przerysowany. W komiksie było to bardziej widoczne. I to zagubienie ludzi, gdy zabrakło prądu (kolejny raz odniesienie się do dzisiejszych czasów, gdzie autor zarzuca, że jesteśmy zbyt zależni od technologi, a za pomocą tego uzależnienia rząd może nas łatwo kontrolować) Cała walka z Supermanem, otoczka, jak rozmawiają ze sobą w trakcie, jaką Bruce zrobił przemowę już po 'pokonaniu Clarka'. Było widać, że te osoby kiedyś były bliskie sobie, łączyła ich wspólna walka, wspólny cel i mimo że troszkę różniły się metody (bo i możliwości były inne) to zawsze udawało się im dogadać. Teraz stają naprzeciw siebie, walka ma bardzo bratobójczy charakter, można odczuwać trochę zamęt w głowie, bo przecież NADAL mają wspólny cel. Tylko bohaterowie, tak samo jak społeczeństwo uległo mocnej radykalizacji przez te lata przez co współpraca nie jest już możliwa. Niezależnie od wyniku tej potyczki można powiedzieć że obie strony już przegrały. Bo stanęły naprzeciw siebie Batman trochę przypomina amerykańskich republikanów, a Superman demokratów (przynajmniej ja to tak odebrałem ;) ) Osoba Olivera Queena i jego osobista tragedia, bo jakże łucznik może żyć bez rąk Śmierć Alfreda , no cóż. Każdy z nas kto jest przywiązany do Batmana, musi też odczuwać niesamowity sentyment do Alfreda. Bez Alfreda nie byłoby Batmana. Jego śmierć zabolała mnie najbardziej Właśnie dlatego stawiam tą animację jako nr 1. Bo jest wielkoaspektowa. To nie tylko świetna fabuła. To też konflikt tytanów. Konflikt idei. Krytyka radykalizacji , polaryzacji społeczeństwa ( Wiadomo, że najłatwiej zwrócić uwagę na pewne problemy poprzez zestawienie skrajności, dlatego właśnie w animacji są pokazane ekstrema. ) . Krytyka zarówno radykalnych wolnościowców ( duża działaność grup przestępczych) jak i państwowowców ( propaganda, manipulacja, kontrola masami czego symbolem jest TV). Historia porusza problemy ponadczasowe, problemy na które nie stawia odpowiedzi, bo poprzez tą radykalizacje nie możemy się w stu procentach opowiedzieć po żadnej ze stron. Ale przecież i tak kibicowaliśmy Batmanowi, bo kuloodporni bohaterowie są nudniejsi , prawda ;) ?
Mój ulubiony film animowany o Batmanie to Batman: Under the Red Hood. I to proste dlaczego. Po pierwsze - Jason to mój ulubiony Robin (jak i najciekawsza "ewolucja" Robina). Po drugie - jest nieprzeciętnie ciekawy, intrygujący i ma zdecydowanie najciekawszą fabułę - w końcu chodzi tylko o jedno morderstwo. JEGO morderstwo. No i po trzecie... od tego filmu zaczęła się moja przygoda z animowanym filmem produkcji DC :)
Moim ulubionym filmem animowanym jest The Killing Joke wg mnie bardzo dobry film animowany na podstawie świetnego komiku o..Jokerze. Mamy tu znamienną scenę że Batman nie byłby tym kim jest bez Jokera i na odwrót Joker nie byłby tym kim jest bez Batmana. Tych dwoje po prostu siebie potrzebuje!
Że też nikt tego nie wymienił- Batman Unlimited: Mech vs. Mutants z 2016 roku. Miodzio! Wielkie roboty + zmutowane bestie i Pingwin (jeden z najśmieszniejszych villanów w Batmanie) to wszystko zmiksowane w shakerze z dużą ilością lodu. Pozamiatane!
dla mnie najlepszym filmem z Batmen jest "Liga sprawiedliwych: zagłada". Nie jest to film o Batamnie ale z Batmanem i ma tam ogromną role jak zawsze zresztą :D najlepszy bo pokazane jest tam ze Batman ma zawsze plan na duzo do przody i przy okazji moze pokonac każdego z bohaterów DC dzięki swojej intelgecji i temu ze jest na wszystko przygotowany oczywscie nie zabija ich ale jesli ktos nie wie to niech zobaczy sam o co chodzi.
Moim zdaniem najlepszym filmem o Batmanie jest jeszcze świeża animacja LEGO The Batman movie. Film pokazujący parodię samego mrocznego rycerza, i postaci związanych z naszym protagonistą. Dodatkowo dodanie nowych wrogów spoza kart komiksów DC, takich jak Agent Smith z Matrix'a, Sauron z Trylogii Tolkiena czy też " Brytyjskie Roboty" z Dr. Who którymi są eksterminujący wszystko Dalekowie było świetnym posunięciem i chwała twórcom za to, bo dawno nie bawiłem sie tak dobrze przy filmie super-bohaterskim jak przy Lego Batman. Mnóstwo ikon kultury popularnej, mnóstwo easter-eggów dla czytelników komiksów, fanów seriali oraz filmów. Myślę że ten film też trochę pomógł, zapomnieć o wielkiej porażce jakim było Batman v Superman: Dawn of Justice. Sam osobiście na Lego Batman czekałem bardziej i z większym entuzjazmem niż na wcześniej wymienioną produkcję. Ps. Iron Man LAMUS ! :)
Najlepszym według mnie filmem jest "The Lego Batman Movie" jest To bardzo ciekawy film i bardzo zabawny . Batman w tym filmie jest bardzo śmieszny , dlatego fajnie się go oglądało , i ten cały film oparty na klockach lego . kto za dzieciństwa nie bawił się klockami lego i nie budował przeróżnych rzeczy :) Batman jest Bardzo ciekawym bohaterem , wszedzie gdzie jest Batman to oglądam . The Lego Batman Movie utrzymuje akcje do końca filmu , dzięki któremu ogląda sie dobrze . To jest moje zdanie , co do filmu z udziałem Batmana ;)
Mam dwa filmy animowane z gackiem które lubię tak samo. Pierwszy Batman: Atak na Arkham gdzie gacek kradnie większość filmu a pojawia się na ekranie może przez 15 minut ? Ostro i z humorem o niebo lepszy niż film z ss.Bohaterowie są dobrze napisani jest pazur między nimi, historia jest prosta i wciągająca a batman łoi tyłki bandytom jak nigdy. Cała ekipa znana z komiksów w arkham asylum czego chcieć więcej ? Drugi film to podobnie jak u Ciebie Batman: Mask of the Phantasm. Stary. Mafia i gacek to jak mleko i miód. Uwielbiam ten retrofuturyzm w animowanym Gacku. Cudny klimat noir i specyficzna kreska. Dobrze ogląda się romans i rozterki Bruce'a.
Moja propozycja to LEGO Batman, choć nie wybrałem go ponieważ jest najlepszym filmem o Batmanie. Ten film jest idealny z powodu łatwości zainteresowania postacią Mrocznego Rycerza nowych osób. I tych młodszych i tych starszych, którzy z jakiś względów do tej pory nie byli jeszcze jego fanami. Mam młodego chrzesniaka, który dopiero poznaje magię wszelkiej popkultury, a jako, że niektóre animacje, które mimo niezłego merytorycznie konkentu i często lepiej oddajace postać Nietoperza, to często mają zbyt dużo brutalności bądź zestarzały się na tyle, że nie sa w stanie zainteresować aż tak młodych oczu przyzwyczajonych już, że wszystko dzisiaj wygląda na ekranie ładnie albo bardzo ładnie. Wizualnie LEGO Batman stoi na niesamowicie wysokim poziomie co jest ogromną zaletą w opisywanej sytuacji. Ponadto film zawiera idealny balans między powagą i przesłaniem zrozumiałym już dla najmłodszych, a humorem, który nie dość, że idealnie kontrastuje i podkreśla poważniejsze tony to jeszcze jest na tyle zróżnicowany, że zapewnia świetną zabawę nie tylko dla dzieciaków, starych fanów, ale i osób dorosłych omijajacych z niewiadomych względów do tej pory Mrocznego Rycerza, o których pisałem na początku. Nawiazania do całego bogactwa popkultury nie są tu bez znaczenia, ponieważ dzięki świetnym pomysłom są w stanie zainteresować i skłonić do obejrzenia fanów innych uniwersów/postaci/książek/filmów. Poza tym kto nie kocha LEGO? Z tych względów na chwilę obecną jest to mój numer jeden jeśli chodzi o filmy z Batmanem, którego obejrze chyba rekordową ilość razy, najpierw z chrzesniakiem, który już złapał bakcyla, a już niedługo z własnym dzieckiem :) pozdro
Moim ulubionym filmem animowanym z Batmanem jest Batman: Under the Red Hood, pewnie się zapytacie "czemu akurat on?" odpowiedź jest prosta, fabuła jest naprawdę wciągająca, dialogi i animacja na najwyższym poziomie, a żarty genialne. Konflikt po między Hoodem a Batmanem jest świetnie zrealizowany, od przyjaciół do aż do największych wrogów + zamieszanie w to Jokera który jak zwykle ma w dupie to, że ktoś na niego poluje skoro gacek i tak mu przyjdzie z pomocą. Scena gdzie Robin jest tłuczony łomem a potem wysadzony przez klauna jest zrobiona świetnie. Film jest naprawdę świetny i potrafi wzruszyć, gorąco polecam. Kubkiem, brelokiem lub poduszką nie pogardzę, ale inne fanty też mogą być :P
5.batman mroczny rycerz powrót i year one 4.batman (ten z czerwonym kapturem zapomniałem tytułu) 3.batman maska Batmana xd 2.batman vs Dracula 1.batman ten serial animowany stary 2.
Moją ulubioną animacją o batmanie jest ,,Batman the kiling joke" mam do niej sentyment ponieważ to była moja pierwsza animacja z gackiem którą obejrzałem w całości po angielsku niestety nie zdobyła wysokich ocena na portalach stworzonych do tego jednak mi się bardzo spodobała (dałbym jej 9/10 ) Głównie uwiodły mnie: -Humor jokera -Bezsilnności prezydenta gotham -Romans batgirl z batmanem -Wcinki z wczesnego życia jokera i dlaczego jest taki a nie inny -Końcówka która jak dla mnie pokazała że bruc chciałby przyjaźnić się z jokerem -dubbing który prawie w każdej animacji o gacku jest wyśmienity W sumie wyszło streszczenie całego filmu :P ale bez jednego z tych wątków filmy stałby się kompletną katastrofą
Moim ulubionym filmem animowanym z Batmanem jest "Feat of Clay". Bruce Wayne jest w nim postacią drugorzędną a całą uwagę przykuwa tragiczna historia Matt Hagena. Oszpecony w wypadku, uzależniony od kosmetyku aktor daje manipulować sobą cynicznym gangsterom. Kiedy przestaje już być im potrzebny zostaje w brutalny sposób zutylizowany. Wtedy zamienia się w postać rodem z horrorów. To właśnie połączenie kina noir z dreszczowcem jest siłą tej animacji. Postać Claya jest genialnie narysowana a jego przerażająca twarz pozostaje na długo w pamięci i nie ma sobie równej w całej serii a być może we wszystkich animacjach z Batmanem. Clay jest postacią tragiczną, jest ofiarą ambicji Matta a także ofiarą wykorzystującego go producenta kosmetyków i gangstera Rolanda Daggetta. Mamy więc do czynienia z sytuacją gdy głównym adwersarzem Mrocznego Rycerza nie jest oprawca, lecz ofiara. Człowiek zmieniony w monstrum. Ciekawie na tym tle wypada zakończenie filmu w którym Clay wymyka się Batmanowi i unika kary. Jego złowieszczy śmiech na końcu filmu jest przytłaczającym i posępnym zwieńczeniem historii o ambicji, kulcie piękna i złu, które rodzi zło. Film możemy uznać także za komentarz do dyskusji na temat związku Hollywoodu ze światem gangsterskim w latach 20. ubiegłego stulecia na który to okres serial jest stylizowany.
Moim najulubieńszymym filmem z Batmanem jest właśnie Pozycja 4 z tej listy czyli ,,batman the dark knight returns" W tej animacja pokazała mi inną wersję Brussa Zramolałego , zdetryczałęgo , jeszcze bardziej doświadczonego i zprutego przez życie niż kiedykolwiek Po za tym najbardziej przychylna kreska animacji jakiej używają w tego typach animacji od DC A z takich oczywistych zabiegów które tam zrobili i które siłą rzeczy ruszały mnie z fotela to : Śmierć Jokera , Dwie mega epickie (na dodatek tak bardzo różne od siebie ) walki Które zapamiętam chyba na zawsze Jeszcze pod tym względem (epickiej brutalnej walki) na mój ulubiony film z batman aspirował Batman : W cieni czerwonego kaptura gdzie walka Mistrza z uczniem prawie doprowadziłam mnie do łez Ale koniec końców więcej tego wszystkiego było właśnie w the dark knight returns Dzięki Bywajcie [:]
Moja ulubiona animacja to Batman Beyond Return of the Joker. Świetnie pokazuje, jak bardzo szalonym jest Joker, a zarazem ukazuję jego niesamowitą inteligencję i przebiegłość.
Najbardziej lubię serial animowany z lat 90 ;) Ale nie pasuje do kryteriów konkursowych, więc wymieniam second best - "Batman: Mask of the Phantasm", zrealizowany w podobnej manierze i przez ludzi związanych z produkcją Batman TAS. Filmy o Batmanie siłą rzeczy ciążą w kierunku kina akcji, tutaj jednak udaje się wiarygodnie wpisać postać Mrocznego Rycerza w fabułę i klimat rodem z czarnego kryminału. Mamy tu więcej czasu na rozwój opowieści, spokojniejsze tempo i psychologiczną głębię, jakiej nigdy nie dało się uzyskać w krótkich animowanych odcinkach. A jako origin story "Maska Batmana" sprawdza się lepiej od nieco bezdusznego "Batman Begins".
moim faworytem jest Batman: Mask of the Phantasm. Pomijając to co zostało powiedziane w filmiku... Za argumentacją obiektywną stają takie fakty jak: oryginalna historia w sytuacji gdy większość filmów animowanym to ekranizacje już istniejących na kartach komiksu historii. Do tego fabuła wprowadzające nowe i świeże wątki pogłębiające i uniwersum jak i same postacie. Kreska Bruce Timma i dubbing, który były wykorzystane w Batman The Animated Series, a owy serial miał ogromny wpływ na dorastających fanów Niepoterka. Za to argumentacja subiektywna opiera się na dwóch punktach: ruda "love intrest" (#fapfapfap), która nie była kolejną damą w opresji (#girlpower #czarnyprotest). No i tutaj jeszcze mały wątek autobiograficzny: film ten wygrałem w wersji na VHS w ramach promocji Ramy. Promocja polegała na tym, iż w zamian za określoną liczbę wieczek od opakowań z Ramy można było dostać wybrany film z szerokiej oferty od Warner Bros Polska. I moja kochana familia pomagała mi jako dzieciakowi zbierać te wieczka. I od tej chorej ilość masła jestem gruby (#branienalitość)
Moim ulubionym (być może nie jest to uczciwe podejście (, bo wybrałem serial animowany)) jest Batman: The Animated Series. Zastanawiając się nad czymś innym doszedłem do wniosku, że nie ma bardziej klimatycznego serialu (czołóweczka!!!) o Zamaskowanym Krzyżowcu łączącego klasyczne elementy z komiksów z surrealistycznym podejściem jednego z moich ulubionych reżyserów - Tima Burtona. Każdy odcinek wydobywa esencję z występujących w nim postaciach, aby bez znajomości bohaterów zapoznać się z nimi i ich polubić. Kolejną zaletą jest możliwość obejrzenia większości odcinków bez zapoznania się z poprzednimi epizodami (przy czym fabuła nie traci na jakości). Rewelacyjną robotę (o czym wszyscy wiedzą, ale i tak każdy z nas lubi słuchać (albo w tym wypadku czytać)) rąbią aktorzy dubbingowi. Mam tutaj na myśli nie tylko stale wymieniany duet Conroy&Hammil, ale również obsadę w polskiej wersji językowej (po raz kolejny pokazano tutaj, że polski dubbing (podkreślam) w serialach animowanych stoi na najwyższym poziomie realizacyjnym. Jednak rzeczą, która najbardziej przekonała mnie do Batmana z 1992 były przepiękne ilustracje wybitnego rysownika - Bruce'a Timma, który łączy kreskówkową prostotę ze stylem powojennych komiksów i z mrokiem charakterystycznym właśnie dla tego uniwersum. W serialu zachwycają również wstawki humorystyczne (szczególnie te w wykonaniu Alfreda), które pozwalają zachować charakter kreskówki, nie odbierając jednocześnie gotyckiego klimatu. Patrząc przez pryzmat nostalgii ciężko jest mi wymienić wady produkcji, dlatego zamiast tego postaram się wymienić moje ulubione odcinki (aby opisany przeze mnie serial bardziej wpisywał się w kategorię, o którą poproszono widzów w konkursie): Dwie Twarze (podwójny odcinek, trzymający w napięciu i oddający tragizm tytułowego prokuratora), Szalony jak kapelusznik (bo tak powinna wyglądać burtonowska Alicja (każde miejsce jest dobre, aby skarcić za ten film twórcę Edwarda Nożycorękiego)), Mam Batmana w mojej piwnicy (za bycie swego rodzaju spełnieniem marzeń młodocianego widza). Czy jest coś, co chciałbym tu zmienić? Eeee.... Z chęcią zobaczyłbym crossover z postaciami z filmografii Tima Burtona i... lubię X-Men, więc... chciałbym, żeby.... Batman umarł 15 razy, ale został w przeszłości sklonowany przez swojego klona z przyszłości i wysłany do średniowiecza w alternatywnej rzeczywistości, gdzie pobrałby się z żeńskim odpowiednikiem klona Jokera z alternatywnej rzeczywistości i miał z nim dziecko, którego klon zostałby Robinem Batmana w czasie rzeczywistym. Warto też powiedzieć, że szanuję serial Teen Titans (z 2003)... Niesty nie jestem potomkiem Edgara Alana Poe czy innego Kochanowskiego jak jeden z poprzedników, więc nie napiszę o tym wiersza, ale liczę, że moje wypociny również będziecie w stanie docenić. Pozdrawiam!!!
Batman the brave and the bold powód - dzieciństwo. Wychowywałem się na tym serialu to dzięki niemu zacząłem się interesować komiksami i to było najlepsze co mnie w życiu spotkało
„DC Showcase: Catwoman” świetna kreska, świetny klimat i niezwykle seksowna, a przy tym charyzmatyczna bohaterka (czyli de facto bez Batmana, ale w tym uniwersum). No i krótka forma znakomicie kondensuje fabułę.
Mój faworyt to Batman Mroczne Czasy!!! W tym filmie widzimy Bat-rodzinę, czyli Nightwinga, Damiana Wayna, Batwoman, Batwinga i na końcu pokazano nam Batgirl. Więc akcji w tym filmie nam nie brakuje, uzupełniającym elementem jest świetna "kreska". Polecam obejrzeć.
Z tych, które udało mi się obejrzeć, to będzie... The LEGO Batman Movie. A dlaczego? Po pierwsze: Jest to idealna parodia naszego ukochanego Mrocznego Rycerza, która nie ogłupia fanów Nietoperza, lecz daje ogromną frajdę. Byłem na tym filmie dwa razy i jeszcze nie bawiłem się tak dobrze, jak na tej animacji. Po drugie: Soundtrack. Może to zabrzmi dziwnie, ale od czasu do czasu puszczam sobie dwa kawałki z tego filmu, a dokładniej "Who's The (Bat)Man" i "Friends Are Family". Po trzecie: Spray na rekiny!!!
Moim ulubionym filmem animowanym jest Superman/Batman wrogowie publiczni (2009). Jest to jeden z lepszych filmów DC (moim zdaniem). JA czuję tam typowy klimat, który posiada Batman. Może nie jest rewelacyjny ale uważam, że trzyma poziom i to dość wysoki. Oczywiście był to też jeden z moich pierwszych filmów jakie oglądałam z DC. Ten film jest warty polecenia. TO TYLKO MOJE ZDANIE.
Ja najbardziej lubię Lego Batman Film ze względu na to że Nietoperek w tym filmie był poważny a zarazem film bawił co dawało ogromną frajde z oglądania :)
Batman vs Drakula, czy jakoś tak. Była to moja pierwsza animacja z tym bohaterem. Gdy ją po raz pierwszy obejrzałem, zrobiła na mnie duże wrażenie i nie skończyło się na jednym razie. Bodajże to dzięki niej poznałem Batka :)
niestety nie oglądałem wszystkich filmów animowanych o batmanie ale jeśli miał mym wybierać z tych które widziałem to był by to "Batman atak na Arkham" ponieważ dzięki niemu poznałem legion samobójców (nie jestem zbyt długo fanem dc wiem) który bardzo mnie zaciekawił fabułą oraz takimi postaciami jak Harley Quinn deadshot killer Frost czy King Shark i kapitan bumerang oraz sprowokował do intensywnego czekania na film który już wtedy był zapowiedziany chociaż nie wiem czy można zaliczyć ten film do filmów o batmanie ponieważ o batmanie nie jest ale ma Batmana w nazwie więc trochę jest hehe
Moim ulubionym filmem animowanym o Batmanie jest film Batman vs Robin , ponieważ uwielbiam postać Damiana Wayna oraz ,,Gacka" a ten film idealnie obrazuję i przenosi relację z komiksu tych postaci która jest genialna .
Pozycja numer jeden na tej liście najlepszych top filmów z Batmanem było już przed ułożeniem przesądzona. Żaden film nigdy nie pobije filmu animowanego Batman: Maska Batmana, ponieważ zarówno ten film jak i serial z lat 90 o Batmanie są najlepszymi produkcjami przedstawiającymi historię Batmana i jego wyczyny zdolnymi wychować nie jedno pokolenie fanów. Poza tym sama seria Mroczny Rycerz Nolana nie zdołała przebić kultowej Maski Batmana a jedynie ledwo jej dorównać a i tak nie w pełni.
Mój ulubiony film animowany z Batmanem tak jakby XD to Liga Sprawiedliwych:Zaburzone kontinuom aka Justice League: The Flashpoint Paradox. Mimo że to dużo bardziej film o Flashu niż Batmanie gdzie batmanem jest Ojciec Bruca, Thomas Wayn.To zdecydowanie jest to jeden z moich ulubionych filmów nie tylko animowanych a ogólnie.
Mój ulubiony film z batmanem to chyba nie będzie zaskoczenie to Batman:mask the phantasm no bo nawet na tej liśće przez te kilka sekund miałem ciarki ten film to istny majstersztyk zrobiony na podstawie serialu który nie jest gorszy tylko ma dużo mniejszy budżet co jest zrozumiałe ale nieważne to co jest genialne e tym filmie to oddanie charakterów ,animacja ,intryga co chyba jest najważniejsze w filmie o najlepszym detektywie na świecie bo sam oglądając ten film łapałem się za głowe jak to się skończy dostając nowe poszlaki.A no i jeszcze mistrzowsko pokazane są odmienne charaktery batmana i bruca wayne .A na deserek super animacja i brutalność która jest tak pokazana no po prostu trzeba to zobaczyć. i jeszcze batman pierwszy raz może zostać zdemaskowany .Dziękuje mam nadzieje że coś wygram😀
Mask of Phantasm! Zdecydowanie numer jeden. Ciężko dodać coś więcej od redaktora Jaya ;). Genialny Conroy i Hamill. Świetna fabuła. Niesamowite Gotham (noir, wszędzie noir!). Poza tym to TAS-owy Year One i Killing Joke w jednym. Thank you Mr. Dini & Mr. Timm! PS. Soundtrack!
Nie mam ulubionej animacji z Batmanem, wszystkie lubię nawet ostatnią adaptację killing joke. Mam nadzieje l ze będą powstawać kolejne, czekam na kolejne popisy hamilla i conroya (żeby tylko mieli ochotę nadal to robic :) .najlepiej bawilem sie przy Lego Batman, dowcipy i nawiązania do calej mitologii Batmana trafily do mnie najpełniej
A ja tam bardzo lubie „Batman- Assault of Assylum” wiem że mało tam batka ale pokazanie mało znanych postaci i w przeciągu godzinki możech się z nimi utorzsamić. Moim zdaniem przedrostek „Batman” jest zbędny. Ale King Shark i Killer Frost ❤️
Moim zdaniem najlepszym animowanym o Batmanie jest film Batman: Under the Red Hood.Przedstawia Batmana powracającego po tym gdy w świecie przestępczym rośnie w siłę Czerwony Kaptur.Czemu dla mnie ten film jest najlepszy?W komiksach i filmach o super bohaterach zawsze jest tak że jest równowaga w pewnym sensie między dobrem a złem a gdy rośnie w siłę zło to oczekujemy powrotu dobra czyli przeciwstawienia się temu co zagraża światu.Batman ratuje swoje miasto Gotham przez walkę z Czerwonym Kapturem w tej walce między dwoma dorzuca się trzeci Joker.Film posiada wiele zwrotów akcji a także bardzo imponujących według mnie scen walki. Batmana widzimy też jako człowieka takiego zwykłego jakim jesteśmy sami i gdy widzi że dzieje się żle wkracza do akcji to jest jego chyba powinność odciśnięto piętno rola bohatera miasta przez walkę ze złem staję się jakby ochroniarzem który sprawia że ludziom żyje się bezpiecznie. Każdy bohater nie może działać na własną rękę dlatego w filmie pojawia się Robin, w wielu filmach o super bohaterach można spotkać takiego pomocnika na początku dla Batmana i w sumie zawsze pomocnikiem takim duchowym był Alfred i nigdy nie odszedł ale Alfred przecież w przyszłości nie może być następcą i pomocnikiem w walce dlatego jest ktoś taki jak Robin taki przyjaciel i kolega ochroniarza zwanego Batmanem, dzięki temu filmowi można zrozumieć że Batman potrafi być w drużynie.
Kevin Conroy? Proszę bardzo. Mark Hamill? Zapraszamy. Świeży pomysł? Jak najbardziej. Wciągająca intryga? Oczywiście. Wartka akcja? Zdecydowanie. Mrok tak dojrzały i zapadający w pamięć, że Nolan nie osiągnąłby tego nawet kręcąc „The Dark Knight Rises Again”? Bez dwóch zdań. Półnagie bliźniaczki w klaunim mejkapie? O tak. „Batman Beyond: Return of the Joker” to bezkonkurencyjnie najlepszy film animowany o Batmanie.
Batman: The Animated Series, bo pomimo taśmowego charakteru, i związanego z nim kiczu, braku Keatona itp. itd. to on moim zdaniem najbardziej uświadomił moje pokolenie wychowane na Polsatowskich/wczesnoTVNowskich kreskówkach kim jest ten smutny jegomość w pelerynie.
Moim ulubionym filmem z Batmanem jest(oprócz tych wymienionych) Batman i superman wrogowie publiczni oraz Batman i superman apokalipsa.Tak wiem to jest małe oszustwo. To jest jedna z niewielu animacji gdzie fajnie pokazano przyjaźń batka z supkiem. Gdzie w ramie w ramie walczą ze wszystkimi a i tak potrafią się wykaraskać z nie lada opałów. Chyba nie muszę pisać że jak na razie są to najlepsze interpretacje filmowe tego duetu. No bo to co dostaliśmy w BvS to nawet nie ma co pisać...
moim ulubionym filmem animowanym z Batmanem jest " Lego Batman TheMovie" z powodu chumoru, wielu postaći z Dc, i oczywiście klockowa adaptacja która nadal nadaje Bruce'owi powagi
Według mnie najlepszy film animowany z batmanem to Batman: The Killing Joke dlaczego? proste sam komiks był wspaniały pokazujący zależność Batmana od Jokera jak i Jokera od Batmana animacja po mimo kilku wpadek tez jest bardzo dobra pieczołowicie zrobiona i przedstawiająca historie do której kocham wracać
najlepszy jest lego batman movie kocham ten film za jego chumor za to że wszystko co sie dzieje w tym filmie naprawde da sie zrobić z lego każda animacja jest normalna nie ma tu nie naturalnego wyginania sie klocków ps jak skontaktujecie sie ze zwycięzcą?
Strzeże prawa dzielnie,z tego wszakże słynie zwykły dobry chłopak w masce,w pelerynie, może trochę dziwny ubiór bohatera, ale dobrze walczy i policję wspiera. Honor i odwaga....zręcznie wrogów chwyta, drży przed nim nie jeden okrutny bandyta, daje radę nawet,silniejszym od siebie nikt mu nie podskoczy, nikt mu nie do... :p Zagrał już w niejednym, filmie czy serialu, każdy z jego wrogów ląduje w szpitalu, przeciwników twardych,wokół niego wielu, wszystkim stawia czoła, podąża do celu. Lubię go oglądać na szklanym ekranie, kiedy mocno bije i padają dranie. Ulubiony tytuł ???Napiszę, a co tam:) mix stylów ,fabuła..... Batman: Rycerz Gotham Według mnie najlepsza część animowana która definiuje złożoność Batmana. Sześć różnych historii,opowieść tworzących ciekawych i mrocznych w fotel wciskających. Eksperyment który według mnie wypalił połączenie stylu co "system rozwalił":) Japonia i Stany....współpraca totalna dzięki temu wyszła część wręcz idealna. "Test sprzętu","W ciemnościach",no i"Zwalczyć ból" pokażą historie jak zwycięża król , który skrywa prawdę i walczy jak lew budząc w sobie bestie i prawdziwy gniew. "Teraz ja wam coś opowiem".............. "Deadshot".............."Strzelanina"............ tak właśnie wygląda stylów "plątanina" co skomplikowane, lecz w rzeczy istocie są wręcz genialne w tej swojej prostocie:) Kończąc swą wypowiedź,powstałą z chaosu:D chciałabym pozdrowić dziś, Brody z Kosmosu DystrykZero także, oraz wszystkich was ładnie się pożegnać już najwyższy czas ^_* Papa:)
mój ulubiony film z batmanem to batman the animated series dlaczego? to była moja ulubiona bajka nawet lepsza od spidermana zawszę mama mnie wołała gdy zobaczyła ze batman leci na carton network brałem śniadanie i zraz leciałem do tv pozdrawiam całą grupę brodatych z kosmosu
Jak dla mnie najlepszą animacją z batmanem jest ,,Lege the batman move " nie chcem tu jakoś się ośmieszyć czy coś ale lubie filmy które mnie rozśmieszą a ta animacja zapewniła mi rozrywke oraz mnie rozśmieszyła i pokazała że batman nie musi być pokazany w ponurych barwach i może być śmieszny ( przepraszam za błędy ortograficzne ale mam dysleksje czy jak to się tam pisze ) :D
Batman jest na tyle niejednoznaczną oraz ikoniczną postacią, że zasługuje na film, który odchodziłby od tematyką i tonem od masy innych animowanych produkcji z jego udziałem. Za takie właśnie dzieło uważam "Batman Beyond: Return of Joker", nie tylko ze względu na szalenie interesujący koncept i zaskakująco dojrzale poprowadzoną linię fabularną, ale także za przejmujące, niecodzienne wejście w świat Jokera, sprawnie i bardzo satysfakcjonująco odpowiada na pytania związane z jego charakterem, dążeniami i całą pokręconą psychiką króla przestępców Gotham. Nie sposób pominąć też pochwały za niebanalne przedstawienie Bruce'a i jego następcy, pewną bezkompromisowość i niesamowite kreacje aktorskie. Według mnie jest to komiksowy film animowany, który trafia się raz na pokolenie, a może i nawet na kilka. Gorąco polecam seans nie tylko fanboyom postaci, ale wszystkim, którzy albo ze światem Człowieka-Nietoperza nie są dokładnie zapoznani, albo zwyczajnie nie mogli się do niego przekonać.
Wiktor Szymurski Gratuluję wygranej i chciałabym zapytać, czy może czasami nie masz już w kolekcji figurki, którą właśnie wygrałeś i chciałbyś się zamienić za brelok Batmana który ja wygrałam :)?
Mój ulubiony film animowany o Batmanie to Batman: Under the Red Hood. I to proste dlaczego. Po pierwsze - Jason to mój ulubiony Robin (jak i najciekawsza "ewolucja" Robina). Po drugie - jest nieprzeciętnie ciekawy, intrygujący i ma zdecydowanie najciekawszą fabułę - w końcu chodzi tylko o jedno morderstwo. JEGO morderstwo. No i po trzecie... od tego filmu zaczęła się moja przygoda z animowanym filmem produkcji DC. :)
Według mnie najlepszy filmem/utworem animowanym o batmanie jest odcinek pt., "sabotaż" z serialu batman beyond gdzie pierwszy raz spotykamy najsilniejszego przeciwnika nowego batmana czyli inque odcinek ten pokazuje jak relacja między młodym Terrym i starym Brucem dopiero zaczynać nabierać dynamiki i jak młody uczy się i wykorzystuje rady starego Batmana. Odcinek ten zapamiętałem z dzieciństwa i oglądam go często do dziś według. Według mnie jest idealnie wyważony jest dużo akcji ale też relacji między bohaterami oraz projekt nowego przeciwnika batmana jest bardzo udany. Inque jest jak clayface na sterdydach tylko ze o wiele bardziej inteligentna od niego plus jej historia i dramatyczne wydarzenia z przeszłości o których możemy się dowiedzieć z kart komisku nadają tej bohaterce głębi i dramatyzmu. Sam końcowy pojedynek jest dość drastyczny i brutalny jak na tę kategorię wiekową co daje dodatkowe walory emocjonalne. Podsumowując jest to moje najlepsze wspomnieniem związane z Batmanem i dzięki niemu dziś jestem ogromnym fanem tej postaci i zacząłem czytać wiele komiksów z jego udziałem. Pozdrawiam
![Batman Knightfall: Prolog [Czytać czy nie czytać?]](http://i.ytimg.com/vi/qjo7OU4f7dw/mqdefault.jpg)
DŁUGO WYCZEKIWANE WYNIKI KONKURSU!!!
Od razu przechodzę do rzeczy. Wrzuciliście tu mnóstwo znakomitych komentarzy i dużo czasu zajęło mi wybranie nagród i przydzielenie ich Wam :)
Uwaga! Jeżeli wygrałeś/wygrałaś - napisz do nas w wiadomości prywatnej na TH-cam
LISTA ZWYCIĘZCÓW:
Koszulka Scarecrow XL - Karol Maslowski
Koszulka Scarecrow M - qbas14
Koszulka Batman M - Dominik Augustyniak
Funko POP! - Pele Sokolowski
Funko POP - Wiktor Szymurski
Funko POP! Brelok - Ania Sarek
Poduszka - Anna Rosenrot
Kubek Batman - kuchcior
Kubek Batman - Justyna Kubik
Słuchawki - Szczepie1323
Długopis Batman - Wolflove777
Długopis Batman - Piotr Kaźmierczyk
Długopis Batman - Marek Wasiński
Dziękuję ślicznie za wyróżnienie :) Liczyłam na figurkę funko, ale breloczek też cieszy:)
Dziękuje serdecznie :)
Julian pomyśl w przyszłości o top 5 filmów aktorskich z Batmanem .
Moim zdaniem najlepszym filmem animowanym o Batmanie jest: Batman Under The Red Hood. Dlaczego? Po pierwsze dzięki temu, że zabrakło w niej Marka Hamilla jest ten na swój sposób zaletą. Hamill przyzwyczaił nas już do tego, że jest kapitalnym Jokerem. Nigdy wcześniej jednak nie słyszeliśmy w tej roli Johna DiMaggio, który okazał się innym (oraz świetnym) Klaunim Księciem Zbrodni niż Mark Hamill. Nie tylko on w obsadzie zrobił na mnie wrażenie. Bruce Greenwood również się spisał. Jensen Ackles jako Red Hood potrafi dobrze balansować emocjami, przy czym nie jest irytujący. Jego wątek został poprowadzony wzorowo. Relacja Batmana z Jasonem jest jak relacja ojca z synem, przez co momentami jest nam naprawdę smutno, gdy dowiadujemy się o tym co wydarzyło się w przeszłości. Od początku plan Red Hooda był tajemnicą i gdy poznaliśmy go w całości w świetnej scenie na moście było to sporym zaskoczeniem. Czarna Maska jest idealny jako szef, który wścieka się na wszystkich, gdy coś idzie nie tak. Najlepsza z tego wszystkiego jest oczywiście scena finałowa. Najpierw oglądamy bardzo dobry pojedynek Batmana i Jasona na dachu, później świetną scenę w łazience, a na koniec genialną rozmowę Jasona z Batsem. Jensen Ackles w tej scenie jest bezbłędny, a argumenty Red Hooda za zabiciem Jokera są całkiem przekonujące. Joker, który wcina się do rozmów i Batman, który chce to zrobić ale nie może to tylko kilka z powodów, dlaczego ta scena jest tak dobra. Na koniec Jason wysadza ładunki wybuchowe i twórcy sugerują nam, że zginął. To też wiele wnosi, bo pokazuje konsekwencje całego zdarzenia. Mogliby się pogodzić rozejść i koniec historii, ale Bruce ma teraz jeszcze więcej wyrzutów o Jasona, którego znów nie uratował (zakładając, że zginął).
Pele Sokołowski Gratuluję wygranej i chciałabym zapytać, czy może czasami nie masz już w kolekcji figurki, którą właśnie wygrałeś i chciałbyś się zamienić za brelok Batmana który ja wygrałam :)?
Dla mnie też. Jest MEGA.
Dla mnie w tym filmie jest za mało bursa wayna
żaba pepe nie spodziewałem się odpowiedzi po tylu latach xd
@@krzysztofsokoowski4298
Jestem zawsze gdy mnie potrzeba.
Albo jak jakaś baba daję dupy
Dziękujemy za wszystkie komentarze! Jest tego sporo i potrzebujemy trochę czasu, by ogarnąć całą tę treść i przyznać Wam nagrody :-) Ale nie martwcie się, nie wystawiliśmy nagród na Allegro ;)
Brody z Kosmosu Jest szansa dzisiaj na wyniki? :)
oj mała, za dużo dobra od Was dostaliśmy, a nagród tyle, że nie da się tak hop siup :P
Najlepszy film animowany to Batman: Under The Red Hood. Przedstawia Jasona Todda jako postać tragiczną. Od dziecka już jako Robin był nadzwyczaj brutalny. Walcząc z przestępcami balansował na granicy dobra i zła. Mimo, że nastawienie miał słuszne to nadzwyczajne środki nie sprawdzały się w oczach Mrocznego Rycerza. Tragiczna śmierć Jasona odcisnęła wielkie piętno na Batmanie, jednak uważam, że większy zawód spotkał drugiego Robina. Joker zabił mu "syna", a ten go nie pomścił. Nie dziwię się, że Red Hood mógł czuć się zdradzony. Podczas każdego seansu mu kibicuję, bo jak już wspominałem Jason nie jest postacią jednoznaczną, a film animowany świetnie to przedstawił. Batman od samego początku był świadomy brutalności swojego podopiecznego i tragedia polega na tym, że nie potrafił nad nim zapanować. Ostatnia scena chwyta za serce.
1.Batman vs drakula
2. Batman the animated series
3.lego batman power DC superhero
4.batman beyond
5.lego batman move
Mój ulubiony film animowany o Batmanie to "Lego The Batman Movie". Jest to bardzo dobry film. Oferuje dużo fajnych scen, które mogą dostarczyć fanom dużo smaczków, wiele fajnych postaci, sam Batman to już super
Moim ulubionym jak do tej pory filmem animowanym o Batmanie jest Lego Batman, żeby się już nie powtarzać co zostało zawarte w tym filmiku na temat tej produkcji, od początku, od pierwszego zwiastunu czekałem z niecierpliwieniem na 9 lutego. I dzięki reżyserowi nie zawiodłem się ani trochę a nawet było lepiej. Siedząc w kinie czułem niesamowitą frajdę, a nawet zostałem do końca napisów w sali by chłonąć napisy i każdemu z tych nazwisk dziękować w duchu. Poszedłem kilka dni po premierze do kina z powodu kilku zdarzeń ale żeby się już nie rozpisywać byłem na seansie o nietypowej godzinie jako jedyny z dorosłych( oczywiście oprócz rodziców), więc czułem się lekko nieswojo, ale film wynagrodził mi to i dostarczył tak dobrej rozrywki jako widzowi, że mogę jedynie dziękować ekipie za coś tak wspaniałego
Moim ulubionym filmem animowanym z Batmanem jest ''The Dark Knight Returns''. Lubię ten film za dobrze odwzorowany komiks , sceny akcji i oczywiście za podstarzałego Batka ,który wymiata.
Film, który darzę największą sympatią to Powrót Mrocznego Rycerza w obu częściach. Ten film mi wiele rzeczy z batmanowego multimedialnego uniwersum zrekompensował. Przede wszystkim GENIALNE rozwiązanie i uzasadnienie konfliktu Batmana z Supermanem. Poważnie, nie ma lepszej odtrutki po Batman v Superman. Poza tym, kiedy trafiłem na ten "dwufilm" po raz pierwszy, byłem świeżo po lekturze Wayne: Mściciel z Gotham, która to książka możne nie jest jakaś wybitna, ale spodobał mi się jej klimat, starawego już batmana. I powtórkę z dokładnie tego co zaoferowała mi książką dostałem w filmach. Właśnie przez to są mi tak bliskie.
Spośród animacji o Batmanie, które do tej pory obejrzałam, najbardziej podobał mi się "Son of Batman" z 2014 roku. Moja sympatia do tej produkcji wynika z faktu, iż w filmach i komiksach superbohaterskich uwielbiam wątki poruszające kwestie bardziej przyziemne, pozwalające skupić się na relacjach między postaciami. Taka tematyka to ciekawa odskocznia od tłuczenia złoczyńców i ten film właśnie mi to oferuje - pokazuje, jak Bruce radzi sobie z ojcostwem i jak Damian odnajduje się w nowej dla siebie sytuacji. Uwielbiam!
Moim ulubionym jest Maska Batmana. Świetny styl wizualny. No i fantastyczne, głębokie kreacje Batmana i Jokera.
Batman: Mask of the Phantasm. To piękne wspomnienie i kwintesencja Batman: TAS. Historia całkiem zgrabna, a pełnowymiarowość filmu (3 TAS na raz) dawało radę. Jednak najważniejsza była muzyka, to co dokonała tam Shirley Walker, to orgia mroku i wspaniałości. Dla samej muzyki trzeba ten film obejrzeć. Dla mnie najlepszy z animowanych.
Najlepszym filmem animowanym według mnie jest Batman The Dark Knight Returns.
Jest to najlepsza część animowana Batmana jaka wyszła.
Przedstawia Batmana jako nie młodego a starszego już człowieka który powraca do swojej roli na starość i znów przeciwstawia się czekającym w ukryciu niebezpieczeństwie dla świata.
Wersja ta jest najlepsza dlatego że pokazuje nam że nie tylko młodzi super bohaterowie potrafią walczyć o dobro świata ale też na starość można sobie zaradzić bez żadnego problemu.
Wiadome Bruce Wayne jest bogaty a widząc przemoc w swoim ukochanym Gotham City znów czuje pragnienie walki z przemocą to trochę taki z niego prawy człowiek w tym odcinku takim sposobem pokazuje że jest to bohater który naprawdę walczy o dobro ludzi i to żeby czuli że znów staje na nogi do walki ze swoimi przeciwnikami, mrocznymi złoczyńcami.
Pod koniec upozorowana śmierć to też oznaka nie słabości a odwagi, że powróci mocniejszy i poprowadzi do walki jako przywódca kiedyś gdy nabierze sił aby kontynuować walkę.
Nie tylko w filmie animowanym jest przedstawiony jako właściwy bohater na właściwej drodze do wymierzenia sprawiedliwości bo w filmach z udziałem aktorów też jest pokazane że nigdy nie przestaję walczyć a oto właśnie chodzi w filmach o super bohaterach a Batman jest jednym z najsłynniejszych od dziecka bo w końcu chyba każdy oglądał lub czytał o nim a jak nie miał okazji w dzieciństwie to na pewno słyszał.
Pozdrawiam ! :)
"Batman & Mr. Freeze: SubZero" to moja ulubiona animowana pozycja przedstawiająca zamaskowanego mrocznego rycerza, ulubiona z kilku przyczyn ale jednej najistotniejszej. O ironio, pokochałem ten film z powodu Mr. Freeze, pierwszego złoczyńcy jakiego napotkałem w przygodach Batmana. Zagnieżdżony w tej postaci smutek i żal oraz jego przejmująca historia odcisnęła we mnie swoje piętno na zawsze. Od tego zimna zawsze robiło mi się ciepło.
Według mnie najlepsza animacja z Batmanem to "Batman: The Dark Knight Returns 1 i 2" w komiksie jestem zakochany od kilkunastu lat, czytam go średnio dwa razy w roku. Film, który jest podzielony na dwa akty pokazuje kim jest Batman i kim się stanie w przyszłości. Obrazuje jak wygląda jego spojrzenie na świat i na więź jak go łączy z Clarkiem Kentem. W genialny sposób zaprezentowano pojawienie się kolejnego sidekicka i relację jaką z nią nawiązał Bruce Wayne. Opisywać można długo (Joker!), ale najważniejszy element w filmie, finałowa walka z Supermanem i motywacje jakie nimi kierowały (posłuszeństwo władzy i przeciwstawienie się jej). Końcowe przesłanie i sfingowana śmierć siedzi w mojej głowie i nie chce wyjść od bardzo dawna.
Moim ulubionym filmem animowanym z Batmanem jest serial ,,Batman'' z 1992 roku. Uwielbiałem jako dziecko (ba, dalej uwielbiam) oglądać przygody Mrocznego Rycerza. Pamiętam, że byłem zafascynowany tym serialem. Dzięki niemu stałem się fanem Batman'a. Grałem w gry Batman Arkham Asylum, City, Origins i Knight, a jako dziecko w LEGO Batman (który był wzorowany na serialu) i za każdym razem przypominały mi się odcinki Batman'a. Od pewnego czasu zbieram nawet komiksy o Mrocznym Rycerzu. Podsumowując, według mnie, Batman z 1992 jest po prostu genialny, zarówno dla dzieci jak i dorosłych.
Filmem, który ja wspominam najlepiej jest The Dark Knight Returns. Przede wszystkim dlatego, że komiks, na którym jest oparty, był jednym z pierwszych, jakie przeczytałem i prawdę mówiąc... wtedy średnio przypadł mi on do gustu. Adaptacja potrafiła wyciągnąć to co było najlepsze w klasycznym już dziele Franka Millera. Film pominął niektóre dłużyzny, jednocześnie będąc bardzo wiernym oryginałowi. Zmęczenie Bruce'a i jego ponowne odnalezienie sensu w życiu jest tu bardzo inspirujące i satysfakcjonujące. Mamy przerażającego Jokera, którego uwolnienie i zrobienie z niego celebryty jest świetnym komentarzem społecznym - szczególnie w dzisiejszych czasach. Mamy dobrze zarysowany konflikt z Supermanem, który wypada o niebo lepiej niż w BvS. I w końcu mamy coś, czego w komiksie nie można doświadczyć z oczywistych powodów - mam tu na myśli muzykę, która jest po prostu "ciarogenna". :D Poważnie, motyw końcowy jest jednym z najlepszych w historii filmów z Batmanem. Moim zdaniem nieznacznie przebija go tylko główny utwór Danny'ego Elfmana. Film zdecydowanie pomógł mi bardziej docenić komiks Millera i obecnie The Dark Knight Returns jest jedną z moich ulubionych powieści o Gacku. Zarówno na papierze, jak i na ekranie.
Według mnie najlepszy filmem/utworem animowanym o batmanie jest odcinek pt., "sabotaż" z serialu batman beyond gdzie pierwszy raz spotykamy najsilniejszego przeciwnika nowego batmana czyli inque odcinek ten pokazuje jak relacja między młodym Terrym i starym Brucem dopiero zaczynać nabierać dynamiki i jak młody uczy się i wykorzystuje rady starego Batmana. Odcinek ten zapamiętałem z dzieciństwa i oglądam go często do dziś według. Według mnie jest idealnie wyważony jest dużo akcji ale też relacji między bohaterami oraz projekt nowego przeciwnika batmana jest bardzo udany. Inque jest jak clayface na sterdydach tylko ze o wiele bardziej inteligentna od niego plus jej historia i dramatyczne wydarzenia z przeszłości o których możemy się dowiedzieć z kart komisku nadają tej bohaterce głębi i dramatyzmu. Sam końcowy pojedynek jest dość drastyczny i brutalny jak na tę kategorię wiekową co daje dodatkowe walory emocjonalne. Podsumowując jest to moje najlepsze wspomnieniem związane z Batmanem i dzięki niemu dziś jestem ogromnym fanem tej postaci i zacząłem czytać wiele komiksów z jego udziałem. Pozdrawiam
Uwielbiam Batman under The red hood. Jeden z 1 filmów animowanych o batmanie które obejrzałem. Ekstra fabuła, super animacja która wogule się nie zestarzała. Rola głosowa batmana
i jokera jest niesamowita! Red hooda też.
Edit: Polecam też filmy jak np. Son of batman, batman vs robin, justice league doom, flashpoint paradox (ta wiem że to bardziej film o flashu ale batman też tam jest.) I inne.
Też dorzucę coś od siebie
Najbardziej przypadł mi do gustu The Dark Knight Returns. Ciężko oddzielić te części od siebie więc będę to traktował jako całość.
Świetny głos podstarzałego Bruce'a. Pokazanie że nie jest już nietykalny, a i potrafi dostać nieźle po twarzy.
Konflikt z Supermanem bardzo dobrze przedstawiony, ale jednocześnie bez wskazania kto ma rację, a kto nie, każdy ocenia po swojemu
Sam klimat animacji dość mocno przypominał mi Watchmen. Społeczeństwo w większości jest mocno spolaryzowane, gdzie Bruce i Clark są niejako symbolami tych idei za którymi dążą ludzie.
Mocny podtekst polityczny (dla niektórych będzie to wada) ;)
Tak jak w w/w Strażnikach też mamy emerytowanych , zgorzkniałych bohaterów, którzy z perspektywy czasu mają wątpliwości czy ich działania coś dały. Czują się współodpowiedzialni za zbrodnie osób (Joker!) którym darowali życie
Bruce w pewnym momencie postanawia przekroczyć tą linię, ale tylko w skrajnych przypadkach
Sama animacja jest brutalna (batarang wbity w Jokera, walka po pas w błocie)
Wiele scen jest urzekających. Uwielbiam to zdziwienie młodego policjanta który sądził że Batman to legenda, a potem naiwnie próbował go aresztować. Batman jako urban myth to coś co lubię i coś czym powinien się posługiwać Batman żeby móc siać tą grozę i strach
Wiadomości w TV, nie wiem czemu . Wystąpienie prezydenta który mówił o Bogu, ALBO JAKIEŚ INNEJ WSZECHMOCNEJ ISTOCIE :D to częste ukazywanie wiadomości odbieram jako sugestie jak bardzo ludzie stali się podatki na wpływ TV i mogącej z niej wypływać propagandy . Jest pokazana w sposób przerysowany. W komiksie było to bardziej widoczne. I to zagubienie ludzi, gdy zabrakło prądu (kolejny raz odniesienie się do dzisiejszych czasów, gdzie autor zarzuca, że jesteśmy zbyt zależni od technologi, a za pomocą tego uzależnienia rząd może nas łatwo kontrolować)
Cała walka z Supermanem, otoczka, jak rozmawiają ze sobą w trakcie, jaką Bruce zrobił przemowę już po 'pokonaniu Clarka'.
Było widać, że te osoby kiedyś były bliskie sobie, łączyła ich wspólna walka, wspólny cel i mimo że troszkę różniły się metody (bo i możliwości były inne) to zawsze udawało się im dogadać. Teraz stają naprzeciw siebie, walka ma bardzo bratobójczy charakter, można odczuwać trochę zamęt w głowie, bo przecież NADAL mają wspólny cel. Tylko bohaterowie, tak samo jak społeczeństwo uległo mocnej radykalizacji przez te lata przez co współpraca nie jest już możliwa. Niezależnie od wyniku tej potyczki można powiedzieć że obie strony już przegrały. Bo stanęły naprzeciw siebie
Batman trochę przypomina amerykańskich republikanów, a Superman demokratów (przynajmniej ja to tak odebrałem ;) )
Osoba Olivera Queena i jego osobista tragedia, bo jakże łucznik może żyć bez rąk
Śmierć Alfreda , no cóż. Każdy z nas kto jest przywiązany do Batmana, musi też odczuwać niesamowity sentyment do Alfreda. Bez Alfreda nie byłoby Batmana. Jego śmierć zabolała mnie najbardziej
Właśnie dlatego stawiam tą animację jako nr 1. Bo jest wielkoaspektowa. To nie tylko świetna fabuła. To też konflikt tytanów. Konflikt idei. Krytyka radykalizacji , polaryzacji społeczeństwa ( Wiadomo, że najłatwiej zwrócić uwagę na pewne problemy poprzez zestawienie skrajności, dlatego właśnie w animacji są pokazane ekstrema. ) . Krytyka zarówno radykalnych wolnościowców ( duża działaność grup przestępczych) jak i państwowowców ( propaganda, manipulacja, kontrola masami czego symbolem jest TV). Historia porusza problemy ponadczasowe, problemy na które nie stawia odpowiedzi, bo poprzez tą radykalizacje nie możemy się w stu procentach opowiedzieć po żadnej ze stron. Ale przecież i tak kibicowaliśmy Batmanowi, bo kuloodporni bohaterowie są nudniejsi , prawda ;) ?
Mój ulubiony film animowany o Batmanie to Batman: Under the Red Hood. I to proste dlaczego. Po pierwsze - Jason to mój ulubiony Robin (jak i najciekawsza "ewolucja" Robina). Po drugie - jest nieprzeciętnie ciekawy, intrygujący i ma zdecydowanie najciekawszą fabułę - w końcu chodzi tylko o jedno morderstwo. JEGO morderstwo. No i po trzecie... od tego filmu zaczęła się moja przygoda z animowanym filmem produkcji DC :)
Moim ulubionym filmem animowanym jest The Killing Joke wg mnie bardzo dobry film animowany na podstawie świetnego komiku o..Jokerze. Mamy tu znamienną scenę że Batman nie byłby tym kim jest bez Jokera i na odwrót Joker nie byłby tym kim jest bez Batmana. Tych dwoje po prostu siebie potrzebuje!
Że też nikt tego nie wymienił- Batman Unlimited: Mech vs. Mutants z 2016 roku. Miodzio! Wielkie roboty + zmutowane bestie i Pingwin (jeden z najśmieszniejszych villanów w Batmanie) to wszystko zmiksowane w shakerze z dużą ilością lodu. Pozamiatane!
dla mnie najlepszym filmem z Batmen jest "Liga sprawiedliwych: zagłada". Nie jest to film o Batamnie ale z Batmanem i ma tam ogromną role jak zawsze zresztą :D najlepszy bo pokazane jest tam ze Batman ma zawsze plan na duzo do przody i przy okazji moze pokonac każdego z bohaterów DC dzięki swojej intelgecji i temu ze jest na wszystko przygotowany oczywscie nie zabija ich ale jesli ktos nie wie to niech zobaczy sam o co chodzi.
Moim zdaniem najlepszym filmem o Batmanie jest jeszcze świeża animacja LEGO The Batman movie. Film pokazujący parodię samego mrocznego rycerza, i postaci związanych z naszym protagonistą. Dodatkowo dodanie nowych wrogów spoza kart komiksów DC, takich jak Agent Smith z Matrix'a, Sauron z Trylogii Tolkiena czy też " Brytyjskie Roboty" z Dr. Who którymi są eksterminujący wszystko Dalekowie było świetnym posunięciem i chwała twórcom za to, bo dawno nie bawiłem sie tak dobrze przy filmie super-bohaterskim jak przy Lego Batman. Mnóstwo ikon kultury popularnej, mnóstwo easter-eggów dla czytelników komiksów, fanów seriali oraz filmów. Myślę że ten film też trochę pomógł, zapomnieć o wielkiej porażce jakim było Batman v Superman: Dawn of Justice. Sam osobiście na Lego Batman czekałem bardziej i z większym entuzjazmem niż na wcześniej wymienioną produkcję.
Ps. Iron Man LAMUS ! :)
Najlepszym według mnie filmem jest "The Lego Batman Movie" jest To bardzo ciekawy film i bardzo zabawny . Batman w tym filmie jest bardzo śmieszny , dlatego fajnie się go oglądało , i ten cały film oparty na klockach lego . kto za dzieciństwa nie bawił się klockami lego i nie budował przeróżnych rzeczy :) Batman jest Bardzo ciekawym bohaterem , wszedzie gdzie jest Batman to oglądam . The Lego Batman Movie utrzymuje akcje do końca filmu , dzięki któremu ogląda sie dobrze . To jest moje zdanie , co do filmu z udziałem Batmana ;)
Cieszę się że w końcu nadrobiłem Mask of the Phantasm oraz Animated series. Moim zdaniem najlepszy batman animowany ever i doceniam.
Mam dwa filmy animowane z gackiem które lubię tak samo. Pierwszy Batman: Atak na Arkham gdzie gacek kradnie większość filmu a pojawia się na ekranie może przez 15 minut ? Ostro i z humorem o niebo lepszy niż film z ss.Bohaterowie są dobrze napisani jest pazur między nimi, historia jest prosta i wciągająca a batman łoi tyłki bandytom jak nigdy. Cała ekipa znana z komiksów w arkham asylum czego chcieć więcej ?
Drugi film to podobnie jak u Ciebie Batman: Mask of the Phantasm. Stary. Mafia i gacek to jak mleko i miód. Uwielbiam ten retrofuturyzm w animowanym Gacku. Cudny klimat noir i specyficzna kreska. Dobrze ogląda się romans i rozterki Bruce'a.
Moja propozycja to LEGO Batman, choć nie wybrałem go ponieważ jest najlepszym filmem o Batmanie. Ten film jest idealny z powodu łatwości zainteresowania postacią Mrocznego Rycerza nowych osób. I tych młodszych i tych starszych, którzy z jakiś względów do tej pory nie byli jeszcze jego fanami. Mam młodego chrzesniaka, który dopiero poznaje magię wszelkiej popkultury, a jako, że niektóre animacje, które mimo niezłego merytorycznie konkentu i często lepiej oddajace postać Nietoperza, to często mają zbyt dużo brutalności bądź zestarzały się na tyle, że nie sa w stanie zainteresować aż tak młodych oczu przyzwyczajonych już, że wszystko dzisiaj wygląda na ekranie ładnie albo bardzo ładnie. Wizualnie LEGO Batman stoi na niesamowicie wysokim poziomie co jest ogromną zaletą w opisywanej sytuacji. Ponadto film zawiera idealny balans między powagą i przesłaniem zrozumiałym już dla najmłodszych, a humorem, który nie dość, że idealnie kontrastuje i podkreśla poważniejsze tony to jeszcze jest na tyle zróżnicowany, że zapewnia świetną zabawę nie tylko dla dzieciaków, starych fanów, ale i osób dorosłych omijajacych z niewiadomych względów do tej pory Mrocznego Rycerza, o których pisałem na początku. Nawiazania do całego bogactwa popkultury nie są tu bez znaczenia, ponieważ dzięki świetnym pomysłom są w stanie zainteresować i skłonić do obejrzenia fanów innych uniwersów/postaci/książek/filmów. Poza tym kto nie kocha LEGO?
Z tych względów na chwilę obecną jest to mój numer jeden jeśli chodzi o filmy z Batmanem, którego obejrze chyba rekordową ilość razy, najpierw z chrzesniakiem, który już złapał bakcyla, a już niedługo z własnym dzieckiem :) pozdro
Moim ulubionym filmem animowanym z Batmanem jest Batman: Under the Red Hood, pewnie się zapytacie "czemu akurat on?" odpowiedź jest prosta, fabuła jest naprawdę wciągająca, dialogi i animacja na najwyższym poziomie, a żarty genialne. Konflikt po między Hoodem a Batmanem jest świetnie zrealizowany, od przyjaciół do aż do największych wrogów + zamieszanie w to Jokera który jak zwykle ma w dupie to, że ktoś na niego poluje skoro gacek i tak mu przyjdzie z pomocą. Scena gdzie Robin jest tłuczony łomem a potem wysadzony przez klauna jest zrobiona świetnie. Film jest naprawdę świetny i potrafi wzruszyć, gorąco polecam. Kubkiem, brelokiem lub poduszką nie pogardzę, ale inne fanty też mogą być :P
5.batman mroczny rycerz powrót i year one
4.batman (ten z czerwonym kapturem zapomniałem tytułu)
3.batman maska Batmana xd
2.batman vs Dracula
1.batman ten serial animowany stary
2.
Under the red hood
Moją ulubioną animacją o batmanie
jest ,,Batman the kiling joke" mam do niej sentyment ponieważ
to była moja pierwsza animacja z gackiem którą obejrzałem w
całości po angielsku
niestety nie zdobyła wysokich ocena na
portalach stworzonych do tego jednak mi się bardzo spodobała
(dałbym jej 9/10 )
Głównie uwiodły mnie:
-Humor jokera
-Bezsilnności prezydenta gotham
-Romans batgirl z batmanem
-Wcinki z wczesnego życia jokera i
dlaczego jest taki a nie inny
-Końcówka która jak dla mnie
pokazała że bruc chciałby przyjaźnić się z jokerem
-dubbing który prawie w każdej
animacji o gacku jest wyśmienity
W sumie wyszło streszczenie całego
filmu :P ale bez jednego z tych wątków filmy stałby się kompletną
katastrofą
Moim ulubionym filmem animowanym z Batmanem jest "Feat of Clay". Bruce Wayne jest w nim postacią drugorzędną a całą uwagę przykuwa tragiczna historia Matt Hagena. Oszpecony w wypadku, uzależniony od kosmetyku aktor daje manipulować sobą cynicznym gangsterom. Kiedy przestaje już być im potrzebny zostaje w brutalny sposób zutylizowany. Wtedy zamienia się w postać rodem z horrorów. To właśnie połączenie kina noir z dreszczowcem jest siłą tej animacji. Postać Claya jest genialnie narysowana a jego przerażająca twarz pozostaje na długo w pamięci i nie ma sobie równej w całej serii a być może we wszystkich animacjach z Batmanem. Clay jest postacią tragiczną, jest ofiarą ambicji Matta a także ofiarą wykorzystującego go producenta kosmetyków i gangstera Rolanda Daggetta. Mamy więc do czynienia z sytuacją gdy głównym adwersarzem Mrocznego Rycerza nie jest oprawca, lecz ofiara. Człowiek zmieniony w monstrum. Ciekawie na tym tle wypada zakończenie filmu w którym Clay wymyka się Batmanowi i unika kary. Jego złowieszczy śmiech na końcu filmu jest przytłaczającym i posępnym zwieńczeniem historii o ambicji, kulcie piękna i złu, które rodzi zło. Film możemy uznać także za komentarz do dyskusji na temat związku Hollywoodu ze światem gangsterskim w latach 20. ubiegłego stulecia na który to okres serial jest stylizowany.
Moim najulubieńszymym filmem z Batmanem jest właśnie Pozycja 4 z tej listy czyli ,,batman the dark knight returns" W tej animacja pokazała mi inną wersję Brussa Zramolałego , zdetryczałęgo , jeszcze bardziej doświadczonego i zprutego przez życie niż kiedykolwiek Po za tym najbardziej przychylna kreska animacji jakiej używają w tego typach animacji od DC A z takich oczywistych zabiegów które tam zrobili i które siłą rzeczy ruszały mnie z fotela to : Śmierć Jokera , Dwie mega epickie (na dodatek tak bardzo różne od siebie ) walki Które zapamiętam chyba na zawsze Jeszcze pod tym względem (epickiej brutalnej walki) na mój ulubiony film z batman aspirował Batman : W cieni czerwonego kaptura gdzie walka Mistrza z uczniem prawie doprowadziłam mnie do łez Ale koniec końców więcej tego wszystkiego było właśnie w the dark knight returns Dzięki Bywajcie [:]
Moja ulubiona animacja to Batman Beyond Return of the Joker. Świetnie pokazuje, jak bardzo szalonym jest Joker, a zarazem ukazuję jego niesamowitą inteligencję i przebiegłość.
Najbardziej lubię serial animowany z lat 90 ;) Ale nie pasuje do kryteriów konkursowych, więc wymieniam second best - "Batman: Mask of the Phantasm", zrealizowany w podobnej manierze i przez ludzi związanych z produkcją Batman TAS. Filmy o Batmanie siłą rzeczy ciążą w kierunku kina akcji, tutaj jednak udaje się wiarygodnie wpisać postać Mrocznego Rycerza w fabułę i klimat rodem z czarnego kryminału. Mamy tu więcej czasu na rozwój opowieści, spokojniejsze tempo i psychologiczną głębię, jakiej nigdy nie dało się uzyskać w krótkich animowanych odcinkach. A jako origin story "Maska Batmana" sprawdza się lepiej od nieco bezdusznego "Batman Begins".
moim faworytem jest Batman: Mask of the Phantasm. Pomijając to co zostało powiedziane w filmiku... Za argumentacją obiektywną stają takie fakty jak: oryginalna historia w sytuacji gdy większość filmów animowanym to ekranizacje już istniejących na kartach komiksu historii. Do tego fabuła wprowadzające nowe i świeże wątki pogłębiające i uniwersum jak i same postacie. Kreska Bruce Timma i dubbing, który były wykorzystane w Batman The Animated Series, a owy serial miał ogromny wpływ na dorastających fanów Niepoterka. Za to argumentacja subiektywna opiera się na dwóch punktach: ruda "love intrest" (#fapfapfap), która nie była kolejną damą w opresji (#girlpower #czarnyprotest). No i tutaj jeszcze mały wątek autobiograficzny: film ten wygrałem w wersji na VHS w ramach promocji Ramy. Promocja polegała na tym, iż w zamian za określoną liczbę wieczek od opakowań z Ramy można było dostać wybrany film z szerokiej oferty od Warner Bros Polska. I moja kochana familia pomagała mi jako dzieciakowi zbierać te wieczka. I od tej chorej ilość masła jestem gruby (#branienalitość)
Moim ulubionym (być może nie jest to uczciwe podejście (, bo wybrałem serial animowany)) jest Batman: The Animated Series. Zastanawiając się nad czymś innym doszedłem do wniosku, że nie ma bardziej klimatycznego serialu (czołóweczka!!!) o Zamaskowanym Krzyżowcu łączącego klasyczne elementy z komiksów z surrealistycznym podejściem jednego z moich ulubionych reżyserów - Tima Burtona. Każdy odcinek wydobywa esencję z występujących w nim postaciach, aby bez znajomości bohaterów zapoznać się z nimi i ich polubić. Kolejną zaletą jest możliwość obejrzenia większości odcinków bez zapoznania się z poprzednimi epizodami (przy czym fabuła nie traci na jakości). Rewelacyjną robotę (o czym wszyscy wiedzą, ale i tak każdy z nas lubi słuchać (albo w tym wypadku czytać)) rąbią aktorzy dubbingowi. Mam tutaj na myśli nie tylko stale wymieniany duet Conroy&Hammil, ale również obsadę w polskiej wersji językowej (po raz kolejny pokazano tutaj, że polski dubbing (podkreślam) w serialach animowanych stoi na najwyższym poziomie realizacyjnym. Jednak rzeczą, która najbardziej przekonała mnie do Batmana z 1992 były przepiękne ilustracje wybitnego rysownika - Bruce'a Timma, który łączy kreskówkową prostotę ze stylem powojennych komiksów i z mrokiem charakterystycznym właśnie dla tego uniwersum. W serialu zachwycają również wstawki humorystyczne (szczególnie te w wykonaniu Alfreda), które pozwalają zachować charakter kreskówki, nie odbierając jednocześnie gotyckiego klimatu. Patrząc przez pryzmat nostalgii ciężko jest mi wymienić wady produkcji, dlatego zamiast tego postaram się wymienić moje ulubione odcinki (aby opisany przeze mnie serial bardziej wpisywał się w kategorię, o którą poproszono widzów w konkursie): Dwie Twarze (podwójny odcinek, trzymający w napięciu i oddający tragizm tytułowego prokuratora), Szalony jak kapelusznik (bo tak powinna wyglądać burtonowska Alicja (każde miejsce jest dobre, aby skarcić za ten film twórcę Edwarda Nożycorękiego)), Mam Batmana w mojej piwnicy (za bycie swego rodzaju spełnieniem marzeń młodocianego widza). Czy jest coś, co chciałbym tu zmienić? Eeee.... Z chęcią zobaczyłbym crossover z postaciami z filmografii Tima Burtona i... lubię X-Men, więc... chciałbym, żeby.... Batman umarł 15 razy, ale został w przeszłości sklonowany przez swojego klona z przyszłości i wysłany do średniowiecza w alternatywnej rzeczywistości, gdzie pobrałby się z żeńskim odpowiednikiem klona Jokera z alternatywnej rzeczywistości i miał z nim dziecko, którego klon zostałby Robinem Batmana w czasie rzeczywistym. Warto też powiedzieć, że szanuję serial Teen Titans (z 2003)... Niesty nie jestem potomkiem Edgara Alana Poe czy innego Kochanowskiego jak jeden z poprzedników, więc nie napiszę o tym wiersza, ale liczę, że moje wypociny również będziecie w stanie docenić. Pozdrawiam!!!
Batman the brave and the bold powód - dzieciństwo. Wychowywałem się na tym serialu to dzięki niemu zacząłem się interesować komiksami i to było najlepsze co mnie w życiu spotkało
„DC Showcase: Catwoman” świetna kreska, świetny klimat i niezwykle seksowna, a przy tym charyzmatyczna bohaterka (czyli de facto bez Batmana, ale w tym uniwersum).
No i krótka forma znakomicie kondensuje fabułę.
Mój faworyt to Batman Mroczne Czasy!!! W tym filmie widzimy Bat-rodzinę, czyli Nightwinga, Damiana Wayna, Batwoman, Batwinga i na końcu pokazano nam Batgirl. Więc akcji w tym filmie nam nie brakuje, uzupełniającym elementem jest świetna "kreska". Polecam obejrzeć.
Z tych, które udało mi się obejrzeć, to będzie... The LEGO Batman Movie. A dlaczego? Po pierwsze: Jest to idealna parodia naszego ukochanego Mrocznego Rycerza, która nie ogłupia fanów Nietoperza, lecz daje ogromną frajdę. Byłem na tym filmie dwa razy i jeszcze nie bawiłem się tak dobrze, jak na tej animacji. Po drugie: Soundtrack. Może to zabrzmi dziwnie, ale od czasu do czasu puszczam sobie dwa kawałki z tego filmu, a dokładniej "Who's The (Bat)Man" i "Friends Are Family". Po trzecie: Spray na rekiny!!!
Moim ulubionym filmem animowanym jest Superman/Batman wrogowie publiczni (2009).
Jest to jeden z lepszych filmów DC (moim zdaniem). JA czuję tam typowy klimat, który posiada Batman. Może nie jest rewelacyjny ale uważam, że trzyma poziom i to dość wysoki. Oczywiście był to też jeden z moich pierwszych filmów jakie oglądałam z DC. Ten film jest warty polecenia. TO TYLKO MOJE ZDANIE.
Ja najbardziej lubię Lego Batman Film ze względu na to że Nietoperek w tym filmie był poważny a zarazem film bawił co dawało ogromną frajde z oglądania :)
Batman vs Drakula, czy jakoś tak. Była to moja pierwsza animacja z tym bohaterem. Gdy ją po raz pierwszy obejrzałem, zrobiła na mnie duże wrażenie i nie skończyło się na jednym razie. Bodajże to dzięki niej poznałem Batka :)
niestety nie oglądałem wszystkich filmów animowanych o batmanie ale jeśli miał mym wybierać z tych które widziałem to był by to "Batman atak na Arkham" ponieważ dzięki niemu poznałem legion samobójców (nie jestem zbyt długo fanem dc wiem) który bardzo mnie zaciekawił fabułą oraz takimi postaciami jak Harley Quinn deadshot killer Frost czy King Shark i kapitan bumerang oraz sprowokował do intensywnego czekania na film który już wtedy był zapowiedziany chociaż nie wiem czy można zaliczyć ten film do filmów o batmanie ponieważ o batmanie nie jest ale ma Batmana w nazwie więc trochę jest hehe
Moim ulubionym filmem animowanym o Batmanie jest film Batman vs Robin , ponieważ uwielbiam postać Damiana Wayna oraz ,,Gacka" a ten film idealnie obrazuję i przenosi relację z komiksu tych postaci która jest genialna .
Moją ulubioną animacją jest "Batman beyond return of the joker", ponieważ jest to moja pierwsza animacja o batmanie i zaintrygowała mnie historia.
Pozycja numer jeden na tej liście najlepszych top filmów z Batmanem było już przed ułożeniem przesądzona. Żaden film nigdy nie pobije filmu animowanego Batman: Maska Batmana, ponieważ zarówno ten film jak i serial z lat 90 o Batmanie są najlepszymi produkcjami przedstawiającymi historię Batmana i jego wyczyny zdolnymi wychować nie jedno pokolenie fanów. Poza tym sama seria Mroczny Rycerz Nolana nie zdołała przebić kultowej Maski Batmana a jedynie ledwo jej dorównać a i tak nie w pełni.
Mój ulubiony film animowany z Batmanem tak jakby XD to Liga Sprawiedliwych:Zaburzone kontinuom aka Justice League: The Flashpoint Paradox. Mimo że to dużo bardziej film o Flashu niż Batmanie gdzie batmanem jest Ojciec Bruca, Thomas Wayn.To zdecydowanie jest to jeden z moich ulubionych filmów nie tylko animowanych a ogólnie.
Mój ulubiony film z batmanem to chyba nie będzie zaskoczenie to Batman:mask the phantasm no bo nawet na tej liśće przez te kilka sekund miałem ciarki ten film to istny majstersztyk zrobiony na podstawie serialu który nie jest gorszy tylko ma dużo mniejszy budżet co jest zrozumiałe ale nieważne to co jest genialne e tym filmie to oddanie charakterów ,animacja ,intryga co chyba jest najważniejsze w filmie o najlepszym detektywie na świecie bo sam oglądając ten film łapałem się za głowe jak to się skończy dostając nowe poszlaki.A no i jeszcze mistrzowsko pokazane są odmienne charaktery batmana i bruca wayne .A na deserek super animacja i brutalność która jest tak pokazana no po prostu trzeba to zobaczyć. i jeszcze batman pierwszy raz może zostać zdemaskowany .Dziękuje mam nadzieje że coś wygram😀
Mask of Phantasm! Zdecydowanie numer jeden. Ciężko dodać coś więcej od redaktora Jaya ;). Genialny Conroy i Hamill. Świetna fabuła. Niesamowite Gotham (noir, wszędzie noir!). Poza tym to TAS-owy Year One i Killing Joke w jednym. Thank you Mr. Dini & Mr. Timm! PS. Soundtrack!
Nie mam ulubionej animacji z Batmanem, wszystkie lubię nawet ostatnią adaptację killing joke. Mam nadzieje l ze będą powstawać kolejne, czekam na kolejne popisy hamilla i conroya (żeby tylko mieli ochotę nadal to robic :) .najlepiej bawilem sie przy Lego Batman, dowcipy i nawiązania do calej mitologii Batmana trafily do mnie najpełniej
Ej powie mi ktos kto to ten buttman?
A ja tam bardzo lubie „Batman- Assault of Assylum” wiem że mało tam batka ale pokazanie mało znanych postaci i w przeciągu godzinki możech się z nimi utorzsamić. Moim zdaniem przedrostek „Batman” jest zbędny. Ale King Shark i Killer Frost ❤️
Moim zdaniem najlepszym animowanym o Batmanie jest film Batman: Under the Red Hood.Przedstawia Batmana powracającego po tym gdy w świecie przestępczym rośnie w siłę Czerwony Kaptur.Czemu dla mnie ten film jest najlepszy?W komiksach i filmach o super bohaterach zawsze jest tak że jest równowaga w pewnym sensie między dobrem a złem a gdy rośnie w siłę zło to oczekujemy powrotu dobra czyli przeciwstawienia się temu co zagraża światu.Batman ratuje swoje miasto Gotham przez walkę z Czerwonym Kapturem w tej walce między dwoma dorzuca się trzeci Joker.Film posiada wiele zwrotów akcji a także bardzo imponujących według mnie scen walki. Batmana widzimy też jako człowieka takiego zwykłego jakim jesteśmy sami i gdy widzi że dzieje się żle wkracza do akcji to jest jego chyba powinność odciśnięto piętno rola bohatera miasta przez walkę ze złem staję się jakby ochroniarzem który sprawia że ludziom żyje się bezpiecznie. Każdy bohater nie może działać na własną rękę dlatego w filmie pojawia się Robin, w wielu filmach o super bohaterach można spotkać takiego pomocnika na początku dla Batmana i w sumie zawsze pomocnikiem takim duchowym był Alfred i nigdy nie odszedł ale Alfred przecież w przyszłości nie może być następcą i pomocnikiem w walce dlatego jest ktoś taki jak Robin taki przyjaciel i kolega ochroniarza zwanego Batmanem, dzięki temu filmowi można zrozumieć że Batman potrafi być w drużynie.
Kevin Conroy? Proszę bardzo. Mark Hamill? Zapraszamy. Świeży pomysł? Jak najbardziej. Wciągająca intryga? Oczywiście. Wartka akcja? Zdecydowanie. Mrok tak dojrzały i zapadający w pamięć, że Nolan nie osiągnąłby tego nawet kręcąc „The Dark Knight Rises Again”? Bez dwóch zdań. Półnagie bliźniaczki w klaunim mejkapie? O tak.
„Batman Beyond: Return of the Joker” to bezkonkurencyjnie najlepszy film animowany o Batmanie.
Klika dni śmiech jokera? człowieku ja to słyszę po 20 latach
Batman: The Animated Series, bo pomimo taśmowego charakteru, i związanego z nim kiczu, braku Keatona itp. itd. to on moim zdaniem najbardziej uświadomił moje pokolenie wychowane na Polsatowskich/wczesnoTVNowskich kreskówkach kim jest ten smutny jegomość w pelerynie.
muj ulubiony film batmana i robina to byl son of batman
Moim ulubionym filmem z Batmanem jest(oprócz tych wymienionych) Batman i superman wrogowie publiczni oraz Batman i superman apokalipsa.Tak wiem to jest małe oszustwo. To jest jedna z niewielu animacji gdzie fajnie pokazano przyjaźń batka z supkiem. Gdzie w ramie w ramie walczą ze wszystkimi a i tak potrafią się wykaraskać z nie lada opałów. Chyba nie muszę pisać że jak na razie są to najlepsze interpretacje filmowe tego duetu. No bo to co dostaliśmy w BvS to nawet nie ma co pisać...
moim ulubionym filmem animowanym z Batmanem jest " Lego Batman TheMovie" z powodu chumoru, wielu postaći z Dc, i oczywiście klockowa adaptacja która nadal nadaje Bruce'owi powagi
The Dark Knight Returns dałbym nieco wyżej, ale poza tym, jestem w stanie się zgodzić z tym zestawieniem.
Szkoda że w return of caped crusaders zwolnili alfreda:-(
Według mnie najlepszy film animowany z batmanem to Batman: The Killing Joke dlaczego? proste sam komiks był wspaniały pokazujący zależność Batmana od Jokera jak i Jokera od Batmana animacja po mimo kilku wpadek tez jest bardzo dobra pieczołowicie zrobiona i przedstawiająca historie do której kocham wracać
Moim ulubionym filmem z Batmanem jest Batmam Year One. Bo jest w nim dużo przemocy
najlepszy jest lego batman movie kocham ten film za jego chumor za to że wszystko co sie dzieje w tym filmie naprawde da sie zrobić z lego każda animacja jest normalna nie ma tu nie naturalnego wyginania sie klocków
ps jak skontaktujecie sie ze zwycięzcą?
Jeszcze Batman i Harley Quinn
Strzeże prawa dzielnie,z tego wszakże słynie
zwykły dobry chłopak w masce,w pelerynie,
może trochę dziwny ubiór bohatera,
ale dobrze walczy i policję wspiera.
Honor i odwaga....zręcznie wrogów chwyta,
drży przed nim nie jeden okrutny bandyta,
daje radę nawet,silniejszym od siebie
nikt mu nie podskoczy, nikt mu nie do... :p
Zagrał już w niejednym, filmie czy serialu,
każdy z jego wrogów ląduje w szpitalu,
przeciwników twardych,wokół niego wielu,
wszystkim stawia czoła, podąża do celu.
Lubię go oglądać na szklanym ekranie,
kiedy mocno bije i padają dranie.
Ulubiony tytuł ???Napiszę, a co tam:)
mix stylów ,fabuła..... Batman: Rycerz Gotham
Według mnie najlepsza część animowana
która definiuje złożoność Batmana.
Sześć różnych historii,opowieść tworzących
ciekawych i mrocznych w fotel wciskających.
Eksperyment który według mnie wypalił
połączenie stylu co "system rozwalił":)
Japonia i Stany....współpraca totalna
dzięki temu wyszła część wręcz idealna.
"Test sprzętu","W ciemnościach",no i"Zwalczyć ból"
pokażą historie jak zwycięża król ,
który skrywa prawdę i walczy jak lew
budząc w sobie bestie i prawdziwy gniew.
"Teraz ja wam coś opowiem"..............
"Deadshot".............."Strzelanina"............
tak właśnie wygląda stylów "plątanina"
co skomplikowane, lecz w rzeczy istocie
są wręcz genialne w tej swojej prostocie:)
Kończąc swą wypowiedź,powstałą z chaosu:D
chciałabym pozdrowić dziś, Brody z Kosmosu
DystrykZero także, oraz wszystkich was
ładnie się pożegnać już najwyższy czas ^_*
Papa:)
Szczerze przyznam że tego filmu o którym pani napisała jeszcze nie widziałem , ale po przeczytaniu takiego opisu zrobię to jak najszybciej:)
Jak dla mnie najlepszy jest Dark Knight Returns. Dlaczego? Bo to jedyny który oglądałem :D
Wg mnie batman kontra Robin powinien się znaleźć na pierwszym miejscu
Kim jest Batman
?
I m Batman
mój ulubiony film z batmanem to batman the animated series dlaczego? to była moja ulubiona bajka nawet lepsza od spidermana zawszę mama mnie wołała gdy zobaczyła ze batman leci na carton network brałem śniadanie i zraz leciałem do tv
pozdrawiam całą grupę brodatych z kosmosu
Moja koleżanka nie umie rozpoznać Batmana❤❤ od Spidermana
Jak dla mnie najlepszą animacją z batmanem jest ,,Lege the batman move " nie chcem tu jakoś się ośmieszyć czy coś ale lubie filmy które mnie rozśmieszą a ta animacja zapewniła mi rozrywke oraz mnie rozśmieszyła i pokazała że batman nie musi być pokazany w ponurych barwach i może być śmieszny ( przepraszam za błędy ortograficzne ale mam dysleksje czy jak to się tam pisze ) :D
Zawsze mnie dziwiła miłość ludzi do jakiejś wymyślonej postaci i ich przywiązanie do całego jej świata ;)
Według mnie najlepsza animacja z Batamanem to Lego Baman The Movie (i koło trylogii Mroczenego Rycerza to według mnie najlepszy film o Batmanie)
LEGO Batman (2017) najlepszy
Batman jest na tyle niejednoznaczną oraz ikoniczną postacią, że zasługuje na film, który odchodziłby od tematyką i tonem od masy innych animowanych produkcji z jego udziałem. Za takie właśnie dzieło uważam "Batman Beyond: Return of Joker", nie tylko ze względu na szalenie interesujący koncept i zaskakująco dojrzale poprowadzoną linię fabularną, ale także za przejmujące, niecodzienne wejście w świat Jokera, sprawnie i bardzo satysfakcjonująco odpowiada na pytania związane z jego charakterem, dążeniami i całą pokręconą psychiką króla przestępców Gotham. Nie sposób pominąć też pochwały za niebanalne przedstawienie Bruce'a i jego następcy, pewną bezkompromisowość i niesamowite kreacje aktorskie. Według mnie jest to komiksowy film animowany, który trafia się raz na pokolenie, a może i nawet na kilka. Gorąco polecam seans nie tylko fanboyom postaci, ale wszystkim, którzy albo ze światem Człowieka-Nietoperza nie są dokładnie zapoznani, albo zwyczajnie nie mogli się do niego przekonać.
Wiktor Szymurski Gratuluję wygranej i chciałabym zapytać, czy może czasami nie masz już w kolekcji figurki, którą właśnie wygrałeś i chciałbyś się zamienić za brelok Batmana który ja wygrałam :)?
Mój ulubiony film animowany o Batmanie to Batman: Under the Red Hood. I to proste dlaczego. Po pierwsze - Jason to mój ulubiony Robin (jak i najciekawsza "ewolucja" Robina). Po drugie - jest nieprzeciętnie ciekawy, intrygujący i ma zdecydowanie najciekawszą fabułę - w końcu chodzi tylko o jedno morderstwo. JEGO morderstwo. No i po trzecie... od tego filmu zaczęła się moja przygoda z animowanym filmem produkcji DC. :)
Według mnie najlepszy filmem/utworem animowanym o batmanie jest odcinek pt., "sabotaż" z serialu batman beyond gdzie pierwszy raz spotykamy najsilniejszego przeciwnika nowego batmana czyli inque odcinek ten pokazuje jak relacja między młodym Terrym i starym Brucem dopiero zaczynać nabierać dynamiki i jak młody uczy się i wykorzystuje rady starego Batmana. Odcinek ten zapamiętałem z dzieciństwa i oglądam go często do dziś według. Według mnie jest idealnie wyważony jest dużo akcji ale też relacji między bohaterami oraz projekt nowego przeciwnika batmana jest bardzo udany. Inque jest jak clayface na sterdydach tylko ze o wiele bardziej inteligentna od niego plus jej historia i dramatyczne wydarzenia z przeszłości o których możemy się dowiedzieć z kart komisku nadają tej bohaterce głębi i dramatyzmu. Sam końcowy pojedynek jest dość drastyczny i brutalny jak na tę kategorię wiekową co daje dodatkowe walory emocjonalne. Podsumowując jest to moje najlepsze wspomnieniem związane z Batmanem i dzięki niemu dziś jestem ogromnym fanem tej postaci i zacząłem czytać wiele komiksów z jego udziałem. Pozdrawiam