Dziękuję. Bardzo sympatycznie Pan to robi. Chciałoby się dłużej oglądać. Mieszkam na warszawskiej Pradze, w okolicy Bazyliki Najśw. Serca Jezusowego (ul. Kawęczyńska 53), która ma ciekawą historię i jest kościołem w stylu starożytnych bazylik, fundacji księżnej Marii Radziwiłłowej z początku XX wieku. Może warto tu przyjechać... Pozdrawiam
Uwielbiam ten kościół, jest zupełnie nietypowy, a był pewnie jeszcze bardziej nietypowy, gdy go 100 lat temu budowany na biednych przecież Szmulkach... Następna w kolejnce jest ulica Brzozwa, a potem, kto wie? :)
Dzień dobry, schody zostały przebudowane w 1818 roku. Później, w 1858 roku, ustawiono figurę Chrystusa, najpierw betonową, później - odlew w brązie wykonał Pios Wieloński. Co ciekawe, ta pierwotna figura Chrystusa może być podziwiana w miejscowości Krusazyna (nieopodal Częstochowy).
Dziękuję za ciekawy spacer
Bardzo dziękuję za świetny komentarz dający nam dużo informacji o dawnym Krakowskim Przedmieściu. Czekamy na następne odcinki. Dużo Zdrowia.
Bardzo dziękuję za obejrzenie. Może jeszcze jakieś inne filmy z tego kanału się Panu spodobają? Wszystkie traktują o Warszawie :)
Dziękuję. Bardzo sympatycznie Pan to robi. Chciałoby się dłużej oglądać. Mieszkam na warszawskiej Pradze, w okolicy Bazyliki Najśw. Serca Jezusowego (ul. Kawęczyńska 53), która ma ciekawą historię i jest kościołem w stylu starożytnych bazylik, fundacji księżnej Marii Radziwiłłowej z początku XX wieku. Może warto tu przyjechać... Pozdrawiam
Uwielbiam ten kościół, jest zupełnie nietypowy, a był pewnie jeszcze bardziej nietypowy, gdy go 100 lat temu budowany na biednych przecież Szmulkach... Następna w kolejnce jest ulica Brzozwa, a potem, kto wie? :)
🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰
Ciekawi mnie kiedy schody do Sw. Krzyża uzyskały obecną formę?
Dzień dobry, schody zostały przebudowane w 1818 roku. Później, w 1858 roku, ustawiono figurę Chrystusa, najpierw betonową, później - odlew w brązie wykonał Pios Wieloński. Co ciekawe, ta pierwotna figura Chrystusa może być podziwiana w miejscowości Krusazyna (nieopodal Częstochowy).
Na którym obrazie Canaletto namalował swoje dzieci?
Ha! Dobre pytanie, też o czymś takim słyszałem. Na pewno na weducie "Widok Warszawy od strony Pragi" jest przedstawiony jego starszy syn.