Dziś usłyszycie i zobaczycie historię poznańskiej Kolegiaty, która do końca XVIII wieku była największym budynkiem w Rzeczypospolitej i jednym z najwyższych kościołów na świecie.
Kanał zasługuje na ogromną popularność, co najmniej 100-krotną. Pozdrawiam z Wrocławia, choć urodziłem się i wychowałem w sercu Wielkopolski, w jej najstarszej części. :)
Bardzo interesujący odcinek. Pan Sroka ciekawie opowiada. I mała uwaga do operatora kamery. Fajnie by było filmować mapę i to co na niej pokazuje przewodnik a nie tylko jego osobę. Poza tym super
Hej, jestem fanem tego kanału. Misja popularyzacji wiedzy o naszej materialnej przeszłości jest mi bliska i trzymam mocno kciuki za rozwój Waszej działalności :). Odcinek potrzebny, a postać Pana przewodnika bardzo sympatyczna, ale muszę zwrócić uwagę na kilka nieścisłości. Parę lat temu wgryzałem się w temat, bo duża część mojej pracy magisterskiej poświęcona była właśnie historii Kolegiaty. Zatem, by być precyzyjnym i nieco bardziej rzetelnym: 1. Tytuł "największy kościół w Polsce" jest mylący, mowa o największej świątyni ceglanej także jest nietrafiona - Kolegiata, choć była kościołem o najwyższej wieży w I Rzeczpospolitej (około 120m), to jej korpus (czyli część właściwa kościoła) nie był nadzwyczajnie duży - tak jak wspomina Pan przewodnik plan świątyni był bardzo zbliżony do Katedry Poznańskiej. Jeżeli chodzi o porównanie z innymi kościołami z epoki, to najlepiej do tego nadaje się pobliska (około 140km w linii prostej) Bazylika św. Elżbiety we Wrocławiu, której iglica przed wichurą z 1529 roku sięgała aż 130m wysokości. medievalheritage.eu/wp-content/uploads/2017/01/Wroclaw-bazylika-Elzbiety-archiwalne-z-XVIw.jpg Obie świątynie powstawały w podobnym czasie, w tożsamym stylu, posiadały podobne gabaryty. Poznańska Maria Magdalena była prawdopodobnie wzorowana na wrocławskiej Elżbiecie, możliwe (choć tutaj już wchodzimy w spekulację), że przy obu pracowali ci sami mistrzowie. Także moim zdaniem stojąc na wrocławskim rynku możemy zbudować sobie całkiem adekwatne wyobrażenie Kolegiaty (odległe sięganie aż do Ulm i tamtejszego cuda nie są nam potrzebne, szczególnie, że charakter tamtejszego gotyku jest bardzo odmienny). Wracając jeszcze do porównania z Gdańskiem - Bazylika Mariacka ma wymiary mniej więcej 70x100m, Kolegiata miała mniej więcej 40x70m, jeżeli chodzi o wieże to należy zwrócić uwagę na fakt, że zarówno w przypadku tej poznańskiej jak i wrocławskiej za dużą część wysokości odpowiadały bardzo długie, ostro bijące w niebo hełmy i to one pozwalały osiągać tak (nomen omen) niebotyczne na ówczesne czasy wysokości - bez hełmów ceglane wieże z Poznania, Wrocławia jak i Gdańska były zbliżone wysokościami (około 70m), przy czym ta gdańska była/jest znacząco szersza i masywniejsza. Gdyby na gdańskim trzonie wieżowym postawić analogiczny w proporcjach hełm, to wysokość całości z pewnością przebiłaby 150m tym samym wskakując na niekwestionowane I miejsce ówczesnego świata. Także podsumowując kwestie gabarytowe: Bazylika Mariacka jest bezdyskusyjnym liderem wśród gotyckich kościołów współczesnej Polski, na II miejscu uplasowałbym wrocławską Elę, a na III miejscu ukochaną nieistniejącą Kolegiatę z mojego rodzinnego grodu ;) 2. Kwestia otaczających kamienic - długo próbowałem (w konsultacji ze wspominanym prof. Ignaczakiem) dociec jak to było naprawdę... Według mojej wiedzy zbudowanej na podstawie analizy XVII i XVIII-wiecznych planów miasta obszar zabudowy wokół kościoła był mniej więcej taki sam gdy Kolegiata jeszcze stała na placu, plany miasta sprzed rozbiórki pokrywają się z dzisiejszą siatką zabudowy (tak było tam dość ciasno wtedy ;) ). Zatem twierdzenie, że zabudowa pojawiła się w tym miejscu dopiero po rozbiórce świątyni zdaje się nieuzasadnione. 3. Kwestia fundamentów - niestety ale Prusacy wykazali się przy rozbiórce wyjątkową skrupulatnością. Fundamenty Kolegiaty zostały niemal całkowicie wybrane, a pozostałości po planie kościoła są szczątkowe. Nie wiem jaki jest obecny stan wiedzy archeologów na tę chwilę, ale te kilka lat temu dysponowali oni jedynie "kilkoma podartymi puzzlami" w tej układance. Sam przy próbie odtworzenia układu Kolegiaty na placu musiałem pogodzić się z niewiedzą i zdać się na spekulatywny instynkt. W każdym razie super, że ten temat wybrzmiał na kanale. Zajmowałem się zagadnieniem przez bity rok na studiach architektury, zaproponowałem dość romantyczną, fantazyjną wizję rozwiązania przestrzeni placu - nie mogłem pogodzić się z tym, że miejsce z tak niesamowitym ładunkiem historycznym ma stać się miejscem nijakim i generycznym - dziś stojąc na Placu Kolegiackim zupełnie nie czuć, że niegdyś wyrastała z niego architektoniczna potęga... Jeżeli chcielibyście (w szczególności zachęcam autora kanału :) ) zgłębić nieco temat Kolegiaty to zapraszam do przejrzenia mojej pracy (Kolegiata od str.39 ,ale wcześniejsza treść myślę, że może być również ciekawa dla widzów kanału): drive.google.com/file/d/1S1VQKzszE_LqFGB0L1BpDo-3qfRDvUKF/view?fbclid=IwAR2dbKgngjXG9J83Ct8KwdfucIVij9IUOSXfQPWnFCRKmnq9eFrdRsdw0qo Smacznego i pozdrawiam! :)
Dzięki! Pozwoliłem sobie ściągnąć na wieczną pamiątkę. To jest niesamowita pozycja i zaraz wrzucam sobie do czytnika na tableta (nie wypada zapoznawać się inaczej niż w kolorze). I gratuluję takiej pracy!
Z pomysłów, które przedstawił pan w tej pracy podoba mi się pomysł postawienia wieży widokowej na Placu Kolegiackim. Obecny Zegar Historii jest dla mnie rozczarowaniem. Całą swoją koncepcję oparł pan na motywie dwóch wież, tymczasem Poznań miał trzy ważne punkty, a nie dwa. 1. zamek książęcy na wzgórzu. 2. Kolegiatę. 3. Klasztor Dominikanów na terenie dawnej osady Gotarda. To trzecie miejsce jest obecnie najbardziej zapomniane. Miasto przymierza się do jego rewitalizacji co powinno zwiększyć wiedzę o tym miejscu. Obecny zamek Przemysła II, czy komuś podoba się bardziej czy mniej, przyczynia się pogłębiania wiedzy o historii Poznania. Drugi element, kolegiata, też coraz bardziej jest obecna w świadomości Poznaniaków. Teraz jest czas na przywrócenie pamięci o tym trzecim ważnym punkcie lokacyjnego Poznania. Klasztor Dominikanów istniał w Poznaniu jeszcze przed lokacją lewobrzeżnego miasta. Wraz z pomysłem utworzenia miasta na lewym brzegu Warty, Przemysł I postanowił przenieść klasztor Dominikanów ze Śródki na teren nowo lokowanego miasta. W tym celu zamienił się na wsie z Biskupem. Przemysł I oddał wieś Św. Wojciecha, a w zamian otrzymał osadę św. Gotarda. Te trzy ważne punkty w mieście miały nie tylko podnosić prestiż miasta, ale też pełniły rolę obronną. Wszystkie trzy przylegały do murów miejskich i były usytuowane w pobliżu ważnych traktów prowadzących do miasta.
Podobają mi się wasze programy, ale jeśli coś pokazujecie to fajnie by było gdyby najazd kamery na dane miejsce był dłuższy a nie na osoby opowiadające. W końcu chodzi o historię. A Poznań to moje miasto rodzinne i czekam na dalsze programy. Pozdrawiam
O, widze ,ze taka sama jak moja uwaga nie spotkala sie z niegrzecznym odzewem... i nazwaniem mnie "pajacem czyniącym uwagi". Pewnie by mi sie program podobal...ale nie ogladanie gadającej postaci w kamerze zamiast omawianych zabytkow., parcie na szkło?.. Podpisano "Pajac komentujący".Sub i ja - znikamy.
Poznań 😻 ale mi Pan niespodziankę miłą zrobił! Jest taka aplikacja "Kolegiata" -jak ktoś jest fanem smartfonów to polecam, o historii kościoła na placu kolegiackim, wykopaliskach archeologicznych itd. Podobno jak podejdzie do serca dzwonu pod szkłem i apka złapie łącze to podświetli się to serce tam w dole. Mnie się nie udało 😅 ale może młodsi to uruchomią
Największy kościół w Polsce stał w Poznaniu (nagranie 9 VII 2O23 ),, OBYWATEL JC WRAZ z całym zespołem Serdeczne pozdrowienia i podziękowania za kolejny przekaz cennej wiedzy 😮😊
Fajnie też o Poznaniu opowiadał kiedyś Marek Rezler. Nawet był taki program na WTK. Kolejna sprawa to lokacja. Ludzie często nie rozumieją, że wczesno piastowski Poznań skupiał się na Ostrowie Tumskim. Lokacja na drugim brzegu Warty wynikała z różnych przyczyn.
fascynująca historia, a ten Kościół to pewnie prawie pół miasta by zajął, aż szkoda, że się nie zachował, pozdrawiam serdecznie, uszanowanie dla Pana przewodnika, czekam aż jeszcze coś ciekawego opowie
Jestem wiernym widzem waszego kanału, ale taka mała dygresja. Powinniście popracować nad scenariuszem/sposobem pokazywania obiektów. Kiedy wasz gość opowiada i wskazuje na pewne miejsca ważne dla opowieści, kamera nadal uparcie pokazuje prowadzących, a powinna ukazywać miejsce, o którym w danym momencie opowiadacie. 3/4 filmu to prowadzący, a nie zabytki, o których mowa. Np, kiedy pan przewodnik oświtlał punkty na mapie, widzieliśmy tylko wskaźnik w jego dłoni, a nie to o czym opowiadał. Kiedy wskazywał jak wielki był kościół, widzieliśmy Panów rozmawiających o tym, a nie zasięg budynku. Pozdrwiam i z niecirpliwością czekam na dalsze odcinki :)
Wspaniały materiał. Mieszkam obok placu kolegiackiego Zapraszam widzów do Poznania, obejrzeć to cudowne miasto Dajcie znać, gdyby ktoś chciał pospacerować:) Dziękuję ekipa i pozdrawiam!!!
Jeśli chodzi o pierwszy piorunochron, to w ówczesnej Polsce został założony na ratuszu w Rawiczu w roku 1783, ale biorąc pod uwagę współczesne granice miastem tym jest Żagań i rok 1769.
Witam , Ja czegoś nie rozumie Gość przewodnik zabrał wskaźnik laserowy (zadał sobie trud ) a ktoś kto stoi po drugiej stronie kamery ma to w d .... i z uporem maniaka kadruje nam uf Gościa jak ten pokazuję coś czego my nie widzimy , proszę czasem włączyć myślenie , a tak po za tym róbcie swoje kawał dobrej roboty ... pozdrawiam
Ciekawy odcinek, ale trochę szkoda, że skupiliście się tylko na architekturze kolegiaty. Kolegiata przez kilkaset lat pełniła bardzo ważną funkcję społeczną w Poznaniu. Była poznańskim centrum naukowym, artystycznym i oświatowym. Była centrum rozwoju mieszczaństwa poznańskiego. Wspomniał pan o dużej liczbie ołtarzy, ale warto wiedzieć, że każdym ołtarzem opiekował się inny ród poznańskich mieszczan i był to wielki zaszczyt posiadać w kolegiacie swój ołtarz. W średniowieczu mieszczanie mieli ograniczone możliwości kształcenia się. Wyjątkiem byli duchowni. Rodzina, która miała 'swój' ołtarz w kolegiacie mogła wysłać syna na studia do Włoch. Po powrocie był opiekunem ołtarza w kolegiacie. Ci wykształceni poznaniacy wspierali rodzinę, ale też miasto, gdyż służyli swoją wiedzą radzie miejskiej. Przy każdym ołtarzu tworzyła się też mała społeczność. Każdy ołtarz mógł mieć swoich śpiewaków, rodzina zatrudniała rzeźbiarzy i malarzy do przystrojenia ołtarza, hafciarki i inni rzemieślnicy tworzyli rzemiosło artystyczne. Ołtarz był niejako wizytówką rodu. Przy kolegiacie została też utworzona szkoła średnia dla dziewcząt. Była to pierwsza szkoła ponadpodstawowa w Poznaniu. Jej kontynuacją jest istniejące do dzisiaj liceum Marii Magdaleny. Czekam na opracowanie historii kolegiaty od tej strony.
Istotnie, poznanska Fara Marii Magdaleny to ponad 500 lat historii miasta i jego mieszkańców. Z reguły, podczas wycieczek, wchodząc na pl. Kolegiacki wspomina się, że był zabudowany kościołem, z paroma zdaniami o latach budowy, wysokości wieży i rozbiórce po burzliwych losach. Nagrany materialrial umozliwil przybliżenie pewnych faktów z niezwykle bogatej historii tej świątyni. Może rewitalizacja placu stanie się przyczynkiem do dalszego, bardziej szczegółowego przedstawiania historii tego miejsca, w tym znaczenia parafii. Serdecznie pozdrawiam, Piotrek Sroka
@@PiotrAleksanderSroka Trochę klimatu tamtych czasów widać w króciutkim fragmencie pracy "PRAWO PATRONATU W RZECZYPOSPOLITEJ W CZASACH NOWOŻYTNYCH" "Przykład altarii Świętego Krzyża w kolegiacie św. Marii Magdaleny w Poznaniu. Jej pierwotny dokument erekcyjny zaginął, w związku z czym wizytator z 1781 roku podając rok 1434 jako datę erekcji, oparł się głównie na poprzednich wizytacjach. Prawo patronatu należało pierwotnie do rodziny Sztametów, która przekazała je 16 maja 1659 roku rodzinie Szwertmanów. Następnie Kazimierz Szwertman burgrabia toruński zrzekł się patronatu na rzecz swojego krewnego Stefana Hakiewicza, mieszkańca Poznania, który z kolei 7 września 1764 roku przekazał je Michałowi Kazimierzowi Miedzwieckiemu, sędziemu ziemskiemu poznańskiemu i jego żonie Juliannie z Winklerów. W tym samym roku, z woli patronów, prebenda ta została połączona z altarią św. Mikołaja. Jednak już 6 marca 1772 roku wyrokiem rozłączającym oba beneficja patronat został przyznany sędziom ziemskim poznańskim"
@@obywatel_JC odniosę się też do krótkiej wypowiedzi pana Sroki odnośnie lokacji miasta. Wg mnie pan Sroka przykłada zbyt dużą wagę do zasadźcy, a zbyt małą do Przemysła I w tym temacie. I nie jest to zarzut pod adresem pana Sroki, gdyż jest to powszechnie panujący trend w Poznaniu. Pamiętajmy, że zasadźca był urzędnikiem podlegającym Przemysłowi I. Wszystkie najważniejsze decyzje o wyglądzie nowo lokowanego miasta, to były decyzje Przemysła I. Tu nie ma przypadku, wszystko jest szczegółowo przemyślane. Ulokowanie klasztoru Dominikanów na terenie dawnej osady Gotarda było decyzją Przemysła I. Celowo zamienił się z biskupem na wioski, aby uzyskać ten teren. Po drugiej stronie miasta ulokował kolegiatę Marii Magdaleny, a z trzeciej strony na wzgórzu swój zamek. Pan Sroka wspomniał o bramce przy kolegiacie prowadzącej poza mury. Takie poufne bramki były trzy. Bramka przy kolegiacie prowadziła na południe, Bramka z klasztoru Dominikanów prowadziła na północ i bramka na terenie zamku książęcego prowadząca na zachód. Trzy poufne bramki dobrze pilnowane przez trzy najsilniejsze instytucje w mieście. Pamiętajmy też, że wieża kolegiaty była zarazem wierzą obserwacyjną obsadzoną załogą 24h na dobę. Widać z niej było całą okolicę miasta. Wspomnę też o najważniejszym trakcie w mieście łączącym zamek książęcy z katedrą na Ostrowie Tumskim. Ratusz poznański usytuowany jest specjalnie pod kątem, tak aby nie zasłaniał widoku na ten trakt. Z wieży zamkowej widać dobrze całą tą najważniejszą drogę w mieście, Podróżowali nią wszyscy ważni goście, którzy odwiedzali zarówno księcia, jak i biskupa. To nie jest tak, że przyjechał ktoś z Gubina i powiedział jak mają wyglądać drogi w mieście. Wszystko w szczegółach zostało obmyślone przez Przemysła I. Niestety w Poznaniu Przemysł I wciąż jest nie doceniany.
Warszawsko- Legionowskim. Nie wiem, dlaczegi zawsze za PRLu i teraz, zamilcza sie to, ze Legionowo powsalo razem z warszawa,, jako jedyne misato w Polse spelnilo swoj obowiazek. Londyn mial nadać haslodo Powstania w calej Polsce..ale nie tylko jak zwykle zawiódł ale jeszcze przyslal ty emisariusza, Polaka...aby zdusil pomysl powstania w zarodku. Mielismy byc podani Stalinowi na tacy.
Moim cichym marzeniem jest by kiedyś udało się zrobić taką wizualizację hologramową już po zachodach słońca, która by w całości i w rzeczywistych rozmiarach pokazywała ten kościół. Nie wiem czy technicznie jest to możliwe i ile by to kosztowało ale moim zdaniem robiłoby kolosalne wrażenie. Te koziołki w Boże Narodzenie są w kubraczkach święto mikołajowych (zresztą te na wieży też ale one tylko do 6 stycznia włącznie). Jak już o 12 byliście przy Rynku to mogliście nagrać koziołki trykające się na wieży. Na szczęście dla odwiedzających Poznań teraz trykają się jeszcze o 15. Gdzie Wyście wleźli na końcu żeby zrobić z góry rzut placu?! Nie wspominajcie mi nic o utracie przez Polskę niepodległości bo na samą myśl szlag mnie trafia. Jakbym dorwał ówczesnych, którzy do tego doprowadzili to nie wiem co bym zrobił! Nie czekajcie na ukończenie remontu Starego Rynku bo to szybko nie nastąpi i Wasz optymizm liczony w miesiącach jest na wyrost.
@@obywatel_JC W prawdzie nie ma przesady. Wasze programy to nie tylko wartościowa treść , ale i po prostu dobra energia! Wszystkiego najlepszego i prawie 7 mld subskrybentów! Gdy powstanie nasza artystyczna strona, będziecie zaproszeni w pierwszej kolejności!
@@obywatel_JC ooooo uwielbiam to miasto, często jestem bo rodzina liczna, chodziło mi bardziej w jakiej miejscowości mieszkacie :) jeśli to nie tajemnica oczywiście :)
@@obywatel_JC Dzięki. Wiele spraw z opowieści Panów umknęło gdy nie można było obserwować tego o czym mówią i co pokazują. Nie jest to zgryźliwa uwaga. Dziękuję, ze przyjęcie krytyki. Pozdrawiam
Kanał jak najbardziej wart uwagi a ten odcinek z racji pochodzenia jest mi szczeególnie bliski. Powinniście jednak zmienić kamerzystę bo wyraźnie nie ogarnia tematu.
@@obywatel_JC teraz jeśli większość jest za czymś władza obojętnie jaka ustępuje i robi to co ludzie chcą żeby wygrać wybory ... No ale jak większość nie będzie chciała to nic z tego
Super odcinek. Czekam z niecierpliwością na kolejne z Poznania.
Pozdrawiam całą ekipę i Pana Srokę, dziękuję 🙂
Kanał zasługuje na ogromną popularność, co najmniej 100-krotną. Pozdrawiam z Wrocławia, choć urodziłem się i wychowałem w sercu Wielkopolski, w jej najstarszej części. :)
Znakomite.
Jesteście profesjonalistami.
Dziękuję.
Bardzo interesujący odcinek. Pan Sroka ciekawie opowiada. I mała uwaga do operatora kamery. Fajnie by było filmować mapę i to co na niej pokazuje przewodnik a nie tylko jego osobę. Poza tym super
Ta, wiem...
Jako Poznaniak serdecznie dziękuję za te poznańskie odcinki.
Poznań w tych remontach to niedługo będzie wyglądał jak Rzym ze swoimi starożytnymi ruinami ;)
????
co?????????
Hej, jestem fanem tego kanału. Misja popularyzacji wiedzy o naszej materialnej przeszłości jest mi bliska i trzymam mocno kciuki za rozwój Waszej działalności :). Odcinek potrzebny, a postać Pana przewodnika bardzo sympatyczna, ale muszę zwrócić uwagę na kilka nieścisłości. Parę lat temu wgryzałem się w temat, bo duża część mojej pracy magisterskiej poświęcona była właśnie historii Kolegiaty. Zatem, by być precyzyjnym i nieco bardziej rzetelnym:
1. Tytuł "największy kościół w Polsce" jest mylący, mowa o największej świątyni ceglanej także jest nietrafiona - Kolegiata, choć była kościołem o najwyższej wieży w I Rzeczpospolitej (około 120m), to jej korpus (czyli część właściwa kościoła) nie był nadzwyczajnie duży - tak jak wspomina Pan przewodnik plan świątyni był bardzo zbliżony do Katedry Poznańskiej. Jeżeli chodzi o porównanie z innymi kościołami z epoki, to najlepiej do tego nadaje się pobliska (około 140km w linii prostej) Bazylika św. Elżbiety we Wrocławiu, której iglica przed wichurą z 1529 roku sięgała aż 130m wysokości. medievalheritage.eu/wp-content/uploads/2017/01/Wroclaw-bazylika-Elzbiety-archiwalne-z-XVIw.jpg Obie świątynie powstawały w podobnym czasie, w tożsamym stylu, posiadały podobne gabaryty. Poznańska Maria Magdalena była prawdopodobnie wzorowana na wrocławskiej Elżbiecie, możliwe (choć tutaj już wchodzimy w spekulację), że przy obu pracowali ci sami mistrzowie. Także moim zdaniem stojąc na wrocławskim rynku możemy zbudować sobie całkiem adekwatne wyobrażenie Kolegiaty (odległe sięganie aż do Ulm i tamtejszego cuda nie są nam potrzebne, szczególnie, że charakter tamtejszego gotyku jest bardzo odmienny). Wracając jeszcze do porównania z Gdańskiem - Bazylika Mariacka ma wymiary mniej więcej 70x100m, Kolegiata miała mniej więcej 40x70m, jeżeli chodzi o wieże to należy zwrócić uwagę na fakt, że zarówno w przypadku tej poznańskiej jak i wrocławskiej za dużą część wysokości odpowiadały bardzo długie, ostro bijące w niebo hełmy i to one pozwalały osiągać tak (nomen omen) niebotyczne na ówczesne czasy wysokości - bez hełmów ceglane wieże z Poznania, Wrocławia jak i Gdańska były zbliżone wysokościami (około 70m), przy czym ta gdańska była/jest znacząco szersza i masywniejsza. Gdyby na gdańskim trzonie wieżowym postawić analogiczny w proporcjach hełm, to wysokość całości z pewnością przebiłaby 150m tym samym wskakując na niekwestionowane I miejsce ówczesnego świata. Także podsumowując kwestie gabarytowe: Bazylika Mariacka jest bezdyskusyjnym liderem wśród gotyckich kościołów współczesnej Polski, na II miejscu uplasowałbym wrocławską Elę, a na III miejscu ukochaną nieistniejącą Kolegiatę z mojego rodzinnego grodu ;)
2. Kwestia otaczających kamienic - długo próbowałem (w konsultacji ze wspominanym prof. Ignaczakiem) dociec jak to było naprawdę... Według mojej wiedzy zbudowanej na podstawie analizy XVII i XVIII-wiecznych planów miasta obszar zabudowy wokół kościoła był mniej więcej taki sam gdy Kolegiata jeszcze stała na placu, plany miasta sprzed rozbiórki pokrywają się z dzisiejszą siatką zabudowy (tak było tam dość ciasno wtedy ;) ). Zatem twierdzenie, że zabudowa pojawiła się w tym miejscu dopiero po rozbiórce świątyni zdaje się nieuzasadnione.
3. Kwestia fundamentów - niestety ale Prusacy wykazali się przy rozbiórce wyjątkową skrupulatnością. Fundamenty Kolegiaty zostały niemal całkowicie wybrane, a pozostałości po planie kościoła są szczątkowe. Nie wiem jaki jest obecny stan wiedzy archeologów na tę chwilę, ale te kilka lat temu dysponowali oni jedynie "kilkoma podartymi puzzlami" w tej układance. Sam przy próbie odtworzenia układu Kolegiaty na placu musiałem pogodzić się z niewiedzą i zdać się na spekulatywny instynkt.
W każdym razie super, że ten temat wybrzmiał na kanale. Zajmowałem się zagadnieniem przez bity rok na studiach architektury, zaproponowałem dość romantyczną, fantazyjną wizję rozwiązania przestrzeni placu - nie mogłem pogodzić się z tym, że miejsce z tak niesamowitym ładunkiem historycznym ma stać się miejscem nijakim i generycznym - dziś stojąc na Placu Kolegiackim zupełnie nie czuć, że niegdyś wyrastała z niego architektoniczna potęga...
Jeżeli chcielibyście (w szczególności zachęcam autora kanału :) ) zgłębić nieco temat Kolegiaty to zapraszam do przejrzenia mojej pracy (Kolegiata od str.39 ,ale wcześniejsza treść myślę, że może być również ciekawa dla widzów kanału): drive.google.com/file/d/1S1VQKzszE_LqFGB0L1BpDo-3qfRDvUKF/view?fbclid=IwAR2dbKgngjXG9J83Ct8KwdfucIVij9IUOSXfQPWnFCRKmnq9eFrdRsdw0qo Smacznego i pozdrawiam! :)
Dziękuję bardzo za te informacje. Pozwoli Pan, że będę je wykorzystywał opowiadając o Farze.
Pozdrawiam serdecznie,
Piotrek Sroka
@@PiotrAleksanderSroka Pewnie, proszę zajrzeć do zalinkowanej pracy - tam jest dość przejrzyście (tak myślę) przedstawiona historia obiektu i placu ;)
Dziękuję, przewodnik doskonali warsztat ustawicznie😊
Dzięki! Pozwoliłem sobie ściągnąć na wieczną pamiątkę. To jest niesamowita pozycja i zaraz wrzucam sobie do czytnika na tableta (nie wypada zapoznawać się inaczej niż w kolorze). I gratuluję takiej pracy!
Z pomysłów, które przedstawił pan w tej pracy podoba mi się pomysł postawienia wieży widokowej na Placu Kolegiackim. Obecny Zegar Historii jest dla mnie rozczarowaniem. Całą swoją koncepcję oparł pan na motywie dwóch wież, tymczasem Poznań miał trzy ważne punkty, a nie dwa. 1. zamek książęcy na wzgórzu. 2. Kolegiatę. 3. Klasztor Dominikanów na terenie dawnej osady Gotarda. To trzecie miejsce jest obecnie najbardziej zapomniane. Miasto przymierza się do jego rewitalizacji co powinno zwiększyć wiedzę o tym miejscu. Obecny zamek Przemysła II, czy komuś podoba się bardziej czy mniej, przyczynia się pogłębiania wiedzy o historii Poznania. Drugi element, kolegiata, też coraz bardziej jest obecna w świadomości Poznaniaków. Teraz jest czas na przywrócenie pamięci o tym trzecim ważnym punkcie lokacyjnego Poznania. Klasztor Dominikanów istniał w Poznaniu jeszcze przed lokacją lewobrzeżnego miasta. Wraz z pomysłem utworzenia miasta na lewym brzegu Warty, Przemysł I postanowił przenieść klasztor Dominikanów ze Śródki na teren nowo lokowanego miasta. W tym celu zamienił się na wsie z Biskupem. Przemysł I oddał wieś Św. Wojciecha, a w zamian otrzymał osadę św. Gotarda. Te trzy ważne punkty w mieście miały nie tylko podnosić prestiż miasta, ale też pełniły rolę obronną. Wszystkie trzy przylegały do murów miejskich i były usytuowane w pobliżu ważnych traktów prowadzących do miasta.
Podobają mi się wasze programy, ale jeśli coś pokazujecie to fajnie by było gdyby najazd kamery na dane miejsce był dłuższy a nie na osoby opowiadające. W końcu chodzi o historię.
A Poznań to moje miasto rodzinne i czekam na dalsze programy.
Pozdrawiam
Zgadzam się z Panem w 100%
O, widze ,ze taka sama jak moja uwaga nie spotkala sie z niegrzecznym odzewem... i nazwaniem mnie "pajacem czyniącym uwagi". Pewnie by mi sie program podobal...ale nie ogladanie gadającej postaci w kamerze zamiast omawianych zabytkow., parcie na szkło?.. Podpisano "Pajac komentujący".Sub i ja - znikamy.
Elegancki odcinek 👌 czekam na następne wciągające opowieści 🙂
Brawo pan przewodnik i ekipa nagrywajaca.
Poznań 😻 ale mi Pan niespodziankę miłą zrobił! Jest taka aplikacja "Kolegiata" -jak ktoś jest fanem smartfonów to polecam, o historii kościoła na placu kolegiackim, wykopaliskach archeologicznych itd. Podobno jak podejdzie do serca dzwonu pod szkłem i apka złapie łącze to podświetli się to serce tam w dole. Mnie się nie udało 😅 ale może młodsi to uruchomią
Największy kościół w Polsce stał w Poznaniu (nagranie 9 VII 2O23 ),, OBYWATEL JC WRAZ z całym zespołem Serdeczne pozdrowienia i podziękowania za kolejny przekaz cennej wiedzy 😮😊
Cieszę się , że ekipa zawitała tak szybko ponownie do mojego miasta. Jeszcze jest parę miejsc wartych odwiedzenia.
Jak zwykle ciekawy film.Można się dowiedzieć wielu interesujących rzeczy .
czekam na odcinek o Moście Chwaliszewskim i starym korycie Warty
Fajnie też o Poznaniu opowiadał kiedyś Marek Rezler. Nawet był taki program na WTK. Kolejna sprawa to lokacja. Ludzie często nie rozumieją, że wczesno piastowski Poznań skupiał się na Ostrowie Tumskim. Lokacja na drugim brzegu Warty wynikała z różnych przyczyn.
Dzień dobry w Poznaniu!
Mija rok jak bylam w Poznaniu i na rynku nic sie nie zmieniło, plac budowy
Całe podziemie do wymiany, kanaliza, kable, deszczówka + zbiorniki na wodę deszczową, to wszystko w terenie archeologicznym.
fascynująca historia, a ten Kościół to pewnie prawie pół miasta by zajął, aż szkoda, że się nie zachował, pozdrawiam serdecznie, uszanowanie dla Pana przewodnika, czekam aż jeszcze coś ciekawego opowie
Byłem w Poznaniu dziesiątki razy ale to dzięki wam pojadę zwiedzić te miejsca
Jestem wiernym widzem waszego kanału, ale taka mała dygresja. Powinniście popracować nad scenariuszem/sposobem pokazywania obiektów. Kiedy wasz gość opowiada i wskazuje na pewne miejsca ważne dla opowieści, kamera nadal uparcie pokazuje prowadzących, a powinna ukazywać miejsce, o którym w danym momencie opowiadacie. 3/4 filmu to prowadzący, a nie zabytki, o których mowa. Np, kiedy pan przewodnik oświtlał punkty na mapie, widzieliśmy tylko wskaźnik w jego dłoni, a nie to o czym opowiadał. Kiedy wskazywał jak wielki był kościół, widzieliśmy Panów rozmawiających o tym, a nie zasięg budynku. Pozdrwiam i z niecirpliwością czekam na dalsze odcinki :)
Raz w życiu oddałem reżyserowanie oraz montaż w inne ręce i oto efekty. Wybaczcie.
Byłem tam pół roku temu ,widok jak po wybuchu bomby atomowej. To tyle, pozdrawiam.
Wspaniały materiał.
Mieszkam obok placu kolegiackiego
Zapraszam widzów do Poznania, obejrzeć to cudowne miasto
Dajcie znać, gdyby ktoś chciał pospacerować:)
Dziękuję ekipa i pozdrawiam!!!
Jeśli chodzi o pierwszy piorunochron, to w ówczesnej Polsce został założony na ratuszu w Rawiczu w roku 1783, ale biorąc pod uwagę współczesne granice miastem tym jest Żagań i rok 1769.
Ciekawy filmik. Pozdrawiam. Coś nie widać ekipy remontowej 😅pewnie potrwa remont jeszcze parę lat
Dziękuje za iśćie
zacne oprowadzenie
po Poznańiu
gdy zawitam pójdę
tymi śladami..😃
Dziękuje bardzo za ciekawy film! Ja mieszkam w Ulm więc mogę sobie wyobrazić jak wyglądał ten kościół w Poznaniu
Kiedyś tam pojadę żeby pokazać katedrę.
35 minut zleciało nie wiadomo kiedy. Chciałoby się prosi o więcej
Witam , Ja czegoś nie rozumie Gość przewodnik zabrał wskaźnik laserowy (zadał sobie trud ) a ktoś kto stoi po drugiej stronie kamery ma to w d .... i z uporem maniaka kadruje nam uf Gościa jak ten pokazuję coś czego my nie widzimy , proszę czasem włączyć myślenie , a tak po za tym róbcie swoje kawał dobrej roboty ... pozdrawiam
Swietny odcinek. Dzięki!
Ależ to się ogląda i słucha, świetne. Gratuluję.
Nareszcie. Pozdrawiam.
Super odcinek
Ciekawy odcinek, ale trochę szkoda, że skupiliście się tylko na architekturze kolegiaty. Kolegiata przez kilkaset lat pełniła bardzo ważną funkcję społeczną w Poznaniu. Była poznańskim centrum naukowym, artystycznym i oświatowym. Była centrum rozwoju mieszczaństwa poznańskiego. Wspomniał pan o dużej liczbie ołtarzy, ale warto wiedzieć, że każdym ołtarzem opiekował się inny ród poznańskich mieszczan i był to wielki zaszczyt posiadać w kolegiacie swój ołtarz. W średniowieczu mieszczanie mieli ograniczone możliwości kształcenia się. Wyjątkiem byli duchowni. Rodzina, która miała 'swój' ołtarz w kolegiacie mogła wysłać syna na studia do Włoch. Po powrocie był opiekunem ołtarza w kolegiacie. Ci wykształceni poznaniacy wspierali rodzinę, ale też miasto, gdyż służyli swoją wiedzą radzie miejskiej. Przy każdym ołtarzu tworzyła się też mała społeczność. Każdy ołtarz mógł mieć swoich śpiewaków, rodzina zatrudniała rzeźbiarzy i malarzy do przystrojenia ołtarza, hafciarki i inni rzemieślnicy tworzyli rzemiosło artystyczne. Ołtarz był niejako wizytówką rodu. Przy kolegiacie została też utworzona szkoła średnia dla dziewcząt. Była to pierwsza szkoła ponadpodstawowa w Poznaniu. Jej kontynuacją jest istniejące do dzisiaj liceum Marii Magdaleny. Czekam na opracowanie historii kolegiaty od tej strony.
Istotnie, poznanska Fara Marii Magdaleny to ponad 500 lat historii miasta i jego mieszkańców. Z reguły, podczas wycieczek, wchodząc na pl. Kolegiacki wspomina się, że był zabudowany kościołem, z paroma zdaniami o latach budowy, wysokości wieży i rozbiórce po burzliwych losach. Nagrany materialrial umozliwil przybliżenie pewnych faktów z niezwykle bogatej historii tej świątyni. Może rewitalizacja placu stanie się przyczynkiem do dalszego, bardziej szczegółowego przedstawiania historii tego miejsca, w tym znaczenia parafii.
Serdecznie pozdrawiam,
Piotrek Sroka
@@PiotrAleksanderSroka Trochę klimatu tamtych czasów widać w króciutkim fragmencie pracy "PRAWO PATRONATU W RZECZYPOSPOLITEJ W CZASACH NOWOŻYTNYCH"
"Przykład altarii Świętego Krzyża w kolegiacie św. Marii Magdaleny w Poznaniu. Jej pierwotny dokument erekcyjny zaginął, w związku z czym wizytator z 1781 roku podając rok 1434 jako datę erekcji, oparł się głównie
na poprzednich wizytacjach. Prawo patronatu należało pierwotnie do rodziny Sztametów, która przekazała je 16 maja 1659 roku rodzinie Szwertmanów. Następnie Kazimierz Szwertman burgrabia toruński zrzekł się patronatu na rzecz swojego krewnego Stefana Hakiewicza, mieszkańca Poznania, który z kolei 7 września 1764 roku przekazał je Michałowi Kazimierzowi Miedzwieckiemu, sędziemu ziemskiemu poznańskiemu i jego żonie
Juliannie z Winklerów. W tym samym roku, z woli patronów, prebenda ta została połączona z altarią św. Mikołaja. Jednak już 6 marca 1772 roku wyrokiem rozłączającym oba beneficja patronat został przyznany sędziom ziemskim poznańskim"
Nie można mieć wszystkiego.. m
@@obywatel_JC Oczywiście. Napisałam to bardziej do Poznaniaków. Poznań potrzebuje opracowań historycznych, które 'oświetlą' historię naszego miasta.
@@obywatel_JC odniosę się też do krótkiej wypowiedzi pana Sroki odnośnie lokacji miasta. Wg mnie pan Sroka przykłada zbyt dużą wagę do zasadźcy, a zbyt małą do Przemysła I w tym temacie. I nie jest to zarzut pod adresem pana Sroki, gdyż jest to powszechnie panujący trend w Poznaniu. Pamiętajmy, że zasadźca był urzędnikiem podlegającym Przemysłowi I. Wszystkie najważniejsze decyzje o wyglądzie nowo lokowanego miasta, to były decyzje Przemysła I. Tu nie ma przypadku, wszystko jest szczegółowo przemyślane. Ulokowanie klasztoru Dominikanów na terenie dawnej osady Gotarda było decyzją Przemysła I. Celowo zamienił się z biskupem na wioski, aby uzyskać ten teren. Po drugiej stronie miasta ulokował kolegiatę Marii Magdaleny, a z trzeciej strony na wzgórzu swój zamek. Pan Sroka wspomniał o bramce przy kolegiacie prowadzącej poza mury. Takie poufne bramki były trzy. Bramka przy kolegiacie prowadziła na południe, Bramka z klasztoru Dominikanów prowadziła na północ i bramka na terenie zamku książęcego prowadząca na zachód. Trzy poufne bramki dobrze pilnowane przez trzy najsilniejsze instytucje w mieście. Pamiętajmy też, że wieża kolegiaty była zarazem wierzą obserwacyjną obsadzoną załogą 24h na dobę. Widać z niej było całą okolicę miasta. Wspomnę też o najważniejszym trakcie w mieście łączącym zamek książęcy z katedrą na Ostrowie Tumskim. Ratusz poznański usytuowany jest specjalnie pod kątem, tak aby nie zasłaniał widoku na ten trakt. Z wieży zamkowej widać dobrze całą tą najważniejszą drogę w mieście, Podróżowali nią wszyscy ważni goście, którzy odwiedzali zarówno księcia, jak i biskupa. To nie jest tak, że przyjechał ktoś z Gubina i powiedział jak mają wyglądać drogi w mieście. Wszystko w szczegółach zostało obmyślone przez Przemysła I. Niestety w Poznaniu Przemysł I wciąż jest nie doceniany.
Czy będzie jakaś seria o powstaniu warszawskim? Miło by było zobaczyć i posłuchać w Waszym wydaniu. Pozdrawiam serdecznie.
Będzie o Warszawie, ale nieco dawniejszej.
Warszawsko- Legionowskim. Nie wiem, dlaczegi zawsze za PRLu i teraz, zamilcza sie to, ze Legionowo powsalo razem z warszawa,, jako jedyne misato w Polse spelnilo swoj obowiazek. Londyn mial nadać haslodo Powstania w calej Polsce..ale nie tylko jak zwykle zawiódł ale jeszcze przyslal ty emisariusza, Polaka...aby zdusil pomysl powstania w zarodku. Mielismy byc podani Stalinowi na tacy.
Moim cichym marzeniem jest by kiedyś udało się zrobić taką wizualizację hologramową już po zachodach słońca, która by w całości i w rzeczywistych rozmiarach pokazywała ten kościół. Nie wiem czy technicznie jest to możliwe i ile by to kosztowało ale moim zdaniem robiłoby kolosalne wrażenie. Te koziołki w Boże Narodzenie są w kubraczkach święto mikołajowych (zresztą te na wieży też ale one tylko do 6 stycznia włącznie). Jak już o 12 byliście przy Rynku to mogliście nagrać koziołki trykające się na wieży. Na szczęście dla odwiedzających Poznań teraz trykają się jeszcze o 15. Gdzie Wyście wleźli na końcu żeby zrobić z góry rzut placu?! Nie wspominajcie mi nic o utracie przez Polskę niepodległości bo na samą myśl szlag mnie trafia. Jakbym dorwał ówczesnych, którzy do tego doprowadzili to nie wiem co bym zrobił! Nie czekajcie na ukończenie remontu Starego Rynku bo to szybko nie nastąpi i Wasz optymizm liczony w miesiącach jest na wyrost.
Bardzo proszę, obniżcie poziom, ile razy można bić rekord jakości? ..😆 Dziękuję, wszystkiego najlepszego z miasta fabrykantów!
Ach bez przesady 🤭
@@obywatel_JC W prawdzie nie ma przesady. Wasze programy to nie tylko wartościowa treść , ale i po prostu dobra energia! Wszystkiego najlepszego i prawie 7 mld subskrybentów! Gdy powstanie nasza artystyczna strona, będziecie zaproszeni w pierwszej kolejności!
Super 💪💪💪👍👍👍💚😊
jest! Poznań Fara w końcu znowu na moich włościach :) a Wy chyba też z Wielkopolski ? Można zapytać skąd ?
Ja z Wrocławia 😆
@@obywatel_JC ooooo uwielbiam to miasto, często jestem bo rodzina liczna, chodziło mi bardziej w jakiej miejscowości mieszkacie :) jeśli to nie tajemnica oczywiście :)
pyra jestem.
Super
1773 toć to dokładnie ćwierć tysiąclecia temu!
Czy ma być kościół odbudowany ?
Nie...
dobre :)
THX
Czy Obywatel moglby zaprezentowac swoich operatorow?
Nie każdy pragnie sławy.
Człowieku zmień operatora kamery bo pokazuje bzdury a nie co pokazuje przewodnik żenada
Co się stało z tym kościołem?
Już wiem😂
wieża kościoła w Ulm ma 163 m najwyższa na Świecie wieża kościelna
Kamerzysta w najważniejszych przesłaniach obu Panów śpi.
Poprawimy się.
@@obywatel_JC Dzięki. Wiele spraw z opowieści Panów umknęło gdy nie można było obserwować tego o czym mówią i co pokazują. Nie jest to zgryźliwa uwaga. Dziękuję, ze przyjęcie krytyki. Pozdrawiam
Zainwestowaliśmy w nowe kamery, więc powinno być dobrze.
Kanał jak najbardziej wart uwagi a ten odcinek z racji pochodzenia jest mi szczeególnie bliski. Powinniście jednak zmienić kamerzystę bo wyraźnie nie ogarnia tematu.
12:17 Haha, mina Obywatela kiedy zagubiony, randomowy turysta zaczyna go filmować. 🤣
To nasz drugi reżyser.
Taka jakość tych reżyserów że można ich pomylić z turystami 😂
Na OstroWIE Tumskim
Ostrowiu.
@@obywatel_JC Niepoprawnie.
@@obywatel_JC SJP pyta się czy Pan się z nim widział. Piszemy OSTROWIE.
Może u was, za Uralem
@@obywatel_JC W Poznaniu mówimy 'na ostrowie'.
Państwo zrobiliście błąd w tytule odcinka, bo największy kościół w Polsce jest w Gdańsku, to kościół mariacki
Jest, a ten BYŁ.
Opowieść dla młodzieży bo są tak tępi że nie znają historii dziękuję za materiał pozdrawiam serdecznie Robert 👍👍👍🖐️🖐️🖐️🤩🤩🤩
Rozumiem, ze starsi znają ja doskonale, tak jak ty emotikony
Już nie stoi?
Poznaniacy , to weźcie się w garść wreszcie pokażcie że na coś was stać i odbudujcie ten kościół
Nie z tą władzą.
@@obywatel_JC teraz jeśli większość jest za czymś władza obojętnie jaka ustępuje i robi to co ludzie chcą żeby wygrać wybory ... No ale jak większość nie będzie chciała to nic z tego
Ja chciałem tylko holograficzną wizualizację a Ty poszedłeś po całości. Przebiłeś mnie. Dołączam do pomysłu.
@@obywatel_JC Władzą państwową czy lokalną?