Kijem, księgą i łaciną, czyli o edukacji w dawnej Rzeczpospolitej
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 19 ก.ย. 2020
- Materiał zrealizowany we współpracy z Muzeum Zamek Opalińskich w Sierakowie. Dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu "Kultura w sieci".
"Narodziny dziecka w kulturze staropolskiej traktowano szczególnie. Młody szlachcic lub szlachcianka w pierwszych latach życia mogli z reguły liczyć na troskliwe wychowanie ze strony swojej rodziny lub wynajętych opiekunów. Po przekroczeniu określonego wieku dziecko rozpoczynało edukację, która wyglądała nieco inaczej niż dzisiaj".
Podoba Ci się ten materiał? Dołącz do mecenasów Encyklopedii Staropolskiej na Patronite: patronite.pl/profil/268724/da...
To niesamowite jak można małym nakładem zrobić materiał który może konkurować z produkcjami telewizyjnymi. W skrócie -rewelacja ;)
Dziękuję, materiały robię w 100% sam ;-)
Darek Rybacki i są na prawdę super tylko te przejścia, które dodsjesz w oststnich filmach nie za bardzo
A dziś się wbija do głowy że pistolet na wodę budzi agresję bo dobry człowiek to człowiek nie mający pojęcia o jakiejkolwiek broni i obronie siebie ani kogokolwiek.
Ciekawe ilu dorosłych, czyniących dobro i o dobrych sercach miało w dzieciństwie zabawkę pistolet, myślę że spora większość.
@@anka9188 Chociażby pistolet lub miecz z kija :)
O dobro trzeba walczyc, kazdy dobry człowiek o tym wiedział i tak poczynial. Bowiem zlo wymaga jedynie bezradnosc i apatie, stad cecha każdego człowieka wieka to męstwo, zaradność oraz walecznosc.
Jak zawsze swietny film. Pozdrawiam.
Nostalgia . Historia .
Dziękuję .
Brawo!!!☺ za wykład
Gratulacje, cieszę się że znalazł Pan więcej czasu na produkcję. Powodzenia!
Oglądam z zachwytem. Dobra robota.
Wery impressive! I liked so much!!!
🇵🇱💪❤️
Cześć Darku, dobra seria 👊😊
Super materiał!
Super film :). Łapka i czekam na więcej. Zajrzę później na patronie ;)
Dziękuję!
Świetne są Twoje filmy😊
Czy mogę prosić o materiał na temat tego jak podróżowano w tamtych czasach? Jakie były drogi? Ktoś je utrzymywał? Jak przemieszczano się między miastami, a jak podróżowano za granicę? Etc.
Kiedyś jeżdżono za granicę by służyć ojczyźnie, jak to pięknie brzmi, moje serce napawa się dumą. Teraz, jeżdżą na zarobek za granicę i na każdym kroku słyszę jaki to nasz kraj jest zły i jak źle się tutaj żyje. Osobiście uważam, że ludzie którzy tak mówią nie doceniają na codzień rzeczy które mają..
Podoba mi się temat
Children with the Helping Hand
Czołem, dzięki za kolejny dobry materiał.
Mam pytanie co do patronite, po zasubskrybowaniu gdzie mogę sie dowiedzieć na temat grupy na FB? I gdzie będą możliwe do obejrzenia materiały wcześniej? :) Pozdro!
Czołem! Już wysłałem link, bardzo dziękuję za wsparcie :-)
dobry dżob!
Panie Andrzeju! Taka nowomowa na staropolskim kanale? ;-) ;-) Dziękuję!
@Darek Rybacki upomne się też tutaj skoro inne metody nie działają.... Jakjo patron dostalem w e -meilu popsuty link do grupy fb. Dalo by sie cos kierowniku z tym zrobic ?
Tak, już działam z tematem, przepraszam :-)
Proszę o film o nauce czytania i pisania, jak to realizowano.
haha edukacja Jezuitów skostniała, lata mijają i można zamienić Jezuitów na MEN :) a zdanie dalej prawdziwe.
Czytałem powieść o życiu J. Kochanowskiego, i oczywiście jego edukacji w Italii. Niestety nie pamiętam autora.
Nie była to przypadkiem powieść Janiny Porazińskiej "Kto mi dał skrzydła"? Była moją ulubioną w podstawówce, czytana wielokrotnie. Niestety gdzieś się straciła w dziejowej pomroce.;)
Jak to - to można było podróżować po Europie i studiować na zachodnich uniwersytetach bez Unii Europejskiej i programu Erasmus? ;) Świetny odcinek i kanał, robisz dobrą robotę, oby tak dalej!
Up
Dobrze, że mali Sarmaci nie wyrastali na swawolników, kłótników, warchołów i pieniaczy! :-p
Patrzenie na ogół szlachty w ten sposób, to tak jakby każdego Polaka żyjącego w l. 90 uważać za złodzieja samochodów ;)
A dzisiaj w szkole nic nie uczą
cudzoziemskich ksiąg nie czytaj, czego nie wiesz, księdza pytaj !!!
osoby z 7 lub 6 klasy
↧
Co to za afro? :D
Z Rzeczpospolitą było dokładnie tak, jak z kształceniem szlachty. Gdy szlachta - magnaci ale także średniozamożna wyjeżdżała na nauki za granicę, Rzeczpospolita miała się dobrze. Z czasem wyjazdy na naukę stawały się coraz mniej popularne, szlachta coraz bardziej "głupiała", a państwo miało się coraz gorzej.
chyba odwrotnie !!!!
@@stanislawp.3992 Ale że co odwrotnie? Pod koniec XVII i przez cały XVIII wiek szlachta znacznie mniej jeździła na zagraniczne studia. W ogóle mniej się uczyła nawet w polskich szkołach, a Uniwersytet Krakowski w XVIII w to był bladym cieniem uczelni z XV i XVI w
@@Mjak-yd3og Hetman S. Żółkiewski też nie pochlebnie wyrażał się o studiach i obyczajach z zachodu!
Jako starszy człowiek, pamiętający i rozwiązłość na dworze francuskim, i południową umiejętność posługiwania się sztyletem czy trucizną w walce politycznej, odradzał synowi kształcenie się w innych krajach niż Rzeczpospolita i wojaże. Wychwalał za to wychowanie i obyczaje polskie!
Aleksander Dumas również pisze: "W samej rzeczy, cudzoziemcy ci, których francuzi pogardliwie nazywali barbarzyńcami, zaćmiewali ich pod każdym względem"!
Kształcenie na zach. wspomagało przenikaniu obcych sił, realizujących w RP. własne interesy! Dziś jest ta sama sytuacja!!
@@stanislawp.3992 Przenikaniu obcych sił, działaniu obcych agentów, przekupstwwu szlachty przez obce dwory najbardziej sprzyjały wolne elekcje a nie studia zagraniczne.
@@Mjak-yd3og zgadzam się w 100%, ale tam, co niektórzy zarażali się ideami wolnomularstwa, protestantyzmu rozwiązłości itp. później realizowali swoje "ideały " na ziemi ojczystej :(
Na cycki świętej Kingi. To dopiero była szkoła